Baza danych to dział, do którego wklejamy nasze karty postaci z tym, że w tym przypadku jesteśmy w stanie je dowolnie zmieniać, aktualizować i dopisywać w historii z biegiem czasu nowe wydarzenia.

Konrad Strauss
Awatar użytkownika
Posty: 861
Rejestracja: 2 cze 2012, o 09:03
Wiek: 29
Klasa: Inżynier
Rasa: Człowiek
Zawód: Specjalista N2
Lokalizacja: Treches
Status: Starszy sierżant. Doświadczenie z obcą technologią(trzy razy). Po załamaniu nerwowym, jest na przymusowym urlopie.
Kredyty: 38.570
Medals:

Konrad Strauss

2 cze 2012, o 21:36


Miano: Konrad Strauss
Wiek: 29 lat 4.07.2157
Rasa: Człowiek
Płeć: Mężczyzna
Specjalizacja: Inżynier
Przynależność: Przymierze
Zawód: Główny mechanik i szef cyber-bezpieczeństwa na Orionis Cruiser


Aparycja: Konrad jest szczupłym facetem o 177 centymetrach wzrostu, blond czuprynie pnącej się ku górze dzięki żelowi do włosów (co bardziej złośliwi mówią, że używa Omni-żelu). Niestety nie może się pochwalić tak atletyczna budową ciała, jak większość żołnierzy Przymierza, ale nadrabia to młodym wyglądem i wiecznie uśmiechniętą twarzą. Zazwyczaj można go zobaczyć w trzech strojach. Pierwszy to typowy, przydziałowy mundur Przymierza i to w nim zazwyczaj przebywa. Drugim jego ubraniem jest roboczy kombinezon, który stosuje w przypadku napraw. Mowa tu o tych poważnych naprawach, gdzie sweterek nie wystarczy, a pancerz bojowy byłby mało efektywny. Pancerz jest przystosowany do długotrwałego przebywania w próżni kosmicznej i w warunkach zwiększonej radioaktywności. Trzeci strój, to już typowy pancerz bojowy jakim może się pochwalić polowy inżynier, nie licząc drobnych modyfikacji w jego programie, jakie sam wykonał. Do takich modyfikacji można zaliczyć radiolatarnię, która włącza się automatycznie, jeżeli Konrad straci przytomność. Opcji tej nie ma w standardowym wyposażeniu wojsk Przymierza i do tej pory nie wiadomo dlaczego, choć wydaje się oczywiste, że to powinno być.

Osobowość: Nie można w prosty sposób opisać charakteru osoby, jaką jest Konrad. Jego zachowanie jest zbyt skomplikowane i czasem sprzeczne ze sobą. Praktycznie to typ lowelasa, który spędza 10% wolnego czasu na jedzenie, 25% wolnego czasu na informatyczne lub techniczne nowinki i 65% czasu na myślenie o dzikich harcach z jakąś z kobiet na statku lub poza nim. W prywatnych (i nie tylko) rozmowach z kobietami jest dosyć bezpośredni, zabawny, kokieteryjny i budzący szczere zdumienie. Z mężczyznami już rozmowy układają się inaczej, bo zabawny i kokieteryjny nastrój można sobie podarować. Posiada wielce przerośnięte ego, porównywalne do wysokiego poziomu inteligencji, która nie idzie w parze z mądrością. Do jego cech można też doliczyć wysoką spostrzegawczość, nieodłączne i czasem dziwne (żeby nie mówić dziwaczne) poczucie humoru. Lubi słuchać muzyki z XX i XXI wieku, choć bardziej woli z pierwszej połowy XX wieku. Praktycznie, jeżeli nie jest zajęty pracą nad technicznymi rzeczami, to podczas żadnej rozmowy nie jest poważny. Jest niepoważny i narcystyczny. Jest też jednak paranoikiem i o tym też warto wspomnieć. Zawsze uważa, że jeżeli coś jest zbyt dobre, to jest podejrzane. Jeżeli coś się źle dzieje, to jest jeszcze gorzej niż myśli. Oraz to, że Murphy miał i nawet tyle dekad po śmierci wciąż ma rację. Paranoja ta skutkuje u niego zwiększoną czujnością i wybieganiem myślami w przyszłość, by przewidzieć co może pójść źle i jak temu zaradzić. Jakby tego wszystkiego było mało, Konrad posiada kolejną negatywną cechę, którą chyba aż tak nie okazuje. Mianowicie jest xenofobem. Jeżeli chodzi o Turian, to przyczyną jest Wojna Pierwszego Kontaktu. Co do innych ras, to po prostu znikoma wiedza na ich temat i kierowanie się stereotypami, niekoniecznie popartymi rzeczywistością.

Historia: Urodził się na zapadłej, kolonialnej planecie o nazwie Magellan. Jego rodzice byli inżynierami i chyba w ten sposób wdał się w nich. Matka Alice, specjalizowała się w bio inżynierii, a ojciec Robert, był typowym mechanikiem ze smykałką do wszystkiego, czego się tknął. Niestety o ojcu wie tyle, ile mógł usłyszeć od matki, bo zginął on podczas Wojny Pierwszego Kontaktu. Był głównym mechanikiem na okręcie Theodor Roosevelt, który został zniszczony podczas bitwy nad Shanxi. Z danych, jakie odzyskano później wynikało, że swoimi działaniami Robert wydłużył życie okrętu i jego załogi o dwadzieścia minut, nim jednocześnie trafiły go pociski dział dwóch innych jednostek.
Śmiało można wiec powiedzieć, że Konrad dorastał bez ojca i to miało duży wpływ na jego rozwój.
Nie był nigdy na Ziemi, więc nie skończył żadnej wyższej szkoły, czy politechniki. Awans na technika drugiej klasy, otrzymał drogą promocji za "wzorową i nienaganną służbę" na okręcie SSV Jackson. Tak jest napisane w notce od pierwszej oficer.

Po zakończeniu służby na Jacksonie, znalazł zakwaterowanie na SSV Skyline, a kapitan tego statku z wielką chęcią chciała mieć na pokładzie kogoś takiego jak on. Załoga nie. Prawdopodobnie zraził do siebie załogę, kiedy zdalnie włamał się do komputera statku i chciał pobrać z niego tajne dane. Warto zauważyć tutaj, że nie wykryta została jego obecność w systemie, a jedynie jego ingerencja.
Po tej małej przygodzie pomagał jeszcze służbom C-sec, czym zdobył niejaką wdzięczność Kapitana Bailey'a. Brał też jednak udział w mniej legalnej i moralnie niepewnej misji dla Człowieka Iluzji. Razem z grupą najemników zdobył dla niego dane ze statku Zbieraczy. Udało mu się też uratować większość kompanów przed niechybną śmiercią na tajemniczym molochu.

Ostatnie pół roku spędził pod butem... znaczy pod rozkazami Widma Vanessy Chorisso, gdzie odpowiedzialny był za sprawne funkcjonowanie formalnie jej okrętu, ale technicznie jego. Jego skromnym zdaniem, gdyby nie on i inżynierowie jakich musiał ustawiać i pokazywać palcami, co mają robić, to osiągi okrętu byłyby niższe o przynajmniej 30%. Na szczęście prócz niego był jeszcze na pokładzie Quarianin Ner, który był dobry chociaż w połowie tak jak on.
Warto też wspomnieć, bo to ważna rzecz, że jest pomysłodawcą cotygodniowych "wieczorów" hazardowych. Rzucił też pomysł, by grać w rozbieranego, ale niestety Ner szybko by zachorował i to był jeden z powodów na nie, dla niego. Drugim powodem na nie, był Kroganin, który z chęcią by się rozebrał.

Ekwipunek: Ciężki Pistolet M-3 Predator (#1)
Omni Klucz (#2)
Miotacz antymaterii M-98 Wdowa (#3) [nowy, nieużywany przez niego]
Środek transportu: Zaokrętowany na Orionis Cruiser
Dodatkowe informacje: - Ma na koncie mnóstwo włamań do dobrze zabezpieczonych systemów kilku firm, rządów i statków.
- jest na tyle zdolnym programistą, że stworzył i wciąż tworzy nowatorskie programy, ułatwiające niektóre momenty w jego życiu.
- zbudował własnego projektu Generator Białego Szumu, który zagłusza transmisje danych drogą radiową. Stosuje to w swoim pokoju, gdzie nie ma zainstalowanych żadnych kamer "bezpieczeństwa".
- wciąż pragnie zdobyć fragment kodu źródłowego Gethów.
- jest zwinnym mówcą, który bardziej woli stawiać w walce na pomysłowość, niż siłę.

Aktualizacja:
- M-98 Wdowa sprzedana
- Dwa razy próbował swoich sił w dowodzeniu. Raz podczas ekspedycji badawczej. Drugi, kiedy okręt na którym przebywał, został napadnięty i dokonano abordażu.
- Ma za sobą szkolenie na N2
- Niektóre rzeczy, których był świadkiem, podziałały negatywnie na jego psychikę, co w końcu skutkowało kilkutygodniowym leczeniem w szpitalu psychiatrycznym.
- Stoi na rozdrożu moralnym i emocjonalnym. Jak na razie sporo nad sobą pracował, angażując się też w związek z jedną osobą, który ostatecznie nie wypalił.
- Powoli staje się nieformalnym ekspertem od technologii. Na koncie ma:
* włamanie do komputera Zbieraczy
* zniszczenie urządzenia zapomnianej rasy, które wywoływało u wszystkich koszmary
* Akcję na Forgys, gdzie prawdopodobnie Żniwiarze kontrolowali tamtejszych naukowców.
ObrazekObrazek Theme Ubiór cywilny

Wszystko co słyszymy jest opinią, a nie faktem.Wszystko co widzimy jest perspektywą, a nie prawdą. - Marek Aureliusz

Wróć do „Baza danych”