Miano: Jacob "White Knight" Ibaka
Wiek: Urodzony szóstego lutego, 2154 roku.
Rasa: Człowiek.
Płeć: Mężczyzna.
Specjalizacja: Żołnierz.
Przynależność: Społeczność galaktyczna.
Zawód: Pirat, najemnik.
Aparycja: Jako pierwszy rzuca się w oczy fakt, iż jak na przedstawiciela ludzkiej rasy jest wyjątkowo wysoki, bo mierzy aż dwieście trzy centymetry wzrostu. Jacob dokłada do tego równomierne sto trzy kilo, co pozwala mu zachować idealną formę. Jest brunetem o krótkich kręconych włosach, kilkudniowym zaroście, zielonych oczach i gębie pokrytej bliznami. Na twarzy często towarzyszą mu plastry lub bandaże zakrywające nowe rany, które wciąż mu przybywają. Posiada także twarde spojrzenie, które sprawia, że wiele osób się go boi. Umięśnioną klatę mężczyzny pokrywają popularne u przedstawicieli ludzkiej rasy włosy, Ibaka nie oszpecił swojego ciała jakimikolwiek tatuażami. Zbroja noszona przez Jacoba posiada wiele zadrapań świadczących o tym, iż mężczyzna często używa jej podczas boju. Jacob nie używa hełmu przez co jego głowa często obrywa i jest poharatana, zamiast tego powszechnie zaklada odpowiednik wizjera Kuwashii.
Osobowość: Narwaniec pełny energii i nie obawiający się żadnej walki. Tak można w jednym zdaniu określić Ibake. Kiedyś starał się unikać ofiar w kobietach i dzieciach, teraz pozostały już tylko te drugie, ponieważ płeć piękna zaczęła się uważać za równą facetom. Mimo całej tej otoczki, raz na jakiś czas potrafi się okazać inteligentnym gościem, aby chwilę potem zalać się w trupa lub dać komuś w pysk. Za swoimi kompanami skoczy w ogień, co zdarzało mu się już niejednokrotnie. Wnioskując po tym wszystkim, gdyby nie był człowiekiem najlepiej gdyby urodził się Kroganem. Jak łatwo można się domyślić nie jest to typ dyplomaty, chociaż w towarzystwie w którym się obraca bywa, iż musi za takiego uchodzić. Wciąż darzy miłością sport który zostawił kilkanaście lat temu na ziemi, a w szczególności koszykówke. Otoczenie zmusiło go do zmienienia uprawanej dyscypliny na unikanie strzałów oraz potyczki na śmierć i życie. Całe otoczenie Ibaki wie, że okiełznanie tego faceta jest wyzwaniem arcytrudnym. Jeśli chodzi o muzykę preferuje tą ziemskiego pochodzenia, która była nagrywana ponad sto lat temu.
Historia: Mężczyzna, wychowany na Ziemi w całkiem normalnej rodzinie, ukończył szkołę i był niezwykle dobry w sporcie. Pewnego razu pijany wdał się w bójkę w pubie, gdzie niefortunnie uderzył faceta w skroń i tym zakończył jego życie. Na jego szczęście, ludzie ci mieli na pieńku z prawem i nie uśmiechało im się składać zeznań przeciwko Jacobowi. Chcieli jednak załatwić to po swojemu i pozbyć się chłopaka, jego jedyną nadzieją było zaciągnięcie się do sił Przymierza jako zwykły żołdak. Tym sposobem mężczyzna został wysłany w kosmos po raz pierwszy, z misją poza Układ Słoneczny. W Przymierzu spędził osiem długich lat, będąc coraz bardziej bezwzględną maszyną do zabijania, osiągnął tam stopień sierżanta. Był jednak często karany, za różne głupstwa które wykręcał, aż trafił do ludzi ,którzy oferowali mu lepsze życie, jako pirat wyjęty spod prawa. Jacob, zachęcony wizją lepszych zarobków w mniej rygorystycznym otoczeniu przyjął ich ofertę. W ten sposób Ibaka porzucił służbę Przymierzu i dołączył do bandy galaktycznych rozbójników na okręcie o wdzięcznej nazwie „SSV Stuleyage”. Przez nieco ponad rok z załogą wykonywał wiele zadań legalnych, typu ochrona konwoju, i z poza prawa, jak likwidowanie ludzi, którzy zaszli za skórę nieodpowiednim osobom. Najbardziej zżył się z turianinem – Akanem Kerata, kroganinem – Korthem, oraz quarianinem – Saavik’em nar Ryzerem. Podczas rutynowych prac konserwacyjnych elektroniki statku i oprogramowania komputerów, quarianin natknął się na informację na temat kontaktowania się kapitana okrętu ze służbami Przymierza i Hierarchii w sprawie wydania dezerterów Akana i Ibaki za nagrodę pieniężną oraz amnestie. Saavik poinformował o tym swoich przyjaciół, którzy postanowili zainicjować bunt. Po zdobyciu poparcia większości załogi pozbyli się kapitana oraz lojalnych mu żołdaków. W ten sposób na statku zapanowały rządy, w których liczyło się zdanie całej załogi, a najważniejsze decyzje były podejmowane przez wymienioną czwórkę. Od lat przemierzają galaktykę w pogoni za burdami i kredytami, imając się różnych zajęć na skraju prawa.
Ekwipunek: Karabin M8-Mściciel
Środek transportu: Krążownik patrolowy „Stuleyage”, okręt stworzony osiem lat temu dla batarian w celu odpierania ataków pirackich, który jak na ironię okazał się dla nich łakomym kąskiem. Został podstępem, gdy dokował na jednej ze stacji kosmicznych, aby uzupełnić zapasy. Stał się jednym z okrętów, które chętnie byłyby posiadane przez wszelkiej maści korsarzy. Przez cztery lata dowodzony był przez wielu ludzi, iż każdy pirat chciałby go mieć w swoim władaniu. Obecnie od trzech lat posiada niezmiennych właścicieli, którzy skutecznie odpierają wszelkich potencjalnych nabywców okrętu.
Dodatkowe informacje: - Ateista, krytykuje wszystko, co związane jest z religią
- Nie znosi wszelkich ważniaków, sądzących, że są pępkami świata.
- Nie cofa się przed walką.
- Nadano mu ksywkę "White Knight" jako ironie, ponieważ oznacza ona osobe broniącą wszystkiego co prawe, a Jacob jest tego przeciwnością.
Wykonane Misje:
- Likwidacja bossa Vorchów na Omedze
