Wszelkie informacje z extranetu, jakie mogły wycieknąć na temat waszej postaci. Możecie wkleić tutaj pamiętnik, audio/videolog, artykuły prasowe lub zwykłe plotki i opinie uzyskane od osób trzecich.

Wyyrlok Bane
Awatar użytkownika
Posty: 139
Rejestracja: 5 sty 2013, o 20:15
Miano: Wyyrlok Bane
Wiek: 30
Klasa: Strażnik
Rasa: Turianin
Zawód: Ochroniarz Arii T' Loak | Najemnik
Status: Ucikinier, poszukiwany przez Hierarchię Turian
Kredyty: 5.500

Raport

29 mar 2013, o 10:10

RAPORT
porucznika Revena, o pobycie i działaniach byłego komandora porucznika Wyyrloka Bene na Ziemi.
Reven na chwilę przestał i pisać i rozłożył się jak panisko na krześle. Co miał napisać admirałowi? Nadal pamięta ich spotkanie w Izraelu... To było dwa lata temu. Wyruszył w "pościg" za Bene - potencjalnie groźnym mordercom, doskonale wyszkolonym żołnierzu. Z rozkazu Admirała Szóstej Floty Turian, miał go znaleźć i aresztować. W razie problemów poprosić o pomoc ludzi z Przymierza Układów. Przez pierwsze miesiące pobytu Revena na planecie ludzi, Bane był nieuchwytny. Często zmieniał miejsce, a transakcje przez niego dokonywane były szyfrowane. Nawet porucznik Reven, jeden z lepszych inżynierów w Hierarchii, miał problem ze znalezieniem jakiegokolwiek śladu bytności Wyyrloka. Reven często przeglądał jego akta - ojciec miał stopień młodszego kapitana, matka pracowała w bibliotece. Dobre geny, służba w 6 flocie i oddziale specjalnym. Część akt utajniona (dostęp tylko dla oficerów rangi admirała i wyżej), kilku stron brakuje. Reven zastanawiał się czy Bane sam wyrwał strony ze swoich akt, czy zrobił to ktoś inny. Jeśli była to osoba trzecie, to czemu to zrobiła?
[...]
Po wielomiesięcznych poszukiwaniach trafił na drobny ślad transakcji. Ktoś kupił Ewangelię Prawdy , stary manuskrypt gnostycki. Przebił wszystkich kupców, cena była astronomiczna. Reven był pewny, że to Bane. Do przekazania manuskryptu kupcowi miało dojść w Berlinie. Porucznik zastanawiał się, po co komuś stary papier! PAPIER! Mający ponad 3000 lat.
[...]
Porucznik wszedł do "starego antykwariatu" (oprogramowania z 2060 roku, WI z 2100 itp.). Transakcja niestety dobiegła końca. Na podłodze leżał martwy człowiek, a zaraz obok ciało volusa. Ściany, jak i ciała, nosiły ślady ostrej wymiany ognia. Reven dodał podwójne morderstwo do długiej listy zarzutów, ciążących na ściganym*. Na omni kluczu volusa Reven znalazł informację, że kolejna "interesująca" aukcja będzie miała miejsce w ירושלים w יִשְרָאֵל . Reven uznał to za szyfr. uaktywnił omni klucz i rozpoczął deszyfracje. Jego oczom ukazała się informacja zaskakująca. Nie był to szyfr, ale wymarły, ludzki język - zwany hebrajskim. Miejsce aukcji to Jerozolima w Izraelu.
[...]
Porucznik wszedł wraz z kilkoma (4) żołnierzami sił Przymierza do pomieszczenia, w podziemiach Planetarnego Instytutu Archeologicznego. Przez całą drogę, oficer Przymierza, zatruwał mu życie cytując kodeksy "zabraniające sprzedaży własności planetarnych na czarnym rynku"...
Tym razem zdążyli. Transakcje przeprowadzał człowiek. Naprzeciw niego stał Wyyrlok Bane. Był on chyba skłonny zapłacić za nowy dodatek do kolekcji. Reven szybko zorientował się dlaczego: przy jednych drzwiach stał kroganin - uzbrojony w strzelbę, na "balkonie" stało dwóch uzbrojonych ludzi. Reven nie miał zamiaru czekać, musiał w końcu dorwać byłego komandora porucznika. Reakcja Wyyrloka na okrzyk: "stój bo strzelam" była inna niż zakładał Reven. Bane szeroko się uśmiechnął, w tym czasie w oddział Revena poleciały pierwsze najemnicze kule", wyjął swój pistolet maszynowy i zastrzelił stojącego przed nim człowieka. Błyskawicznie złapał walizkę z "artefaktem" i ruszył biegiem w stronę wyjścia. Reven ruszył za nim, ale drogie zastąpił mu kroganin. strzelania trwała jeszcze dobre 2 minuty, co dało Wyyrlokowi szanse na ucieczkę.
[...]
Dalsze sygnały jego bytności pochodzą z Omegi. Trzypalczaste dłonie Hierarchii Turian tak daleko już nie sięgają...
[...]
Reven powrócił na Paleven... Zanim zabrał się do pisania tego raportu dostał interesującą wiadomość:
Drogi poruczniku Reven,
jestem bardzo kontent, że pomógł mi Pan w dokonaniu DARMOWEJ transakcji. Manuskrypt wygląda pięknie w mojej kajucie, w kradzionym statku. Wiem, że jutro mija termin oddania przez Pana raportu na mój temat. Mam nadzieję, iż będzie miał Pan co opisywać poruczniku i nie okazałam się zbyt problematycznym zbiegiem. Z poważaniem Wyyrlok Bane.


Reven otrząsnął się i powrócił do pisania. Miał nadzieję, że admirał nie urwie mu głowy...

*Morderstwo skazańca, kradzież własności hierarchii, niesubordynacja, terroryzm.

Wróć do „Informacje na temat postaci”