Informacje na temat rodziny, członków załogi czy też bliskich postaci, którzy mogą mieć wpływ na jej rozgrywkę, lub też biorą w niej czynny udział sterowani przez samego gracza lub Mistrza Gry.

Carmen Ortega
Awatar użytkownika
Grafik
Posty: 1179
Rejestracja: 10 maja 2012, o 17:32
Wiek: 32
Klasa: Szturmowiec
Rasa: Człowiek
Zawód: Oficer Cerberusa
Lokalizacja: Aite
Status: Agentka Cerberusa działająca pod przykrywką fałszywej tożsamości, pirat.
Kredyty: 9.300
Medals:

Załoga Carcharias'a

14 cze 2012, o 21:00

Zane Beria
Funkcja:
członek oddziału naziemnego, zastępca dowódcy | Klasa: szpieg
Urodzony w 2152 roku na Eden Prime Zane jest synem Angielki i Rosjanina, po którym odziedziczył swój specyficzny akcent. Jego dzieciństwo było raczej normalne – dorastał w rozbudowującej się kolonii, przez co latami nie przywykł do tłumów, jakie dane było mu ujrzeć jedenaście lat później – ale od początku.
Zane od zawsze przejawiał niezwykłe zmysły taktyczne – już jako mały berbeć, niejednokrotnie pokonywał swojego starszego o pięć lat brata w zabawach i grach wideo wymagających podejścia strategicznego. Zawsze inspirowały go także propagandowe widy Przymierza. Szybko jego predyspozycje i zainteresowania zostały zauważone przez rodziców chłopca i to głównie z tego powodu od dziewiątego roku życia przenieśli go do szkoły Przymierza. Głęboko wierzyli w syna i to, że jeszcze przyniesie rodzinie dumę w karierze wojskowej.
W wieku dwudziestu lat mężczyzna otrzymał swój pierwszy, oficjalny przydział na SSV Bangkok – statku patrolującym strefy Mgławicy Exodus. Niestety, jego przyjęcie nie było sielanką – już dwa dni po przydzieleniu Zane’a wysłano sygnał SOS z placówki Przymierza na Eden Prime. Przerażenie sięgnęło niemal zenitu, gdy dwudziestolatek dowiedział się o ataku Batariańskich ekstremistów. Nie oszczędzali nikogo, trupy na każdym kroku walały się po ziemi niczym wyrzucone na wysypisku śmieci. Mężczyzna wraz ze swym małym oddziałem byli jednymi z tych, którzy zdołali wytrzymać największą porcję ofensywy – stało się to także dzięki jego zmysłowi taktycznemu. Niestety, niedługo miało się okazać, że był to jego pierwszy i zarazem ostatni taki popis w marynarce Przymierza. Jego niefart dał o sobie znać, gdy po ostrzelaniu z granatnika osunęła się na niego ogromna i niezwykle masywna część oderwana z jednego z metalowych budynków. Poza ogłuszeniem, zmiażdżyła mu także lewą rękę i nogę, a odprysk od wybuchającego kilka sekund później granatu pozbawił go prawego oka. Po zakończeniu ataku, Beria został przetransportowany do najbliższego szpitala; okazało się, że by utrzymać go przy życiu, niezbędna jest amputacja uszkodzonych kończyn. Przez brak odpowiednich funduszy nie mógł on też pozwolić sobie na drogie protezy, toteż na krótki czas wylądował na wózku inwalidzkim; bez ręki, nogi i z przepaską na oku. Nie znosił tego okresu zbyt dobrze, zostając zupełnie sam – ekstremiści zabili jego bliskich – był praktycznie skazany na monotonię do końca życia. Przez 3 lata, jakie przykuty był do wózka, zdążył nasiąknąć ogromną nienawiścią do Batarian za osobiste krzywdy, jakie mu zgotowali.
Pewnego pamiętnego poranka otrzymał na prywatnym terminalu przekonującą wiadomość werbunkową. Człowiek Iluzja wymieniając jego zdolności i cechy, podkreślił potencjalną przydatność Berii jako członka Cerberusa. Nadmienił także słowo o zadośćuczynieniu, a jednocześnie zapewnił o korzyściach płynących z przyłączenia się. Nie trzeba było długo czekać na pozytywną odpowiedź z jego strony – pół roku później mężczyzna uczył się już operować nowymi, odznaczającymi się wysoką jakością protezami opracowanymi przez przydzielonych do tego naukowców. Okazało się, że syntetyczne kończyny mogą sprawować się nawet lepiej, niż organiczne. Sztuczne oko chłopaka zostało też wyposażone w skaner powierzchni, szczególnie przydający się w potyczkach militarnych; minusem jest to, że może przez nie wyglądać nieco złowrogo – ta technologiczna proteza nieustannie żarzy się w oczodole błękitnym światłem.
Notatka od Człowieka Iluzji: Wymagana cotygodniowa dostawa immunosupresantu, najlepiej dziesięciu kapsułek Hyvaxolu lub Hylimusu. Tylko do rąk agenta Berii.

Obrazek

Shawna Hayes
Funkcja:
członek oddziału naziemnego | Klasa: żołnierz
Urodzona w 2160 roku na Ziemi, dokładniej w Waszyngtonie i tam też zamieszkująca do 19. roku życia Shawna nie miała lekkiego żywota. Od kiedy tylko pamięta, była czynnym wychowankiem ulicy. Już jako mała dziewczynka została „przygarnięta” przez wysoko postawionego członka gangu narkotykowego, który jak zawsze mówił „znalazł na ulicy swój mały skarb”. Dokładnie nie wiadomo kim byli lub są rodzice Shawny, ani co się z nią działo przed znalezieniem – przypuszcza się jednak, że byli po prostu zaćpanymi gówniarzami (jakich pełno na ulicach Waszyngtonu), którzy nie chcieli brać na siebie zobowiązań w postaci dzieci. Tak czy inaczej, dziewczyna otrzymała solidne szkolenie na tematy stricte powiązane z bronią palną i krótką białą, ale także w krótkim czasie bardzo wzrosła jej wiedza o potrzebach rynku z używkami, dzięki czemu jej pozycja w gangu szybko stała się na tyle silna, by zostać poważanym – jeśli można to tak ująć – dilerem narkotykowym. Po śmierci jej opiekuna, gdy Shawna skończyła już 18 lat, stała się głównym celem konkurencyjnych gangów i dilerów. Podatność na zamachy zintensyfikował jeszcze bardziej fakt jej młodego wieku. Niecały rok później otrzymała informację o śmierci Roba, mężczyzny, z którym dzieliła życie – od razu zorientowała się, że miało to osłabić jej morale przed, zdawałoby się, przesądzonym losem. Znienawidziła obcych za to, co robili jej z życiem – ponieważ to właśnie gang obcych w tak bestialski sposób zabił jej partnera życiowego, ale także ten sam najbardziej uprzykrzał jej byt.
Wiadomość o jej nieprzeciętnych zdolnościach w obchodzeniu się z bronią palną i białą, a także nabyta wrogość do obcych (szczególnie turian), została wykorzystana przez Człowieka Iluzję poprzez werbunek dziewczyny, po uprzednim jego stwierdzeniu, że jej nienawiść pomoże się jej skupić na interesach ludzkości. Skorzystała ona tym chętniej, by uchronić się przed niemal pewną śmiercią, gdyby została dłużej na Ziemi. W Cerberusie niewysoka blondynka otrzymała także wykształcenie, jakiego wcześniej nie miała
Notatka od Człowieka Iluzji: Należy zadbać o zaopatrzenie agentki Hayes w cotygodniową dostawę pięciu kapsułek psychostymulantów w postaci amfetaminy i trzech kapsułek MDMA. Pod żadnym pozorem nie dostarczać Czerwonego Piasku.

Obrazek

Lan Fei
Funkcja:
pilot
Urodzona w 2158 roku na Cytadeli Lan, wywodzi się z rodziny bogatych handlarzy obracających zabytkowymi towarami orientalnymi – m.in. chińskimi zastawami porcelanowymi, przedmiotami charakterystycznymi w sztuce feng shui i kolekcjonerskimi ubraniami szytymi na starożytną modłę (których wyrobem zajmowała się zawsze jej matka). Nigdy nie interesowało jej jednak kultywowanie swych kupieckich korzeni, bo i nie miała ku temu wybitnych talentów – miast tego od dziecka fascynowały ją wszelkiego rodzaju statki kosmiczne i nowinki z nimi związane, z nimi także wiązała swą przyszłość. Już w wieku trzynastu lat zaczęła uczyć się latać na własną rękę, gdy rodzice podarowali jej na urodziny malutki statek – myśliwca zakupionego z drugiej ręki od zaprzyjaźnionego turiańskiego handlarza. Przez następne lata, chłonąc wszystkie nowości i korzystając z każdej okazji, by spróbować swych sił na innych „maleństwach”, Lan stanęła w końcu przed wyborem ścieżki na przyszłość. Mogła wstąpić do Przymierza i zdawać niezliczone ilości testów na pilota, bądź pracować jako osobisty sternik na statku bogatego biznesmena. Nigdy nie przekonywały jej szlachetne widy jakie oglądała w extranecie o tym pierwszym, toteż nie zastanawiając się długo przyjęła drugą ofertę. Pracowała dla Zelota (bo tak nazywał się turiański biznesmen) do roku 83, kiedy to otrzymała zaproszenie do współpracy z Cerberusem. Zgodziła się prawie natychmiast, ponieważ właśnie ten krok gwarantował jej dynamiczny rozwój w fachu, jakim się para i jaki kocha nad wszystko. Pensja była drugim powodem.
Zdecydowanie nie jest rasistką, choć nasiąkła cynizmem wobec obcych od częstego przebywania z Kennethem, który traktuje ją jak córkę. Wydaje się jednak bardzo oddana organizacji, choć nie zawsze zgadza się z jej metodami.
Lan jest bardzo przywiązana do swoich chińskich korzeni i kultury, którą próbuje poznać jak najgłębiej. Uczęszczała przez dwa lata na lekcje kung fu, jest buddystką i wręcz nałogowo pali wszędzie kadzidełka zapachowe.

Obrazek

Dr Kenneth Walker
Funkcja:
lekarz, badacz
Urodzony w 2135 roku na Ziemi w porządnej dzielnicy Tokio, doktor Walker jest bardzo wpływowym i majętnym człowiekiem ze szczególnymi interesami wobec ludzkości (nie jest jednak rasistą – podczas sprawowania swojego zawodu niejednokrotnie ratował także życia/zdrowia obcych – mimo to potrafi odnosić się dość cynicznie do „zdrowych” przedstawicieli innych ras). Utalentowany, inteligentny i niezwykle ekscentryczny w swym myśleniu, pracował przy większości dużych, medycznych projektów Cerberusa jako główny nadzorca. Był także głównym chirurgiem podczas wszystkich operacji, jakie przeszedł Zane Beria, dzięki niemu m.in. udało się też uratować Carmen po wszczepieniu modyfikacji genetycznych.
W organizacji jest znany i często też doceniany przez swoje nietuzinkowe, oryginalne i niekiedy bardzo ryzykowne pomysły, które często okazują się trafione. Można pokusić się o stwierdzenie, że toruje drogę nowym myślom i teoriom medycznym.

Obrazek

Richard Turner
Funkcja:
pierwszy inżynier
Urodzony w 2141 na Ziemi w Vancouver Richard przez długi czas służył w Przymierzu jako technik na ogromnym krążowniku SSV Cicada. Po 15-tu latach złożył wypowiedzenie, gdy przez nieszczęśliwy wypadek stracił córkę, która także uczyła się w szkole Przymierza – tłumaczył decyzję „odcięciem się” od bolesnej przeszłości, co okazało się jedynie półprawdą. Zaraz po odejściu, Turner wstąpił z własnej inicjatywy do Cerberusa, w którym Człowiek Iluzja przywitał go z otwartymi ramionami – mężczyzna jawił się bowiem jako cenny nabytek myśli technicznej, ponieważ już podczas poprzedniego zatrudnienia był jednym z lepszych i bardziej sumiennych inżynierów. Nie można Turnerowi ujmować wielkiego talentu w tym, czym się zajmuje, jednakże od utraty córki jego charakter zmienił się praktycznie nie do poznania. Jest dość szorstki, bywa gwałtowny, jednak nigdy w stosunku do przełożonych. Ewidentny typ samotnika, chociaż zdarzają mu się bardziej towarzyskie dni.
Jest bardzo oddany ludzkiej sprawie (niegdyś nazywany byłyby zapewne wręcz patriotą), aczkolwiek nie wydaje się rasistą.

Obrazek

Andrew Perez
Funkcja:
drugi inżynier
Urodzony w 2164 roku na Horyzoncie Perez jest jednym z najmłodszych członków organizacji ogółem i najmłodszym załogantem na Carchariasie. Przez dobre wychowanie, dostatnie dzieciństwo (bogata rodzina) i młody wiek nie przeżył nic szczególnie wartego uwagi, poza nieustającymi podbojami miłosnymi – Andrew jest bowiem okropnym, niepoprawnym podrywaczem. Nie posiada w tym umiaru i skłonny jest do narzucania się, mimo, że sam zdaje się nie być w pełni świadomy błędów jakie wtedy popełnia.
Od momentu przydzielenia na Carchariasa, chłopak jest istną zmorą Carmen, z którą to ciągle próbuje się umówić, lub ewidentnie zaciągnąć do łóżka. Kobieta trzyma go na statku jednak przez jego szczególne predyspozycje w wykonywanym fachu – wie jak obejść się z mechanizmami na myśliwcu i robi to zaskakująco dobrze.
Mundur Ubiór cywilny Theme Carcharias Wraith GG: 5800060
ObrazekObrazek
+70% do obrażeń od mocy +15% do obrażeń od broni +15% do celności
Obrazek

Wróć do „Karty NPC”