W galaktyce istnieje około 400 miliardów gwiazd. Zbadano lub chociaż odwiedzono dotąd mniej niż 1% z nich. Pozostałe światy oraz bogactwa, które zawierają, wciąż czekają na odnalezienie przez korporacje lub niezależnych poszukiwaczy.
Wrak Pancernika prawdopodobnie w służbie Przymierzu prezentuje obraz nędzy i rozpaczy. Cokolwiek miało miejsce na pokładzie, pozostawiło statek dryfujący bez celu w przestrzeni. Wielka wyrwa w części hangaru jest jedną z licznych dziur, które rozrywają pancernik.
Ktoś albo coś jest cholernie uparte. Słowa te długo brzęczały jej w uszach, zagłuszone tylko w pewnym momencie przez komunikat o zakończeniu dekontaminacji. Jednak gdy chwilę później weszli do na w pół rozwalonego hangaru, gdzie jedynie kilka części unosiło się w przestrzeni, lecąc w nieznanym im ani sobie kierunku powolnym tempem, od razu wydało jej się to wszystko irracjonalnie. Co tu mogło żyć? W tym miejscu pewna była, że nic. Chyba, że górne poziomy zdołały się odizolować od reszty i nie były tak porozwalane.
- Sprawdź mi jak wyglądają z zewnątrz górne poziomy. Bardziej uszkodzone, mniej? - rzuciła przez komunikator do Pantery, by po chwili znów zamilknąć, słysząc jedynie odgłos swoich wdechów i wydechów w hełmie. - Rozglądać się i zachować czujność. Tu chyba nic ciekawego nie ma, więc spróbujmy się dostać na wyższe poziomy "ręcznie" - dodała, upewniając się, czy czegoś nie przeoczyła. Omiotła wzrokiem hangar, powoli, spowolniona przez brak powietrza i magnetyczne buty, ruszając przed siebie. W razie, gdyby nie znalazła nic ciekawego, wciela plan w życie i szuka przejścia dalej, bo na tym akurat jej zależało - dostaniu się na wyższe poziomy, które tak dzielnie opierały się atakom hakerskim posyłanym przez łącze, co było dość dziwne zważywszy na fakt, że teoretycznie nic tam nie powinno być. Przynajmniej nic co wymaga powietrza do życia - chyba, że najemnicy lub oprawcy żołnierzyków w Przymierza, którzy zaopatrzeni byli w hełmy i zapas tlenu. W takim wypadku nietrudno będzie się z nimi rozprawić. Można zwyczajnie poczekać, aż ten zapas im się skończy, ale na to nie miała czasu ani ochoty na czekanie. Błotniak w dłoniach kusił i jednak miał zostać użyty w najbliższej chwili - takiej sytuacji nie przepuści!
THEME⌎◍ARMOR⌎◍VOICE⌎◍NPC⌎ +10%⌎ do bycia twoją starą◍+20%⌎ do bycia starą twojej starej◍+30%⌎ do bycia starym starej twojej starej