W galaktyce istnieje około 400 miliardów gwiazd. Zbadano lub chociaż odwiedzono dotąd mniej niż 1% z nich. Pozostałe światy oraz bogactwa, które zawierają, wciąż czekają na odnalezienie przez korporacje lub niezależnych poszukiwaczy.

Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12110
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Hades Gamma

24 sty 2014, o 12:39

[imgw=400x400]http://static2.wikia.nocookie.net/__cb2 ... mma_ME.png[/imgw] Hades Gamma to mgławica znajdująca się na przestrzeni, gdzie wyznaczona jest granica końca wpływu Rady Cytadeli, a w której władzę sprawuje Przymierze Systemów, choć oczywiście jest to teren dość sporny. Mgławica składa się z pięciu pomniejszych układów: Anteusz, Cacus, Dis, Farinta i Plutos. Farinta cieszy się sporym zainteresowaniem quarian i panuje tam duże natężenie ruchu handlowego. Cała mgławica jest wspaniałym miejscem dla tych, którzy chcieliby wtopić się w tłum lub pozostać niezauważeni, a także nierzadko nawiedzana jest przez piratów, zawsze chętnych do złupienia czyjejś ładowni.
Pilot na pokładzie Vergulla ustawił optymalną trasę przelotową, przebiegającą przez dwa przekaźniki masy, jeden w okolicy Cytadeli, a drugi w Exodus Cluster, więc załoga miała dwukrotnie okazję obserwować, jak Hunter zostaje porwany w macki pola efektu masy, a następnie zostaje wyrzucony jak z procy prosto to oddaloną wiele setek lat świetlnych mgławicę Hades Gamma.

Wyświetl wiadomość pozafabularną
Zeervus Haazheel
Awatar użytkownika
Posty: 104
Rejestracja: 14 wrz 2013, o 16:08
Miano: Zeervus Xanthus Haazheel
Wiek: 25
Klasa: Żołnierz
Rasa: Turianin
Zawód: Porucznik 60. Dywizji Desantowej
Postać główna: Zeervus Haazheel
Status: Weteran Bitwy o Cytadelę, Jego rodzina służy w wojsku od Wojny Zjednoczeniowej
Kredyty: 5.680

Re: Hades Gamma

26 sty 2014, o 12:32

Zgodnie z zaleceniem dowódcy statku Zeervus Haazheel poszedł za Villelixem, aby zdać broń. Co prawda jego Mściciel wyglądał trochę licho przy tych wszystkich Phaestonach, jednakże ten karabin parę razy uratował mu tyłek. Haazheel przekazał swoją broń Kuriusowi bez żadnego problemu. Następnie dał się zaprowadzić do swojej tymczasowej kajuty. Tak naprawdę rzucił jedynie na nią okiem, aby ponownie wrócić do Centrum Dowodzenia.

- Proszę wybaczyć Panie Kapitanie, ale nie lubię podczas misji się rozsiadać w kajutach. Rzadko również mam okazję podziwiać takie statki. Z tego co zorientowałem się na razie mamy odnaleźć osobę imieniem Dernos, który podróżował fregatą Lone Ranger i statek ten zaginął w Hades Gamma.

Odparł spokojnie, po czym dodał następnie.

- Nie wiem tylko, czy celem jest eliminacja, czy odnalezienie.

Wyświetl wiadomość pozafabularną
ObrazekObrazek
Vergull Vallokius
Awatar użytkownika
Posty: 254
Rejestracja: 30 cze 2013, o 00:06
Miano: Vergull Vallokius
Wiek: 37
Klasa: Szpieg
Rasa: Turianin
Zawód: Wojskowy
Postać główna: William Kraiven
Lokalizacja: Karath
Status: Ex-kapitan 10. Oddziału Specjalnego / Kapitan jednostki Zwiadowczo-Uderzeniowej
Kredyty: 56.550
Medals:

Re: Hades Gamma

27 sty 2014, o 17:38

Vergull siedział dalej na swoim fotelu kapitańskim, bacznie obserwując hologram mgławicy Hadesu Gamma, który mu się wyświetlił przed oczami. Mając jedynie wskazówkę, iż poszukiwany okręt utknął gdzieś tutaj mało co mu podpowiadała. Należałoby przeskanować cały perymetr, aby odnaleźć zaginioną fregatę turiańską. Vallokius spojrzał na swojego oficera łącznościowego, odpowiadając - Namierzyliście jakiś sygnał SOS? Bądź jakieś częstotliwości turiańskie? Cokolwiek co by nas naprowadziło na jakąś poszlakę? - patrzył na pracującego przy konsoli turianinie, jakby wyczekując odpowiedzi. W tym samym momencie, kiedy kapitan zadał pytanie, do centrum dowodzenia wszedł porucznik, który miał przesiadywać w kajucie. Akurat dobrze się składało, gdyż miał go zaraz wzywać. Spojrzał na niego, odsłuchawszy jego pytania, a następnie z powrotem na hologram mapy - Naszym celem jest dowiedzenie się dlaczego wysłali sygnał ostrzegawczy, oraz co spowodowało ich zaginięcie. Czyli jednym słowem mamy ich znaleźć - odparł, kładąc lewą rękę na swoim policzku, podtrzymując się łokciem na ramieniu fotelu - Sprawdzić czy fregata nie zostawiła po sobie jakiegoś pyłu paliwowego, który mógłby nam pomóc w ich odnalezieniu - dodał po chwili nieco głośniej swoim chrapliwym cichym głosem do członków załogi. Miał tylko nadzieję, że nie skończy się jak to ludzie zwykli mawiać, szukania igły w stogu siana.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek ObrazekObrazek BONUSY: 20% zniżki przy zakupach [implant] | Raz podczas walki auto.sukces podczas testu na trafienie [implant]
Zeervus Haazheel
Awatar użytkownika
Posty: 104
Rejestracja: 14 wrz 2013, o 16:08
Miano: Zeervus Xanthus Haazheel
Wiek: 25
Klasa: Żołnierz
Rasa: Turianin
Zawód: Porucznik 60. Dywizji Desantowej
Postać główna: Zeervus Haazheel
Status: Weteran Bitwy o Cytadelę, Jego rodzina służy w wojsku od Wojny Zjednoczeniowej
Kredyty: 5.680

Re: Hades Gamma

28 sty 2014, o 20:47

Mężczyzna wysłuchał kapitana, wręcz z niedowierzaniem. Cała turiańska fregata nagle zniknęła i zdołała wysłać jedynie sygnał S.O.S. ? Szczerze mówiąc coś mu tu śmierdziało i na pewno nie było to coś lub ktoś na statku. Śmierdziało zdradą, choć był to jeden z możliwych scenariuszy.

- Proszę wybaczyć, to co powiem, Panie Kapitanie, ale to podejrzane, aby cała turiańska fregata tak nagle zniknęła. Zakładam trzy możliwości... jednakże dwie wydają się najbardziej prawdopodobne z mojego doświadczenia. Z jednej strony możemy podejrzewać bardzo sprawne przejęcie statku, ale zbyt sprawne jak na grupę piratów, czy najemników. Wymagałoby to znajomości schematu fregaty, aby zneutralizować łączność. Tutaj... wchodzi drugi scenariusz, którego najbardziej się obawiam. Wewnętrzny sabotaż lub zdrada.

Westchnął i jeżeli Kapitan nic nie odpowiedział to razem z nim oczekiwał na odpowiedź załogi, co do śladów egzystencji Lone Rangera. Haazheel i jego oddział specjalizował się w ochronie statków i walkach na nich, dlatego też miał odrobinę doświadczenia w tej dziedzinie. Poza tym należało przecież spodziewać się wszystkiego, nawet zdrady wśród swoich braci. Dobrym przykładem był Saren, który wprowadził gethów do Cytadeli.
ObrazekObrazek
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12110
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Hades Gamma

29 sty 2014, o 09:59

Oficer pokładowy przez jakiś czas milczał. Analizował coś w swoim terminalu w skupieniu, mrużąc przy tym oczy i mrucząc do siebie z cicha. Dopiero po dłuższej chwili odwrócił się do Vergulla i zasalutował.

- Kapitanie, namierzyłam kilka sygnałów, ale żadnego stricte SOS.- mężczyzna powrócił znów wzrokiem na ekran komputera, żeby uruchomić otrzymane sygnały.

- Sygnał numer 1, sir! Pochodzi z Antheusa

Przez głośniki przeszedł dość głośny szum, który nie ustawał, ale w pewnym momencie tylko nieco zmalał, pozwalając na zrozumienie treści. Dało się rozróżnić męski, ludzki głos:
Dziś <szum><szum> nie zachwyca. Pro<szum> zwracać uwaaaagę na nagromadzenie meteo<szum> w okolicach Age<szum>. Zawsze ze swoimi słuchaczami, ggg<szum><szum> ra<szum>.
Po tym zakłóconym komunikacie przez głośniki rozeszły się przerywane dźwięki piosenki

Wyświetl wiadomość pozafabularną

- Drugi sygnał pochodzi od floty quariańskiej w Farinta. To jakiś ich wewnętrzny system, nie wiem, co oznacza, ale mogę się dowiedzieć, sir!- powiedział turianin, patrząc na Vergulla niepewnie, jakby oczekiwał jego werdyktu w tej sprawie. – Trzeci sygnał pochodzi z Cacus i jest na bardzo zaskakującej częstotliwości.. Jak by to powiedzieć... – zastanowił się chwilę, przyciskając rękę do ust. – Bardzo nowoczesnej. W każdym razie jest to powtarzający się sygnał ciągły, jakby zapętlona informacja, ale nasze sprzęty nie potrafią tego odczytać. Nie jest to też nic, z czego korzysta wojsko turiańskie, sir! – oświadczył pewny siebie, jakby wykluczał wszelką omyłkę ze swojej strony. – I odebraliśmy jeszcze coś z Dis. Przyznam szczerze, że jest to sygnał wypuszczony na częstotliwości używanej w naszej flocie, ale nie jest to SOS ani jakiś konkretny przekaz. Tylko powtarzający się sygnał o stałym tonie, więc na pewno nie jest to zakodowana informacja.

Wyświetl wiadomość pozafabularną
Vergull Vallokius
Awatar użytkownika
Posty: 254
Rejestracja: 30 cze 2013, o 00:06
Miano: Vergull Vallokius
Wiek: 37
Klasa: Szpieg
Rasa: Turianin
Zawód: Wojskowy
Postać główna: William Kraiven
Lokalizacja: Karath
Status: Ex-kapitan 10. Oddziału Specjalnego / Kapitan jednostki Zwiadowczo-Uderzeniowej
Kredyty: 56.550
Medals:

Re: Hades Gamma

29 sty 2014, o 23:38

Vergull ze spokojem przeanalizował wszystko to co powiedział jego oficer łączności. Patrzył na hologram przedstawiający Haddes Gama, drapiąc swoją brodę trójpalczastą ręką Te kilka informacji dało mu do myślenia, a w szczególności zainteresowała go obecność quarian. Każdy w galaktyce wiedział, że flota quariańska zawsze trzymała się głównie z Wędrowną Flotą. Czyżby wysłali ich tutaj w jakimś konkretnym celu? Czy też może przylecieli tu w celu ograbienia zasobów i wrócenia na swoje tereny? No i rzecz jasna wiadomość, której komputer Huntera nie mógł złamać. To była ciekawa zagadka. Ktoś to używał tak nowoczesnej technologi, mógł zapewne pochodzić ze znanej pro ludzkiej organizacji zwanej Cerberusem. Najgorsi z najgorszych, którzy byli największym zagrożeniem Hierarchii Turian. Jeśli to prawda, to Vallokius miał szansę wykonać swoje zadanie, a jednocześnie pozbyć się znanych terrorystów. Niestety jednak priorytety był ważniejsze. Odnalezienie okrętu było teraz jego głównym zadaniem i zmartwieniem. Uniósł swój wzrok ku Kersanowi, odpowiadając chłodnym głosem - Wyczyść te szumy z wiadomości z Antheusa i odtwórz, a następnie tą wiadomość z Dis - oparł się wygodniej o swój fotel, zerkając na Zeervusa. Dostrzegł również po nim ciekawość i zamyślenie - Co sądzisz poruczniku o tym zakodowanym sygnale? Cerberus czy może jakaś inna ludzka organizacja? - nie czekając, zadał i drugie pytanie, odwracając ponownie swój wzrok ku holograficznej mapie. Chodź tym razem zadał je sobie na głos tak jakby chcą usłyszeć jego opinię na ten temat - Ciekawe czy kosmiczni śmieciarze udzielą nam potrzebnych informacji... - odparł nagle do Zervusa. Dało się wyczuć żartobliwe pytanie skierowane ze strony Kapitana.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek ObrazekObrazek BONUSY: 20% zniżki przy zakupach [implant] | Raz podczas walki auto.sukces podczas testu na trafienie [implant]
Zeervus Haazheel
Awatar użytkownika
Posty: 104
Rejestracja: 14 wrz 2013, o 16:08
Miano: Zeervus Xanthus Haazheel
Wiek: 25
Klasa: Żołnierz
Rasa: Turianin
Zawód: Porucznik 60. Dywizji Desantowej
Postać główna: Zeervus Haazheel
Status: Weteran Bitwy o Cytadelę, Jego rodzina służy w wojsku od Wojny Zjednoczeniowej
Kredyty: 5.680

Re: Hades Gamma

31 sty 2014, o 18:28

Zeervus wysłuchał spokojnie Vergulla, jak i Oficera Pokładowego. Prawdę mówiąc to był ciężki orzech do zgryzienia. Nie wiedzieli zbyt wiele, a sygnały nie rozwiązywały problemów. Kiedy dowódca spytał go o opinię, mężczyzna uśmiechnął się delikatnie. To mogła być oczywiście Cerberus, ta słynna terrorystyczna organizacja ludzka, jak również coś innego. Niemniej jednak należało podjąć jakąś decyzję.

- Podsumujmy co wiemy. Poszukujemy naszej fregaty, która co jakiś czas wysyłała sygnał na rzadkiej częstotliwości. Ostatni sygnał został wysłany zaraz przy wejściu do systemu... czyli wydaje mi się, że z naszej pozycji.

W tym momencie, mężczyzna podszedł bliżej do kapitana i spojrzał na mapę galaktyczną przyglądając się pozycji statku.

- Wiemy jedynie, że nie został przesłany sygnał S.O.S. Dowództwo zakłada również, że coś powinno się również zdarzyć w naszym rejonie... czyli w Antaeus, jeżeli się nie mylę.

Teraz należało przeanalizować sygnały. Który mógł być najbardziej prawdopodobny ?

- Misja była tajna... nie zakładałbym zatem, aby sygnał przesyłany z Lone Ranger'a byłby ewidentnie turiański. Poza tym... wydaje mi się Panie Kapitanie, iż mamy za dużo niewiadomych. Warto, by było poszukać może jakiś śladów w systemie Przekaźnika, jednakże może tu być miliard śladów paliwa, a tylko jeden nas interesuje. Potrzebujemy jednak informacji czy doszło tutaj może do jakieś walki. Może w naszym systemie występują jakieś anomalie ? Co do sygnałów proponuję poczekać na usunięcie szumów, jak Pan zasugerował. Na razie jednak nie kontaktujmy się z Quarianami, ale można spróbować ich rozszyfrować. Wiadomo, że nasi "Kosmiczni Cyganie" zawsze poszukują jakiś surowców. Mam nadzieje, że nie odnaleźli Lone Rangera przed nami i go nie rozbierają na części.
ObrazekObrazek
Qeirana Aecterus
Awatar użytkownika
Posty: 187
Rejestracja: 9 cze 2013, o 18:25
Miano: Qeirana Aecterus
Wiek: 32
Klasa: Szpieg
Rasa: Turianka
Zawód: Dyplomatka
Kredyty: 19.930

Re: Hades Gamma

2 lut 2014, o 18:03

Dla Qeirany wszystko teraz wyglądało nieco tak jakby właśnie znalazła się w centrum jakiegoś hanarskiego filmu akcji gdzie gra główną rolę kobiecą. Miała wypocząć i czekać na wiadomość od swego przyjaciela jednak jej dowództwo stwierdziło, że lepiej przyda się na Illium i dodatkowo tam będzie mogła odpocząć. Co zabawne za środek transportu wyznaczono jej statek o wdzięcznej nazwie "Hunter". Z bagaży turianka miała przy sobie niewiele, ale na pewno nie zabrakło jej sprzętu do walki, z którym nigdy w życiu się nie rozstaje. Qeirana uśmiechnęła się sama do siebie wchodząc po kryjomu na pokład statku na dodatek "tylnym wejściem" aby nie zostać zauważoną. Niedawno przecież kupiła karabin snajperski i teraz zachowuje się tak jakby to właśnie na muszce jednego mogła się znajdować. Ostatnimi czasu w końcu strzelano do niej, ale jedynie z karabinów i pistoletów zatem ktoś inny może nadrobić braki w tej kwestii.
Dziwnym dla niej był jeszcze fakt, że została odprowadzona z obstawą, o którą zadbali jej przełożeni. Nie wiedziała czemu miałoby to służyć jednak grzecznie podziękowała im za pomoc i była im też za to wdzięczna, że kryli jej tyłek na dodatek przed czymś o czym ona nie miała pojęcia.

W końcu gdy pojawiła się na pokładzie swoje rzeczy zostawiła w kajucie, której jej przypisano. Sama ubrana była nieco bardziej prywatnie niż zwykle z racji podróży. Nie wiedziała co może ją spotkać toteż na wszelki wypadek już będąc w kajucie postanowiła odziać swój pancerz w kolorze ciemnego fioletu, który pasował do jej tatuaży, coby nie odstawać od reszty załogi i co najważniejsze nie przyciągać niepotrzebnych spojrzeń innych gdy ona sama paradować będzie w swym bądź co bądź mocno kobiecym ubraniu. Dodatkowo mogłaby też dostać od kapitana po łbie za rozpraszanie jego załogi i przeszkadzaniu w wykonywanych przez nich obowiązkach. Tego oczywiście nie chciała.
Gdy tylko była już odziana w bardziej bojowy sposób postanowiła zrobić obie mały spacer po pokładzie. Nie zaglądała nigdzie nachalnie jedynie przemykała się starając nie przeszkadzać nikomu i doglądać co ciekawszych egzemplarzy i przykładów prawdziwego turiańskiego wojaka. Lubiła na nich patrzeć i z jednej strony czuła się dumna mogąc być częścią takiej społeczności jak turianie, z drugiej zaś pozwalała sobie czasem posłać ukradkiem jakiś mały uśmieszek w stronę jakiegoś z pracujących na statku inżyniera czy zwykłego żołnierza.

W końcu Qeirana kroki swoje skierowała w stronę pomieszczenia gdzie miał być kapitan, czyli do Centrum Dowodzenia. Miała nadzieję, że turianin wybacz jej, że nie stawiła się od razu przed jego obliczem. W końcu była dyplomatką i powinna w razie czego w sposób ładny i zrozumiały wytłumaczyć mu, że chęć obejrzenia statku i załogi byłą o wiele, wiele silniejsza.
Pojawiła się cichutku, chcąc wejść bez zbędnych oklasków czy inszych odgłosów, ale chyba trafiła na mocno nieodpowiednią chwilę. Miała jedynie przekazać kapitanowi rozkaz, który mówił o zabraniu kobiety na Illium jednak nie kosztem ważniejszej priorytetowo misji.
"Mogłam się tego spodziewać... " - pomyślała turianka i przystanęła przy jednym z załogantów póki co nie przypominając o sobie. Mimowolnie jednak usłyszała co nieco o misji związanej z zaginionym statkiem.
ObrazekObrazek

Patriotyzm nie jest krótkotrwałym wybuchem uczucia, lecz cichym i niewzruszonym oddaniem przez całe życie.

~~~

Oficjalnie | Prywatnie
Pancerz

~~~

Theme
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12110
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Hades Gamma

3 lut 2014, o 09:24

Oczyszczanie szumów zajęło oficerowi pokładowemu trochę czasu. Pracował wzdychając do siebie ciężko i stukając palcami o blat biurka. Kiedy zakończył pracę, odczekał, aż Vergull będzie miał chwilę, żeby mógł zdać mu kolejne zadanie.

- Kapitanie, wiadomości nie udało mi się całkowicie wyczyścić z powodu braków w przekazie, ale przesyłam to, co udało mi się zrobić, sir!

Przez głośniki ponownie przeszedł męski głos, poprzerywany szumami i zakłóceniami, ale z którego dało się zrozumieć większy sens:
Dziś poooo<szum> w Galaktyccccee-e-e nie zachwyca. Proszę zwracać uwaaaagę na nagromadzenie meteo<szum> w okolicach Ageko. Zawsze ze swoimi słuchaczami, gggaaalaktysz<szum> rad<szum>
Vergull Vallokius
Awatar użytkownika
Posty: 254
Rejestracja: 30 cze 2013, o 00:06
Miano: Vergull Vallokius
Wiek: 37
Klasa: Szpieg
Rasa: Turianin
Zawód: Wojskowy
Postać główna: William Kraiven
Lokalizacja: Karath
Status: Ex-kapitan 10. Oddziału Specjalnego / Kapitan jednostki Zwiadowczo-Uderzeniowej
Kredyty: 56.550
Medals:

Re: Hades Gamma

3 lut 2014, o 17:59

Kapitan przyglądając się mapie holograficznej, począł słuchać porucznika, znów opierając się ręką o policzek. Cały czas był skupiony, zastanawiając się nad za i przeciw rzucone przez Zeervusa. Kiwnął głową kiedy ten skończył mówić. Faktycznie była jedna wielka niewiadoma, a sygnały i przekazy porozrzucane po całym systemie Hadesu Gamma, tylko potwierdzały ich w niepewności. Vergull odsłuchał wiadomość z Antheusa, mrużąc oczy. Skierował swój wzrok na oficera, odpowiadając - Wiadomość z Dis teraz poproszę. Czy z obecnej naszej lokalizacji gdzie stracono kontakt z Lone Ranger, wykryto jeszcze jakiś pas paliwowy należący do naszych jednostek? Gdzieś gdzie moglibyśmy namierzyć dokąd się udali? - następnie znów zaczął mierzyć mapę galaktyczną. Vallokius kompletnie nie zauważył młodej turianki, ale natomiast gdy jego załoganci dostrzegli ją, tylko się uśmiechnęli i powrócili do swoich obowiązków. Wyglądało na to, że chcieli sprawić kapitanowi niespodziankę.
- Masz rację poruczniku - zaczął mówić i tym samym dalej spoglądając na mapę z ponurą miną - Za dużo nie wiadomych. Musimy dowiedzieć się jak najwięcej nim podejmiemy jakieś kroki. Perspektywa podsłuchiwania quarian bardzo mu się spodobała. Sam był ciekaw co tutaj robili, a tego najlepiej dowiedzieć się po cichu i bez interwencji. Póki co oczywiście - Sprawdźcie ten quariański "wewnętrzny system" . Może czegoś się ciekawego dowiemy. Jeśli natomiast nas zauważą to... - właśnie wtedy zauważył kogoś kto na pewno nie pasował do jego załogantów. Kapitan przestał podtrzymywać się ręką, opierając się tym samym plecami o fotel i dopowiadając ze spokojem, skierowanej teraz w jej stronę - to na pewno dzięki doświadczeniu pani Qeiranu Aecterus, rozwiążemy sprawę dyplomatycznie - pomimo, że starał się powiedzieć to w zabawny sposób, to niestety zabrzmiało to normalnie jak na standardy turiańskie. Kiwnął głową w jej stronę tak jakby witając, albo przepraszając - Witam na pokładzie Hunter madam - podniósł głowę do góry - przepraszam, że wcześniej panienki nie zauważyłem, ale jak panienka mogła usłyszeć i zauważyć, mamy tutaj małe problemy z zagubionymi turiańskimi jednostkami. - Przypatrzył się jej przez chwilę, dając jej czas na przywitanie się, jakąś odpowiedź, bądź pytanie. Następnie spojrzał wymownie na Zeervusa, oraz ponownie skupił się na misji - Jak porucznik wspomniał, mamy za dużo nie wiadomych. Musimy wszystko rozszyfrować, przebadać i jeszcze raz zastanowić się nim ruszymy do działania - Jego wzrok skierował się ku oficerowi, czekając na kolejny raport.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek ObrazekObrazek BONUSY: 20% zniżki przy zakupach [implant] | Raz podczas walki auto.sukces podczas testu na trafienie [implant]
Zeervus Haazheel
Awatar użytkownika
Posty: 104
Rejestracja: 14 wrz 2013, o 16:08
Miano: Zeervus Xanthus Haazheel
Wiek: 25
Klasa: Żołnierz
Rasa: Turianin
Zawód: Porucznik 60. Dywizji Desantowej
Postać główna: Zeervus Haazheel
Status: Weteran Bitwy o Cytadelę, Jego rodzina służy w wojsku od Wojny Zjednoczeniowej
Kredyty: 5.680

Re: Hades Gamma

3 lut 2014, o 21:54

Oczyszczenie sygnałów z Antheusa jeszcze bardziej nic nie dało. Wyglądało na to, że jedynie był to sygnał z jakiegoś systemowego radia ostrzegającego przed deszczem meteorytów. Nic ciekawego, a przynajmniej nic nie wskazywało na razie na to, aby Lone Ranger kierował się w stronę Ageko. Słysząc sygnał, porucznik Haazheel westchnął jedynie. Strata czasu, ale przynajmniej w jego ocenie było przynajmniej bardziej prawdopodobne, że Antheus nie byłby ich celem. Kiedy, kapitan przyznał rację Haazheelowi, ten skinął jedynie głową. Oczywiście cieszył się, że dowódca podzielił jego zdanie, jednakże to były jego obowiązki i nie było w tym nic nadzwyczajnego.

- Nadal nic. - westchnął jedynie.

Ostatecznie usłyszał coś, czego się nie spodziewał. Porucznik Haazheel mrugnął zaskoczony słysząc nazwisko Qeriana Aecterus, kogo jak kogo, ale dyplomatki tutaj się nie spodziewał. Mężczyzna spojrzał w stronę turianki i delikatnie się uśmiechnął. Przynajmniej teraz wyglądał jak na żołnierza przystało, czyli w mundurze i zbroi bojowej.

- No proszę, proszę... czyżby Rada tak bardzo opieprzyła ciebie wraz z Axandrem, że musisz się kryć po turiańskich jednostkach? Miło cię znowu widzieć Qeriano, a raczej... madam. Kto jak kto, Panie Kapitanie, ale ręczę, że Panna Aecterus mogłaby nawet pogodzić zwaśnione krogańskie klany.

Dodał stając na baczność i jej salutując. Skoro kapitan Vallokius ją powitał per madam to on tym bardziej musiał się zachować. Nie zamierzał jednak ukrywać, że się znają. Ostatecznie Vergull spojrzał na niego wymownie. No tak... misja. Nie było czasu na pogaduszki.

- Wybacz, ale zostałem przydzielony do jednostki Pana Kapitana i staram się bardziej pomagać niż zawadzać. Dlatego też... porozmawiamy kiedy indziej.

Po czym skupił się ponownie na misji, czekając na dalsze informację. Nadal byli w ciemnej... "pogrążeni byli w odmętach niewiedzy, czarnej jak galaktyczna próżnia".
ObrazekObrazek
Qeirana Aecterus
Awatar użytkownika
Posty: 187
Rejestracja: 9 cze 2013, o 18:25
Miano: Qeirana Aecterus
Wiek: 32
Klasa: Szpieg
Rasa: Turianka
Zawód: Dyplomatka
Kredyty: 19.930

Re: Hades Gamma

3 lut 2014, o 22:46

Gdy wreszcie została zauważona to można było zobaczyć, że z lekka zdziwiona jest faktem, że kapitan nazywa ją "madam". Była tylko gościem na jego statku i na dodatek przez większość osób pewnie była uznana, za tą, która najgorzej strzelać potrafi. Z tym u niej nie było aż tak źle, jednak niekiedy warto utrzymać nieco dłużej takie zdanie na swój temat, w szczególności jeśli kiedyś będzie musiała wobec kogoś broń swoją wyciągnąć i co gorsza jej użyć. Dopiero po chwili zauważyła, że jest tu jeszcze Zeervus. Gdyby mogła pewnie roześmiałaby się głośno jednak w takiej sytuacji nie wypadało by się tak zachowała.
Turianka słysząc wypowiedź kapitana oczywiście odezwała się również przy czym pozwoliła sobie lekko dygnąć co w pancerzu wyglądało nieco bardziej uroczo niż zamierzała.
- Jest to dla mnie w pełni zrozumiałe, kapitanie. - odparła uprzejmym tonem słysząc o zagubionym statku z ust Vergulla. Starała się i w tej sytuacji wypaść mocno profesjonalnie słysząc, że być może jej umiejętności i wiedza z zakresu dyplomacji będą pomocne.
- W razie potencjalnych problemów oczywiście służę pomocą jak i radą. - dodała też po chwili. Pytań w zasadzie nie miała, albo też i uznała, że nie powinna ich zadawać. W końcu jest tu tylko po to aby zostać przetransportowaną na Illium na dodatek nie będąc żadnym ważniejszym gościem widząc rozkaz o drugorzędnym znaczeniu misji. Zbliżyła się nieco jeszcze do kapitana przekazując mu datapad związany z jej osobą na statku, bo w końcu po to też pojawiła się w Centrum Dowodzenia.
Słowa Zeervusa wywołały u niej lekko niekontrolowany uśmiech. Wzmianka o Radzie oczywiście nie mogła pozostać nieskomentowana przez kobietę co chwilę później uczyniła.
- Rada ugłaskała nas za świetne podejście do naszych obowiązków, a nawet i dała pewnego rodzaju nagrodę. - i tu tę kwestię zostawiła pozostawiając informacje o nagrodzie w tajemnicy. Wiadomym jest przecież, że przy tak dużym gronie nie będzie się chwaliła niczym bo akurat taki dostęp jaki dostała ona i Axandr jest czymś o co zabiegać mogłoby wiele osób.
- Nie wiem czy kroganie wysłuchaliby mnie... podejrzewam, że wpierw musiałabym któremuś przestrzelić łeb żeby mnie zauważyli, ale na pewno dałabym z siebie wszystko zanim rozsmarowywaliby mnie na ścianie. - pozwoliła sobie na mocno destruktywny w wizji żart i pokiwała głową na słowa o rozmowie w późniejszym terminie. Spojrzała jeszcze w stronę Vergulla gdyż wzmianka o jej uczestnictwie w rozmowach z quarianami była dosyć intrygująca.
- Panie Kapitanie. - zwróciła się oficjalnie do turianina. - W związku z pańskimi słowami o rozwiązaniach dyplomatycznych... życzy pan sobie mojej obecności tutaj przy panu czy powinnam udać się z powrotem do swojej kajuty? - bądź co bądź turianka liczyła, że będzie mogła zostać jednak wiedziała, że słowa i informacje, które padną w Centrum Dowodzenia mogą być nieprzeznaczone dla jej uszu.
ObrazekObrazek

Patriotyzm nie jest krótkotrwałym wybuchem uczucia, lecz cichym i niewzruszonym oddaniem przez całe życie.

~~~

Oficjalnie | Prywatnie
Pancerz

~~~

Theme
Vergull Vallokius
Awatar użytkownika
Posty: 254
Rejestracja: 30 cze 2013, o 00:06
Miano: Vergull Vallokius
Wiek: 37
Klasa: Szpieg
Rasa: Turianin
Zawód: Wojskowy
Postać główna: William Kraiven
Lokalizacja: Karath
Status: Ex-kapitan 10. Oddziału Specjalnego / Kapitan jednostki Zwiadowczo-Uderzeniowej
Kredyty: 56.550
Medals:

Re: Hades Gamma

4 lut 2014, o 14:43

Oficer usłyszawszy rozkazy, natychmiast wziął się do roboty, wstukując na konsoli różne parametry obliczeniowe, bądź wertując coś na mini-mapach przedstawionych na ekranie. Na razie nie odpowiedział kapitanowi na zadane pytanie, gdyż sam nie był w stanie jeszcze na nie odpowiedzieć. Potrzebował chwili czasu na przewertowanie wszystkiego. Vallokius więc mógł jeszcze na chwilę skupić się na jego przydzielonych tymczasowo turian. Dziwny zbieg okoliczności, że oboje akurat się znali i zostali wytypowani na ten właśnie okręt. Vergull zerknął na Zeeruva jak ten gorąco przywitał Qeirane i polecił ją, a następnie sam spojrzał na dyplomatkę, mierząc jej wzrokiem i słuchając. Nie przeszkadzało mu w żadnej mierze, iż turianka prawdopodobnie nie miała żadnego wyszkolenia bojwego przeznaczonego do tej misji. To nie była jej wina, ponieważ jej była pisana inna znacznie ważniejsza rola. Zamierzał to uszanować rzecz jasna. Kiedy ta zbliżyła się bliżej niego zadając pytanie, ten kiwnął głową z aprobatą - Oczywiście. Skoro sam porucznik polecił panienkę, to byłoby nie taktem z mojej strony bym kazał teraz panience się odmeldować do kwatery. Rzadko ma się możliwość współpracy z tak zacną osobą- uśmiechnął się nieznacznie, przekręcając głowę na bok i zerkając na siedzącego turianina po jego prawej stronie, odzianego w niebieski pancerz bojowy - Kurius - zaczął, dając mu czas na odwrócenie się w stronę Vallokiusa. Dało się zauważyć, iż bawił się jedną ręką ziemską zapalniczką. Vergull zmrużył jedynie oczy, kontynuując - Ustąp pannie Aecterus miejsca i idź przygotuj wyposażenie oddziału - Turianin z niebieskimi tatuażami na twarzy kiwnął jedynie głową zachowując dalej kamienną twarz. Widać było, że ten osobnik w porównaniu do większości oddziału nie przejawał zbytnio optymizmem. Był po prostu poważny. W sumie to nawet ciężko było stwierdzić jak było z pozostałą częścią załogi. Możliwe, że tylko oficer pokładowy był z tych co potrafił się wyluzować. Nie mniej, Villelix szybko odwrócił się do konsoli, dokańczając wpisywanie jakiś komend, a następnie zszedł ze swojego miejsca, kierując swe kroki ku wyjściu z centrum dowodzenia. Przechodząc, zerknął jeszcze na porucznika i dyplomatkę, mrużąc oczy. Wyszedł oczywiście bez słowa, ponownie bawiąc się zapalniczką. Jej dość ciche zamykanie i otwieranie było jeszcze przez chwile słyszalne, nim drzwi do korytarza zamknęły się. Kapitan natomiast, ponownie skupił się na mapie holograficznej, czekając na ostateczny raport sytuacyjny.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek ObrazekObrazek BONUSY: 20% zniżki przy zakupach [implant] | Raz podczas walki auto.sukces podczas testu na trafienie [implant]
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12110
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Hades Gamma

4 lut 2014, o 16:25

Oficer pokładowy bez zbędnych komentarzy zabrał się znów do pracy, starając się nie przeszkadzać kapitanowi w rozmowie z piękną turianką, choć ta, gdyby odwróciła się w odpowiednim momencie, zobaczyłaby, jak ten zerka na jej pośladki opięte obcisłym kombinezonem. Po chwili jednak opamiętał się i zamruczał do siebie tylko:

- Żona by cię zabiła…- to najwidoczniej miało mu pomóc w skupieniu na zadaniu. Rozszyfrowanie przekazu nie stanowiło dla niego w każdym razie większego wyzwania – Kapitanie, quarianie dyskutują o Nepneu, a dokładnie raportują o złożach planety Nic na temat turiańskiego statku czy czegokolwiek podobnego. – po tych słowach oficer wydał rozkazy załodze, żeby zbadali ślady paliwowe. Po pewnym czasie jeden z podwładnych przyniósł raport, który turianin przeczytał i streścił w dwóch zdaniach – Kaptanie, obecne nasze położenie jest zbyt obleganym punktem, żebyśmy potrafili wyodrębnić paliwo Lone Rangera. A co do sygnału z Dis, jest to tylko beztreściowy sygnał wypuszczony na wewnętrznej, ogólnodostępnej częstotliwości wojska turiańskiego. Puszczam próbkę:

Uszom zebranych doszedł prosty sygnał, złożony z niezmiennej długości, barwy i częstotliwości regularnych dźwięków. Beep. Beep. Beep.
Qeirana Aecterus
Awatar użytkownika
Posty: 187
Rejestracja: 9 cze 2013, o 18:25
Miano: Qeirana Aecterus
Wiek: 32
Klasa: Szpieg
Rasa: Turianka
Zawód: Dyplomatka
Kredyty: 19.930

Re: Hades Gamma

6 lut 2014, o 19:23

Qeirana nie spodziewała się, że kiedyś jej umiejętności aż tak bardzo przydadzą się na statku turiańskim jednak nie kryła się z tym, że taka kolei rzeczy jej się w zasadzie podoba. Dodatkowo widocznym było, że samo towarzystwo wojskowych od razu poprawia kobiecie humor mimo, że ta starała się nie za bardzo wyglądać na podekscytowaną czy po prostu zauroczoną tym całym "zbiegiem okoliczności" czyli też między innymi obecnością Zeervusa. Przyjazna i znajoma twarz w chwilach gdzie znajdujemy się w obcym miejscu wśród nieznanych nam osób pomaga szybciej wpłynąć w otoczenie i przystosować się do zaistniałych warunków chociaż w tym przypadku Qeirana poradziłaby sobie bardziej śpiewająco niż większość by się spodziewać mogła.
Sam fakt, że Vergull wydał komendę o ustąpieniu miejsca turiance wydawał jej się być nieco nie na miejscu. Oczywiście była tutaj gościem, była kobietą i jej umiejętności mogłoby się przydać jednak nie jest to powód, aby "wyganiać" służbistę z jego siedziska. Słysząc jednak, że kapitan daje turianinowi w niebieskim pancerzu zadanie odnoście ekwipunku dla oddziału Qeirana zaczęła nieco inaczej już patrzeć na zajście jednak nadal zadawała sobie wewnętrznie pytanie czy to aby nie był jedynie pretekst, który pozwolił jej teraz usiąść przy kapitanie.
Turianka usadowiła się zatem na miejscu, które wyznaczył jej Vergull i zerknęła jeszcze po załodze czy Ci aby nie są z tego powodu jakoś zniesmaczeni czy niezadowoleni, że osoba nie z załogi siedzi zaraz obok kapitana statku. Spojrzała też na oficera pokładowego słysząc dziwne słowa padające z jego ust zanim ten poinformował swojego przełożonego o wiadomościach nadawanych przez quarian. Bądź co bądź delikatnie się uśmiechnęła pod nosem bo takie zachowanie względem jej samej można traktować jako swoisty komplement.
- Zacną? Czyżby moje osiągnięcia już wyprzedzały mnie sławą? - pozwoliła sobie na lekki żart dla rozluźnienia atmosfery jednak wiedziała, że ta powróci do swojej dawnej gęstości już za chwilę.
Kobieta zerkała co jakiś czas na Vallokiusa podczas gdy ten rozdawał polecenia. Jej spojrzenia również nie ominęli Ci, których wzrok mogła na sobie poczuć. W głowie też powoli zaczynała układać sobie potencjalny plan rozmowy z quarianami jeśli do takowej dojdzie. Zastanawiała się co będzie mogła powiedzieć im, a co nie i dodatkowo jak miała by poprowadzić rozmowę - agresywnie czy raczej pokojowo oczekując od nich pełnej współpracy bez zbędnych ofensywnych zagrań. Przez chwilę nawet "wyłączyła się" ze słuchania rozmów w Centrum Dowodzenia.
ObrazekObrazek

Patriotyzm nie jest krótkotrwałym wybuchem uczucia, lecz cichym i niewzruszonym oddaniem przez całe życie.

~~~

Oficjalnie | Prywatnie
Pancerz

~~~

Theme
Zeervus Haazheel
Awatar użytkownika
Posty: 104
Rejestracja: 14 wrz 2013, o 16:08
Miano: Zeervus Xanthus Haazheel
Wiek: 25
Klasa: Żołnierz
Rasa: Turianin
Zawód: Porucznik 60. Dywizji Desantowej
Postać główna: Zeervus Haazheel
Status: Weteran Bitwy o Cytadelę, Jego rodzina służy w wojsku od Wojny Zjednoczeniowej
Kredyty: 5.680

Re: Hades Gamma

6 lut 2014, o 21:39

Kolejne informacje i znowu w jego ocenie nieprzydatne. Nic w tym wszystkim się nie zgadzało i nie łączyło się z misją. Co mogło im pomóc ? Może znowu mieli zbyt wiele niewiadomych ? Musiał chwilę to wszystko przemyśleć. Turianin oparł się o konsolę i westchnął głośno gładząc się po twarzy. Jakby nie patrzeć znowu nie mieli nic, a Qeriana w tym również za bardzo nie pomagała. Quarianie i ich rozmowy nie pomagały im, tym bardziej przeciągły dźwięk.

Jednakże ten dźwięk dał mu coś do myślenia. Żołnierz nagle wpadł na genialny pomysł. Było to co prawda prawie niemożliwe, ale w takiej sytuacji zawsze można było spróbować.

- Panie Kapitanie... zostawmy przez chwilę jeszcze przy tym sygnale na turiańskiej częstotliwości. Chciałbym się upewnić z pewną teorią.

Kiedy studiował na Akademii dowiedział się, że ludzka armia w starożytnych czasach używała czegoś nazywanego Alfabetem Morse'a, od nazwiska pewnego ludzkiego malarza. System ten polegał na wysyłaniu sygnałów w określonej częstotliwości, które układały się w litery. Teraz na przykład sygnał, który słyszeli był jednostajny przez długi okres czasów, co mogło znaczyć literę "O". Gdyby jego hipoteza okazała się prawdziwa... mogłoby to w prosty sposób zakończyć ich misję.
ObrazekObrazek
Vergull Vallokius
Awatar użytkownika
Posty: 254
Rejestracja: 30 cze 2013, o 00:06
Miano: Vergull Vallokius
Wiek: 37
Klasa: Szpieg
Rasa: Turianin
Zawód: Wojskowy
Postać główna: William Kraiven
Lokalizacja: Karath
Status: Ex-kapitan 10. Oddziału Specjalnego / Kapitan jednostki Zwiadowczo-Uderzeniowej
Kredyty: 56.550
Medals:

Re: Hades Gamma

7 lut 2014, o 00:32

Turianie kątem oka odprowadzili panią dyplomatkę, gdy ta usiadła na miejscu ich członka zespołu. Część z nich uśmiechnęła się, a inni po prostu odwrócili się, wlepiając swe spojrzenie w konsole, czy też w kapitana. Vergull natomiast zerknął przez chwilę na wychodzącego Kuriusa, zastanawiając się skąd on zdobył ziemską zapalniczkę. Zaraz potem spojrzał na Qeirene, która ta zadała mu zwykłe osobiste pytanie. Vallokius rzecz jasna nie miał pojęcia odnośnie sukcesu Aectors na Cytadeli. Ba, nawet nie wiedział czemu porucznik ją aż tak polecał. Nie było to dla niego istotne. Był turianinem, który lubił komplementować kobiety ze swojej rasy. Uśmiechnął się więc, rozszerzając żuwaczki nie odpowiadając przy tym. Nie chciał ją okłamywać, a dać jej pole do namysłu czy rzeczywiście tak jest. Nie mniej, wlepił swój wzrok na holograficznej mapie Hadesu Gammy, skupiając się ponownie na misji. Wysłuchał wreszcie sensownego raportu oficera, przechylając głowę nieco do dołu. Sprawa odnośnie quarian była bardzo oczywista. Kosmiczni cyganie przylecieli tutaj ogołocić sektory z surowców, by potem powrócić z nimi do swojej flotylli. Na swój sposób bardzo urocze, ponieważ póki co ich rasa była na wyginięciu. Natomiast sprawa odnalezienia paliwa, również spełzła na niczym. Można było się tego spodziewać, zważywszy, że jak wspomniał oficer, zbyt rozległe położenie, oraz czas czego nie wziął pod uwagę. Jednak nic nie było stracone. Wiadomość z Dis tak jak przypuszczał był jedynym sensownym punktem zaczepienia. Turiański sygnał. Czy nie lepiej właśnie zacząć od tego? Podniósł głowę do góry, kiedy usłyszał prośbę ze strony Zeervusa. Uśmiechnął się, gdyż sam o tym dosłownie pomyślał - Nasłuchiwać dalej quarian, a ten turiański sygnał zostawić na eterze. Sprawdzić jego tonacje, oraz częstotliwość czy nie jest w nim ukryte jakieś sensowne przesłanie... - zakomenderował swoim specom od przełamywania szyfrów i zakodowanych wiadomości. Hunter dysponował odpowiedni sprzęt do takiego zadania, więc jeśli szyfr zawierał jakaś wskazówkę, to nie problem będzie go rozszyfrować. Kapitan oparł się łokciem o ramę fotelu, podpierając się ręką o policzek. Jeśli teoria porucznika okaże się prawdziwa, może rzeczywiście trafią w samo sendo. Co za tym idzie, będą o krok do odnalezienia zagubionej fregaty turiańskiej.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek ObrazekObrazek BONUSY: 20% zniżki przy zakupach [implant] | Raz podczas walki auto.sukces podczas testu na trafienie [implant]
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12110
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Hades Gamma

7 lut 2014, o 08:52

Oficer pokładowy nucił pod nosem jaką melodyjkę. Usiadł sobie wygodnie na krześle i nasłuchiwał quarian ze słuchawkami na uszach. W pewnym momencie nawet się zaśmiał pod nosem z cicha, więc pewnie podsłuchiwanie rozmowy było dla niego w pewnym sensie niezłym ubawem.

- Gdzie te turianki, tum turum... - nucił do siebie.

W międzyczasie przez głośniki wciąż przechodził ten sam, monotonny dźwięk, którego częstotliwością, barwą i długością zajmował się oficer pokładowy. Stawał się on najpierw przesadnie wysoki, a potem niski, ale to nie dało żadnego rezultatu. Następnie przeszedł w bas, żeby później niemal przycichnąć, ale ten zabieg również nie pomógł. Dopiero po zwolnieniu go i odpowiedniej tonacji turianin zainteresował się sygnałem i zaczął przy nim na poważnie majstrować i przy odpowiedniej konfiguracji przez głośniki przeszły trzy krótkie, trzy długie i znów trzy krótkie sygnały. Oficer pokładowy zaśmiał się z cicha. Nie jego zadaniem było wyrażanie swoich myśli, ale gdyby tylko był wyższy stopniem, powiedziałby bez wątpienia: "Dałbym sobie żuwaczkę obciąć, że to niemożliwe, ale jednak Zeevrus ma rację."

- Sir!- odezwał się, podrywając się z krzesła jak podekscytowany chłopiec. - Jeśli chodzi o quarian, nie wspomnieli nic na temat turiańskiego statku, ale sygnał z Dis wydaje się być bardzo obiecujący. Tak, jak zanalizował porucznik Haazheel, po odpowiednim skalibrowaniu sygnału układa się on w powszechnie znany sygnał alfabetu Morsa SOS, czyli wołanie o pomoc.
Zeervus Haazheel
Awatar użytkownika
Posty: 104
Rejestracja: 14 wrz 2013, o 16:08
Miano: Zeervus Xanthus Haazheel
Wiek: 25
Klasa: Żołnierz
Rasa: Turianin
Zawód: Porucznik 60. Dywizji Desantowej
Postać główna: Zeervus Haazheel
Status: Weteran Bitwy o Cytadelę, Jego rodzina służy w wojsku od Wojny Zjednoczeniowej
Kredyty: 5.680

Re: Hades Gamma

7 lut 2014, o 18:47

Wypowiedź oficera pokładowego wywołała na twarzy Porucznika bardzo szeroki uśmiech. To było jak strzał w dziesiątkę. Nie... nawet mniej... strzał w dziesiątkę, oddany z dwustu metrów, pod wiatr i jeszcze z wadliwym karabinem. Prawdopodobieństwo, że turiańska fregata będzie używać ludzkiego, starożytnego alfabetu, którego używano w marynarce w Erze Przedkosmicznej było wyjątkowo niskie. Prędzej spodziewałby się tego, że zastanie w barze tańczącego kroganina. Słowa oficera pokładowego były jednak jednoznaczne. Co prawda był to sukces, jednakże nie wszystko było w porządku.

- No cóż... to dopiero wiadomość. Panie Kapitanie... po dokonanych ustaleniach mamy dwie prawdopodobne lokalizacje. Sygnał co prawda jest S.O.S., jednakże nadal uważam, że podczas tajnej misji Lone Ranger nie używałby częstotliwości Hierarchii. Interesuje mnie również ten nowoczesny sygnał, który na moje oko pasuje do okoliczności tajnej misji. Mamy zatem Dis i Cacus... z jednej strony nowoczesny, nieznany sygnał, który jednak pasuje do tajnej misji, z drugiej ukryty sygnał S.O.S. na turiańskiej częstotliwości. Należy zatem podjąć decyzję... chyba, że możemy coś jeszcze zrobić w sprawie... hmm...

Porucznik założył rękę na rękę i przymknął oczy.

- Cacus... albo Dis. Sygnał z Cacus przesyłany jest na dość niecodziennej częstotliwości. Jednakże jakby nie patrzeć sygnał taki powinien zostać odebrany przez Dowództwo, cokolwiek było przedmiotem misji. Z kolei sygnał z Dis jest ukryty... Dowództwo mogło go pomylić ze zwykłym buczeniem. Dopiero po kalibracji mogliśmy go odczytać. Cholera... mogliśmy spytać Admirał, czy Lone Ranger używał jakiegoś zakodowanego sygnału. Sir... sądzę, że jesteśmy w sytuacji, gdzie to Dowódca musi dokonać wyboru.

Miał wątpliwości odnośnie obydwóch lokacji. Nie da się ukryć, iż w ocenie Zeervusa, Quarianie i radiowa audycja odpadały. Misja... tajna misja... nikt nie mógł wiedzieć o obecności turian, to dlaczego nawet jak się coś stało to mieliby wzywać pomocy na turiańskiej częstotliwości. Misja wtedy byłaby spalona. Lone Ranger biorąc na siebie ryzyko misji... tak tajnej, że jej szczegóły nie zostały ujawnione ekipie poszukiwawczej musiał zdawać sobie sprawę, że są zdani na siebie.
ObrazekObrazek
Qeirana Aecterus
Awatar użytkownika
Posty: 187
Rejestracja: 9 cze 2013, o 18:25
Miano: Qeirana Aecterus
Wiek: 32
Klasa: Szpieg
Rasa: Turianka
Zawód: Dyplomatka
Kredyty: 19.930

Re: Hades Gamma

7 lut 2014, o 19:25

Turianka mimo wszystko znów spojrzała na oficera pokładowego. Uznała, że ten mężczyzna faktycznie albo dawno już nie widział kobiety albo ona musiała wywoływać wśród mężczyzn rzeczywiście takie reakcje. Bardziej przychylała się do opcji pierwszej z racji tego, że nie widziała żadnej kobiety na statku jednak połechtała się też myślą, że może być w bardzo dużym błędzie. Jej żuwaczki poruszyły się nieco słysząc jak ten nuci sobie pod nosem jakąś przyśpiewkę. Zerknęła na kapitana czy ten pozwala swoim na takie zachowanie gdyż już raz zbyła świadkiem tak ogromnego rygoru na statku, że załoga dosłownie działała jak to mówili ludzie "jak w szwajcarskim zegarku".
Słysząc o tym, że Zeervus faktycznie trafił ze swoją teorią znów poruszyła żuwaczkami. Przypomniała sobie rozmowę i to jak skromnie się ów turianin zachowywał, a teraz w końcu będzie miała dowód na to, że to jedynie ta skromność. Uznała, że faktycznie mężczyzna zna się na tym co robi i swego rodzaju była pod wrażeniem. Sam pan Haazheel mógł zobaczyć, że Qeirana spojrzała na niego nie kryjąc własnie tego.
W końcu powróciła wzrokiem do kapitana i map, które ten tak namiętnie oglądał. Słysząc o alfabecie Morse'a turianka wydawać by się mogło mocno zaczęła się zastanawiać. Podczas studiowania historycznych widów dowiedziała się co nieco o starych metodach łączności jednak nigdy nie sądziła, że takowe są nadal używane wśród współczesnych armii. Sam sygnał SOS był w zasadzie czymś w rodzaju międzyrasowego nawoływania o pomoc i w zasadzie sprawował się dobrze. Każdy go znał i był on jednym z najbardziej rozpoznawalnych sygnałów jednak kobieta miała pewne wątpliwości co do niego. Wielokrotnie słyszała, że jest to też najczęstszy sygnał używany do wprowadzania w błąd inne statki jak i też wprowadzania je w pułapkę. Popatrzyła kolejny raz na kapitana czy ten aby nie podziela jej zdania chociaż z jednej strony mogła być zbyt pesymistyczna pod tym względem albo aż nadto przewrażliwiona z racji ostatnich wydarzeń, w których brała udział.
Kolejne słowa Zeervusa wprowadziły dyplomatkę w lekką konsternację. Co jeśli faktycznie statek został porwany i stara się wezwać pomoc, a drugi sygnał jest jedynie dla niepoznaki albo żeby zmylić statek Hunter i dać więcej czasu tym złym?
Qeirana siedziała teraz na wyznaczonym wcześniej przez kapitana siedzisku i wszyscy co na nią spojrzeli mogli widzieć, że sama, pomimo, że sytuacja jej nie dotyczy bezpośrednio, stara się analizować uzyskane przez oficera pokładowego informację, dodatkowo też sklejać je z komentarzami turian co się wypowiadają na ten temat. Bądź co bądź panna Aecterus słynie ze swojego oddania Palaven zatem jej zachowanie nie powinno nikogo dziwić.
ObrazekObrazek

Patriotyzm nie jest krótkotrwałym wybuchem uczucia, lecz cichym i niewzruszonym oddaniem przez całe życie.

~~~

Oficjalnie | Prywatnie
Pancerz

~~~

Theme

Wróć do „Galaktyka”