Voodoo parsknął tylko śmiechem, ponownie, w reakcji na jego pierwsze słowa. Machnął ostentacyjnie ręką, jednocześnie wytyczając kurs dla autopilota, by nie musieć na bieżąco sterować promem, jeszcze zanim Dragonbite wysłał mu adres.
-
Naprawdę myślisz, że mówiłem o podejściu do nich i poproszeniu o pieniądze? - spytał, unosząc przy tym brwi. Obrócił się w fotelu w stronę Nexarona, akceptując przy tym od niechcenia nowy adres, podesłany mu przez najemnika. Odebrał urządzenie i ponownie się odwrócił, siadając tym razem tyłem do Dragonbite'a i zaczynając majstrować przy pudełku.
-
Dlatego na chwilę je od ciebie biorę - odrzucił tylko spokojnie, uruchamiając swój omni-klucz, gdy panele na urządzeniu zaczęły jarzyć się na niebiesko.
Chwilę później komunikator w jego narzędziu został uruchomiony. Nexaron mógł się domyślić, z kim połączył się właśnie pirat.
-
Co jest? Nie mieliście być w pobliżu Illium? - rzucił nerwowo Voodoo, w odpowiedzi początkowo otrzymując kilka sekund ciszy.
-
No trochę cię nie było, tak wyszło. Zresztą, mówiłem ci, że wieków tu nie spędzimy - odrzucił nieznany najemnikowi, męski głos.
-
Więęęc?
-
Nie mamy jak teraz przylecieć, mamy oddział naziemny na Haestromie. Wyślę ci współrzędne, wbijaj, jak Illium ci się znudziło. Mamy tu masę biegających tosterów, spodobałoby ci się.
Voodoo na ten ironiczny i rozbawiony ton odburknął tylko coś pod nosem, kończąc połączenie, lecz wciąż wpatrując się w omni-klucz, aż dostał, po kilku potwierdzeniach swej tożsamości, lokalizację. Dopiero wtedy skupił się na trzymany przed sobą przedmiot.
-
Tłuc się promem przez galaktykę, no zajebiście... Słuchaj, Dragonbite. To prosta rzecz, co zrobimy - przekalibruję urządzenie tak, byś to ty mógł je aktywować. Sygnał wyśle bezpośrednio do mnie...
Chwila pracy przy pomocy urządzenia i omni-klucza, by ostatecznie podał pudełeczko Nexaronowi.
-
Palec na tym pseudo przycisku, twoje nazwisko to aktywuje. Najpierw je wypowiedz, potrzebuję próbki głosu.
Po skończeniu wszelkich prac nad urządzeniem, pozostało poczekać jeszcze chwilę, aż osiągną wprowadzony, nowy adres od Nexarona miejsca, w które ten chciał się udać. Nie trwało to zbyt długo.
-
To nie będzie ani łatwa, ani szybka robota. Daj mi znać, kiedy będziesz wolny i chętny na trochę kredytów. Tymczasem możesz wziąć to, co znalazłem w wieży, niech stracę.
Pirat parsknął śmiechem, przelewając skromną kwotę na omni-klucz najemnika, który mógł podejrzewać, że nie jest to pełnia tego, co rzeczywiście Voodoo ukradł lub "znalazł". No ale nic to, fakt posiadania Upiora mógł mu to wynagrodzić. -
Powodzenia, Dragonbite - odrzucił na odchodnym, odstawiając go pod podany przez Nexarona adres, by później szybko wzbić prom z powrotem ponad ziemię i zniknąć najemnikowi z pola widzenia.
Wyświetl wiadomość pozafabularnąSesja zakończona.
Podsumowanie:
+ 2 punkty umiejętności
+ 10.000 kredytów
+ M-11 Upiór