Stolica, skolonizowanego przez asari, Illium. Nowoprzybyłym jawi się jako piękne, niekiedy doskonałe miasto, co często potrafi zmylić - tutejsi mówią, że Nos Astra potrafi być równie zdradliwe i niebezpieczne, co Omega. Często porównywane jest do Noverii przez swoje zaangażowanie w politykę handlu.

Erich Shaw
Awatar użytkownika
Posty: 95
Rejestracja: 3 lut 2015, o 22:46
Miano: Erich Shaw, "Epsilon"
Wiek: 29
Klasa: Szpieg
Rasa: Człowiek
Zawód: Agent Cerberusa, cyngiel do wynajęcia
Postać główna: Vegz
Lokalizacja: Nos Astra, home sweet home
Kredyty: 20.085
Medals:

Wieżowiec mieszkalny "Skald" [Mieszkanie 77]

16 mar 2015, o 18:40

http://orig02.deviantart.net/9600/f/201 ... 8ly6fy.png[/imgw] Mieszkanie numer 77 nie należało do typu apartamentów, którymi szczyciła się stolica Illium. Niemal dwa razy mniejsze od przeciętnego lokalu w bogatszych dzielnicach Nos Astry, całkowicie pozbawione przepychu tamtejszych cudów architektury i położone na obrzeżach miasta, stanowiłoby nocny koszmar każdego agenta nieruchomości, który spróbowałby je sprzedać jakiemukolwiek przedstawicielowi galaktycznej śmietanki. Na czterdziestu metrach kwadratowych znajdowały się trzy pokoje, które chociaż były stylowo umeblowane i utrzymane w pedantycznym porządku, to nie porażały swoją przestronnością. Poza przedpokojem i pseudo-jadalnią, w której znajdował się stół na cztery osoby oraz wkomponowany w ścianę aneks kuchenny, mieszkanie posiadało jedną łazienkę oraz pokój, który służył Erichowi zarówno jako sypialnia (dzięki pojedynczej pryczy, wciśniętej w róg i wąskiej szafy z ubraniami) jak i sala treningowa. Wiszący pod sufitem worek był tylko jednym z wielu sprzętów umożliwiających rozwój fizyczny właściciela mieszkania; znajdowała się tu również ławeczka z niezbędnymi dodatkami, zamocowany na ścianie wieloetapowy drążek do podciągania się, a także wydzielona przestrzeń do wirtualnego sparingu i korzystania z symulacji strzelnicy.
Pomimo tego, że mieszkanie posiadało dwa spore okna, wnętrze było dość słabo oświetlone - głównie za sprawą tego, że z powodu czyjegoś architektonicznego geniuszu, tuż za budynkiem znajdował się drugi, sąsiedni wieżowiec mieszkalny. Mając do wyboru widok na jego ścianę, a dodatkowy wydatek na imitatory otoczenia, Erich zainwestował w to drugie i obecnie przez większość czasu okna pokazują obrazy przestrzeni kosmicznej.
Można powiedzieć, że czyni to mieszkanie bardziej "przestrzennym".
Bada-bum tsss.
Interesującym elementem wyposażenia są dwie, spore biblioteczki. Meble pasują do nowoczesnego stylu umeblowania, ale ich zawartość już nie - półki każdej z nich wypełnione są najprawdziwszymi książkami, które Erich namiętnie kolekcjonuje.

Specyfikacja mieszkania:
  • 1 pokój z salą treningową i sypialnią
  • 1 pokój z aneksem kuchennym
  • 1 łazienka
  • przedpokój
Metraż: 40 m2
THEME    ☉    ARMOR    ☉    CASUAL    ☉    FORMAL   ☉    VOICE
ObrazekObrazek
+20% pancerza         Udźwig podnoszonych przedmiotów +3         Celownik termiczny (+2)
Wyświetl wiadomość pozafabularną
Erich Shaw
Awatar użytkownika
Posty: 95
Rejestracja: 3 lut 2015, o 22:46
Miano: Erich Shaw, "Epsilon"
Wiek: 29
Klasa: Szpieg
Rasa: Człowiek
Zawód: Agent Cerberusa, cyngiel do wynajęcia
Postać główna: Vegz
Lokalizacja: Nos Astra, home sweet home
Kredyty: 20.085
Medals:

Re: Wieżowiec mieszkalny "Skald" [Mieszkanie 77]

26 gru 2015, o 16:25

Gwiazdy błyszczały przytłumionym, uspokajającym światłem z powierzchni imitatorów.
Shaw w powolnym, jednostajnym tempie podciągał się i opuszczał na drążku, wpatrując się w z wolna obracające się konstelacje. Mięśnie ramion i pleców paliły od zmęczenia, wysyłając przez organizm coraz to nowe skurcze i ostrzeżenia, a na jego karku perliły się kropelki potu. Elektroniczny wyświetlacz zamontowany przy ergonomicznym pręcie zwiększał się o jeden przy każdym ruchu, oznajmiając zmianę cichym, niemal mechanicznym kliknięciem. Był to jedyny dźwięk, który zakłócał ciszę apartamentu. Shaw zawsze ćwiczył w milczeniu, bez muzyki, pogrążony we własnych myślach. Trening uspokajał. Gwiazdy wyciszały.
Kiedy wyświetlacz po raz kolejny pokazał równą, okrągłą liczbę, snajper opuścił się na podłogę i puścił drążek. Poruszając zesztywniałymi ramionami zdjął z ramy pryczy ręcznik i wytarł twarz oraz kark, wolną ręką sięgając po butelkę z wodą. Gdy pił, jego omni-klucz wyświetlił powiadomienie o nowej wiadomości w skrzynce pocztowej. Informacja giełdowa, krótka notyfikacja o korzystnym kursie, który obserwował. Shaw odstawił butelkę i przysiadł na ławeczce, wywołując holograficzny ekran na przedramieniu i przechodząc bezpośrednio na stronę GSM. Kilka minut przeglądał akcje, po czym wybrał tą, która go interesowała i sfinalizował transakcję, obserwując jak jego środki są zastępowane przez jednostkowe udziały Kassa Fabrication.
Gdy system zakończył transfer, mężczyzna zgasił omni-klucz i położył się na plecach, chwytając dłońmi drążek przygotowanego obciążenia.
THEME    ☉    ARMOR    ☉    CASUAL    ☉    FORMAL   ☉    VOICE
ObrazekObrazek
+20% pancerza         Udźwig podnoszonych przedmiotów +3         Celownik termiczny (+2)
Wyświetl wiadomość pozafabularną
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12099
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Wieżowiec mieszkalny "Skald" [Mieszkanie 77]

19 lip 2017, o 14:57

http://i.imgur.com/YNO2ayx.png[/imgw]
Mózg w naczyniu
Mistrz Gry: Hawk
Gracze: Erich Shaw, Irene Dubois
“Czemuż, skoro w to wierzysz,
sam co rychlej nie umierasz?”


Wyświetl wiadomość pozafabularną
Życie Nos Astry toczyło się własnym torem, pozostawiając apartament Shawa poza obiegiem. Powietrze w mieszkaniu było świeże, chłodne, a wyświetlana przed oknem wizualizacja zimnej przestrzeni kosmicznej wzmacniała poczucie izolacji od gwaru stolicy Illium.
Ciszę mieszkania przerwało piknięcie komunikatora, nadającego wiadomość priorytetową. Erich, mający ostatnie kilka dni wolnego, nie zdążył odzwyczaić się od tego odgłosu, ani od rutyny, którą ten rozpoczynał.
Po krótkim, formalnym powitaniu mężczyzny, którego twarzy nie widział, a którego nazwisko znał, powód komunikacji szybko wyszedł na światło dzienne.
- Mam nadzieję, że zasłużona przerwa pozwoliła ci odpocząć - odezwał się miękko oficer stojący w hierarchii tylko o stopień wyżej od niego, a którego Shaw nigdy w życiu nie spotkał twarzą w twarz. Uprzejmości, choć się pojawiły, były puste i bez pokrycia. - Mamy dość niecodzienną sprawę, w niecodziennym miejscu. Wymagającą niecodziennych metod i takiego samego człowieka - głos mężczyzny się załamał, jakby uświadomił sobie, że żartobliwym tonem nie nadrabia za słabe teksty.
Odchrząknął, powracając do używania bardziej formalnego języka.
- Pewien inżynier pracujący przy rekonstrukcji na Eden Prime posiada bardzo istotne informacje dotyczące początku wojny z gethami dwa lata temu - mówił rzeczowo, przesyłając jednocześnie materiały za pomocą komunikatora na omni-klucz Ericha. Darron Helsing, starszy, siwy mężczyzna, wyglądający dość normalnie. - Mamy dowody wskazujące na jego bezpośredni udział w odnalezieniu przez gethów nadajnika w kolonii. Jego oszustwa nigdy nie zostały wyciągnięte na światło dzienne i nie planujemy tego zmieniać. Zamiast tego chcemy, żebyś wraz z agentką Burns przechwycił go i przekazał do jednej z naszych placówek.
Podczas chwili przerwy na urządzenie Shawa przesłany został kolejny plik - trójwymiarowy model małego, poręcznego dysku danych.
- Równie istotny co on jest ten dysk. Powinien mieć go przy sobie, ale jeśli tak nie będzie, znajdź go i dostarcz wraz z nim. Burns jest już na miejscu od dwóch tygodni. Przekaże ci wszystkie informacje na temat Darrona, jakie tylko uzna za istotne.

Wyświetl wiadomość pozafabularną
Erich Shaw
Awatar użytkownika
Posty: 95
Rejestracja: 3 lut 2015, o 22:46
Miano: Erich Shaw, "Epsilon"
Wiek: 29
Klasa: Szpieg
Rasa: Człowiek
Zawód: Agent Cerberusa, cyngiel do wynajęcia
Postać główna: Vegz
Lokalizacja: Nos Astra, home sweet home
Kredyty: 20.085
Medals:

Re: Wieżowiec mieszkalny "Skald" [Mieszkanie 77]

20 lip 2017, o 07:08

Piknięcie komunikatora oderwało mężczyznę od lektury, zmuszając do podniesienia wzroku znad książki. Na oprawionej, syntetycznej okładce - nowoczesnym substytucie wyprawionej skóry, która nie dotrzymała do obecnego wieku - widniał tytuł "Cienie Słońca", ale sam tom pozbawiony był ilustracji, preferując prostotę i tajemnicę nad obrazy mające zachwycić i przyciągnąć potencjalnych czytelników. Czy to ze względu na fakt, że takie zagranie pasowało do kryminalnego charakteru powieści, czy też dlatego, że mało kogo interesowały już fizyczne kopie, a tym bardziej drukowanie dla nich okładek - tego Shaw już nie wiedział.
Wsunął ostrożnie zakładkę między strony i odłożył książkę na poduszkę kanapy, samemu podnosząc się na nogi i aktywując komunikator. Chwilę później połączenie zostało nawiązane, a na holograficznym wyświetlaczu pojawiła się fala akustyczna, będąca jedynym odwzorowaniem jego rozmówcy. A dokładniej jego głosu.
- Pozwoliła, dziękuję - odparł na powitanie, bo tego wymagała zwykła uprzejmość. Nawet jeżeli pusta. Stanął przed wyświetlaczem obrazu na oknie, wsłuchując się w słowa oficera, ale wzrokiem błądząc po aktualnej konstelacji; żart oficera pozostał bez echa. Forma komunikacji, obecnie tylko dźwiękowa, sprawiała, że snajper nie musiał się wysilać nawet na kulturalny uśmiech.
- Co ma większy priorytet: Helsing czy dysk? - zapytał lakonicznie, gdy mężczyzna przesłał mu materiały. Wyświetlił na omni wizerunek inżyniera, przez kilka chwil przyglądając się jego twarzy, zapamiętując ją i próbując ocenić jakim był człowiekiem. - W sytuacji awaryjnej, gdyby coś poszło nie tak i była możliwość przejęcia tylko jednego z nich?
Po zdjęciu Darrona pojawił się model nośnika nadanych. Erich obrzucił go krótkim spojrzeniem i zakręcił o trzysta sześćdziesiąt stopni, nim z powrotem zminimalizował do schowka. Nie zdziwiłby się, gdyby zarówno mężczyzna jak i dane miały ten sam priorytet. Często jedno nie mogło iść bez drugiego, szczególnie w przypadku zabezpieczeń wymagających uwierzytelnienia właściciela.
- Będę potrzebował namiary na agentkę Burns. I na placówkę - odparł, przygaszając omni i zaplatając dłonie za plecami. - Przyda mi się też tymczasowa tożsamość, gdyby okazało się, że Helsinga nie będzie można przejąć w pełnej dyskrecji.
THEME    ☉    ARMOR    ☉    CASUAL    ☉    FORMAL   ☉    VOICE
ObrazekObrazek
+20% pancerza         Udźwig podnoszonych przedmiotów +3         Celownik termiczny (+2)
Wyświetl wiadomość pozafabularną
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12099
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Wieżowiec mieszkalny "Skald" [Mieszkanie 77]

20 lip 2017, o 14:28

Mężczyzna zawahał się przed odpowiedzią na pytanie Shawa, jakby nieco zakłopotany, lub niepewny odpowiedzi. Najwyraźniej jemu nie nakreślono wyraźnej granicy i to do niego należało ją teraz wyznaczyć i skategoryzować obie kwestie. Inna sprawa, że jeżeli podejmie złą decyzję, wszystko spadnie na jego głowę.
- Dysk - zadecydował sucho, po czym natychmiast dodał: - Ale za pełny sukces uważamy załatwienie obu kwestii. Mężczyzna jest niemal równie ważny. Informacje z jego głowy mogą okazać się dziesięciokrotnie przydatniejsze niż to, co ma na nim zapisane.
Oficer po drugiej stronie milczał, choć Shaw mógł sobie wyobrazić, jak kiwa głową, zapominając, że ich rozmowa nie obejmuje komunikacji video i Erich go nie widzi.
- Oczywiście. Agentka Burns odbierze pana z portu gdy przekażemy jej szacowany czas waszego przybycia - zakomunikował, przesyłając listę transportowców cywilnych, które opuszczały dzisiejszego dnia Nos Astrę, zmierzając ku Eden Prime. - Obserwuje cel od ostatniego tygodnia. Jest już w Constant, oczekuje swojego męża, którego na Illium zatrzymała praca.
Kolejna lista przesłana na urządzenie Shawa - jego rola jako męża u boku agentki Burns była już ustalona, ale lista możliwych alter ego była szeroka. Dostał również akta swojej partnerki, by móc wybrać odpowiedni dla siebie zawód. Jedyną, obowiązującą go rzeczą, było nazwisko, którym Burns już się posługiwała, a które również zostało mu przesłane.
- Wasza partnerka będzie miała wszystkie informacje na temat Darrona. Zaraz wyślę to, co mamy dotychczas, potrzebuję na to dodatkowego upoważnienia.
Dane przyszły dość szybko, w ciągu dziesięciu minut od ich zapowiedzi.
Darron Helsing, jak mówiły jej skąpe papiery, był mężczyzną po pięćdziesiątce, więc nie tak starym, lecz na załączonym zdjęciu jego włosy były już siwe. Wyglądał na zmęczonego życiem kolonistę, którym zapewne musiał być. Trzydzieści lat temu, gdy kolonia na Eden Prime dopiero była zakładana, przybył na miejsce jako zapalony dwudziestolatek wraz ze swoim ojcem. Jako młody adept, przebywał w Constant przez pierwsze dwa lata. Przez kolejne pięć zniknął z planety, wracając na Ziemię, na której podjął nauczanie na jednej z uczelni wyższych w Londynie. Studia techniczne przerwała wieść o chorobie jego ojca, którą rozpoczął wypadek przy konstrukcji pierwszych habitatów na powierzchni planety. Mężczyzna wkrótce potem zmarł, przekazując wszystkie swoje idee w ręce syna. Darron postanowił pozostać na planecie by dokończyć pracę swojego ojca. Nie kończąc na czas swoich studiów inżynierskich, reszty szkolił się podczas swojej służby w obsłudze. Dzisiejszego dnia jest jedną z najistotniejszych figur na Eden Prime. Wspinając się po szczeblach kariery, obecnie zarządza całym działem obsługi i konserwacji arkologii, których system po części sam opracował, rozwijając koncept Thomasa, ojca. Jego biuro mieści się w rządowej wieży w sektorze 3A, zaś mieszkanie w obszarze oznaczonym numerem 4C.
Popołudnia lubi spędzać w pubie "Arkadia", umieszczonym nieopodal swojego miejsca pracy. Mieszka sam, nie posiada partnerki życiowej ani dzieci. W towarzystwie wydaje się zachowywać nerwowo, jedną rękę zawsze trzyma w kieszeni tego samego płaszcza, który ubiera codziennie, bez względu na pogodę. W pubie zawsze wybiera gin z tonikiem.
Pozostałe informacje posiada agentka Burns.
- Jest podobno ostrożny. Aż za bardzo. Musicie poradzić sobie sami, prezydent kolonii mocno wzmocnił jej zabezpieczenia i ochronę po ataku gethów. Nie możemy wysłać wam większej ilości wsparcia.
Erich Shaw
Awatar użytkownika
Posty: 95
Rejestracja: 3 lut 2015, o 22:46
Miano: Erich Shaw, "Epsilon"
Wiek: 29
Klasa: Szpieg
Rasa: Człowiek
Zawód: Agent Cerberusa, cyngiel do wynajęcia
Postać główna: Vegz
Lokalizacja: Nos Astra, home sweet home
Kredyty: 20.085
Medals:

Re: Wieżowiec mieszkalny "Skald" [Mieszkanie 77]

20 lip 2017, o 21:01

- Naturalnie.
Obie strony medalu miały te same wady. Dysk można było zhackować, ale istniała szansa, że zabezpieczenia okażą się zbyt mocne, a człowieka można było złamać, ale istniała szansa, że nie wyjawi nic bez względu na podjęte środki. Przechwytując tylko jedno z nich ryzykowali pełne niepowodzenie. Dobrze było jednak mieć pewien cel w razie, gdyby życie zweryfikowało ich możliwości.
W milczeniu ponownie rozświetlił omni-klucz, gdy oficer przesłał mu wachlarz potencjalnych tożsamości oraz opis tej, którą przyjęła agentka Burns. Przesunął palcem po wyświetlaczu, przełączając kolejne zakładki z krótkimi profilami dołączonych osobowości.
- Mam własny okręt - przypomniał mężczyźnie, gdy w jednym z plików odnalazł rozkład najbliższych wylotów cywilnych okrętów publicznych. Fenix był gotowy do wylotu, ale stanowił pewną zmienną, którą Shaw musiałby dorzucić do właśnie układanego wspólnie równania. Nigdy nie krył jednak jego obecności przed Cerberusem. Musiałby dostać na niego kolejne papiery, pasujące do wybranej tożsamości, a już samo to wykluczało kilka z nich. Z drugiej strony czułby się pewniej wiedząc, że potencjalna droga ucieczki lub transportu uprowadzonego inżyniera z Eden Prime jest zapewniona. - Ułatwiłoby nam to ekstrakcję Helsinga. Czy może kolonia jest w stanie podwyższonej gotowości na tyle, by już sam przylot przyciągnął zbytnią uwagę?
Nie przestając mówić, powiększył sobie zdjęcie celu i przesunął spojrzeniem po dostarczonych informacjach. Adept, studia techniczne, samotnik... Paranoik?
Interesujące.
- Mieliśmy już nieudane podejścia do jego przechwycenia? - Nic w historii mężczyzny nie wskazywało na to, by miał powód być nadmiernie ostrożny. Naturalnie poza tym, który oficer podał mu na samym początku - udział w ataku gethów. Jego opis sugerował jednak kogoś kto albo chorobliwie pilnuje dysku, albo nie rozstaje się z bronią, skrytą pod płaszczem.
THEME    ☉    ARMOR    ☉    CASUAL    ☉    FORMAL   ☉    VOICE
ObrazekObrazek
+20% pancerza         Udźwig podnoszonych przedmiotów +3         Celownik termiczny (+2)
Wyświetl wiadomość pozafabularną
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12099
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Wieżowiec mieszkalny "Skald" [Mieszkanie 77]

21 lip 2017, o 13:00

Dane napływały na omni-klucz Shawa, ukazując mu kolejne informacje. Nazwiska, których na razie nie znał ani nie potrzebował, ale które mogły ułatwić mu zadanie na miejscu.
- Zdajemy sobie z tego sprawę. Pytanie, czy będzie pasował do przykrywki, którą sobie wybierzecie - odparł mężczyzna na wieść o okręcie. - To wasza decyzja. Zabezpieczenia na Eden Prime są teraz podobne do tych na Cytadeli. Dla bezpieczeństwa cały sprzęt należy wnieść w torbie zakłócającej pracę skanerów portowych. Standardowo. Ale kolonia jest mała, mogą bardziej przyglądać się nowym i nieznanym.
Instrukcje, które mówił, przesyłał również spisane przez jakiś dodatek do komunikatora, który wyłapywał i zapisywał ich konwersację w formie tekstowej. Z pewnością przydatne do raportu, wraz z nagraniem audio.
- Nie. Poza tym, że agentka od dawna go obserwuje, nie wiemy, skąd wynika jego zachowanie - przyznał niechętnie - z jednej strony źle było czegoś nie wiedzieć. Z drugiej, po to dzwonił do Ericha - to on miał się tego dowiedzieć. Albo wyciągną to z mężczyzny, którego mieli porwać z kolonii.
- Agentka Burns została początkowo przydzielona do tego zlecenia sama, ale wczoraj poprosiła o wsparcie. Mężczyzny zachowanie może powodować jego agresję, lub stres przed czymś, co może się wkrótce wydarzyć. Helsinga nerwowość rośnie z dnia na dzień. Z natury był człowiekiem paranoicznym, ale teraz coś jest nie tak.
Powodów mogło być dużo. Z pewnością zastanowienie się tego razem z kobietą, która miała być jego partnerką na czas wykonywania zlecenia, da mu trochę więcej niż obmyślanie wszystkiego samemu na Illium.
- Śpieszcie się, agencie Shaw. I życzę powodzenia - oficer powrócił do swego pseudo uprzejmego tonu, przesyłając nowe kody, za których pomocą agent będzie mógł utworzyć bezpieczne połączenie z centralą bez ryzyka podsłuchu.
Po tym, jeśli Erich nie miał więcej pytań, komunikator zasygnalizował przerwanie sygnału po drugiej stronie.
Erich Shaw
Awatar użytkownika
Posty: 95
Rejestracja: 3 lut 2015, o 22:46
Miano: Erich Shaw, "Epsilon"
Wiek: 29
Klasa: Szpieg
Rasa: Człowiek
Zawód: Agent Cerberusa, cyngiel do wynajęcia
Postać główna: Vegz
Lokalizacja: Nos Astra, home sweet home
Kredyty: 20.085
Medals:

Re: Wieżowiec mieszkalny "Skald" [Mieszkanie 77]

21 lip 2017, o 19:57

Shaw słuchał w milczeniu, po czym kiwnął oszczędnie głową. Decyzje, decyzje. Korweta pościgowa przyciągałaby spojrzenia bardziej niż by chciał. Być może gdyby nie była uzbrojona, to nie byłoby z tym problemu, ale tak...
- W takim razie wystarczy transport publiczny.
Sposób wylotu będą musieli wymyślić już na miejscu, wspólnie z agentką Burns. Mając Feniksa czułby się bezpieczniej, ale nie planował z tego powodu niszczyć potencjalnych tożsamości. Szczególnie, że być może czekająca na niego kobieta miała już własne plany.
Oderwał wzrok od spływających danych, opuszczając rękę z omni-kluczem. Wysłuchał do końca prowadzącego oficera, nie kwitując jednak jego słów żadnym komentarzem. Nie miał już więcej pytań.
- Dziękuję - rzucił krótko, również wyłączając komunikator. Odwrócił się od okna i przeszedł niespiesznie do kuchni. Ekspres do herbaty zasyczał cicho, rozpoczynając pracę, gdy mężczyzna aktywował go jednym z przycisków i podstawił pod dozownik szklankę.
Darron Helsing był swojego rodzaju niewiadomą. Ale nie był wyjątkowy.
Obrócił się tyłem do kuchni, opierając biodrami o blat i wywołując zdjęcie inżyniera na przedramiennym wyświetlaczu. Przyglądał mu się w zamyśleniu, podczas gdy za jego plecami ekspres stopniowo przygotowywał wodę, pokazując cały proces na procentowym liczniku. Rosnąca paranoja, wysoka pozycja, ścisły umysł... Shaw widział już ludzi, którzy uciekają przed kimś lub którzy przed czymś się chowają. Skorumpowanych polityków, którzy dostali cynk o nagrodzie za swoją głowę; naukowców którzy odkryli coś, czego nie powinni; dziennikarzy posiadających dowody, które obciążały niewłaściwych ludzi. Ale nie był pewien czy tu mają do czynienia z tym samym.
Kiedy ciche piknięcie zakomunikowało gotowość, snajper wyłączył omni i zgarnął szklankę. Popijając zieloną herbatę, opuścił kuchnię, kierując się do pokoju. Musiał się spakować. I przygotować broń.
W końcu czekała na niego żona.

Wyświetl wiadomość pozafabularną
THEME    ☉    ARMOR    ☉    CASUAL    ☉    FORMAL   ☉    VOICE
ObrazekObrazek
+20% pancerza         Udźwig podnoszonych przedmiotów +3         Celownik termiczny (+2)
Wyświetl wiadomość pozafabularną

Wróć do „Nos Astra”