Prezydium to obszar wewnętrznej strony pierścienia łączącego okręgi. Znajdują się tutaj ambasady ras uznających zwierzchnictwo Cytadeli, a także wiele sklepów, lokalów rozrywkowych czy drogich mieszkań, na które pozwolić sobie mogą najbogatsi. Znajduje się tu także Wieża Cytadeli.

Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12106
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Bar "Quantum Star"

1 paź 2013, o 22:07

Do tego baru można trafić bez trudu przechadzając się w okolicy Ambasady Turian. Mimo że budynek w którym znajduje się lokal schowany jest w bocznej uliczce nie trudno go odnaleźć. Gdzieś na deptaku prowadzącym z Ambasady do Przestrzeni Publicznej prosty znak wskazuje drogę do "Quantum Star - Baru z domowym jedzeniem prosto z Palavenu". Nie jest to może najbardziej chwytliwa reklama, bo taką drogę to jedynie mrożonki mogłoby wytrwać, ale dodatkowa adnotacja na reklamie informująca że "Obsługujemy już od 2142 roku". Każda knajpa która utrzymuje się ponad 40 lat na rynku, musi mieć coś ciekawego do zaoferowania.

Droga nie jest długa i po pięciu minutach widzisz już budynek którego pierwsze piętro zajmuje "Quantum Star". Święcący na niebiesko, różowo i zielono wielki neon nad drzwiami po prostu nie da się nie zauważyć. Litera "a" trochę nawala i miga, ale z zewnątrz bar wygląda na zadbany i schludny. Na prawo od drzwi jest szerokie okno przerobione na kontuar przy którym przygotowane są miejsca na okrągłych stołkach bez oparcia dla czterech osób. Drzwi do baru są otwarte zwykle przez 15 godzin w ciągu cyklu dziennego, od południa do rana.

Wnętrze nie przykuwa niczym specjalnie uwagi, jest schludne a na ścianach znajdują się różne plakaty filmowe, jest nawet oryginalny plakat z premiery "Floty i Flotylli oprawiony w ramkę". Jedną ze ścian w całości zajmują niewielkie zdjęcia gości lokalu, większość z nich ma żuwaczki rozszerzone w uśmiechu, na ścianie jest jeszcze sporo miejsca na zdjęcia. Na ladzie przy wejściu, koło kasy, leży też na wystawce hełm z kombinezonu qurianina ze zdjętą szybką pod którym jest taca. Na hełmie wygrawerowano napis, "Napiwki" w języku turian i qurian. W barze są dwa pomieszczenia które prawie w całości zajmują stoliki. Nad barem jest ekran transmitujący widy z wiadomościami, czy transmisje sportowe podobny jest też w drugim pomieszczeniu na ścianie. W barze grają głównie muzykę podobną do jazzu i swingu, goście mogą też zamawiać swoje piosenki.

Jedzenie przygotowywane w barze jest przeznaczone jedynie dla dextro i są to przysmaki głównie turiańskiej kuchni. Wszystko przygotowywane na miejscu. Przeważająca część alkoholi też jest przeznaczona dla dextro, nie ma wątpliwości jaka społeczność Cytadeli jest docelową klientelą Quantum Star. Bar należy do rodzeństwa, bliźniaków Fabiali i Flaviusa.
Axandr Likulus
Awatar użytkownika
Posty: 197
Rejestracja: 14 mar 2013, o 01:08
Miano: Axandr Likulus
Wiek: 28
Klasa: Szpieg
Rasa: Turianin
Zawód: Polityk
Kredyty: 31.000

Re: Bar "Quantum Star"

2 paź 2013, o 12:52

Turian w towarzystwie koleżanki z pracy trafił do baru bez większych problemów. Był dobrze oznakowany, poza tym bardzo kusząca zdawała się być obietnica przygotowania przysmaków kuchni turiańskiej. Wcześniej nie słyszał o tym miejscu, a trafił tu chyba tylko dlatego, że było tak blisko ambasady, nie odstraszało też potencjalnymi kosztami.

- I jak wchodzimy tutaj czy szukamy jakiegoś innego miejsca? - spytał Qeirany, mając nadzieję że dyplomatka jednak zdecyduje się na Quantum Star, mimo że bar nie wyróżniał się niczym specjalnym. Naprawdę nie uśmiechała mu się wizja chodzenia i szukania jakiejś wykwintnej restauracji. Póki co nikt go nie wylał i chyba nawet nie zanosiło się na to, więc musiał jeszcze znaleźć jakieś mieszkanie, nie miał pojęcia ile go to będzie kosztować. Poza tym był zmęczony, a wizja odpoczynku wciąż była daleka. Jego zachowanie zdradzało zmęczenie i nerwowość. Nie miał ochoty już nawet udawać, że jest inaczej. Przez całą drogę do baru szedł zgarbiony, zdając się jeszcze drobniejszym niż był w rzeczywistości.
ObrazekObrazek mój numer gadu - 38541854
Qeirana Aecterus
Awatar użytkownika
Posty: 187
Rejestracja: 9 cze 2013, o 18:25
Miano: Qeirana Aecterus
Wiek: 32
Klasa: Szpieg
Rasa: Turianka
Zawód: Dyplomatka
Kredyty: 19.930

Re: Bar "Quantum Star"

6 paź 2013, o 14:32

Wizja wyjścia gdzieś do miejsca, które należało do gatunku restauracji czy baru było teraz dla turianki świetnym pomysłem. Mimo, że zwykle jest ułożona i pomocna to czasem musi się po prostu wyszaleć własnie w takich miejscach. Zazwyczaj o tym nie mówi głośno, ale jak już się ją spotka w takich a nie innych okolicznościach to na pewno nie będzie się z tego tłumaczyć.
Zapytana przez Axandra czy pasuje jej ten cały Quantum Star jedynie przytaknęła i z uśmiechem, o ile turianie potrafią się uśmiechać ruszyła do środka aby w końcu usiąść luźno, może coś się napić, przekąsić i w końcu porozmawiać luźno bez żadnych kamer nad głowami.
- Uwierz mi Axandrze. Teraz to ja myśle tylko o tym aby się rozluźnić nieco i wypić drinka o ile można, a jeśli nie to chociaż jakiś napój o dobrym smaku. - stwierdziła wesoło wchodząc do środka.
ObrazekObrazek

Patriotyzm nie jest krótkotrwałym wybuchem uczucia, lecz cichym i niewzruszonym oddaniem przez całe życie.

~~~

Oficjalnie | Prywatnie
Pancerz

~~~

Theme
Axandr Likulus
Awatar użytkownika
Posty: 197
Rejestracja: 14 mar 2013, o 01:08
Miano: Axandr Likulus
Wiek: 28
Klasa: Szpieg
Rasa: Turianin
Zawód: Polityk
Kredyty: 31.000

Re: Bar "Quantum Star"

7 paź 2013, o 14:05

Wizja odpoczynku, nawet jeśli nie łączył się z okazją do snu była czymś co z miejsca poprawiało turianinowi humor. Kiedy wszedł mimo zmęczenia, rozejrzał się po barze ciekaw jak też tego typu miejsca wyglądają na Cytadeli. Bar wyglądał prawie na zwyczajny, ten hełm qurianina był czymś czego zdecydowanie nie widywał w swoich stronach, a może po prostu za rzadko chodził po barach?

- Ja oddałbym całą galaktykę, za coś orzeźwiającego. - Oczywiście turianin nie pogardziłbym i czymś mocniejszym, z drugiej strony gdyby się zapomniał jakimś cudem i nie był "w formie" wieczorem przed radą... cóż pozostałaby mu chyba wtedy tylko praca w jakiejś kolonii karnej. - No i zjem coś, odkąd przyleciałem nie miałem nic w ustach. - Oznajmił, wizja posiłku poprawiała mu humor. - Może siądziemy gdzieś z dala od projektorów. Nie mam ochoty dziś oglądać żadnych wiadomości choćby i przypadkiem.
ObrazekObrazek mój numer gadu - 38541854
Qeirana Aecterus
Awatar użytkownika
Posty: 187
Rejestracja: 9 cze 2013, o 18:25
Miano: Qeirana Aecterus
Wiek: 32
Klasa: Szpieg
Rasa: Turianka
Zawód: Dyplomatka
Kredyty: 19.930

Re: Bar "Quantum Star"

8 paź 2013, o 14:59

- Jedzenie to świetny pomysł!- stwierdziła ochoczo i rozejrzała się za stolikiem, który pasowałby do opisu Axandra. - Szczerze powiedziawszy to po tej całej "przygodzie" o ile można ją tak nazwać zupełnie zapomniałam o jedzeniu. - turianka momentalnie zgłodniała i na myśl przyszło jej mnóstwo potraw z rodzinnych stron czyli z Palaven. Jej matka gotowała bardzo dobrze, a i same restauracje czy coś w rodzaju ludzkich mlecznych barów miały jedzenie całkiem dobre i pożywne co chyba było najważniejsze jeśli chodzi o dietę.
- Boisz się zobaczyć samego siebie gdzieś na tle szpitala? - tu zniżyła głos, ale była lekko rozbawiona nastawieniem Likulusa. W końcu misja się udała i oboje powinni się cieszyć, że doktor Irikia dotarła cała i zdrowa do ambasady.
- A może.. boisz się tej całej sławy? Te fanki i wywiady.- poruszyła wesoło żuwaczkami i w końcu usiadła przy jakiś wolnym stoliku gdzieś na uboczu z dala od zgiełku.
ObrazekObrazek

Patriotyzm nie jest krótkotrwałym wybuchem uczucia, lecz cichym i niewzruszonym oddaniem przez całe życie.

~~~

Oficjalnie | Prywatnie
Pancerz

~~~

Theme
Axandr Likulus
Awatar użytkownika
Posty: 197
Rejestracja: 14 mar 2013, o 01:08
Miano: Axandr Likulus
Wiek: 28
Klasa: Szpieg
Rasa: Turianin
Zawód: Polityk
Kredyty: 31.000

Re: Bar "Quantum Star"

17 paź 2013, o 13:20

Kiedy Axa zajął miejsce i Qeirana skończyła mówić uśmiechnął się. Jeżeli czegoś teraz potrzebował to normalnej rozmowy, oczywiście poza odpoczynkiem. Był wdzięczny że miał teraz kogoś do towarzystwa, wcześniej nikogo nigdy nie zabił i choć jak każdy żołnierz był przygotowywany na taką okoliczność, było to coś do czego nikogo nie można było przygotować. Mimo że Akas uśmiechał się i żartował na jego twarzy widoczne było prócz zmęczenie, ale też strapienie które zapewne zwiastowało kilka trudnych nocy.
- To chyba nie to, choć z drugiej strony - kontynuował turianin - Jeżeli uchwycili mnie ze złego profilu, mogę zapomnieć o fankach i przyszłych wywiadach - Po tym żarcie roześmiał się wesoło, później przyjdzie czas się zamartwiać i rozmyślać o tym co się wydarzyło. Teraz póki co był głodny i zmęczony, a przecież nikt go nie zwolnił z obowiązków, które czekały jeszcze tego wieczora. - W skali od jeden do dziesięciu jak strasznego głupca dzisiaj z siebie zrobiłem. Wiesz przed kamerami i przed radnym? Wiesz pytam z czystej ciekawości, bywam jako bardzo ciekawski turianin - W tym czasie do ich stolika podeszła młoda turianka gotowa przyjąć zamówienia.
ObrazekObrazek mój numer gadu - 38541854
Qeirana Aecterus
Awatar użytkownika
Posty: 187
Rejestracja: 9 cze 2013, o 18:25
Miano: Qeirana Aecterus
Wiek: 32
Klasa: Szpieg
Rasa: Turianka
Zawód: Dyplomatka
Kredyty: 19.930

Re: Bar "Quantum Star"

21 paź 2013, o 19:19

-Zawsze możemy sprawdzić czy jest już coś o tobie więcej oprócz tego wywiadu. - turianka zaśmiała się wesoło i sięgnęła do swojego omni-klucza. Nic jeszcze z nim nie zrobiła w związku z szukaniem informacji gdyż przerwało jej w to pytanie Axandra. Zastanowiła się dłuższą chwilę i przyjrzała się mu z poważnym wyrazem twarzy.
-Jak dla mnie zachowałeś się prawie profesjonalnie. No może niekiedy zbyt emocjonalnie i za bardzo ukazywałeś swoje zmęczenie, ale nie powinno być źle. Poza tym. My jesteśmy tutaj od pomocy radnemu, a nie od paradowania przed kamerami, prawda? Od tego w końcu są rzecznicy. - znów się uśmiechnęła i spojrzała na kelnerkę. Zamówiła coś pokroju małej porcji przekąsek, a jako napój schłodzony sok. Tak czy inaczej czekała ich jeszcze rozmowa z radnymi i wolała aby za dużo jedzenia nie wywracało jej się po żołądku. Gdy tylko kelnerka przyjęła zamówienie, Qeirana zaczęła szukać informacji o swoim towarzyszu.
ObrazekObrazek

Patriotyzm nie jest krótkotrwałym wybuchem uczucia, lecz cichym i niewzruszonym oddaniem przez całe życie.

~~~

Oficjalnie | Prywatnie
Pancerz

~~~

Theme
Axandr Likulus
Awatar użytkownika
Posty: 197
Rejestracja: 14 mar 2013, o 01:08
Miano: Axandr Likulus
Wiek: 28
Klasa: Szpieg
Rasa: Turianin
Zawód: Polityk
Kredyty: 31.000

Re: Bar "Quantum Star"

22 paź 2013, o 15:09

Turianin śmiał się, przyjmował uwagi Qeirany z dużym dystansem te o zmęczeniu i nieprofesjonalnym zachowaniu. Nauczył się nie przejmować zbytnio krytyką, szczególnie jeżeli krytykowano go za coś na co nie miał wielkiego wpływu. - "Prawie profesjonalnie"? zaczął dąsając się trochę teatralnie. - Po takim ciężkim "pierwszym dniu w pracy" zmęczenie jest jak najbardziej wskazane. Gdybym nie czuł się zmęczony podejrzewałbym że zdrzemnąłem się po drodze na Cytadelę i to wszystko to jakiś sen, albo że podmienili mnie na getha, albo VI. -
Kiedy skończył mówić podniósł ze stołu kartę dań. Przez chwilę zastanawiał się nad zamówieniem pełnego gorącego posiłku, ale rozmyślił się kiedy przypomniał sobie wcześniejsze nieprzyjemne skurcze w żołądku. Lepiej nie ryzykować ubrudzenia dywanu w sali posiedzeń Rady, dobrego wrażenia tym na pewno by nie zrobił. Zdecydował się na przekąskę przypominającą placek i będącą odpowiednikiem chleba u ludzi
- Następnym razem jak znowu większość roboty załatwimy za Radnego, trzeba będzie upomnieć się o podwyżkę i kogoś do pomocy. Dodał uśmiechając się.
ObrazekObrazek mój numer gadu - 38541854
Qeirana Aecterus
Awatar użytkownika
Posty: 187
Rejestracja: 9 cze 2013, o 18:25
Miano: Qeirana Aecterus
Wiek: 32
Klasa: Szpieg
Rasa: Turianka
Zawód: Dyplomatka
Kredyty: 19.930

Re: Bar "Quantum Star"

26 paź 2013, o 19:39

Turianka zaśmiała się słysząc o kimś do pomocy. Nie wiedzieć czemu wyobraziła sobie w roli pomocnika hanara albo też i elkora i jakoś tak wyszło, że sobie parsknęła. Wolała jednak teraz nie przyznawać się co jej po głowie chodziło. Znów spojrzała na swój omni-klucz aby przejrzeć co ważniejsze lub mniej ważne informację, aż w końcu wpisała imię i nazwisko turiańskiego polityka ciekawa czy już w coś w sieci krąży na jego temat. Oczywiście pierwszym wynikiem był wywiad sprzed kilku chwil gdzie oboje stali przed wejściem do szpitala Huerty jednak to nie ta informacja przykuła jej uwagę. Zaraz za nią pojawiła się inna nowinka gdzie Qeirana nie miała nawet zamiaru kryć swojego rozbawienia i może też lekkiego zmieszania. Zaraz ową perełkę pokazała dyskretnie Likulusowi. Był to krótki reportaż z United Channel, któremu daleko było do grzecznej publikacji.
ObrazekObrazek

Patriotyzm nie jest krótkotrwałym wybuchem uczucia, lecz cichym i niewzruszonym oddaniem przez całe życie.

~~~

Oficjalnie | Prywatnie
Pancerz

~~~

Theme
Axandr Likulus
Awatar użytkownika
Posty: 197
Rejestracja: 14 mar 2013, o 01:08
Miano: Axandr Likulus
Wiek: 28
Klasa: Szpieg
Rasa: Turianin
Zawód: Polityk
Kredyty: 31.000

Re: Bar "Quantum Star"

27 paź 2013, o 20:57

Wyobraźnia Aksa tak daleko nie sięgała. On nie zastanawiał się kogo ewentualnie przyznano by mu do pomocy. Szczerze wątpił by kiedykolwiek doszło do takiej sytuacji, zresztą sam Axandr miał niwelować problemy z brakami kadrowymi a nie je potęgować. Choć zawsze było miło pomarzyć o własnej sekretarce. Kiedy turianin zajmował się przeglądaniem karty napojów kiedy turianka natrafiła na, chyba coś więcej niż się spodziewała.

Nie ma co Aksa zdziwił się widząc swoje stare zdjęcie z czasów młodzieńczych. Miało ono swoją historię, no i nie było jedyne. Na szczęście dziennikarz który opracował artykuł miał odrobinę litości dla turianina. A wszystko przez głupi zakład. Kto by pomyślał że przegra... Cóż chociaż z drugiej strony biorąc wszystko pod uwagę były to bardzo przyjemne wspomnienia. W końcu odzyskał rezon i uśmiechnął się do swoich wspomnień.

- Nie mam pojęcia co powiedzieć. Muszę się czegoś napić. Chyba zaschło mi w gardle - zażartował sobie, mimo tematu który wyglądał na niewygodny, uśmiechał autentycznie rozbawił go artykuł. Już nawet zapomniał o tym krótkim epizodzie. - Ale tak między nami, przyznasz że mogłem wyjść gorzej i uwierz mi wcale nie jest to najgorsze zdjęcie z tamtej sesji. - Zakończył teraz śmiejąc się już bez skrępowania.
ObrazekObrazek mój numer gadu - 38541854
Qeirana Aecterus
Awatar użytkownika
Posty: 187
Rejestracja: 9 cze 2013, o 18:25
Miano: Qeirana Aecterus
Wiek: 32
Klasa: Szpieg
Rasa: Turianka
Zawód: Dyplomatka
Kredyty: 19.930

Re: Bar "Quantum Star"

4 lis 2013, o 06:24

Na twarzy Qeirany wpierw pojawiło się zdziwienie słysząc słowa Axandra jednak później wpełzało na nie coraz większe rozbawienie. Po prostu turianka nie była w stanie wyobrazić sobie, że jej kolega z pracy, ten własnie turianin, który teraz zajmuje się polityką mógł pozwolić sobie na takie wybryki. Podparła głowę dłonią i pokręciła głową wpierw sądząc, że miał nieźle pokręcone w głowie jednak potem uświadomiła sobie, że w zasadzie za takie wybryki mógł ponieść niesamowite kondekwencje
-I nie było zadnych represji ze strony wojska?-zapytała uznając, że to było właśnie w trakcie szkolenia wojskowego, które każdy przechodzi i zapewne gdyby zobaczyli to wtedy tamtejsi przełożeni to mogliby być całkiem mocno zszokowani tak jak ona przed chwilą.

(Przepraszam za obsówę, ale byłam w szpitalu... )
ObrazekObrazek

Patriotyzm nie jest krótkotrwałym wybuchem uczucia, lecz cichym i niewzruszonym oddaniem przez całe życie.

~~~

Oficjalnie | Prywatnie
Pancerz

~~~

Theme
Axandr Likulus
Awatar użytkownika
Posty: 197
Rejestracja: 14 mar 2013, o 01:08
Miano: Axandr Likulus
Wiek: 28
Klasa: Szpieg
Rasa: Turianin
Zawód: Polityk
Kredyty: 31.000

Re: Bar "Quantum Star"

6 lis 2013, o 15:52

Turianin jak mówił tak zrobił i teraz pociągał ze przezroczystej szklanki solidny łyk czegoś fioletowego, co było sokiem z pewnego owocu, którego ów sok miał właściwości orzeźwiające podobnie jak kawa czy guarana.

- Gdybym powiedział że nie było żadnych reperkusji, pewnie bym skłamał. - zaczął rozbawiony sięgając pamięcią w przeszłość. - Ale biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności nie było tak źle, przyjaciele po tym zdarzeniu ochrzcili mnie Nudo, nie tylko z powodu moich skłonności do uczestniczenia w sesjach fotograficznych jak zapewniali. - Zaskakujący był dystans turianina do całej tej sprawy, ot traktował to jedynie jako zabawny dowcip, a nie jak rujnujący karierę wstydliwy sekret. - Moi przełożeni nawet jeśli wiedzieli o moim nietypowym jednorazowym hobby, nigdy nie uznali za potrzebne podnieść tego tematu. W końcu wykonywałem polecenia sumiennie i na czas, jak przystało na dobrego turianina. - Aksa miał wrażenie że takie określenie nie do końca do niego pasowało, ale wtedy naprawdę jedyne czym się wyróżniał to pracowitość... i nietypowy kolor skóry
- Kto wie może tu na Cytadeli będzie inaczej, ale nie mam już na to wpływu. Jak to mówią "mleko się już rozlało"?
ObrazekObrazek mój numer gadu - 38541854
Qeirana Aecterus
Awatar użytkownika
Posty: 187
Rejestracja: 9 cze 2013, o 18:25
Miano: Qeirana Aecterus
Wiek: 32
Klasa: Szpieg
Rasa: Turianka
Zawód: Dyplomatka
Kredyty: 19.930

Re: Bar "Quantum Star"

11 lis 2013, o 13:24

-Nudo?- turianka nie miała zielonego pojęcia dlaczego akurat przezwisko Nudo zostało nadane po takiej akcji z aparatem i dosyć niecodziennymi zdjęciami. Przyjrzała się Likulusowi nie kryjąc swojego zainteresowania chociaż z jednej strony wcale nie powinna tak sie zachowywać. Znała go dopiero jeden dzien, a już dzielą sie prawie historiami ze swojego życia przy jakimś stoliku w knajpce niedaleko ich miejsca pracy. W życiu nie spodziewała się takich sytuacji. Może gdyby poszli gdzieś do klubu to wtedy tak.
-Z tego co zauważyłam to jednak reporterom i reszcie osób na Cytadeli spodobał się taki smaczek o młodym i aspirującym na kogoś wyższego stopniem niż zwykły polityk z ambasady turianinie. - tu zerknęła na moment na omni klucz. - Przynajmniej nie wyglądają jak tani artykuł do Fornaxa. - roześmiała się i spojrzała na Axandra powoli popijając to co ona również dostała.
ObrazekObrazek

Patriotyzm nie jest krótkotrwałym wybuchem uczucia, lecz cichym i niewzruszonym oddaniem przez całe życie.

~~~

Oficjalnie | Prywatnie
Pancerz

~~~

Theme
Zeervus Haazheel
Awatar użytkownika
Posty: 104
Rejestracja: 14 wrz 2013, o 16:08
Miano: Zeervus Xanthus Haazheel
Wiek: 25
Klasa: Żołnierz
Rasa: Turianin
Zawód: Porucznik 60. Dywizji Desantowej
Postać główna: Zeervus Haazheel
Status: Weteran Bitwy o Cytadelę, Jego rodzina służy w wojsku od Wojny Zjednoczeniowej
Kredyty: 5.680

Re: Bar "Quantum Star"

13 lis 2013, o 17:50

Spotkanie z Livią na pewno było tym, czego Zeervus od dawna potrzebował, a mianowicie relaksem w odpowiednim towarzystwie. Stara przyjaciółka miała się coraz lepiej i szybko wracała do zdrowia. Jednakże żołnierzowi coś nie dawało spokoju. Czy to co się jej przytrafiło było zwykłym napadem rabunkowym, a może czymś gorszym jak napad na tle rasowym lub grubymi nićmi szyta intryga, w którą panna Tornax była wplątana. Przez całą drogę piechotą od Szpitala Huerty, błękitnooki rozważał właściwe scenariusze, włócząc się po Cytadeli. W konsekwencji nie doszedł do niczego. Należało zatem ostrożnie uznać, że na razie nie ma się czym przejmować.

W końcu jednak Haazheel natrafił na szyld zapraszający do baru „Quantum Star”. Jadłodajnia z domowym jedzeniem prosto z Palavenu… a przynajmniej tak mówiła reklama na pewno mogła żołnierzowi dodać odrobinę świeżego oddechu, zwłaszcza że trochę zgłodniał. Prawdę mówiąc osobiście nie bardzo gustował w jedzeniu serwowanym w „stolicy”. Mieszkał na Invictusie, a pustynna planeta z pasem śmiertelnie niebezpiecznej dżungli tropikalnej wokół równika przyzwyczaiła go do innego rodzaju wyżywienia, bardziej prostego niż wykwintne dania serwowane na Palavenie. Jednakże będąc codziennie żywionym na żelaznych racjach turianin przyznał w sobie, że zjadłby nawet kroganina, gdyby został przyrządzony przez jego matkę.

Wkrótce białoskóry wszedł do baru pewnym, żołnierskim krokiem i już na samym wstępie lokal pozytywnie go zaskoczył. Było tu wyjątkowo normalnie. Brak kujących oczy neonów i innych dziwactw powodowały, iż to miejsce różniło się od podobnych do niego przybytków znajdujących się na Stacji. Jedynym przerażającym elementem wystroju wnętrza były zdjęcia gości z wyszczerzonymi żuwaczkami w uśmiechu. O ile Zeervus uważał ludzi, za dopiero raczkującą rasę w niebezpiecznej galaktyce, o tyle musiał się zgodzić z przekonaniem usłyszanym wśród przedstawicieli tego gatunku, iż turianie nie powinni się uśmiechać, a jeśli muszą… to na Duchy niech robią to jak najrzadziej.

Ostatecznie Zeer ubrany w błękitny garnitur z czarnymi akcentami podszedł do lady zamawiając posiłek, enigmatycznie nazwany „zestawem nr 5” wraz z butelką palaveńskiego ale’a. Oczekując na zamówienie zauważył pusty hełm quariański stanowiący odpowiednik słoika na napiwki. Dość ciekawy pomysł, jednakże nie był pewien, który z mieszkańców Flotylli zgodziłby się na dobrowolne przeznaczenie go jako tacki na miedziaki dla obsługi.

Gdy w końcu otrzymał swoje zamówienie, mężczyzna rozejrzał się za wolnym miejscem. Akurat zwolnił się stolik znajdujący się niedaleko parki turian (patrz Qeirana i Axandr). Nie zwracając większej uwagi na sąsiadów, żołnierz zajął z góry upatrzone stanowisko i otworzył butelkę z trunkiem, pociągając długi łyk płynu. Pił za zdrowie swoje, swoich poległych towarzyszy i nieliczną garstkę, którą zdołał wyciągnąć z piekła, które rozpętało się tutaj podczas ataku gethów. Musiał przed opuszczeniem stacji odwiedzić jeszcze miejsce ich spoczynku, a potem… mógł już w spokoju wrócić do swojej jednostki i wypełniać rozkazy jak na żołnierza Hierarchii przystało.
ObrazekObrazek
Axandr Likulus
Awatar użytkownika
Posty: 197
Rejestracja: 14 mar 2013, o 01:08
Miano: Axandr Likulus
Wiek: 28
Klasa: Szpieg
Rasa: Turianin
Zawód: Polityk
Kredyty: 31.000

Re: Bar "Quantum Star"

14 lis 2013, o 00:15

Widząc zmieszanie koleżanki jak zawsze uczynny Axa pośpieszy, jak to uczynny turianin, z wyjaśnieniami.- Nudo, lepiej brzmi niż "Naga twarz". Jak pewnie zauważyłaś nie noszę swoich klanowych tatuaży. Bynajmniej nie dlatego, że źle na mnie leżą. - Turianin mówił lekkim tonem z uśmiechem, zupełnie jakby teraz niczym się nie przejmował ani radnym, ani zdjęciem, ani nawet jakimiś starymi przezwiskami, czy nie możnością noszenia rodowych barw. Były to sprawy na które albo nie miał wpływu, albo pozostawały jedynie wspomnieniem. Co najwyżej wyglądał na rozbawionego, choć prawdę powiedziawszy wzięła go także i odrobina nostalgii. Co by nie mówić kiedyś, jak był dzieckiem wszystko było prostsze i jakoś tak bardziej niewinne.
- Myślisz że zrobiłbym karierę w showbiznesie? Tak pytam jakby mi z polityką nie wyszło. Uśmiechnął się szeroko, prezentując białe równe zęby i przekręcił pysk pokazując się z profilu. Stwierdził chyba, że było to mało bo spojrzał jeszcze na zdjęcie, które przed chwilą pokazała mu Qeirana i siedząc na swoim miejscu próbował naśladować minę z jaką kiedyś uwieczniła go koleżanka. Po czym wybuchł śmiechem. W tej chwili nie myślał o zdarzaniach w szpitalu ani w ambasadzie, nie obchodziła go rozmowa z radnym a wygłupy. Musiał jakoś odreagować. - No ale powiedz coś o sobie, poza imieniem i miejscem pracy chyba nic jeszcze nie wiem. A co by nie powiedzieć mamy za sobą kawałek całkiem ciekawej historii - Axa był tak zajęty rozmową że nie zwrócił uwagi na wchodzącego turianina w pierwszej chwili, aczkolwiek kiedy ten zbliżał się do stolika skinął mu uprzejmie głową w geście powitania. - Ostrzegam nie powinnaś mi się tak dawać rozgadywać. Jak już zacznę to zawsze potem jest problem, żebym przestał. W wojsku mówili, że to pewnie dlatego, że kocham brzmienie swojego głosu. Choć niewątpliwie jest to prawie równie silna moja cecha jak wygląd tu turianin nawet nie próbował zachować powagi - To jednak nie o to chodzi -
ObrazekObrazek mój numer gadu - 38541854
Qeirana Aecterus
Awatar użytkownika
Posty: 187
Rejestracja: 9 cze 2013, o 18:25
Miano: Qeirana Aecterus
Wiek: 32
Klasa: Szpieg
Rasa: Turianka
Zawód: Dyplomatka
Kredyty: 19.930

Re: Bar "Quantum Star"

14 lis 2013, o 13:54

-Trudno nie zauważyć.. - rzuciła turianka lekko rozbawionym głosem przyglądając sie Axandrowi. Głupio było jej się teraz przyznać, że właśnie przez ten brak tatuaży na samym początku oceniła turianina bardzo negatywnie i wyciąganie tego teraz na światło dzienne byłoby bardzo niedyplomatycznym zagraniem z jej strony. W zasadzie teraz brak zdobień nie przeszkadzał w żadnym stopniu pani Aecterus w kontynuowaniu rozmowy czy zapewne w późniejszym czasie pracy z Likulusem chociaż w myślach zastanawiało ją to ciągle dlaczego, a raczej co wydarzyło się w życiu mężczyzny, że jego twarz nie jest w żaden sposób ozdobiona.
-W showbiznesie? Masz w ogóle takie myśli? - tu już turianka roześmiała się i zakryła swój uśmieszek dłonią przyglądając się ciągle rozbawiona swojemu rozmówcy. Nie lubiła tego całego zgiełku jaki narastał w okół sławnych ludzi, bo wtedy każdy krok, słowo czy inny czyn były natychmiast monitorowane i przerzucane do widów czy nawet zwykłego radia. Turianka zwykła bawić się i nie zwracać większej uwagi w tym czasie na to gdzie pracuje. Każdy według niej powinien mieć prawo do odpoczynku i relaksu. - Cóż.. byłbyś rozpoznawalny przez braki tatuaży to fakt.. - zaczęła powoli wyliczać przyglądając mu się - I naucz się śpiewać. - tu pozwoliła sobie na żart.
Słysząc pytanie o jej życie i historie widać było, że zastanawia się nad odpowiedzią. Zazwyczaj udziela mało takich informacji, no ale sam Nudo już zdążył co nieco opowiedzieć o sobie to chyba była mu to winna. Ten moment zanim zaczęła mówić przeciągnął się gdyż sama turianka zauważyła nowo przybyłego i zapewne po geście przywitania, który uczynił Axandr w jej głowie pojawiły się myśli czy aby panowie się nie znają. Nie zapytała o to jednak i odpowiedziała w końcu.
-Nie wiem czy tu jest dużo do mówienia. Urodziłam się na Palaven i pochodzę z wojskowej rodziny. Gdyby nie tragiczna śmierć brata byłabym środkowym dzieckiem, tak ostałam się jako ta najstarsza. - wspomnienie o bracie nieco wprawiło ją w melancholię jednak szybko z niej wyszła coby nie psuć wesołego nastroju. W samej szkole znana byłam z działań bardziej... taktycznych albo hm.. jak by to ująć.. cichych. A.. i moja kuzynka pracuje tutaj na Cytadeli i co ciekawe jest ona jedną z asari. Taki tam fetysz w rodzinie się zrodził. - stwierdziła wesoło i zerknęła jeszcze badawczo na turiańskiego żołnierza. Słysząc jednak jak Axandr kontynuuje rozmowę szybciutko powróciła do niego wzrokiem. Nie kryła swojego rozbawienia po słowach turianina i dodała zaraz szybko od siebie.
- Jeszcze mnie na śmierć nie zagadałeś, a i ja lubię słuchać. W końcu jestem dyplomatką.
ObrazekObrazek

Patriotyzm nie jest krótkotrwałym wybuchem uczucia, lecz cichym i niewzruszonym oddaniem przez całe życie.

~~~

Oficjalnie | Prywatnie
Pancerz

~~~

Theme
Zeervus Haazheel
Awatar użytkownika
Posty: 104
Rejestracja: 14 wrz 2013, o 16:08
Miano: Zeervus Xanthus Haazheel
Wiek: 25
Klasa: Żołnierz
Rasa: Turianin
Zawód: Porucznik 60. Dywizji Desantowej
Postać główna: Zeervus Haazheel
Status: Weteran Bitwy o Cytadelę, Jego rodzina służy w wojsku od Wojny Zjednoczeniowej
Kredyty: 5.680

Re: Bar "Quantum Star"

14 lis 2013, o 18:14

Zeervus jednym duszkiem wypił zdrowie swoich zmarłych towarzyszy pozostawiając o dziwo butelkę pustą. Musiał chyba trochę przystopować, przecież nie chciałby po pijaku wzbudzić żadnej burdy, a poza tym nie podobało mu się chodzenie krzywym krokiem po całej Cytadeli. Niedługo zatem zamówił kolejny napój, tym razem jednak coś bezalkoholowego. Ostatecznie zabrał się za jedzenie, które prawdę mówiąc było całkiem niezłe dla jego niewysublimowanych kubków smakowych (lub ich odpowiedników nie spierając się o prawidłowe terminy biologiczno-anatomiczne). Jednakże skoro jego mózg odbierał to w taki sposób, to pewnie dla stałych bywalców Palavenu, czy też turian tam urodzonych serwowane jadło mogło nie być tak "domowe" jak podawała reklama.

Spożywając posiłek, żołnierz nie zdołał nie usłyszeć, przynajmniej w części, o czym rozmawiali jego sąsiedzi, zwłaszcza że miejsca z dala od projektorów na pewno nie zakłócały odbioru tego o czym mówili. Zatem chcąc, czy nie chcąc Haazheel przysłuchiwał się temu co para turian omawiała. Na razie jednak kwestią omawianą było życie turianki, które w sumie nie było za bardzo ciekawe, a wręcz standardowe dla kultury ich ras, przynajmniej zdaniem Porucznika. Wzmianka o asari w rodzinie natomiast była dość osobliwa i dodawała "koloru" w rodzinie, dosłownie i w przenośni. Jednakże w końcu usłyszał kwestię, która odrobinę zepsuła mu humor, a mianowicie wspomnienie o dyplomatach i "nagich twarzach".

Otóż oprócz krogan, do których nienawiść płynie w jego rodzinie od pokoleń, to politycy i polityka stawiane były właśnie ex aequo na drugim miejscu w kategorii rzeczy, których Haazheel nie cierpiał i nie chciał mieć z nimi nic wspólnego. Co prawda jego dobry przyjaciel był politykiem na Invictusie, nawet już ważnym w światku jego macierzystej planety, jednakże ten wiedział, że z Zeervusem lepiej nie zaczynać rozmowy na ten temat. Choć rozgrywki w siedzibach władzy były innego rodzaju walką i to pewnie ważną oraz na porządku dziennym, to gdyby jego dowódcy kazaliby mu nakopać tyłek paru politykom to ten zrobiłby to z przyjemnością, polerując przy tym buty na tę wyjątkową okazję. No cóż, nie każdy turianin był idealny.

Zeervus jednakże skupił się na swoim jedzeniu, a gdy skończył to zaczął wpatrywać się w projektory, od których Qeriana i Axandr pragnęli rozpaczliwie uciec. Może na Cytadeli wydarzyło się coś ciekawego co mogłoby przykuć jego uwagę. Przy okazji zaczął sprawdzać swój Omni-Klucz sprawdzając, czy czasem nie dostał jakieś wiadomości z dowództwa, czy może od rodziny.
ObrazekObrazek
Axandr Likulus
Awatar użytkownika
Posty: 197
Rejestracja: 14 mar 2013, o 01:08
Miano: Axandr Likulus
Wiek: 28
Klasa: Szpieg
Rasa: Turianin
Zawód: Polityk
Kredyty: 31.000

Re: Bar "Quantum Star"

14 lis 2013, o 22:40

Teraz kolej Axa by słuchać, co też z radością robił. Nie chodziło o to że był jakoś szczególnie wścibski, czy spodobał mu się głos koleżanki z pracy... Choć ten miała dość miły, jakoś tak kojarzył się turianinowi z kimś ciepłym i przyzwoitym. Zwyczajnie lubił słuchać innych, ich problemów i tego co leży im na sercu. Jako ciekawska i uczynna z natury bestia właśnie dlatego wylądował w ambasadzie (między innymi) bo chciał w jakiś sposób pomagać innym, a że do wojska się nie nadawał o czym nie raz już mu przypomniano, to pozostawała chyba tylko taka ścieżka kariery.
- Śpiewać? - Wtrącił nie mogąc ukryć zdziwienia i szczerze nawet nie próbował. Nie miałby nic przeciw byciu gwiazdą, niczego się nie wstydził i nie miał nic do ukrycia (póki co). Jego żuwaczki kilka razy się rozszerzyły i zwęziły coś chyba chciał powiedzieć, ale albo zabrakło mu słów, albo się rozmyślił. - Nigdy nie próbowałem, tego przed większą publicznością. Czasami pod prysznicem, albo przy pracy sobie podśpiewuje... ale lepiej nie. Jeszcze dojdzie do kolejnego incydentu jak wtedy z ludźmi, kiedy na przykład jakiś elcorski dyplomata by mnie usłyszał. - Aks gadał może i trochę bez sensu teraz, ale w końcu od tego były przerwy w pracy. Zresztą po takim dniu będzie zdziwiony jeśli w ciągu tygodnia zacznie gadać z większym sensem.
Słysząc dalszy ciąg wypowiedzi Qeirany, zamknął na chwilę oczy próbując sobie przypomnieć te wszystkie filmy jakie oglądał o Palavenie, w tym te z dzieciństwa o wojnach i bohaterach. - Jak tam jest? - Spytał nie mogąc powstrzymać ciekawości. - Na Palavenie znaczy. Oglądałem oczywiście vidy i zdjęcia... ale to chyba nie to samo? - Smutne ale niestety prawdopodobnie nigdy nie będzie Mu dane spacerować beztrosko po powierzchni planety przodków. Wzmianka o tej planecie wprowadziła go w lekką nostalgię. Zwrócił oczywiście uwagę na wzmiankę o asari w rodzinie i zmarłym bracie. Póki co jednak nie planował ani o jedno ani o drugie wypytywać Qeirany. Po pierwsze nawet on miał dość taktu by tego nie robić, po drugie jak już była mowa nie był wścibski i z reguły jeżeli ktoś sam mu czegoś osobistego nie zdradził, sam nie naciskał.
ObrazekObrazek mój numer gadu - 38541854
Qeirana Aecterus
Awatar użytkownika
Posty: 187
Rejestracja: 9 cze 2013, o 18:25
Miano: Qeirana Aecterus
Wiek: 32
Klasa: Szpieg
Rasa: Turianka
Zawód: Dyplomatka
Kredyty: 19.930

Re: Bar "Quantum Star"

15 lis 2013, o 09:49

-Elkorski dyplomata, hm? - napiła się nieco swojego trunku i nie kryła rozbawienia. I jeszcze jakieś kolejne incydenty gdzie Likulus był powodem. Turianka mogła sobie tylko wyobrazić jak to wszystko mogło wyglądać, a po samej jej minie widać było, że jak o tym myśli to nie może wyobrazić sobie niczego negatywnego.
Mocno z tropu zaś zbiło ją pytanie o Palaven. Była wręcz pewna, że Axandr był tam kiedyś. Nie wiedziała skąd miała takowe przeczucie, ale jednak było ono obecne. Nieco jej rozbawienie zmalało i spoglądała teraz na polityka nie tylko zdziwiona, ale także zaciekawiona. Nigdy tam nie był? Nawet na zwykłej wycieczce czy jakimkolwiek święcie wojska? Kobieta w tym momencie splotła przed sobą dłonie i podparła o nie brodę. Przyglądała się uważnie swojemu rozmówcy, ale w końcu pomyślała, że to nie jej rola aby go oceniać albo dopytywać się co dokładnie stało się w jego życiu, że nie był on nigdy na ich ojczystej planecie. Tak czy inaczej nie widziała też nic złego w tym aby opowiedzieć mu co nieco o niej.
-Jak tam jest? - turianka powtórzyła pytanie i spojrzała gdzieś za Axandra w zastanowieniu. - Tak pięknie jak tylko możesz sobie wymarzyć. Wszystko, zaczynając od architektury czy sztuki idąc aż do ukształtowania terenu ukazuje prawdziwą naturę naszej rasy. - mówienie o tej planecie widać powodowało u Qeirany pozytywne emocje, sam jej ton wskazywał, że jest lekko przejęta. - Patrząc na otoczenie, czy innych z naszej rasy widzisz tę wspaniałą potęgę, nigdy nie zmąconą niewolą czy okupacją. Czujesz się tam bezpiecznie bo wiesz, że nikt nie jest na tyle nierozsądny aby spróbować w jakiś sposób zagrozić obywatelom. - na moment turianka zamilkła i przymknęła oczy. O czymś chyba sobie przypominała w tym czasie.
-Będąc dzieckiem, bah nawet i teraz bym pewnie tak robiła... - zaczęła znów lekko rozbawiona. - Od zawsze przychodziłam na defilady wojsk Palaven. Uwielbiam je do dziś. Widok naszego wojska w odświętnych mundurach idących dumnie przez ulice Cipritine. Nie wiem czy kiedykolwiek będę w stanie ujrzeć coś równie majestatycznego i pięknego jak wtedy. - otworzyła oczy i spojrzała na Likulusa śmiertelnie poważnie. - Widok tych wszystkich żołnierzy oddanych służbie aby nas chronić wzbudza we mnie powinność do działania w sferze, którą ja się zajmuję. W końcu to ja będę zdzierać gardło podczas tych wszystkich debat aby oni nie musieli. -dodała na koniec tak bardziej żartobliwie na rozluźnienie wypowiedzi.
ObrazekObrazek

Patriotyzm nie jest krótkotrwałym wybuchem uczucia, lecz cichym i niewzruszonym oddaniem przez całe życie.

~~~

Oficjalnie | Prywatnie
Pancerz

~~~

Theme
Zeervus Haazheel
Awatar użytkownika
Posty: 104
Rejestracja: 14 wrz 2013, o 16:08
Miano: Zeervus Xanthus Haazheel
Wiek: 25
Klasa: Żołnierz
Rasa: Turianin
Zawód: Porucznik 60. Dywizji Desantowej
Postać główna: Zeervus Haazheel
Status: Weteran Bitwy o Cytadelę, Jego rodzina służy w wojsku od Wojny Zjednoczeniowej
Kredyty: 5.680

Re: Bar "Quantum Star"

15 lis 2013, o 19:40

Widać sąsiedztwo z Axandrem i Qerianą prowadziło do ciekawych konkluzji. Prawdę mówiąc jeszcze nigdy nie słyszał, aby ktoś z taką wdzięcznością i oddaniem mówił zarówno o Palavenie, jak i o żołnierzach. A więc te gryzipiórki w biurach pamiętały o swoim zbrojnym ramieniu. No, ale jeden wyjątek w postaci wdzięcznej i prawdę mówiąc trochę naiwnej kobiety nie czyni od razu, iż wszyscy politycy, dyplomaci itp. pamiętają o żołnierzach. Kiedy Qeriana skończyła swoją poruszającą serca przemowę, Zeervus zaśmiał się i odwrócił w stronę pary.

- No proszę... a już myślałem, że wszyscy dyplomaci zapomnieli, że siłą turian nie jest rozmowa, ale największa flota w galaktyce i wojsko. To miły komplement po tym, jak wiele rzeczy obija się o procedury lub są uzależnione od decyzji politycznych.

Z lekkim uśmiechem oparł się o brzeg krzesła, przyglądając się swoim nowym rozmówcom. Tom Haazheela natomiast był mimo wszystko uprzejmy, z lekką nutą radości.

- Porucznik Zeervus Haazheel, 60-ta Dywizja Desantowa. Jedynie co mogę jeszcze dodać do tak pięknego opisu Palavenu to fakt, że wszystko jest tam w jednakowym kolorze...srebrnym.
ObrazekObrazek

Wróć do „Krąg Prezydium”