Prezydium to obszar wewnętrznej strony pierścienia łączącego okręgi. Znajdują się tutaj ambasady ras uznających zwierzchnictwo Cytadeli, a także wiele sklepów, lokalów rozrywkowych czy drogich mieszkań, na które pozwolić sobie mogą najbogatsi. Znajduje się tu także Wieża Cytadeli.

Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12220
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Port Kosmiczny Cytadeli

21 kwie 2013, o 11:37

Turianin zaśmiał się do siebie trochę rozbawiony rozmową. Złożył ręce w piramidkę, przychylając sie trochę w stronę Pyraka.

- Panie Pyrak, z przykrością muszę oznajmić, że według wszelkich informacji na temat kultury i życia pańskiej rasy oraz dokumentów nieletniego Sraka, jest on w wieku nieuprawniającym go do czynności prawnych, w związku z tym wymaga on opiekuna prawnego, bez względu na to, czy uważam, że jest dość dojrzały, żeby za siebie odpowiadać.- powiedział, powstrzymując się od śmiechu.- Tak jak pan na przykład- dodał ironicznie.- Co więcej nieletni Srak został zarejestrowany w urzędzie na Omedze jako przynależy innemu klanowi, nie Krek...- stwierdził, udając zatroskanie, po czym wziął do rąk głowę robota, obserwując go jak fascynujący gadżet- Jeśli mam być szczery, to pan też nie wydaje sie być głupi, panie Pyrak. A zatem powinien pan zdawać sobie sprawę z tego, że wywoływanie bójki w tym pokoju byłoby skrajnie... - zastanowił się nad odpowiednim słowem- ryzykowne. Znajduje się pan w miejscu, z którego nie byłby pan w stanie uciec, a w pokoju obok roi się od funkcjonariuszy SOC. I nawet, jeśli udałoby się panu ... hymm... zniknąć w niewyjaśnionych okolicznościach... To drzwi do Sraka zostały zamknięte, co znaczy, że ta cała... walka o młodzieńca i tak skazana jest na niepowodzenie...- faktycznie drzwi wyjściowe świeciły się na czerwono, a turianin z pewnością siebie bawił się głową robota, oczekując jednak jakiejś oferty ze strony vorcha.- Ale też nie to, że jesteśmy... bezdoszni...
Pyrak
Awatar użytkownika
Posty: 331
Rejestracja: 7 gru 2012, o 21:15
Miano: Pyrak
Wiek: 7
Klasa: Inżynier
Rasa: Vorch
Zawód: Szabrownik/Konstruktor
Lokalizacja: Fadeless
Kredyty: 6.875

Re: Port Kosmiczny Cytadeli

21 kwie 2013, o 12:15

Nie tracąc swojej upiornego uśmiechu Pyrak nieznacznie zachichotał.
- Pyrak nie próbować grozić turian. Pyrak po prostu opowiadać o zwyczaje vorch. Poza tym Pyrak żyć długo na Omega. Omega nie prowadzić rejestr vorch. Omega tylko napuszczać głupi turian Gavorn i Niebieskie Kyzil na vorcha jak vorcha za dużo i robić problemy. - Powiedział Pyrak niezwykle niewinnym glosem, co wykonaniu parszywie szczerzącego się vorch. - Pyrak vorch interesu. Nie chcieć konflikty z potencjalna partner w interes. - Pyrak oparł się lewym łokciem o stół przybliżając twarz nieco w stronę turianina, dyskretnie przesuwając rękę w stronę kabury z M77-Paladyn, tak na wszelki wypadek.
- Turian być kiedyś na Heshtok? Wiedzieć co to vorch-konstruktor?
ObrazekObrazek Battle Theme - Bloodlust Theme I wish I could invoke some better part of me. I know I'm s'posed to be all "the one", but I have too much fun killing everyone! Obrazek
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12220
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Port Kosmiczny Cytadeli

21 kwie 2013, o 12:38

Turianin póki co nie komentował sprawy rejestru i ewentualnych wpisów. Nie zdradzał też żadnych oznak tego, żeby miał zamiar zrobić vorchowi krzywdę. Nawet nie próbował zabezpieczyć się na wypadek ewentualnego ataku ze strony Pyraka. Odłożył głowę robota na stolik, zaciekawiony tematem.

- Przyznam szczerze, że Heshtok nie widniało do tej pory na liście moich miejsc wypadowych, ale chętnie dowiem się więcej o "konstruktorach".
Vicca Ulianov
Awatar użytkownika
Posty: 275
Rejestracja: 1 cze 2012, o 20:59
Wiek: 21
Klasa: adept
Rasa: human
Zawód: kurier/kobieta pracująca
Kredyty: 48.150

Re: Port Kosmiczny Cytadeli

23 kwie 2013, o 13:07

Tylko krotka wizyta w miejscu pomieszkiwania i zabranie paru rzeczy. To bylo wszystko co mogła zrobić, zanim ruszy. Niestety, jakimś cudem ją znalazł i przesłał coś, w czym nie powinna brać udziału. I bardzo nie chciała tam wracać, ale on był znany z niecierpliwości. Może lepiej zrobi, co zaproponował, bowiem zawsze mogło być gorzej. W porcie prawdopodobnie nie bedzie nic docelowego, to może znajdzie mniej legalny transport... Ale jak na zlość takowego nie zauważyła. Zresztą, dzialanie po kryjomu już się skończyło...
Kolejne westchnienie. I poleciała pierwszym połączeniem w tą znienawidzoną stronę kosmosu... Oby nic sie nei stalo po drodze.

zt

Wyświetl wiadomość pozafabularną
ObrazekObrazek
Darkah
Awatar użytkownika
Posty: 281
Rejestracja: 2 cze 2012, o 11:20
Miano: James Williams
Wiek: 29
Klasa: Żołnierz
Rasa: Człowiek
Zawód: Snajper, Nawigator
Status: ex-Błękitne słońca (wysoko położony dowódca), Uznany za zmarłego.
Kredyty: 3.170

Re: Port Kosmiczny Cytadeli

23 kwie 2013, o 14:18

Darkah po długim spacerze, w końcu osiąga cel jakim był port kosmiczny Cytadeli. Poszukiwał promu, który bezpośrednio zabierze go na Omegę. Przecierał się przez tłumy ludzi jakie tam były, rozglądał się wokół, ale nic nie zauważył. Jak się okazało prom, którego szukał, przeoczył parę razy i krążył tak w kółko. Zdezorientowanie Jamesa było spowodowane ekscytacją tym, co dzieje się teraz w jego mało barwnym życiu. Williams podchodząc do promu, zakupuje bilet i wsiada do niego czekając, aż ruszy.

Wyświetl wiadomość pozafabularną
ObrazekObrazek Zabiję go, bo mnie wkurwia...- Asaia
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12220
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Port Kosmiczny Cytadeli

23 kwie 2013, o 20:55

Wyświetl wiadomość pozafabularną
Pyrak
Awatar użytkownika
Posty: 331
Rejestracja: 7 gru 2012, o 21:15
Miano: Pyrak
Wiek: 7
Klasa: Inżynier
Rasa: Vorch
Zawód: Szabrownik/Konstruktor
Lokalizacja: Fadeless
Kredyty: 6.875

Re: Port Kosmiczny Cytadeli

26 kwie 2013, o 06:33

- Vorch konstruktor to techniczny vorch. Ale nie taki vorch jak te sieroty zabierane przez turian, asari. Konstruktory uczyć się same, bo konstruktor mądry. - Wyjaśnił Pyrak, z lekką nuty dumy w głosie. - Konstruktory nie tak jak wasza vorcha techniczne, konstruktor nadal myśleć i konstruować jak vorch. Konstruktor tworzyć wynalazki która turian i ludź nie wymyśleć sam. Turian i ludź i inne dlatego kupować od konstruktor twory.

Pyrak wyciągnął leniwym ruchem M77-Paladyna z kabury celując w turianina. Vorch wyszczerzył zębiska parszywie i w mgnieniu oka podrzucił pistolet by po obróceniu się o 180 stopni wylądować znów w jego dłoni skierowany kolbą w stronę jego rozmówcy. Pyrak położył go obok imitując w ten sposób ciężki pistolet turianina.

- Fajny? - Zapytał vorch rzucając okiem na swoją spluwę, pokazując przy tym, że nie kłamie o swojej profesji. - Pyrak zmierzać do tego, że mieć dla turian propozycja: - szepnął vorch - turian puścić Pyrak i Srak, zachować dobra stosunek z Pyrak, a Pyrak pamiętać o turian gdy coś sprzedać chcieć na Cytadel to zgłosić się do turian by pomóc mu z "papiery przewozowe". Oczywiście nie za darmo.
ObrazekObrazek Battle Theme - Bloodlust Theme I wish I could invoke some better part of me. I know I'm s'posed to be all "the one", but I have too much fun killing everyone! Obrazek
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12220
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Port Kosmiczny Cytadeli

26 kwie 2013, o 17:12

- Mmm...- turianin zamruczał gardłowo prawie jak młody tygrys wyraźnie zainteresowany, oglądając pistolet vorcha. Wziął go ostrożnie do ręki sprawdzają krótkim spojrzeniem, czy Pyrak nie ma nic przeciwko. Rzeczywiście, dobre wyważenie, lekkość...

Ten funkcjonariusz SOC nie należał do tych, którzy wszystkich traktowali na dystans. Nie skreślał kogoś tylko ze względu na stereotypy. Po prostu jako człowiek interesu lubił wykorzystywać każdą nadarzającą się okazję, żeby dorobić na boku, zwłaszcza, że wakacje z żoną nigdy nie były tanie i musiał jakoś za nie zapracować. Wbrew pozorom nie był też złym stworzeniem. Właściwie podświadomie wyczuwał, że Pyrak nie zajmuje się handlem istotami, tylko chroni członka swojego klanu, co uznał za bardzo szlachetne, zwłaszcza, że nie był ojcem Sraka. Jednak turianin do głupich też nie należał. Początkowo nie dowierzał vorchowi-konstruktorowi, ale kiedy mu się przyjrzał, doszedł do wniosku, że to może być prawdą. A może okaże się, że to wzrastający vorchy talent, który potrzebuje odpowiedniego bodźca do rozwoju?

Odłożył pistolet po dłużej chwili zastanowienia. W pomieszczeniu panowała cisza, przerywana burczeniem wentylatora.

- A niech mnie.- powiedział w końcu, odchylając się do tyłu na oparciu krzesła. Ręce założył za głowę, a nogę na nogę. Widać było, że sumienie nie daje mu spokoju. - Dobra, udam, że małego tu nie było. Tylko unikaj SOC, a raczej niech mały unika SOC, bo możecie mieć problemy.- stwierdził w końcu, po czym zwolnił mechanizm drzwi i można było z powrotem wydostać się na zewnątrz izolatki.- W razie czego, wiesz gdzie mnie szukać.- dodał na pożegnanie.
Palmira Nache
Awatar użytkownika
Posty: 609
Rejestracja: 26 gru 2012, o 13:26
Miano: Palmira Nache
Wiek: 230
Klasa: szturmowiec
Rasa: Asari
Zawód: niezależna badaczka
Kredyty: 27.650
Medals:

Re: Port Kosmiczny Cytadeli

30 kwie 2013, o 17:37

Palmira tupała nogą zniecierpliwiona podczas badania w strefie celnej. Wzdychając i z założonymi rękami obserwowała okolicę. Kilka stanowisk dalej przy bramkach wejściowych na stację zauważyła dwoje vorchów, jednego małego, a drugiego starszego. Nie były to może najpiękniejsze stworzenia na świecie, ale opiekuńczość tego większego ujęła ja za serce. Ostatnio stała się zbyt miękka... Wzruszało ja niemal wszystko. Czy to mogła być wina szalejących hormonów?

W końcu celnicy pozwolili jej przejść dalej. Kierując się do doków zerkała jeszcze raz na cynk, jaki dał jej dawny znajomy z Omegi. Co prawda powracanie tam groziło dla niej utarczkami z Arią, ale z drugiej strony nie miała zamiaru wracać do dawnego... zawodu... więc może, jeśli nie będzie rzucała się w oczy, uda jej się dostać do Zaświatów i zapisać na operację "Archanioł"? Grupy najemnicze miały tę jedną zaletę, że były wypłacalne.
Pyrak
Awatar użytkownika
Posty: 331
Rejestracja: 7 gru 2012, o 21:15
Miano: Pyrak
Wiek: 7
Klasa: Inżynier
Rasa: Vorch
Zawód: Szabrownik/Konstruktor
Lokalizacja: Fadeless
Kredyty: 6.875

Re: Port Kosmiczny Cytadeli

1 maja 2013, o 07:18

Pyrak pewnym ruchem chwycił swego gnata i sprawnie wsunął go do kabury.
- Pyrak dziękować. - Ukłonił się grzecznie vorch przystawiając dłoń do klatki piersiowej. - Pyrak cieszyć, że nie musieć zabić turian. - Vorch zaśmiał się głośno, acz krótko. - A co do radyjko z głowa LOKI - Pyrak wskazał palcem leżące na stole cosik. - Turian sobie wziąć, prezent dobra wola.

Po wyjściu z izolatki vorch podszedł do Sraka i łapiąc go za rąsie ruszył w stroną wyjścia.
- To co mała Srak chcieć robić? - Zapytał się, nie spoglądając na małego vorcha szukając wzrokiem czegoś ciekawego.
ObrazekObrazek Battle Theme - Bloodlust Theme I wish I could invoke some better part of me. I know I'm s'posed to be all "the one", but I have too much fun killing everyone! Obrazek
Ice
Awatar użytkownika
Posty: 39
Rejestracja: 13 cze 2013, o 18:29
Miano: Kate Morgan
Wiek: 26
Klasa: Adept
Rasa: Człowiek
Zawód: Brak
Status: ex-Błękitne Słońca
Kredyty: 14.632

Re: Port Kosmiczny Cytadeli

16 cze 2013, o 19:39

Zamyślona Kate ze słuchawkami w uszach, powolnym krokiem zmierzała w kierunku Portu Kosmicznego. Słuchając jednej z weselszych piosenek, rozmyślała co zrobi gdy dotrze na Omegę. To miejsce zapamiętała jako jedną, wielką spelunę, na której nikt nie może czuć się bezpiecznie, dlatego zabrała ze sobą stary pancerz oraz broń, aby poczuć się nieco pewniej. Kiedy dotarła do Portu zaczęła rozglądać się za transportowcem, który zabrałby ją na miejsce. Gdy nareszcie wypatrzyła statek między tłumem zabieganych przechodniów, przebiła się przez lekki ścisk i weszła na pokład. Była podekscytowana tym, że niebawem spotka się ze swoją przyjaciółką, z którą nie miała bliższego kontaktu od bardzo dawna. Rozbieganym wzrokiem poszukiwała wolnego miejsca siedzącego, na którym następnie wygodnie się rozsiadła czekając na odlot.

Wyświetl wiadomość pozafabularną

Wyświetl wiadomość pozafabularną
ObrazekObrazek
Skethis Volgrath
Awatar użytkownika
Posty: 14
Rejestracja: 28 cze 2013, o 20:24
Miano: Skethis Volgrath
Wiek: 27
Klasa: Żołnierz
Rasa: Turianin
Zawód: Śledczy SOC
Kredyty: 15.000

Re: Port Kosmiczny Cytadeli

8 lip 2013, o 17:02

Dzień miał się ku końcowi, kiedy wielka akcja przechwycenia skrzyń z czerwonym piaskiem okazała się kiepskim dowcipem... Albo nieznajomością. Wszyscy się już rozchodzili, kiedy to Skethis kończył na odwal się pisać raport z tej błazenady. - Trzeba być daltonistą, by nie odróżniać czerwonego piasku od wapiennego. - Wymamrotał cicho zirytowany turianin o mało nie ciskając przy tym datapadem. Na szczęście to nie było śledztwo drągala tylko owoc histerii straży celnej. Przynajmniej to oni będą się teraz uganiać za dowcipnisiem, a nie on. Myśląc o tym nieco poprawił mu się humor... Przynajmniej żarty o trepach ze straży celnej znowu się spopularyzują. Głównie zdenerwował go fakt, że wezwanie otrzymał na kilka minut przed końcem dzisiejszej służby. No cóż służba nie drużba jak mawiają. Skethis skończył pisać ostatnie zdanie w swoim raporcie i był już gotów do odejścia, acz w tym momencie jego uwagę przykuł krążownik (SS Equality). Imponowały mu wielkie statki, choć zdawał sobie sprawę, że wielkość to nie wszystko. Niemniej jednak wspaniały krążownik turian robi dużo większe wrażenie niż prom turystyczny... Zagrałbym sobie w kwazara.
ObrazekObrazek
Amon Pallin
Awatar użytkownika
Posty: 48
Rejestracja: 5 lip 2013, o 14:51
Miano: Amon Pallin
Wiek: 32
Klasa: Adept
Rasa: Turianin
Zawód: WiDMO
Postać główna: Bachus
Status: Zmarły R.I.P.
Kredyty: 15.000
Medals:

Re: Port Kosmiczny Cytadeli

8 lip 2013, o 20:35

Amon z pewna trudnością odstawił statek do doku. Takiego giganta trudno obsługiwać w pojedynkę. Oczywiście mógł skorzystać z pomocy komputera, ale gdzie w tym frajda? Gdzie wyzwanie?
Młodszy z Pallinów zadokował krążownik w jednym z większych doków. Powoli, jakby od niechcenia, wstał z fotela pilota i ruszył w stronę pierwszych drzwi. Zatrzymał się, już chciał sięgać do boku, by pozostawić bron na pokładzie. Natychmiast przypomniał sobie, że będąc WiDMEM ten protokół bezpieczeństwa go nie dotyczy. Choć był agentem rady przeszło rok, nadal nie przyzwyczaił się do "stania ponad prawem". Spokojny, z bronią przy pasie, opuścił statek.
Port wydał mu się obcy. Dawno nie był na stacji... Bez pośpiechu rozejrzał się, szukając miejsca gdzie mógłby zasięgnąć informacji. Zwykła WI udzielająca takowych, nie spełniała jego oczekiwań. Nigdy nie wiedziała tego co najważniejsze, czyli tego, o czym istoty szepczą, a nie mówią głośno. Najlepszym wyjściem z tej sytuacji jest zagaić do jakiegoś "mieszkańca", bądź oficera SOC.
Jego uwagę przykuł sporej wielkości osobnik. Wzrost tego turianina wzbudził mieszane uczucia w Amonie. Nie wiedział czy to sprawka modyfikacji genetycznych, czy natury. Tak czy owak uznał, że ten osobnik będzie odpowiedni. Widząc jego zainteresowanie swoim statkiem, uznał to za doskonały pretekst do zaczęcia rozmowy.
- Podoba się? - wskazał swój własny krążownik. - Ma już parę lat ale nadal na chodzie. Ehh. Dawno mnie tu nie było. Coś nowego w SOC? Jak tam Egzekutor, ten Pallin? - turianin nie był pewny czy drugi przedstawiciel jego gatunku udzieli mu jakichkolwiek informacji. Amon nie chciał od razu powoływać się na swój status. - Spory z Pana gość. Musi Pan przykuwać uwagę...
ObrazekObrazek
* * * Spectre Status Recognized * * *
Skethis Volgrath
Awatar użytkownika
Posty: 14
Rejestracja: 28 cze 2013, o 20:24
Miano: Skethis Volgrath
Wiek: 27
Klasa: Żołnierz
Rasa: Turianin
Zawód: Śledczy SOC
Kredyty: 15.000

Re: Port Kosmiczny Cytadeli

9 lip 2013, o 16:48

Wpatrując się w statek powoli jego myśli znów gnały ku kwazarowi. Nie to, żeby miał problem z hazardem, ale akurat ta gra jest uczciwa i rzeczywiście można wynieść z niej jakieś kredyty. Zgoła, inaczej jest w przypadku ruletki, gdzie z reguły Skethis traci wszystko, co postawi... Dlatego też unika tej gry jak diabeł święconej wody. Jego rozmyślania przerwał jegomość, którego nie zauważył. - Hm? O tak kawał dobrej turiańskiej roboty. - Drągal odsunął się nieznacznie, aby widzieć swojego rozmówcę bez patrzenia się w dół jak sroka w gnat. Chociaż i tak nic nie przebije volusa, który kiedyś poskarżył się, że turianin traktuje go "z góry". - W SOC? Poza tym cyrkiem, który nam urządzają dowcipnisie to raczej nic nowego. - Skethis nie widział przeszkód, by odpowiedzieć na kilka błahych pytań, chociaż zawahał się w kwestii swojego pracodawcy. - Egzekutor Palin dalej piastuje swoje stanowisko, ale o samopoczucie musisz go sam zapytać. - Powiedział to w formie żartu, bo niby skąd ma wiedzieć jak się miewa Pan regulamin i procedury? - Spory? No cóż nie zaprzeczę, chociaż poza guzami i brakiem komfortu w tutejszych promach na nic mi się to nie zdaje. Potrzebujesz czegoś konkretnego? - Często słyszy to pytanie i wie, że najlepiej jest na nie odpowiadać żartobliwą wersją przedstawiającą wady. Zresztą stwierdzanie oczywistego faktu bycia najwyższym i najsilniejszym turianinem w znanej części kosmosu nie leży w dobrym tonie. W każdym bądź razie uwadze śledczego nie umknęła broń którą miał przy sobie nowo przybyły. Zasadniczo to zorientował się, że jest kimś ważnym, bo, byle, kto zazwyczaj nie ma własnego krążownika. Poza tym celnicy i tak go przeszukają, więc nie było sensu samemu się, za to brać. Jednakowoż zdecydował się go poinformować o tym fakcie. - Celnicy dostaną wścieklizny, jeśli zobaczą jak bez krępacji nosisz się ze swoją bronią... Zostaw ją na pokładzie, jeśli chcesz uniknąć zbędnych konsekwencji. - Dzisiaj Goliat wyjątkowo tryskał uprzejmością.
ObrazekObrazek
Amon Pallin
Awatar użytkownika
Posty: 48
Rejestracja: 5 lip 2013, o 14:51
Miano: Amon Pallin
Wiek: 32
Klasa: Adept
Rasa: Turianin
Zawód: WiDMO
Postać główna: Bachus
Status: Zmarły R.I.P.
Kredyty: 15.000
Medals:

Re: Port Kosmiczny Cytadeli

9 lip 2013, o 21:45

- No tak, tak. Podróż w promach musi być uciążliwa... Nawet dla mnie są za ciasne! - Amon odchylił się lekko, by zobaczyć punkt kontrolny, w którym urzędowali celnicy. - Moja bronią nie mają się co martwić - wyszczerzył zęby w szczerym uśmiechu. - No, niech Pan coś o sobie opowie! A no tak! Nie znamy się... Amon. Miło mi. - widmo miał nadzieję, że nie przestraszy rozmówcy swoja bezpośredniością. Po co owijać w bawełnę? Co prawda Pallin nie przyleciał szukać znajomości, ale jeden zaprzyjaźniony informator w SOC więcej nigdy nie zaszkodzi. - Przybyłem tutaj aby skompletować załogę na tego giganta. Znasz kogoś chętnego?
ObrazekObrazek
* * * Spectre Status Recognized * * *
Malcolm Boulevard
Awatar użytkownika
Posty: 73
Rejestracja: 6 lip 2012, o 14:33
Miano: Malcolm Boulevard
Wiek: 24
Klasa: Żołnierz
Rasa: Człowiek
Zawód: Kapral
Kredyty: 15.000

Re: Port Kosmiczny Cytadeli

11 lip 2013, o 18:10

Dzień jak zwykle do udanych nie mógł być zaliczony. Mija już kilka miesięcy odkąd przymierze zesłało go na Cytadelę i nie chce z jakiś dziwnych powodów przywrócić do czynnej służby. Powodem rzekomo ma być jego stan psychiczny. Jaki niby stan? Przecież lekarze oznajmili, że jest z nim w porządku, ale najwyraźniej ludzie w dowództwie uważają, iż znają się dużo lepiej. Problem właśnie leży w tym, iż Malcolm najgorzej się obecnie czuje nic nie robiąc. Zawsze był type człowieka, który nie lubi siedzieć bezczynnie. Wystarczyłaby mu nawet służba na statku kosmicznym, ale nie siedzenie na Cytadeli. W porównaniu do tego co zdążył w życiu przeżyć to miejsce było po prostu dla niego za spokojne, a co najważniejsze po raz pierwszy w życiu narzekał na nadmiar czasu oraz rzeczy do robienia. Przebrany więc jak zwykle w cywilne ubranie Malcolm postanowił przejść się jak zwykle od kilku tygodni po porcie kosmicznym w nadziei, że może znajdzie jakiś przydział dla siebie. Często dokowali tu dowódcy jednostek Przymierza lub niezależnych statków, zaś część z nich szukała nawet załogi. Stad też mężczyzna pojawiał się tu raz na dzień w nadziei, że dopisze mu szczęście w jakimś stopniu. Czy dzisiaj będzie inaczej niż kilkanaście razy wcześniej? Przekonamy się.
Skethis Volgrath
Awatar użytkownika
Posty: 14
Rejestracja: 28 cze 2013, o 20:24
Miano: Skethis Volgrath
Wiek: 27
Klasa: Żołnierz
Rasa: Turianin
Zawód: Śledczy SOC
Kredyty: 15.000

Re: Port Kosmiczny Cytadeli

11 lip 2013, o 19:31

Amon wydawał się być troszeczkę niezrównoważony, a przynajmniej takie sprawiał wrażenie zdaniem Skethisa. Jego bezpośredniość i ciut niecodzienne wypowiedzi dawały dość specyficzny efekt. Co ty nie powiesz... Pomyślał sobie, kiedy rozmówca zdał sobie sprawę ze stanu ich znajomości. - Skethis i mnie... Również miło ciebie poznać. - W zasadzie to tak nie do końca, ponieważ turianin czuł się troszeczkę zdezorientowany o czym świadczyło gwałtowne poruszenie żuwaczkami. Nie wiedział też dlaczego go tak interesował czy może ma już w zwyczaju tak dziwnie zagadywać do nieznajomych w mundurach. Przez głowę przeszła mu nawet myśl czy go przypadkiem nie podrywa, ale szybko jej się wyzbył uznając ja za zbyt... Nietypową. - Osobiście nie znam nikogo takiego, ale, jeśli szukasz załogi to najlepiej będzie spróbować w jakimś barze. Od czasu do czasu można w takim miejscu natknąć się na weteranów szukających zatrudnienia. - Po chwili namysłu dodał nerwowo. - Zawsze możesz zamieścić ogłoszenie na extranecie czy coś tam w każdym bądź razie nie obchodzi mnie to zbytnio... Bez urazy. - Turianin był wyraźnie zmęczony pracą i nie miał ochoty przeciągać rozmowy dlatego, nim ten zdołał odpowiedzieć dorzucił. - A teraz wybacz, ale obowiązki mnie wzywają. - Po tych słowach szybkim krokiem opuścił port kosmiczny.
z/t
ObrazekObrazek
Amon Pallin
Awatar użytkownika
Posty: 48
Rejestracja: 5 lip 2013, o 14:51
Miano: Amon Pallin
Wiek: 32
Klasa: Adept
Rasa: Turianin
Zawód: WiDMO
Postać główna: Bachus
Status: Zmarły R.I.P.
Kredyty: 15.000
Medals:

Re: Port Kosmiczny Cytadeli

11 lip 2013, o 22:03

- Tak tak, obowiązki. Rozumiem. - Amon nie był zdziwiony takim obrotem sprawy. Postanowił pokręcić się jeszcze po dokach. Podszedł do bramki, która miała za zadanie informować o posiadaniu broni funkcjonariuszy celnych. Gdy tylko Pallin przekroczył holograficzna ścianę, dało się usłyszeć piknięcie, po czym kobiecy głos oznajmił: "Status WiDMO potwierdzony". Amon wziął głęboki wdech i z uśmiechem na twarzy poszedł kawałek dalej. Zatrzymał się przy jednym z celników. Okazał dokumenty, pozwolenia. Amon dalej musiał szukać źródła informacji. No i sprawa z kompletowaniem załogi nie dawała mu spokoju. Potrzebował kogoś, kto poleci z nim tym olbrzymem. Na statku czuł się dość... samotny. Musiał chyba posłuchać turiańskiego oficera SOC i udać się do jakiegoś baru, czy podrzędnej speluny. W tej samej chwili przyszła mu do łowy szalona myśl. Spontanicznie, bez namysłu, Amon stanął na jednej ze skrzyń. Rozejrzał się. Sporo oficerów SOC, ale są i jacyś podróżni.
- Uwaga! Zbieram załogę ktoś jest chętny?! - to zagranie nie do końca było w jego stylu, ale czemu by nie spróbować? Konwencjonalne metody są przecież... nudne. SOC i tak nie mogą go zamknąć za zakłócanie porządku. Choć po ich minach wnioskował, że lepiej szybko zejść ze skrzyni i skierować się do jednej z wind. Tak tez uczynił. Zeskoczył na ziemię i ruszył z wolna w stronę najbliższej windy.
ObrazekObrazek
* * * Spectre Status Recognized * * *
Malcolm Boulevard
Awatar użytkownika
Posty: 73
Rejestracja: 6 lip 2012, o 14:33
Miano: Malcolm Boulevard
Wiek: 24
Klasa: Żołnierz
Rasa: Człowiek
Zawód: Kapral
Kredyty: 15.000

Re: Port Kosmiczny Cytadeli

12 lip 2013, o 07:05

Rzecz jasna wciąż przechadzał się po porcie kosmicznym szukając ewentualnych ogłoszeń wywieszonych w odpowiednich miejscach, albo nasłuchując czy ktoś nie szuka załogi. Czasami się zdarzało, że niektórzy tak robili. Powiecie pewno "Hej, skoro już takie sytuacje były to czemu wciąż siedzi tu, a nie na pokładzie jakiegoś statku wojskowego, badawczego lub transportowego?". Otóż odpowiedź na to pytanie była taka, że w większości przypadków albo się nie nadawał, bo mieli wystarczająco żołnierzy jak on, albo nie chcieli człowieka na swoim pokładzie. Kolejne powody można by wymieniać do woli, ale Malcolm nie miał na to całego dnia toteż sobie odpuścił ze względu na własny humor. Idąc w kierunku obrzeży portu kosmicznego mężczyzna usłyszał za plecami jakieś krzyki wśród których przewinęły się dwa słowa "zbieram załogę." Zaciekawiony tym czy może teraz uśmiechnie się do niego szczęście ujrzał turianina stojącego na jednej ze skrzyń. Czyżby to on to wykrzyczał? Na to wyglądało, lecz o dziwo facet dość szybko zeskoczył na ziemię i ruszył w stronę wind. Malcolm postanowił zaryzykować i zobaczyć co z tego wyjdzie. Do odważnych świat należy! Ruszył więc za nieznajomym, by złapać go nim dotrze do windy. Musiał przecisnąć się przez pewien tłum, który w międzyczasie zebrał się przy wcześniej wspomnianych skrzyniach, ale wreszcie dotarł do turianina.
-Przepraszam...- rzucił w jego kierunku będąc jakiś metr od niego za plecami. Chciał rzecz jasna tym stwierdzeniem zwrócić na siebie jego uwagę, ponieważ uznał, że chwycenie go za ramię czy inna czynność będzie po prostu okazaniem braku szacunku lub dobrego wychowania, które Malcolm posiadał. Kiedy już zwrócił uwagę swojego rozmówcy postanowił wpierw upewnić się co do swoich przeczuć, iż trafił na właściwą osobę.
-Czy dobrze usłyszałem, że pan szuka członków załogi?- zaraz po tym pytaniu mężczyzna zmierzył turianina wzrokiem. Hm... na oko Malcolma, a te w takich sprawach miał wprawne, ten turianin raczej nie wyglądał mu na kogoś z kim łatwo jest zadzierać. Przynajmniej sprawiał takie początkowe wrażenie. Dlatego postanowił trochę uważać, by w razie czego nie zarobić uderzenia w twarz czy coś w tym stylu.
Amon Pallin
Awatar użytkownika
Posty: 48
Rejestracja: 5 lip 2013, o 14:51
Miano: Amon Pallin
Wiek: 32
Klasa: Adept
Rasa: Turianin
Zawód: WiDMO
Postać główna: Bachus
Status: Zmarły R.I.P.
Kredyty: 15.000
Medals:

Re: Port Kosmiczny Cytadeli

12 lip 2013, o 08:55

Człowiek zrobił na Amonie mieszane wrażenie. Nie mniej jednak na kogoś takiego czekał. - Tak, szukam. Pan pozwoli za mną. - Amon ruszył w drogę powrotną do doku, gdzie zatrzymał Equality. Stanął niedaleko okrętu i wyciągnął rękę w geście prezentującym. - Oto SS Equality. Klasyczny krążownik turiański. Jestem Pan dalej zainteresowany? - Pallin wiedział, że zaciąga człowieka w ciemno, ale werbunek załogi często tak wygląda. - No, to tak... Amon, Amon Pallin. Miło mi. Musze poinformować, że jestem widmem, więc podróżowanie ze mną nie musi należeć do najłatwiejszych, za to do ciekawszych. Jesteś żołnierzem Przymierza?
ObrazekObrazek
* * * Spectre Status Recognized * * *

Wróć do „Krąg Prezydium”