Prezydium to obszar wewnętrznej strony pierścienia łączącego okręgi. Znajdują się tutaj ambasady ras uznających zwierzchnictwo Cytadeli, a także wiele sklepów, lokalów rozrywkowych czy drogich mieszkań, na które pozwolić sobie mogą najbogatsi. Znajduje się tu także Wieża Cytadeli.

Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12110
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Swift militaries

16 kwie 2013, o 15:43

Robert stał w pełni gotowości do akcji z lekko napiętymi mięśniami i całkiem opanowany. Pomimo dość niebezpiecznych okoliczności, widząc Pixie z zakłopotaną miną, uśmiechnął się mimowolnie i podniósł kpiąco lewą brew. W międzyczasie kliknął przycisk modyfikujący amunicję przy pistolecie . Nie zwlekał też ani sekundy. Kiedy Emma skutecznie użyła sabotażu, omni-klucz napastnika w sekundzie zneutralizowała się. Zanim jednak zdążył to zarejestrować, Willis wtrącił krótko, powstrzymując się od śmiechu i z wyrazem twarzy oczekującym bólu.

- Wybaczcie

Po czym pokierował wiązkę paralizatora w rękę mężczyzny, zaciśniętą tuż przy szyi Emmy. Zarówno przeciwnik, jak i dziewczyna doznali niegroźnego acz dość bolesnego wstrząsu, w wyniku czego mężczyzna puścił uścisk całkowicie. Po sekundzie jednak doszedł do siebie i zanim Pixie zdążyła się obrócić, rzucił sie z gracją pantery do drzwi ewakuacyjnych i chociaż Willis przełączył ponownie pistolet i strzelił w jego stronę, spudłował, zostawiając wypaloną dziurę w drzwiach, za którymi zniknął ninja.
Pixie
Awatar użytkownika
Posty: 312
Rejestracja: 10 kwie 2013, o 22:26
Miano: Emma Swift
Wiek: 26
Klasa: Inżynier
Rasa: Człowiek
Zawód: Mechanik, haker, sabotażysta
Lokalizacja: Cytadela -> Klub "Czyściec"
Status: członkini rady Swift militaries
Kredyty: 11.540

Re: Swift militaries

16 kwie 2013, o 16:01

Była wdzięczna za ratunek, ale nie spodziewała się porażenia. Jednak była bardziej zaskoczona niż zła.
- Poprosiłeś napastnika o wybaczenie, przed porażeniem go? – zapytała, a w jej tonie słychać było, że uważała to za dość zabawne. – Gonimy? – dodała wstając, a jej mina świadczyła o tym, że świetnie się teraz będzie bawić. Nim żołnierz odpowiedział, wystartowała, włączając po drodze omni-klucz i łącząc się z SOC.
Wdzianko|Ciuszek bojowy|Efektowne wejście|Kolorowych snów|Quarianie!Strzeżcie się! ObrazekObrazek BONUSY: +35% do tarcz, -20% do kosztu użycia mocy, +20% premii technologicznej
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12110
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Swift militaries

16 kwie 2013, o 18:24

- Jego pies drapał- skomentował , zniżając pistolet i rozpromieniając się do Pixie. W czasie uśmiechu jego nie najmłodszą już twarz naznaczały zmarszczki, ale w jakiś dziwny sposób dodawało mu to tylko uroku - Bardziej szkoda mi było ciebie. Porażenia bywają bolesne, ale nie mogłem ryzykować- powiedział przekonany o swojej słuszności. - Zawsze na służbie.- dodał, prawie tak samo podekscytowany perspektywą pościgu co maleńka dziewczyna, z którą przyszło mu współpracować.

Kiedy wyszli ztylnym wejściem, drzwi samoistnie zatrzasnęły się za nimi.

Obrazek

Sklep znajdował się na podwyższeniu, z którego Robert i Emma widzieli ninję, wskakującego do pojazdu piętro niżej, unoszącego się przy krawędzi chodnika.

- Ej, to mój wóz!- krzyknął przerażony Willis, zbiegając ile sił w nogach po schodach na dół.
Korytarzem dalej po prawej od Emmy nadchodziło spacerkiem dwóch funkcjonariuszy SOC, turianin i człowiek uzbrojeni w karabiny M-55 Argus
Pixie
Awatar użytkownika
Posty: 312
Rejestracja: 10 kwie 2013, o 22:26
Miano: Emma Swift
Wiek: 26
Klasa: Inżynier
Rasa: Człowiek
Zawód: Mechanik, haker, sabotażysta
Lokalizacja: Cytadela -> Klub "Czyściec"
Status: członkini rady Swift militaries
Kredyty: 11.540

Re: Swift militaries

16 kwie 2013, o 18:41

- E tam, nie bolało – powiedziała w biegu.
Miała ochotę wybuchnąć śmiechem, gdy usłyszała przerażony krzyk Roberta. To naprawdę była zabawna scena w jej mniemaniu. Powstrzymała się, zostawiając tylko szeroki uśmiech i zbiegając za żołnierzem. Zobaczyła też funkcjonariuszy SOC. No, przynajmniej nie będzie musiała do nich dzwonić.
- Panowie! Tamten gość kradnie wóz! Zatrzymajcie go! – Wskazała na pojazd z insygniami przymierza. Ona może nie wyglądała na taką, co by traktowała to poważnie, ale Willis to na pewno już mógł ich przekonać, że coś jest nie tak. – Nie dajcie uciec włamywaczowi!
Przeskakiwała po kilka stopni, ale na pewno tak szybka jak zdesperowany mężczyzna to nie była. Posłała też w stronę pojazdu kolejny sabotaż w drzwi. Może uda jej się je zablokować i opóźnić uciekającego. Wyciągnęła też pistolet, odbezpieczyła i natychmiast strzeliła w przednią szybę właściwie tak dla zasady. Celowała w miejsce, gdzie powinien siedzieć kierowca. Wolała nie trafić w repulstary bo jeszcze mogło się to skończyć wielkim booom.
Wdzianko|Ciuszek bojowy|Efektowne wejście|Kolorowych snów|Quarianie!Strzeżcie się! ObrazekObrazek BONUSY: +35% do tarcz, -20% do kosztu użycia mocy, +20% premii technologicznej
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12110
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Swift militaries

16 kwie 2013, o 20:34

Robert nawet nie zbiegał po schodach na dół, tylko pokonał je jednym, godnym podziwu skokiem, na jaki stać każdego mężczyznę, którego pojazd mógł doznać uszczerbku. Przebiegnięcie dystansu do mężczyzny, który wyskoczył niefartownie i zwisł na krawędzi kodiaka, zajęło mu zaledwie kilka sekund. I Willis próbował trafić do promu, ale niestety nie udało mu się to. Spadając w przepaść z krzykiem chwycił ninję w pasie.

Zaraz po usłyszeniu wezwania, funkcjonariusze pospieszyli w tamtym kierunku. Turianin podbiegł bliżej, ale był trochę zdezorientowany. Nie wiedział, czy strzelać czy skakać? Człowiek natomiast przystąpił do Pixie i zapytał:

- To od Panu to wezwanie ze sklepu Swift Militaries?

Dziewczyna natomiast nieco wolniej zeszła na poziom niżej i użyła sabotażu na drzwiach, które zacięły sie, ale nie w taki sposób, jak oczekiwała. Z prowadnic leciały iskry, przez co drzwi nie chciały się zamknąć. Przy okazji Emma strzeliła w przednią szybę pojazdu, w której pozostawiła dziurę i potłuczona w kształt pajęczyny szybę.

- Co robisz?!- zakrzyknął Robert, bardziej zatroskany o kodiaka niż siebie.
Pixie
Awatar użytkownika
Posty: 312
Rejestracja: 10 kwie 2013, o 22:26
Miano: Emma Swift
Wiek: 26
Klasa: Inżynier
Rasa: Człowiek
Zawód: Mechanik, haker, sabotażysta
Lokalizacja: Cytadela -> Klub "Czyściec"
Status: członkini rady Swift militaries
Kredyty: 11.540

Re: Swift militaries

16 kwie 2013, o 20:52

Stanęła jak wryta, patrząc na całą sytuację. Ledwo zauważyła, że ktoś coś do niej mówi.
- Ups – powiedziała i schowała broń za siebie, udając niewiniątko. Troszkę się zagalopowała. Spojrzała na gościa z SOC. – Tak, to ja. Emma Swift. Ten zamaskowany wlazł mi na zaplecze, włamał się do systemu i groził mi. Ten drugi… – spojrzała na Roberta i nie mogła powstrzymać rozbawienia. – Klient, który mi pomógł. Jest z Przymierza. Możecie coś z tym zrobić?
Jeszcze raz spojrzała na szkody, które wyrządziła. Będzie musiała się pożegnać z celownikiem i nie dostanie za to pieniędzy. Pomimo sytuacji wciąż miała ochotę wybuchnąć śmiechem. Podeszła do krawędzi, z której obaj mężczyźni skoczyli. Cóż, ona nie zamierzała się przyłączyć.
- Trzymaj go! Jak go puścisz, to ucieknie – powiedziała do Willisa z wielkim bananem na ustach. - A ty lepiej nie próbuj go zrzucić, bo dostaniesz kulkę - zwróciła się do ninjy, trzymając pistolet w dłoni.
Wdzianko|Ciuszek bojowy|Efektowne wejście|Kolorowych snów|Quarianie!Strzeżcie się! ObrazekObrazek BONUSY: +35% do tarcz, -20% do kosztu użycia mocy, +20% premii technologicznej
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12110
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Swift militaries

16 kwie 2013, o 21:24

Ludzki mężczyzna z SOC oparł ręce na biodrach, patrząc na całość sytuacji. Wyglądał jak mechanik specjalista, oceniający stan karoserii. Podrapał sie po tyłku, po czym stwierdził:

- Mam linkę ratowniczą. Czasem się przydaje. Przyczepia się na magnes.- wyciągnął pistolet na race, do lufy wcisnął zwinięty sznurek, po czym wymierzył na wysokość głowy Roberta. Wystrzelił. Linka ze świstem rozwinęła się, a magnez na końcu przyczepił się do pojazdu. Funkcjonariusz przykucnął przy barierce nieopodal. Owinął resztę sznurka i zamocował tak, żeby się nie rozwiązała. - Voila!

- Jak wspaniale, że się o mnie troszczysz, kotku!- wykrzyknął Willis, któremu trochę z nerwów trochę z wysiłku pot wystąpił na czoło. Jedną ręką złapał się z trudem linki, ale wtedy nastąpiło coś niespodziewanego. Ninja, który jeszcze przed chwilą próbował wskoczyć do pojazdu całkowicie i bez ostrzeżenia puścił uścisk. Zdezorientowany Robert nie zdołał go utrzymać. Przez chwile poczuł silne pociągnięcie w dół, w wyniku czego mężczyzna wyślizgnął mu się z ręki, jednocześnie wżynając jego drugą dłoń w cienką linkę- Auć!- zakrzyknął, po czym spojrzał w dół. Ninja w locie ponownie włączył maskowanie, ale spadł najprawdopodobniej na dach pojazdu jadącego wolno kilka pięter niżej, ponieważ po prezydium rozniósł sie metalowy trzask.
Pixie
Awatar użytkownika
Posty: 312
Rejestracja: 10 kwie 2013, o 22:26
Miano: Emma Swift
Wiek: 26
Klasa: Inżynier
Rasa: Człowiek
Zawód: Mechanik, haker, sabotażysta
Lokalizacja: Cytadela -> Klub "Czyściec"
Status: członkini rady Swift militaries
Kredyty: 11.540

Re: Swift militaries

16 kwie 2013, o 21:41

Zaśmiała się, widząc akcje ratunkową. Miała naprawdę niezły ubaw. Musi kiedyś to powtórzyć, tylko skąd wziąć ninję i przypadkowego klienta z Przymierza.
- Cała przyjemność po mojej stro… – urwała w połowie zdania, widząc co się dzieje. Tym razem jednak poczuła strach i to o Roberta, który wciąż wisiał na lince. Przez chwilę miała wrażenie, że żołnierz spadnie. Ninja natomiast poleciał, ale gdzie? Zebrała się do kupy. – Willis właź do kodiaka. – Najwyraźniej nie zamierzała rezygnować. Spojrzała na oficera SOC. – Przybliżcie to cholerstwo… Proszę – dodała. Chciała wskoczyć do wozu, by jak najszybciej rozpocząć pościg. No i może naprawić drzwi, które też popsuła.
Wdzianko|Ciuszek bojowy|Efektowne wejście|Kolorowych snów|Quarianie!Strzeżcie się! ObrazekObrazek BONUSY: +35% do tarcz, -20% do kosztu użycia mocy, +20% premii technologicznej
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12110
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Swift militaries

16 kwie 2013, o 21:56

Willis stęknął przeciągle, ale jak na zaprawionego w boju żołnierza przystało, potrafił zapanować na bólem. Rozbujał sie lekko na wbitej w jego dłoń lince, żeby ręką chwycić krawędź. Potem tylko oderwał poranioną kończynę od żyłki, dzięki czemu mógł już swobodnie podciągnąć się do środka. Z zewnątrz słychać było, jak klnie na potłuczona szybę i zepsute drzwi, ale najwyraźniej robił to dyskretnie, żeby dziewczyna nie poczuła się urażona. Po chwili zasiadłszy za sterami zbliżył pojazd bliżej do krawędzi, żeby Pixie mogła do niego swobodnie wskoczyć.

- Mamy iść z wami?- zapytał turianin gotowy do akcji.

Tymczasem pojazd kilka pięter niżej jechał wprawdzie dość wolno, ale skręcił przy najbliższym zakręcie w prawo kierując się w stronę większej autostrady. Ninja nie miał zbyt wielkiego pola manewru w tym momencie, o ile w ogóle znajdował się na dachu pojazdu a nie gdzieś w przepaści martwy. Choć był niewidzialny, pod nim nie znajdowały się żadne inne samochody, na które mógłby zeskoczyć, chyba, że miał inne sztuczki z zanadrzu.
Pixie
Awatar użytkownika
Posty: 312
Rejestracja: 10 kwie 2013, o 22:26
Miano: Emma Swift
Wiek: 26
Klasa: Inżynier
Rasa: Człowiek
Zawód: Mechanik, haker, sabotażysta
Lokalizacja: Cytadela -> Klub "Czyściec"
Status: członkini rady Swift militaries
Kredyty: 11.540

Re: Swift militaries

16 kwie 2013, o 22:10

Ha! I nie musiała latać nad przepaścią, tylko sobie delikatnie skoczyła do środka. Pobieżnie obejrzała drzwi, po czym spojrzała na oficerów prawa. Machnęła ręką, by weszli.
- Tak, przydadzą się dodatkowe ręce i ktoś, kto lepiej strzela niż ja. Jak chcecie, to możecie też zawiadomić o tym kogo trzeba – to powiedziawszy przeszła do części dla pilota i przygryzła wargę, widząc cudną pajęczynkę na przedniej szybie. Po jej wyrazie twarzy już było widać, że czuje się winna. – Dobra. Nasz ninja jest niżej i powinien być na wozie, który właśnie skręcił w prawo – zaczęła mówić, siadając w fotelu drugiego pilota. Włączyła też omni-klucz i swoimi hakerskimi trikami, chciała rozpocząć śledzenie urządzenia o numerach X-2635. Spojrzała kątem oka na Roberta. – Wszystko w porządku?
Wdzianko|Ciuszek bojowy|Efektowne wejście|Kolorowych snów|Quarianie!Strzeżcie się! ObrazekObrazek BONUSY: +35% do tarcz, -20% do kosztu użycia mocy, +20% premii technologicznej
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12110
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Swift militaries

16 kwie 2013, o 22:50

Funkcjonariusze SOC wskoczyli do pojazdu. Jeden z nich wstukał w omni-kluczu odpowiednią komendę, po czym złożył raport.

- Do wszystkich oficerów SOC w Okręgu Prezydium. Poszukiwany złodziej w umiejętnością kamuflażu. Ubrany jest w czarny strój zakrywający całe jego ciało. Na twarzy ma maskę. Obecnie znajduje się na dachu jakiegoś kodiaka. Jak tylko podjedziemy bliżej podam numery.- po chwili wyświetlił mu się zielony komunikat o treści "PRZYJĘTO"

Tymczasem drugi, turiańki funkcjonariusz sprawdzał stan amunicji w swoim karabinie szturmowym, po czym przykucnął przy zepsutym, otwartym wejściu do pojazdu. Przyłożył oko do wizjera i rękami ustabilizował broń o kolana.

- Czasem myślę, że moja rasa jest wprost stworzona do karabinów.- stwierdził, kiedy okazało się, że po oparciu o same kolana ma niemal całkowitą wygodę w mierzeniu.

Tymczasem Robert lekko skwasił minę na widok pajęczynki na przedniej szybie, ale nie miał zamiaru patyczkować się z nią. Nieosłoniętym łokciem uderzył w nią z całej siły, przez co posypała sie na zewnątrz jak koraliki. Z ręką nic mu sie nie stało, ponieważ szyby w tego typu pojazdach były na tyle dobrze skonstruowane, żeby nie ranić w razie wypadku.

- Darmowa klima i śniadanie z much gwarantowane, ale nie mamy innego wyjścia- stwierdził, uśmiechając się do Pixie, żeby podnieść ją na duchu. - Chyba nie myślałaś, że długo będę przejmował się wybitą szybą, skoro miałem zamiar wydać horrendalną sumę w twoim sklepie na byle celownik.- zaśmiał się, siadając za sterami.

Wkrótce wszyscy ruszyli w zwiększonym tempie za pojazdem, który niebezpiecznie zbliżał się do zjazdu na autostradę.

- Nic nie widzę. Nie mogę strzelać na oślep- stwierdził turianin, ale Pixie zauważyła, że sygnał dobiegał dokładnie z kodiaka, ale nie wiadomo, czy mężczyzna zdążył wkraść się do środka czy wygodnie rozłożył się na suficie.
Pixie
Awatar użytkownika
Posty: 312
Rejestracja: 10 kwie 2013, o 22:26
Miano: Emma Swift
Wiek: 26
Klasa: Inżynier
Rasa: Człowiek
Zawód: Mechanik, haker, sabotażysta
Lokalizacja: Cytadela -> Klub "Czyściec"
Status: członkini rady Swift militaries
Kredyty: 11.540

Re: Swift militaries

16 kwie 2013, o 23:11

Uśmiechnęła się do siebie, znów czując tą wspaniałą ekscytację. Doszła do wniosku, że jeszcze trochę i poderwie całe Prezydium przez jednego złodzieja, ale czego nie robi się dla zabawy i ochrony informacji. Szyba się posypała, a dziewczyna lekko zaskoczona. Znów uśmiech rozświetlił jej twarz.
- Obiecuję, że naprawię drzwi i dostaniesz ten celownik za darmo – powiedziała i zajęła się omni-kluczem. – Panowie, on na pewno jest na albo w tym pojeździe – zwróciła się do dwóch funkcjonariuszy. Główkowała. Jej bojowe umiejętności raczej rozwaliłby wóz i posłały w niebyt. Może udałoby jej się shakować omni-klucz ninjy i zdjąć z niego kamuflaż. – Trzeba spowolnić tamten wóz. Jak macie pomysły, teraz możecie je wykorzystać. – Zamilkła i zaczęła grzebać w programach i usiłowała dostać się do omni-klucza włamywacza.
Wdzianko|Ciuszek bojowy|Efektowne wejście|Kolorowych snów|Quarianie!Strzeżcie się! ObrazekObrazek BONUSY: +35% do tarcz, -20% do kosztu użycia mocy, +20% premii technologicznej
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12110
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Swift militaries

16 kwie 2013, o 23:30

- Szczegóły zapłaty omówimy później, złotko- powiedział Robert, puszczając do Emmy oczko- A na spowolnienie pojazdu najlepsze jest chyba...- przerwał zaabsorbowany dodawaniem gazu do deski i kręceniem kierownicą- ...zajechanie drogi.- dokończył, kiedy udało mu się zrównać z pojazdem przeciwnika i zepchnąć go na krawędź powietrznego toru. - a diabli, to i tak służbówka- Skomentował, jeszcze raz kręcąc kierownicą maksymalnie w lewo. Posypały się iskry, kiedy lecący po lewej stronie kodiak z pasażerem na gapę otarł sie całym bokiem o krawężnik. Wtedy wszyscy zauważyli, że za kierownicą siedział jakiś Batarianin.

- Co do cholery!- krzyknął, pokazując Robertowi pięść.

- Zwolnij pan, masz pasażera na gapę!- odparł, faktycznie trochę zażenowany swoim nieprzemyślanym do końca zachowaniem.

Funkcjonariusze SOC wciąż czekali, aż zakamuflowany przeciwnik ujawni swoją obecność, a w tym samym czasie Pixie shakowała omni-klucz ninji, który nagle pojawił sie w pełnej okazałości na dachu pojazdu obok. Klęczał w modlitewnej pozie i przez chwile nie zauważył, że stracił niewidoczność.
Pixie
Awatar użytkownika
Posty: 312
Rejestracja: 10 kwie 2013, o 22:26
Miano: Emma Swift
Wiek: 26
Klasa: Inżynier
Rasa: Człowiek
Zawód: Mechanik, haker, sabotażysta
Lokalizacja: Cytadela -> Klub "Czyściec"
Status: członkini rady Swift militaries
Kredyty: 11.540

Re: Swift militaries

17 kwie 2013, o 00:01

Hakowanie zaabsorbowało ją na tyle mocno, że ledwo zauważyła, iż Robert uderzył w wóz obok. Dopiero wstrząs ją obudził z lekkiego transu. Spojrzała na Willisa i uśmiechnęła się jak małe dziecko na karuzeli. Wróciła do hakowania i gdy tylko zobaczyła rezultat, chwyciła za broń i przestawiła szybko na ogłuszanie.
- Ogłuszcie go- powiedziała do oficerów. Nim jednak cokolwiek zrobiła z bronią, wysłała sondę bojową która miała zająć ninję na jakiś czas, a ona mogła spokojnie strzelić, celując w ramię mężczyzny.
Wdzianko|Ciuszek bojowy|Efektowne wejście|Kolorowych snów|Quarianie!Strzeżcie się! ObrazekObrazek BONUSY: +35% do tarcz, -20% do kosztu użycia mocy, +20% premii technologicznej
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12110
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Swift militaries

17 kwie 2013, o 08:16

Batarianin w pojeździe obok początkowo nie zamierzał wcale słuchać poleceń, ale kiedy ujrzał kombinezony funkcjonariuszy SOC, klnąc wniebogłosy zwolnił, żeby po chwili całkiem wyzerować licznik prędkości. Robert także zatrzymał się. Trzeba mu było przyznać, że mógłby brać udział w wyścigach, ponieważ całkowicie panował nad kodiakiem.

Turiański funkcjonariusz SOC spojrzał na Pixie trochę jakby zawiedziony tym, że oczekuje tylko ogłuszenia. Po jego twarzy trudno było to rozpoznać, ale kłapiące szczęki wiele wyjaśniały. Był to jeszcze stosunkowo młody chłopak i chciał sobie trochę postrzelać, a nie obezwładniać.

- To znaczy że co mam zrobić? Bo nie mam możliwości go ogłuszyć. Strzelać w nogi?- zapytał niepewnie.

Tymczasem sonda bojowa poszła w ruch. Delikatny dźwięk jaki wydawała zbudził z transu ninję, jeszcze zanim do niego dotarła. Wiedział, że nie uda mu się przed nią uciec, więc podszedł do krawędzi pojazdu, położył ręce na dachu, jednym zgrabnym ruchem stanął na nich, po czym z całym impetem jaki nadawał mu kąt stu osiemdziesięciu stopni przebił się nogami przez boczną szybę kodiaka, jednocześnie trafiając nieszczęsnego batarianina prosto w twarz, czym go ogłuszył. Wtłoczył się do środka pojazdu, otworzył drzwiczki widoczne ze strony ścigającej go ekipy i wytaszczył obcego do jej krawędzi z zamiarem wyrzucenia go za burtę. Wtedy jednak sonda go dościgła i ogłuszyła.
Pixie
Awatar użytkownika
Posty: 312
Rejestracja: 10 kwie 2013, o 22:26
Miano: Emma Swift
Wiek: 26
Klasa: Inżynier
Rasa: Człowiek
Zawód: Mechanik, haker, sabotażysta
Lokalizacja: Cytadela -> Klub "Czyściec"
Status: członkini rady Swift militaries
Kredyty: 11.540

Re: Swift militaries

17 kwie 2013, o 12:30

Ach ci młodzi, tylko o zabijaniu myślą.
- Nie, zmniejszyć moc pocisków w karabinie i dopiero strzelać – powiedziała, ale nawet nie była irytowana. Wstała i przeszła do drzwi, które wciąż miała ochotę naprawić. Zobaczyła, co też jej sonda zrobiła i uśmiechnęła się. - Robert, możesz znaleźć się troszkę bliżej tamtego pojazdu? – zwróciła się do pilota, po czym znów spojrzała na oficerów SOC. – Chodźcie za mną, proszę. Z tego co się zorientowała to panowie „policjanci” nie garnęli się do wydawania poleceń a Willisa i tak już nieco omotała. Nie ma to jak cywili, który się rządzi. Na samą myśl na jej ustach pojawił ogromny „banan”. Jeśli panowie zrobili, to o co poprosiła, to wraz z oficerami przeskakuje do kodiaka obok. Tam panowie powinni wiedzieć, że trzeba skuć ninję i ewentualnie ocucić biednego batarianina. Dziewczyna natomiast przejęła stery i zaczęła sprowadzać wóz na najbliższą platformę. Oczywiście jeśli wszystko poszło zgodnie z tym co zaplanowała.
Wdzianko|Ciuszek bojowy|Efektowne wejście|Kolorowych snów|Quarianie!Strzeżcie się! ObrazekObrazek BONUSY: +35% do tarcz, -20% do kosztu użycia mocy, +20% premii technologicznej
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12110
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Swift militaries

17 kwie 2013, o 12:49

Robert zjechał na tyle blisko, żeby reszta mogła przeskoczyć na drugiego kodiaka. Jeden z funkcjonariuszy podał ich lokalizację, a drugi zakuł dochodzącego do siebie ninję w kajdanki. Po chwili oba pojazdy zatrzymały się na najbliższej wysepce, gdzie po krótkim czasie pojawił się też samochód policyjny.

Po zdjęciu maski napastnika okazało się, że ludzie z SOC rozpoznali go jako krążącego po prezydium od dłuższego czasu najemnego szpiega. Trudno było jednak dociec, jaki cel miał w włamaniu się do systemu Swift militaries. Najbardziej wiarygodne w tym momencie były dwa scenariusze. Potrzebował jakiejś bardzo ekskluzywnej broni na własny użytek albo został wynajęty, ale przez kogo? Dociekaniem prawny zając się mieli jednak detektywi. Ninję odpowiednio unieszkodliwiono i zabrano radiowozem na komendę.

Tymczasem batarianin trochę wykłócał się z Robertem, który ostatecznie zapewnił go, że jeśli nie będzie przysługiwało mu ubezpieczenie, to koszty pokryje Przymierze. Ile w tym było prawdy także nie wiadomo.

Ostatecznie Willis, zanim odjechał w sobie tylko znanym kierunku, zbliżył się do Pixie. Jedną ręką oparł się o swój porysowany i porozbijany wóz, zakładając nogę za nogę. Uśmiechnął się swoim szczerym, symatycznym uśmiechem, po czym zagaił:

- Pozostało nam tylko jeszcze się rozliczyć.- powiedział, ale raczej nie chodziło mu o pieniądze. Czekał na reakcję i propozycje Emmy.
Pixie
Awatar użytkownika
Posty: 312
Rejestracja: 10 kwie 2013, o 22:26
Miano: Emma Swift
Wiek: 26
Klasa: Inżynier
Rasa: Człowiek
Zawód: Mechanik, haker, sabotażysta
Lokalizacja: Cytadela -> Klub "Czyściec"
Status: członkini rady Swift militaries
Kredyty: 11.540

Re: Swift militaries

17 kwie 2013, o 13:10

I wszystko się udało. Miała ochotę sama pogadać z ninją, ale po przybyciu SOC raczej nie miałaby na to szansy. Pozostawała też kwestia sklepu pozostawionego samemu sobie. No i w jaki sposób wynagrodzi wszystko Robertowi. Spojrzała na mężczyznę, który znów zrobił się bardziej uroczy. Dziewczyna odwzajemniła uśmiech, opierając się plecami o kodiaka.
- Celownik jest twój. Dodatkowo mogę dać ci jeszcze jakieś ulepszenie i osobiście naprawić drzwi, chyba że... - udała, że się zastanawia - Wolałbyś coś bardziej wchodzącego w pamięć niż materialnego. Na przykład kolacja? - Jej uśmiech stał się bardziej tajemniczy. Była ciekawa czy mężczyzna da się namówić po tym wszystkim co też mu zgotowała.
Wdzianko|Ciuszek bojowy|Efektowne wejście|Kolorowych snów|Quarianie!Strzeżcie się! ObrazekObrazek BONUSY: +35% do tarcz, -20% do kosztu użycia mocy, +20% premii technologicznej
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12110
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Swift militaries

17 kwie 2013, o 13:30

Robert uśmiechnął sie kącikiem ust, a w jego oczach znowu zagościły dawne ogniki. Obejrzał dziewczynę dokładnie od stóp do głów, delektując się widokiem.

- Hymm...- zastanowił się i przez chwilę liczył coś w głowie. Podniósł jedną brew, aż w końcu stwierdził- Niestety w najbliższym czasie nie będę miał wolnego wieczora- stwierdził ze sporym żalem w głosie- Jutro muszę lecieć dalej, służba wzywa, ale za jakiś czas liczę na to, że dostanę solidny urlop, a wtedy przydałoby mi się miłe towarzystwo na wycieczkę krajoznawczą na Virmir. Co ty na to?
Pixie
Awatar użytkownika
Posty: 312
Rejestracja: 10 kwie 2013, o 22:26
Miano: Emma Swift
Wiek: 26
Klasa: Inżynier
Rasa: Człowiek
Zawód: Mechanik, haker, sabotażysta
Lokalizacja: Cytadela -> Klub "Czyściec"
Status: członkini rady Swift militaries
Kredyty: 11.540

Re: Swift militaries

17 kwie 2013, o 14:28

-Szkoda, że muszę czekać, ale nie powiem "nie" - Jej uśmiech nie mógł zniknąć z jej twarzy w tej chwili. Dotknęła dłonią ramienia Roberta udając, że strzepuje z niego kawałek szkła po rozwalonej szybie. - Masz moje namiary. Daj znać, a ja postaram się być na miejscu.
Odepchnęła się ramieniem od wozu i skierowała swoje kroki w stronę sklepu, a raczej najbliższej windy na poziom gdzie stał jej sklep. Przystanęła jeszcze na chwilę, by spojrzeć na Willisa przez ramię.
- Powodzenia, żołnierzyku - puściła mu oczko i kontynuowała wędrówkę, nie zapominając o kołysaniu bioder.
Wdzianko|Ciuszek bojowy|Efektowne wejście|Kolorowych snów|Quarianie!Strzeżcie się! ObrazekObrazek BONUSY: +35% do tarcz, -20% do kosztu użycia mocy, +20% premii technologicznej

Wróć do „Krąg Prezydium”