Okręg Kithoi słynie między innymi z tego, że na jego terenie znajdują się Główne Archiwa Rady, amfiteatr im. Taralosa, Edroki Plaza, Larathos Institution czy Kithoi Point.

Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12100
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Neo Flux

15 kwie 2013, o 19:53

Wyświetl wiadomość pozafabularną

W kolejce w drodze do Okręgu Kithoi James mógł posłuchać wiadomości, wyświetlanych na wielkim ekranie nad siedzeniami. W Okręgu Prezydium doszło do ataku terrorystycznego. Wiadomość była bardzo świeża, więc niemal wszyscy w pojeździe komunikacji miejskiej komentowali zajście i wywiad z Konradem Straussem, którego oświadczenie na końcu wzbudziło ogólne poruszenie.

http://cytadela.eu/viewtopic.php?f=66&p=10876#p10876

Po około pół godziny Darkah stanął w progu klubu Neo Flux. Była godzina 11.12, więc teoretycznie mieścił się w granicach studenckiego spóźnienia. Jednak na jego widok nikt nie zareagował i nie wyszedł mu naprzeciw. O tej porze też niewiele osób przebywało w tym miejscu. Na stołkach barowych siedziała jakaś asari, sącząc drinka i z szerokim od ucha do ucha uśmiechem słuchała wywodów pewnego turianina. Przy stolikach siedziało również kilka osób. Niektórzy jedli śniadanie, inni pili kawę. Na parkiecie muzyka grała bez przerwy i także kilkoro nieludzko wyglądających stworzeń gibało się w jej rytm. Z tej perspektywy trudno było dojrzeć, jak wiele istot grało w kwazara.
Darkah
Awatar użytkownika
Posty: 281
Rejestracja: 2 cze 2012, o 11:20
Miano: James Williams
Wiek: 29
Klasa: Żołnierz
Rasa: Człowiek
Zawód: Snajper, Nawigator
Status: ex-Błękitne słońca (wysoko położony dowódca), Uznany za zmarłego.
Kredyty: 3.170

Re: Neo Flux

16 kwie 2013, o 14:41

James usiadł do wolnego stolika i zamówił szklankę gorącej wody. Rozglądając się wokół, miał nadzieję, że znajdzie tego kogoś z kim miał się spotkać. Póki co starał się nie zwracać na siebie uwagi. Był ciekawy czy nieznajomy/a opuścił Neo Flux ponieważ Williams się spóźnił.
ObrazekObrazek Zabiję go, bo mnie wkurwia...- Asaia
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12100
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Neo Flux

16 kwie 2013, o 17:45

http://www.youtube.com/watch?v=42Bjr9e-G8E

Po chwili Darkah rozgościł się w Neo Fluxie. Zasiadłszy na jednym z wolnych krzeseł mógł przyjrzeć się dokładniej gościom lokalu. Z tej perspektywy miał dobrą widoczność na stoliki.

Obrazek

Przy najbliższym siedziała trójka obcych, przy dalszym również żadnej znanej twarzy. Przez okno wyglądała obejmująca się para.

Obrazek

Z balkonu na piętrze wyglądał na tańczących na parkiecie jakiś salarianin, ale trudno stwierdzić, czy był ochroniarzem, managerem czy po prostu nałogowym graczem quazara.

Niebawem do Jamesa zbliżyła się pewna kobieta, na którą nie zwrócił początkowo większej uwagi, ponieważ niosła zamówioną przez niego szklankę z gorącą wodą, więc uznał, że musi być jedną z kelnerek. Postawiła ją na stoliku, ale dopiero, kiedy Darkah nie zwracał na nią większej uwagi odezwała się dojrzałym, kobiecym głosem.

- Miło cię znowu widzieć, Darkah.- dosiadła się do miejsca naprzeciwko mężczyzny.

Kiedy James wreszcie poświęcił jej krótkie spojrzenie, jej twarz zaczęła mu się z kimś kojarzyć. Blondynka... niebieskie oczy... ten uśmiech... Tylko strój i okoliczności nie pasowały, poza tym wszystko wskazywało na to, że musiała to być pewna kobieta, która jeszcze niedawno darowała mu życie...

Obrazek
Darkah
Awatar użytkownika
Posty: 281
Rejestracja: 2 cze 2012, o 11:20
Miano: James Williams
Wiek: 29
Klasa: Żołnierz
Rasa: Człowiek
Zawód: Snajper, Nawigator
Status: ex-Błękitne słońca (wysoko położony dowódca), Uznany za zmarłego.
Kredyty: 3.170

Re: Neo Flux

16 kwie 2013, o 19:20

James nieco zdziwiony całą sytuacją, odpowiedział kobiecie:

- Znamy się?

Oczy Williams'a pozostały wryte w nieznaną mu kobietę, by mógł ją w jakiś sposób rozpoznać. Usiłował ją, skojarzyć z jakimkolwiek wydarzeniem, ale niestety nic nie przychodziło mu do głowy. Jedyne co mógł uczynić, to wysłuchać odpowiedzi nieznanej mu kobiety. Zastanawiał się czy to na pewno ona napisała mu tego maila, czy z pewnością rozmawia z odpowiednią osobą. Musiał się jakoś upewnić, tylko nie wiedział do końca jak to zrobić, dlatego też czekał na rozwój wydarzeń i udawał, że nie jest zainteresowany rozmową z nieznajomą.
ObrazekObrazek Zabiję go, bo mnie wkurwia...- Asaia
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12100
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Neo Flux

16 kwie 2013, o 20:04

Blondynka zwinęła usta w trąbkę, ukazując w ten sposób swoje niezadowolenie. Przechyliła się do swojej torby na ramieniu, z której wyciągnęła paczkę papierosów i zapalniczkę. Otworzyła wieczko i wysuwając dwa papierosy nieco do przodu podała Darkah.

- Palisz? - zapytała, po czym bez względu na to czy mężczyzna skorzystał z propozycji, wyjęła jednego dla siebie i odpaliła. Zaciągnęła się dość głęboko, a po chwili wypuściła różowy dymek z ust wprost w kierunku Jamesa. - Po naszej rozmowie zapewne nagle poczujesz głód nikotynowy. Wtedy poproś.- dodała, opierając się wygodnie o oparcie krzesła. W ręku bawiła się wciąż paczką, przewracając ją w umalowanej pastelowo-niebieskim lakierem do paznokci dłoni oraz stukając nią raz po raz o blat stolika. Ubrana była w wygodny kombinezon. Jedną nogę założyła na drugą i nie patrząc już w twarz towarzysza, z całkiem poważną miną kontunuowała.- Oczekiwałam większej wdzięczności za uratowanie ci tyłka.- powiedziała obrażonym tonem- Zwłaszcza, że wcale nie musiałam tego robić.- Darkah musiał zrozumieć po tych słowach, że ma do czynienia z piratką, z którą zetknął się ostatnim razem.
Darkah
Awatar użytkownika
Posty: 281
Rejestracja: 2 cze 2012, o 11:20
Miano: James Williams
Wiek: 29
Klasa: Żołnierz
Rasa: Człowiek
Zawód: Snajper, Nawigator
Status: ex-Błękitne słońca (wysoko położony dowódca), Uznany za zmarłego.
Kredyty: 3.170

Re: Neo Flux

18 kwie 2013, o 14:24

- Tak, palę, ale na chwilę obecną dziękuję za papierosa.- powiedział, machając rękoma, by odgonić dym, który napuściła na niego nieznajoma.

Słuchając jej uważnie, Jamesa zamurowało. Dosłownie nie odzywał się przynajmniej przez pięć minut. Przed jego oczyma dokładnie ukazała się chwilą, w której kobieta pirat, o blond włosach i niebieskich oczach, schowała swój pistolet wcześniej wycelowany w najemnika i opuszczając statek puściła mu oko. Nie wiedział co ma odpowiedzieć. Szybko złapał za papierosa, odpalił go i zaciągnął się tak mocno, jak jeszcze nigdy w życiu.

- Jesteś piratem, mogłaś mnie zabić, a jednak tego nie zrobiłaś, ale wciąż nie rozumiem dlaczego? Codziennie zadaję sobie to pytanie, czemu darowałaś mi życie.- rzekł schylając się głową w jej stronę tak, by tylko ona to usłyszała. Wracając na swoje miejsce, Williams wygodnie się rozsiadł i zaciągnął się ponownie, uwalniając później bardzo powoli dym w górę.

Chcesz pewnie, abym dla Ciebie pracował?
Pewność w jego głosie, świadczyła o tym, że domyślał się, o co może chodzić nieznajomej. Szybko dotarło do niego, że najprawdopodobniej nie darowała mu życia za darmo. Coś za coś, ząb za ząb.

Wyświetl wiadomość pozafabularną
ObrazekObrazek Zabiję go, bo mnie wkurwia...- Asaia
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12100
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Neo Flux

18 kwie 2013, o 16:14

Po tym, jak mężczyzna zaniemówił i porwał paczkę papierosów z ręki nieznajomej, widać było chwilową satysfakcję wymalowaną na jej twarzy. Wciąż siedziała bokiem do niego, ale zwinięte usta zastąpił uśmiech kobiety przekonanej o swoim sukcesie. Przez chwilę jakby sama zastanawiała się nad swoja motywacją w dniu, kiedy darowała życie Darkah. Pogładziła się po brodzie i spojrzała na rozmówcę kącikiem oka. W końcu obróciła sie do niego przodem.

- Jeszcze wiele o mnie nie wiesz, Darkah.- odpowiedziała, sięgając ponownie do swojej torby, uważając przy okazji, żeby nie zabrudzić stołu prochem papierosowym. Po chwili przegrzebywania zawartości chlebaka, wyciągnęła z niego przepastną teczkę. Rzuciła ją niedbale na stolik, po czym oparła głowę na dłonie, obserwując reakcję mężczyzny z takim zainteresowaniem, jakby był to najnowszy hit kinowy- Poznajesz?

Wewnątrz znajdowały się czyjeś akta. James spojrzał na twarz kobiety. Nie pamiętał jej, nie po przebytej amnezji, ale z każdym czytanym słowem czuł narastającą samoistnie tęsknotę i żal. Amanda... skąd kojarzy to imię?

http://www.youtube.com/watch?v=S5Lwy3nVg1I

Obrazek

Imię i nazwisko: Amanda Cooper
Pochodzenie: Ziemia, Anglia, Londyn
Specjalizacja i wykształcenie: University of Oxford, Anglia, magister inżynier mechatronika
Informacje dodatkowe: Uznana za zaginioną lub martwą
Wpisy do akt: brak

Dalsze strony były plikiem zdjęć, przedstawiających Amandę w różnych sytuacjach. Każde z nich opatrzone zostało datą po spłonięciu dawnego statku Darkah. Nie ma jednak żadnej pewności, czy daty nie zostały spreparowane. Jamesowi coś zaczęło świtać... tak... chyba znał Amandę, miała ona rude włosy, nie zaś blond, dlatego tak ciężko było przypomnieć sobie jej twarz.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Przed oczami Darkah stanęły nagle obrazy z przeszłości, które jego organizm wyparł z pamięci. Wspomnienia najtragiczniejszego dnia jego życia. Tak, jakby to było wczoraj, słyszał ryk syreny alarmowej. Tętno w jego żyłach skoczyło to niebotycznego tempa. Oddychał ciężko i szybko, przedzierając się przez szczątki kadłuba do maszynowni. Ciała, wszyscy martwi... Amanda leżąca na ziemi w strugach własnej krwi nieprzytomna.

"Nie, nie... To nie może byc prawda..."- Darkah pamiętał, jak krzyczał w tej chwili jak oszalały, mówiąc te słowa- "Jak mogłem... ja... nie zdążyłem"

Ona nie żyła... przecież sam to widział... nie mogła żyć... a może jednak?

Wyświetl wiadomość pozafabularną
Darkah
Awatar użytkownika
Posty: 281
Rejestracja: 2 cze 2012, o 11:20
Miano: James Williams
Wiek: 29
Klasa: Żołnierz
Rasa: Człowiek
Zawód: Snajper, Nawigator
Status: ex-Błękitne słońca (wysoko położony dowódca), Uznany za zmarłego.
Kredyty: 3.170

Re: Neo Flux

18 kwie 2013, o 17:39

James poczuł skok adrenaliny. Czuł jak w jego żyłach krew przemieszcza się szybciej niż kiedykolwiek wcześniej. Zaciągnął się jeszcze mocniej papierosem i głośno przełknął ślinę. Faktycznie na pierwszym zdjęciu, twarz rudowłosej kobiety zdawała się być mu znajoma. Gdy coraz bardziej wpatrywał się w zdjęcia, przed jego oczyma zaczęły pokazywać się obrazy szoku, śmierci i strachu, niezłożone w całość. Omotany Williams próbuje wydobyć z siebie jakiekolwiek słowo, lecz nie dał rady. Zanim coś powiedział, złapał za jeszcze jedno zdjęcie i dokładnie mu się przyglądał. Czując rozbicie najemnik odkłada zdjęcie, po czym zaciąga się jeszcze raz i mówi:

- Skąd to masz? Kim jest ta kobieta?

Czekając na odpowiedź blondynki, nieustannie myślał, czy to co widzi w głowie jest prawdą, czy też fikcją, która została wywołana przez desperacje z braku pamięci.
ObrazekObrazek Zabiję go, bo mnie wkurwia...- Asaia
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12100
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Neo Flux

18 kwie 2013, o 19:49

Blondwłosa nieznajoma niemal z fanatycznym uwielbieniem obserwowała wewnętrzną walkę o odrobinę dawnej świadomości, która odbywała się we wnętrzu Darkah. Nie wiedziała jednak, że amnezja zatarła jego wspomnienia. Myślała, że to wewnętrzne uczucia żywione do zmarłej członkini załogi, a może nawet byłej kochanki wstrząsnęły nim dogłębnie. Jakże zaskoczona była pytaniem zadanym przez rozmówcę. W sekundzie spoważniała. Wyprostowała się na krześle zmieszana.

- Amanda Cooper, inżynier odpowiedzialna za elektronikę "Młota".- wyraziła się wprost, po czym dodała dla pewności- Twojego statku, Darkah... Doszły mnie słuchy, że poszukujesz członków swojej dawnej ekipy, więc jednego dla ciebie znalazłam.- stwierdziła nieco mniej pewna siebie niż przedtem.- Tak się składa, że wiem, gdzie się teraz znajduje...
Darkah
Awatar użytkownika
Posty: 281
Rejestracja: 2 cze 2012, o 11:20
Miano: James Williams
Wiek: 29
Klasa: Żołnierz
Rasa: Człowiek
Zawód: Snajper, Nawigator
Status: ex-Błękitne słońca (wysoko położony dowódca), Uznany za zmarłego.
Kredyty: 3.170

Re: Neo Flux

18 kwie 2013, o 22:45

Słuchając swojego rozmówcy, James kompletnie się pogubił. Nie mógł niczego do siebie dopasować tak, by układało się to w logiczną całość. Zastanawiało go czemu tak bardzo chce mu pomóc. Williams'owi wydaje się, że jej nie zna. Nie wie czy jej zaufać, czy też najnormalniej na świecie wpakuje się w kolejną pułapkę.

- Mam do Ciebie parę pytań. Skąd tyle o mnie wiesz? Czemu chcesz mi tak pomóc? W ogóle to jak masz na imię? I czy spotkaliśmy się wcześniej?

James wyczekując odpowiedzi na zadane przez siebie "pytania kontrolne" stwierdza, iż głupotą byłoby nie zaryzykować. Nie miał nic do stracenia. Codzienne imprezy, kończące się bólem głowy, a pozatym te emocje wywołane na widok zdjęć z akt, dziwne sny, obrazy przed oczyma najemnika. Musił się dowiedzieć o co tak na prawdę w tym wszystkim chodzi.

- Dobra, ufam Ci i wierzę w Twoje słowa, co nie oznacza, że nie będę Cię miał na oku. Miałem w końcu ciężki wypadek, straciłem pamięć i jeżeli nie rozwiążę tej jednej wielkiej niewiadomej, nie umrę spokojnie. Ta, dziewczyna... jeżeli należała do mojej załogi i przeze mnie tak skończyła, to muszę jej pomóc.- powiedział stanowczo

Zaciągając się ponownie, czea na odpowiedzi, oraz rozgląda się wokół.
ObrazekObrazek Zabiję go, bo mnie wkurwia...- Asaia
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12100
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Neo Flux

19 kwie 2013, o 08:51

Kobieta strzepnęła nadmiar wypalonego papierosa na podłogę. Analizowała coś przez chwilę w myślach, po czym spojrzała rozmówcy prosto w oczy. Wzmianka o utraconej pamięci sporo jej wyjaśniła.

- Myślę, że wystarczy jeśli powiem ci, że nazywam się Helen.- rzekła ponuro- I my się chyba źle zrozumieliśmy.- oparła się wygodnie o oparcie krzesła, rozkładając szeroko ramiona. Zaciągnęła się znowu papierosem- Nie interesują mnie twoje motywy czy pobudki. Informacja o tym, gdzie znajduje się Amanda Cooper sporo kosztuje.- przeszła od razu do konkretów- Znacznie więcej, niż byłbyś w stanie mi zaoferować. - Jej mina zmieniła się diametralnie. Teraz jakby posępna natura dziewczyny wyszła na jaw, sącząc sie z głębokich pokładów w jej duszy na zewnątrz.- Należałeś kiedyś do Błękitnych Słońc. Chcę, żebyś dostał się do ich siedziby głównej na Omedze i wyczyścił WSZYSTKIE dane na mój temat.- zatrzymała się w tej chwili, jakby wzmianka o tym wiązała się z silnymi emocjami- Nie interesuje mnie, jak to zrobisz... Czy będziesz udawał, że pamięć ci wróciła i chcesz dalej dla nich pracować czy chcesz zakraść się w ukryciu czy wynająć zbirów i wziąć bazę szturmem. - stwierdziła prawie od niechcenia, po czym dodała stanowczo i dobitnie- Żebyśmy się dobrze zrozumieli, Darkah. Zrobisz albo już nigdy Amandy nie zobaczysz.
Darkah
Awatar użytkownika
Posty: 281
Rejestracja: 2 cze 2012, o 11:20
Miano: James Williams
Wiek: 29
Klasa: Żołnierz
Rasa: Człowiek
Zawód: Snajper, Nawigator
Status: ex-Błękitne słońca (wysoko położony dowódca), Uznany za zmarłego.
Kredyty: 3.170

Re: Neo Flux

19 kwie 2013, o 09:09

James nie przyjął tych informacji ze zdziwieniem, szczerze powiedziawszy nawet się nie przejął, poniewż juod początku wiedział,że kobieta o blond włosach jest podstępna. Zaciągając się dymem papierosowym, odpowiada:

- Mogłem się spodziewać tego, że będziesz czegoś ode mnie wymagała. Zanim jednak cokolwiek dla Ciebie zrobię muszę mieć pewność, że ta kobieta żyje.

Im dłużej trwała ta rozmowa, tym bardziej Williams miał ochotę po prostu opuścić lokal. Z kamienną twarzą, pewnością siebie, zaciąga się ponownie i czeka na odpowiedź ze strony piratki.
ObrazekObrazek Zabiję go, bo mnie wkurwia...- Asaia
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12100
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Neo Flux

19 kwie 2013, o 10:10

Helen przewróciła niezadowolona oczami, po czym mówiła do Darkah wymachując ręką z papierosem.

- Przyniosłam ci zdjęcia.- oświadczyła, najwidoczniej niezadowolona z nieprzychylnego jej obrotowi rozmowy- Jeśli cię to nie przekonuje, nie mogę ci nic więcej zaproponować. Musisz ponieść takie ryzyko.- stwierdziła, po czym wstała ze swojego miejsca, gasząc papierosa o blat stolika. Trzęsącymi się rękami zaczęła zabrać wszystkie materiały dotyczące Amandy do teczki.- Albo wiesz co? Zapomnij, że ci to proponowałam.- syknęła z wyrzutem w głosie- Myślałam, że zależy ci na odnalezieniu twoich członków drużyny, a tymczasem ty zarzucasz mi próbę oszustwa.
Darkah
Awatar użytkownika
Posty: 281
Rejestracja: 2 cze 2012, o 11:20
Miano: James Williams
Wiek: 29
Klasa: Żołnierz
Rasa: Człowiek
Zawód: Snajper, Nawigator
Status: ex-Błękitne słońca (wysoko położony dowódca), Uznany za zmarłego.
Kredyty: 3.170

Re: Neo Flux

19 kwie 2013, o 13:10

Widząc reakcję piratki, James wstał za nią i złapał ją za ramię. Zaciągając się jeszcze raz, powiedział:

- Niech będzie... ale musisz wiedzieć, że to nie będzie łatwe. Gdy ja pracowałem dla błękitnych słońc, mieli już dosyć rozwiniętą defensywę swojej "fortecy". Nie pracuję już dla nich i nie mam zamiaru, więc w sumie nie mam nic do stracenia, ale przysięgam, że jeżeli w jakiś sposób mnie okłamujesz to znajdę Cię i zabiję.

Williams obrócił się w stronę stolika, na którym była pełna petów i popiołu popielniczka, przygasił swojego papierosa i udał się w stronę wyjścia z Neo Flux. Idąc krzyknął do blondynki:

- Odezwij się do mnie za cztery dni. Wtedy powinno być już po sprawie.

Teraz wystarczyło, założyć pancerz, zabrać ze sobą broń i obmyślić plan działania. Próba przedostania się do ich bazy szturmem, wymagała by dobrej znajomości terenu, oraz sporej ilości ochotników w postaci najemników, natomiast eksploracja budynku błękitnych słońc po przez skradanie, raczej na pewno nie skończyła by się sukcesem, a to wszystko można zawdzięczać dużej ilości patroli no i wcześniej wspomnianej "zaawansowanej defensywie budynku".
ObrazekObrazek Zabiję go, bo mnie wkurwia...- Asaia
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12100
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Neo Flux

20 kwie 2013, o 12:44

Rose
Awatar użytkownika
Posty: 46
Rejestracja: 30 cze 2013, o 23:41
Miano: Rosalie Dowell
Wiek: 32
Klasa: Szturmowiec
Rasa: Człowiek
Zawód: Podporucznik Przymierza, B2
Postać główna: Fenenna Tocco
Status: oficjalnie N2, tajnie B2
Kredyty: 15.000

Re: Neo Flux

7 lip 2013, o 21:40

W końcu miała wolne i mogła zejść z pokładu na Cytadelę. Z tego co jej przełożeni powiedzieli, to zmuszona była czekać na rozkazy, a właściwie na cokolwiek. Była trochę zdziwiona, że nawet "czarni" nie mieli dla niej żadnego zadania. Czyżby stwierdzili, że Rose musi trochę odpocząć? Zapewne tak. Jeszcze tydzień temu, była przerzucana ze statku na statek, by w końcu wykonać misję i zostać przeniesioną tutaj.
Weszła do klubu i rozejrzała się. Nie przepadała za tym miejscem tak jak za całą stacją, jednak wolała siedzieć tutaj i raczyć się jakimś alkoholem, niż gnić w przydzielonej miejscówce. Na szczęście na Cytadeli było coraz więcej ludzi.
Doszła do baru, nie zawracając sobie głowy nawet spojrzeniem na parkiet czy górne piętro. Nie interesowały ją rozrywki typu taniec, czy hazard.
- Coś mocnego poproszę, byle mnie nie zabiło - zwróciła się do osoby za barem zajmując stołek i kładąc torbę ze swoimi rzeczami na podłodze. - I coś, co przypomina frytki - dodała, opierając się o blat.
Odwróciła się w stronę innych obecnych i zaczęła obserwować.
Bai
Awatar użytkownika
Posty: 5
Rejestracja: 5 lip 2013, o 18:48
Miano: Bai Nerio
Wiek: 30
Klasa: Szpieg
Rasa: Drell
Zawód: Wolny Strzelec
Kredyty: 15.000

Re: Neo Flux

7 lip 2013, o 22:07

Po opuszczeniu Kahje, Drell przez jakiś czas błąkał się po przestrzeni galaktycznej, szukając swojego miejsca lub chociaż jakiegoś zlecenia, gdyż kredyty, które wziął ze sobą, ulatniały się szybciej niż mógł przypuszczać. Początkowo udał się na Omegę, gdyż liczył, że uda mu się chwycić tam jakąś robotę i dorobić. Szybko jednak doszedł do wniosku, że jak na razie nie było to miejsce dla niego. Być może tam swojego szczęścia później, jednakże szczerze wątpił, że uda mi się przyzwyczaić do brutali i zwykłych awanturników, którzy tam przesiadywali. Zdecydowanie wolał inne towarzystwo, z wyższych sfer, bardziej wyrafinowane. Zlecenia od tego typu osób rzadko brzmiały "obij mordę tylu osobom ile się da, potem wróć i zobaczymy co dalej". Dlatego też Bai postanowił polecieć na Cytadelę gdzie mogło mu się bardziej poszczęścić, jeżeli dobrze się przy tym zakręci.
Przechadzając się po tej ogromnej stacji, mężczyzna szybko zauważył, że nie ma tutaj zbyt wielu osobników z jego gatunków. Drelle były tutaj w zdecydowanej mniejszości i może dlatego co jakiś czas gromadził wokół swojej osoby ciekawskie spojrzenia przechodniów. Bai postanowił nie przejmować się jednak gapiami, zaczął za to wypytywać wyrywkowo kolejne osoby. Pytał o wszystko co według niego mogło być przydatne. Większość odpowiedzi pokrywała się ze sobą i prowadziła w miejsca takie jak Neo Flux. Było to pierwsze miejsce na sporej liście mężczyzny, które odwiedził. Gdy doszedł na miejsce, od razu oślepił go wachlarz kolorowych neonów, który znacznie utrudniał mu skupienie się. Minęła dobra chwila, zanim przyzwyczaił się do tego miejsca. Postanowił nie tracić czasu, tylko ruszył od razu w stronę baru.
- Coś na przepłukanie gardła. - Rzekł do barmana, gdy usiadł tuż obok kobiety o długich blond włosach, która zdawała się bacznie obserwować otoczenie. - Nie obiły się o uszy żadne plotki dotyczące możliwości zarobku kilku kredytów? - Zapytał po dłuższej chwili, patrząc to na barmana to na siedzące obok niego persony.
ObrazekObrazek
Rose
Awatar użytkownika
Posty: 46
Rejestracja: 30 cze 2013, o 23:41
Miano: Rosalie Dowell
Wiek: 32
Klasa: Szturmowiec
Rasa: Człowiek
Zawód: Podporucznik Przymierza, B2
Postać główna: Fenenna Tocco
Status: oficjalnie N2, tajnie B2
Kredyty: 15.000

Re: Neo Flux

7 lip 2013, o 22:36

Usłyszała stuk szklanki, gdy dostała swojego drinka. Nie wiedziała co to za bardzo, ale ciekawie pachniało. Czekała na jedzenie, wciąż obserwując innych i sączyła napój. Jej wzrok spoczął na drellu. Rzadko ich widywała, właściwie mogła policzyć spotkania na palcach jednej dłoni. Pamiętała to, co o nich mówiono. Silniejsi, wytrzymalsi i szybsi od ludzi z pamięcią absolutną. Jak zawsze Rose poczuła niechęć. Nie dość że obcy, to jeszcze naturalnie lepszy od zwykłego człowieka.
Uśmiechnęła się krzywo słysząc pytanie rzucone w eter.
- Sprawdź w sieci - odezwała się, a jej niechęć była nawet wyczuwalna delikatnie w głosie. - Roi się tam od zleceń, choć niektóre to stek bzdur - stwierdziła i upiła łyk. Skąd wiedziała takie rzeczy? Bo sama od czasu do czasu przeglądała, czy coś by się nie nadawało dla niej w czasie wolnym, którego i tak miała i dość mało między misjami.
Deriet Kent
Awatar użytkownika
Posty: 600
Rejestracja: 23 sie 2012, o 14:18
Miano: Deriet Kent "Maska"
Wiek: 25
Klasa: Szpieg
Rasa: Drell
Zawód: Szpieg Błękitnych Słońc
Postać główna: Deriet Kent
Lokalizacja: Omega
Kredyty: 25.710

Re: Neo Flux

11 lip 2013, o 12:47

MG

W pewnym momencie do klubu wszedł człowiek w białym garniturze i w kapeluszu. na nosie miał czarne okulary, a w ręku walizkę. Rozejrzał się po klubie po czym skierował spokojnym chodem do lady.
Jako osoby siedzące blisko barmana, zmogliście zauważyć że przeszedł go tik nerwowy. Wziął się jednak w garść i zaczął czyścić szklankę którą miał aktualnie w ręce uważnie obserwując nadchodzącego człowieka w garniturze. Trzeba też nadmienić że barman był człowiekiem w dosyć podeszłym wieku. Wiele zmarszczek i trochę siwe włosy tylko go postarzały.
W końcu człowiek z walizką podszedł do baru, stanął obok was i zwrócił się łagodnym głosem do barmana.
- Witaj Viktorze, moja szefowa daje ci jeszcze jedną szansę na zmianę zdania. Bądź rozsądny i przyjmij warunki mojej pani, a wszyscy będą zadowoleni.
Gdy barman wysłuchał jego słów, zadrżał mimowolnie, ale posłał mu stalowe spojrzenie. Odstawił, szklankę oparł się obiema dłońmi na ladę, by lepiej zobrazować swoją postawę.
- Mówiłem już innym którzy byli przed tobą że nie zapłacę. Nie zastraszycie mnie. - pokręcił głową. - Zamawiasz coś, albo odejdź.
ObrazekObrazek Bonusy:
Karabin Snajperski: +22.5% obrażeń (przedłużenie lufy IV) , Zmniejszenie kary za celność 12 (Mod skup. V)
Cywilne | Bojowe | Theme
Rose
Awatar użytkownika
Posty: 46
Rejestracja: 30 cze 2013, o 23:41
Miano: Rosalie Dowell
Wiek: 32
Klasa: Szturmowiec
Rasa: Człowiek
Zawód: Podporucznik Przymierza, B2
Postać główna: Fenenna Tocco
Status: oficjalnie N2, tajnie B2
Kredyty: 15.000

Re: Neo Flux

13 lip 2013, o 20:01

Kobieta obserwowała całą scenę spod przymkniętych powiek. Raczyła się swoim drinkiem, jednocześnie uważnie słuchając. Normalnie by się nie wtrącała w takie sprawy, bo to nie jej działka, jednak ta dwójka to byli ludzie a nie obcy. Po za tym nawet lubiła ten klub, to nie chciała by coś tu się stało.
- Panie garniak, zostaw staruszka w spokoju. Czekam na moje frytki - zwróciła się do przybysza, bo rzeczywiście wciąż nie dostała zamówionego jedzenia. Jej piwne oczy teraz uważnie patrzyły na mężczyznę, choć na jej ustach widać było niesforny uśmiech. Zerknęła na barmana, ciekawa jego reakcji.

Wróć do „Okręg Kithoi”