Za centrum uważa się jeden z górnych poziomów stacji, na którym znajdują się nie tylko budynki mieszkalne, ale i stacje dokowania dla statków, Targ Omegi czy osławiony już klub "Zaświaty".

Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12104
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Korytarze serwisowe

12 lut 2013, o 15:23

- Nie byli za głośno? Słyszeliście go panowie? He he he...
Odpowiedział Ci chór rubasznego, zniekształconego przez maski tlenowe bądź hełmy śmiechu. Jak nie trudno było się zorientować, wszyscy tutaj byli doskonale zabezpieczeni przed niekorzystnym działaniem domniemanej zarazy w tej części stacji. Żaden skrawek skóry nie miał prawa mieć najmniejszej styczności z otoczeniem oraz tlenem. Jeden z ludzi odwrócił się ku Tobie.
- Seryeca? Ten co robił roszadę do Zaćmienia? Widzieliśmy mały ich oddział, był wśród nich ktoś, kto pasowałby opisem do Twojej zguby. Gdyby nie biotyka, którą się osłonili, zostaliby posiatkowani o tyle z podchodów... A tak to pewnie się rozbiegli gdzieś na tylnych korytarzach blisko kliniki.
Wzruszył ramionami, po czym poruszył karkiem tak, że aż kości oraz stawy zaskrzypiały.
Wyyrlok Bane
Awatar użytkownika
Posty: 139
Rejestracja: 5 sty 2013, o 20:15
Miano: Wyyrlok Bane
Wiek: 30
Klasa: Strażnik
Rasa: Turianin
Zawód: Ochroniarz Arii T' Loak | Najemnik
Status: Ucikinier, poszukiwany przez Hierarchię Turian
Kredyty: 5.500

Re: Korytarze serwisowe

12 lut 2013, o 17:39

Wyyrlok zmierzył wzrokiem najemników:
- Hmm... Nie znalazłby się u Was na składzie jakiś dodatkowy kombinezon? Widzicie zapomniałem swojego z domu! - ponownie zażartował Bane. - Aria Wam to wynagrodzi. Podkreślę, że konkretnie Wam, a nie wszystkim błękitnym - usta turianina rozchyliły się w chytrym uśmieszku. Wyyrlok modlił się w myślach, aby znalazł się choć jedne wolny kombinezon, gdyż zaczynały doskwierać mu duszności. Jego obecny strój nie był wyposażony w hełm. Gdyby nawet był, pewnie i tak nie ochroniłby go przez tym toksycznym świństwa krążącym w powietrzu.
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12104
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Korytarze serwisowe

14 lut 2013, o 18:39

Spojrzeli po sobie. Wizja honorarium, które mogliby dostać od Arii, była aż za bardzo kusząca, aby je zignorować. Turianin mógł dojść do wniosków, że ludzie są cholernie przekupną rasą.
- Myślę, że coś się znajdzie. Ale nie gwarantuje, że rozmiar przypasuje jak ulał.
Skinął na kilka person, zapewne podległych mu w hierarchii słońc, a po chwili wręczyli oni Wyyrlok jeden z nieco ciasnych jak dla niego kombinezonów oraz hełm. Oczywiście całość wieńczona była logami organizacji.
- Ale wiesz. To tak między nami, kompanami.
Wydawałoby się, że człowiek puścił mu oczko. Zaraz też odwrócił się, aby wysłuchać meldunku. Przed Tobą był długi korytarz z licznymi odnogami oraz apartamentami, w większości obecnie przeszukiwanymi przez Słońca.
Wyyrlok Bane
Awatar użytkownika
Posty: 139
Rejestracja: 5 sty 2013, o 20:15
Miano: Wyyrlok Bane
Wiek: 30
Klasa: Strażnik
Rasa: Turianin
Zawód: Ochroniarz Arii T' Loak | Najemnik
Status: Ucikinier, poszukiwany przez Hierarchię Turian
Kredyty: 5.500

Re: Korytarze serwisowe

15 lut 2013, o 11:53

Wyyrlok ledwo mógł wziąć wdech w ciasnym kombinezonie, ale świadomość, że mógłby wkrótce nie oddychać wcale poprawiła mu nastrój. Podziękował człowiekowi. Przez chwile w głowie pojawiła mu się myśl, aby naprawdę wynagrodzić ich za ten "szczodry dar", jakim go obdarowali. Po sekundzie jednak, doszedł do wniosku, że nagroda dla nich musiałaby zostać ściągnięta z jego pensji, tudzież żołdu, a to mu się nie uśmiechało. Bane ruszył korytarzem, co chwila zaglądając do jakiegoś apartamentu. W końcu jego oczom ukazał się napis "klinika" i strzałka. Wyyrlok postanowił zaufać Błękitnym i ruszył tą droga w nadziei, że znajdzie Seryeca.

Wyświetl wiadomość pozafabularną

Wróć do „Centrum Omegi”