Za centrum uważa się jeden z górnych poziomów stacji, na którym znajdują się nie tylko budynki mieszkalne, ale i stacje dokowania dla statków, Targ Omegi czy osławiony już klub "Zaświaty".

Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12234
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

[NPC] Wyższy poziom 'Zaświatów'

20 kwie 2013, o 22:34

T'Loak odwróciła od niego spojrzenie, przenosząc je w bok, na roztańczone asari na podwyższeniach. Ręka dzierżąca szklankę z napojem powędrowała do jej ust, a ona sama upiła mały łyk, ponownie wracając wzrokiem, równie leniwie co poprzednio, w stronę najemnika.
- To, o czym wszyscy najemnicy pieprzą od jakiegoś czasu? - mruknęła z nutą ironii, ponownie zerkając wzrokiem nieco do tyłu.
Utkwiła wzrok w jednych z wielu drzwi na wyższym poziomie klubu, koło których stał najemnik. Przetoczyła wymownie wzrokiem na suficie, wyraźnie pokazując, jak bardzo jest jej to obojętne, choć całkiem możliwe, że w głębi duszy nie było.
- Co mi z jego kryjówki? - rzuciła z nutą drwiny w głosie, przenosząc ponownie drapieżny wzrok w stronę Kraivena. Omiotła go spojrzeniem i, najwyraźniej nie znajdując niczego interesującego, ponownie spojrzała gdzie indziej.
William Kraiven
Awatar użytkownika
Posty: 677
Rejestracja: 17 gru 2012, o 21:19
Miano: Will
Wiek: 29
Klasa: Żołnierz
Rasa: Człowiek
Zawód: Najemnik
Lokalizacja: Horyzont
Status: ex-Przymierze, Były komandos "Delta", Były porucznik SOC, Były najemnik Błękitnych Słońc. Uważany za zmarłego.
Kredyty: 62,872
Lokalizacja: Cytadela
Medals:

Re: Wyższy poziom 'Zaświatów'

20 kwie 2013, o 22:51

Kraiven podniósł głowę do góry po usłyszeniu pierwszej jej wypowiedzi. Śledził każdy jej ruch i mimike, starając się wyłapać, czy ta rozmowa jest dla niej opłacalna. Nie znał jej, więc jej reakcja nieco go zdziwiła. Oczywiśvie zakładał, że testuje go, ale i tym być pewny nie powinien. Czas uciekał, więc w miare szybko poskładał jakieś sensowne zdanie na jej pytanie. Nie miał zielonego pojęcia, w jaki sposób wykorzystała by tą wiedzę a i wolał jedynie zakładać.
- Wiedza to potężna broń. Nie wiem co uczynisz z tymi danymi, ale wiem, że wykorzystasz je w odpowiednim czasie i momencie. Prędzej czy później.
Ta forma przekazu była nieco ryzykowna, ale William chciał dać jej do zrozumienia, że wolał nie wykładać po co i czemu miałyby służyć te dane. Zabrzmiało by to, jakny to sam Kraiven dyktował jej zamiary a nie na odwrót. Takie informacje lepiej przekazać i nie wnikać w ich wykorzystanie. Zwłaszcza kiedy będą w rękach Ari'T'Loak.
Obrazek ObrazekObrazek| +55% obrażeń od broni | +20% obrażeń od strzałów krytycznych | +1 pochłaniacz do każdej przenoszonej broni |
| +20% pancerza | 30% przywróconej maksymalnej mocy po utracie tarcz, pochłaniając przy tym 2 dawki omni-żelu |
| (15% jeżeli dostępna jest tylko 1 dawka omni-żelu) |
Obrazek |Obrazek| "Słowa" | [url=gg://28020261]Obrazek[/url] | "Myśli" | Obrazek | Obrazek Dla MG:Wyświetl wiadomość pozafabularną
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12234
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Wyższy poziom 'Zaświatów'

21 kwie 2013, o 18:16

Aria poruszyła się nieco, zmieniając pozycję na wygodniejszą. Kraiven mógł dostrzec, jak kąciki jej ust mimowolnie się podniosły, prezentując władczy, pewny siebie uśmiech. Zarówno z lewej, jak i prawej strony najemnika stali ochroniarze, bacznie obserwujący jego ruchy i gotowi zareagować w razie potrzeby. Siedząca na kanapie asari przeniosła swój obojętny wzrok w stronę jednego z nich.
- Zgraj dane - rzuciła władczym tonem w jego kierunku, by przenieść swój wzrok znów w bliżej nieokreślonym kierunku gdy ten automatycznie ruszył w kierunku Kraivena.
Uniosła dzierżącą szklankę dłoń do ust, upijając kolejny łyk drinka, natomiast sam turianin uruchomił swój omni-klucz, przenosząc spojrzenie na najemnika Błękitnych, wyraźnie oczekując jakiejś reakcji z jego strony, którą oczywiście, w jego opinii, powinno być natychmiastowe przesłanie danych i zaprzestanie dręczenia królowej Omegi.
William Kraiven
Awatar użytkownika
Posty: 677
Rejestracja: 17 gru 2012, o 21:19
Miano: Will
Wiek: 29
Klasa: Żołnierz
Rasa: Człowiek
Zawód: Najemnik
Lokalizacja: Horyzont
Status: ex-Przymierze, Były komandos "Delta", Były porucznik SOC, Były najemnik Błękitnych Słońc. Uważany za zmarłego.
Kredyty: 62,872
Lokalizacja: Cytadela
Medals:

Re: Wyższy poziom 'Zaświatów'

21 kwie 2013, o 18:28

Taka była właśnie Aria. Trzeba było grać na jej zasadach, aby się jej przypodobać i to właśnie miał zrobić Kraiven. Dać jej do zrozumienia, że to ona tu rządzi. Zasada "Nie zadzieraj z Arią" była bardzo łatwa do zapamiętania a ci, którzy tej zasady nie potrafili przestrzegać, szybko kończyli w piachu. Will kiwnął głowo porozumiewawczo w stronę królowej a kiedy jeden z jej ochroniarzy podszedł do najemnika, ten posłał ku niemu poważne spojrzenie. Po mimice żuwaczek i lekko podniesionych ust, ukazujących zęby turianina, mógł stwierdzić, że osobnik ten najchętniej by go stąd wyrzucił. Niestety póki co musiał zdzierżyć błękitnego. Uruchomił swój omni-klucz na lewej dłoni, wstukując kilka komend. Nie trwało to długo, aby wysłał mu tą samą mapę co zdobył od szemranych najemników. Kiedy skończył wysyłać, odpowiedział turianinowi
- Punkt C to jego kryjówka. Punkt B służył za bazę szemranych najemników, którymi się zająłem. Budynek powinien być pusty, aczkolwiek nie wykluczam, że Tarak i jego świta mogli go już zająć jako odległą bazę operacyjną.
Ze strategicznego punktu widzenia, miejsce to było idealne dla bazy wypadowej, ale dopóki nie miał sensownych danych na ten temat, mógł tylko spekulować.
Obrazek ObrazekObrazek| +55% obrażeń od broni | +20% obrażeń od strzałów krytycznych | +1 pochłaniacz do każdej przenoszonej broni |
| +20% pancerza | 30% przywróconej maksymalnej mocy po utracie tarcz, pochłaniając przy tym 2 dawki omni-żelu |
| (15% jeżeli dostępna jest tylko 1 dawka omni-żelu) |
Obrazek |Obrazek| "Słowa" | [url=gg://28020261]Obrazek[/url] | "Myśli" | Obrazek | Obrazek Dla MG:Wyświetl wiadomość pozafabularną
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12234
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Wyższy poziom 'Zaświatów'

21 kwie 2013, o 18:55

Aria niechętnie oderwała wzrok od tego, na czym spoczął on przed chwilą, ponownie przenosząc go w stronę najemnika oraz, tym razem, także stojącego obok turianina. Nie wydawała się być wielce zainteresowana tym, co miał jej do przekazania najemnik, lecz równie dobrze mogły to być tylko pozory.
- Oby te dane nie okazały się zwykłym marnowaniem czasu Arii - rzuciła z nutą irytacji w głosie, przenosząc swój wzrok w stronę turianina, który odebrał dane od Błękitnego.
Wyraźnie widać po niej było, że według niej łaskę okazała zwyczajnie pozwalając mu się odezwać w swoim towarzystwie. Skinęła głową do ochroniarza, a ten momentalnie znalazł się jeszcze bliżej Williama.
- Ruchy - warknął, przez co najemnik mógł być pewny, że jego "audiencja" u królowej z tą chwilą się zakończyła. Niemniej, mógł się cieszyć z samego faktu, że go wysłuchała, oraz przyjęła dane jakie miał jej do zaoferowania. Kto wie, może kiedyś dzięki temu coś się zmieni.
William Kraiven
Awatar użytkownika
Posty: 677
Rejestracja: 17 gru 2012, o 21:19
Miano: Will
Wiek: 29
Klasa: Żołnierz
Rasa: Człowiek
Zawód: Najemnik
Lokalizacja: Horyzont
Status: ex-Przymierze, Były komandos "Delta", Były porucznik SOC, Były najemnik Błękitnych Słońc. Uważany za zmarłego.
Kredyty: 62,872
Lokalizacja: Cytadela
Medals:

Re: Wyższy poziom 'Zaświatów'

21 kwie 2013, o 19:25

Kraiven kiwnął w jej stronę, okazując znowu szacunek i odpowiadając zarazem - Królowo - I odszedł bez żadnego sprzeciwu. Jego plan zakończył się sukcesem. Teraz wystarczyło tylko czekać i mieć nadzieję, że to co zrobił da jakiś rezultat. Tym samym, nie chcąc być siłą odprowadzony, skierował się do wyjścia z loża. Zszedł spokojnie schodami w dół, mijając groźne spojrzenie Anto, który nie wiadomo czy owe przesłanie świadczyło o jego złych intencjach czy też może zazdrości. Nikt tego nie wie. W każdym razie, Will przeszedł kilka kroków po parkiecie, rozglądając się dookoła. Stanął na moment i odetchnął z ulgą, wiedząc, iż bezpiecznie opuścił loże Ari. Mimowolnie ręka sięgnęła po paczkę papierosów i nim się zorientował, miał już w ręku, wyciągnięty jeden skręt z paczki. Wyjął go, wkładając sobie do ust a drugą ręką wyjął zapalniczkę. Zapalił papieros szybkim ruchem, po czym nabrał dym do środka płuc i wypuścił zaraz po tym. Delektował się nim przez chwilę, wpatrując się w jedną z tancerek na platformie obok filarowego holovidea. Następnie spojrzał na loże, gdzie leżała upita Fen. Uśmiechnął się widząc to jak i to, że jest bezpieczna i pilnowana przez kelnerkę asari. Skierował swe kroki w tamtą stronę, dziękując jej, że przypilnowała jego koleżankę. Podszedł do niej i powoli, oraz delikatnie wziął ją na swoje ramiona. Była tak spita, że gadała tylko o kawie. Była przytomna, lecz nie wiedziała kompletnie co się z nią dzieje. Podziękowawszy raz jeszcze asari, skierował sie do wyjścia, gdzie następnie przechodząc na spokojnie obok nowego rozwydrzonego tłumu, poszedł na postój taxówek. Tam też położył ją tylne siedzenia i zapłacił za przejazd. Po krótkiej chwili, odlecieli na spokojnie do swojego hotelu.

Wyświetl wiadomość pozafabularną
Obrazek ObrazekObrazek| +55% obrażeń od broni | +20% obrażeń od strzałów krytycznych | +1 pochłaniacz do każdej przenoszonej broni |
| +20% pancerza | 30% przywróconej maksymalnej mocy po utracie tarcz, pochłaniając przy tym 2 dawki omni-żelu |
| (15% jeżeli dostępna jest tylko 1 dawka omni-żelu) |
Obrazek |Obrazek| "Słowa" | [url=gg://28020261]Obrazek[/url] | "Myśli" | Obrazek | Obrazek Dla MG:Wyświetl wiadomość pozafabularną
Bruce Connor
Awatar użytkownika
Posty: 181
Rejestracja: 6 sie 2012, o 18:04
Miano: Bruce Connor
Wiek: 34
Klasa: Żołnierz - Porucznik, N4
Rasa: Ludzik
Zawód: Żołnierz, z nastawieniem na pilota
Postać główna: Bruce Connor
Kredyty: 6.950

Re: Wyższy poziom 'Zaświatów'

25 kwie 2013, o 20:26

- Niech ją diabli. Jak tylko dorwę ją w swoje łapska to pożałuje, że nie zostawiła mnie śpiącego na Cytadeli. Argh... - Warczał pod nosem, rozglądając dookoła. Może nie kipiał ze złości, ale nie można było powiedzieć, by miał dobry humor. Chociaż sprawę poprawiał fakt, że się wyspał i to porządnie.
- Szlag by to. - Liczba przekleństw i stopień jego złości był zwykle proporcjonalny do obaw jakie się w nim kotłowały i dotyczyły tylko i wyłącznie Ann. Należy dodać, że działo się to wyłącznie w momentach uzasadnionych a i to nie zawsze.
Tak czy inaczej, Bruce krążył, krążył i w końcu doszedł do celu. Krótka wymiana zdań przez komunikator wystarczyła, by zlokalizować zbłąkaną owieczkę, którą za moment rozszarpie wilczur. Wielki, zły, czarny wilczur pragnący dziewiczej krwi! Jednakże w tej kwestii będzie zmuszony zadowolić się Ann. Nie, żeby jej czegoś brakowało, bo lepiej trafić nie mógł, aczkolwiek... mówiąc dyplomatycznie, nie miała co się obawiać porwania przez smoka.
Wrota do przybytku otworzyły się, a sam mistrzu Bruce wdreptał do środka, starając się nie robić tego zbyt ostentacyjnie. Niemal od razu rozpoczął namierzanie na cel swej ofiary.
- Gdzie posadziłaś swoje cztery litery, franco?
ObrazekObrazek
Stark
Awatar użytkownika
Posty: 292
Rejestracja: 12 lip 2012, o 11:23
Miano: Jessica Andromeda Stark
Wiek: 33
Klasa: Szpieg
Rasa: Człowiek
Zawód: Komandor Sztabowy, N5
Kredyty: 80.000
Medals:

Re: Wyższy poziom 'Zaświatów'

28 kwie 2013, o 12:19

-Uważaj na słowa poruczniki Connor. - Odpowiedziała sucho i teatralnie, by po kilku chwilach uśmiechnąć się. -Siadaj. - Wskazała na wolne miejsce obok siebie. Kobieta była w pełnym pancerzu, gotowa na akcję. -Poszłam za tropem od tego naszego nieprzytomnego Salarianina. Zbadałam go i dalszy ślad prowadzi na Tsessię. Już byśmy tam lecieli, ale to zamieszanie na Omedze mi się nie podoba. - Przyciszyła głos i pochyliła się nieco do rozmówcy. -Od jakiegoś czasu było tu głośno o Archaniele, ale teraz to jakiś szał. Koleś czyści stację z mentów i szumowin, w odpowiedzi wszystkie grupy najemnicze z Krwawą Hordą włącznie zbierają wolnych najemników i każdego kto potrafi trzymać broń, by rozwalić tego Stróża Porządku. - Westchnęła i pokręciła głową. -Przyłącze się do nich i zobaczę co się da zrobić. Zamknij się. - Dodała szybko widząc, że już chciał otwierać usta w proteście. -Idziesz ze mną. Znaczy osobno, ale domyślam się, że też się zgłosisz. Musimy ostrzec tego szalonego zbawce Omegi nim dobiorą mu się do dupy, a ja sama chętnie odstrzelę łeb kilku najemnikom z Błękitnych i Hordy. - Dodała. Mówiła na tyle cicho by tylko Bruce ją słyszał. -Przyszedłeś w czas, ruszaj swój przystojny zadek i lecimy. Trzeba się głosić w punkcie, tylko jedno ale, nie leź tam zaraz za mną, lepiej żeby się nie pokapowali kim jesteśmy. - Powiedziała wstając. Mijając narzeczonego dała mu buziaka i ruszyła do wyjścia.

<zt>
ObrazekObrazek

Moje avki: ~1~, ~2~, ~3~
Bruce Connor
Awatar użytkownika
Posty: 181
Rejestracja: 6 sie 2012, o 18:04
Miano: Bruce Connor
Wiek: 34
Klasa: Żołnierz - Porucznik, N4
Rasa: Ludzik
Zawód: Żołnierz, z nastawieniem na pilota
Postać główna: Bruce Connor
Kredyty: 6.950

Re: Wyższy poziom 'Zaświatów'

29 kwie 2013, o 21:18

Ann przeszła od razu do rzeczy. Jak to zwykle bywało. Bruce już chciał zapytać, a gdzie powitanie, spytanie jak mu się spało i takie tam duperele, jednak ton głosu kobiety sprawił, że żarty trzeba było odłożyć na bok. Jej prywatna misja, jak się okazało, miała swój ciąg dalszy. Jednak ważniejsze od niej okazały się plotki o szaleństwie jakie ogarnęło Omegę.
- Fiu, fiu... - Zagwizdał na wieści o Archaniele. - Mój przystojny zadek ledwo co się przebudził, a ty już pchasz go na kolejne zadanie? Odpłacisz mi za to w naturze, szefowo. - Mówił równie cicho co ona, by na koniec oddać jej całusa. Odprowadził ją wzrokiem, a dokładniej jej kształtne tyły, a następnie odczekał trochę zanim sam wydostał się z baru i ruszył w stronę miejsca zbiórki. Nie bardzo podobało mu się nadstawianie karku w chwili, gdy całkiem niedawno prawie odstrzelili mu dupsko. Wiedział jednak, że związek ze Starkówną trzeba było brać wraz z pakietem zabraniającym wakacji. Uśmiechnął się do swoich myśli, gdyż nawet przez chwilę nie wątpił, że jest to tego warte.

[zt]
ObrazekObrazek
William Kraiven
Awatar użytkownika
Posty: 677
Rejestracja: 17 gru 2012, o 21:19
Miano: Will
Wiek: 29
Klasa: Żołnierz
Rasa: Człowiek
Zawód: Najemnik
Lokalizacja: Horyzont
Status: ex-Przymierze, Były komandos "Delta", Były porucznik SOC, Były najemnik Błękitnych Słońc. Uważany za zmarłego.
Kredyty: 62,872
Lokalizacja: Cytadela
Medals:

Re: Wyższy poziom 'Zaświatów'

30 kwie 2013, o 10:52

Wyświetl wiadomość pozafabularną

Tym razem Fen i Kraiven nie zamierzali iść na piechotę do Zaświatów. Czasu nie było dużo, toteż zamówili taxówkę i polecieli na parking przy wejściu do klubu. Sam parking był już zastawiony maszynami Słońc, Zaćmienia i o dziwo również Krwawej Hordy. Na szczęście udało się znaleźć jedno miejsce na lądowanie. Kiedy lądowali, Kraiven zerknął przez szybkę na tłok jaki panował na zewnątrz. Najemników jak było od grona, tak dalej nic się nie zmieniło w tym przypadku. Przeciwnie, dalej ich przebywało. Gdy w końcu maszyna usiadła a drzwi otworzyły się, William wysiadł pierwszy z pojazdu, podając zaraz po tym rękę swojej koleżance by pomóc jej wysiąść. Wzrok freelancerów, ponownie skierował się ku nim a oni jak zawsze zignorowali to, kierując się do wejścia klubu. Nie musieli czekać w kolejce, bowiem odkąd była rekrutacja, organizacje i rekrutanci, mieli zapewnione darmowe wejście. Czemu Aria na to zezwoliła? To już pozostawało w kwestii domysłów. Po wejściu do samego wnętrza Zaświatów, najemników przywitał znajomy dźwięk głośnej muzyki. Co zabawne, dwa dni temu właśnie tu pili, świętując swoje wolne dni. Myśląc o tym, Kraivenowi aż zrobiło się gorąco. Gdyby mógł, przetarł by sobie dłonią czoło. Cóż...pozostało mu tylko długie westchnięcie. Zerknął po chwili na masywną kolejkę, ciągnącą się od lewej i prawej strony, wprost do pomieszczenia, gdzie znajdował się rekrutant. Pokiwał głową nie chcąc wierzyć, że ma to miejsce i biorą dosłownie wszystkich tych, którzy wezmą broń. Czy oni nie zdawali sobie sprawy, że robią za mięso armatnie? Spojrzał na Fen nieco zrezygnowanie, pytając - Co teraz? Podchodzimy i czekamy, aż jakiś najemnik do nas podejdzie i zada głupie pytanie odnośnie operacji? Nie wiem czy w taki sposób znajdziemy właśnie osoby, której potrzebujemy...
To nie tak, że William uznawał ten plan za marny, ale nie lubił marnować czasu na bezsensowne czekanie i liczenie się, że ktoś naprawdę do nich podejdzie.
Obrazek ObrazekObrazek| +55% obrażeń od broni | +20% obrażeń od strzałów krytycznych | +1 pochłaniacz do każdej przenoszonej broni |
| +20% pancerza | 30% przywróconej maksymalnej mocy po utracie tarcz, pochłaniając przy tym 2 dawki omni-żelu |
| (15% jeżeli dostępna jest tylko 1 dawka omni-żelu) |
Obrazek |Obrazek| "Słowa" | [url=gg://28020261]Obrazek[/url] | "Myśli" | Obrazek | Obrazek Dla MG:Wyświetl wiadomość pozafabularną
Fenenna Tocco
Awatar użytkownika
Posty: 278
Rejestracja: 25 mar 2013, o 00:02
Miano: Fenenna Tocco
Wiek: 22
Klasa: Adept
Rasa: Człowiek
Zawód: Najemnik Błękitnych Słońc z rangą sierżanta
Status: poszukiwana przez biologicznego ojca - Adama Moore'a
Kredyty: 15.495

Re: Wyższy poziom 'Zaświatów'

30 kwie 2013, o 11:28

Szła koło niego i rozglądała się z nieco poważną miną. Naprawdę ci ludzi robili z siebie mięso armatnie. Było ich tak wieli i zapewne większość zaciągnęła się przez obietnice pieniędzy. Coś czuła, że duża część już nie wróci do domów. Było to nawet w jakiś sposób smutne. Jak pieniądze potrafią manipulować ludźmi. Zamyśliła się, wspominając własnego opiekuna, który zawsze jej mówił, że najgorsze śmieci, to najemnicy bez przynależności. Zdarzają się porządni, ale większość to maniacy chcący tylko zarobić. „Dlatego ciesz się, że jesteś w Słońcach, Smoczku. Pomimo że większość to dupki bez ogłady to jednak się wspierają”. Stary Piernik zawsze tak mówił, a dziewczyna raczej mu nie wierzyła. Może na Cytadeli niemal tak to wyglądało. Na Omedze było to mniej widoczne.
Z rozmyślań wyrwała się, gdy usłyszała pytanie Kraivena.
- Wypytywanie ich osobno zwróciłoby tylko na nas uwagę, a i tak ją już mamy – wskazała na ludzi, którzy się na nich gapili. Pancerze z insygniami Słońc wiele robiły zwłaszcza teraz. – Jeśli masz jakiś inny pomysł, to droga wolna – czyżby się zezłościła? Może troszkę zirytowała. To był najsłabszy punkt tego planu i musieli uzbroić się w cierpliwość.
Pomyślała o turianinie, z którym wcześniej pracowała. Problem polegał na tym, że ją znał i pracował dla Arii. Fen niestety nie wiedziała, jakie stanowisko przyjmie królowa Omegi. Powoli też zaczynała jej ciążyć myśl, że tyle istot zginie, by zabić jednego gościa.
[center]BONUSY: -10% do kosztów użycia mocy, +40% do obrażeń od mocy, +10% premi technologicznej, +10 punktów dodatniego modyfikatora raz na 4 tury[/center]
[center]ObrazekObrazek[/center]

[center]Aktualny ubiór cywilny | pancerz[/center]
[center][url=gg://5385530]gg[/url][/center]
William Kraiven
Awatar użytkownika
Posty: 677
Rejestracja: 17 gru 2012, o 21:19
Miano: Will
Wiek: 29
Klasa: Żołnierz
Rasa: Człowiek
Zawód: Najemnik
Lokalizacja: Horyzont
Status: ex-Przymierze, Były komandos "Delta", Były porucznik SOC, Były najemnik Błękitnych Słońc. Uważany za zmarłego.
Kredyty: 62,872
Lokalizacja: Cytadela
Medals:

Re: Wyższy poziom 'Zaświatów'

30 kwie 2013, o 12:34

William spoglądał na Fen, to na resztę najemników w klubie. Było ich mnóstwo. Niektórzy siedzieli w lożach, rozmawiając o operacji, inni stali przy ladzie baru, pijąc i relaksując się a jeszcze inni, stali gdzieś w rogu, cicho rozmawiając i również spoglądając na resztę. Widział tu wiele zakapiorów i przez chwilę, wydawało mu się, że dostrzegł u kogoś typowy pancerz z sił specjalnych N, noszony przez dość niską kobietę o długich brązowych włosach. Zmrużył oczy, zdając sobie sprawę, że kogoś ona mu przypominała. Dosłownie po chwili dostrzegł jak zaczęła z kimś rozmawiać na uboczu. Nie widział z kim dokładnie, więc zrobił krok do przodu, mijając towarzyszkę, aby się bliżej temu przypatrzeć, ale w tej samej chwili tłum zasłonił mu widok. Nim zdążył się rozejść, tamtej dwójki już nie było. Kraiven opuścił nieco głowę. Czyżby mu się przewidziało? Cokolwiek widział, już miał złe przeczucia. Zacisnął pięść w gniewie. Przypomniały mu się dawne czasy w Przymierzu, które akurat nie za miło wspominał.
- Rozdzielamy się - zaczął dość ostro, by po chwili odwrócić się o 90 stopni ku Fen - Szukaj wśród najemników inżyniera. Łatwo ich rozpoznać po ekwipunku. Sprawdź czy się nadaję i jeśli tak, przyprowadź go potem w to miejsce. Spotkamy się tu za trzydzieści minut.
Odpowiedziawszy, odwrócił się i skierował do tłumu w poszukiwaniu ryzykanta jak i wypatrywania domniemanych żołnierzy.
Obrazek ObrazekObrazek| +55% obrażeń od broni | +20% obrażeń od strzałów krytycznych | +1 pochłaniacz do każdej przenoszonej broni |
| +20% pancerza | 30% przywróconej maksymalnej mocy po utracie tarcz, pochłaniając przy tym 2 dawki omni-żelu |
| (15% jeżeli dostępna jest tylko 1 dawka omni-żelu) |
Obrazek |Obrazek| "Słowa" | [url=gg://28020261]Obrazek[/url] | "Myśli" | Obrazek | Obrazek Dla MG:Wyświetl wiadomość pozafabularną
Fenenna Tocco
Awatar użytkownika
Posty: 278
Rejestracja: 25 mar 2013, o 00:02
Miano: Fenenna Tocco
Wiek: 22
Klasa: Adept
Rasa: Człowiek
Zawód: Najemnik Błękitnych Słońc z rangą sierżanta
Status: poszukiwana przez biologicznego ojca - Adama Moore'a
Kredyty: 15.495

Re: Wyższy poziom 'Zaświatów'

30 kwie 2013, o 12:45

Chyba oboje nagle zrobili się spięci. Dziewczyna tylko kiwnęła głową i podążyła w drugim kierunku, nic nie mówiąc. Rozglądała się. Co też mieli inżynierowie w tych czasach. Dziewczyna widziała wielu, ale tyle ile ich było, tak każdy był różny. Musiała się skupić, a po głowie wciąż jej chodziły myśli o całym tym planie. W końcu otrząsnęła się, wyprostowała i zaczęła krążyć. Miała zamiar wyglądać jak ochroniarz, który po prostu z rozkazu przełożonego pilnuje porządku przy werbunku. Choć można było zauważyć, że obserwuje najemników bardzo dokładnie i raczej oględzinom poddawany jest sprzęt. Czy ma dużo kieszeni, czy też widać jakiś specjalistyczny sprzęt bojowy, narzędzia inne niż tylko omni-klucz.
[center]BONUSY: -10% do kosztów użycia mocy, +40% do obrażeń od mocy, +10% premi technologicznej, +10 punktów dodatniego modyfikatora raz na 4 tury[/center]
[center]ObrazekObrazek[/center]

[center]Aktualny ubiór cywilny | pancerz[/center]
[center][url=gg://5385530]gg[/url][/center]
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12234
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Wyższy poziom 'Zaświatów'

30 kwie 2013, o 15:41

Uważnie rozglądając się wśród gości zebranych w "Zaświatach", dwoje najemników Błękitnych Słońc otrzymało na swoje omni-klucze wiadomość oznaczone wewnętrzną sygnaturą organizacji jako pilne. Kiedy ją otworzyli, w słuchawkach usłyszeli głos Jenthy, prawej ręki Taraka. - Wiadomość od szefa. - stwierdziła krótko, po czym jej ciepły głos ustąpił miejsca dudniącym nieco słowom batarianina. - Zmiana planów. Garm kategorycznie odmawia współpracy z czymkolwiek inteligentniejszym od niego, prócz vorcha. Wygląda na to, że jego zakuty łeb rozwalić będzie musiał Archanioł. Swój przydział dostaniecie, kiedy dotrzecie na miejsce. Zapewne kilku naszych, może jacyś wolni strzelcy... Jeżeli fortuna wam sprzyja, może nawet jakiś konkretny? - mężczyzna musiał nawiązywać do hackera, którego chcieliby wciągnąć w swój plan - Będziecie musieli znaleźć inną okazję do okrycia się glorią i sławą. - Tarak prychnął lekceważąco. Najwyraźniej podobne popisy jednak nie cieszyły się jego uznaniem. - Chociaż... Takie sprytne łby jak wasze pewnie wymyślą coś na miejscu i poczekaniu. To tyle. Bez dyskusji. - wiadomość skończyła się - nawet gdyby jednak chcieli jakoś dyskutować z tą decyzją, otrzymali jedynie nagranie, a nie połączenie.

Wyświetl wiadomość pozafabularną
William Kraiven
Awatar użytkownika
Posty: 677
Rejestracja: 17 gru 2012, o 21:19
Miano: Will
Wiek: 29
Klasa: Żołnierz
Rasa: Człowiek
Zawód: Najemnik
Lokalizacja: Horyzont
Status: ex-Przymierze, Były komandos "Delta", Były porucznik SOC, Były najemnik Błękitnych Słońc. Uważany za zmarłego.
Kredyty: 62,872
Lokalizacja: Cytadela
Medals:

Re: Wyższy poziom 'Zaświatów'

30 kwie 2013, o 16:42

Kraiven idąc pomiędzy tłum, rozglądał się po najemnikach, którzy po ekwipunku mogli by wyglądać na inżyniera. Znalezienie odpowiedniego delikwenta było sporym wyzwaniem a zwłaszcza, żeby to była osoba, która na dobrą sprawę chciałaby wziąć udział w misji zhackowania mechów Zaćmienia. Już sam fakt zdradzenia takowych planów, byłoby ryzykiem. Myśląc nad ewentualnościami, nagle na jego omni-kluczu przyszła wiadomość. Włączył go, sprawdzając jego zawartość by po chwili być wielce zaskoczony. Tarak kazał wstrzymać się z planowaniem dopiero po odprawie. Więc wyszło tak jak Kraiven podejrzewał...trzeba będzie iść pod górkę i dopiero podczas operacji wymyślać na szybkiego plan. Wyłączył omni-klucz, zerkając na tłum, po czym wysławszy wiadomość do Fen, udał się na zewnątrz klubu, gdzie stały taxówki. Tam też, kiedy jego towarzyszka się zjawi, odlecą na spokojnie do placówki, czekając na rozkaz wysłania ich do bazy operacyjnej.

z/t
Obrazek ObrazekObrazek| +55% obrażeń od broni | +20% obrażeń od strzałów krytycznych | +1 pochłaniacz do każdej przenoszonej broni |
| +20% pancerza | 30% przywróconej maksymalnej mocy po utracie tarcz, pochłaniając przy tym 2 dawki omni-żelu |
| (15% jeżeli dostępna jest tylko 1 dawka omni-żelu) |
Obrazek |Obrazek| "Słowa" | [url=gg://28020261]Obrazek[/url] | "Myśli" | Obrazek | Obrazek Dla MG:Wyświetl wiadomość pozafabularną
Fenenna Tocco
Awatar użytkownika
Posty: 278
Rejestracja: 25 mar 2013, o 00:02
Miano: Fenenna Tocco
Wiek: 22
Klasa: Adept
Rasa: Człowiek
Zawód: Najemnik Błękitnych Słońc z rangą sierżanta
Status: poszukiwana przez biologicznego ojca - Adama Moore'a
Kredyty: 15.495

Re: Wyższy poziom 'Zaświatów'

30 kwie 2013, o 20:00

Dziewczyna już była niemal w połowie klubu, gdy nagle dostała wiadomość. Zacisnęła mocno zęby i powstrzymała narastającą irytację. Mogła się tego spodziewać. Garm jest idiotą, ale najwyraźniej wolał nie mieć przy sobie dwójki z Błękitnych. Prychnęła, ruszyła dalej i wtedy dostała kolejną wiadomość. Tym razem od Williama. Zawróciła na pięcie i ruszyła do wyjścia. Po kilku chwilach już była na miejscu odlotu taksówek. Znalazła Kraivena i razem z nim odleciała.

[zt]
[center]BONUSY: -10% do kosztów użycia mocy, +40% do obrażeń od mocy, +10% premi technologicznej, +10 punktów dodatniego modyfikatora raz na 4 tury[/center]
[center]ObrazekObrazek[/center]

[center]Aktualny ubiór cywilny | pancerz[/center]
[center][url=gg://5385530]gg[/url][/center]
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12234
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Wyższy poziom 'Zaświatów'

11 cze 2013, o 12:25

Wyświetl wiadomość pozafabularną

Po otwarciu się grubych, pancernych drzwi dwójkę jeńców uderzyła woń alkoholu, wymieszana z potem i technicznym smarem. Nie były to jedna doznania tak wszechogarniające, jak akompaniament ciężkiej i donośnej klubowej muzyki, sączącej się z poukrywanych w sali głośników o wystarczającej mocy, by móc wprawić pół stacji w niepokojące drgania. Prymitywny, prosty rytm niskich dźwięków wciskał się do uszu, napastując bębenki z wielką siłą.
Dolores i King, obstawiani przez trójkę batarian, zostali wprowadzeni wgłąb klubu. Zgodnie z tym, co wcześniej mówił Tarnto, lokal był wypełniony niemal po brzegi przedstawicielami wszystkich ras, pijącymi, tańczącym, śmiejącymi się do siebie lub szczerzącymi się w pijackiej błogości do kobiet dookoła. Zgodnie z przewidywaniami dwójki było tam również co najmniej kilkunastu najemników, lecz przegrałby zakład ten, kto postawiłby na ich profesjonalizm. Trzech turian z Błękitnych Słońc siedziało przy barze, wyraźnie tocząc co raz cięższy bój z grawitacją, która przy gwałtowniejszych ruchach starała się ściągnąć ich do parteru. Grupka ludzi w barwach Zaćmienia zebrała się na obszernej kanapie okalającej stół, na którym prężyła się tancerka asari, podczas gdy kolejne dwie kobiety odziane w skąpe stroje siedziały między nimi. Reprezentacje obu wspomnianych organizacji skupiły się w kącie, dopingując swoich czołowych reprezentantów w turnieju picia. Jedyną groźniejszą persona był drzemiący w końce kroganin, ale ten nie wydawał się jakkolwiek zainteresowany sytuacją dookoła. W tych okolicznościach, gdy każdy z najemników musiałby jeszcze przebić się przez tłum klubowiczów, plan Tarnto mógł nie wydawać się już tak beznadziejny - jednak odrzuciwszy go, z unieruchomionymi rękoma, teraz mogli już tylko czekać na dalszy rozwój wypadków.
Po zostaniu przeprowadzonym - czy raczej przepchniętym i przeciągniętym - przez klub, dotarli do krótkich, szerokich schodów prowadzących do loży. Tej loży. Ulubionego miejsca Arii T'Loak - dyktatorki, władczyni i samozwańczej królowej Omegi. - Na górę! - usłyszeli głos batarianina, który starał się przekrzyczeć donośny rytm. Już po chwili na ich osobach skupiło się spojrzenie kilkunastu par oczu - oddziału skupionego wokół asari, by już z dala przypominać wszystkim zebranym kto rządzi stacją. Wewnątrz loży, dzięki zastosowaniu skomplikowanego systemu wygłuszającego, muzyka nie była już tak dominująca i pozwalała usłyszeć własne słowa i myśli. Aria siedziała na swojej ogromnej kanapie, ukazując sprowadzonym lewy profil. Nie zaszczyciła jeńców nawet przelotnym spojrzeniem. - Wystarczy. - stwierdziła donośnym, stanowczym głosem, gdy dwójkę ludzi podprowadzono bliżej. Stojący przed nimi turianin aktywował swój omni-klucz i zaczął ich kontrolować. - Najwyraźniej nawet jedna, prosta zasada to dla niektórych zbyt dużo do zapamiętania. - westchnięła kobieta, wpatrując się w tłum bawiących się poniżej, a może w wyświetlającą się na wielkim holograficznym ekranie animację ludzkiej tancerki.
Dolores
Awatar użytkownika
Posty: 147
Rejestracja: 24 lip 2012, o 23:45
Miano: Ali "Dolores" Portnoy
Wiek: 21
Klasa: strażnik
Rasa: człowiek
Zawód: najemniczka
Postać główna: Lillian Porter
Status: zbiegły "eksperyment" Cerberusa z zanikiem pamięci; była członkini londyńskiej organizacji przestępczej; rasistka
Kredyty: 16.070

Re: Wyższy poziom 'Zaświatów'

30 cze 2013, o 23:31

Szczerze mówiąc wolała siebie bez kajdanek i fakt ponownego usidlenia jej rąk przyjęła z niechęcią, ale lepsze to niż zastrzelenie w czasie ucieczki bez możliwości powodzenia. Choć… im dłużej o tym myślała, tym bardziej zaczynała wątpić, czy postąpili mądrze odrzucając propozycję batarianina. Klamka jednak zapadła i Dolores postanowiła w jednej chwili odciąć się od zwątpienia. Takie rozmyślanie było nieprofesjonalne i bezsensowne.
Nie lubiła Zaświatów, tak jak i wszystkich innych klubów, gdzie rzeczywistość zanikała zastąpiona feerią barw, dźwięków, zapachów zakłócających prawidłową ocenę sytuacji. Tylko, że w Zaświatach było coś jeszcze, coś gorszego… ktoś. Aria. Na jej widok Dolores poczuła, jak spinają jej się wszystkie mięśnie, jak zasycha w gardle, serce zaczyna bić jak szalone. Asari miała w sobie chłód, stanowczość i pewność siebie podobne do tych, które dziewczyna widziała w Willardzie i to dlatego tak strasznie obawiała się Królowej. W dodatku na jej słowa poczuła się tak strasznie, strasznie głupio…
- To było zwykłe nieporozumienie – odezwała się suchym, donośnym tonem ku swojemu własnemu zdziwieniu. Nie miała zamiaru odzywać się bez pozwolenia niebieskoskórej, ale najwidoczniej jej potrzeba usprawiedliwienia się wzięła w górę. Musiała jeszcze trochę popracować nad opanowaniem, bo niekiedy młodzieńczy temperament brał górę… rzadko, owszem, ale w skrajnych sytuacjach… zaraz, tylko czy ona będzie miała kiedykolwiek jeszcze okazję nad czymkolwiek popracować?...
Dolores nie wiedziała, jak zachowa się asari, ale bez względu na wszystko chciała zachować twarz. Nie pozostało jej w końcu nic innego i pomimo paniki rozchodzącej się po jej ciele nie dawała tego po sobie poznać. Przynajmniej tak jej się zdawało.
Kątem oka próbowała dojrzeć Petera, ale... tak naprawdę nie mogła skupić wzroku na niczym innym poza kobietą, choć paradoksalnie patrzenie na nią kosztowało ją nie lada wysiłek.
ObrazekObrazek Obecny wygląd: http://oi41.tinypic.com/equnus.jpg + rękawice Ariake Tech. + tenisówki

A war in my mind
Dolores x Willard Theme
Lolita Theme
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12234
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Wyższy poziom 'Zaświatów'

3 lip 2013, o 13:25

Wyświetl wiadomość pozafabularną

Mimo dźwiękochłonnych barier, pomieszczenie przesycał rytm klubowej muzyki. Energetyczny, szybki kawałek o niewysublimowanym bicie został zastąpiony przez nieco spokojniejszą elektroniczną melodię, której lekkość w niezręczny wręcz sposób kontrastowała ze sceną rozgrywającą się wewnątrz loży.
Z pośród dziesiątki zebranych istot, jedynie Peter i Dolores byli ludźmi. Czterech batarian, dwóch turian i asari byli raczej pokazem siły, niż rzeczywistą ochroną; Aria nie potrzebowała pomocy, by zapewnić sobie bezpieczeństwo. Nawet Ci, teoretycznie najbardziej zaufani, najemnicy na jej usługach nie czuli się jednak w jej pobliżu swobodnie; o rozleniwieniu nie było żadnej mowy.
Kiedy Dolores - ku zdumieniu wszystkich, w tym samej siebie - zaczęła się tłumaczyć, siedząca na kanapie niebieskoskóra kobieta delikatnie drgnęła. Przełożone jedna na drugą nogi zamieniła miejscami i w tym samym płynnym ruchu obróciła głowę, by spojrzeć na jeńców z ukosa. - Czy ktokolwiek pytał Cię o zdanie? - rzuciła spokojnie, lecz tak chłodno Królowa, że dziewczynie aż zmroziło skórę. Odpowiednia etykieta na tym dworze była czymś więcej niż wyrazem dobrego smaku - równała się instynktowi samozachowawczemu. Jej łamanie nie zwiastowało niczego dobrego. Tej lekcji King jednak jeszcze nie miał okazji odrobić i otworzył usta, by zaprotestować. Nie zdążyło ich jednak opuścić nic ponad nieprecyzyjnej sylaby, nim Aria prawie od niechcenia machnęła dłonią, dając jednemu ze strażników znak, że nie ma zamiaru tego słuchać. Cios kolbą pistoletu, wymierzony w tył czaszki skutecznie wyłączył mężczyznę z rozmowy i na co najmniej kilka minut sprowadził go do parteru.
Spojrzenie asari nie było złowrogie ani wściekłe. Delikatne linie tatuaży na jej czole i skroniach ledwo drgały, nie zdradzając żadnej nazwanej emocji. Wyraz jej twarzy najbliższy był ukazywaniu pogardy wobec niegodnego sobie rozmówcy. - Teraz - słowo to Aria podkreśliła, by Dolores dla odmiany nie zapomniała języka w gębie - odpowiesz na parę pytań. - stwierdziła, wciąż wygodnie rozparta na swej ogromnej kanapie. - Od twoich odpowiedzi zależeć będzie jak bolesna i poniżająca okaże się twoja śmierć. - kobieta pozwoliła sobie na delikatny uśmiech kącikiem ust. - Czy vorcha zaczęły zatrudniać do pomocy wolnych strzelców? A wy cenicie się już tak nisko, że dajecie się zatrudniać zwierzętom?
Dolores
Awatar użytkownika
Posty: 147
Rejestracja: 24 lip 2012, o 23:45
Miano: Ali "Dolores" Portnoy
Wiek: 21
Klasa: strażnik
Rasa: człowiek
Zawód: najemniczka
Postać główna: Lillian Porter
Status: zbiegły "eksperyment" Cerberusa z zanikiem pamięci; była członkini londyńskiej organizacji przestępczej; rasistka
Kredyty: 16.070

Re: Wyższy poziom 'Zaświatów'

4 lip 2013, o 00:10

Stało się. Doigrała się, skończy jako kolejny zdeptany robak na drodze niebieskoskórej władczyni Omegi, poniżona, a następnie zapomniana. Nie takie było jej przeznaczenie, chciała w to wierzyć pomimo wszystkich znaków wskazujących na jej marność. Willard dał jej nadzieję na to, że Dolores jest kimś wyjątkowym, ale wystarczyło spotkanie z cholernym pilocikiem, by jej ostrożność, przezorność i uwaga dały pola szczeniackiemu zachowaniu, za które miała teraz zapłacić. Nie, nie obwiniała blondyna za wszystkie niepowodzenia dzisiejszego dnia, była po prostu wściekła na chwilę słabości, która nastąpiła przy ich poznaniu. I tak zamiast uciec ze stacji, przyjść jej miało na niej zgnić. Ale skoro ma zginąć, to zrobi to przynajmniej z dumnie uniesioną głową, stawiając czoło tej przeklętej zołzie o przerośniętym ego.
Usłyszała uderzenie i po chwili Peter leżał u jej stóp. Mimowolnie odwróciła wzrok w jego stronę, kwitując w myślach sytuację: „Lepiej on, niż ja”. Z drugiej strony, może King miał lepiej, nie musząc znosić więcej tej napiętej atmosfery i robić z siebie dłużej głupca.
Uniosła spojrzenie i skierowała je z powrotem w oczy asari. Starała się oddychać miarowo i wyglądać wystarczająco obojętnie, choć czuła pod płaszczem gęsią skórkę. Dziewczyna analizowała usłyszane słowa i musiała powstrzymać nerwowy śmiech, gdy doszedł do niej ich sens. Po co ma się jeszcze produkować, skoro i tak nie uratuje życia? Nie była jednak pewna, dlaczego Aria w ogóle zadaje takie pytania. Kolejna forma rozrywki? W porządku, zabawi się w tę żałosną grę. Wzruszyła ramionami i dziwne mrowienie przypomniało jej o ranie, którą zarobiła w starciu z vorcha. Znaczyła teraz jeszcze mniej, niż przedtem…
- Podjęłam się współpracy z tym nieprzytomnym dżentelmenem, nie vorchami. I nie ja zaatakowałam twoich ludzi, tylko on – fakt, że Peter nie może się bronić, niechwalebnie dodał jej skrzydeł. Tak długo, jak długo mężczyzna był nieprzytomny, jej wersja wydarzeń była tą jedyną. Ale czy w ogóle kłamała? – Zresztą nie miałam do tej pory z nimi przyjemności, więc nawet nie poznałam, kim są. Wtedy zapewne by mnie tu nie było – powiedziała nieokreślonym tonem, w którym tylko ona sama potrafiła rozpoznać nutkę rozmarzenia. – Robiłam, co musiałam, a zależało mi, by mój towarzysz przeżył. Nasza umowa nie przewidywała innej opcji - dodała niemal żartobliwie.
"Zależało". Tylko ona zauważyła, w jaki sposób to ujęła? Nie było to zamierzone, a jednak do bólu szczere. Współpraca się skończyła, teraz chodziło o to, by ocalić swoją dupę, nawet mimo nikłych nadziei.
ObrazekObrazek Obecny wygląd: http://oi41.tinypic.com/equnus.jpg + rękawice Ariake Tech. + tenisówki

A war in my mind
Dolores x Willard Theme
Lolita Theme

Wróć do „Centrum Omegi”