Za centrum uważa się jeden z górnych poziomów stacji, na którym znajdują się nie tylko budynki mieszkalne, ale i stacje dokowania dla statków, Targ Omegi czy osławiony już klub "Zaświaty".

Jacob Nelson
Awatar użytkownika
Posty: 61
Rejestracja: 22 paź 2012, o 22:55
Miano: Jacob "Monk" Nelson
Wiek: 26
Klasa: Strażnik
Rasa: Człowiek
Zawód: Bezrobotny
Lokalizacja: Omega
Status: Poszukiwany przez organizację piracką "Czarna Róża"
Kredyty: 5.375

Niższy poziom 'Zaświatów'

30 lis 2012, o 18:47

Musiał przyznać, to nagłe podejście asari zbiło go z tropu. Zaczynał już nawet dyskretnie sięgać po pistolet gdy słowa przez nią wypowiedziane uspokoiły jego nerwy. Niezły z ciebie paranoik - skomentował w myślach. Propozycja kobiety wyglądała na bardzo rozsądną toteż człowiek nie zwlekał długo z kiwnięciem na zgodę. Szczególnie gdy na potwierdzeniu przelewu zaświeciła się jedynka i cztery zera. Wszystko więc było ustawione. Pozostało tylko rzucić powodzenia, ostatni raz spojrzeć się na soczyste tyłeczki obu pań i wyjść z hotelu starając się wyglądać na dość wzburzonego.

Po dotarciu do zaświatów Jacoba czekała bodajże najtrudniejsza część tego dość dziwnego zlecenia. Kroganin Kreedo czekający jak podejrzewał Nelson na swoją randkę miał się dość mocno rozczarować. Mężczyźnie pozostawało mieć nadzieję, że bajka jaką mu sprzeda oraz fakt iż Arii z pewnością nie podobałaby się rozróba w zaświatach wystarczą by kroganin przyjął złą wiadomość z rzadkim jak na przedstawicieli tej rasy spokojem. Schodząc na dolny poziom mężczyzna zaczął szukać wzrokiem swojego rozmówcy, nie musiał jednak szukać długo gdyż postawny nawet jak na kroganina Kreedo zdecydowanie wyróżniał się z tłumu.

Złe wieści Kreedo - zaczął Jacob jednocześnie starając się stać w takiej odległości od kroganina by dać sobie czas na ewentualny unik. - Nikogo nie było. Sprawdziłem cały pokój i nie znalazłem nawet szczoteczek do zębów. Ktoś je musiał ostrzec. - Pozostawało czekać tylko na reakcję kosmity wbrew pozorom mężczyzna nie spodziewał się bardzo gwałtownej reakcji. Oczywiście Kreedo mógł rozwalić jakąś butelkę bądź rzucać obelgami na prawo i lewo lecz nie powinien na serio go zaatakować. Co innego na zewnątrz klubu. Tam mógł się obawiać i to bardzo gdyby coś podczas tej konwersacji poszło nie tak.
ObrazekObrazek


You should not trust me, I can be treacherous.

Wouldn't you mind a little bit of confrontation?
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12234
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Niższy poziom 'Zaświatów'

5 gru 2012, o 14:10

Kobiety wyszły jednym wyjściem, mężczyzna udał się do tego, którym przyszedł, grając od początku swoją rolę w nowym przedstawieniu. Szybko dotarł do Zaświatów i bez ogródek wyłożył kawę na lawę. Kreedo przez chwilę wyglądał jakby nie rozumiał języka, w którym przemówił do niego człowiek. Dopiero po kilku chwilach, które zapewne Jacobowi ciągnęły się w nieskończoność, zareagował. Jak to kroganin, na próżno było oczekiwać spokoju. Wielki poderwał się na równe nogi, wywracając jednocześnie stół przy którym siedział, z taką siłą, że ten przekoziołkował dwa razy w powietrzu nim spotkał się z posadzką klubu, cud, że nikogo przy tym nie zdzielił. -Jak to?! - Wrzasnął podchodząc do człowieka. Dłonie miał zaciśnięte w pięści, ale nie uniósł ich do ataku, po prostu stanął przed mężczyzną, i szybkim, ciepłym i przepełnionym alkoholem oddechem owiał mu twarz. Wpatrywał się w niego jakby chciał wypatrzeć podstęp, jakby liczył na to, że ten się przestraszy i coś doda, albo powie prawdę zastraszony postawą wielkiego gada. -A sprawdziłeś rejestr hotelowy!? - Zapytał, tonem sugerującym, że jeśli nie, to pięść w końcu zostanie wykorzystana. Odpowiedź, którą sugerowała asrari, okazała się poprawną, kobieta dobrze musiała znać tego wielkiego narwańca. -Niech to szlag. Spierdalaj mi z oczu. Bezużyteczny śmieć... - burknął odwracając się i samemu odchodząc, za dużo hałasu jak na jeden wieczór... chyba potrzebna mu była rozróba, bo trącając potężnie każdego kogo mijał, opuścił bar zostawiając człowieka samego.

Cóż, nie ma kasy, od kroganina, ale nim sam Jacob zdążył opuścić Zaświaty, coś piknęło w omni - kluczu człowieka. Okazało się że to zaakceptowanie przelewu, z krótką wiadomością od nadawcy "Dobrze się z Tobą robi interesy." Nie była jednak podpisana, a po zaksięgowaniu wpłaty, wszystkie dane, które mógłby pomóc namierzyć nieznajomą fioletową piękność, zostały skasowane.

Wyświetl wiadomość pozafabularną
Wyświetl wiadomość pozafabularną
Wyyrlok Bane
Awatar użytkownika
Posty: 139
Rejestracja: 5 sty 2013, o 20:15
Miano: Wyyrlok Bane
Wiek: 30
Klasa: Strażnik
Rasa: Turianin
Zawód: Ochroniarz Arii T' Loak | Najemnik
Status: Ucikinier, poszukiwany przez Hierarchię Turian
Kredyty: 5.500

Re: Niższy poziom 'Zaświatów'

10 sty 2013, o 21:58

Wyyrlok wyszedł z loży Arii i skierował się na niższy poziom. Podszedł do baru i zamówił napój, sprowadzany specjalnie dla niego. Było to nic innego, jak ziemska herbata. Kłóciło się to z postanowieniami buddyzmu, ale był od nie "uzależniony". Napój koił jego zszargane nerwy. Usiadł przy stoliku i czekał. Zleceniodawca miał być Wurg, batarianin, najemnika Krwawej Hordy. Podobno doszło do zdrady w szeregach tej "szacownej" organizacji. Zdarta zaburza równowagę. Aby równowaga została odzyskana konieczna jest zemsta. Takimi prawami rządzi się Omega. "Równowaga" między siłami najemników jest niezbędna. Jeśli któraś z grup stałaby się zbyt silna, niewątpliwie połasiłaby się o przejęcie władzy na stacji... Wyyrlok wykonuje więc wolę Omegi, to znaczy wolę Arii.
Czeka już 15 minut na spóźniającego się batarianina.
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12234
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Niższy poziom 'Zaświatów'

17 sty 2013, o 16:27

Wśród wirujących jegomości na parkiecie, gdzie o dziwo wcale nie dominowały niebieskoskóre kobiety, nie było łatwo wyłowić wzrokiem batarianina. Ciała zlewały się w jedną, wielką masę ludzi w większości odurzonych, upojonych, którzy dali się porwać destrukcyjnej atmosferze Omegii. Po blacie przy barze co chwile sunęły kufle wypełnione fikuśnymi drinkami oraz innymi rodzajami alkoholi, niektórzy nie cackali się i pili prosto w butelki. Wszystkie bodźce wieńczyła głośna, skoczna, dudniąca zewsząd muzyka. Zabawa trwała w najlepsze, wszak godzina jeszcze młoda.
Po upływie kolejnych minut, mignęła gdzieś pomiędzy ludźmi i turianinami sylwetka batarianina. Kierował on swoje ciężkie kroki w stronę jednej z loży, jakie mieściły się na dole, pod parkietem do tańców usytuowanych powyżej centrum. O dziwo, schodzono mu z drogi, ciężko było ocenić czy to za sprawą szacunku jaki wywalczył sobie na stacji, czy dzięki pokaźnemu karabinowi, który wiernie tkwił w jego rękach. Wydawał się kogoś szukać.
Wyyrlok Bane
Awatar użytkownika
Posty: 139
Rejestracja: 5 sty 2013, o 20:15
Miano: Wyyrlok Bane
Wiek: 30
Klasa: Strażnik
Rasa: Turianin
Zawód: Ochroniarz Arii T' Loak | Najemnik
Status: Ucikinier, poszukiwany przez Hierarchię Turian
Kredyty: 5.500

Re: Niższy poziom 'Zaświatów'

17 sty 2013, o 16:36

Wyyrlok od razu zauważył batarianina. Trudno było go przeoczyć. Mimo sporego ruchu, był to chyba jedyny batarianin na tym poziomie Zaświatów. Wszyscy zaczęli schodzić mu z drogi. Bane był zdziwiony, wiedział, że batarianin jest dość ważna personą, ale nie tak... Wszystko wyjaśniło się, gdy jeszcze kilku pijanych turian zeszło mu z drogi. Wurg trzymał sporej wielkości karabin. Batarianin wyglądał na mocno wzburzonego, co nie dziwiło Wyrrloka z uwagi na ostatnie wydarzenia jakie miały miejsce. Postanowił nie czekać, aż Wurg sam go znajdzie. Dziarskim krokiem podszedł do niego, nic nie mówiąc skinął i poprowadził do stolika. Wyrrlok rozsiadł się wygodnie i spojrzał w oczy zleceniodawcy. Widać było w nich wyraźnie chęć zemsty. Nie chciał nic mówić, póki ten sam nie zacznie.
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12234
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Niższy poziom 'Zaświatów'

19 sty 2013, o 16:25

- Długo kazałeś na siebie czekać.
Usłyszałeś na dzień dobry. Najwidoczniej mężczyzna uznał, że to nie on się spóźnił a Ty. Przez chwile, dość oceniająco, łypał na Ciebie swoimi ślepiami, po czym wzruszył ramionami oraz dał się poprowadzić do stolika. Po drodze mało delikatnie popchnął grupkę ludzi, który właśnie zmierzali na pakiet. Nim ktokolwiek zdołał powiedzieć co o nim myśli, wskazał znacząco na swój karabin. Kiedy usiadł, odłożył go na wyciągnięcie ręki na blacie.
- Więc? Czego chcesz?
Rozsiadł się nonszalancko. Najwyraźniej głośna, dudniąca muzyka nie przeszkadzała mu w prowadzeniu konwersacji.
Wyyrlok Bane
Awatar użytkownika
Posty: 139
Rejestracja: 5 sty 2013, o 20:15
Miano: Wyyrlok Bane
Wiek: 30
Klasa: Strażnik
Rasa: Turianin
Zawód: Ochroniarz Arii T' Loak | Najemnik
Status: Ucikinier, poszukiwany przez Hierarchię Turian
Kredyty: 5.500

Re: Niższy poziom 'Zaświatów'

19 sty 2013, o 17:09

Przy stoliku było więcej światła, więc Bane mógł przyjrzeć się jego twarzy batarianina. Pochylił się lekko do przodu, spojrzał mu głęboko w obie pary oczu:
- Wurg, masz podobno problem, a ja chce Ci pomóc go rozwiązać. To taka przysługa od Arii. Słyszałem o śmierci Zareka. Tęsknisz za braciszkiem? Wiem, że chcesz zabić Seryeca. Mogę to zrobić jeśli chcesz i jeśli zapłacisz... - Wyyrlok rozsiał się ponownie i czekał. Starał się odczytać coś z twarzy batarianina...
Ostatnio zmieniony 21 sty 2013, o 22:24 przez Wyyrlok Bane, łącznie zmieniany 1 raz.
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12234
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Niższy poziom 'Zaświatów'

22 sty 2013, o 18:06

Batarianin wzdrygnął się. Jego ślepia zamrugały dość nerwowo, zerkając tym razem niepewnie na turianina. Chwilę pełną napięcia przerwało uderzenie pięścią o stół. Trzask był na tyle donośny, że zagłuszył na ułamki sekund dudnienie muzyki.
- Skurwiel.
Z początku ciężko było się zorientować czy mówi to do siedzącego na przeciwko nim mężczyźnie, czy też mając na myśli niefortunne wydarzenia.
- Byliśmy tak blisko dorwania Archanioła. Wiesz jak to jest, prawda? Wyciągasz rękę po swoje ciasteczko i dostajesz po łapach. Gdyby moi ludzie dopadli go wtedy, Zaćmienie mogłoby nam klękać do luf. Ozłocę tego, który przyniesie mi łeb tego kroganina.
Wyyrlok Bane
Awatar użytkownika
Posty: 139
Rejestracja: 5 sty 2013, o 20:15
Miano: Wyyrlok Bane
Wiek: 30
Klasa: Strażnik
Rasa: Turianin
Zawód: Ochroniarz Arii T' Loak | Najemnik
Status: Ucikinier, poszukiwany przez Hierarchię Turian
Kredyty: 5.500

Re: Niższy poziom 'Zaświatów'

22 sty 2013, o 18:47

- No to szykuj kredyty i to dużo... Będą Ci potrzebne - Wyyrlok uśmiechnął się i powoli wstał. Odszedł kawałek po czym powrócił do stolika.
- Gdzie ja mam głowę! Zapomniałem spytać, gdzie mogę znaleźć tego łachudrę? Oczywiście mogę sam go znaleźć, ale to znacznie przyspieszy robotę. No więc?
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12234
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Niższy poziom 'Zaświatów'

27 sty 2013, o 13:30

Prychnął, z niejaką wyższością spoglądając na turianina.
- O kredyty się nie martw. Zawsze spłacam swoje długi. Zawsze.
Najwidoczniej poczuł się już pewniej w towarzystwie, gdyż odłożył spluwę na blat i sięgnął po datapad, który nonszalacko rzucił tak, aby Wyyrlok mógł go złapać. Na ekranie widniał gąszcz przejść oraz korytarzy serwisowych w strefie objętej kwarantanną.
- Szwenda się tam, myśli, że jak trwa ta niby zaraza to się ukryje przede mną. Nie wspomniałem, że musisz wejść do strefy kwarantanny? Ups. No bo chyba nie myślałeś, że ozłocę za sprzątnięcie go przed Zaświatami, co?
Uśmiech, a właściwie grymas w jaki się wygięły usta baarianina, śmiało można było określić tym paskudnym.
Wyyrlok Bane
Awatar użytkownika
Posty: 139
Rejestracja: 5 sty 2013, o 20:15
Miano: Wyyrlok Bane
Wiek: 30
Klasa: Strażnik
Rasa: Turianin
Zawód: Ochroniarz Arii T' Loak | Najemnik
Status: Ucikinier, poszukiwany przez Hierarchię Turian
Kredyty: 5.500

Re: Niższy poziom 'Zaświatów'

27 sty 2013, o 14:02

- Hmm - Wyyrlok wziął datapad do reki i patrzył na niego przez chwilę, następnie spojrzał na batarianina i uśmiechnął się szeroko - Skąd Wurg, nauczyłem się już, że na kredyty trzeba zapracować - odwrócił się i wszedł z Zaświatów bez słowa. Do korytarzy serwisowych nie było tak daleko aby lecieć tam własnym statkiem, ale nie tak blisko by iść pieszo. Wyyrlok zatrzymał się i zastanowił chwilę. Westchnął ciężko i złapał taryfę, która akurat przejrzała.
- Do korytarzy serwisowych - oświadczył.

Wyświetl wiadomość pozafabularną
William Kraiven
Awatar użytkownika
Posty: 677
Rejestracja: 17 gru 2012, o 21:19
Miano: Will
Wiek: 29
Klasa: Żołnierz
Rasa: Człowiek
Zawód: Najemnik
Lokalizacja: Horyzont
Status: ex-Przymierze, Były komandos "Delta", Były porucznik SOC, Były najemnik Błękitnych Słońc. Uważany za zmarłego.
Kredyty: 62,872
Lokalizacja: Cytadela
Medals:

Re: Niższy poziom 'Zaświatów'

5 mar 2013, o 20:51

Wyświetl wiadomość pozafabularną

Kiedy Vici się wreszcie obudziła, to pierwsze co zobaczyła jak przez mgłę, to małe ciasne pomieszczenie, gdzie na środku znajdowała się wbita metalowa rura. Pokój o wymiarach 4x4, był oświetlony małymi czerwonymi halogenami a sufit i cztery ściany, pomalowane krwistą czerwienią. Słyszała również niewyraźne odgłosy jakby ostre dudnienie muzyki. Ból z tyłu głowy dalej jej towarzyszył a zmysły jeszcze nie do końca się obudziły, jednak zdała sobie sprawę, że znalazła się w miejscu, gdzie goście mogli w zaciszu delektować się tańcem tancerek. Będąc oparta o czarną kanapę, spostrzegła, że była rozbrojona ze wszelkich możliwych gadżetów i broni, ale omni-klucze dalej były sprawne i co najważniejsze, nie zhakowane. Już miała sprawdzić czy aby na pewno, kiedy to przez drzwi w ścianie, weszła trójka batarianinów wraz z pewną "nietypową" asari.
Charakterystyczną rzeczą, jaka rzucała się u niej w oczy, były obcisłe czarne spodnie z wysokimi czarnymi butami na szpilkach i krótka biała bluza, sięgająca do połowy klatki piersiowej. Jej wzrok był na tyle złowrogi i poważny, że bez wątpienia nie była to "zwykła" przedstawicielka tej płci pięknej. Obrzuciła wzrokiem Vici, po czym natychmiastowo skierowała swój wzrok na jednego z batarianinów.
- I po to mnie wezwaliście? Kazaliście MNIE, zejść piętro niżej do takiego miejsca, bo nie wiecie jak sobie poradzić z pieprzonym agresorem, który chciał się mi wbić do klubu?! - odpowiedziała złowrogo.
Batarianin zmrużył oczy, robiąc równocześnie dziwną mimikę twarzy. Wydawać się mogło, że ukazywał bezradność i strach. Nic nie odpowiedział, ponieważ wiedział, że to jeszcze pogorszy sprawę. Asari skrzyżowała ręce, wpatrując się ponownie tym nienawistnym spojrzeniem na Vici.
- Co chciałaś osiągnąć tym występkiem na zewnątrz? Przez ciebie mam teraz niezadowolonych klientów, których musiałam poczęstować darmowym drinkiem. Do tego, reputacja mi spadła z powodu tego, że moi PIERDOLENI ochroniarze dali ciała w zapewnieniu bezpieczeństwa.
Po chwili, zaciągnęła powietrza i wypuściła je, wypowiadając jednocześnie słowa - Jednak, JA mogę błyskawicznie naprawić ten błąd.
Przekrzywiła nieco głowę na bok i kontynuowała - Mogę cię zabić a moi ludzie na oczach wszystkich ludzi czekających w kolejce, wyrzucą twoje zwłoki wprost na posadzkę wejścia Zaświatów...mogę, ale jeszcze tego nie zrobię, dopóki nie powiesz mi jaki był cel w tak głupim czynie jakim był hakowanie elkora.
Kończąc zdanie, wyprostowała głowę i nieco ją obniżyła do dołu, czekając cierpliwie na odpowiedź. Choć nie wiadomo, czy "cierpliwość" to było idealne słowo pasujące do niej. Vici mogła jeszcze zauważyć lekki uśmieszek na jej twarzy, ale nie wiadomo było czy rozbawił ją fakt hakowania jej bramkarza, czy tego, że ma możliwość wyładowania swojego gniewu i zabicia kogoś.
Obrazek ObrazekObrazek| +55% obrażeń od broni | +20% obrażeń od strzałów krytycznych | +1 pochłaniacz do każdej przenoszonej broni |
| +20% pancerza | 30% przywróconej maksymalnej mocy po utracie tarcz, pochłaniając przy tym 2 dawki omni-żelu |
| (15% jeżeli dostępna jest tylko 1 dawka omni-żelu) |
Obrazek |Obrazek| "Słowa" | [url=gg://28020261]Obrazek[/url] | "Myśli" | Obrazek | Obrazek Dla MG:Wyświetl wiadomość pozafabularną
Vici
Awatar użytkownika
Posty: 55
Rejestracja: 19 lut 2013, o 21:20
Miano: Vici
Wiek: 22
Klasa: Inżynier
Rasa: Człowiek
Zawód: Żołnierz zawodowy
Postać główna: Ananthe'Viroccum vas Eboracum
Kredyty: 9.000

Re: Niższy poziom 'Zaświatów'

6 mar 2013, o 07:21

Vici chwilowo ignorując asari podniosła się, po czym delikatnie zaczęła obracać głową. Po chwili usłyszała dosyć nieprzyjemne tyknięcie w szyi, po którym ból ograniczył się tylko czaszki. W międzyczasie zrestartowała również implant optyczny, i zmieniła jego kolor na uspakajającą zieleń.
-A, nie mówiłam że nie spodoba się to waszej szefowej?-powiedziała do strażników opierając się plecami o ścianę.- Zresztą, jak ostatnie ofermy zaangażowaliście ją w cały ten interes. Pani Omegi- mówiąc to delikatnie schyliła głowę- Chyba jasnym jest to, że skoro jedyną przyczyną która trzyma mnie przy życiu, jest informacja o elkorze, to nie mam zbytnich nadziei na dożycie starości.-mówiąc to delikatnie się uśmiechnęła- Czyn faktycznie był głupi, ale spełnił swoje zadanie; jestem w Zaświatach i nawet rozmawiam z ich Panią. Oczywiście chciałabyś wiedzieć po co ta cała burda, oraz jaki mam interes na twojej stacji.- mówiąc to Vici delikatnie modulowała głos na bardziej przyjazny i skłaniający do wyrozumiałości-Mogłabyś wyciągnąć odpowiedź na to pytanie torturami, lub po prostu mnie zabić, jednak jestem dosyć przywiązana do swojej egzystencji dzięki czemu pominiemy ten nie przyjemy element rozmowy. Mój cel jest prosty, potrzebuję pomocy osoby, która dysponuje władzą na stacji, a jeśli się orientuje w bieżącej sytuacji to jesteś nią Ty. Na pewno znasz historię Ligi Pierwszych, oraz fakt że wraz z powstaniem rady po prostu się rozpłynęli. - Vici spokojnie patrzyła w oczy asari- Jeden z ich agentów wypłynął na fali zarazy i przestępczości na twojej stacji. Jest on w posiadaniu fragmentów informacji, które ukazują mojego zleceniodawcę w niezbyt korzystnym świetle. Jedyną rzeczą jaka stoi na drodze między mną i celem, były dotychczas Błękitne Słońca, które zajmują się jego ochroną. W tym momencie powinnam poprosić Ciebie o pomoc, w bardziej kulturalnych okolicznościach, jednak na razie musimy poprzestać na tym. Oczywiście zadasz pytanie co będziesz miała z mojego dalszego życia? Przede wszystkim spokój. Mojego pracodawcę stać na wysyłanie dziesiątek mi podobnych, a nie wielu z nich jest równie sympatycznych i niezdarnych jak ja- mówiąc to delikatnie się uśmiechnęła- Jednak z tym jesteś w stanie sobie poradzić. Dlatego zaoferuję Ci kapkę inny układ. Kopię informacji posiadanych przez członka Ligii. Dobrze wiemy że sama nie dostanę się do miejsca ochranianego przez BS'y , a kredyty w targach z tobą nie mają wartości ponieważ gwarantują bardzo nikła władzę. Oczywiście możesz spróbować sama zagarnąć te informację po mojej śmierci, jednak gwarantuję że będzie to nad wyraz trudne bez moich kontaktów, poza tym nic nie stracisz na moim życiu, no może poza tą chwilą irytacji w czasie słuchania bardzo aroganckiego człowieka, a wierzę że jesteś osobą na tyle sprytną by nie ujawniając źródła ich pochodzenia zastraszyć kogo trzeba.- Kończąc mówić Vici spokojnie usiadła po turecku na podłodze i zaczęła czekać na odpowiedź, obliczając czy jej omniklucz jest w stanie poczynić wystarczające szkody w plikach, tak aby Aria nie czuła się oszukana, a Przymierze nie wyznaczyło nagrody za jej głowę.
William Kraiven
Awatar użytkownika
Posty: 677
Rejestracja: 17 gru 2012, o 21:19
Miano: Will
Wiek: 29
Klasa: Żołnierz
Rasa: Człowiek
Zawód: Najemnik
Lokalizacja: Horyzont
Status: ex-Przymierze, Były komandos "Delta", Były porucznik SOC, Były najemnik Błękitnych Słońc. Uważany za zmarłego.
Kredyty: 62,872
Lokalizacja: Cytadela
Medals:

Re: Niższy poziom 'Zaświatów'

8 mar 2013, o 11:34

Aria wpatrywła się poważnie na Vici, stukając to palcami o swoje lewe ramię. Przechytrzenie jej to był kiepski pomysł, zważywszy na to, że Aria'T'Loak, była znana jako brokerka informacji. Przesłanie zafałszowanych danych byłoby ryzykowne. Aria na początku niechętnie słuchała opowieści dotyczący usprawiedliwienia "włamania" się do Zaświatów, jednak gdy rozmowa zeszła na temat "zarazy" i rzekomym członku Ligi Pierwszych, który mógł to uczynić, nieco ją ożywiło i zainteresowało. W momencie, gdy Vici skończyła mówić, ta na początku nic nie odpowiedziała. Wpatrywała się poważnie w jej oczy, jakby szukając prawdy w jej słowach. Po chwili, podeszła do czarnej kanapy i usiadła na nią, krzyżując nogi.
- Ciekawe rzeczy opowiadasz - odparła, wpatrując się na początku w sufit, ale skierowawszy sekundę później ponownie swój wzrok na kobietę - Przylatujesz na moją stację, twierdzisz, że jesteś wysłanniczką jakiejś "organizacji", która może wysłać wiele podobnych takich jak ty, oraz chcesz mojej pomocy w znalezieniu sprawcy zarazy, który rzekomo może należeć do Ligi Pierwszych? Na dodatek jest objęty ochroną Błękitnych Słońc?
Kończąc zdanie oparła się swoimi plecami o ową kanapę i ponownie swój wzrok, skierowała ku sufitowi, zastanawiając się i analizując pewne sprawy. Jednak Vici nie musiała długo czekać na odpowiedź.
- Powiem tak... - zaczęła Aria - Pomóc ci nie pomogę, z przyczyn bardzo oczywistych. Jednak jak powiedziałaś - spojrzała na Vici - informacja za informację....Prawdopodobnie wiem o kim mowa i wiem gdzie mieszka, ale to tylko tyle co mogę ci przekazać.
Aria przymrużyła nieco oczy, skierowawszy swój wzrok na batarianinów. Kiwnęła im głową, dając im do zrozumienia pewną rzecz, zaś ci nie musieli się domyślać o co mogło chodzić. Wyjęli po chwili ekwipunek agresorki i rzucili jej prosto przed nią.
- Broń jest bez pochłaniaczy. A teraz prześlij mi informacje zgodnie z umową a moi ochroniarze prześlą ci moje. A teraz zejdź mi oczu. Wystarczająco straciłam przez ciebie czas...
Aria'T'Loak zamknęła oczy, starając się zrelaksować. Nie wiadomo było jakie pobudki nią kierowała, że pozwoliła odejść Vici. Może informacje, które jej podała, albo wyssała z palca, zmusiły jej do głębszych przemyśleń? Nikt tego nie wiedział, prócz samej Pani Omegi. Natomiast ochroniarze, widząc jak ich pani starała się zrelaksować, machnęli do Vici głową i bronią na bok. Widać chcieli by wyszła razem z nimi czym prędzej z pomieszczenia. Póki jeszcze może.
Obrazek ObrazekObrazek| +55% obrażeń od broni | +20% obrażeń od strzałów krytycznych | +1 pochłaniacz do każdej przenoszonej broni |
| +20% pancerza | 30% przywróconej maksymalnej mocy po utracie tarcz, pochłaniając przy tym 2 dawki omni-żelu |
| (15% jeżeli dostępna jest tylko 1 dawka omni-żelu) |
Obrazek |Obrazek| "Słowa" | [url=gg://28020261]Obrazek[/url] | "Myśli" | Obrazek | Obrazek Dla MG:Wyświetl wiadomość pozafabularną
Vici
Awatar użytkownika
Posty: 55
Rejestracja: 19 lut 2013, o 21:20
Miano: Vici
Wiek: 22
Klasa: Inżynier
Rasa: Człowiek
Zawód: Żołnierz zawodowy
Postać główna: Ananthe'Viroccum vas Eboracum
Kredyty: 9.000

Re: Niższy poziom 'Zaświatów'

8 mar 2013, o 17:07

Vici podniosła się z ziemi, po czym schyliwszy się podniosła plecak i ruszyła korytarzem za strażnikami. W drodze, zaczęła wykonywać zestaw ćwiczeń umysłowych pozwalających na chwilowo zepchnięcie uporczywego bólu czaszki na dalszy plan. Po chwili zmieniła również kolor implantów na ciemną czerwień, niebezpiecznie przywodzącą na myśl rozlaną krew, oraz wyostrzyła delikatnie ostrość postrzeganego otoczenia. Nie odzywając się podążała za dwójką batarian sprawdzając ekwipunek, i wsadzając wyciągnięte z broni pochłaniacze na miejsce ich przeznaczenia.
-ANN.-Vici wywołała szeptem w urządzeniu komunikacyjnym WI swojego statku.
-Tak Mad'am- odezwał się w uchu porucznik przyjemnie znajomy głos wirtualnej inteligencji.
-Podaj wersję softu- odpowiedziała Vici
-2.0895, ostatnia nakładko została wgrana miesiąc temu Mad'am.
-OK, to ty. Przeskanuj moje omniklucze, i sprawdź czy nie zostały zhackowane, lub nie wgrano programów monitorująco- śledzących.
-Tak jest Mad'am.-Po chwili w dolnym rogu pola widzenia generowanego przez implant ukazał się jej mały pasek skanowania.
Dalej przeszukując plecak Vici stwierdziła iż z pewnością nic nie zaginęło. Lekko zwolniwszy kroku kobieta wykonała delikatne ćwiczenia rozluźniające zesztywniałe mięśnie, po czym dogoniła, przewodników, którzy zdawali się niczego nie zauważać. Po krótkich oględzinach pancerza, wraz z jego generatorem tarcz, który ponownie uruchomiła, dziewczyna wyszła wraz z dwójką bramkarzy do publicznej części Niższego Poziomu Zaświatów.
- No to panowie mogę liczyć na drinka w rewanżu za ten zamach na moją szyję?- zapytała lekko zaczepnie- rozbawionym tonem Vici, zauważając jednocześnie 99% postęp skanowania.
William Kraiven
Awatar użytkownika
Posty: 677
Rejestracja: 17 gru 2012, o 21:19
Miano: Will
Wiek: 29
Klasa: Żołnierz
Rasa: Człowiek
Zawód: Najemnik
Lokalizacja: Horyzont
Status: ex-Przymierze, Były komandos "Delta", Były porucznik SOC, Były najemnik Błękitnych Słońc. Uważany za zmarłego.
Kredyty: 62,872
Lokalizacja: Cytadela
Medals:

Re: Niższy poziom 'Zaświatów'

12 mar 2013, o 17:19

Wprawdzie Vici nigdy nie była w Zaświatach, ale jej niższe poziomy nie różniły się zbytnio od tych w dolnych okręgach Cytadeli. No może tutaj było bardziej brudno i każdy się naparzył ze sobą przy pierwszej sposobnej okazji. Ludzi jako tako nie było zbyt wiele, część siedziała przy stolikach, pijąc albo to oglądając tancerki asari. Najaważniejszą rzeczą, która jednak rzucała się oczy to, że na samym środku wielkiego pomieszczenia, który ciągnął się aż do górnych części klubu, znajdowała się okrągła lada barmana, gdzie sam jeden bóg wie, jakie tam drinki serwowali. Siedziało przy niej wielu ludzi, w tym batarian i turian. Muzyka wprawdzie nie była tak głośna jak na górze, ale wystarczająco by Vici mogła na spokojnie po cichu skontaktować się i porozmawiać z WI swojego statku. Po krótkiej chwili, gdy padło pytanie co do drinku, Batarianin przystanął, odwracając się przy tym. Spojrzał na nią zdziwionym wzrokiem zaś jego towarzysz wyglądał na nieco wkurzonego.
- Kobieto...Aria nie chce cię widzieć a to oznacza, że nie chce byś również przebywała w tym klubie. Wychodzimy. I streszczaj się bo już wystarczająco namieszałaś.
Jak powiedział tak zrobił. Odwrócił się z powrotem i ruszył w kierunku wyjścia z niższych poziomów. Zaś drugi batarianin, który patrzył na Vici gniewnym spojrzeniem, czekał aż ta ruszy za pierwszym ochroniarzem. Widać było również, że luzował i zaciskał rękojeść karabinu. Okazywał zniecierpliwienie co jest słabą stroną u tej rasy, ale za to niebezpieczną.
Obrazek ObrazekObrazek| +55% obrażeń od broni | +20% obrażeń od strzałów krytycznych | +1 pochłaniacz do każdej przenoszonej broni |
| +20% pancerza | 30% przywróconej maksymalnej mocy po utracie tarcz, pochłaniając przy tym 2 dawki omni-żelu |
| (15% jeżeli dostępna jest tylko 1 dawka omni-żelu) |
Obrazek |Obrazek| "Słowa" | [url=gg://28020261]Obrazek[/url] | "Myśli" | Obrazek | Obrazek Dla MG:Wyświetl wiadomość pozafabularną
Vici
Awatar użytkownika
Posty: 55
Rejestracja: 19 lut 2013, o 21:20
Miano: Vici
Wiek: 22
Klasa: Inżynier
Rasa: Człowiek
Zawód: Żołnierz zawodowy
Postać główna: Ananthe'Viroccum vas Eboracum
Kredyty: 9.000

Re: Niższy poziom 'Zaświatów'

12 mar 2013, o 18:58

Vici uśmiechnęła się, zupełnie dezorientując batarianina.
-Ojj chłopcy, widzę że maniery pogarszają się w zastraszającym tempie, choć po osobnikach waszego pokroju można by spodziewać się kapkę wyższej kurtuazji-mówiąc to nawet na chwilę nie przystanęła-bądź co bądź ocieracie się o pewną kulturę, choć jak widać można tu perły między świnie rzucać. I weź zluzuj, dobrze?-mówiąc to przelotnie spojrzała na poirytowanego bramkarza- zachowujesz się zupełnie nieprofesjonalnie, okazując potencjalnej ofierze swoją niechęć. Poza tym tylko żartowałam, chociaż taki młody pistolet i służbista jak ty widocznie nie pojął aluzji- westchnęła.- nie ważne, i nie złość się bo znowu wkurzysz szefową. Sami sobie jesteście winni.- mówiąc to wymownie spojrzała na całą dwójkę, z którą już się zrównała- No to jest coś jeszcze o czym powinnam wiedzieć? Czy mam sobie iść? A może dla odmiany mnie zastrzelicie i nagrabicie sobie jeszcze bardziej?- mówiąc to poczuła iskierkę poirytowania niekompetencją tych indywiduów, oraz ich wyraźnym przejęciem sprawą. W między czasie otworzyła komunikat od WI, w którym wyświetlone zostały wykryte problemy i wirusy, które zostały pomyślnie usunięte. Z niesmakiem pomyślała o tym jakim trzeba być partaczem żeby tak nie poradnie próbować hackowania na jej kluczu. Czekając na odpowiedź przystanęła za bocznym wejściem do zaświatów.- Przy okazji będę musiała tu wrócić geniusze, żeby jakoś przekazać informacje i skontaktować się z paroma osobami, więc dla odmiany bądźcie w przyszłości milsi, ok?
William Kraiven
Awatar użytkownika
Posty: 677
Rejestracja: 17 gru 2012, o 21:19
Miano: Will
Wiek: 29
Klasa: Żołnierz
Rasa: Człowiek
Zawód: Najemnik
Lokalizacja: Horyzont
Status: ex-Przymierze, Były komandos "Delta", Były porucznik SOC, Były najemnik Błękitnych Słońc. Uważany za zmarłego.
Kredyty: 62,872
Lokalizacja: Cytadela
Medals:

Re: Niższy poziom 'Zaświatów'

13 mar 2013, o 12:12

Wyświetl wiadomość pozafabularną

Batarianin dalej nerwowo wpatrywał się w Vici do czasu, aż ta zaczęła mówić o Ari i o zadaniu. Wszakże, sama Aria chciała pozyskać dane od salarianina. Korragan, bo tak się nazywał ten batarianin, spojrzał na swojego kompana, który się oddalał i jedynie co zrobił to podrapał się po głowie jakby zastanawiając się nad czymś. Jego wzrok utkwił na moment w podłogę, to na ladę i turiańskiego barmana, po czym ponownie na kobietę.
- Yhmmm...wiemy o tym...na razie wyjdźmy stąd. Przecież nie będziemy rozmawiali o interesach w takim miejscu? Idź za moim towarzyszem, wyjdziemy tylnim wyjściem i tam ci wszystko wyjaśnimy. - odpowiedział nieco zakłopotany.
Ludzie i inne rasy, którzy tutaj przesiadywali, spoglądali kątem oka na batarianina i na Vici. Niektórzy z nich plotkowali ze sobą po cichu, jeszcze inni patrzyli na nich z zainteresowaniem. Korragan nie omieszkał tego zauważyć i w momencie, gdy sam zaczął spoglądać na ciekawskich gapiów, sami się odwrócili by zająć się swoimi wcześniejszymi sprawami. Chwilę później muzyka nabrała pędu w całym klubie na dole a ludzie nieco bardziej się ożywali. Nie w takim stopniu jak na wyższym poziomie Zaświatów, gdzie tam muzyka miała swój tor, ale na tyle, by ożywić atmosferę i poczuć większy komfort. Jeśli w jakikolwiek sposób można było nazwać tą chuczną muzykę "komfortem", jednak zdecydowanie, większość ludzi na niższym poziomie wolała taką muzykę, niż tą spokojną na górze. I rzecz jasna aby popychała ludzi do zamawiania to większej ilości trunków. Vici zauważyła jeszcze jedną ciekawą rzecz. Jak inni odwrócili swój wzrok bo Korragan tak chciał, tak pewien człowiek, który siedział w pewnym ciemnym rogu przy stole, paląc przy tym papierosa, spoglądał się dalej na nią z zainteresowaniem. Nie mogła zobaczyć z daleka jego twarzy, ale zauważyła doskonale jego sylwetkę. Facet był w młodym wieku i miał na sobie dość dobrej jakości pancerz. Zdecydowanie nie był pierwszorzędnym zbirem z Omegi. Choć kto wie? Gdy tak spoglądali na siebie, nagle Vici usłyszała dosłownie za sobą odgłos batarianina.
- Na co czekasz? Ruszaj się! - odpowiedział ponownie ze zdenerwowaniem ochroniarz. Nie popchnął ją wprawdzie karabinem, ale podszedł na tyle blisko, że wypadało by się ruszyć.
Obrazek ObrazekObrazek| +55% obrażeń od broni | +20% obrażeń od strzałów krytycznych | +1 pochłaniacz do każdej przenoszonej broni |
| +20% pancerza | 30% przywróconej maksymalnej mocy po utracie tarcz, pochłaniając przy tym 2 dawki omni-żelu |
| (15% jeżeli dostępna jest tylko 1 dawka omni-żelu) |
Obrazek |Obrazek| "Słowa" | [url=gg://28020261]Obrazek[/url] | "Myśli" | Obrazek | Obrazek Dla MG:Wyświetl wiadomość pozafabularną
Vici
Awatar użytkownika
Posty: 55
Rejestracja: 19 lut 2013, o 21:20
Miano: Vici
Wiek: 22
Klasa: Inżynier
Rasa: Człowiek
Zawód: Żołnierz zawodowy
Postać główna: Ananthe'Viroccum vas Eboracum
Kredyty: 9.000

Re: Niższy poziom 'Zaświatów'

13 mar 2013, o 16:11

-Ehh...-westchnęła Vici nie okazując tej nikłej iskierki radości jaką wywołał w niej ten mały incydent. Spokojnie podążając za dwójką batarian zastanawiała się nad ewenementem spostrzeżonego człowieka. Pancerz w który był odziany nadzwyczaj kontrastował z reputacją bywalców tej części klubu. Dziewczyna już dawno oduczyła się pomijać takie dziwactwa. Nieprzyjemne wrażenie zagrożenia potęgował jeszcze widoczny brak obaw tego osobnika względem bramkarzy, świadczący, albo o posiadaniu przez niego wpływowych protektorów, albo o jego bezpośrednim zainteresowaniu jej osobą. Żadna z tych opcji nie była szczególnie pociągająca, a ewentualne zagrożenie mogło zaważyć na powodzeniu misji. Odnotowawszy w pamięci konieczność późniejszego zbadania problemu, oraz powiązanej z tym bezwarunkowej eksterminacji problemu, Vici z ulgą odczuła zniknięcie bólu w czaszce. Rozglądając się wkoło zapamiętywała znaki charakterystyczne otoczenia, by w razie problemów móc wrócić do tego miejsca. Choć miała jeszcze prawie cały dzień zaczęło ją bardzo delikatnie irytować tępo batarian, choć przezornie nie poinformowała ich o tym, zastanawiając się kiedy w końcu dotrą na miejsce przeznaczenia.
William Kraiven
Awatar użytkownika
Posty: 677
Rejestracja: 17 gru 2012, o 21:19
Miano: Will
Wiek: 29
Klasa: Żołnierz
Rasa: Człowiek
Zawód: Najemnik
Lokalizacja: Horyzont
Status: ex-Przymierze, Były komandos "Delta", Były porucznik SOC, Były najemnik Błękitnych Słońc. Uważany za zmarłego.
Kredyty: 62,872
Lokalizacja: Cytadela
Medals:

Re: Niższy poziom 'Zaświatów'

15 mar 2013, o 14:11

Batarianin, który szedł na przodzie, skierował swe kroki ku najbliższym magnetycznym dzwiom. Zerknąwszy kątem oka jak jego towarzysz pogonił Vici do marszu, przekroczył wyjście z niższych poziomów zaświatów. Na zewnątrz tuż przed dzwiami i szyldem klubu nad nią, stało dwóch ochroniarzy. Obaj byli turianami i widząc batarian, podnieśli swe żuwaczki do góry ukazując zęby. Nic nie odpowiedzieli, jedynie spoglądali. Gdy Koragan zauważył to, oczywiście skomentował.
- Na co się gapicie? Człowieka nigdy nie widzieliście?
Nawet się nie domyślił, że ich wzrok był bardziej skupiony na nim i jego towarzyszu, który kompletnie olał ich spojrzenie, niż na Vici. Ochroniarze Ahri, zaprowadzili ją kilka metrów dalej, po czym prowadzący nagle stanął, odwrócił się i spojrzał na Vici chłodnym spojrzeniem. Patrzył się przez kilka sekund, aby w końcu odpalić swój omni-klucz na lewej ręce.
- Dobra paniusiu. - odparł ze spokojem - Tu masz informację odnośnie tego całego salarianina. Przejrzyj je dokładnie w wolnej chwili. Układ jest prosty. Zdobywasz dane i wracasz do nas i lepiej abyś bez nich nie wracała. Będziemy cię obserwować, więc olanie nas byłoby kiepskim wyborem.
Jego towarzysz, który stał zaraz za Vici, dorzucił swoje trzy grosze.
- Bądź wdzieczna Ari kobieto, bo my już dawno skończylibyśmy z tobą
Skończywszy, odwrócił się i skierował z powrotem ku wejściu do klubu, natomiast ten, który przekazał informacje, dopowiedział po towarzyszu.
- Nie zazdroszcze ci - uśmiechnął się - Gozu jest obecnie w stanie podwyższonego zagrożenia, więc bez zaświadczenia bądź dokumentów, że jesteś jej mieszkańcem, zabiją cię.
Batarianin, wyłączył omni-klucz i również skierował się do klubu, wymijając Vici. Ta natomiast, stała sama w pustym małym tunelu serwisowym, który prowadził prosto a potem do dołu, bądź w górę do centrum.
Obrazek ObrazekObrazek| +55% obrażeń od broni | +20% obrażeń od strzałów krytycznych | +1 pochłaniacz do każdej przenoszonej broni |
| +20% pancerza | 30% przywróconej maksymalnej mocy po utracie tarcz, pochłaniając przy tym 2 dawki omni-żelu |
| (15% jeżeli dostępna jest tylko 1 dawka omni-żelu) |
Obrazek |Obrazek| "Słowa" | [url=gg://28020261]Obrazek[/url] | "Myśli" | Obrazek | Obrazek Dla MG:Wyświetl wiadomość pozafabularną

Wróć do „Centrum Omegi”