Wyświetl wiadomość pozafabularną
Ontarom. Piękna planeta, która została postawiona przed widmem nieuchronnej zagłady. Winowajcą jest jej własny księżyc, który niedługo, jeżeli by się posługiwać astronomicznymi jednostkami czasu, uderzy o powierzchnię Ontaroma. Co prawda dzieje się tak od czasu powstania tego układu, ale nie umniejsza to tragedii, jaka czeka ten świat. Galaktyka nie jest jednak obojętna na to i dlatego podjęto starania, by ocalić faunę i florę tego bogatego w życie globu.
Tym właśnie zajmowali się rezydenci stacji 29, pracujący dla korporacji ExoGeni. Przynajmniej, do póki nie zaczęli nadawać sygnału SOS. Jakby tego było mało, niezidentyfikowana jednostka jakiejś Unii Europejskiej, również prosi o pomoc. O co w tym wszystkim chodzi?
To co jest wyżej, powinno wam wystarczyć jako wstęp fabularny, bo długi tekst tylko zepsułby klimat. Z początku chciałem wymyślić od podstaw miejsce akcji, ale postąpiłem inaczej niż zwykle i wykorzystam świat należący do uniwersum. Nie wiem co wy na to, ale w mojej opinii jest to świetne miejsce na event, jaki chcę wam zaserwować.
Jeżeli chodzi o graczy, to zapisać mogą się wszyscy chętni, ale faworyzować będę tych, którzy spełniają jeden z poniższych warunków:
- są zaokrętowani na jakiejś jednostce, która się tam wybiera
- własny środek transportu
- myślą samodzielnie i mają osobowość większą, niż przeciętna WI
Nie obchodzi mnie, jaki macie powód by się tam udać. Wasze motywy to wasza sprawa. Czy może inaczej: nie będę wam narzucał drogi, jaką macie się kierować. Wasz altruizm, czy też egoizm niech was prowadzą.
Event w mojej opinii będzie miał średni poziom trudności, czyli więc biorę pod uwagę obrażenia, kontuzje, a w skrajnych przypadkach nawet śmierć. Do pomocy zaciągnąłem matkę naturę, ciocię naukę, ale spodziewam się pomocy pozostałych krewnych.
Tych co nie wiedzą to informuję, że należę do tych MG, z którymi można się dogadać ;)
Link do anomalii -> Link