Niektórzy uznają Vancouver za stolicę Przymierza i nie pomylą się na tym polu zanadto. Siedzibę tutaj mają niemal wszystkie, ważne organy władzy, wraz z Radą Przymierza, a dodatkowo jest istotnym punktem dla rozwoju i szkoleniu przyszłych żołnierzy, ze względu na swoje wysoko rozwinięte placówki szkoleniowe.

Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12103
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Vancouver General Hospital

30 kwie 2013, o 15:35

Hałas szpitalny
Obrazek Szpital główny Vancouver oferuje wyspecjalizowana opiekę zdrowotną w Vancouver i na obrzeżach miasta. VGH jest także placówka naukową, współpracująca z Uniwersytetem Kolumbii Brytyjskiej, oraz siedzibą największej placówki badawczej Kanady.

W celu zdobycia informacji na temat stanu zdrowia pacjenta wpisz numer 604.875.4111. w omni-kluczu, a dodzwonisz się do centrali.

Godziny odwiedzin są różne, więc zapytaj odpowiednią jednostkę.

Cisza nocna obowiązuje od godziny 10.30 do 5.40 rano. W czasie tych godzin należy otrzymać specjalne pozwolenie aby zostać wpuszczonym na oddział.

Zakaz korzystania z urządzeń wytwarzających pole elektromagnetyczne w obrębie szpitala, ponieważ mogą powodować wadliwe odczyty urządzeń.

Pacjenci i ich najbliższa rodzina mogą zastrzec sobie prawo do informacji o stanie zdrowia chorego.
----------------------------------------------------------------------------------------- Frost czym prędzej udał sie do szpitala. Minęło sporo czasu, zanim dostał się z powrotem w obręb miasta i stamtąd podjechał taksówką do celu. Na miejscu zauważył nowoczesny budynek, który z pewnością robił całkiem niezłe wrażenie. Przynajmniej dziewczyna nie leżała w jakiejś ruderze zwanej szpitalem miejskim. Główny podjazd prowadził prosto do wejścia do informacji.

Na korytarzu wewnątrz nie było o tej porze zbyt wiele osób. Kilku ludzi stało przy osobnych stanowiskach rejestracji, ale poza tym panowała cisza, a echo kroków pielęgniarek rozchodziło się po pustych ścianach. Przejścia do dalszych sekcji były zamknięte i tylko służba zdrowia miała prawo przejść dalej.
Jedna z kobiet w rejestracji- starsza, otyła pielęgniarka- spojrzała na Frosta trochę zniesmaczonym wzrokiem. Widać było, że wiele już w życiu widziała, a pojawienie się spoconego mężczyzny z karabinem snajperskim nie zwiastowało nic dobrego.

- Proszę oddać karabin. W obrębie szpitala nie wolno nosić broni palnej.- powiedziała, wyciągając rękę po wdowę Frosta, żeby móc zanieść ją do odpowiedniego, zabezpieczonego pokoju. - Pan do kogo?- dodała po chwili.
Daniel Frost
Awatar użytkownika
Posty: 640
Rejestracja: 22 paź 2012, o 14:28
Wiek: 31
Klasa: Szpieg
Rasa: Człowiek
Zawód: Najemnik-freelancer
Status: Były sierżant noveryjskich ERCS. Patologiczny pirofobik i cheimatofil. Ścigany przez Cerberusa.
Kredyty: 21.810

Re: Vancouver General Hospital

30 kwie 2013, o 15:47

- Dalia Antonov - wycedził Frost, nie czyniąc żadnego ruchu w celu oddania karabinu. - Trzydzieści lat, jasne włosy. Możliwe, że przywieźli ją maksymalnie godzinę temu, z... wypadku. - Daniel wyraźnie wypluł ostatnie słowo, jakby brzydził się je wymówić. - Należy do załogi Widma, komandor Stark. Jestem ochroniarzem panny Antonov. Dzisiaj nastąpił zamach na jej życie i może wciąż nie być bezpieczna w szpitalu. Ze względów *jej* bezpieczeństwa nie mogę oddać broni. - Odchrząknął. - A teraz mi pani powie, czy na terenie obiektu znajduje się moja klientka, albo *sama Rada Cytadeli* zarządzi o pani zwolnieniu.

Frost zachowywał się opryskliwie jak zwykle, ale pod tą maską tracił powoli rozum. A jeśli Dalii tu nie będzie? Jeśli jednak podzieliła los Nortona? Co wtedy, Frost? Co wtedy zrobisz?
ObrazekObrazek
Bonusy: +10% szybkość ładowania mocy , +10% tarcze, +5% do obrażeń od broni, +10% do skuteczności strzałów w głowę
Nie mówię, że jestem sadystycznym MG, ale lepiej przynieś pełną Butelkę Estusa.
[Ocalony] [Zabójca] [Wrak]
[Frostbite]
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12103
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Vancouver General Hospital

3 maja 2013, o 18:34

- I niby od kiedy Rada Cytadeli zaprząta sobie głowy losem zwykłej pielęgniarki? - Na twarzy kobiety trudno było dostrzec strach, bardziej coś na wzór znużenia. - No i skoro wspomniana klientka faktycznie znalazła się w szpitalu, to raczej nie ja muszę się martwić o zwolnienie z pracy.
Odczekała moment, uważnie lustrując postać Frosta. Nie wyglądało na to, by była chętna go przepuścić, przekazać jakiekolwiek informacje, czy wysłuchiwać kolejnych gróźb. Mimowolnie podeszła jednak do terminalu i wciskając serię klawiszy, wywołała coś co nawet z odległości Daniel mógł określić jako akta pacjenta. Pielęgniarka obróciła się w jego kierunku i rzuciła mu kolejne nieprzychylne spojrzenie, ale wyraźnie coś w jej postawie uległo zmianie. Być może informacje w bazie danych zgadzały się z tym co powiedział? Tego nie mógł być pewien, najważniejszy w tej chwili był fakt, że zaczęła współpracować.
- Owszem, Dalia Antonov znajduje się na terenie naszego ośrodka. Przyjęliśmy ją nieprzytomną, ze zdiagnozowanym uszkodzeniem czaszki i wstrząśnieniem mózgu - skończyła wyliczać, jednocześnie otwierając kolejne okno na swoim komputerze. - Obecnie jej stan jest stabilny, a życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Charakterystyczny, świecący na żółto pulpit zniknął, a recepcjonistka na powrót zbliżyła się do okienka.
- Wciąż, nie mogę pozwolić panu na wniesienie broni palnej na teren szpitala. Po zdaniu jej mogę przekazać informację o sali, w której znajduje się pacjentka. W przeciwnym razie proszę opuścić budynek, albo będę zmuszona wezwać ochronę.
Daniel Frost
Awatar użytkownika
Posty: 640
Rejestracja: 22 paź 2012, o 14:28
Wiek: 31
Klasa: Szpieg
Rasa: Człowiek
Zawód: Najemnik-freelancer
Status: Były sierżant noveryjskich ERCS. Patologiczny pirofobik i cheimatofil. Ścigany przez Cerberusa.
Kredyty: 21.810

Re: Vancouver General Hospital

3 maja 2013, o 19:16

Przez chwilę trwał pojedynek wól, kiedy spojrzenia Frosta i pielęgniarki ścierały się. Oba były tak samo zimne, choć każde z innych powodów. Wreszcie jednak Daniel, zażenowany sytuacją, westchnął ciężko. Wcześniej nie ustąpił Nortonowi, a teraz zjawia się taka baba i...
- Mam nadzieję że jest pani świadoma, że jeśli coś się stanie, zostanie pani pociągnięta do odpowiedzialności - wycedził. - Wszystko, co dotyczy Widm, działa na trochę innych zasadach, proszę pani.
Frost zdejmował z siebie broń bardzo demonstracyjnie, chcąc wywołać w kobiecie przynajmniej pewien stopień niepokoju. W końcu ile siły ognia potrzeba do chronienia jednej osoby? Chyba, że byłaby kimś niezwykle ważnym, hm? Kiedy ostatnia sztuka oręża stuknęła wreszcie o kontuar, Daniel zaplótł ramiona na piersi i wpatrzył się w pielęgniarkę z wyczekiwaniem. Przez jego głowę przewijała się tylko jedna myśl. "Nie lubię cię".
ObrazekObrazek
Bonusy: +10% szybkość ładowania mocy , +10% tarcze, +5% do obrażeń od broni, +10% do skuteczności strzałów w głowę
Nie mówię, że jestem sadystycznym MG, ale lepiej przynieś pełną Butelkę Estusa.
[Ocalony] [Zabójca] [Wrak]
[Frostbite]
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12103
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Vancouver General Hospital

3 maja 2013, o 19:43

- Oczywiście jeśli nadal chce Pan trzymać się tej wersji, możemy pójść bardziej formalną drogą. Będzie to jednak związane z koniecznością okazania jakiegokolwiek dokumentu potwierdzającego Pańskie zatrudnienie.
Frost musiał przyznać kobiecie, że mówiła z chłodem i obojętnością rzadko spotykaną u innych osób. Nie zadała mu pytania, nie zagroziła, nie podjęła jakichkolwiek kroków mogących utrudnić mu dostanie się do Dalii. Po prostu dała mu do zrozumienia, że ona również potrafi zatruć jego życie.
Po odebraniu broni za pomocą osobistego komunikatora połączyła się z ochroną. Niedługo potem para mężczyzn w charakterystycznych mundurach pojawiła się obok Daniela. Pierwszy odebrał jego broń i spojrzał na jej właściciela.
- Wszelkie uzbrojenie zostanie umieszczone w naszej szafie pancernej i zwrócone w momencie opuszczenia szpitala - wypowiedział wyuczoną formułkę, odwrócił się na pięcie i zniknął.
Drugi mężczyzna stał niemalże na baczność, do momentu kiedy pielęgniarka ponownie nie zdecydowała się zabrać głosu.
- Ponieważ traktujemy wszelkie groźby wobec naszych pacjentów bardzo poważnie, funkcjonariusz O'Brien będzie Panu towarzyszył i zatroszczy o bezpieczeństwo Panny Antonov.
Bez słowa postawny brunet wskazał dłonią windy. Frost podążył za nim i chwilę potem byli już w drodze na drugie piętro. Docierając tam, skierowali się korytarzem w lewo, do znajdującej się na jego końcu sali. O'Brien zapukał, otworzył drzwi i wszedł pierwszy.
- Dzień dobry Panno Antonov. Jestem funkcjonariuszem ochrony, nazywam się Ian O'Brien - kiedy tylko się odezwał, oboje od razu usłyszeli charakterystyczny, brytyjski akcent. - Ten mężczyzna nalegał na spotkanie, ale wpierw muszę otrzymać Pani zgodę na widzenie.

Wyświetl wiadomość pozafabularną
Olivia Harvin
Awatar użytkownika
Posty: 510
Rejestracja: 9 sie 2012, o 11:32
Wiek: 30
Klasa: Adept
Rasa: Człowiek
Zawód: Genetyk
Postać główna: Iris Fenrir
Status: ex-oficer Cerberusa, dezerterka
Kredyty: 20.650
Medals:

Re: Vancouver General Hospital

3 maja 2013, o 19:58

Wdech. Wydech. Wdech. Wydech. Dalia obserwowała dane, które wyświetlały się na monitorach. Miała to szczęście bądź i nieszczęście, że jako lekarz doskonale potrafiła odczytywać zapisy. Od razu zorientowała się co tak naprawdę się z nią działo. Jej świadomość zalała fala diagnoz, konsekwencji, powikłań, ewentualnych leczeń, których mogą chcieć ją poddać. Zmęczona tym natłokiem informacji, Dalia zamknęła oczy. Czuła, że nie miała nawet siły podnieść ręki, do której przyczepiono rurki z kroplówkami a także przez którą podłączono ją do całego systemu monitorującego. Nienawidziła właśnie przez to szpitalu - czuła się cholernie zniewolona. I obdarta z resztek prywatności, gdyż była pod ciągła obserwacją.

Ocknęła się, kiedy drzwi otworzyły się a znajomy głos zwrócił jej uwagę. Ten mężczyzna musiał już do niej mówić, gdyż jej świadomość nie zareagowała w jakikolwiek sposób lękiem na to źródło dźwięku. Otworzyła oczy, mrużąc je zaraz, a świat zatańczył przed nią. Obraz O'Briena, kołysał się nieprzyjemnie, mogąc przyprawić o chorobę morską.
- Uch. Frost? Frost...
Wymamrotała, jakby delektowała się tym słowem. A jednak nie zostawił jej. Był tutaj? Musiał być, inaczej nikt by o niego nie pytał.
- Tak. Oczywiście. Niech wejdzie. I... I jeśli chce, udostępnicie mu wszystkie dane do mnie. Zezwalam na pełen dostęp do moich danych. I do zostania po godzinach odwiedzin... Ale. Ale niech już wejdzie.
me ~ voice ~ theme
ObrazekObrazek
+10% do tarcz
+10% obrażenia i siła rzutu
Daniel Frost
Awatar użytkownika
Posty: 640
Rejestracja: 22 paź 2012, o 14:28
Wiek: 31
Klasa: Szpieg
Rasa: Człowiek
Zawód: Najemnik-freelancer
Status: Były sierżant noveryjskich ERCS. Patologiczny pirofobik i cheimatofil. Ścigany przez Cerberusa.
Kredyty: 21.810

Re: Vancouver General Hospital

3 maja 2013, o 21:52

Uzyskawszy zezwolenie, Frost z uszanowaniem kiwnął głową w kierunku O'Briena - w końcu znajdowali się po tej samej stronie. Ten zwrócił kiwnięcie, po czym opuścił pomieszczenie, by zająć pozycję pod zamkniętymi drzwiami sali. Bynajmniej nie dawał Danielowi ani skrawka poczucia bezpieczeństwa, ale przynajmniej stwarzał pewne pozory zabezpieczenia sytuacji.

Daniel westchnął, na poły z ulgą, a na poły ze zmartwieniem, kiedy usłyszał syk zamykających się drzwi. Podszedł do łóżka, na którym znajdowała się Dalia i usiadł na pobliskim metalowym taborecie. I zatkał się. Patrzył tylko w jej półotwarte, nieobecne oczy, bijąc się z myślami. W jego wzroku z kolei dało się wykryć całą masę przeróżnych, nierzadko sprzecznych uczuć. Prym wiodła jednak... wściekłość, dość zaskakująca, zważywszy na sytuację.
ObrazekObrazek
Bonusy: +10% szybkość ładowania mocy , +10% tarcze, +5% do obrażeń od broni, +10% do skuteczności strzałów w głowę
Nie mówię, że jestem sadystycznym MG, ale lepiej przynieś pełną Butelkę Estusa.
[Ocalony] [Zabójca] [Wrak]
[Frostbite]
Olivia Harvin
Awatar użytkownika
Posty: 510
Rejestracja: 9 sie 2012, o 11:32
Wiek: 30
Klasa: Adept
Rasa: Człowiek
Zawód: Genetyk
Postać główna: Iris Fenrir
Status: ex-oficer Cerberusa, dezerterka
Kredyty: 20.650
Medals:

Re: Vancouver General Hospital

3 maja 2013, o 21:59

Miodowe tęczówki wpatrywały się wyczekująco w drzwi. Dlaczego jeszcze nie widziała go w nich? Choć minęły dwie, może trzy minuty, Dali wydawało się, że to wszystko trwa wieczność. Odkąd obudziła się w tym łóżku, wszystko dłużyło się jej niemiłosiernie. Nawet oddech wydawała się brać dwa razy wolniej niż zazwyczaj.

Kiedy Frost znalazł się już na taborecie obok, odczuła ulgę. Był tutaj. I był cały. Żadna ręką mu nie odleciała, nie musieli także przyszywać mu nogi. Wydawałoby się, że nawet draśnięcia nie miał. To dobrze. W tej chwili, jej nieciekawy stan był naprawdę mało ważny. Choć pani doktor nie była okazem zdrowia, oczy zdradziły iskierki, które tylko on umiał wykrzesać w tych dużych oczach.
- Daniel... Wybacz, że Cię nie uścisnę, choć mam na to cholerną ochotę... Nie robili... problemów? Kazałam. Kazałam im Ci udostępnić o mnie informację.
me ~ voice ~ theme
ObrazekObrazek
+10% do tarcz
+10% obrażenia i siła rzutu
Daniel Frost
Awatar użytkownika
Posty: 640
Rejestracja: 22 paź 2012, o 14:28
Wiek: 31
Klasa: Szpieg
Rasa: Człowiek
Zawód: Najemnik-freelancer
Status: Były sierżant noveryjskich ERCS. Patologiczny pirofobik i cheimatofil. Ścigany przez Cerberusa.
Kredyty: 21.810

Re: Vancouver General Hospital

3 maja 2013, o 22:04

Daniel kiwnął głową, słysząc jej słowa, lecz potem tylko kontynuował milczenie przez dobrą minutę. Widać było, że ze sobą w pewien sposób walczy, jakby formułując jakąś myśl na przekór samemu sobie. Wreszcie tylko rzekł krótko: - Norton nie żyje. - I tyle. Nie wgłębił się w szczegóły, ale Dalia dostrzegła u niego ten nieciekawy grymas, który przybierał, gdy wracało do niego pewne niemiłe wspomnienie. Można było wydedukować, że sposób śmierci Nortona musiał mieć coś wspólnego z tym, co stało się na Noverii. Dopiero po dobrej chwili Frost otrząsnął się i spytał: - Jak się czujesz?

Wydawał się być jakiś taki odległy, jakby była bardziej jego klientką, niż towarzyszką. Może chodziło o zachowanie pewnych pozorów.
ObrazekObrazek
Bonusy: +10% szybkość ładowania mocy , +10% tarcze, +5% do obrażeń od broni, +10% do skuteczności strzałów w głowę
Nie mówię, że jestem sadystycznym MG, ale lepiej przynieś pełną Butelkę Estusa.
[Ocalony] [Zabójca] [Wrak]
[Frostbite]
Olivia Harvin
Awatar użytkownika
Posty: 510
Rejestracja: 9 sie 2012, o 11:32
Wiek: 30
Klasa: Adept
Rasa: Człowiek
Zawód: Genetyk
Postać główna: Iris Fenrir
Status: ex-oficer Cerberusa, dezerterka
Kredyty: 20.650
Medals:

Re: Vancouver General Hospital

3 maja 2013, o 22:10

- Um. Widziałam wybuch. I. I helikopter się rozle.... rozleciał się.
Dalia może i wolno, ale w miarę płynnie składała zdanie. Zapanowała nad zawrotami głowy, doskonale wiedziała, że to już jest jej mały sukces. Zmusiła się, aby nie patrzeć na monitor, który tak kusząco i wręcz hipnotyzując buczał za plecami Frosta, kreśląc w miarę spokojne linie bicia jej serca, choć nie powinno go dziwić, że odkąd tutaj wszedł, pojawiały się one z większą częstotliwością.
- Lepiej. Tak. Lepiej. Tylko te. Te rurki. I monitory. Drażnią mnie. One... One się na mnie patrzą, Daniel. Są wszędzie. Wszędzie. Nie mogę przez to... Przez to zasnąć. Przysuń się.
Poprosiła, ostrożnie przekręcając głowę tak, aby mogła ściszyć głos. Miękka poduszka nieco przysłoniła profil mężczyzny.
- A Ty? Jak Ty się czujesz? Martwiłam się. Bardzo martwiłam. Mówiłeś.... Mówiłeś do mnie. Tam. W helikopterze. Twój głos. Głos kazał mi się obudzić... Uch. Ale raptem przestałeś.
me ~ voice ~ theme
ObrazekObrazek
+10% do tarcz
+10% obrażenia i siła rzutu
Daniel Frost
Awatar użytkownika
Posty: 640
Rejestracja: 22 paź 2012, o 14:28
Wiek: 31
Klasa: Szpieg
Rasa: Człowiek
Zawód: Najemnik-freelancer
Status: Były sierżant noveryjskich ERCS. Patologiczny pirofobik i cheimatofil. Ścigany przez Cerberusa.
Kredyty: 21.810

Re: Vancouver General Hospital

3 maja 2013, o 22:14

Zgodnie z jej prośbą, Frost przysunął się nieco, wbrew rozsądkowi nachylając się nieco nad nią, tak, aby jego twarz była przynajmniej w zasięgu jej ręki, gdyby udało się jej ją podnieść. Jednocześnie ukradkowo uniósł palec wskazujący i zakręcił nim poziome kółko, jakby ogarniając nim cały pokój. Przekaz był jasny. Tu mogą być kamery, czy coś. A oni w żadnym wypadku nie są bezpieczni.

No, Frost, chwila prawdy. Trzeba to powiedzieć. - Przepraszam - szepnął. - Powinienem był rozegrać to wszystko inaczej. Lepiej. Tak, żeby nic ci się nie stało. - Odwrócił wzrok i spojrzał na okno. Jakoś nie mógł w tej chwili patrzeć na pokiereszowaną Dalię, zwłaszcza, że sam wyszedł z tego wszystkiego absolutnie bez szwanku.
ObrazekObrazek
Bonusy: +10% szybkość ładowania mocy , +10% tarcze, +5% do obrażeń od broni, +10% do skuteczności strzałów w głowę
Nie mówię, że jestem sadystycznym MG, ale lepiej przynieś pełną Butelkę Estusa.
[Ocalony] [Zabójca] [Wrak]
[Frostbite]
Olivia Harvin
Awatar użytkownika
Posty: 510
Rejestracja: 9 sie 2012, o 11:32
Wiek: 30
Klasa: Adept
Rasa: Człowiek
Zawód: Genetyk
Postać główna: Iris Fenrir
Status: ex-oficer Cerberusa, dezerterka
Kredyty: 20.650
Medals:

Re: Vancouver General Hospital

3 maja 2013, o 22:20

- Nie przepraszaj.
Odpowiedziała krótko, choć bezdyskusyjnie. Mogli i jej kazać leżeć tutaj godzinami, aczkolwiek nie zdusiliby w niej pewnych cech charakteru. A że Dalii zdarzało się ostatnio tupać nogą, teraz również musiało wyjść na niej. Palce prześlizgnęły się po policzku Frost wystarczająco długo, aby mógł to poczuć, ale zarazem za krótko, aby zwrócić uwagę kogoś, kto chciałby śledzić obraz kamer. I pani doktor nie czuła się komfortowo w takich warunkach.
- Mówiłeś do mnie. To. To wiele pomogło. I dziękuje. A Norton. Norton nie żyje. Jeden agent Cerberusa mniej. Było warto.
Cicho westchnęła, zamykając oczy. Antonov, daj sobie dwa dni. Teraz poleż grzecznie. Nie próbuj udawać, że jesteś silniejsza niż w rzeczywistości.
- Nie pozwól im mnie tutaj długo trzymać.
me ~ voice ~ theme
ObrazekObrazek
+10% do tarcz
+10% obrażenia i siła rzutu
Daniel Frost
Awatar użytkownika
Posty: 640
Rejestracja: 22 paź 2012, o 14:28
Wiek: 31
Klasa: Szpieg
Rasa: Człowiek
Zawód: Najemnik-freelancer
Status: Były sierżant noveryjskich ERCS. Patologiczny pirofobik i cheimatofil. Ścigany przez Cerberusa.
Kredyty: 21.810

Re: Vancouver General Hospital

3 maja 2013, o 22:27

- Jasne, że nie pozwolę. Mamy jeszcze wciąż sporo pracy do wykonania. Nie dam się wrobić w robienie tego samotnie, ty też się masz trochę wysilić! Wylegiwać się będziesz później! - rzekł Frost, pozwalając sobie na nikły uśmiech. Próbował zbyt sytuację żartem. Próbował. A potem uznał, że to było żałosne.

Przez chwilę tylko wbijał wzrok w złote oczy Dalii, a potem pogładził jej policzek ręką. Cholera, jeśli ktoś miał widzieć zbyt dużo, to dzięki niej i tak już widział, więc co się gorszego miało zdarzyć? Daniel potem przejechał ręką po krawędziach jej bandaży i po malutkich rozcięciach i siniakach, jakimi upstrzona była teraz jej głowa. A potem szepnął na granicy słyszalności: - I tak jesteś piękna.
ObrazekObrazek
Bonusy: +10% szybkość ładowania mocy , +10% tarcze, +5% do obrażeń od broni, +10% do skuteczności strzałów w głowę
Nie mówię, że jestem sadystycznym MG, ale lepiej przynieś pełną Butelkę Estusa.
[Ocalony] [Zabójca] [Wrak]
[Frostbite]
Olivia Harvin
Awatar użytkownika
Posty: 510
Rejestracja: 9 sie 2012, o 11:32
Wiek: 30
Klasa: Adept
Rasa: Człowiek
Zawód: Genetyk
Postać główna: Iris Fenrir
Status: ex-oficer Cerberusa, dezerterka
Kredyty: 20.650
Medals:

Re: Vancouver General Hospital

3 maja 2013, o 22:37

Kąciki ust Dalii zdradzały uśmiech, który pojawił się na nieco opuchniętych wargach. Nie. Nie zamierzała się wylegiwać. Gdyby to zależało od jej widzimisię, wstałaby teraz i kazała się stąd wyprowadzić. Niestety, drogę na salę przebyła nieprzytomna
- Jestem naprawdę okropną pacjentką. Marudzę. Wszystko.. Wszystko mi się nie podoba. Oni. Oni sami ze mną długo nie wytrzymają. Ostrzeż ich. Ostrzeż, że będę nieznośna. Nieznośna dopóki mnie nie wypuszczą.
Rozluźniła się, czując znajomy dotyk. Nie było trudno to dostrzec, że Frost działał na panią doktor dość... kojąco. Położyła dłoń na jego dłoni. Wciąż ciepłe palce wędrowały za jego, jakby bały się wypuścić je z rąk. I niech się kamery patrzą oraz zazdroszczą.
- Opowiedz mi coś. Proszę. Cokolwiek. Chciałabym... Chciałabym zasnąć móc potrzymać Twoją rękę. Wtedy. Wtedy jest bezpiecznie.
me ~ voice ~ theme
ObrazekObrazek
+10% do tarcz
+10% obrażenia i siła rzutu
Daniel Frost
Awatar użytkownika
Posty: 640
Rejestracja: 22 paź 2012, o 14:28
Wiek: 31
Klasa: Szpieg
Rasa: Człowiek
Zawód: Najemnik-freelancer
Status: Były sierżant noveryjskich ERCS. Patologiczny pirofobik i cheimatofil. Ścigany przez Cerberusa.
Kredyty: 21.810

Re: Vancouver General Hospital

3 maja 2013, o 22:46

- "Opowiedz"... - wyrzucił z siebie Frost, choć nie można było zidentyfikować, czy jest to pomruk, czy prychnięcie. Spojrzał za okno, gładząc wciąż dłoń Dalii. Jednocześnie wreszcie pozwolił sobie na westchnienie ulgi. Jej dotyk był teraz tym, czego potrzebował. Zbyt często był na granicy jej utraty. - Jeszcze parę dni temu mógłbym ci opowiedzieć któreś z tych niestworzonych historii, które opowiadali piloci w Hanshan. O tych słynnych żołnierzach, wychodzących bez szwanku z najcięższej sytuacji, oszukujących śmierć, ratujących wszystko... Ale teraz... Teraz jakoś czułbym się winny, opowiadając takie rzeczy komukolwiek. Teraz wiem, że się zbyt różnią od rzeczywistości, a każdy, kto napełnia głowy maluchów takimi bujdami, zasługuje na zamknięcie w pralce na parę dni. - Dalia poczuła, jak jego palce trochę mocniej się zaciskają na jej ręce. Coś w nim się znowu gotowało. - Właśnie te bajki sprawiły, że zbyt pewnie się poczułem przy Nortonie, a ty za to zapłaciłaś. - Spojrzał znów na nią, a potem pokręcił bezradnie głową. - Znałem tylko takie opowieści. Teraz są nic niewarte. Przepraszam. Za młodu nie byłem karmiony sielankowymi historyjkami.
ObrazekObrazek
Bonusy: +10% szybkość ładowania mocy , +10% tarcze, +5% do obrażeń od broni, +10% do skuteczności strzałów w głowę
Nie mówię, że jestem sadystycznym MG, ale lepiej przynieś pełną Butelkę Estusa.
[Ocalony] [Zabójca] [Wrak]
[Frostbite]
Olivia Harvin
Awatar użytkownika
Posty: 510
Rejestracja: 9 sie 2012, o 11:32
Wiek: 30
Klasa: Adept
Rasa: Człowiek
Zawód: Genetyk
Postać główna: Iris Fenrir
Status: ex-oficer Cerberusa, dezerterka
Kredyty: 20.650
Medals:

Re: Vancouver General Hospital

3 maja 2013, o 23:05

Zwróciła głowę w stronę Frosta, chłonąc jego słowa. Rozumiała a przynajmniej tak się jej wydawało. No. Może element z pralką był tutaj zbędny. Dłoń, która jeszcze przed chwilą dość pieszczotliwie gładziła jego palce, wyślizgnęła się z uścisku. Zarysowała opuszkami linię jego ust.
- Nie obwiniaj się. Może podchodzą do tego zbyt lekkomyślnie. Ale. Ale to było zwycięskie starcie. Mówiłeś. Mówiłeś do mnie. Gdyby nie Twój głos nie otworzyłabym... otworzyłabym oczu. Cerberus. Cerberus już mnie nie dorwie. Musisz. Musisz tylko popracować nad moim omni-kluczem.
Im dłużej mówiła, tym bardziej ściszała głos, nie chcąc, aby pewnych słów słyszał ktoś poza Danielem.
- Nie gniewam się na Ciebie. Zostaniesz. Zostaniesz ze mną dopóki nie zasnę?
I nim zdążył zaprotestować, położyła palec na jego ustach, dając chyba wyraźnie znać, iż nie przyjmuje innej odpowiedzi.
me ~ voice ~ theme
ObrazekObrazek
+10% do tarcz
+10% obrażenia i siła rzutu
Daniel Frost
Awatar użytkownika
Posty: 640
Rejestracja: 22 paź 2012, o 14:28
Wiek: 31
Klasa: Szpieg
Rasa: Człowiek
Zawód: Najemnik-freelancer
Status: Były sierżant noveryjskich ERCS. Patologiczny pirofobik i cheimatofil. Ścigany przez Cerberusa.
Kredyty: 21.810

Re: Vancouver General Hospital

3 maja 2013, o 23:10

- Oczywiście, że zostanę - uśmiechnął się. - Odpoczywaj. Byłaś bardzo dzielną dziewczynką. Jestem z ciebie dumny. - Po chwili wahania uznał, że i tak ma gdzieś kamery, więc nachylił się powoli i ucałował ją w obandażowane czoło. - Kocham cię - szepnął, wracając na swój taboret.

Zaczął myśleć nad tym, co może zrobić dla jej omni-klucza. Dalia była naukowcem, ale cybernetyka i informatyka raczej nie należały do jej specjalności - na szczęście Frost się na tym znał. Może uda się nałożyć kilka autorskich firewalli, zmienić sygnatury, założyć kilka odpowiednio trollujących pułapek...

...No i zgrać na omni-klucz Frosta wszystkie możliwe kontakty do agentów Cerberusa. W tym jeden bardzo ważny, którego miał zamiar użyć już niedługo.
ObrazekObrazek
Bonusy: +10% szybkość ładowania mocy , +10% tarcze, +5% do obrażeń od broni, +10% do skuteczności strzałów w głowę
Nie mówię, że jestem sadystycznym MG, ale lepiej przynieś pełną Butelkę Estusa.
[Ocalony] [Zabójca] [Wrak]
[Frostbite]
Olivia Harvin
Awatar użytkownika
Posty: 510
Rejestracja: 9 sie 2012, o 11:32
Wiek: 30
Klasa: Adept
Rasa: Człowiek
Zawód: Genetyk
Postać główna: Iris Fenrir
Status: ex-oficer Cerberusa, dezerterka
Kredyty: 20.650
Medals:

Re: Vancouver General Hospital

3 maja 2013, o 23:33

Miodowe tęczówki zapatrzyły się w jego własne, zimne i lodowate oczy, które znajdowały się tak blisko, że gdyby się tylko postarać, mogłaby się w nich bezkarnie utopić. Ciepły oddech uderzył o jego lico.
- I ja Ciebie kocham.
Dalia ułożyła się wygodniej, zagarniając jeszcze dłoń Daniela, aby przytulić do niej swój policzek. Mógł ją później swobodnie zabrać, bez obawy, że obudzi panią doktor. Przez najbliższe pięć minut, mógł słuchać jej spokojnego i zwalniającego oddechu. Także odczyt na monitorze wskazywał, iż Dalia w końcu zasnęła. Potrzebowała dużej ilości odpoczynku, co nawet wpisano w jej kartę, o ile Frost ciekawy był zerknąć na te medyczne wytyczne.
me ~ voice ~ theme
ObrazekObrazek
+10% do tarcz
+10% obrażenia i siła rzutu
Daniel Frost
Awatar użytkownika
Posty: 640
Rejestracja: 22 paź 2012, o 14:28
Wiek: 31
Klasa: Szpieg
Rasa: Człowiek
Zawód: Najemnik-freelancer
Status: Były sierżant noveryjskich ERCS. Patologiczny pirofobik i cheimatofil. Ścigany przez Cerberusa.
Kredyty: 21.810

Re: Vancouver General Hospital

3 maja 2013, o 23:53

Zasypiała jak małe jagniątko. Nie do wiary. Po wszystkim, co się zdarzyło zaledwie parę godzin temu, miała dość spokoju ducha, by teraz po prostu spać. Nie sądził, że to tylko i wyłącznie przez wyczerpanie. "Cholera, Frost", pomyślał, "Może rzeczywiście umiesz sprawić, by przynajmniej jedna osoba w galaktyce czuła się przy tobie dobrze". Pogładził ją po włosach i zerknął na drzwi, zastanawiając się, czy cokolwiek z tej rozmowy usłyszał funkcjonariusz O'Brien. Zresztą, niech sobie słyszy. Frost miał to gdzieś.

Daniel ułożył rączkę Dalii na jej brzuchu, gdy już upewnił się, że kobieta śpi. Przeprowadził naprędki skan medyczny, by upewnić się, że jej stan zgadza się z tym wyświetlanym na maszynach. Zgadzał się. To dobrze. Frost zaś strzelił kręgiem szyjnym i rozejrzał się po pokoju, przybierając pozę podobną do znudzonego dziecka w poczekalni. Ale nie miał zamiaru narzekać. Przecież jeszcze godzinę temu był niemal pewien, że Dalia nie żyje, a teraz została mu chyba cudownie zwrócona... Daniel wpatrzył się w jej lico. Pod bandażami i rankami była to wciąż ta sama Dalia. Zastanawiał się tylko, ile pozostanie "tą samą" Dalią, jeśli takie sytuacje jak ta będą się zdarzać częściej. Daniel już dawno przeszedł swój chrzest w ogniu. Dosłowny. Ciekaw był, kiedy nastąpi coś podobnego dla niej, i jaka będzie potem. Niby powinien się wtedy cieszyć, że robi się z niej twarda, radząca sobie w boju kobieta, ale... czy wtedy gdzieś po drodze nie zgubi się ta pani doktor, do której się tak przywiązał?

"Zamknij się, Frost", pomyślał. Uruchomił omni-klucz. Nowości ze portali hakerskich same się nie przeczytają. A on miał sporo czasu, bo zamierzał tutaj zostać aż do momentu, gdy Dalia nie zostanie wypuszczona.
ObrazekObrazek
Bonusy: +10% szybkość ładowania mocy , +10% tarcze, +5% do obrażeń od broni, +10% do skuteczności strzałów w głowę
Nie mówię, że jestem sadystycznym MG, ale lepiej przynieś pełną Butelkę Estusa.
[Ocalony] [Zabójca] [Wrak]
[Frostbite]
Olivia Harvin
Awatar użytkownika
Posty: 510
Rejestracja: 9 sie 2012, o 11:32
Wiek: 30
Klasa: Adept
Rasa: Człowiek
Zawód: Genetyk
Postać główna: Iris Fenrir
Status: ex-oficer Cerberusa, dezerterka
Kredyty: 20.650
Medals:

Re: Vancouver General Hospital

4 maja 2013, o 00:55

Przez najbliższe dwa dni Dalia... odzyskiwała kolory. Lekarz prowadzący był zadowolony z wyników, co mógł bez trudu podsłuchać Frost. Krzywił się na ciągła obecność Daniela, ale kto sprzeciwiałby się medyczce z załogi Widma? Bezkarnie korzystała z pewnych przywilejów. Frost przydał się jako kierowca mobilnego łóżka, na którego przełożono następnego dnia panią doktor i którym miał ją zawieść na badania. Brak stwierdzonych powikłań mógł budzić nadzieję na szybkie opuszczenie tego miejsca. Kolejnego dnia Dalia mogła już usiąść bez wrażenia wirowania świata dookoła niej. Trochę wbrew zaleceń lekarzy, przy pomocy Daniela, na krześle przesunęła się bliżej okna. Zapatrzyła się na widniejącą na horyzoncie zatokę, coś tłumacząc mu na temat morskiej fauny oraz flory. Skoro zaczynała mówić o roślinach, musiało być bardziej niż lepiej.

Frost ilekroć przemykał korytarzami, był celem jednego bądź dwóch dziennikarzy, którzy lubili zadawać za dużo pytań. Ale tutaj z pomocą przychodziła ochrona, tyle że reagowała z opóźnieniem, jakby O'Briana bawił widok snajpera, który próbował unikać ognia krzyżowego pytań.

Po trzech dniach, kiedy Frost wyszedł po kawę i wrócił po pół godzinie, gdyż automat się popsuł i kolejka musiała czekać na interwencję mecha z obsługi, zastał Dalię pakującą swoje rzeczy do torby. Odkąd tylko obudziła się praktycznie o świcie i lekarz zezwolił, z radością wstała na własne nogi. Nie tęskniła za wygodnym łóżkiem, zbyt dużo czasu przeleżała bezczynnie, aby teraz nie kręcić się po pokoju. Wymusiła także odłączenie większości aparatur, cieszyła się więc pełną swobodą ruchu. W tle leciały wiadomości galaktyczne, na łóżku leżał świeżo podpisany wypis a także wymuszona kopia dokumentacji z obrażeniami, przebiegiem leczenia, a nawet zdjęciami pękniętej czaszki pani doktor, którą ta uparła się, że chce mieć. Złociste loki opadały miękko na jej ramiona. Nie licząc kilku gojących się siniaków, większość obrażeń zniknęła.
me ~ voice ~ theme
ObrazekObrazek
+10% do tarcz
+10% obrażenia i siła rzutu

Wróć do „Vancouver”