Znana ze swych licznych siedzib największych - nie tylko ludzkich - firm propagujących i przodujących w nowoczesnych technologiach, naukowa stolica Ziemi. Właśnie tu, rodzą się często koncepty na nowe projekty, które w przyszłości zasilają asortymenty korporacji. "Białe dzielnice" są także spokojnymi, urokliwymi azylami dla spragnionych ciszy umysłów, oczywiście jeśli mogą sobie na to pozwolić finansowo.

Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12106
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Slumsy

11 sty 2013, o 14:30

Dziewczyna była uparta i niezbyt chciała słuchać pobratymca, nim ten zdołał z nią wejść do jej mieszkania i zamknąć drzwi padło kilka wymyślnych wyzwisk pod jego adresem. Mieszkanko było naprawdę obskurne i tym co jako jedyne mogło robić za sznur było... brudne prześcieradło. -Gówno mnie obchodzi kim jesteś, rozwiąż mnie i spierdalaj! - Krzyczała gdy krępował ją i posadził na ziemi.
-O czym Ty mówisz? Ja tu mieszkam jakbyś nie zauważył, łazisz po moim DOMU.- - Warknęła usiłując poluzować więzy, nie podobała jej się wyraźnie ta sytuacja. -Moi starzy nie żyją od kilku lat, ledwo ich pamiętam, jestem cholerną sierotą. - Dodała nie przestając mocować się z prześcieradłem. Co za uparty dzieciak. -I dlaczego do ciężkiej cholery nazywasz mnie Tarra? - Zapytała na chwilę nieruchomiejąc by wbić oczy w swojego oprawcę i złapać kilka oddechów, no się zmęczyła, miała prawo.
Rigel Juxtus
Awatar użytkownika
Posty: 95
Rejestracja: 6 gru 2012, o 01:06
Miano: Rigel Juxtus
Wiek: 31
Klasa: Szturmowiec
Rasa: Turianin
Zawód: Najemnik
Postać główna: Axandr Likulus
Status: ex. Kabalista
Kredyty: 20.000

Re: Slumsy

12 sty 2013, o 00:10

Piękne mieszkanie, sama je urządziłaś czy zatrudniłaś kogoś do pomocy? No i te wyzwiska Turianin zrobił oburzoną minę Nie przystoi tak mówić młodej damie. A teraz na poważnie. Nawet jeżeli ktoś ze mnie zakpił, w sposób który sprawi że w najlepszym wypadku straci zęby i będzie miał połamane kończyny, to ty nadal jesteś w parszywym położeniu. Takim które nie pozwala na wydawanie poleceń. Skoro jesteś sierotą kompletnie nic mi nie grozi w przypadku gdyby coś ci się stało. Rigel uśmiechnął się wrednie obnażając w tym uśmiechu zęby. Miało to wyglądać groźnie, jak wyszło Tarra czy jak jej tam jest na imię, sama oceni. Myśl co mówisz, taka rada na przyszłość. Nazywam cię Tarra bo turianki o takim imieniu szukam. Ma być biotykiem i jedynym turianinem prócz mnie na tej „uroczej” planecie. Moim zadaniem jest ją sprowadzić. O ile nie zaczniesz mówić ciekawiej zatkam ci usta i błyskawicznie odtransportuje na Cipritine najbliższym promem na Palaven. Po tych słowach Rigel sprawdził prowizoryczne więzy z prześcieradła, a kiedy upewnił się co do ich solidności zaczął pobieżnie przeszukiwać mieszkanie turianki co chwilę oczywiście zerkając na swojego więźnia, będąc gotowym zareagować gdy tylko ten zacznie się uwalniać z prześcieradła. Szukał przede wszystkim czegoś co mogłoby potwierdzić jej tożsamość.
ObrazekObrazek 38541854 - nr. gadulca
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12106
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Slumsy

12 sty 2013, o 17:03

Na stwierdzenie, że nic mu nie grozi jeśli coś jej zrobi bo jest sierotą, dziewczyna zapowietrzyła się nie wiedząc co powiedzieć. Złapał ją... miał całkowitą rację, nikt po niej nie zapłacze jeśli jej wersja jest prawdziwa, jeśli nie, doktor nie będzie zadowolony. - Nie mnie szukasz w takim razie. EJ Zostaw to! Tam nie zaglądaj! - Odpowiedziała, ale zaraz zaczęła krzyczeć gdy chciał zajrzeć do szafki. Gdy ją otworzył okazało się dlaczego, te kilka rzeczy, które mała mogła nazywać swoimi, całkowicie prywatnymi. Bielizna i ubrania... niewiele tego było, ale zawsze coś. W przeciwieństwie do reszty syfu w mieszkaniu w szafce było czysto, a wszystko było nienagannie ułożone. -Nazywam się Viri palancie. A na tej uroczej planecie zapewne znajdziesz więcej turian niż nas dwoje i więcej innych ras niż tylko ludzie. - Odpowiedziała. Wciąż warczała odpowiadając i patrzyła spod byka na mężczyznę, ale już przestała się szarpać. -Kto Cie przysłał? Jaki biotyk? To pewnie Mira... szmata... - dziewczyna albo dobrze grała kogoś kim nie była, albo faktycznie turianin trafił pod zły adres.

Wyświetl wiadomość pozafabularną
Rigel Juxtus
Awatar użytkownika
Posty: 95
Rejestracja: 6 gru 2012, o 01:06
Miano: Rigel Juxtus
Wiek: 31
Klasa: Szturmowiec
Rasa: Turianin
Zawód: Najemnik
Postać główna: Axandr Likulus
Status: ex. Kabalista
Kredyty: 20.000

Re: Slumsy

12 sty 2013, o 17:51

Cóż bywa i tak. Czasami ma się zwyczajnie pecha, ale bez potwierdzenia tej informacji Rigel nie miał zamiaru wypuścić dziewczyny. Dobra geniuszu. Skoro nie ciebie szukam to czemu uciekałaś jakbyś zobaczyła licho jakieś, aż taki brzydki nie jestem. Po przeszukaniu pokoju Rigel podszedł do turianki i spróbował jej zrobić zdjęcie za pomocą Omni-Klucza. Nie znał wszystkich funkcji tego urządzenia, ale liczył że wśród nich jest funkcja przesyłania zdjęć za pomocą extranetu. Co za cholerne ustrojstwo Turianin wyżywał się na urządzeniu, nie wyobrażał sobie że cały ten czas zmarnował szukając wiatru w polu. No i w tym momencie zaświtał turianinowi pomysł, a czemu by tak nie spróbować blefu? Ach męczysz mnie, swoim ciągłym gadaniem. Naprawdę uważasz że nie widziałem twojego zdjęcia? Rig wytężył wszystkie swoje szare komórki by przypomnieć sobie zdjęcie które pokazał mu doktor, czy ta turianka pasuje do tego co zobaczył?
ObrazekObrazek 38541854 - nr. gadulca
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12106
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Slumsy

12 sty 2013, o 21:25

-A widziałeś się w lustrze ostatnio? - Odpyskowała. Mała demonica o ciętym języku. siedzi związana prześcieradłem, z kolesiem, który może zrobić jej krzywdę, ale i tak wciąż pyszczy. Ten typ tak ma, jak to mówią. -Taki odruch jesteśmy w slumsach... geniuszu. - Odpowiedziała po chwili. Może trochę wymijająco, ale fakt był faktem, byli w jakiejś walącej się norze w slumsach dużego miasta, tu jak obcy puka do drzwi, to albo chce wypierdolić Cię z mieszkania, albo Ci wpierdolić. w takim układzie ucieczka była naturalnym odruchem.
Gdy facet stanął przed nią z początku sądziła, że chce jej przyłożyć i przymknęła oczy, ale ten zaczął się szarpać z omni - kluczem. Co za ćwok, że nie potrafi tego obsługiwać, dziewczyna widać był znacznie od niego lepsza, bo nawet siedząc na ziemi poznała co chce zrobić i gdy strzelił fotkę ona już była przygotowana wykrzywiając twarz w iście groteskowej i głupiej minie. -Nie wiem czyje widziałeś, ale na pewno nie moje. - Warknęła pozwalając żuwaczkom wrócić na swoje miejsca. funkcja przesyłania zdjęć była, każdy omni - klucz ma połączenie z extranetem, problemem było to, że jeśli zdjęcie miało wędrować do doktorka, to Rig nie znał żadnego adresu na który mógłby wysłać plik.
Tymczasem przypomniane zdjęcie w porównaniu ze związaną dziewczyną wyglądało ładnie. Tamta ze zdjęcia była jakby troszkę masywniejsza i jej skóra miała zdrowy odcień. Ta przed nim była wyraźnie chudsza niż powinna być dziewczyna w jej wieku, a skórę miała nieco przyszarzałą. Co się dziwić mieszka w takiej norze. Poza tym, bez większych różnic, turiańska dziewczyna, na przełomie 16-18 lat malowała się zarówno na zdjęciu jak i przed nim samym.
Rigel Juxtus
Awatar użytkownika
Posty: 95
Rejestracja: 6 gru 2012, o 01:06
Miano: Rigel Juxtus
Wiek: 31
Klasa: Szturmowiec
Rasa: Turianin
Zawód: Najemnik
Postać główna: Axandr Likulus
Status: ex. Kabalista
Kredyty: 20.000

Re: Slumsy

12 sty 2013, o 21:51

Ej nawet tak nie żartuj. Niewiele panien było wstanie oprzeć się urokowi turianina który przed tobą stoi. W głosie Rigela dało się wyczuć urazę, odciął się trochę za szybko, ta mała zaczynała wyprowadzać go z równowagi. A przecież wyglądał dobrze, był wysportowany, miał długie grzebienie na głowie z których był dumny, no i zawsze w klubie słyszał jakie to ma cudowne głębokie oczy i powalający uśmiech. Fakt kobiety mówią wiele by jakiś frajer zasponsorował im noc w barze, ale chyba tak nie było w moim przypadki - przeszło przez myśl turianinowi który nagle poczuł potrzebę spojrzenia na swoją postać w lustrze. Każdy miał jakieś problemy jedni mieli ich po prostu więcej... Co nie zmienia faktu że prawdopodobnie najemnik powinien się leczyć. A jednak. Odpowiedział siląc się na uśmiech po wklepaniu kilku kolejnych komend, które usuwały właśnie ścieżkę dźwiękową z jakiegoś starego filmu o widmach, której nigdy nie przesłuchał. Masz pecha i siostrę bliźniaczkę, gratuluje. Idziemy Oznajmił such, a potem podniósł i przerzucił sobie młodą turiankę przez ramię. tak że tyłek i nogi małego diabła zwisały od strony pleców turianina. Nie radzę się wiercić bo cię upuszczę, a będziemy schodzić po schodach. Ostrzegł dziewczynę a potem ruszył "z nowym bagażem na plecach". Oczywiście wcześniej zabrał też plecak z jedzeniem i bronią kto wie może uda się ją odratować. Chciał jeszcze zamienić dwa słowa z właścicielem lokalu to też parter był jego celem, póki co.
ObrazekObrazek 38541854 - nr. gadulca
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12106
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Slumsy

13 sty 2013, o 13:24

-Jaką siostrę?! - krzyknęła, a potem stęknęła gdy w niezbyt delikatny sposób podniósł ją i przerzucił sobie przez ramie. Nie było z tym problemów, była chuda i lekka. -Zwariowałeś, zostaw mnie! - Krzyknęła, gdy ruszył w stronę wyjścia. -Co to za głupie żarty!? - Próbowała jeszcze walczyć do ostrzeżenia o zrzuceniu ze schodów. Potem tylko jęknęła i sflaczała dosłownie nic więcej się nie odzywając Turianin mógł bez przeszkód zejść na parter. Problemem okazało się znalezienie dozorcy bądź właściciela. Oczywiście nikt nie zwrócił większej uwagi na przełożoną przez ramie turiankę, ale na pytanie od właściciela, najemnik usłyszał tylko śmiech. -to pustostan geniuszu... - warknęła młoda jędza na jego ramieniu. To mogło być prawdą. Nie było tu dozorcy, ani nikogo takiego, mieszkańcy zasiedlili to miejsce na dziko, a sam budynek nadawał się jedynie do rozbiórki.
-Gdzie mnie zabierasz ty porywaczu sierot...? - Mruknęła... miała się nie szarpać żeby mu się przypadkiem nie wymsknąc na schodach, ale gęby jej nie zakneblował.
Rigel Juxtus
Awatar użytkownika
Posty: 95
Rejestracja: 6 gru 2012, o 01:06
Miano: Rigel Juxtus
Wiek: 31
Klasa: Szturmowiec
Rasa: Turianin
Zawód: Najemnik
Postać główna: Axandr Likulus
Status: ex. Kabalista
Kredyty: 20.000

Re: Slumsy

13 sty 2013, o 13:45

Pustostan a to ci. Mruknął do siebie Rigel, zaskoczony, skąd on pochodził nie do pomyślenia byłyby budynki bez właścicieli w których nikt nie płaci czynszu. Na uwagę turianki o siostrze, tylko się uśmiechnął. Nie jesteś zbyt bystra co? Chociaż z drugiej strony kim ja jestem żeby cię pouczać. Gdybym miał więcej oleju w głowie, to zostałbym na Cytadeli. Kolejne pytanie z odniesieniem do porywaczy sierot Rigel zignorował, częściowo dlatego że nie miał pojęcia co teraz zrobić. Zagadnął jeszcze przed wyjściem z budynku do jędzy. Powiedz gdzie mogę tutaj kupić solidne kajdanki. Mam tutaj niezrównoważonego zbiega, biotyka i nie chce żeby wywołał jakiś incydent. Knebel też by się przydał. Dodał z nadzieją.Gdyby otrzymał informacje o położeniu takiego lokalu tam właśnie ruszyłby najpierw.
ObrazekObrazek 38541854 - nr. gadulca
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12106
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Slumsy

15 sty 2013, o 13:14

-Nie jesteś zbyt bystry co? - Odgryzła się na wzmiankę że mógł sobie siedzieć spokojnie na Cytadeli a tu ugania się po slumsach za jakimiś dzieciakami. No co za świat. Jakiś czas siedziała cicho, gdy ten rozglądał się i zastanawiał co zrobić. Gdy jednak wspomniał o biotyce, szarpnęła się. -Pojebało Cię do reszty?! - Krzyknęła już na poważnie wkurzona. -O czym ty gadasz w ogóle, jaki biotyk!? W życiu nie widziałam turianin biotyka! - pomijając że skoro, w jej wersji" jest sierota i mieszka na ziemi, to tak naprawdę niewielu turian w ogóle wiedziała.-A już na pewno nie jestem nim ja! Ja się znam na technice, a nie na tych niebieskich płomykach"! Weź mnie zostaw w spokoju! To przestaje się robić śmieszne! Kto Cię przysłał! Mira by na to nie wpadła, to głupia, pusta zdzira! Kim ty jesteś do cholery?! - Znowu zaczęła się szarpać i krzyczeć robiąc niemałe widowisko w "holu głównym"... ale jak to było do tej pory, tak i teraz, nikt się na to nie oglądał i nie zwracał uwagi, nawet jak ktoś się pojawił, to szybko się ulatniał, żeby tylko nie być świadkiem kłopotliwych sytuacji.
Rigel Juxtus
Awatar użytkownika
Posty: 95
Rejestracja: 6 gru 2012, o 01:06
Miano: Rigel Juxtus
Wiek: 31
Klasa: Szturmowiec
Rasa: Turianin
Zawód: Najemnik
Postać główna: Axandr Likulus
Status: ex. Kabalista
Kredyty: 20.000

Re: Slumsy

15 sty 2013, o 14:24

Najemnik uśmiechnął się do siebie czego nie mogła zobaczyć turianka o ile nie patrzyła się w jego twarz. Zabawne jak czasami niektórzy potrafią kłamać nie wiedząc nawet o tym, oczywiście Rigel nie miał zamiaru, przynajmniej na razie zdradzać że on właśnie takowym biotykiem jest. Wolał żeby nikt sobie o nim w hegemonii nie przypomniał i nie zawracał mu głowy. A już na pewno nie chciał wylądować w jakimś szpitalu jako szczur laboratoryjny. Kto wie..? powiedział i przez chwilę się zastanawiał stojąc w miejscu. Może?, normalny nie jestem to ci gwarantuje. Widząc że niczego się tutaj nie dowie i nic nie wskóra ruszył do wyjścia z zarzuconą przez plecy turianką, której uwagi bezwstydnie ignorował. Opowiedz więcej o sobie i tej Mirze, a ja później w ramach współpracy zabiorę cię gdzieś, gdzie serwują jedzenie dla dextro. Z chęcią się dowiem co tutaj robisz. Skoro nie ciebie szukam i nie jesteś tym za kogo cię biorę, to wybrałaś sobie bardzo nietypowe miejsce na dom. Powiedział do turianki będąc już na zewnątrz. Szedł z nią ulicą po slumsach szukając na razie miejsca w którym mógłby kupić jakiś sznur, albo kajdanki. Ciągle nie wiedział co zrobić w zaistniałej sytuacji, ale był pewien że nie może pozwolić dziewczynie uciec póki co.
ObrazekObrazek 38541854 - nr. gadulca
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12106
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Slumsy

21 sty 2013, o 16:56

Turianka westchnęła i znowu oklapła mu na ramieniu. W tej sytuacji nie mogła zrobić nic. Dopadł ją jakiś obcy gość i bredzi coś o biotykach i zbiegach. Pół biedy jakby to najemnik Miry, ale zdawało się że nawet ta opcja nie wchodziła w grę. -Wróćmy może do kamieniaka co?... - jęknęła. Po drodze uliczkami slumsów, turian natknął się na na zwój starego kabla. To nie lina, co prawda, ale bardziej dyskretne niż prześcieradło, a z pewnością turianka tyle sił nie miała żeby go przerwać, tym bardziej jak zrobi się kilka warstw wiązania.
Turianka w razie ewentualnej próby zmiany więzów nie będzie protestować, widać po niej, że ma dość. Poddała się i tyle, może liczyła, że weźmie go na litość jak zrobi ładne oczy? Kto wie?
-Mira to ludzka dziewczyna. Nie wiem ile ma lat, wygląda dość młodo. Uważa się za królową slumsów... w sumie prawie to i ma rację, bo jej gang tu rządzi... Ma niezłą zbieraninę zbirów i bezkarków do klepania mordy. Od dłuższego czasu chce też mnie, ale mam ją w dupie. Pracuję sama na siebie, nie na jakiś gang... Jestem złodziejką i to dobrą, dlatego ta suka chce mnie wciągnąć do gangu, bym zarabiała dla nich. Różnych metod już próbowała, myślałam, że nasłanie na mnie najemnika, który ma mnie porwać jest jej kolejnych chorym planem, ale Ty nie masz pojęcia o czym ja właściwie mówię. - Odpowiedziała na jego pytanie. Mówiła obojętnie patrząc gdzieś w bok, nawet na chwilę nie zaszczycając porywacza spojrzeniem. -A co mam gadać o sobie. Mówiłam, że jestem sierotą. Starych nawet dobrze nie pamiętam i nie wiem co się z nimi stało, pewno zdechli. To miejsce to jedyne jakie znam i nie z własnego wyboru... nie znam, nie pamiętam innego życia. Z resztą, co Cię to kurwa obchodzi? Nie jestem biotykiem, którego szukasz! - Zakończyła z wyrzutem dopiero teraz spoglądając na mężczyznę.
Co teraz zrobi? Odlecieć z więźniem na Palaven, czy wypuścić?
Rigel Juxtus
Awatar użytkownika
Posty: 95
Rejestracja: 6 gru 2012, o 01:06
Miano: Rigel Juxtus
Wiek: 31
Klasa: Szturmowiec
Rasa: Turianin
Zawód: Najemnik
Postać główna: Axandr Likulus
Status: ex. Kabalista
Kredyty: 20.000

Re: Slumsy

21 sty 2013, o 17:41

Rigel słuchał uważnie turianki kiedy zmieniał jej więzy. Darowałby sobie, ale nie ufał już małej i nagła zmiana nastroju, a nawet zrezygnowanie malujące się na twarzy dzieciaka nie przekonały turianina. Kto zresztą wie czy zaraz jej się nie odmieni i nie postanowi po raz kolejny poczęstować go soczystym kopniakiem w brzuch. Kiedy skończyła wyraz jego pyska był trudny do odczytania. Akurat skończył jej wiązać ręce i mógł na chwilę zatopić się we własnych myślach. Dzieciak który przed nim stał wydał mu się żałosny, prawie tak jak On sam. Przecież ta mała nie miała żadnego wyboru a to Rigel zdecydował się gonić za jakimś głupim marzeniem po galaktyce. Jego rodzice zginęli, a szanse na przyzwoitą karierę i spokojne życie bezpowrotnie odeszły. Mówisz o tym jakby to był powód do dumy. Westchnął turianin. Też mógłbym kraść pewnie, wymuszać haracze gdzieś na omedze albo obijać mordy dzieciakom na cytadeli za to że nie umieją się zachować w barze. W jego głosie była jakaś melancholia. I zginąłbym pewnie od kulki, w dniu w którym okradłbym albo zaczepił niewłaściwą osobę. Spojrzał swoimi niebieskimi oczami na twarz turianki. Gang i zbrodnia to nie zabawa, zwykle z tej ścieżki nie ma już odwrotu. Przez chwilę Rigel milczał pozwalając by sens jego słów dotarł do małego diabła, którego przyszło mu spotkać. Chcesz wrócić do domu? Spytał, nawet na chwilę nie odrywając surowego spojrzenia od dziewczyny, która pewnie przeszła w swoim życiu więcej niż sam Rigel. Nie mówię tutaj o tej ruderze w której żyjesz z dnia na dzień na nic nie czekając, a o Palavenie. Mimo wszystko to piękne miejsce. Najemnik westchnął. Nie nadawał się do takich dyskusji, nawet nie chodziło o to że nie lubił dzieci, miał do nich raczej neutralny stosunek, ale uważał się za ostatnią osobę która powinna udzielać rad komukolwiek. To było prawie zabawne że spotkał tą dziewczynę tutaj na Ziemi. Wiesz, właśnie nie powinno mnie to obchodzić. Powinienem zabrać cię z mieszkania ogłuszyć, związać i zakneblowaną zawieźć i odebrać chociaż część nagrody za włożony w tą robotę trud. Widać strasznie kiepski ze mnie najemnik skoro nawet tak prostej rzeczy nie potrafię. Dodał uśmiechając się a rysy jego pyska zelżały. Słuchaj Viri jeśli to twoje prawdziwe imię. Oto moja propozycja, przemyśl ją dobrze bo taka okazja się już może nie powtórzyć. Mogę cię zabrać na Palaven, tam spróbujemy dowiedzieć się co się stało z twoimi rodzicami. Kto wie może czekają na ciebie? Pytanie tylko czy chcesz spróbować? Nawet jeśli niczego się nie dowiemy to chyba lepiej poszukać nowej szansy wśród swoich niż żyć tutaj i czekać na swój koniec w tych slumsach? Rigel chyba kupił bajeczkę dziewczyny a może zrobiło mu się wszystko jedno, nikt przecież nie lubi latać za jakimiś podłymi smarkulami po galaktyce i odstawiać do domu. Zrobisz jak zechcesz. Powiedział turianin po czym rozwiązał kabel uwalniając ręce dziewczyny.
ObrazekObrazek 38541854 - nr. gadulca
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12106
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Slumsy

21 sty 2013, o 20:04

-Jakoś muszę żyć nie. - warknęła w odpowiedzi. Nie była dumna, że kradnie, że mieszka w walącej się norze, że jest kim jest, ale co miała robić? bez szkoły, bez rodziny, bez perspektyw... w sytuacji gdy jedyną osobą, która się nią interesowała była szefowa kartelu. -Na Palaven? A co ja tam zrobię?! - Zawołała zaskoczona, ale zamilkła zaraz pozwalając mu skończyć myśl. Patrzała na swoje stopy, albo gdzieś w bok ze zwieszoną głową i opierając się plecami o ścianę budynku.-Slumsy na ziemi zamienię na slumsy na Palavenie... - Mruknęła ledwo dosłyszalnym głosem, pełnym żalu. Co by miało wyjść? Dlaczego miałoby wyjść!? dlaczego ktoś tam miałby jej pomóc?! Poczekała aż ją rozwiąże, co oczywiście przyjęła z ostrożnością i napięciem... wcześniej mówił o ogłuszaniu, może chce jej przywalić... Nie uderzył jej jednak, więc ta podniosła na niego wzrok. -ale... ale chyba warto spróbować co? Mira tam mnie nie znajdzie... - Zapewne. A może zdarzy się tak, że ktoś będzie chciał ja przygarnąć? Wśród ludzi nie miała na co liczyć, a turianie? Kto wie. Może warto uchwycić się tej szalonej myśli i za nią przemierzyć galaktykę skoro nadarza się okazja? -To zabierzesz mnie tam? Nawet nie wiem czy byłam kiedyś na naszej planecie...

Wyświetl wiadomość pozafabularną

Wróć do „Amsterdam”