Vicca Ulianov
Awatar użytkownika
Posty: 275
Rejestracja: 1 cze 2012, o 20:59
Wiek: 21
Klasa: adept
Rasa: human
Zawód: kurier/kobieta pracująca
Kredyty: 48.150

[OPERACJA ARCHANIOŁ] Punkt Medyczny

31 lip 2013, o 18:34

Na szczęście, nikt sie nie zamierzał zabijać, co dało jej chwilę na zorganizowanie swojej wlasnej sytuacji. Krótki odpoczynek i uzupełnienie energii bardzo by jej pasowało, ale jak na razie krótki odpoczynek musiał wystarczyć. Jak przeżyje, to pójdzie się napić. Ale nie w tym towarzystwie. Wciąż jednak nie znalazła tego, czego szukała, ten pacan mógł oczywiscie wszystko pomieszać albo po prostu nie wiedział, czy to naprawdę jest w siedzibie Archanioła i tylko wierzył, że tam jest. Równie dobrze moglo to byc gdzieś indziej, ale to juz nie będzie jej problem. Wciaż nie mogła się wycofać. I to był cały problem.
Ale niektórzy już odchodzili. Błękitni na pewno, to bylo widać i... No nie, to, co zrobił Will było nawet miłe i gdyby nie okoliczności, to moze by sobie pomyślała cos, czego na pewno myśleć nie zamierzała. Pozwoliła sobie na krzywy usmieszek. Ona ma się nie dać zabić? Nie wiedział, ze złego i niezrównowazonego diabli nie biorą?
- Jeśli przyjaźniejsze okoliczności to te, gdzie do siebie strzelamy, to ja dziekuję za taką randkę.
Z tym samym krzywym uśmieszkiem przyłożyla dwa palce do ust i posłała mu buziaka. A co jej szkodziło? I tak się więcej nie spotkają. Ale niektórzy jak widac, uwielbiają marzyć.
Skończywszy tą błazenadę zajęła się wreszcie krótkim przeglądem. Jeszcze siły miała, a to nie byly przelewki, tu nigdy nie bylo przelewek. Tylko idiota by marzył o czymś łatwym w sytuacji takiej jak ta. Predator jeszcze sprawny. Chyba kupi sobie coś porządniejszego, jeśli przeżyje to wszystko...
Wyświetl wiadomość pozafabularną
ObrazekObrazek
Stark
Awatar użytkownika
Posty: 292
Rejestracja: 12 lip 2012, o 11:23
Miano: Jessica Andromeda Stark
Wiek: 33
Klasa: Szpieg
Rasa: Człowiek
Zawód: Komandor Sztabowy, N5
Kredyty: 80.000
Medals:

Re: [OPERACJA ARCHANIOŁ] Punkt Medyczny

31 lip 2013, o 20:23

Stark siedziała grzecznie i spokojnie oszczędzając siły i poddając się zabiegowi pani doktor. Odpoczywała. Dla żołnierza, każda chwila w miejscu, siedząc, oddychając spokojnie i nie czuwając, była wytchnieniem na wagę złota, dlatego kobieta nie miała zamiaru marnować okazji. Nawet nie pisnęła, kiedy asari zajmowała się jej poharatanym łbem. Gdy skoczyła, dopiero pozwoliła sobie na otworzenie oczy i popatrzenie po wszystkich, których miała w zasięgu. Część się zabierała, część miała zamiar wracać na most i dalej do Archanioła. Problem w tym, że ona też miała taki zamiar, a jej przykrywka już dawno została spalona, teraz musiała uczepić się motywu Widma z porachunkami z Krwawą Hordą, przy dobrej okazji, nie mieszając w to wszystko Archanioła. Gdy Will jej zasalutował, uśmiechnęła się lekko półgębkiem i skinęła mu głową. A więc niebiescy byli tu tylko z powodu porachunków z Hordą, ciekawe. No to już ich sprawa, przecież mieszać się nie będzie.
Tymczasem, gdy był jeszcze po temu czas, siedziała i odpoczywała ciesząc się działaniem leków i zabiegowi pani doktor.

Wyświetl wiadomość pozafabularną
ObrazekObrazek

Moje avki: ~1~, ~2~, ~3~
Xirys
Awatar użytkownika
Posty: 188
Rejestracja: 3 kwie 2013, o 22:13
Miano: Xirys
Wiek: 36
Klasa: Inżynier
Rasa: Hanar
Zawód: Najemnik, spec od walk technologicznych
Status: Ex-SOC, dawny pracownik korporacji technologicznej na Kahje
Kredyty: 18.340
Lokalizacja: Norwegia

Re: [OPERACJA ARCHANIOŁ] Punkt Medyczny

31 lip 2013, o 21:07

-Ten uważa jednak, że warto było się zapytać - hanar włączył omni-klucz i odebrał dane od człowieka. Xirys podziękował jeszcze Błękitnemu po czym zaczął przegląd obu swych broni. Chwile dumał jeszcze nad tym jak mógłby przenieść głowę kroganina, po czym postanowił rozejrzeć się w poszukiwaniu worka czy innego przedmiotu, który pomieści taki czerep. Meduz nie omieszka również zapytać się salarianskich lekarzy o możliwy medi-żel, którego brak prawie odebrał życie pewnemu turianinowi na moście. Nie miał zamiaru powtórzyć tej sytuacji.
Jeszcze poszukując worka, hanar rzucił do Ananthe: Wychodzi na to że to ten będzie stawiał turiańską brandy. I to podwójną! po czym odezwał się do Laga - Tobie też, kolego quarianinie.
ObrazekObrazek
| Obrażenia od mocy technologicznych: +10%| Zmniejszenie kosztu mocy technologicznych: 10% |
Combat theme Calming after the storm theme Ancient Protean Philosophy: "Violence is not a good solution, the airlock is a better one" Bonus: Son of Shepard Mistah J
Fenenna Tocco
Awatar użytkownika
Posty: 278
Rejestracja: 25 mar 2013, o 00:02
Miano: Fenenna Tocco
Wiek: 22
Klasa: Adept
Rasa: Człowiek
Zawód: Najemnik Błękitnych Słońc z rangą sierżanta
Status: poszukiwana przez biologicznego ojca - Adama Moore'a
Kredyty: 15.495

Re: [OPERACJA ARCHANIOŁ] Punkt Medyczny

31 lip 2013, o 21:23

Ona wciąż nie była w tak dobrym humorze jak inni obecni. Widać było, że zbierają nowe siły do dalszego działania. Dziewczyna BSów natomiast już obmyślała jak zniknąć z Omegi. Nie chciała tego, ale co zrobić, gdy Horda wciąż może ją ścigać listami gończymi nawet jeśli Gryz już nie żył.
Przystanęła przy drzwiach i zaczęła pisać wiadomość do swojego zwierzchnika, gdy kątem oka zobaczyła, co robi Will. Prychnęła cicho, wciąż wyraźnie podminowana, a widocznie scenka jej nie przypadła do gustu. Gdy zdała sobie z tego sprawę, jeszcze bardziej się zirytowała. Odwróciła się i zniknęła, zamierzając poczekać na towarzysza już na uliczkach Kimy.

Wyświetl wiadomość pozafabularną
[center]BONUSY: -10% do kosztów użycia mocy, +40% do obrażeń od mocy, +10% premi technologicznej, +10 punktów dodatniego modyfikatora raz na 4 tury[/center]
[center]ObrazekObrazek[/center]

[center]Aktualny ubiór cywilny | pancerz[/center]
[center][url=gg://5385530]gg[/url][/center]
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12099
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: [OPERACJA ARCHANIOŁ] Punkt Medyczny

1 sie 2013, o 16:21

Stark miała szczęście. Dobrze wyszkolony medyk zajął się nią odpowiednio, chociaż zabieg i oczyszczanie nie należało do przyjemnych oraz bezbolesnych, zyskała pewność, że po wszystkim zostanie tylko niewielka blizna. Odpowiednie dawkowanie medi-żelu, którego zapas otrzymała od asari, na pewno złagodzi wszelkie bólu i rwania w tym miejscu. Mogła wracać do akcji. Rhae po zabezpieczeniu sprzętu chirurgicznego i dezynfekcji po zabiegu zanotowała, iż zostały jej jeszcze dwie igły, które być może jeszcze komuś uratują tutaj życie. Dzięki uprzejmości salariańskich lekarzy polowych asari mogła także uzupełnić swoje zapasy medi-żelu i środków dezynfekujących.

Magazyn, w którym zaczął węszyć Lag w większości wyposażony był w sprzęt medyczny. Nic drogiego, chociaż medi-żel znalazł bez problemu. Zainteresować mogły pochłaniacze ciepła, a także ukryta gdzieś pomiędzy tubkami paczuszka z modem krio-amunicji. Skąd się tutaj wzięła pozostało zagadką. Co chwile przeciskali się tutaj salariańscy specjaliści, którzy wynosili kolejne narzędzia chirurgiczne bądź zapas leków.

Fenenna i William nie zostali zatrzymani przez nikogo. Mogli odejść w swoim kierunku, większość najemników, która przewijali się przez punkt medyczny, zainteresowana była tylko czubkiem własnego nosa, a nie pilnowaniem potencjalnej konkurencji. W chwili, w której Xirys zbierał medi-żel, jego komunikator automatycznie odebrał połączenie i hanar usłyszał znajomy głos asari.
-Nie bawicie się tam aby za dobrze? Może potrzebujecie wsparcia? - wymuszenie słodki głos Sepii mógł co najwyżej przyprawić o mdłości. Xirys nie był głupi, wyczuł sarkazm w tych słowach.
-Słuchaj, zaraz będzie u was Jeffrey. Może was zainteresować to, co powie...

W tym całym zamieszaniu w punkcie medycznym ciężko było nie dojrzeć rosłego, czarnoskórego mężczyzny w pancerzu Zaćmienia. Marszowym krokiem mijał on poszkodowanych i innych, odpoczywających najemników, kierując się wprost na Xyrisa. Zatrzymał się na kilka kroków przed hanarem i rozejrzał, wyłapując kilkanaście ciekawskich spojrzeń.
- Mamy informacje, że jedna grupa przedarła się podziemiami i odkryła nowe przejście do siedziby Archanioła. Nie jest to bezpieczna droga, ale jeśli ktoś ma jaja może dołączyć do moich ludzi i iść ze mną tamtędy. Na pozostałych czeka Sepia na moście i nie każcie jej lepiej długo czekać...

Wyświetl wiadomość pozafabularną
Lag’Tasi nar Fleck
Awatar użytkownika
Posty: 91
Rejestracja: 6 kwie 2013, o 20:26
Wiek: 23
Klasa: Szpieg
Rasa: Quarian
Zawód: Przemytnik/Mechanik
Status: wzmoźona reakcja alergiczna organizmu; Obolały;
Kredyty: 31.000
Lokalizacja: Warszawa

Re: [OPERACJA ARCHANIOŁ] Punkt Medyczny

1 sie 2013, o 18:46

Lag spokojnie pochował znalezione skarby, a wiedział, że mod krio-amunicji może przynieść mu korzyści finansowe. Gdy wziął co mógł, wszedł z powrotem do korytarza w którym byli wszyscy inni. Xirys właśnie rozmawiał z jakimś czarnoskórym człowiekiem, jednak on musiał odpocząć, skręcił w lewo i usadowił się na łóżku zabitego niedawno człowieka.

Jeśli nikt go stamtąd nie zabrał przeszuka go, w końcu miał przy sobie pistolet, a może i dałoby się zdjąć mu rękawice, lub miał przy sobie coś fajnego. W końcu jak szabrować to na całego, a tym bardziej jeśli można szabrować siedząc na łóżku, które niezależnie jakie fatalne by nie było, to na bank będzie wygodniejsze niż podłoga.

Wyświetl wiadomość pozafabularną

Jeśli w międzyczasie zapadną jakieś decyzje co do wymarszu na most, to pójdzie za Xirysem i Ananthe.
Wyświetl wiadomość pozafabularną
Ostatnio zmieniony 4 sie 2013, o 19:37 przez Lag’Tasi nar Fleck, łącznie zmieniany 1 raz.
Stark
Awatar użytkownika
Posty: 292
Rejestracja: 12 lip 2012, o 11:23
Miano: Jessica Andromeda Stark
Wiek: 33
Klasa: Szpieg
Rasa: Człowiek
Zawód: Komandor Sztabowy, N5
Kredyty: 80.000
Medals:

Re: [OPERACJA ARCHANIOŁ] Punkt Medyczny

1 sie 2013, o 21:42

Gdy Stark, a właściwie jej głowa była już w jednym, porządnym kawałku, kobieta wstała na nogi i sprawdziła swój ekwipunek. Słuchając czarnoskórego, wymieniła pochłaniacze, a zapas medi - żelu załadowała do podajnika. Więc odnaleziono kolejne przejście do Archanioła? Szybko rozważyła, gdzie się udać. Na moście okazać się zbyt duży tłok... horda zapewne wciąż będzie chciała dorwać zdrajców, nie wiadomo co wiedzieli, co zdążył przekazać im Gryz. Z resztą, jej celem, nie było wyżynać Hordziaków, a dostać się do Archanioła. - Idę z tobą. - Powiedziała twardo i krótko w stronę czarnoskórego zapinając na plecach karabin snajperski i pistolet przy boku, który leżał przy Gryzie, a który podniosła, patrząc na kroganina ze wstrętem.

Wyświetl wiadomość pozafabularną
Ostatnio zmieniony 5 sie 2013, o 10:08 przez Stark, łącznie zmieniany 1 raz.
ObrazekObrazek

Moje avki: ~1~, ~2~, ~3~
Vicca Ulianov
Awatar użytkownika
Posty: 275
Rejestracja: 1 cze 2012, o 20:59
Wiek: 21
Klasa: adept
Rasa: human
Zawód: kurier/kobieta pracująca
Kredyty: 48.150

Re: [OPERACJA ARCHANIOŁ] Punkt Medyczny

3 sie 2013, o 11:45

Odpoczynek przyniósł jej trochę dobrego. dobrze wiedziala, że zostajac naraża się na dalsze ubytki energii. Mimo to, nie mogła tak po prostu sobie zwiać. Musiala tylko się upewnić co do jednej rzeczy, a to na pewno oznaczało łażenie w sam środek kabały. No i jeszcze została kwestia wyboru... Z tego co słyszała miała dwie drogi. Mostem albo jakimś przejsciem.
Mogłaby sie długo zastanawiać, gdyby nie pewne Widmo, które zaoferowało się iść przejściem. Westchnęła cieżko; zero wyboru w tym przypadku. I choć kobieta ją niewymownie irytowała, ona musiała pójść za nią. Chociażby, żeby wsadzić jej kulkę w łeb, jak coś znowu zrobi co ściagnie na głowy kolejną grupę najemników.
- Ja też idę, choć nie mam jaj, bo kobietą jestem - no tak, jej się żarty trzymają. Suchary w tym przypadku. Moze faktycznie coś jej bilo na głowę?
W miedzyczasie rzuciła Stark spojrzenie, mówiace "zrób cos głupiego, to z miejsca cie ustrzelę". Trzeba będzie pilnować tą babę...

Wyświetl wiadomość pozafabularną
Ostatnio zmieniony 5 sie 2013, o 17:29 przez Vicca Ulianov, łącznie zmieniany 1 raz.
ObrazekObrazek
Rhea Marissa Tirial
Awatar użytkownika
Posty: 82
Rejestracja: 16 wrz 2012, o 14:04
Miano: Rhea Marissa Tirial
Wiek: 125
Klasa: Adept
Rasa: Asari
Zawód: Lekarz
Status: Lekarka z Cytadeli, kapitan wędrownej kliniki, kuzynka zbiegłej Ardat-yakshi
Kredyty: 10.000

Re: [OPERACJA ARCHANIOŁ] Punkt Medyczny

3 sie 2013, o 15:43

Chętnie by się czegoś napiła, ale w obecnej sytuacji i tak nie mogła wybrzydzać. Wszyscy mogli się choć przez chwile czuć bezpiecznie, uspokoić skołatane nerwy. Rhea rozejrzała się po wcześniejszych i nowych towarzyszach. No cóż, przyjemnie tu, ale nie mogą zbyt długo się ociągać. Asari sprawdziła stan broni, oraz magazynki.
- Idę tam, gdzie większość. Po za tym, po co pchać się w najgorsze?- Odparła, będąc już całkowicie przygotowana do dalszej drogi, choć trzeba przyznać, że im dłużej "bawiła się w wojenkę", tym bardziej zapominała, jaki miała powód, by się w to wciągnąć.
Wyświetl wiadomość pozafabularną
Ostatnio zmieniony 5 sie 2013, o 12:19 przez Rhea Marissa Tirial, łącznie zmieniany 1 raz.
Ananthe’Viroccum vas Eboracum
Awatar użytkownika
Posty: 312
Rejestracja: 23 mar 2013, o 21:40
Miano: Ananthe vas Eboracum
Wiek: 28
Klasa: Szpieg
Rasa: Quarianka
Zawód: Najemnik
Postać główna: Ananthe'Viroccum vas Eboracum
Status: Członek Zaćmienia Pierwszego Stopnia
Kredyty: 1.200
Lokalizacja: Złotoryja

Re: [OPERACJA ARCHANIOŁ] Punkt Medyczny

4 sie 2013, o 12:22

Ananthe spokojnie spokojnie czekała an rozwój wydarzeń. Na tyle spokojnie, że po chwili dało się słyszeć delikatne chrapanie, dochodzące ze środka jej hełmu. Nie oznaczało to oczywiście, że quarianka mogłaby być łatwym celem do ograbienia, ponieważ spala wyjątkowo lekkim snem.
Wyświetl wiadomość pozafabularną
ObrazekObrazek Jeśli piszesz do mnie, używaj rodzaju męskiego, jeśli do Ananthe, rodzaju żeńskiego. Theme postaci
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12099
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: [OPERACJA ARCHANIOŁ] Punkt Medyczny

4 sie 2013, o 19:18

Wyświetl wiadomość pozafabularną
Xirys
Awatar użytkownika
Posty: 188
Rejestracja: 3 kwie 2013, o 22:13
Miano: Xirys
Wiek: 36
Klasa: Inżynier
Rasa: Hanar
Zawód: Najemnik, spec od walk technologicznych
Status: Ex-SOC, dawny pracownik korporacji technologicznej na Kahje
Kredyty: 18.340
Lokalizacja: Norwegia

Re: [OPERACJA ARCHANIOŁ] Punkt Medyczny

5 sie 2013, o 11:56

Informacja od jego ziomka była bardzo interesująca i kusząca. Do tego dochodziło to że Xirys nie za bardzo chciał wracać na ten cholerny most. Czuł się tam jak plankton w toni morskiej wody, mogący się poruszać, ale jednak nie mający wyboru w którą stronę zostanie wysłany przez prądy lub nie mogący uciec przed drapieżnikami. No i oczywiście Sepia... Nie przeszkadzała ona Xirysowi aż tak bardzo, ale...
Jej sarkazm przelał tak zwaną przez ludzi czarkę goryczy.
-Przednia zabawa, droga Pani. Tyle Cię ominęło...- zawiesił swój głos hanar, chcą lekko dopiec asari.
Obie ludzkie kobiety wybrały tunel. Hanar nie do końca im ufał, i wolał je mieć na oku. Szczególnie, że miały iść z jego ludźmi. - Asari ma racje. Nie ma co się pchać w najgorsze. Ten również idzie do tunelu.- powiedział Xirys, zwracając się jednocześnie do czarnoskórego jak i Sepii. Po czym lekko szturchnął Anante, ze słowami "Wstawaj, śpiochu".
ObrazekObrazek
| Obrażenia od mocy technologicznych: +10%| Zmniejszenie kosztu mocy technologicznych: 10% |
Combat theme Calming after the storm theme Ancient Protean Philosophy: "Violence is not a good solution, the airlock is a better one" Bonus: Son of Shepard Mistah J
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12099
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: [OPERACJA ARCHANIOŁ] Punkt Medyczny

5 sie 2013, o 20:56

Czarnoskóry jegomość obserwował towarzystwo z zagadkowym, nieco wrednym grymasem na twarzy. Miał na sobie ciężki, bojowy pancerz, który znaczony był już licznymi śladami po walkach. W większości czerwona farba wypłowiała bądź została zdrapana. Poprawił jeszcze niedbale ciężkie uzbrojenie na swoich plecach. O ile nie jest to wyrzutnia rakiet, zapewne jakiś miotacz płomieni czy inny.
- Mądra dziewczynka - wyszczerzył się do Stark, którą pozwolił sobie obejrzeć od stup po sam czubek nosa. Machnął ręką na pozostałych, wskazując im wąski korytarz serwisowy, którym już maszerowała trójka mężczyzn a także jeden Salarian z uruchomionym omni-kluczem. Śledził mapy, nie chcąc zgubić się w sieci Omegi, toteż nie spuszczał oczu z zaznaczonych impulsów. Kiedy czarnoskóry mijał Vicce, klepnął ją bezceremonialnie w pośladek, nim nie dołączył do przodu pochodu.

-Tylko uważaj na tych Quarian. Znów mogą Ci przysporzyć kłopotów jak to zawsze z takimi jak oni jest... - Sepia nawet nie siliła się na żadne do widzenia bądź życzenie sukcesów. Uznając swoją konwersacje z hanarem za zakończoną, zerwała połączenie.
Lag, widząc oddalającego się Xyrisa oraz Ananthe w stronę tuneli w końcu ruszył zad z leżanki i dołączył do grupy.

[W stronę tuneli]
Stark
Awatar użytkownika
Posty: 292
Rejestracja: 12 lip 2012, o 11:23
Miano: Jessica Andromeda Stark
Wiek: 33
Klasa: Szpieg
Rasa: Człowiek
Zawód: Komandor Sztabowy, N5
Kredyty: 80.000
Medals:

Re: [OPERACJA ARCHANIOŁ] Punkt Medyczny

4 paź 2013, o 17:47

I znowu tutaj. Cały orszak ponownie zwalił się medykom na głowę. -Lekarza! Mamy ciężko rannych! LEKARZA! - Kobieta zawołała natychmiast. Jeśli snajperka nie wykitowała po drodze to mięli dwoje ciężko rannych, oby nie śmiertelnie... -Człowiek i quaranin. Oboje mają poważne obrażenie postrzałowe jamy brzusznej. Stracili bardzo dużo krwi. Zajmijcie się nimi. - Dodała natychmiast, jeśli jakiś lekarz zaszczycił ich swoją obecnością i uwagą. Potem zostało im oddać najciężej rannych lekarzom, a samemu zaczekać na sanitariusza, który mógł zająć się ich mniej ciężkimi obrażeniami.
-Daj mi coś na ból, ostatnia partia proszków przestaje działać, a muszę jeszcze tam wrócić. - Powiedziała do sanitariusza, bądź innego lekarza jeśli jakiś zajął się później i nimi. Do tego czasu chodziła w te i nazad jak rozdrażniona kocica. -W ogóle jakie wieści z mostu? Wiadomo o jakiś postępach, ktoś dorwał Archanioł czy ten dalej robi wszystkich w chuja? - Zapytała, gdy ten zaczął swoje obowiązki wobec ich pokaleczonych zadków.
ObrazekObrazek

Moje avki: ~1~, ~2~, ~3~
Bruce Connor
Awatar użytkownika
Posty: 181
Rejestracja: 6 sie 2012, o 18:04
Miano: Bruce Connor
Wiek: 34
Klasa: Żołnierz - Porucznik, N4
Rasa: Ludzik
Zawód: Żołnierz, z nastawieniem na pilota
Postać główna: Bruce Connor
Kredyty: 6.950

Re: [OPERACJA ARCHANIOŁ] Punkt Medyczny

5 paź 2013, o 16:25

- Kim jestem? Smith, poszukiwacz przygód. - Odparł, robiąc z siebie kogoś pokroju dawnego Indiana Jones'a. Wyszczerzył się lekko do nadawcy pytania i również zlustrował ją wzrokiem. Ale jako, że nie było za bardzo na czym zawiesić oczu, ze względu na kombinezon, to wrócił do roboty. Jako posłuszny piesek, zrobił co mu kazano. Zastanawiał się czy Artemida wróci do siebie, ale warto było próbować. Chociaż w jej przypadku nie liczył na cud. Odłożywszy rannych, opadł na dupę pod ścianą. Z tego miejsca obserwował zarówno chodzącą po pomieszczeniu Starkównę, która będąc w swoim żywiole, wydawała, czy też piorunowała wszystkich rozkazami, jak i wejście do punktu medycznego. Zboczenie zawodowe kazało mu nie opuszczać gardy nawet w tym momencie. Nowy karabin, jaki to udało mu się zdobyć, leżał grzecznie przy nodze, czekając niczym wierny pies, na rozkaz do gryzienia.
Starał się nie spoufalać z Ann, gdyż nie wiedział czy reszta to jej znajomkowie, których wprowadziła w sytuację, czy też nadal muszą odgrywać role nieznanych sobie osób. O dziwo, w jego przypadku obyło się bez większych uszkodzeń. Jedyne co mu doskwierało to boląca dłoń i głowa od nawdychania się dymu. Postanowił jednak poczekać aż opatrzeni zostaną pozostali. Widać jednak było, że jest gotowy do drogi w każdej chwili. Czekał tylko na rozkaz. Był w końcu tylko żołnierzem.
ObrazekObrazek
Lag’Tasi nar Fleck
Awatar użytkownika
Posty: 91
Rejestracja: 6 kwie 2013, o 20:26
Wiek: 23
Klasa: Szpieg
Rasa: Quarian
Zawód: Przemytnik/Mechanik
Status: wzmoźona reakcja alergiczna organizmu; Obolały;
Kredyty: 31.000
Lokalizacja: Warszawa

Re: [OPERACJA ARCHANIOŁ] Punkt Medyczny

6 paź 2013, o 13:38

Zatargany do punktu medycznego czuł się nad wyraz nietypowo. Po pierwsze, przestawały działać leki odurzające, więc od pasa wzwyż wszystko bolało go niemiłosiernie. Jak się okazuje, musiał upadając wyrżnąć głową, bo ta, też pulsowała, co utrudniało mu koncentracje na tym co tu i teraz. Karabin wręczony mu przez Bruce`a przymocowany za plecami razem z pozostałymi broniami Wyświetl wiadomość pozafabularną pozostawał dla niego zagadką, bo nie zdążył mu się nawet przyjrzeć. Ludzka kobieta, po tym jak weszli do punktu, zaczęła wydawać polecenia, jednak nie wydawało mu się, że jego stan jest aż tak tragiczny, w końcu gdyby wciąż krwawił, już dawno utopiłby się w swoim kombinezonie, jednak zbyt wiele zawdzięczał jej i reszcie z ich grupy by próbować narzekać.

Oddany w ręce medyków, najprawdopodobniej od razu zemdleje.
Ananthe’Viroccum vas Eboracum
Awatar użytkownika
Posty: 312
Rejestracja: 23 mar 2013, o 21:40
Miano: Ananthe vas Eboracum
Wiek: 28
Klasa: Szpieg
Rasa: Quarianka
Zawód: Najemnik
Postać główna: Ananthe'Viroccum vas Eboracum
Status: Członek Zaćmienia Pierwszego Stopnia
Kredyty: 1.200
Lokalizacja: Złotoryja

Re: [OPERACJA ARCHANIOŁ] Punkt Medyczny

6 paź 2013, o 18:06

Ananthe delikatnie przekazała wyraźnie już cierpiącego Laga w ręce lekarzy. Z współczuciem powiedziała:
-Trzymaj się chłopie, jak już tyle przeszedłeś to głupio byłoby się poddać- po czym ostrzej dodała do lekarzy- Lepiej zróbcie co możecie i to jak najlepiej, bo nie mogę ręczyć ani za siebie, ani za tą furiatkę tam- mówiąc to skinęła głową w stronę Starkówny. Odwróciwszy się na pięcie, spojrzała na Smitha. Cóż za rozmowny to on nie był, jednakże...
-A cóż pana sprowadza na Omegę panie Smith?- zagaiła przyjaźnie- przepraszam oczywiście za nadmierną ciekawość i upierdliwość, jednak nie wyglądasz mi na zwykłego najemnika. Po prostu jestem ciekawa .... i jeśli musisz kłamać to lepie nie mów nic- dodała już poważniejszym tonem.
Skończywszy mówić usiadła na pobliskiej pryczy i czekając na odpowiedź, z nudów zaczęła machać w powietrzu nogami.
ObrazekObrazek Jeśli piszesz do mnie, używaj rodzaju męskiego, jeśli do Ananthe, rodzaju żeńskiego. Theme postaci
Bruce Connor
Awatar użytkownika
Posty: 181
Rejestracja: 6 sie 2012, o 18:04
Miano: Bruce Connor
Wiek: 34
Klasa: Żołnierz - Porucznik, N4
Rasa: Ludzik
Zawód: Żołnierz, z nastawieniem na pilota
Postać główna: Bruce Connor
Kredyty: 6.950

Re: [OPERACJA ARCHANIOŁ] Punkt Medyczny

10 paź 2013, o 11:34

Nieznajoma nie dawała za wygraną. Nie, żeby mu to w czymś przeszkadzało, jednak zbyt wiele powiedzieć nie mógł. Szczególnie, że Ann nie dawała żadnego znaku, że są wśród samych swoich, którym zaufać można. Na kolejne pytanie Quaraninki, przeniósł ponownie wzrok na nią.
- Biorę tylko zlecenia, które mnie zainteresują. Pieniądze stanowią kwestię drugo a nawet trzeciorzędną. - Zaczął, nie zamierzając kłamać, ale i nie wyjawiając również całej prawdy. - A spotkanie ze sławnym Archaniołem z pewnością wywołuje ciarki nie tylko na moim karku. Takiej możliwości, jak widać, nie tylko ja nie chcę przegapić. - W międzyczasie zza kombinezonu wyciągnął paczkę starych dobrych fajek. Wyglądało na to, że chwilę tu pobędą, a po ostatnich wydarzeniach, przyda mu się odrobina uspokajającej trutki. - Czy mam rozumieć, że za twoim przybyciem kryje się jakiś wyjątkowy powód? Archanioł nie jest wystarczający by przebyć i pół galaktyki by się z nim zmierzyć? - Kobieta lekko go zainteresowała. Czyżby nie tylko on miał ukryte zamiary co do jego postaci? Po chwili dookoła niego zatańczył ładnie pachnący dymek, który po kilku sekundach ulotnił się. Mężczyzna oparł głowę o ścianę i przymknął na moment oczy.
ObrazekObrazek
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12099
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: [OPERACJA ARCHANIOŁ] Punkt Medyczny

11 paź 2013, o 18:41

Droga do punktu medycznego, swoją drogą dobrze znana każdemu z czwórki, zajęła mniej czasu niż szacowano a także okazała się bezproblemowa. Najemników było tutaj jak na lekarstwo, większość musiała już być głęboko w tunelach pod strefą bądź na moście. Jak można było się spodziewać, lekarze pracowali w pocie czoła, jeden przepychał się z drugim w pomieszczeniu z medykamentami, inni na szybko wymieniali się informacjami na temat danego, nieciekawego przypadku. Jakiś człowiek wyszedł naprzeciw Stark i przyjrzał się uważniej Bruce'owi oraz Lagowi.
- Tego drugiego skądś kojarzę... Nieistotne. Dawajcie ich tutaj. Zaraz zawołam kogoś do łatania.
Wskazał wam jeden z wolnych, klaustrofobicznych pomieszczeń, gdzie nie było nic poza trzema stołami, wyłożonymi narzędziami chirurgicznymi oświetlanymi przez rażące światło a także kanał w podłodze, którym ściekała krew. Po chwili wyproszono Ananthe oraz Stark, a drzwi za trzyosobowym zespołem lekarzy ras wszelkich zamknęły się z charakterystycznym sykiem, jednocześnie ucinając dyskusję. Pozostało czekać na korytarzu, pod ścieną, gdzie nie wchodziłyby nikomu pod nogi. Stark otrzymała paczuszkę z lekami, o które prosiła. Powinna być to wystarczająca porcja do końca. Ponadto znajdowała się tutaj butla z wodą i jakieś kubki dla spragnionych. Jakaś asari, która siedziała naprzeciwko i czekała na lekarza, odezwała się.
- Przebiliśmy się do środka. Mój oddział zdołał utorować sobie drogę mostem, jeśli się pośpieszycie uda się wam jeszcze dołaczyć do tej całej chmary kiedy będą wracać tędy z mechami.

Po niecałej godzinie Leg i Connor czuli się na tyle dobrze, aby wstać, ruszać się i być w miarę użytecznym strzelcem. Odpadały gwałtowne reakcje, czołganie się a same mięśnie brzucha rwały nieprzyjemnie, aczkolwiek będąc już bliżej końca czy nie warto po prostu zacisnąć zęby i wytrzymać? Lag mógł się spodziewać, iż przez najbliższe dwa tygodnie męczyć go będzie katar oraz ból głowy na skutek nadszarpnięcia swojej odporności.

Wyświetl wiadomość pozafabularną
Lag’Tasi nar Fleck
Awatar użytkownika
Posty: 91
Rejestracja: 6 kwie 2013, o 20:26
Wiek: 23
Klasa: Szpieg
Rasa: Quarian
Zawód: Przemytnik/Mechanik
Status: wzmoźona reakcja alergiczna organizmu; Obolały;
Kredyty: 31.000
Lokalizacja: Warszawa

Re: [OPERACJA ARCHANIOŁ] Punkt Medyczny

11 paź 2013, o 19:12

Gdy cała grupa zebrana została do kupy i wszyscy gotowali się do dalszej drogi Lag kiwając przecząco, z sobie tylko wiadomych powodów, głową wyprostował się ospale. Był wykończony, skóra swędziała go w różnych miejscach, a do tego ten katar. Cały dzień zmagań i ciężkich urazów wyczerpały go, a żadne leki i zabiegi medyków-półbogów nie sprawią że będzie rześki i gotów do akcji. Co innego być quarianinem-mięsem armatnim, a co innego człapać się do boju niczym ameba marząc o gotowości i zwinności polującego drapieżnika.
Lag po prostu wiedział, że nie da rady biegać, unikać, celować i myśleć na raz, utrzymywanie oczu otwartych było dla niego teraz wyzwaniem. Ta niecała godzina odpoczynku po zabiegu była jedynie kroplą w morzu potrzeb.
- Na pewno dalej z wami nie pójdę, już poprzednio nadawałem się jedynie na wabik do odstrzału, teraz jest jeszcze gorzej. Jeśli chodzi o moje osobiste pobudki do stawania na przeciwko Archaniołowi, to stały się gówno warte, a kasę którą przez jego działalność straciłem lepiej odzyskać ciężko pracując niż idąc na śmierć, więc, życzę wam powodzenia i idę w swoją stronę. Dokładniej w stronę pryczy na której na pewno prześpię jakieś dwa tygodnie. Bywajcie. Ananthe, mam nadzieję, że uda nam się kiedyś z meduzowatym wybrać na jakiegoś drinka, albo coś.
Nie przerwanie podrapywał się w różne miejsca, a to ramię, a to plecy, nogę, szyje i tak dalej. Sprawiał wrażenie, jakby nie zwracał na to uwagi, co nawet innych mogło drażnić. Jednak, pewnie nie pierwszy raz był w takim stanie jak teraz, może nie dokładnie, ale jednak. Chciał odejść i skierować się do doku w którym stał jego statek, jednak jeśli ktoś będzie chciał z nim rozmawiać oczywiście zostanie jeszcze chwile.

Wyświetl wiadomość pozafabularną

[ZT]
Ostatnio zmieniony 16 paź 2013, o 07:02 przez Lag’Tasi nar Fleck, łącznie zmieniany 1 raz.

Wróć do „Operacja Archanioł”