Mist
Awatar użytkownika
Posty: 404
Rejestracja: 30 kwie 2012, o 14:39
Miano: Vanessa Chorisso
Wiek: 29
Klasa: Adept
Rasa: Człowiek
Zawód: Widmo
Kredyty: 34.900
Medals:

Orionis Cruiser.

2 cze 2012, o 09:18

Orionis to statek dawniej należący do floty Wojsk Przymierza, w późniejszym czasie wykupiony przez komandor Vanessę Chorisso, w dniu jej awansu na Widmo. Dawniej nazywany SSV Meyer, został przemianowany na Orionis na cześć ulubionego gwiazdozbioru kobiety. Po kilku latach lotu z niewielkiego statku przeznaczonego do szybkich podróży poddany został kompletnej przeróbce. Z starego statku ostało się właściwie kilka płyt na obudowie nowego krążownika oraz tarcze wielordzeniowe, zmodyfikowane by działać przy tak dużym statku. Z racji swojej wielkości jest to teraz maszyna wolniejsza ale także dużo wytrzymalsza, o większej sile ognia niż oryginalne SSV Orionis.
Statek w porównaniu z innymi krążownikami tego typu wciąż pozostał dość szybki, wyposażony również został w nowszy typ systemu maskowaniu, który poradzi sobie z statkiem o długości ok. 1 kilometra.
Ze względu na przebudowę statek wymaga teraz większej załogi, przede wszystkim mechaników i inżynierów, którzy piastują pieczę nad wszystkimi modułami i pracą silnika. Wielką pomoc stanowi tutaj stare pokładowe SI Ivi, przegrane z serwerów starego SSV Orionis.
Statek składa się z kilku pokładów, podpokładu w którym znajdują się silnik oraz wszystkie generatory a także sporego hangaru mogącego pomieścić kilkanaście mniejszych transporterów albo trzy spore myśliwce. Hangar jednak wykorzystywany jest głównie jako przestrzeń do przetrzymywania myśliwca Nera vas Orionis a także niewielkiego pojazdu naziemnego typu M-080.
Statkowi, już z prywatnej kieszeni Vanessy Chorisso, został podniesiony poziom cywilno-mieszkalny, co zagwarantowało każdemu ważniejszemu członkowi załogi prywatną, spersonalizowaną kajutę o wymiarach 6 x 8 metrów, znajdujących się na najwyższym pokładzie.

Kajuta Vanessy:
Po wejściu przez typowo nowoczesne, rozsuwane, metalowe drzwi odnosi się wrażenie przeniesienia w czasie. Pokój sprawia wrażenie, jak żywcem wyciętego z ziemskiego vidu z XX lub XXI wieku. Pierwszą rzeczą, którą zauważa się przy wejściu jest sporych rozmiarów okno z widokiem na przestrzeń kosmiczną, w którym dodatkowo zamontowana hologram umożliwiający wyświetlanie realistycznych pejzaży z różnych planet. Najczęściej gości tam krajobraz Virmiru, który Mist zdała się wyjątkowo sobie upodobać. Tuż pod oknem znajduje się spore, dwuosobowe łóżko, przykryte miękką narzutą z wzorami afrykańskimi. Na łóżku wala się też pełno miękkich poduszek oraz spory pluszak imitujący Wookiego z znanego ludzkiego vidu Star Wars.
Po lewej od drzwi stoi zdobiona kanapa w odcieniach brązu i czerwieni, wyglądająca na wyjątkowo wygodną. Przed nią prezentuje się okrągły, drewniany stolik na którym zazwyczaj leży talia kart, na wpół ułożony pasjans i butelka ludzkiego whisky.
Po prawej stronie pokoju, za lekką wnęką ukryte jest biurko, zawalone notatkami, kubkami po kawie oraz masą niepotrzebnych drobiazgów. Nad biurkiem znajduje się gablota w której ułożone są niewielkie, porcelanowe figurki przedstawiające różne rasy, zarówno te wchodzące w skład Cytadeli jak i inne. Zapewne prywatna kolekcja. Na lewo od biurka znajduje się kredens podzielony na dwie części. Na pierwszej, dłużej części poukładane są zarówno vidy z całej galaktyki, jak i książki, cyfrowe i papierowe. Druga, oszklona część skrywa za sobą półki zawalone butelkami z różnymi alkoholami, wszelakiego pochodzenia od wina zaczynając na brandy kończąc.
Ściany w kolorze beżu zdobią niewielkie obrazki z krajobrazami z różnych planet a także zdjęcia z załogą.

Kajuta Ahri:
Zdecydowaną część przestrzeni, którą na statku dostała do dyspozycji Ahri pochłania laboratorium. Podłużny stół ciągnie się w poprzek pomieszczenia. Zastawiony mikroskopami, szkłem laboratoryjnym i tabletami z notatkami, dobrze oświetlony. Ściany okupują szafki, wirówki, lodówki i inne potężne maszyny, których przeznaczenie jest na pierwszy rzut oka tajemnicą. Mimo dużej ilości elementów, które trzeba przyswoić po wejściu, szybko można zauważyć, że pomieszczenie jest utrzymywane w przykładnej wręcz czystości.
Dopiero W koncie naprzeciw wejścia dostrzec można poszlaki, że ktoś tu nie tylko żyje, ale i pracuje. Nieduże, narożne łóżko odcięte jest od reszty dwoma dużymi szafkami, od zewnątrz gładkich, od wewnątrz stanowiących natomiast ściany tego pokoju w pokoju. Na półkach stoją dziwne rzeźby, oraz pokaźna kolekcja modeli statków, których flota niedługo dorówna w liczbach Flocie Wędrownej. Jest tu także osobisty komputer pani doktor, odłączony od sieci urządzeń laboratorium, by nie mieszać pracy z przyjemnością. Wielkie okno daje widok na mijane układy

Kajuta Konrada:
Pomieszczenie to, nieróżni się bardzo od innych jemu podobnych na statku. Łóżko, biurko, szafa na ubrania itp. Dodatkiem jest tutaj stół roboczy oraz lustro, a tak wszystko inne jest dokładnie takie, jak projektant ustalił. No prawie. Warto też wspomnieć, że w pomieszczeniu znajdują się rzutniki holograficzne, które bardzo ładnie wyświetlają holograficzne obrazy w wysokiej rozdzielczości i na cały pokój. W połączeniu z programami do interakcji z hologramami, efekty są bardzo ciekawe i dają szerokie pole do zastosowań.
Pokładowa WI, uskarża się cały czas, że nie ma podglądu z sensorów znajdujących się w tym pokoju. Prawdopodobnie to wina generatora Białego Szumu, jaki Konrad zainstalował w pomieszczeniu, ale... nikt o tym nie wie. On sam zresztą się nie uskarża, by przeszkadzała mu ta "awaria podglądu" na jego kajutę.

Kajuta Nera:
Pomieszczenie po ataku Cerberusa zostało trochę przemeblowane. I powiększone.
Wchodząc do kajuty ma się wrażenie, że tutaj nie ma żadnych mebli. Tak jednak nie jest. Wszystko jest poustawiane po prostu pod ścianą. Środek jest pusty po to, by było miejsce do przeróżnych ćwiczeń, w tym też te dotyczące walki.
Kolejną rzucającą się w oczy rzeczą są cztery sporej wielkości głośniki poumieszczane w kątach pokoju. Jest to stary sprzęt, w dodatku ludzki, podpięty oczywiście do komputera, którego miejsce znajduje od wejścia na prawo. Lekko po lewej ustawiony jest stół, na którym modyfikuje się broń. Obok ustawione są szafki, w której można przechować broń i elementy pancerza. Na wprost od wejścia z kolei jest okno, które rozciąga się na długość całego pokoju.
Całkowicie z prawej, pod ścianą jest ustawione szerokie łóżko i mała szafka przeznaczona namniej lub bardziej ważne rzeczy.
Dodatkowo Quarianin tutaj ma też prysznic, który jest tu osobnym pomieszczeniem. Wyposażony on jest w specjalne filtry powietrza i wody, które pozwalają na wytworzenie na tyle sterylnych warunków by Ner mógł po prostu się bezpiecznie umyć. Od taka namiastka wolności od kombinezonu. Uwielbia takie chwilę nazywać „najlepszymi kwadransami jego życia”.

Kajuta Sile
Pomieszczenie wystarczające, aby zaraz po rozsunięciu się drzwi nie uderzyć o kant starego, wiśniowego biurka, na blacie którego zawsze panuje nienaganny porządek i na którym leży datapad z najnowszymi wytycznymi dla załogi. Po przeciwnej stronie biurka znajduje się wygodne, skórzane, obrotowe krzesło.
Odchodząc nieco na bok przystanąć można przy oknie. Na niskim parapecie rozrzucono kilka puchowych poduszek oraz książek, gdyż jak większość na tym statku także Sile woli czuć papier pod palcami niż oglądać wymyślne vidy.
Za koronową zasłoną znajduje się łóżko. Obok niego kilka półek zapełnionych rzeczami codziennego użytku.

Pokłady:

Obrazek

Pokład I:

Kajuty głównej załogi i kapitana.
Centrum komunikacji z centrum informacyjnym.
Łazienki.

Pokład II:

Mostek z gniazdem pilota.
Śluza wyjściowa (za gniazdem pilota).
Centrum nawigacyjne.
Mapa galaktyki.
Stacja medyczna.

Pokład III:

Kwatery załogi.
Kuchnia niewielką jadalnią.
Łazienki.
Włazy do kapsuł ratunkowych.

Podpokład:

System Chłodzenia.
Maszynownia.
Magazyn z Zbrojownią.
Systemy Podtrzymywania Życia.
Centrala SI.

Hangar:

Myśliwiec Nera.
M-080
Śluza wyjściowa.

Załoga:

Obrazek

Kapitan Vanessa 'Mist' Irene Chorisso - Dowódca
Oficer Sile - Pierwszy Oficer, Oficer Wykonawczy
Ner’Haras vas Orionis - Drugi pilot oraz drugi inżynier.
Doktor Ahri'Zhao nar Teslaya - Główny medyk, szef stacji medycznej.
Konrad Strauss - Główny mechanik, naczelny inżynier, odpowiadający za bezpieczeństwo informatyczne.
● IVI - Zaawansowana pokładowa WI.
● Do tego pełna załoga podlegająca odpowiednim dowódcom.
ObrazekObrazek ||Theme: >>:<<||+|-
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12099
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Orionis Cruiser.

3 cze 2012, o 18:36

"Muszę załatwić pewną sprawę prywatną, tak wiec macie wolne na czas bliżej nieokreślony. Nie powinno mi to jednak zająć dłużej niż tydzień, maksymalnie dwa. Dbajcie mi o te nową, piękną łajbę albo poćwiczę na was wszystkich wyrzucanie przez śluzę za pomocą biotyki."
To były ostatnie słowa jakie załoga Orionis Cruiser usłyszała od swojej kapitan ponad miesiąc temu. Tak jak przez pierwszy tydzień otrzymywali przypadkowe informację, głupawe wiadomości na poczcie tak potem nastała cisza. Kompletny brak kontaktu. Próby kontaktu z wynajętym przez nią myśliwcem rozpływały się w eter. I tak jak z początku łatwo można było to zwalić na fakt, iż Widmo znalazło to, czego szukało, tak kiedy mijały kolejne dni, zmieniające się w tygodnie na statku zapanował niepokój.
Nowo zatrudniona załoga powoli zaczęła podszeptywać teorię spiskowe. Jedni twierdzili, że Widmo nie żyło, drudzy, że wyjazd był tylko pretekstem aby zniknąć i dołączyć do jakiejś grupy o marnej reputacji. Pewnym było jedno. Tylko osoby nie znające Vanessy Irene Chorisso mogłyby dojść do podobnego wniosku. Kobieta miała wiele lat ale zawsze idealistycznie podążała ścieżką trupów ułożoną z tych 'niedobrych', jak sama czasami stwierdzała po wypiciu kilku głębszych.
IVI codziennie skanowała galaktykę w okolicach, gdzie zaginęła Mist, jednak nie odbierała żadnego sygnału wskazującego miejsce przebywania irytującej, rudej biotyczki. Tylko kolejne raporty o wzmożonej aktywności piratów, wojnie domowej na jednej z koloni batarian i temu podobne.
I kiedy wszyscy powoli zaczynali tracić nadzieję, IVI wysłała wiadomość do każdej osoby z załogi, ebz względu na to, gdzie aktualnie przebywali. Wiadomość byłą krótka. "Mamy jakiś trop, załoga proszona jest o zjawienie się w porcie cytadelki, w doku E67, gdzie aktualnie przebywa Orionis Cruiser. To ważne. IVI"
Iris Fel
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Posty: 2038
Rejestracja: 10 maja 2012, o 17:36
Miano: Iris Fel
Wiek: 35
Klasa: Adept - Bastion
Rasa: Człowiek
Zawód: Przedstawiciel Ludzkości w Radzie Cytadeli
Lokalizacja: Ksienszyc
Kredyty: 76.860
Medals:

Re: Orionis Cruiser.

3 cze 2012, o 18:45

Była pierwszą, która dowiedziała się o tropie IVI co nie powinno nikogo dziwić, gdyż Sile przez ten cały miesiąc nie opuściła pokładu statku na dłużej niż było to konieczne. Asari jako pierwszy oficer kontrolowała poczynania załogi, pilnowała zapasów na statku, a także jego stanu technicznego, mniej bądź bardziej naprzykrzając się inżynierom kolejnymi poleceniami konserwacji bądź wymiany.
Poinformowana o tym, że wiadomość która zbudziła ją dzisiaj rano trafiła także do reszty załogi, Sile zeszła na pokład pierwszy. Po woli zaczynała się przyzwyczajać do tej ciszy na korytarzach i musiała przyznać, że zaczynała tęsknić nawet za Konradem i jego tanimi tekstami dziecka chcącego pociągnąć za warkoczyki koleżankę. Przesunęła palcami po dotykowej klawiaturze, aktywując dostęp do centrum komunikacji z centrum informacyjnym. Kroki asari odbiły się echem, zmrużyła na moment oczy jak miejsce to rozbłysło światłem. Westchnęła, krzyżując ręce na wysokości piersi oraz rozglądając się po bokach.
- Jak myślisz IVI, ilu zechce się ruszyć tyłek tutaj?
theme ~ voice ~ armor~
ObrazekObrazek

Wyświetl wiadomość pozafabularną
Mist
Awatar użytkownika
Posty: 404
Rejestracja: 30 kwie 2012, o 14:39
Miano: Vanessa Chorisso
Wiek: 29
Klasa: Adept
Rasa: Człowiek
Zawód: Widmo
Kredyty: 34.900
Medals:

Re: Orionis Cruiser.

3 cze 2012, o 19:05

IVI zamigotała i przed nimi pojawił się obraz sztucznej inteligencji. Z niewiadomych nikomu powodów jej wirtualny interfejs wymodelowany był na wzór księżniczki Lei z Star Wars. Teraz patrzyła na nią migotliwa postać, w długiej szacie i idiotycznej fryzurze która przywoływała na myśl ślimaki. Na szczęście to był jedynie holoobraz. I bez tego trudno było się przyzwyczaić do wszędobylskiej obecności SI. I o tym, że wiedziała o wszystkim.
- Z moich obserwacji wynika, że pojawi się cała załoga, łącznie z stała ekipą. Podejrzewam, iż żaden z nich nie daruje sobie okazji do uratowania pani kapitan. Oczywiście po to by wypominać jej to przez następne dziesięciolecia. - No proszę, nikt nigdy nie powie, że komputer nie bywał ironiczny. Po tym komentarzu zamilkła, zapewne sprawdzić na nadajnikach czy nikt nie zbliża się w okolice statku.
ObrazekObrazek ||Theme: >>:<<||+|-
Tyris
Awatar użytkownika
Posty: 59
Rejestracja: 2 cze 2012, o 12:54
Miano: Silyen "Tyris" Cervinis
Wiek: 31
Klasa: Adept
Rasa: Człowiek
Zawód: Pilot Orionis Cruiser
Kredyty: 25.000
Lokalizacja: Raz góry, raz morze

Re: Orionis Cruiser.

3 cze 2012, o 19:06

- Wybacz, kochana... Ale won z mojego mieszkania. Pociupciasz sobie innym razem. - Tyris zamknęła drzwi przed samym nosem praktycznie nagiej kobiety. Westchnęła ciężko na wspomnienie ich ostatniej nocy, no ale cóż.. ileż można, nie?
Drobna biotyczka powędrowała w stronę komputera, który to znajdował się na biurku w jej sypialni. Po drodze zebrała z podłogi porozwalane różne części garderoby. W trakcie marszu ubrała na siebie bieliznę, spodnie oraz bluzkę. Było nieźle. Przed usadowieniem swojego leniwego dupska na krześle, odpaliła papierosa. Następnie zaczęła przeglądać wiadomości.
Zaklęła pod nosem, kiedy przeczytała tę od IVI. Zaczęła się zbierać w tempie ekspresowym. Po niecałych pięciu minutach wyleciała z mieszkania, by w miarę szybko dotrzeć do doku.
Pogratulowała sobie, że już jakiś czas temu umieściła część swoich rzeczy na statku, także nie musiała się dodatkowo tym martwić. Ach, cała Tyris. Zapobiegawcza jak zawsze.
Droga zabrała trochę czasu, gdyż kobieta miała trochę trasy do pokonania. Kiedy tylko znalazła się w odpowiednim doku (po wcześniejszym zawędrowaniu do złego), odetchnęła z ulgą. Zwolniła tempo, starając się uspokoić serce, które biło zdecydowanie za szybko. Parę minut później znalazła się we wnętrzu Orionis Cruiser.
Obrazek Karta Statystyk Aktualny strój Tyris Dominus Sum Rerum Gestarum Mearum
Ner'Haras vas Orionis
Awatar użytkownika
Posty: 227
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:01
Wiek: 22
Klasa: Szpieg
Rasa: Quarianin
Zawód: Zabójca/Infiltrator
Kredyty: 24.000

Re: Orionis Cruiser.

3 cze 2012, o 19:17

- 30 sekund - odparła WI.
Ner poczuł tylko znajomy wstrząs wytracania prędkości. Myśliwiec nie miał problemów z lotami przez przekaźniki. To cieszyło Quarianina. Skierował swój okręt w kierunku znajomej stacji. Oczywiście po drodze miał darmowe podziwianie flagowych pancerników i standardową rozmowę z załogą Cytadeli. Ta poszła bez żadnych problemów i w o dziwo szybkim czasie pozwolono mu wlecieć na teren stacji.
Do Orionisa trafił bezproblemowo. Ner otworzył konsolę i zaczął nawiązywać kontakt z jej załogą.
- Ner'Haras do Orionisa! Proszę o pozwolenie na dokowanie w waszym hangarze! - powiedział i oczekiwał odzewu.
Iris Fel
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Posty: 2038
Rejestracja: 10 maja 2012, o 17:36
Miano: Iris Fel
Wiek: 35
Klasa: Adept - Bastion
Rasa: Człowiek
Zawód: Przedstawiciel Ludzkości w Radzie Cytadeli
Lokalizacja: Ksienszyc
Kredyty: 76.860
Medals:

Re: Orionis Cruiser.

3 cze 2012, o 19:32

- Słuszna uwaga.
Przez chwilę przyglądała się postaci, którą znała z vidów, jakie z kolei lubiła Nessa. Hologram był kaprysem kobiety czy może ktoś zrobił sobie z niej żarty? Sygnał połączenia od razu zwrócił uwagę asari. Zaakceptowała, mrużąc oczy kiedy tylko potok słów zalał jej uszy.
- Krush... Posłuchaj... Nie powinieneś... Krush! ... Do cholery! Słyszysz!?
Westchnęła ciężko. Powinna go tam zostawić, najlepiej na pożarcie jakiejś dzikiej bestii, choć istniało ryzyko że ta biedna dostałaby długotrwałych niestrawności. Warg nadużywał jej cierpliwości oraz dobrego serca, a przynajmniej tej części dobroci na jaką mogła sobie pozwolić, gdyż asari końcem końców załatwiła transport, którym miał się dostać na Cytadelę.
~ Ner'Haras do Orionisa! Proszę o pozwolenie na dokowanie w waszym hangarze!
Przeniosła spojrzenie na kolejny ekran. A jednak nie zapomnieli o pani kapitan. Sile płynnie wprowadziła sekwencję zezwalającą na wlot do hangaru.
- Tu Orionis. Zezwalam. I witam na pokładzie.
Odparła jeszcze, opierając się bokiem o pobliską konsolę oraz obserwując monitor, na którym zajaśniały punktu członków załogi na pokładzie statku.
theme ~ voice ~ armor~
ObrazekObrazek

Wyświetl wiadomość pozafabularną
Tyris
Awatar użytkownika
Posty: 59
Rejestracja: 2 cze 2012, o 12:54
Miano: Silyen "Tyris" Cervinis
Wiek: 31
Klasa: Adept
Rasa: Człowiek
Zawód: Pilot Orionis Cruiser
Kredyty: 25.000
Lokalizacja: Raz góry, raz morze

Re: Orionis Cruiser.

3 cze 2012, o 19:39

Kobieta nie siliła się na cichutkie i zgrabne poruszanie się po statku. Słychać ją było na sporą odległość, a czuć tym bardziej. Nie miała zamiaru przestać palić, bo innym się to nie podobało. Chcieli mieć ją jako pilota? Musieli więc zaakceptować to, jaka była.
To zaskakujące, jak takie małe stworzenie potrafi buciorami i mruczeniem spowodować tyle hałasu. Tyris pragnęła w ten sposób zakomunikować, że oto przybyła. Po jakimś czasie wpadła do pomieszczenia, w którym znajdowała się Oficer Sile.
- Sądziłam, że będę tu pierwsza. - Rzuciła tylko i wypuściła z ust kółeczka z papierosowego dymu.
Obrazek Karta Statystyk Aktualny strój Tyris Dominus Sum Rerum Gestarum Mearum
Ner'Haras vas Orionis
Awatar użytkownika
Posty: 227
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:01
Wiek: 22
Klasa: Szpieg
Rasa: Quarianin
Zawód: Zabójca/Infiltrator
Kredyty: 24.000

Re: Orionis Cruiser.

3 cze 2012, o 19:45

- Cieszę się, że znowu jestem z wami - dodał Ner i wyłączył konsolę.
Quarianin pokierował myśliwiec ku otwierającym się drzwiom hangaru. Wleciał powoli do środka i usadowił się na wyznaczonym miejscu wysuwając podwozie. Kiedy poczuł lekki wstrząs wstukał kolejną komendę. Usłyszał znajomy odgłos otwieranego się włazu i wysuwającego jednocześnie pomostu. Ner wstał, wziął swoje bronie i wyszedł z myśliwca.
Na zewnątrz jeszcze za pomocą omniklucza wydał komendy, którymi zamknął myśliwiec i "uśpił" go. Tego typu ustawienie pozwalało statkowi na ciągłe bycie w gotowości przy minimalnym poborze energii. Ner ruszył korytarzami Orionisa od razy na pierwszy pokład, bo spodziewał tam się spotkać większość załogi. Nie pomylił się kiedy po kilku minutach marszu zobaczył oficer wykonawczą statku i przy tym egzekutorkę Asari, Sile.
- Ner'Haras vas Orionis melduje się - zasalutował pani kapitan Ner - Przybyłem najszybciej jak tylko mogłem - dodał oficjalnie by po chwili spocząć i się rozejrzeć - Cześć Tyris. Znowu palisz to gówno?
Warg Krush
Awatar użytkownika
Posty: 43
Rejestracja: 2 cze 2012, o 09:55
Miano: Krush Warg
Wiek: 29
Klasa: Szturmowiec
Rasa: Kroganin
Zawód: Najemnik
Kredyty: 3.000

Re: Orionis Cruiser.

3 cze 2012, o 20:06

Statek, który miał odebrać kroganina właśnie zadokował. Z otwierającej się śluzy wyłoniła się duża postać z prawie wypalonym cygarem w ustach, które to po chwili zostało wyrzucone do pierwszego kosza.
Krush miał wiele czasu na przygotowanie wymówki, której powinien użyć przy pierwszym spotkaniu z Sile, które to miało nastąpić za chwilę, a informacje o tym przekazał mu pilot. Warg wyruszył w stronę wyznaczonego miejsca. Oddychał głęboko, taki miał zwyczaj przed spotkaniami z wspomnianą wcześniej asari. Czuł pewien respekt, ale i pociąg do całej tej rasy niebieskich ślicznotek... I z takimi właśnie myślami kroganin nie zauważając nawet, dotarł do sali wypełnionej swoimi kompanami. Nie miał w zwyczaju salutować, ale chyba każdy się już do tego przyzwyczaił.
-Dobry. - Niedbale wydusił z siebie kroganin, po czym podszedł do stojącego blisko Nera, przybił z nim "sztame", przyciągnął go do siebie i mocno poklepał po plecach, zrobił to raczej mimo jego woli, ale i tak zrobił to z czystego poczucia braterstwa... Następnie kulturalnie skinął głową w kierunku Tyris, a następnie skierował się do Sile.
-Rozpatrzyłaś moją propozycję kolacji...? Krush uśmiechnął się sarkastycznie. Wiedział, że nie miał u niej szans, ale był to swego rodzaju "podryw level troll".
Ahri’Zhao vas Orionis
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Posty: 372
Rejestracja: 2 cze 2012, o 10:28
Wiek: 24
Klasa: Inżynier
Rasa: Quarianka
Zawód: Medyk
Status: Członek załogi statku ludzkiego Widma. Wędrówkę ukończyła zdalnie (dzięki pomocy Rady), nie powróciła jeszcze na Flotyllę.
Kredyty: 10.535
Lokalizacja: Miasto Łódź
Medals:

Re: Orionis Cruiser.

3 cze 2012, o 20:07

Od kiedy Orionis znajdował się w porcie Cytadeli, Ahri starała się wykonać choć część planów, jakie niedawno wiązała ze swoimi badaniami. Zdobyła trochę sprzętu laboratoryjnego, który miała nadzieję przedstawić potem jako "niezbędne środki pracy". Przeczytała kilka ciekawych publikacji dostępnych w archiwum prezydium. Niestety, wciąż nie miała czego badać. Quarianie, których napotykała byli strasznie nieufni. Było to dla niej niezwykle dziwne i dołujące - życie w nieprzychylnym środowisku sprawiło, że stracili zaufanie nawet do własnych ziomków. Szczytowym osiągnięciem okazało się zdobycie kilku próbek krwi, co pozwoliło jej choć odrobinę zróżnicować grupę badawczą. Wizja uwolnienia się od kombinezonów, jaką przed nimi roztaczała, była o wiele zbyt abstrakcyjna. Nie chcieli podejmować ryzyka w jej imię.
Wiadomość od IVI zastała ją w laboratorium na pokładzie. Martwiła się o swoją kapitan tak jak, prawdopodobnie, cała załoga, więc przyjęła ją niezwykle entuzjastycznie. Upewniwszy się, że żadna probówka nie zafunduje reakcji kończącej się wybuchem, dymem, pianą, bądź żrącym kwasem, wyszła z kajuty. Po drodze wstąpiła jeszcze do stacji medycznej. Nie umiała się przyzwyczaić do obowiązków, jakie łączyły ją z tym miejscem. Zapominała więc sporządzać stosowne raporty czy sprawdzać zapasy i sprzęt. Na szczęści nikt ostatnio nie był zmuszony zajmować tu łóżka. Tym razem doktor Zhao upewniła się jednak, że choćby trzeba było odlecieć za kwadrans, to stacja będzie gotowa. Chociaż liczyła, że nie będzie to potrzebne.
Gdy zjawiła się na pierwszym pokładzie, była tam już część załogi.
- Ahri'Zhao nar Tesleya, już jestem. Pani Oficer. - wyprężyła się lekko i skinęła głową - Ner'Haras. Krush. Tyris. Miło was widzieć.
ObrazekObrazek GG: 21021010 Have killed many, Shepard. Many methods. Gunfire, knives, drugs, tech attacks, once with farming equipment. But not with medicine.
~ Mordin Solus
Bonusy:
  • - 30% koszt mocy
  • + 10% obrażenia broni
  • + 10% tarcze
  • + 10% pojemność pochłaniaczy
Ku uniknięciu wszelkich nieporozumień:Zwracając się do mnie jako do postaci, używaj rodzaju żeńskiego.
Zwracając się do mnie jako do użytkownika, używaj rodzaju męskiego.
Konrad Strauss
Awatar użytkownika
Posty: 861
Rejestracja: 2 cze 2012, o 09:03
Wiek: 29
Klasa: Inżynier
Rasa: Człowiek
Zawód: Specjalista N2
Lokalizacja: Treches
Status: Starszy sierżant. Doświadczenie z obcą technologią(trzy razy). Po załamaniu nerwowym, jest na przymusowym urlopie.
Kredyty: 38.570
Medals:

Re: Orionis Cruiser.

3 cze 2012, o 20:18

Cisza i spokój. Nic nie słychać, kiedy się jest w przestrzeni kosmicznej i ogląda się te wszystkie widoki, kiedy statek jest zadokowany. Akurat jego była kolej, by wyskoczyć w tym retro kostiumie, co to mógłby robić za eksponat i sprawdzić łącza mocy, na sterburcie. Ostatnio przepływ energii przez nie był kapryśny i musiał zobaczyć co z nimi nie tak.
Kiedy ledwo co skończył spawać płyty, by trzymały się swego miejsca, doszła go wiadomość od okrętowej WI.
Z tego, co zrozumiał, to podobno były jakieś wieści od pani kapitan, której od miesiąca chyba nie było widać. Kto za to musiał doglądać statek i dbać o jego sprawność techniczną? No kto? No oczywiście, że on Konrad Strauss. Główny mechanik i osoba, bez której ta łajba rozpadłaby się przy pierwszym skoku przez Przekaźnik Masy.
Ostatnie miesiące nie były jednak tak do końca stracone. Nowa pilot, która kazała siebie nazywać Tyris, była całkiem seksowna. Nie raz i nie dwa wpadał do niej, do gniazda pilota i pytał co u niej słychać. Nawet ta niebieska Asari była całkiem ponętna, kiedy się jej przyglądał. Jak ona miała? Sile? Chyba tak się nazywała, ale nieważne. Była ostra jak sos tabasco i nic nie mógł na to poradzić, że razem z nią pozbyłby się wszystkich prezerwatyw, jakie nosił przy sobie.
Korzystając z wejścia technicznego, wszedł na pokład Orionis i ściągnął z głowy ten staroświecki hełm. Do hangaru dokował jakiś myśliwiec, a ze śluzy ktoś inny korzystał, więc nie mógł skorzystać z tych dróg, by dostać się na statek.
Sporo osób się zbiegło i sam był pod wrażeniem tej liczby. Czyżby nie tylko on dostał wiadomość, że coś wiadomo o kapitan statku? To było całkiem możliwe.
Nie próbował nawet ściągnąć z siebie kombinezonu roboczego i powędrował do pierwszej oficer tej łajby. Jak się potem okazało, stawiło się przed nią sporo osób i zyskał tym pewność, że nie był jedynym poinformowanym o nowych wieściach.
- Powie mi w końcu ktoś, co jest grane?
ObrazekObrazek Theme Ubiór cywilny

Wszystko co słyszymy jest opinią, a nie faktem.Wszystko co widzimy jest perspektywą, a nie prawdą. - Marek Aureliusz
Tyris
Awatar użytkownika
Posty: 59
Rejestracja: 2 cze 2012, o 12:54
Miano: Silyen "Tyris" Cervinis
Wiek: 31
Klasa: Adept
Rasa: Człowiek
Zawód: Pilot Orionis Cruiser
Kredyty: 25.000
Lokalizacja: Raz góry, raz morze

Re: Orionis Cruiser.

3 cze 2012, o 20:21

Tyris spojrzała na Nera i uśmiechnęła się do niego przeuroczo.
- Słodki, jak zawsze. - Powiedziała, po czym oparła się o najbliższą ścianę. Pomieszczenie zaczynało się zapełniać. Kobieta była szczerze zdziwiona, że wszyscy przygramolili swoje szanowne dupska w tak szybkim tempie. A najbardziej była poruszona swoim zrywem z mieszkania. Pierwszy raz coś takiego zrobiła... i zapewne ostatni.
Kroganinowi odpowiedziała również skinięciem głowy, lecz kiedy pojawiła się Ahri, Tyris wyrzuciła niedopałek do najbliższego kosza i poleciała w stronę Quarianki. Nie przejmowała się tymi śmiesznymi rurkami i innymi pierdołami, które miała przy swoim kombinezonie.
Cała scena musiała wyglądać dość osobliwie. Niska Tyris klei się mocno do sporo wyższej Ahri, nic tylko strzelić zdjęcie.
- Prawie tęskniłam. - Rzuciła, kiedy odkleiła się od Quarianki.
Przyglądała się przez chwilę swojej dobrej znajomej (nie, nigdy więcej mordo-bicia i wycieczek do szpitala), następnie popatrzyła na nowo przybyłą osobę. Puściła oczko do Konrada i wróciła do podpierania ściany.
Obrazek Karta Statystyk Aktualny strój Tyris Dominus Sum Rerum Gestarum Mearum
Ner'Haras vas Orionis
Awatar użytkownika
Posty: 227
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:01
Wiek: 22
Klasa: Szpieg
Rasa: Quarianin
Zawód: Zabójca/Infiltrator
Kredyty: 24.000

Re: Orionis Cruiser.

3 cze 2012, o 20:32

Ner roześmiał się na odpowiedź Tyris. Już miał coś powiedzieć gdy nagle wparował do pomieszczenia kroganin i go... prawie zgniótł. Jednakże Quarianin dzielnie to zniósł i też chciał go poklepać po plecach ale zdołał tylko po bokach i dość słabo. Po chwili do pomieszczenia weszła jeszcze Quarianka o imieniu Ahri z dość oryginalnym kombinezonem oraz Konrad, znajomy haker i mistrz uwodzenia.
- Ahri! Mogłabyś kurczę zrzucić te rurki i pokazać trochę wdzięków! O i Konrad! Kope lat stary! - przywitał się Ner ze wszystkimi dość donośnie - Jak dobrze was wszystkich znowu widzieć!
Radości jednak musiały pójść na bok, kiedy Konrad przeszedł do sedna.
- Więc? Sile? Ivi? Co jest z Nessą?
Warg Krush
Awatar użytkownika
Posty: 43
Rejestracja: 2 cze 2012, o 09:55
Miano: Krush Warg
Wiek: 29
Klasa: Szturmowiec
Rasa: Kroganin
Zawód: Najemnik
Kredyty: 3.000

Re: Orionis Cruiser.

3 cze 2012, o 20:41

Kroganin przywitał się z Ahri również skinięciem głowy, po czym podszedł do dość krucho zbudowanego niemca i wymierzył mu bardzo słabiutki cios w prawe ramie, był to wręcz szturchnięcie.
-Obiecałem ci przy ostatnim naszym spotkaniu... - po czym rozbawiony sytuacją kroganin mocno wyszczerzył zęby i przybił człowiekowi tzw. "żółwika".
-Ah tak, pani kapitan. W końcu po to tutaj przybyliśmy. Są już wszyscy, więc można chyba zacząć rozprawę...
Krush już całkowicie spoważniał i z zawziętością spoglądał to na hologramy, to na niebieściutką...
Ahri’Zhao vas Orionis
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Posty: 372
Rejestracja: 2 cze 2012, o 10:28
Wiek: 24
Klasa: Inżynier
Rasa: Quarianka
Zawód: Medyk
Status: Członek załogi statku ludzkiego Widma. Wędrówkę ukończyła zdalnie (dzięki pomocy Rady), nie powróciła jeszcze na Flotyllę.
Kredyty: 10.535
Lokalizacja: Miasto Łódź
Medals:

Re: Orionis Cruiser.

3 cze 2012, o 20:46

Gdy pilot do niej przyległa, Ahri nie była pewna co robić. W końcu nieśmiało poklepała ją po plecach.
- Bardzo miło cię widzieć. Mam nadzieję, że nic sobie ostatnio nie zrobiłaś? Miałam lekką sprzeczkę z pracownikami kliniki. Jakiś Quarianin poczuł się lekko zagrożony, gdy wyjęłam igłę, więc nie mogłabym cię odwiedzić.
Chwile po tym, jak Tyris wróciła do upatrzonej pozycji przy ścianie w pomieszczeniu pojawił się Konrad. Jego skafander, któremu powierzał życie wychodząc w przestrzeń wokół statku wciąż ją zadziwiał. Wiedziała, że jedynie Quarianie potrafią przyłożyć odpowiednią wagę do doboru kombinezonu, ale ten wyraźnie krzyczał, że może się rozszczelnić na każde kichnięcie użytkownika. Gdy mowa ciała mechanika wskazywała, że spogląda w jego stronę skinęła mu głową.
Pomieszczenie wypełniało się tą oryginalną grupą, którą od pół roku mogła uważać za rodzinę. Liczyła, że już niedługo stanie tu również Ness. Czekała na wieści, które ich tu zebrały.
ObrazekObrazek GG: 21021010 Have killed many, Shepard. Many methods. Gunfire, knives, drugs, tech attacks, once with farming equipment. But not with medicine.
~ Mordin Solus
Bonusy:
  • - 30% koszt mocy
  • + 10% obrażenia broni
  • + 10% tarcze
  • + 10% pojemność pochłaniaczy
Ku uniknięciu wszelkich nieporozumień:Zwracając się do mnie jako do postaci, używaj rodzaju żeńskiego.
Zwracając się do mnie jako do użytkownika, używaj rodzaju męskiego.
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12099
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Orionis Cruiser.

3 cze 2012, o 20:51

Ich przekomarzanki przerwał głos WI, która wciąż paradował w stroju postaci z starego vidu. To było wręcz komiczne, kiedy księżniczka Leia oznajmiała im następujące wiadomości. Jej obraz przez chwilę zamigotał na na holo-ekranie ujawnił się obraz jednej z koloni batarian. Ta z której tak często odbierali wiadomości o wojnie domowej między jedną rządzącą tam frakcja a drugą. Wielu to nie obchodziło. W końcu co za różnica czy jedni terroryści czy drudzy ekstremiści.
- Na polecenie naszego pierwszego inżyniera, zwiększyłam wrażliwość skanów w tym terenie. Jego przeczucie było prawidłowe. Oto jedyny czysty komunikat który udało mi się odebrać. - Dodał melodyjny głos interfejsu, nim z głośnika rozegrał się pełnmy szumów ale zrozumiały komunikat. "Przechwyciliśmy Widmo w czasie próby uciecz*szum*. Polecam podw*szum*ć liczbę strażników. Mimo pod*długotrwały szum* się broni. Nie dajcie jej zwiać. To byłby koniec naszej spra*szum*" Głos mimo zniekształceń i zakłóceń stanowczo należał do batarianina. Tej tonacji i barwy głosu urodzonego sukinsyna nie dało się pomylić z niczym innym. Po chwili ponownie usłyszeli modyfikowany głos WI - Z dalszych skanów wynika iż komunikat został nadany w przybliżeniu przed dwoma, trzema dniami. - Potem zamilkła pozostawiając dalsze decyzję Oficer Wykonawczej i reszcie załogi.
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12099
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Orionis Cruiser.

3 cze 2012, o 20:55

//Post OFFTOPIC.
Wasza kolejność: Ner, Konrad, Ahri, Krush, Sile, Tyris. //
Ner'Haras vas Orionis
Awatar użytkownika
Posty: 227
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:01
Wiek: 22
Klasa: Szpieg
Rasa: Quarianin
Zawód: Zabójca/Infiltrator
Kredyty: 24.000

Re: Orionis Cruiser.

3 cze 2012, o 21:12

Zawsze zastanawiał się skąd Nessa wzięła taki wygląd dla swojej WI. Ner zakodował sobie w głowie, że będzie musiał się ją spytać o to. W każdym razie z informacji dowiedział się, że Nessa została uziemiona przez Batarian. Ner nie przepadał za tą rasą. Nie, że był rasistą, jednakże nie podzielał ich buntu wobec wszystkich innych ras i izolację. Spotkał i też wielu przedstawicielu tej rasy na swojej drodze i każdy był taki sam, czyli wrogo nastawiony, butny i z poczuciem wyższości.
Ner po wysłuchaniu informacji skrzyżował ręce. I spojrzał się po wszystkich.
- Jak dla mnie nie ma co zwlekać. Trzeba czym prędzej ruszać, ponieważ nasze widmo jest zagrożone. Po drodze opracujemy plan działania.
Konrad Strauss
Awatar użytkownika
Posty: 861
Rejestracja: 2 cze 2012, o 09:03
Wiek: 29
Klasa: Inżynier
Rasa: Człowiek
Zawód: Specjalista N2
Lokalizacja: Treches
Status: Starszy sierżant. Doświadczenie z obcą technologią(trzy razy). Po załamaniu nerwowym, jest na przymusowym urlopie.
Kredyty: 38.570
Medals:

Re: Orionis Cruiser.

3 cze 2012, o 21:33

Wszyscy znaleźli się na odprawie. Kroganin, który go ostro szturchnął. Trzeba zaznaczyć, że gdyby nie kombinezon jaki miał na sobie Konrad, to mogłoby się to zakończyć kontuzją. Tyris, seks bomba z detonatorem również tu była i nie udawała, że nie zauważyła najlepszego technika na tym statku. Och, co on by dał za popieszczenie jej ciała i by móc jej dogodzić w jej lub jego kajucie albo nawet w każdej wolnej przestrzeni tego statku. Był też Ner, który zniknął na tygodnie i zwątpienie zaczynało brać hakera, kiedy od tak dawna go nie było. Quarianska medyk, zamknięta sama w sobie jakoś niespecjalnie go zauważyła, ale się nie gniewał. W końcu nie był tu najważniejszy. No dobra, nie oszukujmy się, bo był najważniejszy.
Hologram antycznej postaci z gwiezdnej sagi wspomniał co nieco informacji na temat tego, gdzie konkretnie przebywała Nessa. Pierwszy raz w życiu ten komputerowy złom pozwolił sobie przemówić do cybernetycznego rozsądku i poszerzył zakres skanowania transmisji radiowych. Do tej pory Konrad zastanawiał się, dlaczego ten komputer tego nie robi automatycznie. To powinno iść zaraz, natychmiast i bez potwierdzenia, a tak to wiele istotnych informacji mogłoby umknąć przy zawężonym skanowaniu, tak jak transmisja o pani kapitan. A więc była ona na koloni czworookich pokrak. Jak nic, trzeba było ją ratować. Jeszcze by ja zgwałcili przed Konr... znaczy się, trzeba ja ratować!
ObrazekObrazek Theme Ubiór cywilny

Wszystko co słyszymy jest opinią, a nie faktem.Wszystko co widzimy jest perspektywą, a nie prawdą. - Marek Aureliusz

Wróć do „Środki transportu”