Każdy jakoś podróżuje! W przypadku, gdy środkiem naszego transportu jest własny, bądź cudzy, statek, którym możecie dostać się w każdy zakamarek galaktyki, warto to udokumentować właśnie tutaj.

Rhea Marissa Tirial
Awatar użytkownika
Posty: 82
Rejestracja: 16 wrz 2012, o 14:04
Miano: Rhea Marissa Tirial
Wiek: 125
Klasa: Adept
Rasa: Asari
Zawód: Lekarz
Status: Lekarka z Cytadeli, kapitan wędrownej kliniki, kuzynka zbiegłej Ardat-yakshi
Kredyty: 10.000

Zinthos

31 sty 2013, o 17:21

Obrazek Jest to jeden ze statków medycznych, skonstruowany kilka lat temu, na celu mając szybsze i sprawniejsze udzielanie pomocy na planetach Układów Terminusa. Na chwile obecną istnieją 4 " podróżne kliniki", jednak ta jest najsłabiej wyposażonym modelem. Posiada słabej jakości tarczę, która może wytrzymać krótki ostrzał i niebyt mocne działa. Spowodowane jest to cięciem kosztów przez Radę Cytadeli i tym, że statek ten ma za zadanie zabrać potrzebujących i opuścić miejsce zagrożenia, a nie uczestniczyć w walce. Po za tym ma też silne strony. Jego silnik potrafi osiągnąć bardzo dużą prędkość, przydatną podczas ewakuacji z orbity planety i szybkiego przewiezienia pacjentów do szpitala. Może spokojnie pomieścić 6 osób, licząc miejsce na sprzęt medyczny i pozostały asortyment. A skąd nazwa Zinthos? Otóż prawdziwe "imię" statku brzmi Medical Citadel Ship. Obecna kapitan nie uznała je jednak za odpowiednie i nadała nazwę, która najbardziej jej pasowała, a którą kiedyś, gdzieś zasłyszała. Pokład 1:
- Jednoosobowe gniazdo pilota, wyposażone w mapę galaktyki.
- Dwie, niewielkie toalety.
- niewielka kwatera kapitan, wyposażona w jednoosobowe łóżko, biurko z krzesłem i szafę.
- Sala chorych, mieszcząca 5 łóżek, wyposażona w różnego rodzaju sprzęt i aparatury.

Pokład 2:
- Mała izolatka.
- Magazyn.
- Maszynownia.
- System Podtrzymywania życia.
Rhea Marissa Tirial
Awatar użytkownika
Posty: 82
Rejestracja: 16 wrz 2012, o 14:04
Miano: Rhea Marissa Tirial
Wiek: 125
Klasa: Adept
Rasa: Asari
Zawód: Lekarz
Status: Lekarka z Cytadeli, kapitan wędrownej kliniki, kuzynka zbiegłej Ardat-yakshi
Kredyty: 10.000

Re: Zinthos

24 kwie 2013, o 19:18

O dziwo, strażnicy celni nie zamierzali ją skontrolować, ani nic, przed opuszczeniem stacji. Widok krwawiącego drella najwidoczniej przyczynił się do tego, że nie chcieli się w to mieszać. Szkoda tylko, że nie zaproponowali pomocy, lecz nie ma się czemu dziwić. Mężczyźni z Omegi rzadko kwapili się do bezinteresownych działań wobec innych. Takie przynajmniej miała osobiste odczucie, po ostatniej wizycie tutaj. Przestała sobie jednak przejmować tym głowę, gdy po przejściu dekontaminacji, weszła z chłopakiem do sali chorych. Położyła go na najbliższym wolnym łóżku, nie przejmując się tym, by wcześniej narzucić na nie narzutę ochronną. Od czego ma bowiem pralkę... Ostrożnie sięgnęła do bandaża uciskowego i szybko zdjęła go z drella. Następnie zajęła się zdejmowaniem jego kurtki.
Deriet Kent
Awatar użytkownika
Posty: 600
Rejestracja: 23 sie 2012, o 14:18
Miano: Deriet Kent "Maska"
Wiek: 25
Klasa: Szpieg
Rasa: Drell
Zawód: Szpieg Błękitnych Słońc
Postać główna: Deriet Kent
Lokalizacja: Omega
Kredyty: 25.710

Re: Zinthos

25 kwie 2013, o 09:51

Deriet wszedł na statek podtrzymywany przez Rhę. Dość mocno się pocił, jak nigdy i był zły na siebie że jakieś zakażenie go pokonało. Nie dość że może cierpieć na syndrom swej rasy to jeszcze łapie jakieś choroby z otoczenia. Ale jak to się mówi, życie nie jest Fair. Przynajmniej ładna pani medyk może mu pomoże.
Usiadł z jej pomocą na łóżku i zaczął zdejmować swoje ubranie od pasa w górę. W końcu był już bez kurtki i bluzki odsłaniając swój umięśniony tors. Jednakże od razu można było dojrzeć z boku dość dużą ranę z której sączyła się krew. Ponadto była brudna i brzegi rany były czarne co sugerowało o zakażeniu.
- Jak ja mogłem tego nie zauważyć. - spojrzał z lekkim obrzydzeniem na ranę.
ObrazekObrazek Bonusy:
Karabin Snajperski: +22.5% obrażeń (przedłużenie lufy IV) , Zmniejszenie kary za celność 12 (Mod skup. V)
Cywilne | Bojowe | Theme
Rhea Marissa Tirial
Awatar użytkownika
Posty: 82
Rejestracja: 16 wrz 2012, o 14:04
Miano: Rhea Marissa Tirial
Wiek: 125
Klasa: Adept
Rasa: Asari
Zawód: Lekarz
Status: Lekarka z Cytadeli, kapitan wędrownej kliniki, kuzynka zbiegłej Ardat-yakshi
Kredyty: 10.000

Re: Zinthos

29 kwie 2013, o 19:29

Po zdjęciu drellowi ubrań, zauważyła, jak poważne zakażenie zdążyło opanować ranę. Ile czasu on tak latał po mieście, nie wiedziała, trzeba to było jednak szybko oczyścić. Sięgnęła więc po wodę utlenioną, uważając, że standardowe metody, są często najskuteczniejsze. Zdecydowała się również wyciąć czarną warstwę, która utworzyła się na ranie, by mogła się ona szybciej zagoić. Na szczęście będąc na statku dysponowała środkami znieczulającymi. Bez nich chłopak mógłby mieć zepsutą resztę dnia... Zastosowała znieczulenie miejscowe, którego zaaplikowanie było dziecinnie proste, bowiem polegało jedynie na użyciu mocnego spreju, który na kilka chwil zamroziło warstwy skóry, do których dosięgała rana. Nie było to groźne, jeśli nie przesadziło się z ilością specyfiku. Dość szybko uporała się z zakażonym fragmentem skóry, a następnie odczekała, aż znieczulenie przestanie działać, przywracając wcześniejszą temperaturę ciała. Pozostało już tylko ostatecznie oczyścić ranę, by nie trzeba było zbyt często zmieniać opatrunku. Po owinięciu mu już słabiej krwawiącego miejsca, położyła na stoliku obok białą pastylkę i pół szklanki wody, oraz po chwilowym podniesieniu drella do pozycji siedzącej, zabrała spod niego zakrwawiona narzutę i przerzuciła świeżą.
- To na później, jeśli okaże się, że zakażenie zaatakowało jakąś inną część organizmu. Puki jednak nie jest aż tak źle, poczekamy ze stosowaniem antybiotyków.- Wskazała chłopakowi na tabletkę, po czym wyjęła z szafki na końcu sali czysty koc.
- Teraz lepiej odpocznij, puki zawroty całkowicie nie miną. W razie czego, nad łóżkiem jest guzik, którym możesz mnie wezwać.- Przyciemniła światło w pomieszczeniu i ruszyła w stronę swojego pokoju. Musi zebrać siły na powrót na stację, inaczej może nie dać rady walczyć.
Deriet Kent
Awatar użytkownika
Posty: 600
Rejestracja: 23 sie 2012, o 14:18
Miano: Deriet Kent "Maska"
Wiek: 25
Klasa: Szpieg
Rasa: Drell
Zawód: Szpieg Błękitnych Słońc
Postać główna: Deriet Kent
Lokalizacja: Omega
Kredyty: 25.710

Re: Zinthos

1 maja 2013, o 08:48

Deriet dał lekarce robić swoje. W końcu on się na tym nie znał i gdyby on sam się opatrywał pewnie by chlusnął w to wodą i był zadowolony. Z tego co widział teraz to rana była bardzo poważna i operacja chwile zajęła. Drell przyjął to męsko i nie skrzywił się ani chwili. Tak naprawdę to zmusił się by nawet nie drgnąć bo strasznie go to bolało.
Gdy skończyła opadł na poduszki i uśmiechnął się do niej. Nie miał siły nic powiedzieć, ale gdyby miał siłę to pewnie zaproponowałby odprowadzenie jej do pokoju.
Gdy poszła starał się odpocząć i nie zorientował się nawet kiedy usnął . Obudził się po kilku godzinach i obudziwszy się do końca wcisnął przycisk który prosi by Rhea przyszła.
ObrazekObrazek Bonusy:
Karabin Snajperski: +22.5% obrażeń (przedłużenie lufy IV) , Zmniejszenie kary za celność 12 (Mod skup. V)
Cywilne | Bojowe | Theme
Rhea Marissa Tirial
Awatar użytkownika
Posty: 82
Rejestracja: 16 wrz 2012, o 14:04
Miano: Rhea Marissa Tirial
Wiek: 125
Klasa: Adept
Rasa: Asari
Zawód: Lekarz
Status: Lekarka z Cytadeli, kapitan wędrownej kliniki, kuzynka zbiegłej Ardat-yakshi
Kredyty: 10.000

Re: Zinthos

5 maja 2013, o 17:28

Od dawna tak nie bała się zasnąć. Niepokoiły ją wizje przyszłości, związane z ostatnimi pogłoskami z mediów i własnymi planami. Sny również nie oszczędziły jej przykrości. Ujrzała w nich masę trupów, przedstawicieli różnych ras, lecz nie było krwi. Zamiast tego, wszyscy po pewnym czasie wstali i zaczęli biec w stronę dziewczyny, a ta nie mogła się w żaden sposób poruszyć. Na szczęście, zanim którykolwiek z nich zdążył ją dopaść, w pokoju asari rozległ się dźwięk dzwonka. Z cykoczącym sercem, podniosła się z łóżka i wyłączyła alarm. Zanim jednak pójdzie zobaczyć, co u chłopaka musi doprowadzić się do porządku. Poczekała więc chwilę, by się całkowicie uspokoić i zatuszować ślady zmęczenia. Bo jak można się dobrze wyspać, kiedy prze cały czas ma się sceny dantejskie przed oczami? W każdym razie, zaraz po tym ruszyła w kierunku sali pacjentów.
- Witaj ponownie. Dobrze spałeś?- Spytała drella, sprawdzając w tym samym czasie opatrunek. Nie wyglądało na to, by wymagał zmiany, lecz jeśli pacjent zażyczy sobie, by pozwoliła mu wrócić od razu na stację, przyda mu się nowy. Zajęła więc się tym, co jakiś czas spoglądając kątem oka na chłopaka. Dopiero teraz dostrzegła, jak bardzo przypominał Raheena. Ech, drelle są do siebie tacy podobni.
- Potrzebujesz jeszcze czegoś?
Deriet Kent
Awatar użytkownika
Posty: 600
Rejestracja: 23 sie 2012, o 14:18
Miano: Deriet Kent "Maska"
Wiek: 25
Klasa: Szpieg
Rasa: Drell
Zawód: Szpieg Błękitnych Słońc
Postać główna: Deriet Kent
Lokalizacja: Omega
Kredyty: 25.710

Re: Zinthos

5 maja 2013, o 17:34

Drell uśmiechnął się widząc wchodzącą Asari. Była bardzo ładna i widać było mimo wszystko że ją obudził. Uśmiechnął się przepraszająco.
- Nie chciałem cię budzić, ale myślałem że już nie śpisz. A owszem potrzebuję towarzystwa. Dziękuję ci za opiekę jaką mnie obdarzyłaś. - ujął jej rękę swoją i złożył pocałunek na dłoniach które go uratowały.
Nie wiadomo co by się stało gdyby go nie znalazła, a on chciał jej bardzo z tego powodu podziękować.
- Jestem Deriet, nie wiem czy się przedstawiłem. Jeśli mogę coś dla ciebie zrobić by się odwdzięczyć rzeknij tylko słowo piękna. - Nie koloryzował z pochlebstwami. Czuł że ma u niej dług, a to że nazywał ją piękną to była sama prawda.
Łatwo się zapomnieć przy takiej dziewczynie gdy już dojdzie się do siebie.
ObrazekObrazek Bonusy:
Karabin Snajperski: +22.5% obrażeń (przedłużenie lufy IV) , Zmniejszenie kary za celność 12 (Mod skup. V)
Cywilne | Bojowe | Theme
Rhea Marissa Tirial
Awatar użytkownika
Posty: 82
Rejestracja: 16 wrz 2012, o 14:04
Miano: Rhea Marissa Tirial
Wiek: 125
Klasa: Adept
Rasa: Asari
Zawód: Lekarz
Status: Lekarka z Cytadeli, kapitan wędrownej kliniki, kuzynka zbiegłej Ardat-yakshi
Kredyty: 10.000

Re: Zinthos

5 maja 2013, o 18:01

Miło było posłuchać miłych słów, nawet od obcego. Po za tym, w Zinthos już zbyt długo panowała martwa, smutna cisza, spowodowana tym, że rzadko ktokolwiek się tam pojawiał. A teraz asari przynajmniej miała z kim porozmawiać, nawet jeśli nie potrwa to długo.
- Trzeba przyznać, że nawet już wyglądasz lepiej.- Uśmiechnęła się do chłopaka i wyrzuciła zabrudzony krwią opatrunek.- Zakażenie najwidoczniej ustąpiło. Jeśli zamierzasz wrócić na stację, nie będę cię zatrzymywać.- Odrzekła już z większym smutkiem w głosie. Znów miała zostać sama? Samotność jest dobra, lecz jeśli się z nią przesadza, pojawia się depresja. Rhea postanowiła jednak wykorzystać nadarzającą się okazję i jeszcze trochę nacieszyć się towarzystwem.
- Rhea. Miło mi cię poznać. I dziękuję, ale radzę sobie. Lepiej zastanów się nad tym, jak na najbliższe kilka dni wymigać się od wszelkich walk. Wprawdzie rana powinna się szybko zagoić, ale kolejne mogą gorzej się dla ciebie skończyć.
Deriet Kent
Awatar użytkownika
Posty: 600
Rejestracja: 23 sie 2012, o 14:18
Miano: Deriet Kent "Maska"
Wiek: 25
Klasa: Szpieg
Rasa: Drell
Zawód: Szpieg Błękitnych Słońc
Postać główna: Deriet Kent
Lokalizacja: Omega
Kredyty: 25.710

Re: Zinthos

5 maja 2013, o 18:09

- Cóż, jeśli miałbym taką piękną, miłą panią doktór na co dzień to chyba specjalnie bym dawał się ranić. - zażartował. Widać czuł się lepiej i cieszył się towarzystwem Rhei i nie chciał jej opuszczać. - Na razie mi tu wygodnie z takim miłym towarzystwem.
Mimo wszystko pogładził jeszcze przez chwilę jej dłoń po czym puścił by nie wyszedł na zboczeńca. Mimo wszystko podobała mu się.
On też nie lubił przebywać sam poza misjami. Na misjach pewnie też ale nie mógł znaleźć żadnego partnera ani partnerki która dotrzymałaby mu kroku. Może kiedyś się to zmieni. Teraz jednak całą swoją uwagę poświecił Rhei. Nawet kilka razy zlustrował ja wzrokiem.
- Postaram się, a skoro nie chcesz pomocy w niczym to może wyjdziemy gdzieś razem? - uśmiechnął się do niej szerzej. Tak wyglądało na to że chciał ja zaprosić na randkę.
ObrazekObrazek Bonusy:
Karabin Snajperski: +22.5% obrażeń (przedłużenie lufy IV) , Zmniejszenie kary za celność 12 (Mod skup. V)
Cywilne | Bojowe | Theme
Rhea Marissa Tirial
Awatar użytkownika
Posty: 82
Rejestracja: 16 wrz 2012, o 14:04
Miano: Rhea Marissa Tirial
Wiek: 125
Klasa: Adept
Rasa: Asari
Zawód: Lekarz
Status: Lekarka z Cytadeli, kapitan wędrownej kliniki, kuzynka zbiegłej Ardat-yakshi
Kredyty: 10.000

Re: Zinthos

6 maja 2013, o 14:49

Gdy drell zaczął mówić jej o wyjściu gdzieś razem, Rhea szybko odeszła od niego i spojrzała na godzinę. Było już późno, a musiała się w końcu stawić na miejscu zbiórki rekrutów, by wyruszyć na akcję. Nie mogła więc towarzyszyć dłużej chłopakowi, nawet jeśli by chciała.
- Wybacz, lecz teraz nie mam do tego głowy.- Zaczęła w pośpiechu pakować najpotrzebniejszy sprzęt, pamiętając również o obu broniach. Nie chciała dać się w końcu zabić, a zadanie nie wyglądało na łatwe, skoro całe 3 grupy przestępcze nie dawały rady Archaniołowi.
- Jeśli uda mi się ujść z życiem, chętnie spotkam się z Tobą w jakimś milszym miejscu.- Uśmiechnęła się do niego i pomogła wstać z łóżka. Polubiła drella, lecz nie ufała mu jeszcze na tyle, by samemu zostawić na statku.
- Mogę cię jednak odprowadzić na stację.
Deriet Kent
Awatar użytkownika
Posty: 600
Rejestracja: 23 sie 2012, o 14:18
Miano: Deriet Kent "Maska"
Wiek: 25
Klasa: Szpieg
Rasa: Drell
Zawód: Szpieg Błękitnych Słońc
Postać główna: Deriet Kent
Lokalizacja: Omega
Kredyty: 25.710

Re: Zinthos

6 maja 2013, o 15:09

Drellowi zrobiło się trochę smutno, no ale każdy ma swoje plany. Skoro kobieta ma coś do załatwienia to nie będzie jej przeszkadzał. Każdy miał swoje plany. Może kiedyś przy okazji jak żadne z nich nie zginie to będzie dobrze. Musiało to być pilne skoro tak nalegała że go odprowadzi.
Skinął tylko głową i jeszcze przesłał jej swoje dane jak i numer komunikatora do omni-klucza.
- To tak byśmy się znaleźli. Kosmos jest mały. - mrugnął do niej z uśmiechem i zaczął się podnosić.
- Postaram się nie wpakować do tego czasu w żadne kłopoty. - ubrał swoją bluzkę i jeśli pozwoliła to wziął ją pod rękę i wyszedł z nią ze statku.

z/t :)
ObrazekObrazek Bonusy:
Karabin Snajperski: +22.5% obrażeń (przedłużenie lufy IV) , Zmniejszenie kary za celność 12 (Mod skup. V)
Cywilne | Bojowe | Theme

Wróć do „Doki”