Nakmor Gavos
Awatar użytkownika
Posty: 245
Rejestracja: 18 paź 2013, o 20:34
Miano: Nakmor Gavos
Wiek: 269
Klasa: Adept
Rasa: Kroganin
Zawód: Krogański Szaman
Lokalizacja: Omega
Status: Członek załogi Wraitha
Kredyty: 7.492
Lokalizacja: Rzeszów

"Azure", ciężki transportowiec HSSTT

23 paź 2013, o 22:44



"Azure", ciężki prom zrzutowy HSSTT (Heavy Solar System Trooper Transporter)
Ów transportowiec był konkurencyjnym projektem do promu Kodiak. Nie wiadomo jednak czemu się nie przyjął na stan wojsk Przymierza i dziś trudno spotkać takie jednostki poza Układem Słonecznym.
Z zewnątrz przypomina modułowy dom, do którego doczepiono skrzydła z silnikami, kabinę pilotów oraz tylne silniki. Mimo dość ociężałego wyglądu potrafi zaskoczyć dzikimi manewrami, silniki główne na skrzydłach mogą się obracać, przez co ląduje i startuje również pionowo oraz w razie konieczności może wykonać beczkę - choć nie jest to wskazane. W porównaniu do Kodiaka odrzuca wyglądem i jest od niego dwukrotnie większy, bowiem może pomieścić nawet 30 żołnierzy z pełnym ekwipunkiem. Posiada również dość silne uzbrojenie pokładowe składające się z podwójnego bocznego działka obsługiwanego ręcznie, oraz dwóch automatycznych działek umieszczonych parami, pod kabiną pilota i na kadłubie w środkowej części. Pancerz własny pojazdu uzupełniony jest przez silne tarcze kinetyczne, choć nie ma co liczyć na szczęście w starciu w kosmosie, to w walce na powierzchni planety sprawuje się nieźle, o ile ktoś nie używa ciężkich dział.
Wejście do promu znajduje się z lewej strony, mniej więcej na 2/3 długości kadłuba.Wnętrze przedziału ładunkowego jest częściowo puste, nie licząc miejsc z uprzężami dla desantu pod obu burtami, części z kilkoma pryczami i paru skrzyń zabezpieczonych pasami, rozmieszczonych w paru miejscach pośrodku modułu. Kabina pilotów została gruntownie przebudowana przez inżynierów i Gavosa (który przy okazji nauczył się obsługiwać wszystkie mechaniczne i elektroniczne rzeczy na jego nowej jednostce) i obecnie spokojnie mieści krogańskiego pilota i ma miejsce dla drugiego takiego, gdyby zaszła taka potrzeba. Sam przedział ładunkowy można odrzucić, tracąc jednak ewentualne towary ale też pozbywając się niewygodnych gości. Jednostka jest zdolna do lotów między systemowych, posiada również komplet scanerów i radarów.
Transportowiec jest pomalowany na czarno z brązowymi plamami w różnych miejscach i nazwą "Azure" w kolorze niebieskim umiejscowioną tuż za kabiną pilota. Gavos pytany o to ostatnie uśmiecha się tylko mrucząc coś pod nosem, co może brzmieć jak "każdy lubi odrobinę niebieskiego".
Kroganin jest w okolicy jedynym, który potrafi go w razie czego naprawić, używając części zapasowych. Inżynierowie, którzy pomagali przy jego przeróbce nie zawsze są dostępni, zwłaszcza że pracują w dokach na Illium.


Dane techniczne:
Długość - ok 25 metrów
Rozpiętość - 12 metrów
Wysokość - 4 metry
Szerokość kadłuba - 4 metry
Napęd nadświetlny oraz 6 silników dające napęd podświetlny.
System Rozpraszania Chłodzącego (SRC)
Dwa podwójne działka laserowe Gardian.
Jedno podwójne działko w bocznym stanowisku strzeleckim.
http://fc02.deviantart.net/fs71/f/2012/ ... 4r3ud9.png
https://sketchfab.com/show/gFjX83csQy4tDDWI49KjOIBT9L7
http://fc01.deviantart.net/fs36/f/2008/ ... ad_Dib.jpg

Załoga - pilot + ew strzelec pokładowy
Cargo - do 30 żołnierzy z pełnym wyposażeniem (ludzi) lub 3 tony ładunku.

Krótka historia:
Od czasu zbudowania prom służył zapewne w jednej z jednostek desantowych Przymierza. Przeniesiony do rezerwy i sprzedany trafił w ręce handlarza z Omegi. Od niego to odkupił go przed 15 laty Gavos, wydając na wyremontowanie i przebudowanie niemal wszystkie posiadane pieniądze zdobyte w czasie pracy u Faerii Shaptos - zwłaszcza udział za sprzedaż zdobycznego pirackiego statku, który stanowił większą część funduszy kroganina. Od tamtej pory prom służy Gavosowi zarówno jako środek transportu jak i od czasu do czasu źródło dochodu - przewiezienie towaru lub przerzucenie grupy zainteresowanych.

Stary vid z przygód jednego z oddziałów Przymierza, z udziałem tego typu transportowca:
http://www.youtube.com/watch?v=-Nvjhuqe ... RW&index=9
http://www.youtube.com/watch?v=HvPa57Sy ... W&index=19

Skrzynka osobista:
7 pochłaniaczy ciepła
Głowa getha
Ostatnio zmieniony 5 lut 2014, o 12:41 przez Nakmor Gavos, łącznie zmieniany 4 razy.
ObrazekObrazekBonusy: +15% obrażenia od broni, +30% obrażenia wręcz (-1PA), +30% Tarcze, +35% obrażenia od mocy, -20% koszt użycia mocy, +15% prem technologicznaTheme /Battle ThemeVoice "Co zrobisz w przypadku zła, którego nie możesz pokonać sprawiedliwością ?
Zwalczysz zło złem, czy też zaakceptujesz fakt, że sprawiedliwość z nim przegrała ?
- Tak czy inaczej, zło pozostanie. "
Nakmor Gavos
Awatar użytkownika
Posty: 245
Rejestracja: 18 paź 2013, o 20:34
Miano: Nakmor Gavos
Wiek: 269
Klasa: Adept
Rasa: Kroganin
Zawód: Krogański Szaman
Lokalizacja: Omega
Status: Członek załogi Wraitha
Kredyty: 7.492
Lokalizacja: Rzeszów

Re: "Azure", ciężki transportowiec HSSTT

30 paź 2013, o 19:35

Niedużo czasu zajęło Gavosowi dotarcie do doków po opuszczeniu sklepu. Wysiadłszy z auto-taksówki rozejrzał się po hangarze. Jego prom stał tam gdzie go zostawił, wyróżniając się wyglądem od reszty przeważnie smukłych jednostek, jakie tutaj można było ujrzeć. Cóż, widać inni cenili sobie wygląd na równi z potrzebami. Jego interesowała tylko funkcjonalność.
Podszedłszy do promu otworzył właz i wszedł do środka. Rut oka wystarczał mu na ocenę czy ktoś niepowołany pałętał się tutaj pod jego nieobecność. Zawartość przedziału miała swoje stałe miejsca i nawet drobna zmiana była dostrzegalna. Teraz jednak wszystko wydawało się w porządku. Zamknąwszy właz skierował się do kokpitu, uruchomienie systemów zajęło mu chwilę, po której rozsiadł się w fotelu pilota wsuwając strzelbę do uchwytu przy lewej ręce.
Otrzymane pozwolenie na start i prom drgnął unosząc się w górę. Silniki na skrzydłach obróciły się, dając odpowiedni ciąg, dzięki któremu "Azure" skierował swój dziób ku otwartej przestrzeni, po czym zgodnie z wolą pilota ruszył do przodu nabierając prędkości. Wkrótce też błękitne niebo Illium zastąpiła czerń kosmosu pełne gwiazd. Na orbicie jak zwykle panował spory ruch, ale kroganin sprawnie prowadził swój prom ku otwartej przestrzeni. Pozwolił sobie jeszcze na rzut oka, na oddalająca się planetę nim ustawił się na ostatecznym kursie ku przekaźnikowi masy. Włączywszy auto-pilota przeciągnął się, po czym wstał i skierował do przedziału ładunkowego. Sięgnął do dozownika żywności, ale zatrzymał rękę by po chwili walnąć w stojący obok kontener.
- No wyłaź zanim się zdenerwuję- warknął. Ktoś jednak zdołał się włamać na jego prom. Aż był ciekaw kto był na tyle desperacki by włazić na krogańską jednostkę bez pozwolenia.
ObrazekObrazekBonusy: +15% obrażenia od broni, +30% obrażenia wręcz (-1PA), +30% Tarcze, +35% obrażenia od mocy, -20% koszt użycia mocy, +15% prem technologicznaTheme /Battle ThemeVoice "Co zrobisz w przypadku zła, którego nie możesz pokonać sprawiedliwością ?
Zwalczysz zło złem, czy też zaakceptujesz fakt, że sprawiedliwość z nim przegrała ?
- Tak czy inaczej, zło pozostanie. "
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12103
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: "Azure", ciężki transportowiec HSSTT

30 paź 2013, o 21:24

Uderzenie kroganina w kontener prawie spowodowało zawał serca u siedzącego wewnątrz chłopaka, który do tej pory zdążył już założyć, że uda mu się przetrwać ten lot siedząc cichutko jak myszka, choć sporadycznie miewał ataki strachu, gdy pusty żołądek dawał o sobie zaznać poprzez, według właściciela, zdecydowanie zbyt głośne burczenie brzucha. Próbował stłumić ten naturalny odruch w obawie, że jest on na tyle głośny, że właściciel statku go usłyszy. Wtedy mógł tylko się bać, co się z nim stanie - choć podejrzewał, że i tak przyszłość, jaka miała się przed nim malować, będzie znacznie lepsza niż taka, którą musiałby przeżywać gdyby został na Illium.
Sam nie wierzył w to, że udało mu się zbiec. Wygłodzony właściciel niezwykle wymęczonego nieustannym ukrywaniem się po kątach i uciekaniem uliczkami ciała przestał już wierzyć w powodzenie tej marnej próby wywalczenia sobie wolności i ucieczki od nieubłaganego losu, lecz wtem los litościwie spojrzał w jego stronę, podstawiając prom, do którego udało mu się wślizgnąć.
Do końca nie wierząc w realność tego, co wtedy się działo, przemknął przez prawie całą długość pojazdu, usiłując znaleźć dogodną kryjówkę, aż wreszcie jego wzrok padł na ten kontener. Po szybkim spojrzeniu do środka doszedł do wniosku, że może i nie będzie to zbytnio wygodne, ale lepsze to, niż nic. W stanie dziwnego otumanienia wpełzł do środka. Przymknął oczy, czując narastające zmęczenie, jak gdyby zebrane z tego całego dnia, wcześniej nieustannie tlumione przez krążącą w żyłach adrenalinę. Sen jednak nie chciał nadejść. Pozostawił Crowleya w dziwnym, przejściowym stanie - instynkt samozachowawczy jakby wciąż nie pozwalał mu odpłynąć, kiedy jego ciało wyraźnie się tego wymagało. Drgania, jakie pojawiły się gdy prom wystartował, tylko zwiększyły jego ochotę na sen. Ta jednak minęła z momentem uderzenia pięści kroganina o prowizoryczną kryjówkę Vincenta.
Czując, jak serce podchodzi mu do gardła, przez krótką chwilę zastanawiał się, czy rzeczywiście ma iść i podać się na tacy, czy choćby próbować bronić. Dochodząc do wniosku, że jednak na to drugie nie ma większych szans, a i niepotrzebnie przedłuży to, co nieuniknione, powoli wypełzł z kontenera, nie spuszczając przerażonego wzroku z Gavosa. Siedząc, a właściwie półleżąc na ziemi, nie za bardzo wiedział co ma powiedzieć. Kroganin wyglądał na takiego, który chwila moment mógłby złapać chłopaka i złamać go w pół gdyby tylko chciał.
Wciąż nie wiedząc, co ma z siebie wydusić, a i nie będąc w stanie tymczasowo złapać nawet oddechu, trwał w tej pozycji, oczekując na jakąkolwiek reakcję kroganina, bo nic innego w tej chwili zrobić nie mógł.
Nakmor Gavos
Awatar użytkownika
Posty: 245
Rejestracja: 18 paź 2013, o 20:34
Miano: Nakmor Gavos
Wiek: 269
Klasa: Adept
Rasa: Kroganin
Zawód: Krogański Szaman
Lokalizacja: Omega
Status: Członek załogi Wraitha
Kredyty: 7.492
Lokalizacja: Rzeszów

Re: "Azure", ciężki transportowiec HSSTT

30 paź 2013, o 21:39

Gavos spojrzał na coś, co wypełzło z konteneru. Wychudzone, blade, wystraszone ludzkie szczenię. Parsknął kpiąco i wcisnął przycisk dozownika nakładając sobie porcję żarcia. Następnie oparł się o burtę i zaczął jeść niespiesznie.
- No proszę. Zdawać by się mogło że prom był dobrze zabezpieczony, a mimo to udało ci się do niego włamać. Chyba sobie sprawię varrena do pilnowania. - rzekł na wpół do siebie, na wpół do dzieciaka obserwując go uważnie. - Poszczęściło ci przy włamaniu, ale miałeś pecha że wybrałeś akurat krogańską własność. Lepiej zatem abyś miał dobre wyjaśnienie na swój czyn. I lepiej by były prawdziwe, bo od tego zależy co z tobą zrobię.
ObrazekObrazekBonusy: +15% obrażenia od broni, +30% obrażenia wręcz (-1PA), +30% Tarcze, +35% obrażenia od mocy, -20% koszt użycia mocy, +15% prem technologicznaTheme /Battle ThemeVoice "Co zrobisz w przypadku zła, którego nie możesz pokonać sprawiedliwością ?
Zwalczysz zło złem, czy też zaakceptujesz fakt, że sprawiedliwość z nim przegrała ?
- Tak czy inaczej, zło pozostanie. "
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12103
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: "Azure", ciężki transportowiec HSSTT

30 paź 2013, o 21:47

Dziwne. Kroganin nie wyglądał na wielce oburzonego, a przynajmniej nie zamierzał go w tej chwili zabić za ten postępek, jakim było wtargnięcie na pokład jego promu. Przynajmniej nie teraz. Chłopaka przeszedł dreszcz - sam nie wiedział, czy to ze strachu, czy na widok pałaszującego kroganina ponownie jego pusty żołądek próbował przejąć władzę nad ciałem.
- Ja... - zaczął niemrawo, jakby przyzwyczajając się ponownie do mówienia, o czym mógł świadczyć wyraźnie schrypnięty głos. Poczuł suchość w gardle, która powoli przeradzała się w ból. Pić. Był strasznie spragniony, ale strach nie pozwalał mu teraz o tym myśleć. - Przypadkiem. Przepraszam, nie chciałem. Musiałem uciekać - jąkał się nieustannie, ale mimo tego wciąż nie dawał za wygraną i próbował mówić w miarę płynnie, pomimo ciągłego strachu przed kroganinem.
- Varren nie pomoże, biegnąc przez port zauważyłam ze cztery potencjalne wejścia - bąknął już bardziej pod nosem, odwracając wzrok od kroganina w stronę jedzenia. Robił to mimowolnie. Jego ciało domagało się wody i pożywienia, lecz wciąż nieugięta, pomimo tylu katuszy, psychika nie dawała za wygraną.
Nakmor Gavos
Awatar użytkownika
Posty: 245
Rejestracja: 18 paź 2013, o 20:34
Miano: Nakmor Gavos
Wiek: 269
Klasa: Adept
Rasa: Kroganin
Zawód: Krogański Szaman
Lokalizacja: Omega
Status: Członek załogi Wraitha
Kredyty: 7.492
Lokalizacja: Rzeszów

Re: "Azure", ciężki transportowiec HSSTT

30 paź 2013, o 21:59

Przestraszony i wygłodzony. To ostatnie rzucało się w oczy i było słychać. Dzieciak nie był żadnym zagrożeniem dla niego, a jedynie niemrawym szczenięciem. Podał mu swoją porcję, powinna być dla niego zjadliwa. Walnął w dozownik, z którego po uderzeniu wytoczyła się puszka z napojem.
- Jedz, pij. Kiepsko by wyglądało wyrzucanie twoich zwłok przez śluzę z powodu śmierci głodowej. - Gavos tyle mógł zrobić, nakarmić go. Nigdy nie mógł się przemóc skrzywdzić młodych, czy to krogan czy dzieciaków innego gatunku. Przez genofagium cierpiały dzieci na Tuchance umierając zbyt wcześnie, on nie miał zamiaru dokładać takich cierpień innym. Przynajmniej w swoim najbliższym otoczeniu. Czekał teraz aż ten się posili nim znów się odezwał.- Czemu musiałeś uciekać, przed kim. Po kolei. I nie pomiń tego o tych czterech wejściach na mój prom.
ObrazekObrazekBonusy: +15% obrażenia od broni, +30% obrażenia wręcz (-1PA), +30% Tarcze, +35% obrażenia od mocy, -20% koszt użycia mocy, +15% prem technologicznaTheme /Battle ThemeVoice "Co zrobisz w przypadku zła, którego nie możesz pokonać sprawiedliwością ?
Zwalczysz zło złem, czy też zaakceptujesz fakt, że sprawiedliwość z nim przegrała ?
- Tak czy inaczej, zło pozostanie. "
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12103
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: "Azure", ciężki transportowiec HSSTT

30 paź 2013, o 22:49

Vincent przez moment zawahał się, usłyszawszy ostatnie słowa kroganina, będące przyzwoleniem na wzięcie sobie czegoś do jedzenia i picia. Oczy momentalnie powiększyły się do rozmiaru spodków, a on sam przez pierwsze kilka sekund nie reagował, jakby chcąc się upewnić, że to nie jest jakaś podpucha i czy nie zostanie zmieciony z powierzchni... cóż, pokładu statku, gdy tylko ruszy się w kierunku dozownika.
Widząc jednak, że kroganin miał na myśli to, co przed chwilą powiedział, momentalnie rzucił się w kierunku jedzenia, wcześniej upewniwszy, że jego gwałtowne ruchy nie zostaną odebrane wrogo. Od razu ukoił ból wysuszonego do cna gardła chłodną wodą, która w tym momencie była dla niego zbawieniem. Szybko też dobrał się do jedzenia, jakby zapominając o strachu, który wcześniej go paraliżował. Dopiero gdy kroganin ponownie się odezwał, pytając o to, jak Crowley w ogóle tu trafił, chłopaka przeszedł dreszcz. Nie tyle przez głos obcego, a samo wspomnienie tego, co przyszło mu przejść.
- Jestem Vincent - zaczął kulawo, przedstawiając się i unosząc wzrok znad pożywienia na gospodarza statku. - Jestem... no, byłem niewolnikiem - poprawił się wręcz dumnie.
To nie było często spotykane. Na ogół niewolnikom od najmłodszych lat wpajano, że nie są warci kompletnie niczego i ich jedynym celem w życiu jest służyć - nie w przypadku Crowleya. Znał swoją wartość. Obiecano mu wynagrodzenie, nie służbę.
- Jestem mechanikiem. Inżynierem - dodał, co znów mogło brzmieć nieco zabawnie, tym razem zważywszy na jego wiek, który nie wskazywał na wielkie umiejętności. - I to bardzo dobrym. Niewiele umiem ponad to, to było... no, prawie cale moje dzieciństwo. Zajmowanie się tym.
Zrobił krótką przerwę na wypicie kolejnych łyków wody. Dziwnie mu było ze świadomością, że tak łatwo przyszło mu opowiadać skróconą historię swojego życia praktycznie obcej osobie, której przed chwilą zwyczajnie się bał. Niemniej, z każdą chwilą kroganin przestawał być aż taki zły. W końcu nie zastrzelił go od razu, nie wywalił za śluzę. Ba! Pozwolił mu jeść i pić z własnych zapasów. Za to Crowley zdecydowanie był mu wdzięczny.
- Próbowałem znaleźć pracę, bo takie zdolności były cenione. No i znalazłem, u volusa jednego. Wmówił mi świetlaną przyszłość, skończyłem jak idiota. Oszukali mnie - burknął, czując, jak euforia wywołana zaspokojeniem głodu i pragnienia powoli go opuszcza, a wraca zmęczenie i zły humor spowodowany powrotem wspomnień. - Nie płacili. Karali za nieposłuszeństwo - mruknął, nieświadomie kuląc się w sobie, mając przed oczami niezbyt piękne życie u Ja'axosa, którego ślady w postaci zadrapań, siniaków i wielu blizn mógł zaprezentować w każdej chwili. Przypominały mu teraz i najpewniej jeszcze długo gdy spojrzy na własne ramię, będzie widział twarz któregoś z tych okrutników.
- Musiałem uciec. Ścigali mnie, ścigają pewnie dalej. Będę siedział cicho, w kącie. Więcej jedzenia mi nie potrzeba, wytrzymam. Można mnie wywalić na najbliższej planecie. Błagam - dodał wręcz błagalnym tonem, na moment nawet zaprzestając jedzenia, lecz bojąc się unieść wzrok. - Nawet mogę się przydać! - rzucił po chwili, nagle, podniesionym tonem, dopiero wpadając na taki pomysł. - Te wejścia mogą być też niebezpieczne. To mały prom, ale można wycisnąć z niego znacznie więcej.
Nakmor Gavos
Awatar użytkownika
Posty: 245
Rejestracja: 18 paź 2013, o 20:34
Miano: Nakmor Gavos
Wiek: 269
Klasa: Adept
Rasa: Kroganin
Zawód: Krogański Szaman
Lokalizacja: Omega
Status: Członek załogi Wraitha
Kredyty: 7.492
Lokalizacja: Rzeszów

Re: "Azure", ciężki transportowiec HSSTT

31 paź 2013, o 00:05

Próbujący się ratować uciekinier, były niewolnik, mechanik. Typowy jak na volusów wyzysk. Z drugiej strony taki chętny do pracy zawsze się może przydać. Podszedł do chłopaka "chwycił" go za rękę sprawdzając stan kości i mięśni. "Dźgnął" go lekko palcem w klatkę piersiową sprawdzając jak bardzo się zatoczy.
- Słabyś, pierw by trzeba cię podkarmić bo ledwo wiatr i się przewrócisz. - mruknął oglądając go uważnie. - Jeśli miałbyś tu zostać musisz pokazać co potrafisz na co cię stać. Nikt tu nikogo za darmo nie będzie trzymał. Na swoje utrzymanie musisz zapracować jak wszędzie.- Obrócił się i ruszył w kierunku kokpitu. - Sprawdzisz się, to pomyślimy co z tobą zrobić. Zdradzisz mnie, to nakarmię tobą varreny. Daję ci szansę dzieciaku, nie zmarnuj jej.
Tak, czy się sprawdzi to była inna sprawa a życie w pobliżu najemnika, zwłaszcza kroganina nigdy nie jest łatwe.
- Jak mam cię nazywać ?
ObrazekObrazekBonusy: +15% obrażenia od broni, +30% obrażenia wręcz (-1PA), +30% Tarcze, +35% obrażenia od mocy, -20% koszt użycia mocy, +15% prem technologicznaTheme /Battle ThemeVoice "Co zrobisz w przypadku zła, którego nie możesz pokonać sprawiedliwością ?
Zwalczysz zło złem, czy też zaakceptujesz fakt, że sprawiedliwość z nim przegrała ?
- Tak czy inaczej, zło pozostanie. "
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12103
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: "Azure", ciężki transportowiec HSSTT

31 paź 2013, o 13:11

Chłopak drgnął, gdy podszedł do niego kroganin. Spojrzał na niego z nieukrywanym przestrachem, lecz nawet nie próbował wyszarpnąć ręki - wiedział, że szanse na powodzenie w takim wypadku miałby bardzo małe.
Gdy obcy dźgnął go w pierś, Crowley prawie poleciałby w dół, lecz udało mu się utrzymać równowagę - cudem, zważywszy na stan, w jakim był teraz. Wymęczone ciało stopniowo odmawiało mu posłuszeństwa, lecz szansa na znalezienie środku transportu i, być może, pracy i miejsca, w którym mógłby się zatrzymać, wywołała u niego euforię.
- Zrobię co tylko będzie trzeba! - rzucił dziarsko, jakby zapominając o strachu, który jeszcze chwilę wcześniej atakował jego umysł, nie pozwalając się skupić na żadnej, sensownej myśli. - Naprawię, ulepszę. W razie czego stworzę na nowo. Potrzebuję tylko narzędzi - dodał, świadom tego, że rzeczywiście mógłby się na coś przydać, a przy tym być może kroganin okaże się lepszy niż volus. Zważywszy na to, że chłopak wciąż żył, nie wierząc we własne szczęście, jego wiara w to, iż kroganin jest osobą inną od tych, które dotychczas pojawiały się w życiu Vincenta, szybko zamąciła mu w głowie.
- Vincent. Vincent Crowley - wydukał własne imię i nazwisko, którego od już bardzo dawna nie używał ani on sam, ani osoby, które go znały - jakby odzwyczaił się od przedstawiania innym po własnemu.
Nakmor Gavos
Awatar użytkownika
Posty: 245
Rejestracja: 18 paź 2013, o 20:34
Miano: Nakmor Gavos
Wiek: 269
Klasa: Adept
Rasa: Kroganin
Zawód: Krogański Szaman
Lokalizacja: Omega
Status: Członek załogi Wraitha
Kredyty: 7.492
Lokalizacja: Rzeszów

Re: "Azure", ciężki transportowiec HSSTT

31 paź 2013, o 14:12

- Zobaczymy zatem Vincencie Crowley, zobaczymy. Póki co witaj na pokładzie "Azure". - uśmiechnął się lekko, co przy jego mimice twarzy mogło być niepokojące. -[color=#400FF] Jestem Gavos z klanu Nakmor.[/color]
Zanim zasiadł znów w fotelu pilota wziął sobie nową porcję żarcia. Nie myślał długo nad swoim podopiecznym, gdy jego wzrok przykuła pulsująca żarówka na tablicy przyjmowanych wiadomości. Uruchomił odbiornik i dał się słyszeć dźwięk sygnału alarmowego -... SOS... potrzeb...moc...Haestromie...SOS... - zniekształcony, niekompletny sygnał należący prawdopodobnie Quarian. Skoro wzywali pomocy musieli być w naprawdę poważnych problemach. A jeśli problemy to szansa na zarobek i dług wdzięczności ze strony ocalonych, że o możliwych łupach nie wspominając. Póki co czekały go 4 dni na dotarcie do Haestromu. Sporo czasu by pokazać młodemu co i jak na pokładzie oraz go sprawdzić.
- Crowley ! Szykuje się robota. - warknął w intercom po jego włączeniu. - Lecimy na Haestrom wyciągnąć z opałów paru frajerów, bo ich gethy biją.

Cztery dni podróży, podczas kroganin sprawdził umiejętności chłopaka pokazując mu systemy promu, działanie silników, uzbrojenia. Dzieciak okazał się mieć smykałkę i talent, ale do reszty zbytnio się nie nadawał z powodu braków fizycznych. I nad tymi ostatnimi właśnie Gavos postanowił popracować, dając młodemu codziennie dawkę paru godzin ćwiczeń. Oczywiście stopniowo zwiększając wysiłek.
-Możesz teraz narzekać na zmęczenie, ale w przyszłości nie będziesz miał problemów z dźwiganiem ciężkich elementów, czy też obronieniem się podczas bójki w barze. Jeszcze zrobimy z ciebie coś na kształt najemnika, bo póki co byle pyjak by cię pokonał - mówił młodemu podczas ćwiczeń szczerząc się.
Czas mijał a oni byli coraz bliżej Haestromu...
ObrazekObrazekBonusy: +15% obrażenia od broni, +30% obrażenia wręcz (-1PA), +30% Tarcze, +35% obrażenia od mocy, -20% koszt użycia mocy, +15% prem technologicznaTheme /Battle ThemeVoice "Co zrobisz w przypadku zła, którego nie możesz pokonać sprawiedliwością ?
Zwalczysz zło złem, czy też zaakceptujesz fakt, że sprawiedliwość z nim przegrała ?
- Tak czy inaczej, zło pozostanie. "
Nakmor Gavos
Awatar użytkownika
Posty: 245
Rejestracja: 18 paź 2013, o 20:34
Miano: Nakmor Gavos
Wiek: 269
Klasa: Adept
Rasa: Kroganin
Zawód: Krogański Szaman
Lokalizacja: Omega
Status: Członek załogi Wraitha
Kredyty: 7.492
Lokalizacja: Rzeszów

Re: "Azure", ciężki transportowiec HSSTT

4 lut 2014, o 09:49

Haestrom, planeta pełna gethów i problemów. Szczęśliwie nie było to już problem Gavosa i całej ferajny, która opuszczała ją sprawnie, każdy na własnym transporcie. Gdy kroganin wrócił na pokład "Azure" z zadowoleniem stwierdził, że Crowley dobrze zajął się promem. Napęd był rozładowany, a silniki gotowe do natychmiastowego odpalenia i startu.
- Dobra robota młody. Szykujemy się do startu i opuszczamy tą jakże gościnną planetę. -rzekł do chłopaka ściągając skrzynkę z pleców. Wnet też wyjął z niej zdobyte karabiny i przestrzelawszy je dla sprawdzenia czy działają, po czym rozładował z pochłaniaczy i umieścił w stojaku na broń oba elementy. Cóż nie była to wyprawa do końca beznadziejna, zdobycz i nowe znajomości z nawiązką wynagradzały tą mu wyprawę. Zwłaszcza, że został przy okazji zrekrutowany do pirackiej załogi Wraitha. Ha, nie co dzień trafia się taka okazja na zarobienie większej ilości kredytów, do tego w całkiem niezłym towarzystwie. Nie omieszkał oczywiście przekazać dobrej wiadomości swemu mechanikowi. - Od dziś jesteśmy w załodze pirackiego okrętu Wraith. Ale bez obaw, póki trzymasz się ze mną nic ci nie będzie. Nie kręć się tylko za bardzo po całym okręcie i unikaj wsadzania nosa w nie swoje sprawy.- wiadomość ta miała prawo go przestraszyć i zaskoczyć co też mógł Gavos ujrzeć na jego twarzy. Cóż, młody był, jeszcze wiele się musiał nauczyć.
Siadłszy znów za sterami odpalił silniki i podniósł "Azure" w powietrze. Będąc na trochę większej wysokości obrócił silniki i dając pełny ciąg wystrzelił ku orbicie. Nie miał zamiaru dać się zestrzelić gethom w drodze powrotnej, ale jednak nie obyło się bez krótkiej wymiany ognia z jednym myśliwcem, który pałętał się po okolicy i postanowił obrać sobie za cel prom. Przynajmniej mógł liczyć na wsparcie z pirackiej jednostki pod tym względem. A potem była już tylko droga do przekaźnika i w paru skokach dotarcie do Illum.

Illum, raj dla wielu, niebezpieczne okolice dla pozostałych. Dla Gavosa zaś planeta gdzie spędził sporo czasu i wcale go nie żałował. Teraz zaś znów ją odwiedzał, choć głównie w celach handlowych. Wylądował po odczekaniu swojego w kolejce statków do dokowania. Jak zwykle panował w okolicy niezy tłok, ale to akurat było normalne. Illum przyciągało kusząc swoimi możliwościami i podobnie było z Gavosem. Zabezpieczywszy prom zgarnął katanę, oba karabiny gethów oraz implant Cerebro po czym opuścił strefę lądowania i skierował się na zakupy. Nie był jednak samolubny w swoich planach.
- Chodź Crowley. Zobaczysz parę ciekawostek tego miasta, może coś ci się spodoba. - zabierał chłopaka ze sobą, należała mu się chwila wytchnienia i rozrywki.

Wyświetl wiadomość pozafabularną
ObrazekObrazekBonusy: +15% obrażenia od broni, +30% obrażenia wręcz (-1PA), +30% Tarcze, +35% obrażenia od mocy, -20% koszt użycia mocy, +15% prem technologicznaTheme /Battle ThemeVoice "Co zrobisz w przypadku zła, którego nie możesz pokonać sprawiedliwością ?
Zwalczysz zło złem, czy też zaakceptujesz fakt, że sprawiedliwość z nim przegrała ?
- Tak czy inaczej, zło pozostanie. "
Nakmor Gavos
Awatar użytkownika
Posty: 245
Rejestracja: 18 paź 2013, o 20:34
Miano: Nakmor Gavos
Wiek: 269
Klasa: Adept
Rasa: Kroganin
Zawód: Krogański Szaman
Lokalizacja: Omega
Status: Członek załogi Wraitha
Kredyty: 7.492
Lokalizacja: Rzeszów

Re: "Azure", ciężki transportowiec HSSTT

5 lut 2014, o 09:38

Wyświetl wiadomość pozafabularną

Powrót na prom nie zajął mu długiego czasu. Zwłaszcza, że po drodze musiał jeszcze odnaleźć Crowleya, który jak się okazało bawił się w najlepsze, zakupiwszy dla siebie trochę rzeczy za otrzymane kredyty. Opuszczał gościnne Illum na krótko, bowiem jego celem teraz był Korlus i tamtejszy sklep dla najemników. Uzupełnienie paliwa i przelot na planetę Błękitnych trochę trwało, ale to była podróż warta odbycia.

Wyświetl wiadomość pozafabularną

Po powrocie ze sklepu, gdzie wpadł na chwilę z lubością obejrzał jeszcze raz swój nowy nabytek zanim wstawił go do stojaka na broń. Nie dbał o opinie niektórych jakoby ta broń łamała jakieś tam prawa. Świetnie się sprawdzała w walce, zatem nie było dla Gavosa przeciwwskazań by jej nie używać. Skierował swój prom ku Cytadeli, centrum populacyjnym, handlowym i najemniczym w Układach Rady. Kroganin postanowił tam polecieć z paru powodów, między innymi zdobyć informacje a i przy okazji może coś zarobić.
Dolecenie do Cytadeli nie sprawiło mu większych kłopotów. Po drodze uzupełnił tylko paliwo, które przy takich długich rejsach dość szybko znikało. A gdy w końcu dotarł na miejsce pozwolił sobie na chwilę ciekawości. Prawdę mówiąc był tutaj dopiero drugi raz w swym życiu, wcześniej przed kilku laty przelotem w interesach szefowej. Teraz zaś prywatnie, w poszukiwaniu interesów dla siebie.
ObrazekObrazekBonusy: +15% obrażenia od broni, +30% obrażenia wręcz (-1PA), +30% Tarcze, +35% obrażenia od mocy, -20% koszt użycia mocy, +15% prem technologicznaTheme /Battle ThemeVoice "Co zrobisz w przypadku zła, którego nie możesz pokonać sprawiedliwością ?
Zwalczysz zło złem, czy też zaakceptujesz fakt, że sprawiedliwość z nim przegrała ?
- Tak czy inaczej, zło pozostanie. "
Cadwyn Beaumont
Awatar użytkownika
Posty: 29
Rejestracja: 27 sty 2014, o 01:15
Miano: Cadwyn Beaumont
Wiek: 26
Klasa: Szpieg
Rasa: Człowiek
Zawód: Przemytnik
Kredyty: 4.410

Re: "Azure", ciężki transportowiec HSSTT

26 lut 2014, o 00:01

Wyświetl wiadomość pozafabularną

Ciężko było jej ocenić oglądany transportowiec. Z jednej strony odpychał wyglądem i jak na dzisiejsze standardy sprawiał wrażenie przestarzałego, z drugiej gdy już weszła do środka uznała, że być może warto dać szansę "Azure". W jakiś pokrętny sposób niewielki statek wydawał się jej przytulny.
Gavos zapoznał ze sobą Vincenta i Cadwyn. Kobieta nie spodziewała się aż tak młodego człowieka w załodze kroganina. Zdawała sobie sprawę, że nie będzie to zaprawiony w bojach żołnierz, bo i kto wówczas dbałby o to, żeby statek utrzymywał się w jako takim stanie?
Crowley został przez Gavosa poinformowany, po co tutaj przyszła. Wyraz twarzy młodzieńca nie wyrażał ani radości, ani smutku - jak oceniła Cad - był zdziwiony i lekko przestraszony. Nie mniej jednak odważnie podziękował i zapewnił, że wszystko będzie w porządku. Kroganin odszedł.

Cadwyn czuła się nieswojo - zupełnie jakby pilnowała synka sąsiadów. Vincentowi chyba udzieliło się to uczucie. Przez chwilę rozmawiali o niezobowiązujących tematach - tak jakby żadne z tej dwójki nie chciało zdradzić o sobie za wiele. Jak się później okazało, do niczego poważniejszego nie doszło. Noc spędzona na rozmowie i śnie w jednym pomieszczeniu, jednak póki co bez fajerwerków.
Typowe - myślała Cad - szczyl rżnie pana wszechświata przed innymi, ale kiedy przychodzi co do czego, jest bezradny. Nie mogła mieć mu tego za złe - w gruncie rzeczy jest jeszcze dzieckiem, do tego byłym niewolnikiem, zatem wszystko było dla niej zrozumiałe.
- Dzięki, młody. - Rzuciła na odchodne do Vincenta. - Miło się rozmawiało.
Szlag - pomyślała - wyszłam na cyniczną dziwkę. Z drugiej strony może i lepiej na taką, niż tradycyjną?
Polubiła tego młodego - pojętny, do tego wydaje się być materiałem na solidnego faceta w przyszłości. Jednak dla niej był stanowczo za młody.
Kiedy Cytadela zaczynała powoli budzić się do życia po nocy, Cadwyn postanowiła odszukać Gavosa, by porozmawiać z nim o dalszych planach ich współpracy.
ObrazekObrazek Armor l Outfit Wyświetl wiadomość pozafabularną
Nakmor Gavos
Awatar użytkownika
Posty: 245
Rejestracja: 18 paź 2013, o 20:34
Miano: Nakmor Gavos
Wiek: 269
Klasa: Adept
Rasa: Kroganin
Zawód: Krogański Szaman
Lokalizacja: Omega
Status: Członek załogi Wraitha
Kredyty: 7.492
Lokalizacja: Rzeszów

Re: "Azure", ciężki transportowiec HSSTT

3 cze 2014, o 21:08

Zbyt długi czas spędzony na Cytadeli bez znalezienia okazji do zarobku nie był dobrze spędzonym czasem dla Gavosa. Dlatego też powrócił na "Azure", gdzie też czekał już na niego młody Crowley, który najwidoczniej również był znudzony całym tym lenistwem. Pora była w końcu znów rozruszać kości i zająć się tym, co potrafili najlepiej. Opuściwszy Cytadelę kroganin skierował kurs z powrotem na "Wraitha" i nie wątpił, że tam na pewno już będą mieli kolejne plany dotyczące zwiększenia posiadanego majątku poprzez odebranie go tym, którzy go akurat nie potrzebują. Dotarcie na miejsce spotkania zajęło im dwa dni, a powitanie okazało się jak zwykle gorące.

- Kto ci dał uprawnienia do siedzenia na wachcie i rozpoznawania jednostek swoich i wrogich?! - warknął kroganin na łączu do dupka po drugiej stronie, który najwyraźniej nie wiedział albo nie pamiętał tego, że "Azure" należy do wyposażenia "Wraitha". Artyleryjskie lidary namierzały od początku prom mimo podania kodu rozpoznawczego.
- Nie mam twojej jednostki w planie przylotów. I póki nie zostanie potwierdzona twoja tożsamość nie masz prawa zbliżać się do nas. - usłyszał w odpowiedzi kroganin i aż zgrzytnął zębami. Naprawdę, musi zamienić parę słów z Exo odnośnie tych na wachcie i ich inteligencji.
- Nie mam zamiaru czekać trzech godzin aż ruszysz swoją leniwą dupę i sprawdzisz to, co powinno być dla ciebie oczywiste. Biorę kurs na dok "Wraitha" a tobie radzę nie otwierać ognia. Naprawdę kiepsko byś wyglądał po rozmowie z panią kapitan po tym, jak ostrzelałeś prom z jej specjalistą do spraw uzbrojenia Nakmorem Gavosem. - w głosie kroganina nie było słychać wściekłości, ale wręcz lodowaty spokój. Cisza jaka zapadła po tych słowach zdawała się być wymowna, najwyraźniej wachtowy zastanawiał się jak bardzo właśnie sobie naważył piwa. Ostatecznie jednak incydent zakończył się spokojnie i bez fajerwerków, zaś "Azure" zadokowała w hangarze "Wraitha" już bez kolejnych przestanków i problemów.
ObrazekObrazekBonusy: +15% obrażenia od broni, +30% obrażenia wręcz (-1PA), +30% Tarcze, +35% obrażenia od mocy, -20% koszt użycia mocy, +15% prem technologicznaTheme /Battle ThemeVoice "Co zrobisz w przypadku zła, którego nie możesz pokonać sprawiedliwością ?
Zwalczysz zło złem, czy też zaakceptujesz fakt, że sprawiedliwość z nim przegrała ?
- Tak czy inaczej, zło pozostanie. "
Nakmor Gavos
Awatar użytkownika
Posty: 245
Rejestracja: 18 paź 2013, o 20:34
Miano: Nakmor Gavos
Wiek: 269
Klasa: Adept
Rasa: Kroganin
Zawód: Krogański Szaman
Lokalizacja: Omega
Status: Członek załogi Wraitha
Kredyty: 7.492
Lokalizacja: Rzeszów

Re: "Azure", ciężki transportowiec HSSTT

26 lis 2014, o 17:42

Wyprawa na Surkesh okazała się nie tak owocna, jak się mogło wydawać z tych całych spotów reklamowych. Przynajmniej jednak nie wyszedł z tego z pustymi rękami, zgarniając trochę sprzętu tak jak i Crowley zresztą. I teraz opuściwszy sektor salarian skierowali się ku innej części galaktyki. Na zlecenia z Wraitha nie miał co liczyć, piraci od tygodni chyba obijali się stojąc w miejscu. Jak sam nie zadziałasz, to nic nie zarobisz jak to się mówiło. A Gavos znów ruszał szukając okazji.
ObrazekObrazekBonusy: +15% obrażenia od broni, +30% obrażenia wręcz (-1PA), +30% Tarcze, +35% obrażenia od mocy, -20% koszt użycia mocy, +15% prem technologicznaTheme /Battle ThemeVoice "Co zrobisz w przypadku zła, którego nie możesz pokonać sprawiedliwością ?
Zwalczysz zło złem, czy też zaakceptujesz fakt, że sprawiedliwość z nim przegrała ?
- Tak czy inaczej, zło pozostanie. "
Nakmor Gavos
Awatar użytkownika
Posty: 245
Rejestracja: 18 paź 2013, o 20:34
Miano: Nakmor Gavos
Wiek: 269
Klasa: Adept
Rasa: Kroganin
Zawód: Krogański Szaman
Lokalizacja: Omega
Status: Członek załogi Wraitha
Kredyty: 7.492
Lokalizacja: Rzeszów

Re: "Azure", ciężki transportowiec HSSTT

1 sie 2015, o 13:43

"Azure" przemykała przez pustkowia kosmosu po tym, jak jej właściciel spędził chwilę czasu na Gellix. Nie wszystko poszło po myśli kroganina, ale przynajmniej udało mu się coś zarobić i wyjść cało z tego całego burdelu. Dwójka "turystów" została wcześniej wyrzucona w porcie kosmicznym, zanim transportowiec odleciał z planety. Gavosowi nie widziało się ich nigdzie podrzucać ani zabierać.
W tej chwili zaś wylegiwał się w przedziale towarowym "Azure" przeglądając extranet w poszukiwaniu kolejnej okazji do zarobku. Tym razem jednak brak było jakichkolwiek ogłoszeń, co mogło irytować i wskazywać na inne formy przychodu gotówki, choćby akcje czy też piracki rajd. Kroganin uznał, że jedno nie przeszkadza drugiemu i rzucił okiem na GSM. Mając trochę gotówki uznał, że może ją wydać i zobaczyć czy uda się coś zarobić. Zakupił zatem 100 akcji Serrice Council, 50 akcji Fergusson Engineering oraz 100 akcji Bancroft Medical, wykorzystując okazję że ich ceny stoją stosunkowo nisko. A potem zaś skupił się na poszukiwaniu kolejnej okazji do zarobku, bardziej energicznego można by rzec.
ObrazekObrazekBonusy: +15% obrażenia od broni, +30% obrażenia wręcz (-1PA), +30% Tarcze, +35% obrażenia od mocy, -20% koszt użycia mocy, +15% prem technologicznaTheme /Battle ThemeVoice "Co zrobisz w przypadku zła, którego nie możesz pokonać sprawiedliwością ?
Zwalczysz zło złem, czy też zaakceptujesz fakt, że sprawiedliwość z nim przegrała ?
- Tak czy inaczej, zło pozostanie. "
Nakmor Gavos
Awatar użytkownika
Posty: 245
Rejestracja: 18 paź 2013, o 20:34
Miano: Nakmor Gavos
Wiek: 269
Klasa: Adept
Rasa: Kroganin
Zawód: Krogański Szaman
Lokalizacja: Omega
Status: Członek załogi Wraitha
Kredyty: 7.492
Lokalizacja: Rzeszów

Re: "Azure", ciężki transportowiec HSSTT

29 sie 2015, o 22:16

Ciągle brakowało mu zajęć. Z nudów siedział na extranecie śledząc co się dzieje w okolicach i galaktyce. Zauważył w końcu to, co zaowocowało rozruszaniem się lekkim. Jeśli można nazwać ruchem wstanie i przejście paru kroków. Porównawszy ceny zakupu i sprzedaży akcji, jakich dokonał jakiś czas temu, uśmiechnął się i dokonał kolejnej transakcji, sprzedając akcje Fergusson Engineering i Bancroft Medical. W zamian zakupując zaś te należące do Elanus Risk Control Services.
ObrazekObrazekBonusy: +15% obrażenia od broni, +30% obrażenia wręcz (-1PA), +30% Tarcze, +35% obrażenia od mocy, -20% koszt użycia mocy, +15% prem technologicznaTheme /Battle ThemeVoice "Co zrobisz w przypadku zła, którego nie możesz pokonać sprawiedliwością ?
Zwalczysz zło złem, czy też zaakceptujesz fakt, że sprawiedliwość z nim przegrała ?
- Tak czy inaczej, zło pozostanie. "
Nakmor Gavos
Awatar użytkownika
Posty: 245
Rejestracja: 18 paź 2013, o 20:34
Miano: Nakmor Gavos
Wiek: 269
Klasa: Adept
Rasa: Kroganin
Zawód: Krogański Szaman
Lokalizacja: Omega
Status: Członek załogi Wraitha
Kredyty: 7.492
Lokalizacja: Rzeszów

Re: "Azure", ciężki transportowiec HSSTT

14 wrz 2015, o 11:30

Ceny spółek skakały raz w dół, raz w górę z różną częstotliwością i natężeniem. Trudno było chwilami coś z tego wyciągnąć, co mogło by pomóc kroganinowi zarobić więcej kredytów. Z braku innych zajęć była to jedyna jego rozrywka. Przelotnie spojrzał na extranet i to co mogło tam być ciekawego, przerzucając kolejne wiadomości odruchowo i szybko... nagle wyprostował się spoglądając na jedną z nich. Przeczytał uważnie dwukrotnie by upewnić się, że to nie pomyłka.
- Crowley, odpalaj silniki! Wyznacz kurs na Treches!! - ryknął po chwili budząc chłopaka, który spał w najlepsze w swojej koi. Ten spadł z łóżka zaskoczony nagłym wrzaskiem i odruchowo popędził ku kokpitowi, zatrzymując się jednak po chwili i spoglądając na kroganina.
- Treches kapitanie? Gdzie to będzie? - Crowley najwyraźniej nie zapoznał się jeszcze z pomniejszymi i mniej znanymi miejscami galaktyki, więc był skołowany tym całym zamieszaniem.
- Układ Morze Cieni w Trawersie. Wyznacz odpowiednią trasę możliwie jak najkrótszą. Nie chcemy się spóźnić. - Gavos poinformował mechanika krótko i treściwie. Na jego twarzy widniał lekki uśmiech.
- Gdzie nie możemy się spóźnić kapitanie? I skąd ten pośpiech? - spytał jeszcze Crowley pakując się do kokpitu.
- Na polowanie chłopcze. Nie możemy się spóźnić na polowanie. - kroganin spoglądał na zdjęcie "Pixie" wrzucone do extranetu wraz z ofertą nagrody za jej głowę. Dezercja zawsze była najgorszą rzeczą, jaką można było zrobić podczas służby w jakichkolwiek szeregach. A Gavos pogardzał takimi osobnikami i miał zamiar dostarczyć byłą towarzyszkę do szefowej. Wolał żywą, ale czy by się to udało to zależało od okoliczności. Zaczynała się zabawa zatem...
ObrazekObrazekBonusy: +15% obrażenia od broni, +30% obrażenia wręcz (-1PA), +30% Tarcze, +35% obrażenia od mocy, -20% koszt użycia mocy, +15% prem technologicznaTheme /Battle ThemeVoice "Co zrobisz w przypadku zła, którego nie możesz pokonać sprawiedliwością ?
Zwalczysz zło złem, czy też zaakceptujesz fakt, że sprawiedliwość z nim przegrała ?
- Tak czy inaczej, zło pozostanie. "
Nakmor Gavos
Awatar użytkownika
Posty: 245
Rejestracja: 18 paź 2013, o 20:34
Miano: Nakmor Gavos
Wiek: 269
Klasa: Adept
Rasa: Kroganin
Zawód: Krogański Szaman
Lokalizacja: Omega
Status: Członek załogi Wraitha
Kredyty: 7.492
Lokalizacja: Rzeszów

Re: "Azure", ciężki transportowiec HSSTT

3 paź 2015, o 15:27

Krótki postój na Omedze, dla uzupełnienia zapasów i zrobienia małych zakupów. Gavos przy okazji sprawdzał tutejsze zlecenia i szukał innych, ale chwilowo brak było chętnych na jego usługi. Spóźnił się na okazję, gdy zbierali najemników do eskorty paru frachtowców właśnie na Omedze, na trasie przez Terminus do Trawersu. Ominęła go też szansa dołączenia do rajdu na odległe rubieże. Musiał zatem czekać na odpowiedź od zleceniodawcy, odnośnie tego polowania na głowę poszukiwanego wartą pół miliona kredytów. Za tyle mógłby się trochę wyposażyć, a może też nawet dorzucić parę ulepszeń na "Azure". Teraz zaś skierował prom ku kolejnej planecie, by zrobić kolejny zakup przed ewentualną rozróbą - na rodzinną Tuchankę.
ObrazekObrazekBonusy: +15% obrażenia od broni, +30% obrażenia wręcz (-1PA), +30% Tarcze, +35% obrażenia od mocy, -20% koszt użycia mocy, +15% prem technologicznaTheme /Battle ThemeVoice "Co zrobisz w przypadku zła, którego nie możesz pokonać sprawiedliwością ?
Zwalczysz zło złem, czy też zaakceptujesz fakt, że sprawiedliwość z nim przegrała ?
- Tak czy inaczej, zło pozostanie. "
Nakmor Gavos
Awatar użytkownika
Posty: 245
Rejestracja: 18 paź 2013, o 20:34
Miano: Nakmor Gavos
Wiek: 269
Klasa: Adept
Rasa: Kroganin
Zawód: Krogański Szaman
Lokalizacja: Omega
Status: Członek załogi Wraitha
Kredyty: 7.492
Lokalizacja: Rzeszów

Re: "Azure", ciężki transportowiec HSSTT

9 paź 2015, o 09:31

Opuszczając Tuchankę bogatszy o parę nowych zabawek Gavos skierował "Azure" ku następnemu miejscu docelowemu. Treches niestety samo do niego się nie pofatyguje, zatem musiał do niej dolecieć. Skrzynka na poszukiwaną już była gotowa, choć wyglądała jak metalowa trumna z paroma otworkami na powietrze, to powinna wystarczyć dla Pixie na drogę do Wraitha. I apropo właśnie tego okrętu to wedle tego co otrzymał w aktualizacji jego pozycji, to znajdował się obecnie na orbicie Omegi. No cóż, mógł o niego ewentualnie zahaczyć i wykorzystać do uzupełnienia zapasów z przydziału pirackiego.

Skoki przez przekaźniki dość szybko dostarczyły go w rejon jednostki flagowej. Zbliżając się do niej dał oczywiście znak rozpoznawczy przesłanym kodem, aby jakiś narwany albo półinteligentny operator obrony nie zaczął go namierzać jak to było ostatnim razem. Tym razem obyło się bez incydentów - ostatnia lekcja jaką dał tamtemu operatorowi widać podziałała skutecznie - i zadokował w hangarze Wraitha.
ObrazekObrazekBonusy: +15% obrażenia od broni, +30% obrażenia wręcz (-1PA), +30% Tarcze, +35% obrażenia od mocy, -20% koszt użycia mocy, +15% prem technologicznaTheme /Battle ThemeVoice "Co zrobisz w przypadku zła, którego nie możesz pokonać sprawiedliwością ?
Zwalczysz zło złem, czy też zaakceptujesz fakt, że sprawiedliwość z nim przegrała ?
- Tak czy inaczej, zło pozostanie. "

Wróć do „Prywatne jednostki”