Zeto’Seya
Awatar użytkownika
Posty: 388
Rejestracja: 17 maja 2014, o 22:04
Miano: Zeto'seya
Wiek: 26
Klasa: Inżynier
Rasa: Quarianin
Zawód: Pilot - Złota Rączka
Lokalizacja: Treches
Status: Maskotka Drużyny
Kredyty: 220
Lokalizacja: Breslau

XC - 101 "Fadeless"

16 gru 2014, o 19:12

Obrazek
Wytwórca: Stocznia „Reth Gwelan" – ulokowana w odległym zakątku Systemów Terminusa faktoria, która produkuje statki na zamówienie. Zajmują się produkcją frachtowców, fregat, transporterów cywilnych i statków przechwytujących. Jest to batariańska firma z ponad dwustuletnią tradycją, posiadająca dostęp do najrzadszych materiałów i schematów – zdobytych zarówno dyplomacją jak i podstępem. Mają doskonałe stosunki z Hegemonią co zapewnia im immunitet.

Dane techniczne:
Fadeless posiada rdzeń nanjowszej generacji, zdolny do produkcji 145% potrzebnej energii. Został on zmieniony stosunkowo niedawno, bo około rok temu.
Silnik główny (napędowy) z możliwością przesunięcia o 20 stopni w każdym kierunku
Dwa silniki wspomagające, zwiększają znacząco skrętność statku i siłę hamowania. Pracują niezależnie od siebie, nic nie stoi na przeszkodzie by napędzały w dwóch różnych kierynkach.
Moduł GUARDIAN z dwoma gniazdami działek (górne i dolne)
Radar średniego zasięgu
Blue Box z załadowanym modułem AI – w pełni świadoma, zgryźliwa sztuczna inteligencja z ciałem kobiety.
Dwa pokłady


Uzbrojenie:
Dwie piętrowe wyrzutnie torped dysrupcyjnych
System GUARDIAN
Wysuwana obrotówka przeciwpiechotna i przeciw myśliwcowa.
Podwójny akcelerator masy

Pancerz:
Statek ma standardowej grubości pancerz, w walce polega na swojej zwrotności, nie możliwości przyjmowania ciosów.
Wysokiej klasy tarcze kinetyczne

Pokład A:
Kokpit z dwoma siedzeniami dla pilotów i następnymi dwoma dla pasażerów
Pokój nawigacyjny
Kwatery kapitana
Kwatera bosmana
Pokój odpraw
Centrum Medyczne

Pokład B:
Dwie kajuty pasażerskie (dwuosobowe)
Trzy kajuty załogi (ośmioosobowe)
Mesa oraz kambuz
Prysznice dla załogi
Zamknięta na kartę magnetyczną zbrojownia,

Statek posiada dwu poziomową ładownię z windą towarową. 7x25x8 = 1400m sześciennych pojemności, pasy zabezpieczające, dwa puste kontenery i niewielki warsztacik do podstawowych napraw.
Centrum medyczne posiada tylko podstawowy sprzęt do leczenia prawoskrętnych i potężny zapas antybiotyków.
Kajuty pasażerskie to niewielkie pomieszczenia z dwoma łóżkami po przeciwnych stronach kajuty, stolikiem, dwiema pułkami na rzeczy prywatne i wspólną łazienką.
Pomieszczenia załogi są duże, z piętrowo ustawionymi ośmioma łóżkami. Mają też na wyposażeniu nocne stoliki, rzędy półek na rzeczy prywatne.
Mesa połączona z kambuzem to duże, sześciokątne pomieszczenie. Znajdują się w nim rzędy stolików, powywracanych krzesełek, i kuchnia w której prawie nie ma normalnego jedzenia (jedyne co to te, które mrozi się w zamrażalce).
Zbrojownia to wzmocniony płytami pancernymi pokój, w którym przechowywana jest broń (zazwyczaj, obecnie pełna jest pustych szafek – sprzęt został przez Zeto sprzedany, by móc na bieżąco naprawiać i ulepszać statek)

Przeznaczenie statku:
Zeto przypuszcza, że Fadeless został zbudowany po to, by być wsparciem dla rajdów pirackich. Jest on uzbrojony, może się bronić a w razie takiej potrzeby również uciekać. Jest też druga opcja, że jakiś kupiec-paranoik latał XC-101 i wiecznie obawiał się piratów. Ten paniczny strach kazał mu uzbroić się po po granice przyzwoitości – jak to mówią: Łatwo się uśmiechać, kiedy jesteś uzbrojony po zęby.

Astra to w pełni świadoma AI, napisana zapewne przez batarian i zmodyfikowana przez Zeto. Doskonale wie, że w świetle prawa Rady Cytadeli jest zakazana, więc ilekroć ktoś jest na statku, Astra udaje zwykłe, ograniczone WI. Posiada ona pełny wgląd w stan statku, może nim sterować i używać jego systemów – praktycznie zastępuje załogę niezbędną do wykonywanie niektórych działań. Z charakteru jest ciekawska, lojalna, bezpośrednia i bywa uszczypliwa. Mimo wszystko Zeto ją uwielbia i (chyba) z wzajemnością. Obydwoje utrzymują, że nikt nie może się dowiedzieć dlaczego nazywa go „mistrzem”.
Ostatnio zmieniony 19 lut 2016, o 19:21 przez Zeto’Seya, łącznie zmieniany 2 razy.
ObrazekObrazek Wyświetl wiadomość pozafabularną Obrazek
Jaana
Awatar użytkownika
Posty: 312
Rejestracja: 22 mar 2014, o 13:39
Miano: Marjaana Ritavuori
Wiek: 16
Klasa: Szturmowiec
Rasa: Człowiek
Zawód: najemniczka
Postać główna: Rebecca Dagan
Lokalizacja: Aite
Status: eksperyment Cerberusa;
Kredyty: 71,850
Medals:

Re: XC - 101 "Fadeless"

17 gru 2014, o 10:20

Wyświetl wiadomość pozafabularną

Podczas, gdy pozostali zajęli się rozmową, Jaana zaczęła się... Nudzić. Nie zrozummy się źle - to nie tak, że przez zwykły opór postanowiła się nie udzielać i zgrywać zdystansowaną. Po prostu temat statku quarianina i tego, co chciałby z nim zrobić Pyrak niezbyt ją interesował, w związku z czym cała jej reakcja ograniczyła się do lekkiego skinienia głową i wzruszenia ramionami po słowach pilota skierowanych bezpośrednio do niej. Cztery pięć godzin. Niech będzie. I problemy. Tak, te nadejdą na pewno. Gdy w grę wchodzą większe pieniądze, zawsze wszystko rozchodzi się o kłopoty, które można napotkać.
Tymczasem jednak pannie Ritavuori zaczęło się przykrzyć. Westchnęła cicho, przeciągnęła się, wreszcie...
- Mogę się rozejrzeć? - Jasne, statek nie był ogromny, ale nawet krótki spacer po pokładzie byłby ciekawszy niż tkwienie na łóżku i czekanie na zmiłowanie. Biorąc zaś pod uwagę, że Fadeless miał własną zbrojownię, Jaana nie mogła się oprzeć pokusie odwiedzenia jej. Jednym z nielicznych (zdaniem dziewczyny) plusów pobytu na Cronosie było przeszkolenie w kwestii uzbrojenia - nie tylko używania go, ale także znajomości jako takiej. Potrafiła docenić dobrą sztukę i wyśmiać złą, a to w jej wieku (i przy okazji jej płci, na co niektórzy pewnie zwróciliby uwagę) nie było przecież takie oczywiste. Zresztą, agentom Cerberusa udało się zakrzewić w ciemnowłosej zwykłe zainteresowanie balistyką, stąd po pierwszym pytaniu o zgodę (nie chciała być przecież niegrzeczną i szlajać się tam, gdzie nie powinna), uściśliła, gdzie dokładnie chciałaby się zaszyć. - Posiedziałabym trochę w zbrojowni, jeśli pozwolisz. - Przyjrzała się z uwagą ich tymczasowemu gospodarzowi. Jak z takim rozmawiać, skoro za przyciemnioną maską nie sposób dostrzec malujących się na twarzy mężczyzny uczuć? - Nie lubię się nudzić.
KUGUAR NPC PANCERZ

ObrazekObrazek

1x w ciągu walki lekki atak wręcz ma automatyczny sukces
+ 10% do obrażeń od mocy
+ 5% do obrażeń od broni
+ 10% tarcz
- 2PA za akcję zmiany broni
- 2 PA kosztu użycia medi- lub omni-żelu
- 10% na zakupy produktów Rady Serrice
Wyświetl wiadomość pozafabularną
Zeto’Seya
Awatar użytkownika
Posty: 388
Rejestracja: 17 maja 2014, o 22:04
Miano: Zeto'seya
Wiek: 26
Klasa: Inżynier
Rasa: Quarianin
Zawód: Pilot - Złota Rączka
Lokalizacja: Treches
Status: Maskotka Drużyny
Kredyty: 220
Lokalizacja: Breslau

Re: XC - 101 "Fadeless"

17 gru 2014, o 22:21

Zeto przyglądał się jej przez chwilę, po czym odparł:
- Jasne, możesz zajrzeć do zbrojowni. Ale nie znajdziesz tam niczego ciekawego - dodał ze smutkiem - James Hexagon, mój znajomy, zabrał swoje graty, wyniósł się i prowadzi osiadły tryb życia. Tak się składa, że najfajniejsze cacka miał właśnie on.
Hmm, czuję się nawet trochę samotnie bez tego ignoranta - pomyślał - przydałoby mi się jakieś towarzystwo. Postukał palcami w klawiaturę i zaczął przeglądać dane o planecie Benning. Po chwili przerwał jednak i znów obrócił się do reszty pasażerów.
- Nie pozostaje Ci nic więcej jak zostać tu i spróbować nawiązać jakąś szczątkową rozmowę - zamyślił się - szczerze mówiąc nie przychodzi mi na myśl żaden ciekawy temat...
ObrazekObrazek Wyświetl wiadomość pozafabularną Obrazek
Pyrak
Awatar użytkownika
Posty: 331
Rejestracja: 7 gru 2012, o 21:15
Miano: Pyrak
Wiek: 7
Klasa: Inżynier
Rasa: Vorch
Zawód: Szabrownik/Konstruktor
Lokalizacja: Fadeless
Kredyty: 6.875

Re: XC - 101 "Fadeless"

17 gru 2014, o 23:52

Szlajając się po statku, jak ten smród po gaciach, vorch nie mógł sobie znaleźć żadnego zajęcia. Ku jego wielkiemu zawodu ów quarian oparł się próbą podpuszczenia się do kompromitującej go rozmowie. "Niektóre nie dać Pyrak najprostsza rozrywka." - Pyrak westchnął głęboko krocząc sobie przez malutki, w porównaniu do innych jednostek po których vorch raczył sobie kroczyć, stateczek z łapami skrytymi głęboko w kieszeniach i myślami między uszami. Nuda rozszarpywała jego jestejstwo dość szybko, więc potrzeba znalezienia sobie czegokolwiek do zajęcia się - czy to majstrowania przy czymś czy też jaką w miarę konstruktywną dyskusją, nie ważne na jaki temat - byle tylko zając czymś szalejące w swoich prywatnych, maluteńkich "krwawych szałach" neurony.

W czasie swoich wojaży przez nie-za-duży stateczek jestejstwo vorch w końcu zaszło do zbrojowni, która wywołała w vorch mieszane zainteresowanie. "Eh gdyby tu być chociaż Ognista Burza." - Pyrak westchnął żałośnie. "Oj. Ile by Pyrak dać za jeden z tych potworów. Co Pyrak za cudy by z nim na wywijać." - W błogim rozmarzeniu vorch przelatywał wzrokiem po tym co ów zbrojownia miała do zaoferowania. Ostatecznie spojrzenie jego padło na ów ludzkie szczenie zwane w swoich kręgach "Jaana".
- Ahoy, ludzkie szczenie. - Zarzucił dziarsko w stronę Jaany. - Co ludź tak sobie tu siedzi smętnie, hmm? - Zagadał wskakując swoimi pośladami na najbliższy obiekt nadający się do tego - czy to stołek, stół inna płaska powierzchnia na której mógł sobie wesoło pomachać nogami.
ObrazekObrazek Battle Theme - Bloodlust Theme I wish I could invoke some better part of me. I know I'm s'posed to be all "the one", but I have too much fun killing everyone! Obrazek
Jaana
Awatar użytkownika
Posty: 312
Rejestracja: 22 mar 2014, o 13:39
Miano: Marjaana Ritavuori
Wiek: 16
Klasa: Szturmowiec
Rasa: Człowiek
Zawód: najemniczka
Postać główna: Rebecca Dagan
Lokalizacja: Aite
Status: eksperyment Cerberusa;
Kredyty: 71,850
Medals:

Re: XC - 101 "Fadeless"

18 gru 2014, o 10:24

Po uzyskaniu zgody od quarianina uśmiechnęła się lekko i bez słowa ruszyła w kierunku zbrojowni. Nie, żeby miało być tam dużo ciekawiej, niż tu - sam gospodarz stwierdził, że najpewniej nie znajdzie tam nic szczególnie interesującego - ale może przynajmniej natknie się na jakiś Zestaw małego rusznikarza? Z braku lepszego zajęcia mogłaby zająć się choćby wyczyszczeniem Sejmitara. Nie był może sfatygowany tak, by faktycznie potrzebować renowacji, ale przecież musiała coś robić!
Nim jednak zdążyła się poświęcić faktycznemu przeglądowi zasobów zbrojowni, jej myśli zboczyły z trasy. Oczywiście, nowy ich bieg łatwo było przewidzieć - skrzynia. Niewiedza na temat jej zawartości zdecydowanie nie dawała Jaanie spokoju, podobnie jak wewnętrzny niepokój dotyczący całego tego przedsięwzięcia. Nic więc dziwnego, że gdy na horyzoncie pojawił się Pyrak, przysiadając nieopodal, Ritavuori postanowiła jego towarzystwo wykorzystać i może... Coś wymyślić? Nie darzyła vorcha jakąś szczególną sympatią (ale, żeby było jasne, nie budził w niej też jakiejkolwiek awersji), była za to przekonana, że tak jak i ona, tak i on chciałby wiedzieć, za co tak naprawdę dostają pieniądze. Bo przecież nie za samo towarzystwo.
- Och, po prostu mi się nudzi. - Wzruszyła lekko ramionami na jego pytanie i uśmiechnęła się lekko. Wyjaśnienie zgodne z prawdą rzadko kiedy jest emocjonujące, co? Po chwili zastanowienia sama także zdecydowała się usiąść (nie szukając nawet jakiegoś stabilnego siedziska, tylko umiejscawiając tyłek na podłodze) i dopiero wtedy, przyjrzawszy się vorchowi uważniej, postanowiła poruszyć - cicho, tak, by nie wzbudzać nadmiernego zainteresowania w Rose, która mogła się przecież pojawić tu w każdej chwili - nurtujący ją temat.
- Zastanawiam się, co jest w tej skrzyni - rzuciła neutralnie, spoglądając na Pyraka z uwagą. - Nie podoba mi się cała ta historyjka o rzeźbie i kupcu, który nie będzie czekał... - Przygryzając lekko dolną wargę, założyła ręce na piersi. Jasnym było, do czego zmierza. Chciałaby to pudło otworzyć. Tylko jak? Statek był stosunkowo mały, trudno tu o prywatność i możliwość ukrycia własnych działań.
KUGUAR NPC PANCERZ

ObrazekObrazek

1x w ciągu walki lekki atak wręcz ma automatyczny sukces
+ 10% do obrażeń od mocy
+ 5% do obrażeń od broni
+ 10% tarcz
- 2PA za akcję zmiany broni
- 2 PA kosztu użycia medi- lub omni-żelu
- 10% na zakupy produktów Rady Serrice
Wyświetl wiadomość pozafabularną
Irene Dubois
Awatar użytkownika
Posty: 1680
Rejestracja: 27 mar 2014, o 16:41
Miano: Irene Dubois
Wiek: 24
Klasa: Szpieg
Rasa: Człowiek
Zawód: Złodziejka, technik okrętowy
Lokalizacja: Crescent
Status: Uznana za zmarłą
Kredyty: 30.615
Medals:

Re: XC - 101 "Fadeless"

18 gru 2014, o 11:35

Wyświetl wiadomość pozafabularną
[center]VERTIGO
+20% DO TARCZ | -10% DO TRAFIENIA IRENE | +40% DO OBRAŻEŃ WRĘCZ
ObrazekObrazek
CASUAL - FORMAL - MAIN ARMOR - ARMOR 2 - THEME[/center]

Wyświetl wiadomość pozafabularną
Irene Dubois
Awatar użytkownika
Posty: 1680
Rejestracja: 27 mar 2014, o 16:41
Miano: Irene Dubois
Wiek: 24
Klasa: Szpieg
Rasa: Człowiek
Zawód: Złodziejka, technik okrętowy
Lokalizacja: Crescent
Status: Uznana za zmarłą
Kredyty: 30.615
Medals:

Re: XC - 101 "Fadeless"

18 gru 2014, o 12:26

Nie tylko Jaanie się nudziło. Uspokojona tym, jak rozwija się sytuacja, Rose westchnęła i wstała, przeciągając się mocno. Wokół niej nic się nie działo, bo skoro dwoje z nich postanowiło poplątać się po innych pomieszczeniach statku, mesa była pusta. Pochyliła się więc nad papierami porozrzucanymi po łóżku pilota, przygryzając policzek od środka i marszcząc brwi. Trudno było stwierdzić, czy ich nie zrozumiała, czy uznała za mało interesujące, w każdym razie po krótkiej chwili zrezygnowała z ich studiowania i sama zdecydowała się przejść po pokładzie. Być może liczyła na to, że w jakimś ustronnym miejscu spotka swoją przybraną siostrę i będzie mogła wreszcie poznać jej imię. Nie mogła w nieskończoność mówić do niej bezosobowo, zwłaszcza że ten lot będzie trwał jeszcze tyle godzin...
Jej nadzieje rozwiały się szybciej, niż się pojawiły, jak tylko zajrzała do zbrojowni. Faktycznie, Zeto miał rację, jej zawartość nie była szczególnie efektowna, chyba że wliczyć do niej Jaanę i Pyraka, który siedząc na blacie uśmiechał się wszystkimi swoimi zębami. Obok Ritavuori leżał zestaw do czyszczenia broni, którego nie musiała nawet długo szukać. Rose splotła dłonie za plecami i oparła się o ścianę.
- Pusto tu - stwierdziła i przesunęła spojrzeniem po ścianach. - Co robicie?
W tym pytaniu nie było cienia podejrzliwości, najwyraźniej dziewczyna też nie potrafiła zorganizować sobie rozrywki i szukała chociaż możliwości dyskusji. Ale nie podchodziła za blisko, wciąż opierając się o ścianę przy drzwiach, które pozostawały otwarte. Prawdopodobnie chciała mieć widok na to, co się dzieje na zewnątrz, albo po prostu możliwość szybkiego opuszczenia zbrojowni, w razie gdyby zęby vorcha znalazły się zbyt blisko.



Tymczasem w kokpicie nie działo się nic szczególnego. Ot, zwyczajny wylot z Nos Astry, przestrzeń powoli otwierająca się przed dziobem statku i planeta zostająca za plecami. Zeto został pożegnany przez portową WI, która życzyła mu spokojnej podróży, po czym nikt już nie zawracał mu głowy. W szczególności przypadkowi towarzysze, którzy przeszli gdzieś, gdzie nie zaburzali względnego spokoju pilota.
Ten jednak nie trwał długo.
A konkretnie skończył się w momencie, kiedy quarianin zauważył migający gdzieś na bocznym panelu komunikat o namierzaniu. Nie statku, oczywiście. Ale na jego pokładzie znajdował się nadajnik, który informował kogoś o ich położeniu. Pytanie, gdzie ten lokalizator jest, albo kto go ze sobą wniósł. Póki co nie wyglądało to niepokojąco (za bardzo), nikt za nimi nie leciał, nikt nawet nie próbował się kontaktować. Tylko ten mały komunikat, migający po lewej stronie pilota, faktycznie mógł działać na nerwy...
[center]VERTIGO
+20% DO TARCZ | -10% DO TRAFIENIA IRENE | +40% DO OBRAŻEŃ WRĘCZ
ObrazekObrazek
CASUAL - FORMAL - MAIN ARMOR - ARMOR 2 - THEME[/center]

Wyświetl wiadomość pozafabularną
Pyrak
Awatar użytkownika
Posty: 331
Rejestracja: 7 gru 2012, o 21:15
Miano: Pyrak
Wiek: 7
Klasa: Inżynier
Rasa: Vorch
Zawód: Szabrownik/Konstruktor
Lokalizacja: Fadeless
Kredyty: 6.875

Re: XC - 101 "Fadeless"

18 gru 2014, o 16:18

Już Pyrak miał zacząć mącić wodę. Już miał dywagować nad tym co się może w tej sytuacji spieprzyć. Już gotów był podzielić się z nią o potencjalnych scenariuszach przyszłości - tych, które wręcz telepały Pyraka wielkim zniecierpliwieniem i rządzą akcji. Jednak ich drobne zgromadzenie zaszczyciła obecność "czcigodnej" sponsorka całej tej póki co nudnej jak jasna cholera eskapady.
- Pyrak z ludzkie szczenie tutaj rozmawiać sobie o problemach cywilizacyjnych i sztuka. - Z założonymi rękami, rozsiadły wygodnie... tam gdzie sobie siedział, chichrając się wesoło. - Nie móc się doczekać jakaś akcja. Co nie? - Vorch spojrzał w oczy Jaanie. Spojrzenie Pyraka ponownie wróciło na biało włosom. - A właśnie, Pyrak ciekaw z czego być wykuta rzecz w skrzynka. - Zapytał tak jakby naprawdę był zainteresowany czymś tak głupim i marnującym czas jak rzeźba. Vorch był wynalazcą - to co tworzył musiało do czegoś służyć, coś robić. Najlepiej coś efektywnego i destruktywnego. Pyrak jednak chciał wyczuć w głosie czy Rose faktycznie wie o czym gada - znaczy o sztuce i rzeźbiarstwie, bo jeśli nie to znaczy że to raczej rzeźba nie jest. - Marmur? Obsydian? - Pyrak strzelił palcami głośno udając wielkie zainteresowanie - A może coś egzotyczne jak piezo?
ObrazekObrazek Battle Theme - Bloodlust Theme I wish I could invoke some better part of me. I know I'm s'posed to be all "the one", but I have too much fun killing everyone! Obrazek
Zeto’Seya
Awatar użytkownika
Posty: 388
Rejestracja: 17 maja 2014, o 22:04
Miano: Zeto'seya
Wiek: 26
Klasa: Inżynier
Rasa: Quarianin
Zawód: Pilot - Złota Rączka
Lokalizacja: Treches
Status: Maskotka Drużyny
Kredyty: 220
Lokalizacja: Breslau

Re: XC - 101 "Fadeless"

19 gru 2014, o 14:25

Quarianin przez jakiś czas przypatrywał się migającej diodzie, jakby miała mu za chwilę zdradzić kto ich śledzi. Jednak nic takiego się nie stało i zawiedziony quarianin wstał z miejsca pilota, dyskretnie podchodzac do skrzyni swojej pracodawczyni. Nadajnik musi być tu, lub u któregoś z pasażerów - pomyślał. Może to na wypadek zgubienia, albo ten Aaron nie jest wcale tak bardzo po jej stronie. Nieee... bez sensu, gdyby chciał zabrałby jej tę skrzynię - Zeto krótko podsumował ten tok myślenia - To fałszywy trop.
Kierowanie statkiem pozostawił Autopilotowi, jednak niedoszły As nigdy nie ufał temu ustrojstwu, więc wolał szybko uporać się ze swoim małym "zadaniem"
Rozejrzał się czy nie ma nikogo w pobliżu, czy nikt nie patrzy. Jeśli nikt go nie obserwował zabrał się do badania skrzynki. Gdyby niczego nie znalazł, postanowił uchylić wieko ale tylko w wypadku gdyby skrzynka nie była zamknięta.
Szybko, szybko bo potem się mogą o to przyczepić - powtarzał sobie w myślach.
ObrazekObrazek Wyświetl wiadomość pozafabularną Obrazek
Irene Dubois
Awatar użytkownika
Posty: 1680
Rejestracja: 27 mar 2014, o 16:41
Miano: Irene Dubois
Wiek: 24
Klasa: Szpieg
Rasa: Człowiek
Zawód: Złodziejka, technik okrętowy
Lokalizacja: Crescent
Status: Uznana za zmarłą
Kredyty: 30.615
Medals:

Re: XC - 101 "Fadeless"

19 gru 2014, o 19:52

Szansa na pozostanie niezauważonym (Zeto), próg 30:
0
[center]VERTIGO
+20% DO TARCZ | -10% DO TRAFIENIA IRENE | +40% DO OBRAŻEŃ WRĘCZ
ObrazekObrazek
CASUAL - FORMAL - MAIN ARMOR - ARMOR 2 - THEME[/center]

Wyświetl wiadomość pozafabularną
Irene Dubois
Awatar użytkownika
Posty: 1680
Rejestracja: 27 mar 2014, o 16:41
Miano: Irene Dubois
Wiek: 24
Klasa: Szpieg
Rasa: Człowiek
Zawód: Złodziejka, technik okrętowy
Lokalizacja: Crescent
Status: Uznana za zmarłą
Kredyty: 30.615
Medals:

Re: XC - 101 "Fadeless"

19 gru 2014, o 20:51

Rose uśmiechnęła się niepewnie i wzruszyła ramionami.
- Tak, marmur - odparła, jakby to była najbardziej oczywista z oczywistości. W spojrzeniu, jakim obrzuciła przy tym Pyraka, było nieco więcej zainteresowania, a mniej tego przerażenia i niepewności, co na początku. - Nie wiedziałam, że vorcha znają się na sztuce. Chociaż trochę. I na... umm... problemach cywilizacyjnych - przestąpiła z nogi na nogę i postukała palcami w ścianę. Wyraźnie chciała usiąść, ale jednocześnie miała chyba jakieś opory, więc stała tylko tak, oparta plecami obok drzwi i wyglądając przez nie co chwilę. Atmosfera była drętwa i białowłosa też doskonale to czuła. Być może starałaby się nieudolnie ją rozluźnić, gdyby miała na to czas. Ale nie miała.

Na żadnej ze ścian ładunku Zeto nie znalazł niczego, co mogłoby być nadajnikiem. Metalowe boki były lśniące i czyste, jakby skrzynia nie była przedtem używana. Wieka jednak nie udało się mu podnieść, głównie ze względu na szyfrowany zamek, który jakimś cudem wcześniej nie rzucił mu się w oczy. Musiałby spędzić nad nim dobre kilkanaście minut, żeby otworzyć skrzynię, nawet jeśli jego zdolności deszyfracji były na wysokim poziomie. Rose może była młoda i naiwna, ale z całą pewnością wiedziała jak zabezpieczyć swój bagaż. I wyglądało na to, że jeśli już spuszczała go z oka, to też nie na długo. Quarianin miał zdecydowanie za mało czasu, żeby nawet zastanowić się, czy powinien zająć się odblokowywaniem zamka, czy może niekoniecznie.
- Przepraszam - rozległo się za plecami pilota. Jedno słowo, wypowiedziane głosem tak lodowatym, że po jego plecach przeszedł dreszcz, czy tego chciał, czy nie. - Nie dotykaj.
Tak samo jak przedtem, jeszcze w dokach, Rose ominęła zainteresowanego i usiadła na brzegu skrzyni, skrzyżowanymi kolanami zasłaniając dostęp do zamka. Jej szeroko otwarte oczy wpatrywały się w quarianina z połączeniem przerażenia i irytacji. Wyglądało na to, że wcale nie była tak bardzo zajęta w tej zbrojowni, jak mu się wydawało. Zresztą nie bez powodu stała tam przy otwartych drzwiach.
- Nie możesz spytać kulturalnie, jak Pyrak? - warknęła, zaciskając palce na metalowym kancie. - Rozumiem, że będziesz się dobierać jak tylko odwrócę wzrok, więc mam siedzieć na niej przez te pięć godzin, tak?
Wyraźnie była zdenerwowana i nie przejmowała się szczególnie tym, że robi scenę na cały statek. Cóż, jeśli Zeto chciał to zrobić cicho i nie ponosić żadnych konsekwencji, to raczej mu się to nie udało.
[center]VERTIGO
+20% DO TARCZ | -10% DO TRAFIENIA IRENE | +40% DO OBRAŻEŃ WRĘCZ
ObrazekObrazek
CASUAL - FORMAL - MAIN ARMOR - ARMOR 2 - THEME[/center]

Wyświetl wiadomość pozafabularną
Zeto’Seya
Awatar użytkownika
Posty: 388
Rejestracja: 17 maja 2014, o 22:04
Miano: Zeto'seya
Wiek: 26
Klasa: Inżynier
Rasa: Quarianin
Zawód: Pilot - Złota Rączka
Lokalizacja: Treches
Status: Maskotka Drużyny
Kredyty: 220
Lokalizacja: Breslau

Re: XC - 101 "Fadeless"

20 gru 2014, o 11:00

- Przez chwilę myślałem czy by nie zapytać o zgodę, ale skoro nikt nie raczył powiedzieć, że wnosi na pokład urządzenie przesyłające w czasie rzeczywistym nasze położenie - wziął głęboki wdech - stwierdziłem, że ja też nie muszę pytać o pozwolenie na szukanie go!
Nagły wybuch zdziwił samego Quarianina. To nie w moim stylu - pomyślał - weź się w garść Zeto, jesteś profesjonalistą a nie jakimś żółtodziobem. Podszedł do siedzenia pilota i rzucił okiem na kontrolki i wszędzie tam gdzie trzeba było, po czym odwrócił się znów do niej.
- Powiedź mi dziecko - nachylił się do przodu - czy w tej skrzyni jest nadajnik? Nie żeby to był jakaś zbrodnia, ale po to są kontrolki ostrzegawcze. Wolałbym wiedzieć co i jak. Przy okazji, za nie zadawanie pytań też nam płacicie?
Uaktywnił omni-klucz i zaczął szukać informacji o niejakie "Rose Dallas". Widziała czy nie, nie obchodziło go to.
ObrazekObrazek Wyświetl wiadomość pozafabularną Obrazek
Jaana
Awatar użytkownika
Posty: 312
Rejestracja: 22 mar 2014, o 13:39
Miano: Marjaana Ritavuori
Wiek: 16
Klasa: Szturmowiec
Rasa: Człowiek
Zawód: najemniczka
Postać główna: Rebecca Dagan
Lokalizacja: Aite
Status: eksperyment Cerberusa;
Kredyty: 71,850
Medals:

Re: XC - 101 "Fadeless"

22 gru 2014, o 11:09

Przytakując entuzjastycznie na słowa Pyraka - tak, tak, sztuka i problemy cywilizacyjne, jak najbardziej - potem... Cóż, potem bardzo się zdziwiła. To znaczy, może nie powinna, ale jednak. Dallas była czujna. Pozostawienie otwartych drzwi, gwałtowny zwrot i opuszczenie zbrojowni - hej, Jaana może i nie miała większego pojęcia o świecie artystycznym, ale nawet najdroższej rzeźby nie pilnuje się aż tak. A nawet jeśli - nawet, jeśli faktycznie zdarza się tak pilnować jakiegokolwiek dzieła sztuki - to jakie było prawdopodobieństwo, że przedmiot transportowany przez Rose faktycznie wart jest takiego poświęcenia? Ritavuori była niemal pewna, że żadne. No, chyba, że zgodzimy się, że to nie jest rzeźba autorstwa jasnowłosej. Albo, że to w ogóle nie jest rzeźba. To by zmieniało postać rzeczy.
Póki co grała jednak rolę siostry. Siostry średnio zżytej z tą drugą, skoro nie wiedziała, co jej towarzyszka wiezie, ale mniejsza. To nie ważne. Nie zamierzała udawać. W gruncie rzeczy, nawet nieszczególnie starała się siostrzaną maskę zachować. To bez sensu. Tu, na pokładzie, jasnym było, że wszyscy - ona, Pyrak i Zeto - zostali wynajęci.
Właśnie, a'propos Zeto. Najwyraźniej coś kombinował. Pewnie też zżerała go ciekawość, co? Słyszała podniesiony głos Rose, więc... Cóż, czyszczenie strzelby musiało zaczekać. Mieli jeszcze czas... Podobno. Chyba, że po drodze ktoś przypuści na pokład szturm, chcąc odbić tajemniczy pakunek.
Póki co jednak dobrze by było dowiedzieć się czegokolwiek. I, być może przede wszystkim, nie doprowadzić do większego spięcia między ich czwórką. Ktoś przecież musiał jej za ten lot zapłacić, a z pewnością nie zapłaci, jeśli się tu pożrą.
- Ogarnijcie się - warknęła więc, gdy podniosła już cztery litery z ziemi i dołączyła do kłócącej się dwójki. Niby z poirytowanym biotykiem się nie zadziera, więc może powinna najpierw postarać się opanować Rose, ale... Hej. Nie bała się jej. Może powinna, a może nie, w każdym razie - jasnowłosa dziewczyna nie wprawiała jej kolan w drżenie. - Ty nie powinnaś się dziwić, że wszyscy chcemy wiedzieć, za co tak naprawdę nam płacą. - Spojrzała na Dallas, nie siląc się na jakąś szczególną sympatię. - Szukając kogoś, kto nie zadaje pytań, bierze się zorganizowanych najemników, przygarnia kogoś z Hordy czy Błękitnych. Kiedy jednak najmujesz wolnych strzelców, powinnaś się spodziewać, że będą pytać, będą wnikać. Wiesz, trudno uwierzyć w bajkę o rzeźbie, szczególnie, że tak bardzo wzbraniasz się przed pokazaniem nam jej - prychnęła cicho, potem przenosząc wzrok na Zeto. - A co do ciebie, jesteś naszym pilotem, wszystko fajnie, ale kombinowanie za naszymi plecami? Chcesz nas pozbawić zapłaty? Bo chyba nie sądzisz, że zapłacą nam za zwyczajne chamstwo? - Uniosła brwi znacząco.
KUGUAR NPC PANCERZ

ObrazekObrazek

1x w ciągu walki lekki atak wręcz ma automatyczny sukces
+ 10% do obrażeń od mocy
+ 5% do obrażeń od broni
+ 10% tarcz
- 2PA za akcję zmiany broni
- 2 PA kosztu użycia medi- lub omni-żelu
- 10% na zakupy produktów Rady Serrice
Wyświetl wiadomość pozafabularną
Zeto’Seya
Awatar użytkownika
Posty: 388
Rejestracja: 17 maja 2014, o 22:04
Miano: Zeto'seya
Wiek: 26
Klasa: Inżynier
Rasa: Quarianin
Zawód: Pilot - Złota Rączka
Lokalizacja: Treches
Status: Maskotka Drużyny
Kredyty: 220
Lokalizacja: Breslau

Re: XC - 101 "Fadeless"

22 gru 2014, o 12:25

Quarianin cmokną z poirytowaniem. No dobra, może dziewczyna ma trochę racji - pomyślał - jednak...
- Dobra, dobra! Może coś jest w tym co mówisz - przerwał wyszukiwanie i zdezaktywował Omni-Klucz - róbcie co chcecie, wy to ochraniacie ja tylko zapewniam transport. Od teraz ja sobie będę pilotował a wy martwcie się o skrzynię.
Obrócił się w fotelu pilota i oglądał przestrzeń przed nimi.

Wyświetl wiadomość pozafabularną
ObrazekObrazek Wyświetl wiadomość pozafabularną Obrazek
Pyrak
Awatar użytkownika
Posty: 331
Rejestracja: 7 gru 2012, o 21:15
Miano: Pyrak
Wiek: 7
Klasa: Inżynier
Rasa: Vorch
Zawód: Szabrownik/Konstruktor
Lokalizacja: Fadeless
Kredyty: 6.875

Re: XC - 101 "Fadeless"

22 gru 2014, o 17:00

Vorch wyłonił się z niekrytą ciekawością zza pleców Jaany, próbując zaskoczyć o co całe zamieszanie. Widok quarianina, który tak bezczelnie i kompletnie bez krzty finezji próbował dobierać do skrzynki wywołał w vorchu szeroki, drwiący umysł. Z założonymi rękami zrobił kolejny krok w stronę całego zamieszania, kiwając z pożałowaniem głową w stronę quarianina.
- Eh bez-twarzy. Tak subtelny i skryty jak miażdżypaszcza w ruja. - Zadrwił z takowego przykładu całkowitego braku finezji w grzebaniu w fantach współtowarzyszy podróży, chichocząc pod nosem. - Ludź z resztą mieć racja - Jak białowłosa nie za bystra - głupio zrobić. - Pyrak rzucił spojrzeniem w stronę Rose, przekręcając dość groteskowo głowę w jej stronę. - Móc powiedzieć, że skrzynka nie nasz interes i zapłacić dodatkowo za nie zadawanie głupie pytania. A tak tylko rozbudzić w nas ciekawość. - Zauważył, wzruszając ramionami. Pewnym krokiem ruszył w stronę quarianina, a konkretnie jego moduł dowodzenia i ów pipającej lampki oznaczającej wykrycie jakiegoś nadajnik. Vorch spojrzał na niego rzeczowo pociągając cicho nosem. - Jeśli quarian ciekaw czy coś tu być to Pyrak móc pogrzebać w quarianowy sprzęt, wzmonić sygnał. Wtedy quarian mieć pewność. - Zasugerował, jednak nawet nie spojrzał na interesanta. Z wielkim skupieniem przeczesywał wzrokiem panele, już rozkminając jak by się zabrać do tego dzieła.
ObrazekObrazek Battle Theme - Bloodlust Theme I wish I could invoke some better part of me. I know I'm s'posed to be all "the one", but I have too much fun killing everyone! Obrazek
Irene Dubois
Awatar użytkownika
Posty: 1680
Rejestracja: 27 mar 2014, o 16:41
Miano: Irene Dubois
Wiek: 24
Klasa: Szpieg
Rasa: Człowiek
Zawód: Złodziejka, technik okrętowy
Lokalizacja: Crescent
Status: Uznana za zmarłą
Kredyty: 30.615
Medals:

Re: XC - 101 "Fadeless"

22 gru 2014, o 21:22

Wydawało się to niemożliwe, ale jednak - po usłyszeniu informacji o nadajniku Rose otworzyła oczy jeszcze szerzej, a kostki jej zaciśniętych na brzegu skrzyni dłoni aż zbielały.
- Co? - spytała inteligentnie, zupełnie ignorując następne pytanie. - Jaki nadajnik?
Rozejrzała się po pozostałych, którzy przybiegli do mesy zaraz za nią, jakby czekała na jakieś wyjaśnienie z ich strony. Zrozpaczone spojrzenie, utkwione w Jaanie, po jej wywodzie przeszło na Pyraka i powędrowało razem z nim do kokpitu. Wysłuchała wszystkiego, co mieli do powiedzenia i chyba nie przygotowała sobie przedtem odpowiedzi na takie oskarżenia, bo teraz już wpatrywała się w podłogę, po cichu analizując co się właśnie wydarzyło.

Nie zwróciła uwagi na to, że Zeto wpisuje jej dane w ekstranet. I jeśli quarianin spodziewał się zdjęć białowłosej w więziennym stroju, albo nagrody wyznaczonej za jej głowę, to się przeliczył. Osób o tym imieniu i nazwisku było wiele, ale gdy w końcu znalazł odpowiednią, wyświetliły mu się jedynie informacje o miejscu zamieszkania i szkole, do której uczęszcza. Cóż, biorąc pod uwagę, że się właśnie z Illium wynosi, to prawdopodobnie "uczęszczała" byłoby lepszym określeniem. Żadnej historii zatargów z prawem, nic, co mogłoby interesować media czy jakiekolwiek służby porządkowe. Albo faktycznie była zwyczajną dziewczyną z bogatej rodziny, albo ciekawsze dane były dla pilota niedostępne.

Rose podniosła się w końcu ze skrzyni i zrobiła kilka chwiejnych kroków w stronę kokpitu, by zajrzeć Pyrakowi przez ramię.
- To jest... to dobry pomysł - odezwała się cicho. - Znajdźmy nadajnik, ale w mojej skrzyni na pewno go nie ma. Na pewno. Wiem co tam jest i nie ma tam nadajnika - ciężko było stwierdzić, czy przekonuje ich, czy samą siebie. Odwróciła się gwałtownie do Jaany. - Nie wiem, skąd się bierze zorganizowanych najemników - jej dłonie zacisnęły się w pięści. Naprawdę trudno było nie uwierzyć w to, co mówi. - I płacę tyle, że chyba jasne było, że ma być po mojemu, nawet jeśli "po mojemu" znaczy "nie dotykaj skrzyni, jak potrzebujesz się interesować to się interesuj ale łapy przy sobie"? Nie wierzysz w rzeźbę, trudno, to już twój problem. I nie będę jeszcze dopłacać - zwróciła się ze złością do Pyraka. - Dostajecie tyle, że nie powinieneś o to w ogóle pytać. Znajdźcie tylko ten cholerny nadajnik, możecie go potem przestrzelić tą bronią której nie chcieliście odkładać, przynajmniej się do czegoś przyda i będziemy mogli spokojnie lecieć dalej.
[center]VERTIGO
+20% DO TARCZ | -10% DO TRAFIENIA IRENE | +40% DO OBRAŻEŃ WRĘCZ
ObrazekObrazek
CASUAL - FORMAL - MAIN ARMOR - ARMOR 2 - THEME[/center]

Wyświetl wiadomość pozafabularną
Zeto’Seya
Awatar użytkownika
Posty: 388
Rejestracja: 17 maja 2014, o 22:04
Miano: Zeto'seya
Wiek: 26
Klasa: Inżynier
Rasa: Quarianin
Zawód: Pilot - Złota Rączka
Lokalizacja: Treches
Status: Maskotka Drużyny
Kredyty: 220
Lokalizacja: Breslau

Re: XC - 101 "Fadeless"

23 gru 2014, o 12:11

- No, skoro wiesz co robisz - quarianin kopnął spód panelu i klapka sama się otworzyła - wskakuj i wzmacniaj sygnał Vorcha, ja będę rozglądał się za kłopotami. Ten stary gruchot i tak już się sypie - dodał, pieszczotliwie gładząc statek - bardziej mu nie zaszkodzisz niż twoi kuzyni, którzy wcześniej nim latali. Zanim ja i Hex przejęliśmy ten statek.
Wrócił do zdalnego pilotowania.
Przez chwilę zastanawiał się co to może oznaczać, jeśli nikt z najemników ani pracodawca nie był świadom o istnieniu nadajnika. Nic innego niż kłopoty nie przychodziło mu do głowy. Przynajmniej będzie ciekawie.
Jeśli Pyrak faktycznie chciał wzmocnić sygnał to nie było to zbyt trudne zadanie, wszystkie kable były ładnie poukładane i odizolowane. Statek wydawał się o wiele piękniejszy wewnątrz niż z zewnątrz. Jak się nazywał ten statek ze starego ludzkiego filmu?.. Sokół Milionów.... Melonów... Milenium. No mniejsza.

Wyświetl wiadomość pozafabularną
ObrazekObrazek Wyświetl wiadomość pozafabularną Obrazek
Jaana
Awatar użytkownika
Posty: 312
Rejestracja: 22 mar 2014, o 13:39
Miano: Marjaana Ritavuori
Wiek: 16
Klasa: Szturmowiec
Rasa: Człowiek
Zawód: najemniczka
Postać główna: Rebecca Dagan
Lokalizacja: Aite
Status: eksperyment Cerberusa;
Kredyty: 71,850
Medals:

Re: XC - 101 "Fadeless"

28 gru 2014, o 17:07

Kryzys zażegnany? Na tę chwilę zdawało się, że tak, a mimo to Jaana nie umiała się rozluźnić. Nadajnik. Nie miała żadnych, absolutnie żadnych podstaw by wierzyć białowłosej, że nic podobnego nie mieści się w skrzyni, z drugiej strony... Zmarszczyła lekko brwi. Myśl, że ktoś mógłby się pofatygować i podczepić pluskwę gdzieś na pokładzie Fadelessa była niepokojąca o tyle, że dodatkowo podkreślała ich niewiedzę - Rose mogła się pieklić i uważać, że żadne z najętej przez nią trójki nie powinno o nic pytać, ale coś tu śmierdziało, a smród mało kto lubi. Zresztą, nawet nie dostali zaliczki, na dobrą sprawę - narażali się na darmo, przynajmniej na razie. I, och, tak - narażali się. Coś było bardzo nie tak. Bardzo.
- Rzucę okiem, czy gdzieś nam czegoś nie dokleili - rzuciła krótko, milczeniem zbywając wybuch Dallas. Mogłaby niby stwierdzić, że pieniędzy nie ujrzeli jeszcze na oczy, a szczerość należy im się choćby po to, by mogli bardziej efektywnie pracować, ale... Dajcie spokój, białowłosa i tak odwróci kota ogonem. Ostatnim zaś, czego chciałaby Ritavuori, były problemy nastolatką. Kwestię, że sama również była szczeniakiem, pomińmy.
W każdym razie, jak powiedziała, tak zrobiła - pozostawiając innych tam, gdzie byli, ruszyła w inne rejony statku. Jasne, największe szanse na znalezienie czujki dawało wzmocnienie sygnału przez Pyraka, ale Jaana nie mogła tak po prostu siedzieć i czekać. Nie zaszkodzi rzucić na pokład okiem jeszcze zanim vorch cokolwiek osiągnie, a poza tym... Poza tym musiała coś sprawdzić.
Upewniwszy się, że nikt za nią poszedł i nie odprowadzał jej już wzrokiem, pospiesznie obmacała się, przeszukała kieszonki pancerza i wszelkie jego zakamarki, w której jej właśni ludzie mogliby cokolwiek jej podrzucić. Chciała, żeby za nią podążali? Chciała. Możliwe więc, że się zabezpieczyli, o niczym jej nie informując. I nie, z pewnością nie miałaby nic przeciw, gdyby faktycznie do czegoś ją podłączyli - po prostu chciała wiedzieć. Załoga Kuguara miała zaś jeszcze manierę nie mówienia jej o wielu... No, większości ze swych poczynań.
Oczywiście, podobne samoprzeszukanie urządziłaby sobie tylko w przypadku, gdyby była pewna, że nikt tego nie zobaczy. W innej sytuacji przespacerowałaby się tylko po pokładzie w ramach krótkiego obchodu, zaglądając w najbardziej prawdopodobne miejsca, w jakich można by ukryć pluskwę.
KUGUAR NPC PANCERZ

ObrazekObrazek

1x w ciągu walki lekki atak wręcz ma automatyczny sukces
+ 10% do obrażeń od mocy
+ 5% do obrażeń od broni
+ 10% tarcz
- 2PA za akcję zmiany broni
- 2 PA kosztu użycia medi- lub omni-żelu
- 10% na zakupy produktów Rady Serrice
Wyświetl wiadomość pozafabularną
Pyrak
Awatar użytkownika
Posty: 331
Rejestracja: 7 gru 2012, o 21:15
Miano: Pyrak
Wiek: 7
Klasa: Inżynier
Rasa: Vorch
Zawód: Szabrownik/Konstruktor
Lokalizacja: Fadeless
Kredyty: 6.875

Re: XC - 101 "Fadeless"

29 gru 2014, o 15:17

- Śmieszny bez-twarzowy. - Rzucił w stronę quarianina zbliżając się do ziejącej otwartej klapy. - Nie mieć komu kraść statek? - Wchodząc coraz głębiej w okowy ładnie ułożonych kabelków tu i ówdzie. Paluszki vorch zaczęły sprawnie przeskakiwać z jednego kabelka na drugi szukając tego odpowiadającego za odbiornik na tej łajbie oraz jego zasilanie. - Pyrak radzić... - Zaczął Pyrak jednak jego paluszek natrafił na to co go interesowało. - O chyba to będzie to.- Pyrak chwycił mocno kabel by upewnić się czy to właśnie to. - Heh. Może być trochę śmiesznie, więc nie narzekać. - Odłączając odpowiednio zasilanie w tym miejscu by czasem nie posmyrał go zdrowo prąd, przy użyciu specjalistycznego, ostrego narzędzia, którym okazało się coś co mogło kiedyś być nożykiem kuchennym, odciął kabel. - No to teraz Pyrak to wczepić tu. - Kabel podłączył w dość niepewnie wyglądający sposób do swojego Omni-kluczu. Każda inna osoba nigdy nie wpadła by na coś tak szalonego, jednak Pyrak nie było każdą inną osobą. - Jeszcze tylko taki sobie bezpieczniczek. - Vorch burknął pod nosem, niczym dziecko składające sobie samochodzików z klocków. - I proszę. - Pyrak wysunął swoją łapę z aktywnym omni-kluczem z podłączonym dodatkowym źródłem zasilania ze statku oraz bezpiecznikiem wyglądający na coś wygrzebanego z podstarzałego mecha LOKI, szczerząc się przy tym z poczuciem dumy na swojej parszywej mordzie - Pyrak z tym móć wykryć nawet pierdnięcie komara z 2 mil. - Vorcha jednak naszła pewna myśl. Nie zwątpienie, gdyż był święcie przekonany o swoim geniuszu. Spojrzał jeszcze raz na ów twór z dość zmieszaną miną. - Albo usmażyć mózgi wszystkim na statek... Albo wybuchnąć. Ta, czasem robić takie rzeczy. - Pyrak pociągnął nosem cicho. - No nic, zobaczymy czy działać. Quarian, włączyć moc!
ObrazekObrazek Battle Theme - Bloodlust Theme I wish I could invoke some better part of me. I know I'm s'posed to be all "the one", but I have too much fun killing everyone! Obrazek
Zeto’Seya
Awatar użytkownika
Posty: 388
Rejestracja: 17 maja 2014, o 22:04
Miano: Zeto'seya
Wiek: 26
Klasa: Inżynier
Rasa: Quarianin
Zawód: Pilot - Złota Rączka
Lokalizacja: Treches
Status: Maskotka Drużyny
Kredyty: 220
Lokalizacja: Breslau

Re: XC - 101 "Fadeless"

29 gru 2014, o 19:03

Na sygnał Pyraka, Zeto przekręcił odpowiedni kurek.

Wyświetl wiadomość pozafabularną
ObrazekObrazek Wyświetl wiadomość pozafabularną Obrazek

Wróć do „Prywatne jednostki”