Miano: Marcus "ManganMan" McKenzie
Wiek: 31
Rasa: Człowiek.
Płeć: Mężczyzna.
Specjalizacja: Szpieg.
Przynależność: Społeczność galaktyczna.
Zawód: Hakerstwo, Nielegalnie kopiowanie sprzętu (przede wszystkim broni i modów do nich), Najemnik. Po prostu freelancer (pozornie).
Aparycja:Jak na człowieka przystało całkiem wysoki (1,92m). Blondyn z pasemkami niewiele różniącymi się odcieniem oraz przyciętą kozią bródką, trochę rozbudowana budowa ciała, z racji że ma w sobie szkocką krew. Lubi się ubierać w stylu cyberpunkowym, jest niebywale szybki w łamaniu zabezpieczeń każdego rodzaju. Dzięki pracy w Przymierzu jest w stanie przeżyć podczas strzelaniny. Preferuje pistolety zwykłe i maszynowe, choć częściej używa swojego omniklucza, zoptymalizowanego do hackingu i dezaktywacji zabezpieczeń.
Osobowość: Marcus mówi o sobie, że jest "Aspie" (tzn. chory na Zespół Aspergera, medycyna XXII wieku nadal nie potrafiła się uporać z tym problemem). Ludzie uznawają go za złośliwego ekscentryka. Preferuje trzymać się swoich zasad, przez co rzadko udaje mu się skończyć rozmowę bez zbędnej kłótni. Jego charakter jest dość dwuznaczny: z jednej strony z chęcią pomoże potrzebującej osobie, a z drugiej z chęcią przedłożyłby swój interes nad innych. To (oraz że często jest nieufny do społeczeństwa) czyni że nie ma zbyt wielu znajomych, co bardzo mu odpowiadało. Marcus z racji choroby jest mniej odporny na stres, przez co łatwiej się denerwuje, choć stara się, by wyglądał na opanowanego. Nie cierpi się nudzić, więc najczęściej albo trenuje, albo gra w "Kapra Przymierza", gdzie świetnie sobie radzi w pracy zespołowej, mimo choroby. Czasem zdarzają mu się chwile słabości, ale robienie tego, co uwielbia robić szybko przywracają mu humor.
Historia: Urodzony dnia 1 czerwca 2155 roku, na planecie Elizjum.
Rodzice pochodzą z różnych światów: Matka pochodzi z planety Horyzont (genotyp nordycki), a ojciec z kolonii Pochód Wolności (z pochodzenia Szkot). Mając 2 lata stwierdzili u Marcusa Zespół Aspergera. Stracił rodzinę w wyniku wypadku samochodowego w wieku 4 lat. Wychowywany przez dalszą rodzinę (wujostwo) do 18 roku życia.
Jego zamiłowanie do hakerstwa pojawiło się w wieku 11 lat, kiedy udało mu się włamać do konta wujka na jego prywatnym komputerze, co dwa lata póżniej przyczyniło się do aresztowania i skazania na rok w poprawczaku za nielegalną inżynierię wsteczną uzbrojenia policji kolonialnej. W tym czasie powoli przezyciężał swoją niechęć do społeczeństwa dzięki brakowi dostępu do komputerów, dodatkowo w ramach zabicia nudy trenował masę mięśniową. Zaraz po opuszczeniu rodziny postanowił znaleźć pracę w Przymierzu. Wprawdzie zdał bardzo dobrze egzaminy z dziedzin fizycznych, to oficjalnie przyznano mu kategorię 6 (z powodu ZA), Marcus nie poddawał się i w ramach zemsty postanowił zhakować bazy danych Przymierza w celu zmiany stopnia. Niestety mimo zastosowania wszelkich możliwych zabezpieczeń, nie udało mu się dostać do serwera trzymającego jego profil, a to spowodowało jego ponowne aresztowanie. Tym razem miał wybór: albo 10 lat paki, albo potajemna współpraca z Przymierzem w ramach "odbywania kary". Zdziwiony przyjął tą drugą opcję, a po incydencie nie pozostał ani jeden ślad. I tak przez 10 lat uczył się podstawowego treningu. Choroba zawsze dawała mu się we znaki, ciągle kłócił się dowódcą marszruty, przez co był bity. Okazjonalnie także przypominali mu że jak mu się nie podoba, to może resztę czasu odbyć w więzieniu. Marcus, wiedząc jak mu się żyło w poprawczaku, już preferował katować się na rzecz Przymierza. Mając 21 lat wyruszył wraz z 5-cioma innymi "renegatami" jak on na planetę Dis, w celu uzyskania informacji na temat Lewiatana z Dis. Niestety, podczas ostrzału prom przewożący ich został zestrzelony przez batariańskie siły specjalne. Pilot zdołał awaryjnie posadzić maszynę, niestety tracąc przy tym życie. Walka była zacięta, ale misja została wykonana, przy średnich stratach (dwóch zginęło przy kradzieży i otwarciu śluzy powietrznej, a jedna zmarła od obrażeń zaraz po ekspresowym wręcz przejęciu przez Marcusa promu i ucieczce). Po powrocie z misji awansował na porucznika. W wolnych chwilach między misjami trenował na symulatorach oraz grał w "Kapra Przymierza" wraz z resztą ze swojego 4-osobowego oddziału, którzy przetrwali misję na Dis (Marcus znał ich z pseudonimów: Sharkie [dzewczyna nieco młodsza od niego, adeptka z silnie rozwiniętą biotyką], Marooney [żołnierz z powołania], Archie [Szturmowiec, pierwszy i jak dotąd jedyny przyjaciel Marcusa, choć z resztą także utrzymywał dobre kontakty]). Sam pseudonim "ManganMan" Marcus wymyślił na szybko po gorączkowym myśleniu, i mimo że brzmiała ona dość głupio, to przyjęła się w ekipie zwłaszcza że zdołał przeprowadzić flotę przez blokadę gethów w grze. I tak przez jeszcze kilka lat, ManganMan i jego oddział zdołali wykonać parę misji. Mając 28 lat, Marcus otrzymał wiadomość czy chce pozostać w Przymierzu. Razem z ekipą zdecydowali, że wystąpią ze szeregów. Po tym czasie ekipa Marcusa rozeszła się, a on sam zaczął pracować jako najemnik. Najbardziej pamięta akcję kradzieży informacji z banku danych należących do Błękitnych Słońc, wraz z ekipą uderzeniową. Nie tylko zdołał ukraść potrzebne dane, ale także posiadł jednorazowy schemat konstrukcyjny dla pistoletu M6-Kat. Po otrzymaniu wypłaty za zadanie, osiadł na Omedze, w dzielnicy Tuhi, wynajmując kawalerkę pod mało uczęszczanym sklepem z narkotykami.
Ekwipunek: Omni-Klucz, M6-Kat, implant komunikacyjny.
Środek transportu: Prom UT-47 należący przedtem do Hegemonii Batariańskiej, znaleziony w bazie na planecie Dis.
Dodatkowe informacje:
- Płynnie mówi po hiszpańsku, angielsku i gaelicku (szkocki).
- Nie lubi dużego towarzystwa
- Jest z natury opanowany, ale łatwo się denerwuje
- Jego pasją jest analiza schematów i ewentualnie badanie obcej technologii.
- Jak ma trochę czasu to gra w Kapra Przymierza.
