Miano: Dean ,,Egzekutor'' Vindor
Wiek: 14 lutego, lat 30.
Rasa: Człowiek
Płeć: Mężczyzna
Specjalizacja: Szpieg
Przynależność: Społeczność Galaktyczna.
Zawód: Najemnik/Płatny Morderca.
Aparycja: Wysoki mężczyzna o czarnych krótkich włosach o brązowych kolorze oczu, wygląda na ważną osobowość - stanowi to swego rodzaju zmyłkę dla bliskich Deana i towarzystwa z którym przebywa poza pracą, zazwyczaj ubiera się w eleganckie ciuchy. Jest dosyć wysoki - około 170 cm.
Osobowość:
Dean jest urodzonym cwaniakiem, od zawsze radził sobie tylko i wyłącznie dzięki swojej inteligencji, w wolnym czasie uwielbia grać w karty w najlepszych kasynach na Cytadeli. Poza byciem cwaniakiem jest też całkiem dobrym zabójcą, można go nazwać ,,człowiekiem Death Notem'' jeżeli dostanie kilka kredytów potrafi wybić każdego nie ujawniając przy tym swojej tożsamości. Poza pracą jest sympatycznym (maska którą przybiera) człowiekiem który zawsze biegnie na pomoc słabszym i ma jakieś uczucia.
Historia: Biografia postaci - Dean jako dziecko nigdy nie sprawiał problemów, chodź sam osobiście miał ich wiele, jego rodzina musiała zamieszkać na jakiejś odludnej planecie (której nazwy Dean nawet nie pamięta) w malutkiej ludzkiej osadzie gdyż nie mieli oni wystarczająco dużo środków finansowych by zamieszkać w bardziej cywilizowanych osadach. Dean w tym czasie czytał książki (były to stare, papierowe książki sprzed kilku set lat, pożyczone od starego Joachima mieszkającego niedaleko namiotu rodziny Vindorów.) Pewnego dnia na planetę przybył oddział turianinów - dziesięcioosobowe komando które stwierdziło ze na tej planecie znajduje się coś co ich bardzo interesuje i są zmuszeni ją przeszukać, Dean uznał ze pora wyrwać się z tej marnej planety i zwiedzić resztę świata, z tego samego powodu schował się na statku Turianinów czekając aż wreszcie znajdą to czego szukają i odlecą, przeszukiwanie planety trwało niecałe kilka godzin, obca rasa odleciała z planety razem z Deanem... gorzej tylko ze od początku wiedzieli ze ktoś nieporządany jest w pobliżu, szybko znaleźli Deana, ten jednak zdołał przekonać turianinów żeby wysadzili go na ludniejszej planecie. Ci zostawili go na Cytadeli pod opieką byłego sierżanta SOC a jednocześnie Widma, Dean szybko zżył się z mężczyzną który traktował go jak ojca i poznawał cywilizację, szybko nabył on doświadczenie od swego opiekuna. I zaczął w końcu działać na własną rękę, mordując ludzi za pieniądze....
Ekwipunek: Standardowy generator tarcz, omni-klucz, 20 tysięcy kredytów
Środek transportu: Brak - najczęściej Dean płaci za wynajęcie jakiegoś wozu.