12 sty 2014, o 22:18
12 sty 2014, o 23:08
13 sty 2014, o 15:58
Faktycznie zapomniałem dopisać, dzięki!Kiru Heidr Varah pisze: - W jakich okolicznościach stracił nogi?
Tu chciałem wmieszać ingerencję Cerberusa w wszystkie wypadki losowe w życiu Nixona (nawet przekupienie oficera rekrutacyjnego Przymierza), oraz jakiś wątek z ojcem jako właśnie tym, który jest jednym z wyżej postawionych oficerów, bądź naukowców, których Człowiek Iluzja darzy zaufaniem. Jakby coś Zero chwilowo nie wie o jego istnieniu. Chciałem to gdzieś dodać, ale nie pasowałoby do mojej opowieści... :cKiru Heidr Varah pisze:- Dlaczego tak funkcjonalne protezy nóg miałyby być przeszkodą we wstąpieniu do Przymierza?
- Nie sądzę by Cerberus zainteresował się prawie, że nastolatkiem bez szczególnych osiągnięć, szczególnie na polu walki skoro twoja postać została później wyszkolona na zabójcę a nie naukowca.
Zrobione, mam nadzieję, że wystarczy, jak nie to jeszcze coś naskrobię.Kiru Heidr Varah pisze:- Napisz coś więcej o projekcie zero i okolicznościach, w których do niego przystąpiłeś.
Pancerz nie miałby żadnych specjalnych właściwości oprócz tego, że bajerancko się go ubiera, jeśli jednak coś to mogę to oczywiście zmienić, po prostu wpadłem na pomysł, że gość, który lubi bawić się gadżetami(jakkolwiek to brzmi), pewnie jakoś spróbowałby sobie ułatwić życie.Kiru Heidr Varah pisze:- Nie jestem pewna czy taki pancerz jest dozwolony na start.
13 sty 2014, o 22:32
Zrób to na przykład w formie raportów operacyjnych agentów Cerberusa, by twój przyszły MG miał się na czym oprzeć.Tu chciałem wmieszać ingerencję Cerberusa w wszystkie wypadki losowe w życiu Nixona (nawet przekupienie oficera rekrutacyjnego Przymierza), oraz jakiś wątek z ojcem jako właśnie tym, który jest jednym z wyżej postawionych oficerów, bądź naukowców, których Człowiek Iluzja darzy zaufaniem. Jakby coś Zero chwilowo nie wie o jego istnieniu. Chciałem to gdzieś dodać, ale nie pasowałoby do mojej opowieści... :c
14 sty 2014, o 17:16
14 sty 2014, o 18:16
14 sty 2014, o 18:30
14 sty 2014, o 20:47
14 sty 2014, o 22:53
Nerc’Feshren nar Phantom pisze:Po pierwsze protezy które nie są hakowalne oraz działają i wyglądają jak zwykłe ludzkie nogi, według mnie jeśli chcesz żeby twoja postać miała już te odrąbane nogi to niech nie będzie wszystko w normie tylko faktycznie będą miały jakiś wpływ na grę a nie tylko będą czymś o czym twoja postać będzie rozmawiać podczas niedzielnego spotkania przy herbacie. (I wracając do nie hakowalności nóg, nie może być coś takiego, może być co najwyżej trudne do zhakowania ale zawsze jest to możliwe)
Dobra tu mnie masz, chciałem go zabić jak "badass", jeśli to aż tak kuje w oczy to już nawet mam pomysł na usprawiedliwienie odwlekania śmierci rozmówcy. // Po namyśle, tak chyba powinno wystarczyćNerc’Feshren nar Phantom pisze:Twoja postać rozmawia z facetem i opowiada mu jego historie tylko po to by go zabić, ja rozumiem że dzięki temu w fajny sposób przedstawiłeś nam historie swej postaci i jeszcze zabiłeś go jak prawdziwy "badass" ale to trochę bezcelowe...
23 lata - faktycznie może to mało, chociaż widuje się młodsze postacie zaprawione w boju(nie piszę że właśnie taki jest Zero, wręcz przeciwnie - przeżył na razie dwie, góra trzy misje, a postać, z którą rozmawiał to jedna z jego pierwszych ofiar (nie licząc samoobrony, czyli walki z Krwawą Hordą), jeśli zaś chodzi o zapis umieszczony w osobowości, to zamieściłem go tam jako informacja dla towarzyszy czego mają się po nim spodziewać)Peter King pisze:Jak nazywamy postać 23 latka, który zaprojektował swoje własne kończyny, zdobył wyższe wykształcenie, w przerwach szkoląc się na super zabójcę?
Powiedziałbym, że brakiem wyobraźni.
Ja bym to nazwał postacią miłośnika cyberpunku. Chociaż spodziewałem się porównań do tego futurystycznego samuraja.Peter King pisze:W sumie Cerberus plus protezy nóg, hmm, a no tak, można to też nazwać Kai Leng.
To akurat przypadek. Serio. Wpadłem na to pod prysznicem.Peter King pisze:Rozmowa z agentem? Dziwne, że jakiś czas temu widziałem dokładnie identyczną scenę w jednym z moich ulubionych seriali, jeszcze wcześniej w jakimś bidnym filmie, a jeszcze jeszcze wcześniej w kilku szpiegowskich książkach.
To już tłumaczyłem, ale dodam, że większość operacji Cerberusa jest tajnych, więc to raczej nic dziwnego.Peter King pisze:Ludzie naprawdę, ruszanie głową nie boli. Gdzie w waszej łepetynie tworzy się koncept TAKIEJ postaci, która jest w wieku najzwyklejszego szczyla? Jakie doświadczenie bojowe? Jakie super tajne operacja?
Dobra tu mnie masz, to jedyny element, który nie do końca przemyślałem i go po prostu wsadziłem w historie. Takie moje małe yolo. Już zmienione.Peter King pisze:W ogóle jakie wycieczki szkolne na strzelnicę?
Peter King pisze:Jakie nagłe zakażenie (nie żebym coś mówił, ale przy obecnym poziomie medycyny amputacja to tylko dość drastyczne sytuacje. Wiesz potrzeba czasu, do tego potrzeba konkretnego wypadku, to nie działa "ot tak")?
Skoro jego protezy są oparte na robotyce, oznacza to, że musi gdzieś mieć czipy, które pozwalają nimi sterować, a skoro są od robotów, a roboty można hakować wypadałoby zabezpieczyć te czipy bardziej niż nogi przed właśnie hakierami. Takim swego rodzaju zabezpieczeniem jest zamieszczenie kilku bądź kilkunastu czipów awaryjnych w różnych częściach ciała.(zresztą tłumaczyłem to trochę wyżej) I nie, do sterowania protezami nie potrzeba omni klucza, steruje się je za pomocą impulsów nerwowych(Zero sam zrobił sobie nogi, co nie znaczy, że nikt mu nie pomógł zamontować w ciele czipów)Peter King pisze:Kolejna dziwna sprawa to Twoje nogi. Nie żebym coś mówił, ale jakie k... hakowanie? Masz w nich wifi? Odbierasz telewizję z wyświetlacza na kolanie? :D
Potrzebujesz sterowania przez omni-klucz? Wyjaśnij bo naprawdę w pale mi się nie mieści po co ktoś miałby instalować w tego typu urządzeniu układ który nie byłby całkowicie zamknięty. Chyba tylko po to żeby pokazać jakim jest uber hakierem. Tylko potem musiałby to znowu zabezpieczać. Hmmm, chyba potrzebuje pomocy autora, bo jakoś nie mogę dość po kiego mu niehakowalne protezy nóg ...
Nie jest mistrzem sztuk walki - było wyżej, chociaż rozumiem, że nie o to w tym chodzi.Peter King pisze:Nawet jeśli to umknął Ci jeden istotny fakt. Spędziłeś całe życie na wózku, nagle dostałeś nogi i po chwili jesteś mistrzem sztuk walki. Pozwól, że zwrócę Twoją uwagę na jedną podstawową sprawę - Twój bohater w wieku 23 lat ledwie nauczyłby się chodzić, wyrobił odpowiednią koordynację, stanie na jednej nodze byłoby niemałym sukcesem itd. To są lata, kiedy musisz nauczyć się wszystkiego, czego każdy inny człowiek uczy się w trakcie CAŁEGO życia.
Zdarzyło mi się widzieć jak wyglądają żołnierze po utracie nóg, którzy otrzymują protezy. Oni w pierwszej kolejności uczą się w ogóle prosto chodzić i oni wiedzą jak utrzymać odpowiednią sylwetkę. Zero nie potrafi nawet tego.
Bohater wręcz przeciwnie, był całkiem przemyślany. Liczyłem, że akurat sposób przedstawienia historii się komuś spodoba, jeśli mam być szczery, to i tak zdaje mi się, że byłem dość szczegółowy, przedstawiłem dzieje Nixona z dwóch stron razem z refleksjami samego zainteresowanego, ale jeśli to nieszablonowy styl pisania historii tak bardzo rzuca się w oczy i jest niemiłosiernie nie do zniesienia - mogę zmienić, na zwykły opis.Peter King pisze:Słowem nie. Bohater jest nieprzemyślany, przesadzony, niedorzeczny, zły i nielogiczny.
Nie trzyma się kupy, przez dziwacznie przedstawioną "historię" pozbawiony faktycznej przeszłości, którą widocznie miał zastąpić "pseudo-wątek" z ojcem.
"Errare humanum est, in errore perservare stultum"Peter King pisze:A no i na marginesie, posługujemy się tu językiem polskim, a ostatni raz kiedy sprawdzałem w słowniku jest takie słowo jak "hakowanie", więc radziłbym z uwagi na poprawność oraz ogólnie pojętą estetykę oduczyć się wciskania w nie jakiegoś "c".
16 sty 2014, o 23:56
17 sty 2014, o 18:43
17 sty 2014, o 19:41
Zmienione w monologu i wyjaśnione dokładniej w ciekawostkach.Iris Fenrir pisze:Nie można z góry zakładać, że protezy są zabezpieczone przed hackowaniem. Znajdzie się gracz, który okaże się i sprytem, i większymi umiejętnościami, toteż nigdy nie można mieć pewności, że na 100% są nie do ruszenia. Ten fragment jest do poprawy.
Iris Fenrir pisze:Druga kwestia to wiek. Ma 23 lata, za sobą ukończenie szkoły średniej, wyższej, epizod z wojskiem, dostanie się do Cerberusa i kilka lat złożonych ze szkoleń oraz pracy dla organizacji. Z takim bądź co bądź bogatym życiem powinien mieć co najmniej 26 lat, bo inaczej zabraknie Ci czasu na te wszystkie wymienione wydarzenia z życia.
Przy zmianie wieku i dodaniu roku na rehabilitację wyszło mi, że w Cerberusie był cztery lata zanim dostał rolę w projekcie, w którym działa już przez rok, ale rozmowa z IM sugeruje, że nadal go sprawdzają, więc w tym podpunkcie chyba wszystko zmienione.Iris Fenrir pisze:Po trzecie nikt na początku nie przydzieli Ciebie do eliminacji wrogów. Sam musisz najpierw przesiąknąć ideologią Cerberusa, aby mieć pewność, że się nie złamiesz. To co najmniej 2-3 lata pracy dla nich i ciągłe obcowanie.
Dobra, przyznaje - faktycznie trochę brzydko to wcześniej opisałem, mam nadzieję, że teraz już jest jaśniej.Iris Fenrir pisze:Jak postać straciła nogi?
17 sty 2014, o 20:42
2 lut 2014, o 17:51