Miano: Einar Hardrada
Wiek: 23.07.2156, 30 lat
Rasa: Człowiek
Płeć: Mężczyzna
Specjalizacja: Żołnierz
Przynależność: Przymierze
Zawód: Ochrona Radnej (Iris Fenris) / Podporucznik Przymierza
Aparycja:
Norweg o bardzo potężnym umięśnieniu i o prawie dwumetrowym wzroście. Ma przykrótkawe, brązowe włosy, które zwykle są lekko najeżone wodą, lub małą ilością ziemskiego żelu do włosów. Jego twarz zwykle pokrywa również kilkudniowy zarost, który nadaje jego twarzy odpowiedniego wyglądu, gdyż bez niego wygląda na niepełnoletniego. Ma ciemne, szare oczy, nieco duży nos i najnormalniejsze uszy. Ma tatuaż pod szyją, od strony pleców, który przedstawia kod kreskowy, z wybranymi przez niego numerami. Zwykle na twarzy ma cztery "kreski", które co dzień rano maluje czarną farbą maskującą. Poza statkiem przyodziewa zwykłą zbroję Przymierza, jednak na hełmie, mniejwięcej w miejscu uszu ma namalowane rogi, które wyglądaja jak te, które nosili na głowie Wikingowie, a na plecach ma białym drukiem wypisane swoje nazwisko. Na statku nosi szarą koszulkę z napisem "Army" na klatce piersiowej, i czarne spodnie. Nieodłącznymi elementemi jego stroju cywila są bandaż obwiązany wokół nadgarstka, przewiązany przez kciuk, ukrywający starą bliznę po poparzeniu, oraz nieśmiertelniki z logiem Przymierza. Poza poparzeniem ma jeszcze jedną bliznę, ciętą, którą nabył podczas... krojenia warzyw. Jest ona mało widoczna. Znajduje się po wewnętrznej strony lewej dłoni. Blizna przechodzi przez całą jej szerokość.
Osobowość:
Wierzy we wszystko, co wpojono mu na szkoleniach wojskowych. Ambitny, szarmancki, dżentelmen, zapoznany z zasadami dobrego wychowania, jednak oślepiony wojskiem, i ideałami ludzi z góry. Jest gotów poświęcić swoje życie dla innych. Uwielbia przebywać w towarzystwie. Podchodzi do życia strasznie luzacko, przez co często jest prowodyrem różnych głupawych zachowań. Poważnie traktuje chyba jedynie swoją pracę i swoje obowiązki. Ciężko wychodzi mu okazywanie swoich uczuć, przez co tylko w wyjątkowych sytuacjach mówi o nich głośno. Zawsze dąży do tego, by postawić na swoim, jest uparty, chociaż słucha rozkazów. Często wysoko stawia swoją poprzeczkę, gdyż wiele od siebie wymaga. Za niepowodzenie misji jest skłonny wziąć całą winę na siebie, nawet jeśli nie on zawinił.
Historia:
Chłopak urodził się w jedym z Norweskich miast, na Ziemi. Z drzewa genealogicznego wynika, że wielu wspaniałych wojowników ma za przodków. Przyjął nazwisko po swoim ulubionym, Haraldzie III Surowym.
Jego rodzice byli cywilami, zajmowali się handlem, przez co wiele podróżowali. Einar rzadko ich widywał. Podczas swojej nieobecności, rodzice zostawiali go z jego dziadkiem, Olafem, który swego czasu był jednym z oficerów Przymierza. To właśnie przez jego opowieści o wielkich bohaterach, kilkuletni chłopiec zainteresował się wojskiem. I właśnie to było jego celem od samego początku edukacji. Gdy ukończył liceum, jego rodzina przeniosła się do Ameryki, gdyż jego rodzice uważali, że mogli tam rozwinąć skrzydła. Początkowo Einar uczęszczał do College'u, gdzie był zawodnikiem jednej z drużyn Futbolowych. Był dość dobrym uczniem, jednak zakończył naukę na 3 roku, gdyż kierunek, który obrali mu jego rodzice nie odpowiadał Einarowi. Zapisał się do szkoły wojskowej, w której ze względu na swoje gabaryty zyskał przydomek "Ragnar"(Typowe imię Wikingów). Chłopak ukończył praktycznie wszystkie szkolenia dodatkowe, żołnierka to coś, w czym Hardradzi byli nieźli od pokoleń. Po ukończeniu nauki, Einar został członkiem ziemskiej Grupy Szybkiego Reagowania, gdzie był jednym z szturmowców. Przełożeni polubili człowieka, który rzadko zadawał pytania. Wydawano mu rozkazy, których wykonania odmawiali pozostali. Kilka miesięcy żołnierz prowadził spokojne życie. Podczas jednej z "pomisjowych" imprez odprawianych przez całą Grupę, na Omni-klucz Einara przyszło nagranie od jego dziadka, który został w Norwegii. W tym krótkim filmiku żegnał się z Einarem i powiedział, że jest z niego naprawdę dumny. Podczas tego pożegnania drzwi do tego pomieszczenia zostały wyważone, a dwójka zbirów w czarno-zielonych zbrojach postrzeliła staruszka najpierw w nogę, następnie w ramię żądając informacji, ten jednak nie powiedział nic do końca swojego życia. Hardrada niemal od razu złożył rezygnację z swojej pracy, po czym wyruszył do Norwegii. Znał tych zbirów w dziwnych zbrojach. To uliczny norweski klan, który zajmował się narkotykami, bronią i niewolnikami. W tą samą noc, w którą Einar przybył do Norwegii rozpoczęła się strzelanina w siedzibie "gangsterów" i dziwnym trafem nie znaleziono żadnych zwłok poza truchłami ludzi w czarnych zbrojach. Hardrada był lepiej wyszkolony od kilku dzieciaków, które chciał poznać smak przestępstwa, dlatego bój z nimi nie sprawił mu większych problemów, nie licząc poparzenia dłoni. Żołnierz bez armii wrócił do domu swojego dziadka, który zastał w takim samym stanie, w jakim zobaczył go na nagraniu. Najciężej było mu spoglądać na leżącego na ziemii staruszka, z kilkoma dziurami w ciele. Chłopak oddał anonimowy telefon na policję, a następnie poleciał do Oslo, gdzie zaciągnął się do Przymierza. Przez jego staż w Grupie Szybkiego Reagowania, został przydzielony do ochrony ważniejszych osobistości, czy też ludzi, którym mogło grozić niebezpieczeństwo ze strony terrorystów. Przez tyle lat w "ochranianiu" miał kilka misji, w których naprawdę się wykazał, zasłaniając strzał skierowany do chronionej przez niego osobistości, własnym ciałem, czy też wyciągając taką osobę z pułapki stworzonej przez jeden z gangów. Właśnie dzięki takim poświęceniom, dostał awans na Podporucznika, a jego akta wysłano Radnej Fenris, jako kandydata na jej ochroniarza. Prawdopodobnie został wybrany spośród innych kandydatów, jednak nie powiadomiono go o szczegółach.
Ekwipunek: M-8 Mściciel
Środek transportu: Wszystko, czym poleci pani Radna.
Dodatkowe informacje:
- Jest potomkiem Haralda Hardrada, na wpół legendarnego Wikinga
- Pija tylko Whiskey w małych ilościach
- Jest strasznym żartownisiem