NAZWATreches
LOKALIZACJAMorze Cieni > Vine
TYPPlaneta skalista
PROMIEŃ7980.11 km
MASA15,25 x 10^24kg
DŁUGOŚĆ ROKU15 lat ziemskich
GĘSTOŚĆ9.08 g/cm3
GRAWITACJA22.6 M/s^2 (2,3 G)
V UCIECZKI19,21 km/s
DOBA49,3 godzin
ATMOSFERAAzotowo-tlenowa
CIŚNIENIE1,005 at
„Kurz, hałas i górnicy”. Treches niemal od chwili swojego odkrycia w 2174 roku jest intensywnie eksploatowana przez szereg korporacji górniczych. Mimo to, jak wskazuje jej nazwa powstała od słów „treasure chest”, firmy nie wydobyły nawet drobnego ułamka tamtejszych złóż. Oficjalnym właścicielem planety jest Rada Cytadeli, jednak każdy dysponujący odpowiednim sprzętem może wykupić prawo do wydobycia. Lokalizacje przydzielane są odgórnie na podstawie włożonych środków oraz potencjału wydobywczego. Powodem dla którego, żadna z kompanii nie otrzymała wyłączności na wydobycie jest konieczność pozyskania wszystkiego co się da z Treches przed upływem najbliższych kilku tysięcy lat.
Planeta okrąża układ podwójny składający się z czerwonego olbrzyma oraz czarnej dziury w okresie piętnastu ziemskich lat. Proces pochłaniania Vine już się rozpoczął, jednak jej planeta wciąż pozostaje poza zasięgiem największego oddziaływania grawitacyjnego. Przesunięcie czasu, wynoszące w chwili obecnej dwie dodatkowe godziny na dobę czasu standardowego, z każdym rokiem będzie się zwiększać aż wreszcie, za około 7-8 tys. lat całkowicie uniemożliwiając prace. W ciągu następnych ok. 50 tys lat układ Vine przestanie istnieć.
Maleńka gromada MT-P45 stanowi oddzielną całość, jednak z powodu oddalenia jedynie o pół dania lotu od znacznie lepiej rozpoznawalnego Morza Cieni, to właśnie to drugie jest uznawane za oficjalną lokalizację systemu Vine.
Wszędzie na Treches widać tymczasowość; górnicze miasta, poza Maradą, składają się z niemal z samych ”puszek” spotykanych powszechnie w wielu koloniach. Każda inwestycja, o ile nie przyczynia się do wzrostu wydobycia, jest uznawana za marnotrawstwo czasu i środków.
Oczywiście nie zaliczają się do nich wydatki na ochronę, gdyż górnicy, ich osiedla oraz transporty są celem ciągłych ataków ze strony piratów, wszelkiej maści najemników żadnych bogactw oraz lokalnej fauny.
Planeta mogła w przeszłości przypominać Ziemię, jednak w miarę rozrastania się Vine klimat znacząco się zmienił. Obecnie niemal całą jej powierzchnię pokrywają stepy i pustynie. Jedyną ostoją dawnego ekosystemu wydaje się być niezwykle rozległa jaskinia rozciągająca się niemal na 3/4 powierzchni północnego bieguna. Rosnące tam lasy dają pewne wskazówki co do wyglądu Treches przed milionami lat.
Drugim składnikiem układu jest standardowy wodorowo-helowy gazowy olbrzym LongJohn. W przeciwieństwie do Treches na gazowej planecie, ani jej księżycach, nie są prowadzone żadne prace wydobywcze. Służy on jednak odwiedzającym układ jednostkom jako miejsce do rozładowania napędów oraz źródło helu-3 dla miejscowej stacji paliw. LongJohn okrąża Vine w okresie 234 lat ziemskich, jak na razie nie odnotowano na nim opóźnienia wynikającego z oddziaływania czarnej dziury.
Marada jest jedynym prawdziwym miastem na Treches. Po wylądowaniu w tutejszym astro porcie podróżni od razu ujrzą siedziby korporacji, choć nie tak okazałe jak na innych planetach, centra załadunkowe, magazyny… Słowem wszystko czego można się spodziewać po stolicy jednej z największych górniczych kolonii. W czeluściach budynków firm zarządzających planetą bez trudu można odnaleźć biura werbunkowe oraz gabinet urzędnika zajmującego się wydawaniem pozwoleń na wydobycie. Jednak trafienie przed oblicze któregokolwiek z członków zarządu nie jest rzeczą łatwą, jeśli nie posiada się odpowiednich znajomości lub specjalnego zaproszenia.
Niezatrudnieni w kopalniach interesanci mogą skorzystać z jednego z obecnych tutaj hoteli oferujących nocleg od taniutkiego i fatalnego po drogi i przyzwoity. Niestety miłośnicy komfortu będą srodze zawiedzeni nie mogąc znaleźć tutaj żadnej z sieci oferujących luksusowy wypoczynek.