Upadły Idol
Mistrz Gry: Peter King
Gracz: Galeus Kyus
Sprawa trafiła na biurko Galeusa dość niespodziewanie, szczególnie biorąc pod uwagę jak wiele szumu wokół siebie wzbudziła. Siedząc na miejscu pasażera w drodze na miejsce całego zajścia, mógł tylko biernie przyglądać się zgłoszeniu oraz ilości informacji jakie zgromadziło wokół siebie w mediach.
Okrzyknięta wschodzącą gwiazdą, ulubienica tłumów i najbardziej rozchwytywana metresa na całej Cytadeli czyli nie nikt inny, a Janilis Sevos. Galeus nie miał przyjemności skorzystać z jej niemalże legendarnych usług, ale jak każdy wiele o nich słyszał. Nic więc dziwnego, że na wieść o znalezieniu jej martwego ciała, dryfującego w hotelowej wannie, media oszalały. Dla turianina oznaczało to tylko jedno - komplikacje. W jego głowie przez krótką chwilę zakołatała nawet myśl o tym, że ktoś celowo wsadził go na minę. Skutecznie zrzucił to jednak na swoją podejrzliwość. Niestety to co czyniło go tak dobrym w swoim fachu jednocześnie potrafiło uprzykrzyć mu życie.
Przeszło kwadrans zajęło pędzącemu ku akompaniamencie syren skycarowi dotarcie do lądowiska umieszczonego na dachu budynku. Całe szczęście, bo biorąc zakręt tuż nad głównym wejściem, turianin bez problemu dostrzegł kordon utworzony z wszelkiej maści reporterów i ich ekip. Przełknął głośniej ślinę zdając sobie sprawę, że jako główny śledczy prędzej czy później zostanie rzucony im na pożarcie. Całe szczęście, że zdołał odsunąć te myśli na dalszy plan, skutecznie wykorzystując samą sprawę do odwrócenia swojej uwagi. Gromadząc całą pewność siebie jaką tylko zdołał, ruszył pewnym krokiem ku klatce schodowej przy której czekał na niego Okato Roban. Turianin kojarzył go jako oficera SOC, ale poza tym nie mógł powiedzieć o nim więcej.
- Inspektorze - zaczął oficjalnie, aktywując swój omni-klucz. - Zanim zaczniemy. Nie wiem na ile dokładnie zaznajomił się pan z informacjami, które przesłała centrala, ale...
Turianin mógł dostrzec jak jego klatka piersiowa podnosi się pod wpływem wdechu, tylko by następnie raptownie zmaleć za sprawą potoku słów, które wystrzeliły z ust salarianina.
- Zmarła - Janilis Sevos, rasa asari, wiek 322 lata, zawód metresa. Znaleziona martwa w apartamencie na piątym piętrze, w pokoju 36. W krwi zmarłej znaleziono ślady nieznanej substancji. Koroner już oczekuje na miejscu.
Kończąc wyciągnął dłoń w kierunku klamki drzwi prowadzących ku klatce schodowej, ale nim ostatecznie je otworzył, wlepił jeszcze na moment swoje ślepia wprost w twarz Galeusa.
- Czy ma pan jakieś pytania nim będziemy kontynuować?
Wyświetl wiadomość pozafabularną