W galaktyce istnieje około 400 miliardów gwiazd. Zbadano lub chociaż odwiedzono dotąd mniej niż 1% z nich. Pozostałe światy oraz bogactwa, które zawierają, wciąż czekają na odnalezienie przez korporacje lub niezależnych poszukiwaczy.

Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12234
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Nexus Hadesu > Hekate > Ker

11 lut 2014, o 12:11

Na słowa Marcusa Miriam zadrżała widocznie. Wcale jej to nie uspokoiło. Wręcz przeciwnie Najwidoczniej coś chciała powiedzieć, ale bała się reakcji wszystkich zebranych. Spojrzała na niego błagalnym wzrokiem, a potem opuściła wzrok i patrzyła, z rękami złożonymi na piersi, jak ten wodził ręką po jej kolanie.

Jagok i Daumenstock zastanowili się chwilę. Batarianin w końcu powiedział:
- A czym się zajmuje ten Essex?- burknął, patrząc w swoje karty- Ładnie ci dochodzi do tego strita, co Marcusa?- zaśmiał się gardłowo. Oczywiście nie wiedział, co może mieć Silva, ale z układu na stole nie trudno było się domyślić. – Ja psuję.
- Ja też, pula twoja, odpowiedział Daumenstock. Rzucając swoje karty na stół.

Teraz Marcus był na małym, Jagok na dużym. Co rozdanie stawka rosła o 500. Marcus wszedł 1000, Jagok 1500. Daumenstock rozdawał. Na stole pojawiła się dama pik, 10 karo i as trefl. Marcus miał na ręce Asa pik i dwójkę kier. Daumenstock czeka. Teraz Marcus, potem Jagok.

- Kursy różne, wszystko zależy od zbytu. – odpowiedział Jagok – A stawki? A jakie byś preferował?

Wyświetl wiadomość pozafabularną
Marcus de Silva
Awatar użytkownika
Posty: 328
Rejestracja: 13 sty 2014, o 15:40
Miano: Marcus de Silva "Scarecrow"
Wiek: 35
Klasa: Szturmowiec
Rasa: Człowiek
Zawód: Przemytnik
Postać główna: Nakmor Gavos
Lokalizacja: Treches
Status: "Poszukiwany przez Radę i dwie bezimienne organizacje"
Kredyty: 12.432
Medals:

Re: Nexus Hadesu > Hekate > Ker

11 lut 2014, o 14:05

Pokręcił ciężko głową na reakcję blondynki. Była zbyt przestraszona by Marcus mógł mieć coś przyjemności z ich wspólnej nocy. Postawił ją na nogi i klepnął lekko po tyłku.
- Uciekaj do reszty, nie będę miał z ciebie przyjemności. - rzekł do blondynki. A potem spojrzał na obu grających, którzy poddali grę pozwalając mu zgarnąć pulę z wygranej. Nie skomentował słów odnośnie dobierania kart do strita. Zamiast tego skierował swój wzrok ku asari. Jej dzikość mogła pociągać i choć mogła być zagrożeniem też to Marcus postanowił zaryzykować wybierając tym razem ją.

- Thomas Essex, przemytnik jak i ja. Przyjąłem go nieopatrznie do spółki, a on wbił mi nóż w plecy, ukradł statek a mnie sprzedał władzom. Teraz mam ochotę na małe wyrównanie rachunków. - rzekł odpowiadając na pytanie batarianina. Spojrzał na nowe karty, które wylądowały na stole. Chwilowo zapowiadała się para asów, pytanie co będzie w kolejnych dwóch kartach. Dorzucił zatem do puli kolejne 1000 i miał zamiar czekać na kolejną kartę, chyba że ktoś z pozostałej dwójki podbije stawkę, wtedy i on doda do niej. Może i podkręcał rozrywkę, ale też chciał sprawdzić jak bardzo może sobie pozwolić na ewentualny blef i który z tej dwójki jest lepszym graczem.

- Stawki w zależności od miejsca docelowego oraz limitu czasowego. Średnio od 5 do 15% wartości przewożonego towaru. Do tego dochodzi oczywiście stały bonus, za mój brak zainteresowania co jest ładunkiem w wysokości dziesięciu tysięcy kredytów. Kwestia zatem dogadania się ewentualnego. - Takie miał stawki i warunku i przewoźnicy przeważnie zgadzali się na nie, dzięki czemu obie strony nieźle na tym wychodziły.
ObrazekObrazek Bonusy:+20% obrażenia od mocy, +20% do Tarcz, +5% na krytyka Theme /Battle ThemeOutfit /Outfit 2
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12234
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Nexus Hadesu > Hekate > Ker

12 lut 2014, o 13:58

Blondynka odetchnęła z ulgą i nie mogła uwierzyć w swoje szczęście. Pobiegła do reszty kobiet, a Marcu mógł słyszeć kąśliwy komentarz ze strony rudej:

- Samolubna zdzira.

- Być może kiedyś dla nas pracował. Zapamiętam sobie to nazwisko. Nie chce współpracy z oszustami. – odpowiedział Jagok, zerkając na swoje karty.- Znowu do strita ci dochodzi?- zaśmiał się Jagok gardłowo, zerkając delikatnie na swoje karty. Westchnął głośno i zastukał w ręku swoimi żetonami. – Dobra, niech będzie. – dorzucił od siebie 1000 żetonów- sprawdzam cię.

- Ja pasuję- powiedział Daumenstock i rzucił swoje karty na stół.

Na stole pojawiła się kolejna karta, trójka karo. Teraz kolej Marcusa.

- Dużo się cenisz jak na kogoś, kto nie jest jeszcze wolnym człowiekiem.- syknął Daumenstock.- Chyba ja sobie tę blondyneczkę wezmę…- dodał po chwili.

Wyświetl wiadomość pozafabularną
Marcus de Silva
Awatar użytkownika
Posty: 328
Rejestracja: 13 sty 2014, o 15:40
Miano: Marcus de Silva "Scarecrow"
Wiek: 35
Klasa: Szturmowiec
Rasa: Człowiek
Zawód: Przemytnik
Postać główna: Nakmor Gavos
Lokalizacja: Treches
Status: "Poszukiwany przez Radę i dwie bezimienne organizacje"
Kredyty: 12.432
Medals:

Re: Nexus Hadesu > Hekate > Ker

12 lut 2014, o 14:32

- Jeśli macie rejestry przylotów z chęcią bym na nie spojrzał. Może mój statek odwiedzał to miejsce skoro mówisz, że może dla was pracował. Miałbym już wtedy jakiś ślad. - skwitował odpowiedź Jagoka odnośnie Essexa. Pamiętał jakie ma karty, więc nie musiał co chwila na nie zerkać, jak to robił batarianin. Zamiast tego bawił się żetonem obracając go pomiędzy kłykciami palców, obserwując zachowanie graczy. Daumenstock zrezygnował, zaś Jagok podnosił jeszcze bardziej stawkę. Postanowił zatem podtrzymać tą atmosferę i dorzucił jeszcze tysiąc nim pojawi się kolejna karta na stole. - Może strit, może poker. Kto nie ryzykuje ten nie wygrywa.

Spojrzał znów na asari. Kto nie ryzykuje, ten nie wygrywa. A dlaczego by nie zatem. Może i będzie próbowała go zabić, a może też stanie się coś innego.
- Podejdź. I nie rzucaj już tak piorunami ze swych oczu na mnie. Masz jakieś imię? - odezwał się do asari, wyciągając w jej kierunku otwartą dłoń i tym samym dając znać by podeszła.

- Może i dużo sobie cenię, ale jestem wart tego. Nigdy nie wycofałem się z umowy, towar zawsze dostarczałem na czas. Nie spotkałem się jak dotąd z narzekaniami na moją robotę. Jedyny raz gdy mnie złapali był wtedy, gdy Essex sprzedał mnie i mojego pasażera władzom. - odpowiedział Daumenstockowi na jego komentarz i po chwili dodał - Zauważ że mogłem być wolny już godzinę po opuszczeniu Czyśćca, a zamiast tego jestem tutaj. To moja zasada, że jak podejmuje się jakiejś umowy, to ją wypełniam. W drugą stronę działać musi to samo, jeśli zleceniodawca skrewi i oleje umowę, to i ja już nie mam obowiązku żadnego jej respektować. Zatem będziesz się cieszył moją osobą jeszcze przez jakiś czas.
ObrazekObrazek Bonusy:+20% obrażenia od mocy, +20% do Tarcz, +5% na krytyka Theme /Battle ThemeOutfit /Outfit 2
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12234
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Nexus Hadesu > Hekate > Ker

14 lut 2014, o 09:13

- Zerknę na moje raporty z lotów później. - oświadczył batarianin. - Zobaczymy, czy dla nas pracował i jakie mam na jego temat notatki.

Strażnicy pchnęli asari do przodu. Ta wciąż miała dzikość w oczach. Uśmiechała się złośliwie, wyrażając całą swoją postawą tylko: "Wy marne robaki, jestem od was starsza i silniejsza kilkakrotnie. Spróbujcie mnie tylko tknąć!". Zmuszona do tego podeszła do Marcuasa i ze zwiniętymi w trąbkę ustami wysyczała:

- Możesz mi mówić "Vendetta". - wyszczerzyła złośliwie oczy po czym usadowiła się wygodnie na kolanach Marcusa.

Widać było, że dziewczyna najchętniej powiedziałaby wszystkim na głos, jakie Marcus ma karty, ale zważywszy na to, że nie miała ręce zakute w kajdanki była póki co bezbronna.

Daumenstock chrumknął i splunął na podłogę.

- W sumie racja. Jak dostałem ataku też mnie nie zajebał, a mógł. - stwierdził uczciwie.

Jagok nie odpowiadał. Zastanawiał sie i uśmiechał pod nosem. Nie był to strachliwy gracz, to było pewne. Myślał strategicznie, więc oparł się rękami o stół i rzucił na stół 5.500 żetonów.

- Zaraz zobaczymy, czy Marcus lubi blefować. Podwajam pulę. Wchodzisz?- zapytał, a potem opadł na swoje krzesło i oparł się wygodnie o oparcie. Czekał i wpatrywał się w Marcusa bardzo intensywnie, co mogło wywołać małą presję.

Wyświetl wiadomość pozafabularną
Marcus de Silva
Awatar użytkownika
Posty: 328
Rejestracja: 13 sty 2014, o 15:40
Miano: Marcus de Silva "Scarecrow"
Wiek: 35
Klasa: Szturmowiec
Rasa: Człowiek
Zawód: Przemytnik
Postać główna: Nakmor Gavos
Lokalizacja: Treches
Status: "Poszukiwany przez Radę i dwie bezimienne organizacje"
Kredyty: 12.432
Medals:

Re: Nexus Hadesu > Hekate > Ker

14 lut 2014, o 09:55

- "Vendetta". Pasuje do ciebie, a i do mnie gdy przyjdzie na to czas. - stwierdził uśmiechając się do siebie lekko. Tak, z pewnością można go tak było nazwać gdy wyrównywał rachunki z tamtym porucznikiem Przymierza w kolonii. I podobnie można tak będzie rzec gdy dorwie w końcu Essexa. Z Marcusem po prostu się nie zadziera sądząc, że odpuści z upływem czasu. Może upłynąć tydzień, miesiąc lub kilka lat jak teraz, ale dopnie swego. Przez głowę przemknęła mu jedna myśl, którą postanowił sformułować.
- Tak z ciekawości, ile byście chcieli za tą asari? - odezwał się z pytaniem. Cena zapewne mogła być spora i pewnie nie na obecną kieszeń Marcusa, ale też mogło być inaczej. A jeśli dobrze to rozegrać, to dziewczyna mogła mu się przydać w jego najbliższym planie.

Napił się piwa i spojrzał na Jagoka podnoszącego stawkę. Albo miał świetne karty na ręku, albo blefował. Tak czy inaczej nie myślał rezygnować. Poznał już na swej drodze kilku takich graczy. Zawsze pojawiała się ta chwila, w której odpuszczali lub brnęli dalej, podobnie zresztą było z Marcusem. Ale nie miał zamiaru tym razem odpuszczać.
- Chyba musisz mieć świetną rękę skoro tak podnosisz stawkę. Może będę musiał powiedzieć pas... - rzekł z przekąsem stukając palcem w swoje karty leżące na stole symbolami do dołu. Lecz nim Jagok z zadowoleniem sięgnął po żetony Marcus dorzucił do puli cztery tysiące, wyrównując do batarianina a po chwili jeszcze pięćset. Teraz musiał czekać na ostatnią wspólną kartę.- ... ale chyba to zrobię następnym razem.
ObrazekObrazek Bonusy:+20% obrażenia od mocy, +20% do Tarcz, +5% na krytyka Theme /Battle ThemeOutfit /Outfit 2
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12234
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Nexus Hadesu > Hekate > Ker

14 lut 2014, o 10:26

Asari przewróciła oczami na słowa Marcusa. Stukała nerwowo nogą o podłogę, była zniecierpliwiona i wyraźnie wciąż poirytowana. Dopiero, kiedy chłopak powiedział coś o wykupieniu jej, wybałuszyła oczy i popatrzyła na niego szczerze zdziwiona. Wodziła po nim oczami, zastanawiając się, czy on jest jakimś psycholem-zboczeńcem czy może ma coś innego na myśli, bo jakoś myśl o jego wspaniałomyślności nie przeszła jej przez głowę. Przecież to tylko w bajkach, nie w życiu...

- Dziwny jesteś, Marcus. - stwierdził Daumenstock dopijając swoje piwo. - Bardzo dziwne pytania zadajesz jak na więźnia. Sam siebie najpierw wyzwól, a potem myśl o obarczaniu się niewolnicą. Myślisz, że to takie cyk bryk? Będziesz musiał ją zamykać i pilnować, jeśli by ci uciekła to znowu będziesz miał list gończy. A no i trzeba karmić, myć i sprzątać po takiej.

- Doświadczenie przez ciebie przemawia, przystojniaczku. - syknęła asari, wyrażając swoją pogardę dla Daumenstocka.

Jagok natomiast dorzucił 500 żetonów, bo też przecież nie wycofałby się w tym momencie. Cmoknął tylko niezadowolony, bo miał najwidoczniej wrażenie, że Marcus chce z niego wyssać jak najwięcej i potem pokazać mu te karty do strita.

- Ta niewolnica jest dość cenna. Niebrzydka, długowieczna, choroby się jej raczej nie imają no i biotyczka. Myślę, że sporo bym za nią dostał. I nie zrozum mnie źle, ale myślę, że raczej cię na nią nie stać. - odpowiedział poważnie i niezbyt zadowolony.

Na stole pojawiła się kolejna karta- dziesiątka trefl. Teraz kolej Marcusa.

Wyświetl wiadomość pozafabularną
Marcus de Silva
Awatar użytkownika
Posty: 328
Rejestracja: 13 sty 2014, o 15:40
Miano: Marcus de Silva "Scarecrow"
Wiek: 35
Klasa: Szturmowiec
Rasa: Człowiek
Zawód: Przemytnik
Postać główna: Nakmor Gavos
Lokalizacja: Treches
Status: "Poszukiwany przez Radę i dwie bezimienne organizacje"
Kredyty: 12.432
Medals:

Re: Nexus Hadesu > Hekate > Ker

14 lut 2014, o 10:49

Marcus wybił z rytmu batarianina, dobrze. Był jedna podatny na lekką manipulację, co mogło mu się przydać w przyszłości.
- Daumenstock, jestem bliżej bycia wolnym niż ci się wydaje. Poza tym dobrze jest robić plany, a nie zrzucać wszystkiego na ostatnią chwilę. - odstawił pustą butelkę na stół i spojrzał przelotnie na "Buźkę". Najwidoczniej nie mylił się co do tego, że nie będą go chcieli tak łatwo wypuścić po tym jak wykona już te swoje 3 kursy. Lepiej zatem było, aby turianin nie próbował go wykiwać za pośrednictwem "Buźki", bo wtedy krew z pewnością się poleje a Marcus odleci w siną dal.- Pamiętaj, jestem u was pilotem jeszcze w dwóch kursach, a potem szukacie sobie kogoś innego. To tak gwoli przypomnienia.

Kolejna dziesiątka, miał zatem dwie pary. Można było zakończyć ten cały wyścig w tej chwili i przekonać się co też ma batarianin. Dorzucił na koniec pięćset.
- Czy mnie nie stać tego nie wiesz. Lubię rozeznać się w ewentualnych sposobnościach na rynku. A cenę możesz podać, co ci szkodzi. Może rzeczywiście jest za droga dla mnie, a może nie. - wyciągał dla siebie kolejną informację, która mogła choć nie musiała, przydać mu się w przyszłości. Ot cena dobrego niewolnika i to ile niektórzy są gotowi za takowych zapłacić. - I sprawdzam. Zobaczmy co też masz w kartach Jagok.
ObrazekObrazek Bonusy:+20% obrażenia od mocy, +20% do Tarcz, +5% na krytyka Theme /Battle ThemeOutfit /Outfit 2
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12234
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Nexus Hadesu > Hekate > Ker

14 lut 2014, o 11:29

- Ta, ta, ale do tej pory nie jesteś wolny. - odburknął Daumenstock, po czym poszedł do lodówki po kolejne piwa dla siebie i reszty towarzystwa.

- 500?- batarianin mruknął do siebie. Patrzył na karty w rekach i na karty na stole przez długą chwilę. Drugą ręką stukał o blat. Myślał i wzdychał przy tym.- Ją za jakieś 50.000 sprzedam przy dobrych wiatrach. Rynek jest ciężki. Mało kupców, duże ryzyko... My tu handlujemy raczej hurtowo. Wtedy ceny jednostkowe maleją.- odpowiedział Marcusowi od niechcenia. - Niech cię ... - syczał, bo też niewiele pozostało mu możliwości. Mógł mieć strita, mógł mieć i fula... Ale tak samo duże ryzyko było w drugą stronę. Blefować, nie blefować? Wycofać się? Po obliczeniu wszystkich za i przeciw powiedział. - Sprawdzam. - po czym dorzucił swoje 500 kredytów i wyrzucił na stół swoje karty- damę karo i trójkę kier, co dało mu dwie pary, damy na dziesiątki. - Pokaż co tam masz.

Wyświetl wiadomość pozafabularną
Marcus de Silva
Awatar użytkownika
Posty: 328
Rejestracja: 13 sty 2014, o 15:40
Miano: Marcus de Silva "Scarecrow"
Wiek: 35
Klasa: Szturmowiec
Rasa: Człowiek
Zawód: Przemytnik
Postać główna: Nakmor Gavos
Lokalizacja: Treches
Status: "Poszukiwany przez Radę i dwie bezimienne organizacje"
Kredyty: 12.432
Medals:

Re: Nexus Hadesu > Hekate > Ker

14 lut 2014, o 13:35

Nie skomentował słów Daumenstocka, zresztą po części miał z tym rację. Ale i tak nie miał zamiaru zrezygnować z planowania i gromadzenia kredytów oraz informacji. Pamiętał, że na Illum jest handel żywym towarem, choć tam na nieco innych warunkach. Paradoksalnie jednak nie miał zamiaru wchodzić w rynek handlowania żywym towarem, to nie była jego branża.
- 50.000 powiadasz. W porządku jak dla mnie, jeszcze o tym pomyślimy później.- nie miał przy sobie tak dużej sumy, ale przecież gra jeszcze trwała i mógł ją zdobyć. Lub w inny sposób wejść w posiadanie asari, która akurat siedziała na jego kolanach. Przesunął wzrokiem po jej skórze i twarzy. Nie uszła wszak jego uwagi lekka reakcja na słowa Marcusa odnośnie wykupienia jej. Zapewne liczyła na cud, ale w chwili obecnej na ten cud była niewielka szansa.

Spoglądał na karty odsłonięte przez Jagoka i już wiedział, że wygrał kolejną partię. Nie dawał jednak jeszcze po sobie niczego poznać. Zamiast tego odezwał się po dłuższej chwili wśród ciszy, w której jedynym dźwiękiem zdawała się być muzyka lecąca z głośników. Choć dla skupionych na rozgrywce graczy, równie dobrze mogło jej nie być.
- Vendetto, przesuń w moją stronę dziesiątki ze wspólnej puli. - rzekł do siedzącej na jego kolanach asari. Wzrok Marcusa powędrował na batarianina, który już zapewne zaczął się denerwować. Para dziesiątek to ciągle było za mało, aby pokonać jego dublet z damami. Marcus dodał po chwili - I zrób to samo z asem.
Gdy asari zrobiła to o co ją prosił, Marcus odkrył własne dwie karty - niepozorną dwójkę i asa, którego dołożył do leżącego na wspólnej puli. Dublet asy na dziesiątkach bił damy na dziesiątkach i przemytnik zgarniał całą pulę. Na jego twarzy pojawił się lekki uśmiech, zastępujący maskę obojętności. Nie przerywał trwającej ciszy przez krótką chwilę, dając Jagokowi czas na zrozumienie przegranej.
- Oto moje karty. - rzekł po czym zgarnął po kolejnej chwili przerwy całą pulę. Miał w tej chwili po swojej stronie tyle żetonów co obaj jego przeciwnicy razem wzięci. W końcu szczęście naprawdę się do niego uśmiechnęło. Mimo że był na "łańcuchu" i wykonywał przymusową robotę, to jednak wygrana naprawdę była czymś przyjemnym od chwili opuszczenia Czyśćca. Sięgnął po kolejne piwo przyniesione przez Daumenstocka i kolejny raz kapsel pstryknął w bok.
- A co by się stało, gdybym wygrał w pokera swoją wolność? Wtedy już byś musiał mi zapłacić za pozostałe kursy jakie dla was wykonam i nie musiałbym robić tego za darmo. - odezwał się z pytaniem do "Buźki" i dodał. - Choć pewnie w przypadku przegranej dołożylibyście mi jeszcze z 3 dodatkowe zanim bym wolność odzyskał.
ObrazekObrazek Bonusy:+20% obrażenia od mocy, +20% do Tarcz, +5% na krytyka Theme /Battle ThemeOutfit /Outfit 2
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12234
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Nexus Hadesu > Hekate > Ker

15 lut 2014, o 11:07

Asari na kolanach Marcusa była niezwykle pociągająca, jak każda zresztą przedstawicielka tej rasy. Trudno powiedzieć, co powodowało ich pociągający wizerunek. Czy to ten zapach, który roznosiły? Jakby najprawdziwszy zapach kobiety, delikatny, kojarzący się z ciepłem i wrażliwością? Czy może to ich gładka, podobna do pomarańczy cera, którą aż chciało się pogładzić. Czy to te kobiece kształty? Opływowe i zapraszające? Taka też była Vendetta. Epatowała wszystkim, czego pragnąć mógł mężczyzna...

W każdym razie asari nie protestowała zbytnio przeciw wykonywaniu "próśb" Marcusa. Nie miała na nie ochoty, ale jeszcze mniej zależało jej na otrzymaniu ciosu od któregoś z mężczyzn za brak współpracy. Znała już zasady w tym ośrodku.

- Kurwa Mać!- krzyknął batarianin, bijąc w stół pięścią aż żetony podskoczyły.

Tymczasem Daumenstock zarechotał głośno, widząc, jak Jagok robi się czerwony.

- Proszę, proszę, wreszcie Jagok spotkał godziwego przeciwnika!- śmiał się w głos.

- Weź i ty mnie chociaż nie wkurwiaj. - krzyknął batarianin, wygrażając Daumenstockowi pięścią.

Po propozycji Marcusa zapadła cisza. Jagok i Daumenstock popatrzyli na siebie niezadowoleni.

- A co mi zaoferujesz, jak przegrasz?- zapytał Daumenstock.
Marcus de Silva
Awatar użytkownika
Posty: 328
Rejestracja: 13 sty 2014, o 15:40
Miano: Marcus de Silva "Scarecrow"
Wiek: 35
Klasa: Szturmowiec
Rasa: Człowiek
Zawód: Przemytnik
Postać główna: Nakmor Gavos
Lokalizacja: Treches
Status: "Poszukiwany przez Radę i dwie bezimienne organizacje"
Kredyty: 12.432
Medals:

Re: Nexus Hadesu > Hekate > Ker

15 lut 2014, o 12:23

Wściekłość Jagoka była zrozumiała, niewiele brakowało aby wygrał tą rozgrywkę. Szczęście jednak było po stronie przemytnika. A teraz obaj z Daumenstockiem spoglądali na niego po słowach Marcusa.
"Mam cię" - przemknęło Marcusowi przez głowę, gdy "Buźka" odezwał się pod dłuższej chwili ciszy, jaka zapadła po propozycji wygrania wolności w pokera. Teraz tylko należało odpowiednio dobrać słowa, aby de Silva nie był zbyt stratny w razie przegranej. Przestał się bawić żetonem i odłożył go na stół. Zaczynała się gra o prawdziwe stawki, o których wspominał batarianin.

- Zgadzamy się zatem zagrać o moją wolność i przechodzimy do warunków. W porządku zatem. - napił się piwa by zwilżyć gardło, wiele ryzykował ale też wiele mógł zyskać. Wszystko zależało od rozdania, jak w życiu zresztą. Nie uszło też jego uwagi niezadowolenie na twarzach Jagoka i Daumenstocka. Zapewne nie spodziewali się, że padnie tutaj taka propozycja.
- Jeśli przegram, będę na twoich usługach przez kolejne pół roku. Jeśli wygram, będę wolny i zapłacicie mi za kolejne dwa kursy jakie mi zostały. To uczciwa propozycja, chyba że masz inną. - w to ostatnie nie wątpił, chociaż zawsze była nadzieja że przystanie na warunki stawiane przez Marcusa. Jeśli jednak się uda, to wreszcie będzie prawdziwie wolny.
ObrazekObrazek Bonusy:+20% obrażenia od mocy, +20% do Tarcz, +5% na krytyka Theme /Battle ThemeOutfit /Outfit 2
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12234
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Nexus Hadesu > Hekate > Ker

16 lut 2014, o 12:39

Daumenstock zmarszczył czoło i popatrzył na Marcusa zaskoczony.

- Chcesz robić dla mnie za darmochę przez pół roku? - Daumenstock zaryczał ze śmiechu, aż jego syntezator mowy zapiszczał nieprzyjemnie, nieprzystosowany do takiej głośności- Stoi. - odpowiedział, po czym sięgnął po karty. - Gramy koledzy. A ty co stawiasz, Jagok?

- Za bezpłatnego szmuglera przez pół roku? Stawiam w takim razie tę asari, co mu siedzi na kolanach. - odpowiedział Jagok, uśmiechając się kącikiem ust. - Jeszcze tylko co ja dostanę od ciebie, Daumenstock, za tę rundę?

- Tego rupiecia, którym przyleciałem, i będziemy kwita. - odpowiedział Daumenstock.

Wszyscy grali na żetony, ale stawką była wolność Marcusa, statek oraz asari. Jagok na małym, Daumenstock na dużym. Na stole pojawiły się karty: 10 karo, dama kier, 2 trefl. Marcus dostał 5 kier i 3 karo i miał zaczynać.

Wyświetl wiadomość pozafabularną
Marcus de Silva
Awatar użytkownika
Posty: 328
Rejestracja: 13 sty 2014, o 15:40
Miano: Marcus de Silva "Scarecrow"
Wiek: 35
Klasa: Szturmowiec
Rasa: Człowiek
Zawód: Przemytnik
Postać główna: Nakmor Gavos
Lokalizacja: Treches
Status: "Poszukiwany przez Radę i dwie bezimienne organizacje"
Kredyty: 12.432
Medals:

Re: Nexus Hadesu > Hekate > Ker

16 lut 2014, o 14:09

Spodziewał się podobnej reakcji ze strony Daumenstocka, śmiech i radość z naiwniaka? Chyba nie do końca, bowiem Marcus miał w zanadrzu trochę inne plany.
Karty zostały rzucone i teraz na szali była jego wolności z paroma bonusami. Rozdane karty nie wróżyły dobrego początku, ale nie miał zamiaru przecież nagle zrezygnować. Rzucił okiem uważniej na Jagoka i Daumenstocka chcąc ocenić po wyrazie i twarzy co też im się zaczyna układać. Na swoje spojrzał tylko raz przy rozdaniu i teraz leżały figurami do blatu. Nie musiał ciągle w nie zerkać pamiętając co ma. Znów sięgnął po żeton i zaczął go obracać między kostkami palców.

- Skoro już stawki są odpowiednio wysokie, to można je trochę podnieść również na stole. Tak dla podniesienia napięcia jeszcze odrobinę. - odezwał się spokojnie Marcus dokładając do puli 2500 kredytów. Postanowił zagrać vabank częściowo, bowiem i tak już sporo ryzykował. Ale przecież nie mógł odpuścić w tej rozgrywce, zbyt wiele od niej zależało.
Wolność, asari oraz stary frachtowiec, całkiem niezła pula i chyba najwyższa w jakiej brał udział do tej pory. Nawet w swych dotychczasowy rozgrywkach stawka do wygrania nigdy nie przekroczyła 50000 kredytów. Sięgnął po piwo by zwilżyć gardło, zapowiadała się długa i emocjonująca noc.
ObrazekObrazek Bonusy:+20% obrażenia od mocy, +20% do Tarcz, +5% na krytyka Theme /Battle ThemeOutfit /Outfit 2
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12234
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Nexus Hadesu > Hekate > Ker

18 lut 2014, o 10:05

Z głośników wydobyły się basowe dźwięki kolejnej piosenki...
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=YDDkCiUhHCc[/youtube] Atmosfera zagęściła się. Jagok patrzył na rąbek swoich kart, które leżały na stole wierzchem do góry. Po tym wyciągnął papierosy, otworzył wieko i wyciągnął jednego. Stuknął nim kilka razy o blat stolika, zastanawiając się. Wbił poważny wzrok w Marcusa, jakby mógł prześwietlić mu myśli. Zanim włożył fajkę do ust dmuchnął w ustnik. Potem wyciągnął z kieszeni zapalniczkę z czaszką wyrzeźbioną na boku i jednym ruchem otworzył ją i odpalił. Przyłożył ogień do czubeczka, który zażarzył się na czerwono. Zaciągnął się głęboko, żeby wypuścić z ust gęsty dym. Jeszcze raz spojrzał na swoje karty, odginając róg. Potem ruchem ręki rzucił na stół swoje żetony, nic nie mówiąc.

Daumenstock wydawał się być lekko przydżumiony. Patrzył przekrwionymi oczami na Jagoka, po czym też dorzucił od siebie bez słowa żetony.

Na stole pojawiła się kolejna karta. 6 kier.

Wyświetl wiadomość pozafabularną
Marcus de Silva
Awatar użytkownika
Posty: 328
Rejestracja: 13 sty 2014, o 15:40
Miano: Marcus de Silva "Scarecrow"
Wiek: 35
Klasa: Szturmowiec
Rasa: Człowiek
Zawód: Przemytnik
Postać główna: Nakmor Gavos
Lokalizacja: Treches
Status: "Poszukiwany przez Radę i dwie bezimienne organizacje"
Kredyty: 12.432
Medals:

Re: Nexus Hadesu > Hekate > Ker

18 lut 2014, o 10:37

Marcus znów napił się piwa leniwych ruchem. Choć na zewnątrz mogło się wydawać, że jest spokojny to w środku był pełen napięcia i skupienia. Kolejna karta, która pojawiła się na stole zdawała się iść mu na rękę. Postanowił zatem dorzucić w swojej kolejce 5000 kredytów.

- Raz się żyje, raz umiera i raz w życiu trafiają się takie okazje. - rzekł po przesunięciu żetonów do reszty puli na środku stołu. Oparł się wygodniej na krześle i zaczął przesunął palcami po ramieniu asari, by po chwili szepnąć jej coś na ucho.

- Na kim tak naprawdę pragniesz wywrzeć swoją zemstę Vendetto? Może ci ją ułatwię. - słowa Marcusa zdawały się nieść dziwne przesłanie. Nadzieja, zachęta czy też coś innego, czego nie mogła do końca asari zrozumieć. On jednak dobrze wiedział co robi, pozyskanie sojusznika, który podobnie jak on znosić musiał niedolę niewoli. A na wolności pragnący się zemścić na przeszłości, by móc w spokoju ruszyć przyszłość.
ObrazekObrazek Bonusy:+20% obrażenia od mocy, +20% do Tarcz, +5% na krytyka Theme /Battle ThemeOutfit /Outfit 2
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12234
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Nexus Hadesu > Hekate > Ker

19 lut 2014, o 19:35

Jagok westchnął. Spojrzał jeszcze raz na swoje karty, a potem na te na stoliku i podrapał się po jajach. Potem napił się piwa i syknął:

- Kurwa. - burknął, zwracając się do Marcusa - Wygląda na to, że niepotrzebnie zaczęliśmy z tobą grę.
- Pewnie nie ma szczęścia w miłości. - zaśmiał się Daumenstock, a asari przewróciła oczami, kiedy ostentacyjnie wlepił wzrok w jej biust na dźwięk słowa "miłość". Bodziec-reakcja...
- Odezwał się, kurwa. - odpowiedział lekko poirytowany Jagok - A ty nie masz ani w jednym ani w drugim, więc chyba gówno warte te przesądy.
- A ty skąd wiesz? - odpowiedział Daumenstock, tym razem też lekko obrażony.
- Z taką mordą nawet małpa by cię nie chciała. - Jagok zaśmiał sie na cały głos, chrumkając przy tym.
- Odpierdol się!- Daumenstock podniósł się błyskawicznie z miejsca i uderzył pięścią w blat. - Ja mam przynajmniej prostego, nie to co ty. Widziałem jak się odlewałeś za hangarem.

Jagok zrobił się cały czerwony. Zerwał się z miejsca z furią w oczach. Nie mówiąc nic więcej rzucił się na Daumenstocka, złapał go za fraki i rzucił na stół. Żetony posypały sie wokoło, piwa pospadały na podłogę i potłukły się, rozlewając pianę na podłogę. Asari aż skuliła się w sobie i przylgnąła mimowolnie do Marcusa. Człowiek nie mógł się zbytnio bronić, bo był dość mocno naćpany. A batarianin zrobił zapach i przyłożył mu w syntezator mowy, aż ten lekko pękł.

- Nauczysz się, żeby nie patrzeć przy sikaniu. - warknął Jagok, zamierzając się do drugiego ciosu.
Marcus de Silva
Awatar użytkownika
Posty: 328
Rejestracja: 13 sty 2014, o 15:40
Miano: Marcus de Silva "Scarecrow"
Wiek: 35
Klasa: Szturmowiec
Rasa: Człowiek
Zawód: Przemytnik
Postać główna: Nakmor Gavos
Lokalizacja: Treches
Status: "Poszukiwany przez Radę i dwie bezimienne organizacje"
Kredyty: 12.432
Medals:

Re: Nexus Hadesu > Hekate > Ker

19 lut 2014, o 20:15

Komentarze pozostałej dwójki graczy łatwo można było rozgryźć jako nieciekawe karty na ręką. Ale już kolejne jasno świadczyły o odwróceniu uwagi. "Bójka" i rozrzucone karty wraz z żetonami potwierdzały podejrzenia Marcusa w tej sprawie. Mógłby dalej tak sobie oglądać jak sobie nawzajem obijają mordy, ale nie miał póki co na to ochoty, gdy ważniejsze sprawy czekały i były na gorąco. Objął wolną ręką asari w pasie, skoro przylgnęła do niego w odruchu obronnym. Pozwolił sobie nawet na delikatne "wciągnięcie" nosem jej zapachu. Tak dawno nie miał okazji do czuć kobiecego ciepła, a teraz miał to na wyciągnięcie dłoni. Szkoda tylko, że ta chwila znów się oddalała i przeciągała.

- Hej, spokój do cholery! Nie przy pokerze! Wiem, że z chęcią byście sobie nawzajem wytłumaczyli co nieco problemów, ale chyba mamy ciekawsze sprawy do rozwiązania. - odezwał się do nich podniesionym głosem, nawykłym do wydawania rozkazów, przez chwilę znów przemawiało przez niego wyszkolenie wojskowe i czas spędzony jako podoficer w oddziale. Zniesmaczyła go ta cała scenka odstawiona przez tych dwóch, a skoro zrobili taki numer to równie dobrze on też mógł coś im wykręcić.
- Dzięki tej bójce będziemy musieli rozegrać tą partię od nowa, co pewnie jest wam na rękę. Dlatego zmniejszam swój czas darmowych usług z sześciu do czterech miesięcy, a wasze stawki pozostają bez zmian. - może to im przemówi do rozsądku i pokaże, że nie stawka jest większa niż im się wydaje. A pilot nie daje sobie w kaszę dmuchać i pozwalać na dziwne numery z ich strony.
ObrazekObrazek Bonusy:+20% obrażenia od mocy, +20% do Tarcz, +5% na krytyka Theme /Battle ThemeOutfit /Outfit 2
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12234
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Nexus Hadesu > Hekate > Ker

20 lut 2014, o 12:40

Po chwili asari oprzytomniała i zauważyła, że dała sie objąć i powąchać Marcusowi. Odchyliła się od niego i spojrzała z nieukrywaną pogardą, robiąc przy tym odgłos "łych!".

Natomiast Jagok i Daumenstock przez chwile ignorowali Marcusa. Daumenstock wyartykułował coś niezrozumiałego przez swój zepsuty syntezator mowy, a potem zrobił zamach, na jaki było go stać z jego pozycji i wymierzył cios batarianinowi w twarz. Gdy ten się odchylił po uderzeniu, sam złapał Jagoka za kołnierzy i odepchnął. Nie czekając długo rzucił sie na niego tak, że złapał w pasie i runął z przeciwnikiem na ścianę, która zatrzęsła się od tego i tynk poleciał z sufitu.

Jagok odepchnął Daumenstocka kopniakiem.

- Sukinkot!- warknął, a potem spojrzał rozeźlony na Marcusa. - Chyba cię podupcyło. Nie będziesz mi tu stawiał warunków. - odpowiedział, po czym podszedł do stołu po swój pistolet. Wtedy jednak Daumenstock znowu coś powiedział, ale żadne z jego słów nie było już zrozumiałe. Zaraz po tym złapał Jagoka za rękę, w której ren trzymał już swoją broń i tak zaczęli się siłować.
Marcus de Silva
Awatar użytkownika
Posty: 328
Rejestracja: 13 sty 2014, o 15:40
Miano: Marcus de Silva "Scarecrow"
Wiek: 35
Klasa: Szturmowiec
Rasa: Człowiek
Zawód: Przemytnik
Postać główna: Nakmor Gavos
Lokalizacja: Treches
Status: "Poszukiwany przez Radę i dwie bezimienne organizacje"
Kredyty: 12.432
Medals:

Re: Nexus Hadesu > Hekate > Ker

20 lut 2014, o 14:06

Reakcja asari nie zdziwiła go, mógł się spodziewać takiej po dość bojowej i ciągle nie poskromionej niewolnicy. A teraz jeszcze bójka. Cudownie, zaczynało się klasyczne mordobicie dwóch pijanych i naćpanych gości. Marcus tracił przez to czas i okazję do ogrania dwóch cwaniaków przy stole, musiał sięgnąć po inne argumenty, skoro słowa do nich nie przemawiały. Bronić jednego przed drugim? Po co, nie było w tym żadnej dobrej strony, w obu przypadkach ten drugi byłby na niego obrażony.

Westchnął i skupił się na swej wewnętrznej sile. Będący w pomieszczeniu mogli ujrzeć jak otacza go niebieska, błyskająca poświata aktywnej biotyki. Marcus spojrzał na dwóch tłukących się i wykorzystując trochę swojej mocy wyrwał pistolet z ręki Jagoka przyciągając go do siebie. To powinno przerwać ich walkę i skupić uwagę na czymś innym.

- Mógłbym wam pozwolić się pozabijać, ale mamy tutaj interes do omówienia i zakończenia. Wracamy do rozgrywki czy oddać wam obu broń, byście się mogli załatwić nawzajem? - swoją drogą mógłby ich tak zostawić, ale potem zmuszony byłby uruchomić plan awaryjny na ucieczkę, gdyby obaj zginęli. Nie byłby wtedy już związany zbytnio umową i sam by musiał dostarczyć ładunek a potem zniknąć. Tak, to było niezłe. Rzucił odebrany pistolet z powrotem na stół, obserwując jednak uważnie obu adwersarzy.
ObrazekObrazek Bonusy:+20% obrażenia od mocy, +20% do Tarcz, +5% na krytyka Theme /Battle ThemeOutfit /Outfit 2

Wróć do „Galaktyka”