Hangar ze strefa dokowania
: 13 maja 2012, o 13:11
Miejsce to robi piorunujące wrażenie, ogrom przestrzeni, poświęconej na miejsca do lądowania i hangary zapiera dech w piersiach. Odczuwalny chłód nie przeszkadza garstce pracowników, czuwających nad bezpieczeństwem towarów, przewożonych droga lotniczą. Lokacja jest zadbana, wszelkie skrzynie z ładunkiem ułożone są równo, jedna na drugiej, tak, by zapewnić wygodę w ich przewożeniu. Statki, te ogromne i pomniejsze, z reguły miały, zupełnie tak, jak pakunki, logo Cerberusa w najbardziej wystawionym na widok miejscu. Pracownicy również odziani byli w charakterystyczne uniformy, sugerujące przynależność do pro-ludzkiej organizacji. Niektórzy pracujący przy terminalach, rozmieszczonych po jednym na każdą strefę dokowania, inny przenosząc ładunek, wydawali się być wiecznie zajęci. Paru z nich miało na sobie czapki z daszkiem, niewiele chroniące przed chłodem, dodające zaś uroku.