W galaktyce istnieje około 400 miliardów gwiazd. Zbadano lub chociaż odwiedzono dotąd mniej niż 1% z nich. Pozostałe światy oraz bogactwa, które zawierają, wciąż czekają na odnalezienie przez korporacje lub niezależnych poszukiwaczy.

Borys Tokarow
Awatar użytkownika
Posty: 323
Rejestracja: 3 cze 2013, o 09:12
Miano: Borys Tokarow
Wiek: 26
Klasa: Inżynier
Rasa: Człowiek
Zawód: Freelancer
Lokalizacja: StarCaster
Status: ex-Zaćmienie, (poszukwany za zabójstwo współpracowników)
Kredyty: 4.150

Artemis Tau / Macedonia/Porolan

14 sie 2014, o 19:53

- Dobra.
Od razu jak tylko drzwi zewnętrzne zostały domknięte, a wewnętrzne otwarte, od razu Tokarow wraz z panią sierżant wyruszyli w kierunku windy.
Szybko, byleby ostrożnie. Być może ta kobita z pirackiego radiowęzła ma rację...
Nagle zarówno on jak i zapewne jego towarzyszka usłyszeli wołanie o pomoc.
Ktoś (tym razem łącząc się normalnie), przedstawiający się jako Nathaniel Black, w stopniu porucznika ma kłopoty.
- Znasz może tego całego porucznika?
Nie zatrzymał się, wiedząc że drugiego starcia nie ma prawa przeżyć, zwłaszcza z rozbitym pancerzem...
CIUCH | PANCERZ | MAIN THEME | KWATERA OSOBISTA | COMBAT THEME
STATEK | [url=gg://6893006]GG: 6893006[/url]
ObrazekObrazek [center]"Calm the f*ck down and think!" - A. Jensen [DX:HR][/center]
[center]Bonusy: BRAK[/center]
Rebecca Dagan
Awatar użytkownika
Posty: 605
Rejestracja: 22 maja 2013, o 18:42
Miano: Rebecca Dagan
Wiek: 24
Klasa: Inżynier
Rasa: Człowiek
Zawód: Podporucznik Przymierza
Lokalizacja: Cytadela
Kredyty: 20.290
Medals:

Re: Artemis Tau / Macedonia/Porolan

14 sie 2014, o 20:58

Tu porucznik Nathaniel Black. Czy ktoś mnie słyszy do cholery? Zmarszczyła brwi, nie zatrzymując się jednak ani na chwilę, nie zbaczając również z kursu. Porucznik Nathaniel Black...
- Nie znam go - odpowiedziała krótko na pytanie Tokarowa. - Ale skoro porucznik, to znaczy, że swój. - To było oczywiste, nie? Mówiący musiał być żołnierzem. Musiał być z Przymierza. A jeśli tak... - To może być ekipa od zakładników - stwierdziła, po czym zaczęła zmagać się z dwoma możliwymi rozwiązaniami.
Mogli się odezwać. Przedstawić, przywitać, może nawet coś ustalić. Ale Black wywoływał na otwartym kanale, co z kolei sprawiało, że odzywając się, niemal na pewno wystawiali się na lokalizatory batarian. Skoro ona umiałaby wyłapać sygnał czyjegoś omni-klucza i potraktować go jako kierunkowskaz, nie powinna zakładać, że terroryści tego nie potrafią.
- Nie odpowiadaj - rzuciła krótko, ostrożnie prąc przed siebie, w kierunku windy. - Nasze zadanie jest jasne, oni mają swoje. Nie będziemy się podkładać na otwartym łączu, skoro chwilowo udało nam się uciec jakiemukolwiek pościgowi.
Nie miała nic więcej do dodania. Miała zadanie, zamierzała je zrealizować. Naprawdę nie była skora odpowiadać, nawet, jeśli wywoływał żołnierz wyższy stopniem. Cole jasno określił, czym ma zająć się Dagan, nie? No właśnie. Nie było mowy o pomaganiu w czyjejkolwiek ewakuacji.
STRÓJ CYWILNY PANCERZ NPC

ObrazekObrazek

+ 17% do obrażeń od mocy technologicznych
- 1,5 PA koszt umiejętności technologicznych
+ 10% do obrażeń przeciw pancerzom, penetracja ścian i osłon
+ 35% tarcz
+ 15% w rzutach na dostęp do baz Przymierza
+ 20% premii technologicznej
Centurion: pozwala zignorować jedno, wybrane trafienie na walkę - swoje lub sąsiadującego sojusznika
+ 20 do wyniku testu na kości [jednorazowo, niewykorzystane].


Wyświetl wiadomość pozafabularną

Obrazek
Dymitr Aristow
Awatar użytkownika
Posty: 117
Rejestracja: 21 cze 2012, o 19:04
Miano: Dymitr Aristow
Wiek: 28
Klasa: Szturmowiec
Rasa: Człowiek
Zawód: Żołnierz Przymierza
Lokalizacja: SSV Norad
Kredyty: 24.450

Re: Artemis Tau / Macedonia/Porolan

14 sie 2014, o 21:04

Grupce uciekinierów udało się oddalić od miejsca w którym byli zamknięci, jednak ich oprawcom uda się dostać do właśnie do tamtego pomieszczenia. Tak jak wszyscy w tej grupie, również Dymitr wyraźnie usłyszał głos najważniejszego z tutejszych osobników, którego ton sugerował, że jeśli ich dogonią, to zapewne liczba trupów zwiększy się może i to znacznie. Biegł na końcu za resztą, jednak co chwilę obracał głowę w tył, nie chcąc być zaskoczonym nagłym pojawieniem się któregoś z przeciwników. Również swoją broń miał obróconą w tamtym kierunku, w przypadku potrzeby wystrzelenia w ścigających ich batarian, mniej czasu będzie potrzebował, aby wystrzelić. A czas jest dla nich najważniejszy, jeśli Rosjanin zauważy jakiegoś terrorystę, wystrzeliwuje w niego serie kilku pocisków, aby pozbyć się tego, który może szybko zdradzić ich pozycję. Jeśli jedna seria nie wystarcza wielkolud raz jeszcze pociąga za spust, wysyłając kolejne pociski, nie celuje przy tym zbytnio jakoś dokładnie, tak samo jak za pierwszym razem. Chce po prostu trafić w przeciwnika, próba lepszego przycelowania może zająć zbyt dużo czasu, który jest im teraz bardzo potrzeby. A celowanie kiedy się biegnie i jest rannym nie należy to czegoś co jest proste, nawet dla wyszkolonych żołnierzy. Ogólnie rzecz biorąc Aristow osłania tyły, to gdzie mają biec, aby wydostać się z tego miejsca pozostawia porucznikowi.
ObrazekObrazek
Rzut kością
Awatar użytkownika
Posty: 652
Rejestracja: 17 paź 2013, o 20:03

Re: Artemis Tau / Macedonia/Porolan

15 sie 2014, o 21:42

Wyświetl wiadomość pozafabularną
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12234
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Artemis Tau / Macedonia/Porolan

17 sie 2014, o 23:31

Dymitr i Nathaniel

Czas gonił obu żołnierzy i dlatego przyspieszali oni kroku, choć nogi powoli mówiły im "dość". Było pewne, że w końcu tak duża grupa zostanie zauważona i choć jeszcze to się nie stało, to tak w końcu będzie. Prawdopodobnie winda mogła być silnie strzeżona teraz i cała ta brawurowa ucieczka, mogła się skończyć mniej brawurową, ale za to na pewno krwawą rzezią. Mało w końcu było historii o batariańskiej litości.
Na dodatek nikt się nie odzywał do porucznika, choć korzystał on z częstotliwości Przymierza. Małą to dawało nadzieję na powodzenie ich ucieczki, ale chyba to było lepsze od złudnej nadziei.
Kończąc półkole wokół obiektu, mijając kolejne drzwi i dochodząc do wschodniego korytarza, zarówno Nath, jak i Dymitr nie spotkali żadnego z terrorystów, co można było dwojako tłumaczyć; albo batarianie byli niekompetentni, albo systematycznie sprawdzali każde pomieszczenie na tamtym poziomie. Jaka była prawda?
Będąc na samym początku pochodu przyglądając się z ukrycia, co też mogło być na końcu prostego korytarza, dostrzegł dwóch batarian pilnujących tzw. wewnętrznego korytarza. Obaj mieli Mściciele i robili kółeczko wokół windy, której drzwi z tej strony nie było widać, ale Black wiedział, że tam są.
Sam Dymitr był gotowy do starcia za pewne dałby nieźle popalić czterookim, ale naukowcy pomiędzy nim, a Nathanielem, nie byli niczym chronieni i kule jakie by w niego nie trafiły, to prawdopodobnie zabiłyby na miejscu kobiety i mężczyzn w białych fartuchach. Czas się kończył, podobnie jak pomysły.

Rebecca i Borys

Same interesujące rzeczy działy się jak tylko przekroczyli próg bazy. Przyjemna grawitacja, kobiecy nawigator niczym ze starego GPS i porucznik Przymierza wołający o pomoc. Co prawda później sierżant Dagan zobaczyła, że korzystał z kodowania Przymierza, ale wątpliwym było, by miała z tego powodu zmienić swoje zdanie. Zadanie było dla niej jasne i przejrzyste, więc po co sobie komplikować życie?
W momencie, kiedy zamykały się zewnętrzne drzwi śluzy Tokarow dostrzegł jak biegną za nimi dwaj batarianie, którzy pocałowali klamkę, kiedy na dobre drzwi się zamknęły, a droga do kompleksu stanęła przed inżynierami otworem. Problemem co prawda mogli być zbrojni za plecami, którzy w ciągu najbliższej minuty dadzą im popalić, ale przed nimi było czysto. Na wprost rozciągał się długi korytarz prowadzący do drzwi windy, a po lewej i prawej stronie biegnące wokół konstrukcji korytarze. No i oczywiście bacznie śledzące ich każdy ruch kamery.
Idąc prosto do zamkniętych drzwi windy było pusto, choć widać było na podłodze i ścianach ślady krwi, oraz wgniecenia po pociskach, jakie nie trafiały w cel. W dwóch miejscach na podłodze były spore, czarne plamy jakie były efektem używania wewnątrz budynku granatów. Wizja ponownego ich używania na oddziale Przymierza, nie była z pewnością zachęcająca. Co do samej windy, to panel nie był zablokowany i można było swobodnie z niego korzystać, ale winda znajdowała się na poziomie -4, więc wpierw trzeba by było ja wezwać i chwilę poczekać na nią.

Wyświetl wiadomość pozafabularną
Rebecca Dagan
Awatar użytkownika
Posty: 605
Rejestracja: 22 maja 2013, o 18:42
Miano: Rebecca Dagan
Wiek: 24
Klasa: Inżynier
Rasa: Człowiek
Zawód: Podporucznik Przymierza
Lokalizacja: Cytadela
Kredyty: 20.290
Medals:

Re: Artemis Tau / Macedonia/Porolan

20 sie 2014, o 09:09

Nie czuła wyrzutów sumienia, że pozostawiła porucznika bez odzewu. Może jednak powinna czuć się winną? Cóż, nawet jeśli, to widok dwóch batarian depczących im po piętach wystarczył, by podobna myśl nie dręczyła panny Dagan nawet przez krótką chwilę. Każde z nich trafiło tu ze swoimi rozkazami - naprawdę mieli je zmieniać tylko dlatego, że któremuś z nich się nie powiodło? Wolne żarty, to jest wojsko a nie harcerskie podchody. Tu ludzi spisuje się na straty lekką ręką, jeśli tylko ma to umożliwić wykonanie zadania.
Gdy tylko dopadli windy, sierżant pięścią uderzyła w przywołujący ją przycisk i...
- Tak, zdaje się, że znów musimy liczyć na szczęście - mruknęła, jednocześnie przywołując sondę bojową i umieszczając ją pomiędzy sobą i Tokarowem a tym z korytarzy, którym musieli nadbiec batarianie w taki sposób, by przynajmniej w ciągu pierwszych chwil sonda mogła odgrodzić ich od napastników.
A potem... Westchnęła cicho, znów ułożyła wygodniej Kata w dłoni i czekała, bo przecież na ten moment niewiele więcej mogła zrobić.
STRÓJ CYWILNY PANCERZ NPC

ObrazekObrazek

+ 17% do obrażeń od mocy technologicznych
- 1,5 PA koszt umiejętności technologicznych
+ 10% do obrażeń przeciw pancerzom, penetracja ścian i osłon
+ 35% tarcz
+ 15% w rzutach na dostęp do baz Przymierza
+ 20% premii technologicznej
Centurion: pozwala zignorować jedno, wybrane trafienie na walkę - swoje lub sąsiadującego sojusznika
+ 20 do wyniku testu na kości [jednorazowo, niewykorzystane].


Wyświetl wiadomość pozafabularną

Obrazek
Nathaniel Black
Awatar użytkownika
Posty: 113
Rejestracja: 18 sie 2013, o 17:58
Miano: Nathaniel Black
Wiek: 33
Klasa: Szpieg
Rasa: Człowiek
Zawód: Porucznik Przymierza, N1
Lokalizacja: dd
Kredyty: 15.450

Re: Artemis Tau / Macedonia/Porolan

25 sie 2014, o 19:22

-Kurwa. – warknął pod nosem Nathaniel. Wszystko zaczynało się walić. Najpierw dali się złapać. Potem stracił człowieka. A teraz muszą uciekać z grupą cywili przed bandą uzbrojonych batarian. No po prostu super zabawa. na dodatek nikt nie odpowiadał na jego wezwania. Krótko mówiąc grunt usuwał im się spod nóg w trybie ekspresowym, a porucznikowi wojsk Przymierza ludzkości kończyły się opcje. Noga narywała go coraz bardziej, jednak podświadomie starał się blokować ten ból by dotrzeć jak najdalej. Nie po to latami był trenowany by teraz dać dupy na jakimś zadupiu. Przeszedł szkolenie dla strzelców wyborowych, działań w warunkach podwyższonego ryzyka i ekstremalnych. Można do tego dodać trening N1, co pozwalało sądzić, że taki człowiek da radę sobie w każdych okolicznościach. I gdyby ciemnowłosy był sam, to jego szanse wynosiłyby powyżej osiemdziesięciu procent. Lecz miał na karku tłum cywili i podwładnego więc musiał myśleć bardziej perspektywicznie. Pierwszym założeniem było dostanie się do windy. Jeśli cywilom uda się uciec to połowa planu zostanie wykonana. Jednak dostępu do najbliższego środka transportu blokowało dwóch batarian. Mieli szanse lecz musieli to zrobić nadzwyczaj szybko.
- No dobrze. Sprawa jest prosta. Użyję kamuflażu by dostać się do batarian. Zdejmę tego po lewej. Ty Dymitr masz cały czas obserwować sytuację. Kiedy pierwszy padnie użyj wszystkiego by zabić drugiego,zanim wezwie wsparcie. Zrób to jak najciszej jeśli się da. – powiedział po czym zwrócił się do naukowców. – Lepiej się ukryjcie by was nie zauważyli. Wolę nie ryzykować. No. To powodzenia.
Black klepnął jeszcze sierżanta w bok i uaktywnił swój kamuflaż. Przez chwilę jeszcze był widoczny by zaraz potem zlać się z otoczeniem w jedno. Porucznik schylił się i powoli zaczął zbliżać się do przeciwników z zamiarem obejścia ich i zabicia omni ostrzem. Zabić jak najwięcej. Tak zawsze mawiał jego trener.

Occ:
Kamuflaż taktyczny i skradanie się w stronę batarian.
ObrazekObrazek
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12234
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Artemis Tau / Macedonia/Porolan

27 sie 2014, o 19:30

Wyświetl wiadomość pozafabularną
Rzut kością
Awatar użytkownika
Posty: 652
Rejestracja: 17 paź 2013, o 20:03

Re: Artemis Tau / Macedonia/Porolan

2 wrz 2014, o 21:49

Wyświetl wiadomość pozafabularną
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12234
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Artemis Tau / Macedonia/Porolan

2 wrz 2014, o 23:08

Rebecca i Borys

Czekanie na windę byłoby wyjątkowo nudne gdyby nie fakt, że zanim się ona pojawi, będzie mogło dojść do wymiany ognia. Dlatego też Rebecca wystawiła swoją sondę, a Borys wieżyczkę. Miało to im dać słabą przewagę liczebną, no i odwrócić uwagę od nich. W końcu oba twory inżynierów, były w miarę wytrzymałe i mogły przyjąć na siebie pewne obrażenia, zanim się rozpadną.
Z perspektywy pani sierżant, winda wlokła się niemiłosiernie, jakby nie mogła się pojawić od razu, ale niestety. Taki klimat.
Pojawili się też oczekiwani przez zespół batarianie, którzy zaczęli strzelać przed siebie zaraz, jak tylko otworzyły się drzwi śluzy. Musieli to być jednak wyjątkowo marni strzelcy, bo ledwie zarysowali sondę i wieżyczkę stojące pomiędzy terrorystami, a swoimi twórcami. Z tak wielu strzałów jakie oddali, ledwie dwie ćwierci dosięgły celu, co po części mogło być też winą tego, że szli tuż przed siebie i strzelali w ruchu.
Sama winda natomiast była na poziomie -1 i moment, albo dwa mogły się otworzyć drzwi od niej.

Nathaniel

Z racji, że naukowcy nie mieli wielu możliwości ukrycia się w zupełnie pustym korytarzu i ich liczba była zbyt duża, pozostawało dla nich jedno wyjście: schować się w jednym z pobliskich pomieszczeń. Jeżeli jednak coś poszłoby nie tak, albo akcja potrwałaby zbyt długo, wtedy to wyglądałoby, że cała ucieczka była tylko zmianą miejsca, gdzie będą przebywać zakładnicy. Dymitr stał przy drzwiach i poganiał ludzi w fartuchach, by się pospieszyli. Nath tymczasem włączył swój kamuflaż i ruszył do dwójki przeciwników, patrolujących pobliże windy. Już w zasadzie widział ich plecy i choć jeszcze nie był tuż za którymś z nich, to mała chwila i mógłby zadać któremuś z nich cios.
Całą akcję jednak przerwały odgłosy strzelaniny, dochodzące z miejsca, gdzie porucznik zostawił swojego podkomendnego i chowających się naukowców. Przyciągnęło to też uwagę dwójki batarian, którzy odruchowo odwrócili się, unieśli lufy swoich Mścicieli i wycelowali je w stronę dobiegających hałasów. Najwidoczniej nie zdawali sobie sprawy z obecności szpiega, ale już na pewno wiedzieli, gdzie szukać pozostałych. Wartownicy spojrzeli więc po sobie i jeden drugiemu dał znak głową, by poszedł w tamto miejsce. To była sytuacja idealna dla Blacka, ale gorsza dla sierżanta. Jeden został pilnować windę, ale drugi miał za chwilę dołączyć do walki.

Wyświetl wiadomość pozafabularną
Rebecca Dagan
Awatar użytkownika
Posty: 605
Rejestracja: 22 maja 2013, o 18:42
Miano: Rebecca Dagan
Wiek: 24
Klasa: Inżynier
Rasa: Człowiek
Zawód: Podporucznik Przymierza
Lokalizacja: Cytadela
Kredyty: 20.290
Medals:

Re: Artemis Tau / Macedonia/Porolan

3 wrz 2014, o 16:44

- No dalej... - powarkiwała co jakiś czas pod nosem, kątem oka rejestrując kolejne zmiany lokalizacji windy. Ta jednak poruszała się zbyt wolno, zbyt ślamazarnie, by dało się umknąć batarianom, toteż Dagan nieszczególnie się zdziwiła, gdy wrogowie znaleźli się wreszcie w jej polu widzenia. Nie zdziwiła się, a więc nie musiała też szczególnie myśleć, co robi - ot, złożyła się do strzału i uważając, by nie ostrzelać własnej sondy czy wieżyczki Borysa, posłała trzy pociski w kierunku jednego z batarian, przedtem upewniając się, że tryb krioamunicji wciąż jest aktywny. Pozostawaniem cicho nie mieli na razie co się przejmować - ostatecznie to terroryści pierwsi rozpoczęli ostrzał, więc tak czy tak było wiadomo, że coś się tutaj wyrabia.
Nie próbowała się też szczególnie kryć - odejście teraz od drzwi windy byłoby głupotą, a skoro w pobliżu nie było odpowiedniej osłony, no... to trudno. Chwilę może wytrzymają, nie? A szczerze, naprawdę szczerze wierzyła, że rzeczywiście potrzebują tylko chwili, z którą i oni, i rozmieszczone "utrudniacze" sobie poradzą.

Wyświetl wiadomość pozafabularną
STRÓJ CYWILNY PANCERZ NPC

ObrazekObrazek

+ 17% do obrażeń od mocy technologicznych
- 1,5 PA koszt umiejętności technologicznych
+ 10% do obrażeń przeciw pancerzom, penetracja ścian i osłon
+ 35% tarcz
+ 15% w rzutach na dostęp do baz Przymierza
+ 20% premii technologicznej
Centurion: pozwala zignorować jedno, wybrane trafienie na walkę - swoje lub sąsiadującego sojusznika
+ 20 do wyniku testu na kości [jednorazowo, niewykorzystane].


Wyświetl wiadomość pozafabularną

Obrazek
Nathaniel Black
Awatar użytkownika
Posty: 113
Rejestracja: 18 sie 2013, o 17:58
Miano: Nathaniel Black
Wiek: 33
Klasa: Szpieg
Rasa: Człowiek
Zawód: Porucznik Przymierza, N1
Lokalizacja: dd
Kredyty: 15.450

Re: Artemis Tau / Macedonia/Porolan

4 wrz 2014, o 18:33

To było ich być, albo nie być. Nathaniel wiedział, że teraz ważą się losy całej misji. Jeśli spieprzą coś, to za co najmniej godzinę będą trupami. W najlepszym wypadku. Dlatego też porucznik wojsk Przymierza postanowił postawić bardzo dużo na jedną kartę. Musieli się wydostać z tych podziemi, a żeby tego dokonać, trzeba było pozbyć się strażników pilnujących windy. Po raz kolejny z pomocą przyszedł Blackowi jego kamuflaż taktyczny. Mężczyzna nawet już nie liczył, ile razy to urządzenie uratowało mu życie. Byli jednością, która teraz szła powoli do celu. Po pewnym czasie skradania się, Nathowi udało się zajść dwóch batarian. Teraz musiał odpowiednio się przygotować, by Dymitr miał szansę na oddanie strzału. I dokładnie w tym momencie rozległy się strzały. Lecz niestety pochodziły one z miejsca, gdzie znajdowali się naukowcy. „Bosko kurwa. Po prostu bosko.” warknął w myślach porucznik. Jedynym plusem tego zajścia było to, że przed szarookim został tylko jeden cel. Musiał teraz działać nadzwyczaj szybko. Zmaterializował Omni ostrze i powolnym, lecz zdecydowanym krokiem podszedł do batarianina. Jednak nie zadał jeszcze ciosu. Zamiast tego skupił się na batarianinie wyciągnął dłoń. Wysłał właśnie wiązkę energii by przeciążyć tarcze przeciwnika i dać sobie łatwiejszy dostęp do ciała. Po tym uderzeniu wykonał jedno szybkie cięcie w kark swojego przeciwnika, by w następnej chwili wymierzył cios ostrzem, prosto w kręgi szyjne kosmity. Cios miał zabić na miejscu.

Wyświetl wiadomość pozafabularną
ObrazekObrazek
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12234
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Artemis Tau / Macedonia/Porolan

14 wrz 2014, o 21:37

O tyle, jak sierżant Dagan i najemnik Tokarow posuwali się systematycznie do celu, tak porucznik Black i jego podkomendny mieli nie lada problemy. Co prawda Nath nie był bezpośrednio zagrożony, ale osoby za które był odpowiedzialny, mogły w krótkim czasie stracić życie.
Na samej górze natomiast walczyli zacięcie inżynierzy, na przeciw których szarżowali batarianie. Wynik tego pojedynku, choć z przewagą dla Przymierza, nie był jednoznaczny aż do momentu, kiedy to padły strzały z tyłu, trafiające czterookich w plecy. Jak się okazało z niespodziewaną odsieczą przybyły oddziały z Norada, likwidując błyskawicznie dwóch batarian i biegnąc szybko w stronę windy.
- Sierżant Dagan. Plutonowy Blackwater. Mam nowe rozkazy od komandora Cole'a. Pani zespół ma wspomóc mój oddział w uwalnianiu zakładników. Doszło na dole do ucieczki i mamy natychmiast wykorzystać tą możliwość. - wyjaśnił szybko mężczyzna i kiedy za plecami Rebecci otworzyły się drzwi od windy, on i pozostali żołnierze w liczbie dziesięciu, zaczęli natychmiast wchodzić do windy.
Pozostała część wydarzeń, skupiała się w dużej mierze z strzelania do batarian, zajętych przez porucznika Nathaniela Blacka i sierżanta Dymitra Aristowa. Z tym drugim jednak nie było najlepiej, bo zaliczył kilka krytycznych trafień w tors i podbrzusze. Dwóch sanitariuszy natychmiast się nim zajęło i choć źle to wyglądało, to ustabilizowali jego stan na tyle, że nadawał się do transportu na okręt.
Co do napastników, to niestety nie udało się pojmać ich żywcem, bo kiedy porażka była oczywista i została ich ledwie garstka, Ghorek zastrzelił swoich dwóch ostatnich ludzi, a sobie wpakował kulę w łeb. W ten mało elegancki sposób, zakończyły się wydarzenia na Porolan.

Wyświetl wiadomość pozafabularną

Wyświetl wiadomość pozafabularną

Wróć do „Galaktyka”