Przez chwilę zapanowało milczenie. Eco wyraźnie czuł się zmieszany, lecz jak na razie nie podjął decyzji co do tego, co powinien powiedzieć Nexaronowi, a czego nie - i czy ustosunkować się do tego, co prawdopodobnie będzie chciał mu rozkazać. Dopiero kiedy w komunikatorze najemnika zabrzęczały pierwsze sylaby, Shiare zrobiła gwałtowny ruch, uderzając mężczyznę z łokcia w bark.
- Jesteś idiotą - rzuciła głosem pełnym wściekłości do Dragonbite'a. Cóż, przynajmniej bez ogródek. Mógł jednak już założyć, że współpraca z nią nie pójdzie łatwo. - Nie kontrolował wind bo Biuro Ochrony stale odpierało jego próby zhackowania sieci. Jeżeli wyłączymy blokady, nikt już nie będzie podtrzymywał zapory.
Eco, wyraźnie urażony tym, że mu się oberwało, nie wydawał się zbyt uradowany towarzystwem asari, ale początkowo milczał. Dopiero teraz, prawie niezauważalnie odsuwając się o kilka centymetrów od funkcjonariuszki, postanowił mimo wszystko zabrać głos.
- Utrzymanie takiej blokady jest prawdopodobnie zbyt trudne by robić to w warunkach polowych. No i jestem tu tylko ja. Ryzyko jest duże. Z drugiej strony jednak, Biuro Ochrony przewidziało, że pirat spróbuje utrudnić nam drogę...
Mężczyzna umilkł na moment, uruchamiając ponownie swój omni-klucz. Chwilę później hologram wyświetlił urywek artykułu zamieszczonego w extranecie, który od razu zaczęła czytać stojąca najbliżej Eco kobieta - Kailene.
- "Ubiegłego wieczora w wieży Optima Group odbyło się przyjęcie urządzone przez właściciela spółki, Johna Wellsona, z okazji pięciu lat owocnej współpracy firmy ze spółką Capo Industries..." Kolejne spotkanie grubych ryb, no świetnie. Tylko co z tego? Dalej jest tylko gadanie o nowym albumie Galaxy United, które wtedy grało.
- Patrz na końcówkę - odrzucił nieco zirytowany olaniem reszty artykułu przez kobietę Eco.
- "Z tejże okazji, firma Optima Group otrzymała od swojego przyjaciela w branży niemal doskonały system ochrony w postaci zmechanizowanej, do pełnienia funkcji, do których wcześniej potrzebna była dwa razy większa liczba pracowników." No to świetnie.
Mężczyzna zamknął artykuł, nie odrywając jednak wzroku od wciąż uruchomionego omni-klucza i strumienia danych, jaki przeszukiwał, wyławiając te najistotniejsze informacje.
- Według informacji pozyskanych przez Biuro Ochrony od prezesa Optima Group, w wieży wartę pełniło 20 mechów typu "LOKI". Początkowo nakazano im skupienie się na jednym piracie. Zameldowano stratę czterech, następnie kolejne pięć przestało odpowiadać. Wtedy odwołano je ze służby. Nie mamy jednak pojęcia, ile zdążył unieszkodliwić albo zhakować.
W czasie, w którym Eco opowiadał, Nexaron nie otrzymał odpowiedzi na wysłaną przez niego wiadomość. Możliwe, że po prostu będzie musiał nieco dłużej poczekać - albo nie dostanie jej w ogóle.
- W budynku istnieje system korytarzy serwisowych. Mają tu dużo sprzętu, taka działka firmy, a sam budynek jest dość stary, więc nic dziwnego. Poruszanie się w nich jest jednak dość... kłopotliwe. No i każde piętra odgradza co najmniej para drzwi, każde są zablokowane, ale ostatecznie udaje mu się przez nie przedostać. To tylko kwestia czasu. Możemy co najwyżej go tym opóźnić.
Wyświetl wiadomość pozafabularną