Giełda

[Darkah]

Ostatnio tak wpadłem na pomysł, żeby nasza kochana administracja, wprowadziła do rozgrywki giełdę extranetową. Gracze mogliby wystawiać tam swoje przedmioty i je licytować. Dzięki temu, ktoś mógłby kupić jakiś przedmiot za półdarmo, a osoba sprzedająca pozbędzie się niepotrzebnego grata ze swojego ekwipunku. Co o tym myślicie moi mili?

Wyświetl wiadomość pozafabularną

Proszę o przeniesienie do Terminalu Zgłoszeń. Pojebało mi się xD

[William Kraiven]

Dobry pomysł, jestem ZA. Tylko byśmy musieli wystawiać na aukcję praktycznie tylko części pancerza, bądź całe zostawy/broń. No chyba, że wcześniej zapłaciłeś za usunięcie implantu w klinikach. Nie mniej, zdetronizujmy sklepy i ich ździerce ceny!

[Tas’Neda nar Rayya]

Praktycznie to mamy już to, ale nieoficjalnie. Oficjalne miejsce gdzie wstawialibyśmy oferty byłoby przydatne.

[Iris Fel]

W sumie ciekawa inicjatywa, tylko czy wymagałoby to fabularnego zjawienia się na giełdzie i odgrywania licytowania?

[Carmen Ortega]

Gdyby weszła i miałaby być ekstranetowa, to nie. Może ew. sama wysyłka podlegałaby opisowi. Giełda, jeśli już, podlegałaby fabularyzacji jedynie takiej, by licytować w ekstranecie jako własna postać, a nie walić "ej to bym se kupił, zostaw dla mnie i wezmę jak będę mieć kredyty" : P

[Nexaron Dragonbite]

Nie? Czemu? Bo jak już napisała Tas’Neda nar Rayya już to funkcjonuje tyle, że nieoficjalnie. Nie zmieniłoby więc za wiele poza tym, że w może w jakiś sposób by unormowało jak takie transakcje odbywają się ze względu fabularnego. Zagłosowałem na "nie", bo "nie" jest to nic nowego.

[Darkah]

Ja to widzę w następujący sposób. Gracz fabularnie wypełni wniosek przez swój omni-klucz, a później wpisze ten wniosek w odpowiedni temat, który będzie zbiorem wszystkich klamotów. Taki Mass Effect'owe allegro. A jak przeprowadzać tego typu licytacje, jeszcze nie wiem. Na pewno muszą przebiegać one w sposób dynamiczny.

[Tas’Neda nar Rayya]

To może na razie poprzestańmy na "kup teraz"?

[Hawk]

William, ty myślisz, ze gracze ci będą sprzedawać rzeczy lub kupować od ciebie po cenach mniej korzystnych niż sklepowe? :P Wątpię, żeby były jakieś wielkie różnice w przypadku, gdy postaci się nawet nie znają i żadna żadnej z ceny nie spuści. A kiedy znają to równie dobrze mogą to zrobić normalnie, fabularnie - stąd też stwierdzam, że Nex ma odrobinę racji jeśli chodzi o to, że to już na forum jest. A "mass effectowe allegro" to nie jest jakoś bardzo odkrywczy pomysł jako, że takich stron jest pierdyliard i po prostu u nas powstałby tego kolejny wariant.

[William Kraiven]

Może cenowo nie odbiegałyby aż tak niż te sklepowe, ale na tyle by można było je licytować :D Każdy gracz wie, że nie wystawi używanej rzeczy w cenie podobnej do oryginału prosto ze sklepu. 50% ceny realnej to takie minimum. Nie oficjalnie mamy możliwość sprzedaży kiedy spotyka się gracz z graczem podczas sesji. Ja tak zrobiłem z Anathe, jednak chciałbym to widzieć w formie właśnie takiego allegro, gdzie wchodzisz na extranet w IC i wystawiasz na aukcję jakąś rzecz (przydałoby się zrobić taki specjalny formularz i ustalić zasady takiej giełdy). Nie mniej, lud przemówił!

Tylko pytanie teraz, czy w realiach Mass Effectowych coś takiego jest legalne :D Jeśli nie, to zapewne byłaby to giełda na Omedze.

[Darkah]

Przedmioty nie będą wystawiane na licytację w 100% swojej wartości, tylko powiedzmy 40-50%. Licytować coś drożej, to bez sensu.

[Nexaron Dragonbite]

Darkah, wiem, że już się wypowiadałem, ale pozwolę sobie coś wtrącić jeszcze 5 groszy. Nikt nie sprzeda czegoś taniej niż sprzedałby w sklepie (znaczy 50% wartości sklepowej), bo po prostu gdzie w tym byłby interes? Tak zaś i kupujący, i sprzedający zyskują.

Oczywiście pomijam też sytuacje gdy postaci się dobrze znają i mogą coś sprzedać znacznie taniej.

[Darkah]

Zależy za ile sprzedasz to w sklepie, ale raczej nie wydaje mi się, żeby używany przedmiot nadal byłby warty 100%. Bądźmy realistami, zużyty przedmiot do sprzedania w 100% jego wartości jest możliwe chyba dla jakiś handlarzy z retoryką na 9999999... poziomie xD

[Hawk]

Darkah, zdajesz sobie sprawę z tego, że u nas standardowa stawka przy sprzedaży broni w sklepach to 50%?

[Darkah]

Tak, dlatego licytacja jest tutaj jak najbardziej na miejscu. Sprzedający na giełdzie może zyskać więcej niż 50%, a kupujący może otrzymać tę rzecz za mniej niż 100%. #proste :P

[Hawk]

Licytować się możesz też w sklepie. "Licytować" w sensie targować. Bo jeżeli gracz ma to kupić za mniej to wątpię, czy wiele na tym ugra, bo nikt nie wystawi do licytacji czegoś mocno poniżej tych 50%. Wciąż popieram to, co pisze Nex. xD

[Darkah]

No nie wiem, większości się podoba, ale w końcu Ty masz ostateczny głos.

[William Kraiven]

To wcale nie tak, że większość daje TAK bo...TAK!

[Peter King]

Nie wiem co bardziej mnie zastanawia.
To, że zacząłeś od "wpadłem na pomysł", czy to gdzie tu w ogóle sens?

Jak już było zauważone wcześniej, masz możliwość handlowania z innymi graczami. Masz też możliwość targowania w sklepach. No więc po co?
Ani to praktyczne, ani przydatne, ani nie ma żadnego fajnego fabularnego smaczku.

Poza tym masz tylko "pomysł", czy może jednak dopracowałeś jakieś szczegóły? Osobiście widzę tu parę dość kłopotliwych kwestii:
1) Czas - No bo jak to rozwiązać? Z jednej strony jeśli jestem między misjami i chcę coś szybko upłynnić żeby uzupełnić sprzęcior przed kolejnym zadaniem, to nie uśmiecha mi się czekanie dwóch tygodni aż ludzie się zbiorą i zalicytują. Z drugiej strony skracanie licytacji może przełożyć się na brak zainteresowania. W jedną i drugą średnio.
2) Przechowanie - Po pierwsze dlatego, że jeśli wszystko ma się odbywać wirtualnie, to na czas aukcji ktoś tą broń faktycznie musi nosić przy sobie. Nawet jeśli mogę handlować w trakcie misji, to przykładowy gnat zalega mi w ekwipunku uniemożliwiając podniesienie kolejnych zdobytych podczas zadania. Teraz warto zadać sobie pytanie - wolę sprzedać to na aukcji za te 60-80% ceny, czy może pchnąć coś za 50-55% w sklepie, a potem znaleźć kolejnego gnata i zrobić to samo? Ponieważ w trakcie gry większa część sprzętu nie będzie najlepszej jakości, ilość upłynnionego sprzętu bije wysokość zysku z pojedynczego egzemplarza. Średnio widzi mi się więc sama ekonomia stojąca za takim portalem aukcyjnym.
Dodatkowo handlując w trakcie misji (o ile to w ogóle będzie możliwe, poza sytuacjami które to fabularnie uniemożliwiają), ponownie zapychamy sobie plecak.
3) Kwestia licencji - One tak jakby nie są w sklepach tylko po to żeby ładnie wyglądać. Jak chcesz sobie z tym poradzić? Pamiętaj, że mówimy tu o broni, nie handlujesz tym jak starymi trampkami na necie.
4) Wprowadzenie - Jak ma wyglądać ten formularz? Gdzie go umieścić? Nowy dział na forum / temat? No wiesz, jeśli już to robić to wypadałoby mieć jakieś podstawy. Szczególnie, że już pytasz o to czy ludzie chcą, ale nie mówisz czego niby mieliby chcieć. No przynajmniej ja nie wiem.