W galaktyce istnieje około 400 miliardów gwiazd. Zbadano lub chociaż odwiedzono dotąd mniej niż 1% z nich. Pozostałe światy oraz bogactwa, które zawierają, wciąż czekają na odnalezienie przez korporacje lub niezależnych poszukiwaczy.

Asaia Cassi
Awatar użytkownika
Posty: 171
Rejestracja: 15 lut 2014, o 20:29
Miano: Asaia Cassi
Wiek: 246
Klasa: Adept
Rasa: Asari
Zawód: Lekarz
Postać główna: Irene Dubois
Lokalizacja: Cytadela
Status: Ex-lekarz Drugiej Floty Asari
Kredyty: 3.850
Medals:

[Gromada Exodus > Asgard > Tyr] IFiGP

2 sie 2015, o 20:41

Nietrudno było jej dotrzymać kroku salarianinowi. Nigdy nie należała do kobiet stawiających drobne kroczki, jej typowa dla asari kobiecość została nieco przytępiona przez czas spędzony na wojskowym okręcie. Nie zadawała też żadnych pytań, widząc, że Eldoran jest zajęty sam sobą. Zresztą chyba zaczynała się do tego powoli przyzwyczajać - nikt tutaj nie udzielał w pełni satysfakcjonujących odpowiedzi i wyglądało na to, że będzie musiała po prostu się wszystkiego dowiedzieć na własną rękę. Wszystko zobaczyć na własne oczy.
Tak, jak teraz.
- Doktor Cassi - przedstawiła się, ściskając energicznie dłoń ochroniarza. W żaden sposób nie skomentowała żartobliwej refleksji mężczyzny, ale w przeciwieństwie do salarianina odpowiedziała uśmiechem. Gdy zachowywała powagę, ludzie się jej bali. Przyzwyczaiła się więc do tego, że czasem warto unieść kąciki ust chociaż trochę, by rozmówca nie zastanawiał się dlaczego jest wściekła.
Za to miejsce, do którego się udawali, zaskoczyło ją dość mocno. Sądziła, że znajdą się zaraz w szpitalu, nie w części, co by nie mówić, więziennej. Co wspólnego mogli mieć złapani nielegalni turyści, czy inni złodzieje, z tym, co działo się w ośrodku? Wkroczyła za Eldoranem do środka, krzyżując dłonie na klatce piersiowej i opierając się o ścianę. Uśmiech zniknął z jej twarzy, a w jej oczach zabłysło szczere zainteresowanie. No i absolutny brak zrozumienia, który póki co starała się ukryć. Nie przeszkadzał jej fakt, że salarianin o niej zapomniał, że nie przedstawił jej, ani nie tłumaczył swoich działań. Być może taki był właśnie jego sposób bycia, a może tak funkcjonowali tu wszyscy. W miejscu takim, jak to, trudno żeby nowi pracownicy mieli być prowadzani za rączkę.
Przyjrzała się dwójce, mrużąc lekko oczy. Z całą pewnością nie byli tutejszymi pacjentami klinicznymi. Skoro znajdowali się w celi, musiał być tego jakiś powód. Przyczyna włamania. Nie zamierzała ich przesłuchiwać, nie od tego była. Póki co po prostu obserwowała.
- Jakim badaniom zostaną poddani? - spytała, gdy monolog salarianina trochę zwolnił i pojawiła się szansa na to, że usłyszy, co asari do niego mówi.
Owszem, bardzo chętnie by to zobaczyła, ale sposób pozyskiwania pacjentów nie do końca do niej przemawiał. Kim jednak była, by protestować? Zresztą, wrodzona ciekawość nie pozwalała jej przerywać tego dziwnego wydarzenia, którego właśnie była świadkiem.
Czekała.
+10% DO OBRAŻEŃ W WALCE WRĘCZ | 75% SZANSY NA POWALENIE PRZY ATAKU OMNI-OSTRZEM
ObrazekObrazek
THEME - BATTLE - RAGE - CASUAL - ARMOR
Wiedza to tylko sąd, któremu ufasz dostatecznie, by na nim opierać swoje działania.
Skype - ganazowana. GG - 50192100, ale trzeba na mnie nakrzyczeć, żebym je włączyła.
Nexaron Dragonbite
Awatar użytkownika
Posty: 660
Rejestracja: 13 sty 2013, o 17:28
Miano: Nexaron Dragonbite
Wiek: 26
Klasa: Szturmowiec
Rasa: Człowiek
Zawód: Najemnik
Lokalizacja: Omega
Kredyty: 29.625
Medals:

Re: [Gromada Exodus > Asgard > Tyr] IFiGP

2 sie 2015, o 23:25

Nexaron już miał zwrócić uwagę kobiecie, że to wcale nie musiało być coś dobrego. Jeśli zabiorą ich na testy to znów mogą się spodziewać obstawy ochrony i kajdanek, które utrudnią o ile w ogóle nie uniemożliwia im ucieczki. Gdy zaś przyjdzie już co do czego mogli się spodziewać jakiś dodatkowych środków bezpieczeństwa. Pirat nie znał szczegół tego co się wydarzyło nim badania przeniesiono do tego ośrodka, ale wiedział, że gdyby wszystko potoczyło się po myśli naukowców to nie mówiono by o "incydencie", a o wielkim sukcesie. Od tego czasu mogli poczynić postępy, lecz czy aby wystarczające?
Tymi jednak obawami nie dane mu było się podzielić, bo mieli niespodziewanych gości. Z tego co udało się mężczyźnie dostrzec to było ich troje. Salarianin, który zachowywał się jak chomik po kawie. Swoją drogą czy wszyscy przedstawiciele tej rasy tak mieli? Bez względu na odpowiedź zawsze wprowadzali go swym sposobem bycia w dobry humor. No teraz trochę mniej, bo czół się jak na targu sprzedaży niewolników i choć nie byłby to pierwszy raz. To pierwszy raz był towarem. Zaraz za nim podążała asari, która mogła być jego asystentką? Nie wydawała się być tak zainteresowana ich osobą. Może nic nawet o nich nie wiedziała, ale pan profesor na pewno dobrze wiedział kogo tutaj zastanie. Ostatecznie jednak od tej dwójki ważniejszy był ochroniarz. Pirat na razie dostrzegł tylko jednego, ale kolejni mogli czekać na zewnątrz, więc na razie postanowił czekać.
What Can Change The Nature Of A Man??

ObrazekObrazek

~ Strój cywilny ~ Pancerz Bojowy ~

Bonusy: +35% obrażenia od mocy biotycznych, +25% siła od mocy biotycznych, -25% koszt mocy biotycznych, +10% do celności Upiora, +30% moc tarczy, +1 pochłaniacz do każdej przenoszonej broni, +20% siła pancerza

Obrazek
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12234
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: [Gromada Exodus > Asgard > Tyr] IFiGP

3 sie 2015, o 11:58

Eldoran początkowo jak gdyby nie usłyszał pytania Asaii. Dopiero po obejściu oglądanej dwójki dookoła, zamrugał dwa razy i spojrzał na asarii, spiesząc z udzieleniem jej odpowiedzi. Odpowiedzi konkretnej, szczerej i nieco bardziej składnej, co warto było zauważyć. Co nie zmieniało jednak faktu, że sam sposób pozyskiwania pacjentów wciąż nie został w żaden sposób wyjaśniony czy usprawiedliwiony.
- Analizie złogów pierwiastka zero w przypadku biotyka. Grudki piezo nie u wszystkich biotyków są takie same. Zróżnicowana charakterystyka, różne wiązania chemiczne. W efekcie - różne możliwości biotyczne i oddziaływanie na organizm. U niektórych wyraźne neuropatie, niezdolność do przystosowania się tkanki nerwowej. Konieczne testy, porównanie z Haielivem. - Salarianin przestąpił z nogi na nogę, ponownie przyglądając się w zamyśleniu piratom. W pewnej chwili, nie od razu wyjaśniając swe poczynania, uaktywnił swój omni-klucz i manipulując przy nim przez chwilę, zwrócił się w stronę Veratti. Gdy umocowane na lewej ręce doktora narzędzie cichym brzęczeniem obwieściło koniec jakiejś pracy, doktor pokiwał głową i zwrócił się do ochroniarza. - Dziewczyna niepotrzebna. Brak biotyki, brak pierwiastka. Niezarejestrowana, brak dokumentacji medycznej, a jej stworzenie - zbyt czasochłonne. Nieprzydatna - podsumował krótko, wyłączając klucz.
Słysząc to, ochroniarz skinął lekko głową.
- A z nim - na oddział? - spytał, ruchem głowy wskazując Nexarona.
Eldoran skinął głową.
- Tak. Sala 23, pojedyncza. Drugie piętro - poinstruował, potem znów zwracając się w kierunku Cassi. Tym razem miał dla niej konkretne dyspozycje, przy czym zupełnie inne niż te zakładane przez Nishę.
- Potrzebne badania. Pobranie krwi, płynu mózgowo-rdzeniowego, wycinka piezo. Procedury szpitalne - zbyt czasochłonne, próbki potrzebne na teraz. - Salarianin potarł brodę w zamyśleniu. - Idź na oddział, pobierz materiał. Pielęgniarki pomogą. Potem wróć do laboratorium, sprawdzimy. Inne analizy - później.
W tym samym czasie na korytarzu rzeczywiście rozległy się kolejne kroki dwóch osób. Para ochroniarzy - tym razem mężczyzna i kobieta - jaka pojawiła się na najwyraźniej wysłane z omni-klucza obecnego tu wcześniej gwardzisty wezwanie miała najpewniej służyć za eskortę Dragonbite’a do szpitala i późniejszą ewentualną straż przed drzwiami do sali szpitalnej. To, że była ich tylko dwójka mogło dziwić, albo więc strażnicy zakładali, że spięty kajdankami - te rzeczywiście mu założono, ponownie unieruchamiając ręce za plecami - pirat nie będzie zagrożeniem, albo też na korytarzach Instytutu obecnych było wystarczająco dużo patroli, by w razie czego mogli liczyć na szybką pomoc kolegów.
W każdym razie, gdy tylko Nexaron został ponownie zabezpieczony, wyprowadzono go z sali, zdziwioną i wyraźnie zaniepokojoną Veratti ponownie zamykając w prowizorycznej celi.
- Pytania? - Choć oczekujący po bokach pirata ochroniarze gotowi byli prowadzić go do szpitala, Eldoran wstrzymał ich jeszcze na chwilę, spoglądając pytająco na Asaię. Tutaj ich drogi miały się na chwilę rozejść, w związku z czym jeśli coś jeszcze ją w tej chwili nurtowało, miała ostatnią szansę na podzielenie się swoimi wątpliwościami.
Asaia Cassi
Awatar użytkownika
Posty: 171
Rejestracja: 15 lut 2014, o 20:29
Miano: Asaia Cassi
Wiek: 246
Klasa: Adept
Rasa: Asari
Zawód: Lekarz
Postać główna: Irene Dubois
Lokalizacja: Cytadela
Status: Ex-lekarz Drugiej Floty Asari
Kredyty: 3.850
Medals:

Re: [Gromada Exodus > Asgard > Tyr] IFiGP

4 sie 2015, o 14:20

Więcej pytań niż odpowiedzi. Jakieś dwa razy więcej. Więc tak wyglądało zdobywanie pacjentów, teraz mogła już być pewna. Biotyk, który nielegalnie znalazł się na Tyrze, od razu lądował w klinice z igłą w czaszce? Nie komentowała tego, zignorowała też dreszcz który przeszedł jej po plecach na myśl o tym, że jeśli się sprzeciwi... cóż, też jest biotykiem. Ale potem w myśli zaśmiała się z tego durnego pomysłu. Za dużo vidów się naoglądała w wolnym czasie. To była profesjonalna placówka, a nie ośrodek z horroru.
Nieprzydatna.
Nie pytała, co Eldoran ma na myśli, podsumowując tak kobietę, ale biorąc pod uwagę że ta dwójka włamała się do jednego z tutejszych magazynów, raczej nie wypuszczą jej wolno jakby nigdy nic. Pewnie spędzi w celi trochę czasu. Tak czy inaczej, bardziej interesował ją teraz wysoki, białowłosy mężczyzna, prowadzony przez ochroniarzy w stronę wskazaną przez salarianina. Pobrać próbki. Nie spodziewała się, że zostanie jej przydzielone takie zadanie, ale z całą pewnością z tym poradzi sobie lepiej i szybciej niż z badaniami w laboratorium. W końcu była chirurgiem od prawie stu lat.
- Krew, płyn mózgowo-rdzeniowy, wycinek piezo - powtórzyła. - Przyjęłam. Co potem z nim będzie? - zerknęła na mężczyznę. - A przedtem... nie powinien podpisać zgody na badania? Mimo, że się tu włamał, to może jednak...
Nie dokończyła zdania, za to wzruszyła ramionami. Tylko pytała, nie protestowała ani nie wyrażała żadnych kategorycznych opinii, ale wykonywanie czyichś poleceń bez możliwości ich kwestionowania już dawno przestało należeć do jej ulubionych rozrywek. Czy ktokolwiek w ogóle spytał go, kim jest? Dlaczego się tu próbował dostać i po co? Ktoś sprawdził dane osobowe, jakiekolwiek informacje, czy po prostu biorą go jako kawałek mięsa z biotyką i prosto pod skalpel?
Niezależnie od tego, jakiej odpowiedzi udzielił jej salarianin, ruszyła za ochroniarzami prowadzącymi białowłosego na drugie piętro. Gdy doprowadzono go do sali, profilaktycznie poprosiła o przypięcie go do fotela i unieruchomienie. Na wszelki wypadek, gdyby jednak nie chciał współpracować.
A potem, kiedy nie pilnował jej Eldoran ani Nisha, mogła wreszcie z nim porozmawiać.
- Co tu robisz? - spytała, stając naprzeciw niego i krzyżując ręce na klatce piersiowej. Póki co nie sięgnęła po żadne z przyrządów. Na początek chciała wiedzieć. Może ktoś, kogo nie powinno tu być, będzie miał dla niej więcej odpowiedzi, niż pozostali tu zatrudnieni.
+10% DO OBRAŻEŃ W WALCE WRĘCZ | 75% SZANSY NA POWALENIE PRZY ATAKU OMNI-OSTRZEM
ObrazekObrazek
THEME - BATTLE - RAGE - CASUAL - ARMOR
Wiedza to tylko sąd, któremu ufasz dostatecznie, by na nim opierać swoje działania.
Skype - ganazowana. GG - 50192100, ale trzeba na mnie nakrzyczeć, żebym je włączyła.
Nexaron Dragonbite
Awatar użytkownika
Posty: 660
Rejestracja: 13 sty 2013, o 17:28
Miano: Nexaron Dragonbite
Wiek: 26
Klasa: Szturmowiec
Rasa: Człowiek
Zawód: Najemnik
Lokalizacja: Omega
Kredyty: 29.625
Medals:

Re: [Gromada Exodus > Asgard > Tyr] IFiGP

5 sie 2015, o 22:38

Pirat robił wszystko co mógł, a co nie zakończyłoby się niepotrzebną dawką bólu. Czyli tak naprawdę póki to przysłuchiwał się temu co wszyscy mówili aby wyłowić te informacje, które mogły mieć później znacznie. Następnie gdy go transportowano na badania nie sprawiał jakiś zbędnych kłopotów tylko przy przypinaniu go do fotelu zadbał aby mimo wszystko miał jak najwięcej luzu nim musiał. Wtedy to został już sam na sam z asarii i zrobiło się ciekawie. Nie wiedział skąd się wzięła jej ciekawość i czym była umotywowana, ale nie mógł od tak powiedzieć jej wszystkiego, prawda?
- Jestem złodziejem? Choć tak naprawdę to nie do końca... - dodał na moment zawieszając głos i zastanawiając się jakich słów użyć - Najemnikiem... Wynajętym w roli mięśni przez wiesz "nieprzydatną"...
W sumie to nie wiedział czego spodziewała się kobieta po zadaniu tego konkretnego pytania. Na pewno przecież nie był na wycieczce, bo wiedziała o włamaniu do magazynu. Może jednak nie widziała o niczym ponad to? Ciężko było powiedzieć, ale skoro zadawała mu pytania to chyba nie wystarczająco. Mogło to mu dać jakąś szanse, bo teraz już nie miał wątpliwości do czego salarianin chciał go wykorzystać. On zaś nie wierzył aby to mogło się dobrze skończyć skoro brakowało im nawet na czym przeprowadzać testy.
What Can Change The Nature Of A Man??

ObrazekObrazek

~ Strój cywilny ~ Pancerz Bojowy ~

Bonusy: +35% obrażenia od mocy biotycznych, +25% siła od mocy biotycznych, -25% koszt mocy biotycznych, +10% do celności Upiora, +30% moc tarczy, +1 pochłaniacz do każdej przenoszonej broni, +20% siła pancerza

Obrazek
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12234
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: [Gromada Exodus > Asgard > Tyr] IFiGP

6 sie 2015, o 12:15

Wyświetl wiadomość pozafabularną
Asaia Cassi
Awatar użytkownika
Posty: 171
Rejestracja: 15 lut 2014, o 20:29
Miano: Asaia Cassi
Wiek: 246
Klasa: Adept
Rasa: Asari
Zawód: Lekarz
Postać główna: Irene Dubois
Lokalizacja: Cytadela
Status: Ex-lekarz Drugiej Floty Asari
Kredyty: 3.850
Medals:

Re: [Gromada Exodus > Asgard > Tyr] IFiGP

6 sie 2015, o 15:40

Wyświetl wiadomość pozafabularną

To nie była satysfakcjonująca odpowiedź, ale czego się spodziewała? Długiego wyznania, opowiadającego ze szczegółami dlaczego złodziej postanowił odwiedzić akurat Tyr? Nagłej skruchy? Nie, Asaia nie była naiwna, a jej pytanie było bardziej myśleniem na głos, niż oczekiwaniem konkretnych informacji. Tak samo zresztą, jak kolejne.
- No i co mam z tobą zrobić? - westchnęła, odwracając się w stronę szafki, w której stały pojemniki z igłami. Przesunęła po nich niewidzącym wzrokiem i wyciągnęła jedną z nich, razem z kilkoma probówkami próżniowymi. Postanowiła zacząć od tego, co było najprostsze i najmniej inwazyjne - pobrania krwi. Podeszła do fotela i podciągnęła rękaw mężczyzny, by odsłonić zgięcie łokcia.
- Czyli to pani nieprzydatna trzymała stery. Nie wyszło wam, hm? - odkaziła miejsce wkłucia i zaciągnęła opaskę uciskową nieco wyżej. Kiedy krew biotyka wypełniła trzy probówki, wyciągnęła igłę i usiadła na wysokim stołku obok fotela, przyciskając gazik do jego skóry. W końcu był przypięty, nie mógł sam sobie go przytrzymać.
- Wiesz, że są inne sposoby, żeby uczestniczyć w badaniach? Można się na przykład... nie wiem, pomyślmy... zgłosić? - przesunęła swoim poważnym, błękitnym spojrzeniem po jego twarzy, skoro chwilowo i tak czekała, aż będzie mogła gazę przykleić i puścić. - Co teraz? Będziesz się wyrywać w trakcie badań, czy dasz mi je skończyć i dopiero wtedy spróbujesz uciec? Pracuję tu od dzisiaj i wolałabym nie mieć problemów na samym początku, więc będę wdzięczna za współpracę - uśmiechnęła się lekko, ale jej oczy pozostały zamyślone. Za dużo niewiadomych, za dużo rozkazów bez wyjaśnienia, zbyt absurdalny sposób zdobywania pacjentów, zbyt dziwne zachowania pracowników. Asari chciała tylko zrozumieć, chociaż połowę. - Czego szukaliście w magazynach?
+10% DO OBRAŻEŃ W WALCE WRĘCZ | 75% SZANSY NA POWALENIE PRZY ATAKU OMNI-OSTRZEM
ObrazekObrazek
THEME - BATTLE - RAGE - CASUAL - ARMOR
Wiedza to tylko sąd, któremu ufasz dostatecznie, by na nim opierać swoje działania.
Skype - ganazowana. GG - 50192100, ale trzeba na mnie nakrzyczeć, żebym je włączyła.
Nexaron Dragonbite
Awatar użytkownika
Posty: 660
Rejestracja: 13 sty 2013, o 17:28
Miano: Nexaron Dragonbite
Wiek: 26
Klasa: Szturmowiec
Rasa: Człowiek
Zawód: Najemnik
Lokalizacja: Omega
Kredyty: 29.625
Medals:

Re: [Gromada Exodus > Asgard > Tyr] IFiGP

7 sie 2015, o 22:21

- Nieprzydatna? - roześmiał się słysząc to stwierdzenie, bo jeśli ktoś był nieprzydatny to raczej on - Nie wiem co ci powiedziano, ale bez niej nie dostalibyśmy się tutaj... - i nie były to puste słowa. Co prawda to on miał rzekomo robić za mózg ich zespołu, ale nie zrobił nic czego ona nie byłaby w stanie zrobić sama. Lepiej, albo gorzej, lecz dałaby radę. Biorąc zaś pod uwagę w jakiej obecnie znajdowali się sytuacji to ciężko było uwierzyć aby mogło być gorzej. Z drugiej strony mogli wszystko przygotować znacznie lepiej i zrealizować bez pomocy członka innej załogi, więc...
- Poza tym... Nie oszukujmy się. Testy do których chcesz mnie wykorzystać nie powinny być przeprowadzane jeszcze na istotach rozumnych i tylko jeden powód dla którego ja się nadaję, a ona jest "nieprzydatna" - nie mogła być tak naiwna aby nie rozumieć czemu był im potrzebny biotyk do testów i to akurat w tym ośrodku. Gdyby chodziło o coś normalnego to chętnych pozyskaliby normalnymi drogami, albo sama brałaby w nich udział. Co innego gdy jednak mogło się to skończyć kolejnym incydentem, albo i gorzej. Po nim nie zostaną żadne ślady i nikomu nie będą musieli się tłumaczyć bez względu na ostateczny wynik prób.
- Ale ponieważ też jest to mój pierwszy dzień to nie będę stwarzał ci dodatkowych problemów, gdy i tak masz już tyle na głowie - dodał po chwili grzecznie i obdarzył ją życzliwym uśmiechem - Tylko czy mi uwierzysz?
What Can Change The Nature Of A Man??

ObrazekObrazek

~ Strój cywilny ~ Pancerz Bojowy ~

Bonusy: +35% obrażenia od mocy biotycznych, +25% siła od mocy biotycznych, -25% koszt mocy biotycznych, +10% do celności Upiora, +30% moc tarczy, +1 pochłaniacz do każdej przenoszonej broni, +20% siła pancerza

Obrazek
Asaia Cassi
Awatar użytkownika
Posty: 171
Rejestracja: 15 lut 2014, o 20:29
Miano: Asaia Cassi
Wiek: 246
Klasa: Adept
Rasa: Asari
Zawód: Lekarz
Postać główna: Irene Dubois
Lokalizacja: Cytadela
Status: Ex-lekarz Drugiej Floty Asari
Kredyty: 3.850
Medals:

Re: [Gromada Exodus > Asgard > Tyr] IFiGP

9 sie 2015, o 11:43

Kobietę, która została w tyle, nazywała nieprzydatną tylko i wyłącznie z wygody, bo nie wiedziała jak inaczej może o niej mówić. Jakoś jej to pasowało na tymczasowe imię. Ale wzruszyła tylko ramionami, bo akurat to dzięki komu się tutaj dostali jej nie interesowało. W porządku, dziewczyna miała znajomości, zdolności, względnie działający talent do unikania kłopotów, to było w tym momencie nieważne - przynajmniej dla Asai. Ona wciąż chciała dowiedzieć się jednego. Co tu się, na boginię, dzieje? Dlaczego potrzebni im byli bezimienni biotycy, których prawdopodobnie nikt szukać nie będzie? Dlaczego nie podpisywał żadnej zgody na badania, nikt nie prosił go o dane osobowe, po prostu - do kliniki z nim i wbić wszystkie igły, jakie macie?
Przez dobre dwie minuty milczała, ze wzrokiem wbitym w gazik, który przyciskała do zgięcia łokcia mężczyzny, a jej głowie szalała burza myśli. Nie na takie coś się pisała. Nie po to zajęła się medycyną, żeby teraz robić z kogoś królika doświadczalnego wbrew jego woli, nie wiedząc nawet jakie będą skutki badań, którym zostanie poddany. Ośrodek tej rangi nie powinien funkcjonować w ten sposób. Wszyscy wyrażali na to zgodę, czy nikt o tym nie wiedział? Czy to dlatego Nisha posłała ją do pracy w laboratorium? Żeby nie miała styczności z pacjentami klinicznymi, żeby nie pojawiały się w jej głowie niepewności i wyrzuty sumienia?
Otrząsnęła się w końcu z zamyślenia i zabrała rękę, by zastąpić gazik plastrem, bo na takie drobne ukłucie szkoda było marnować medi-żel.
- Raczej nie - odpowiedziała na zadane pytanie cicho. Tylko prawda była taka, że w tym momencie trudno jej było uwierzyć komukolwiek, a białowłosy złodziej wcale nie był w tej kwestii gorszy od jej pracodawców. W tej jednej, krótkiej chwili zatęskniła za Cytadelą i szpitalem Huerty, w którym o wszystkim wiedziała. Nie była tam dziewczynką na posyłki i nikt nie usiłował jej w nic wrabiać, korzystając z jej niewiedzy. Umieściła probówki w stojaku i wzięła się za oznaczanie. - Jak się nazywasz?
Odpowiedź równie dobrze mogła służyć do oznaczenia pobranej krwi, jak i do zaspokojenia czystej ciekawości. Ona swój identyfikator miała przypięty na widoku, więc nie musiała się przedstawiać. Chociaż kawałek plastiku coraz bardziej jej ciążył. Za moment wróciła do fotela i opuściła oparcie, tworząc z niego płaskie łóżko. Jeśli złodziej nie był jeszcze rozbrojony, zabrała mu broń i odłożyła ją na blat, by dopiero wtedy odpiąć jedną z jego rąk.
- Obróć się na bok, proszę, zrobimy następne badanie. Chcesz znieczulenie?
Niezależnie od tego, co odpowiedział, zanim zabrała się za wkłucie uruchomiła omni-klucz i nawiązała połączenie z Nishą. Nie była jej bezpośrednią przełożoną, oddała ją Eldoranowi, ale tak czy inaczej była jedyną, do której w tym momencie Cassi miała ochotę zadzwonić. Oparła się biodrem o szafkę, przyglądając się swojemu pacjentowi z nieprzeniknioną miną i czekała, aż kobieta odbierze. Chciała odpowiedzi na pytania, szczegółowych i w tym momencie. Nie mogła tak po prostu poddać człowieka badaniom, będącym niewiadomą. Zamierzała poprosić Nishę, by się tu łaskawie pojawiła. I to najlepiej teraz.
+10% DO OBRAŻEŃ W WALCE WRĘCZ | 75% SZANSY NA POWALENIE PRZY ATAKU OMNI-OSTRZEM
ObrazekObrazek
THEME - BATTLE - RAGE - CASUAL - ARMOR
Wiedza to tylko sąd, któremu ufasz dostatecznie, by na nim opierać swoje działania.
Skype - ganazowana. GG - 50192100, ale trzeba na mnie nakrzyczeć, żebym je włączyła.
Rzut kością
Awatar użytkownika
Posty: 652
Rejestracja: 17 paź 2013, o 20:03

Re: [Gromada Exodus > Asgard > Tyr] IFiGP

9 sie 2015, o 11:55

Asaia Cassi:

Kontakt z Nishą, < 65
0
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12234
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: [Gromada Exodus > Asgard > Tyr] IFiGP

9 sie 2015, o 12:03

Wbrew wszystkim chęciom Cassi, nawiązywanie połączenia nie przynosiło skutku. Nie pomagało ani świdrowanie omni-klucza pełnym uporu spojrzeniem, ani stukanie paznokciami w parapet w sobie znanym rytmie. Po kilku dobrze znanych sygnałach urządzenie wyrzuciło zdecydowanie niepożądany komunikat: nie można nawiązać połączenia. Niezależnie, czym zajmowała się teraz Ayati, najwyraźniej było to na tyle absorbujące, że nie mogła poświęcać czasu na rozmowy. Oczywiście, zawsze pozostawała też możliwość, że Nisha mogła zwyczajnie nie chcieć kontaktu z Asaią... Ale trudno było w to teraz uwierzyć. Ostatecznie kobieta nie miała (jeszcze?) powodu, by unikać niebieskoskórej.
Nexaron Dragonbite
Awatar użytkownika
Posty: 660
Rejestracja: 13 sty 2013, o 17:28
Miano: Nexaron Dragonbite
Wiek: 26
Klasa: Szturmowiec
Rasa: Człowiek
Zawód: Najemnik
Lokalizacja: Omega
Kredyty: 29.625
Medals:

Re: [Gromada Exodus > Asgard > Tyr] IFiGP

10 sie 2015, o 20:24

- Obecnie Nexaron Dragonbite - powiedział bez chwili wahania czy zastanowienia, a na dodatek zgodnie z prawdą, bo w końcu dlaczego by nie? Nawet jeśli im ucieknie, a ktoś chciały za nim ruszyć w pogoń to nie widnieje w wykazach innych aniżeli tych należących do służb ochrony w różnych systemach. Skoro zaś oni nie potrafili go uchwycić to jakie szanse miała mówiąc potocznie grupa jajogłowych. Oczywiście, można było w takim wypadku czemu tak właściwie był teraz przypięty do fotela? Nie mógł powiedzieć aby nie była to po części jego wina, ale przede wszystkim przyczyną było to, iż musiał działać w sposób do jakiego nie przywykł. Jego specjalnością było bić, zabić, a potem zadawać pytania jeśli będzie jeszcze komu.
- Skoro zamierzasz być tak mało delikatna to poproszę - westchnął zrezygnowany i powoli obrócił się ba bok plecami do asarii. Nie wiedział na ile miała ona świadomość w jak niebezpiecznej znalazła się teraz sytuacji. Miał on wolną rękę, ona zaś widziała jedynie jego plecy, więc bez kłopotu mógłby użyć chociażby przyciągnięcia, a kto wie czy nawet nie szarży? Na razie jednak się przed tym powstrzymał. Może z racji na jej wcześniejszą prośbę, lub licząc na to, że jeśli będzie zachowywał się potulnie to trafi się lepsza ku temu okazja. Nadmierny hałas mógł też ściągnąć potencjalnych ochroniarzy, więc Nexaron bardziej niż do tej pory żałował braku swego pancerza i upiora. Tego jednak już zmienić nie mógł i musiał grać takimi kartami jakie otrzymał licząc na to aby w najgorszym wypadku nie przegrać wszystkiego.
What Can Change The Nature Of A Man??

ObrazekObrazek

~ Strój cywilny ~ Pancerz Bojowy ~

Bonusy: +35% obrażenia od mocy biotycznych, +25% siła od mocy biotycznych, -25% koszt mocy biotycznych, +10% do celności Upiora, +30% moc tarczy, +1 pochłaniacz do każdej przenoszonej broni, +20% siła pancerza

Obrazek
Asaia Cassi
Awatar użytkownika
Posty: 171
Rejestracja: 15 lut 2014, o 20:29
Miano: Asaia Cassi
Wiek: 246
Klasa: Adept
Rasa: Asari
Zawód: Lekarz
Postać główna: Irene Dubois
Lokalizacja: Cytadela
Status: Ex-lekarz Drugiej Floty Asari
Kredyty: 3.850
Medals:

Re: [Gromada Exodus > Asgard > Tyr] IFiGP

17 sie 2015, o 19:37

- Choćbym nie wiem jak delikatna była, badanie tak czy inaczej jest bolesne, więc zaciśnij zęby i spróbuj wytrzymać - odparła.
W jej głosie nie było niepewności ani stresu, który powoli urastał w jej głowie do rozmiarów ściany nie do przejścia. Póki co mogła jedynie pobrać te próbki, w miarę możliwości dostosować się. Ale niekoniecznie od razu zanieść je Eldoranowi. Czas dłużył się jej niemiłosiernie, a jednocześnie wciąż było go zbyt mało. Miała wrażenie, że badania trwają już za długo, że jej nowy salariański przełożony już się niecierpliwi, a tymczasem Cassi nie uzyskała odpowiedzi na żadne z nurtujących ją pytań.
Gdzieś z tyłu jej głowy pojawiła się myśl, że mogłaby go wypuścić. Nexarona. Odpiąć go od łóżka i pozwolić mu wyjść, podczas gdy ona udawałaby, że tego nie widzi. Ale nie... Nie teraz. Nie kiedy miała nowe zobowiązania, nowych pracodawców. Kiedy nie wiedziała nic o ośrodku w którym się znajduje. Chyba zwariowała, tak szybko decydując się na tę pracę. Gdy postanowiła, że czas się ustatkować i uznała, że przeprowadzi się na Cytadelę, zrobiła przedtem duży research. Na temat stacji, na temat szpitala Huerty. Nie zwykła podejmować tak spontanicznych decyzji i coś czuła, że odbije się to na niej boleśnie.
Ale przypięła wolną rękę białowłosego do drugiej, tej unieruchomionej, prawie bezmyślnie. Póki co tak czuła się bezpieczniej, był przecież biotykiem. Dopiero wtedy odsłoniła dolną część jego pleców i zabrała się za punkcję. Gdy skończyła, oznaczyła próbki, odłożyła je i oparła się o blat, tyłem do swojego przymusowego pacjenta i zamykając oczy, opuściła głowę.
- Co wiesz o tym ośrodku? - spytała w końcu, nie odwracając się. - Po co się tu włamaliście? Muszę to wiedzieć - otworzyła oczy i wpatrzyła się w próbki, marszcząc brwi. - Pracuję tu od dziś i nie mam pojęcia co się tu, na boginię, dzieje.
Czy powinna uciekać, póki nikt jej nie pilnuje? Powinna to gdzieś zgłosić? A może po prostu czegoś nie rozumiała i wszystko tu się odbywało prawidłowo, tylko wyglądało niepokojąco? To by nie wyjaśniało zgarnięcia pierwszego lepszego biotyka "z ulicy" i wtykania w niego igieł bez jego zgody.
- Możesz mi nic nie mówić. Ale wtedy jak zadzwonię do tego salarianina, co Cię tu ze mną przysłał, uwierzę wszystkie uspokajające brednie, które mi powie, bo nie będę mieć powodu, żeby tego nie zrobić - odepchnęła się od blatu i odwróciła w stronę mężczyzny. Na jej twarzy widniała śmiertelna powaga. - Więc masz jedyną szansę. Teraz, zanim wbiję w Ciebie najgorszą z tych igieł i wyślę na naszprycowanie Haielivem.
Nie widziała sensu w ukrywaniu już czegokolwiek. Zawsze mogła zawołać pomoc, nie była w tej klinice sama. A jeśli uzyska jakąś odpowiedź od obu stron, między którymi się teraz odbijała, może uda się jej wysnuć z tego jakieś jednoznaczne wnioski.
+10% DO OBRAŻEŃ W WALCE WRĘCZ | 75% SZANSY NA POWALENIE PRZY ATAKU OMNI-OSTRZEM
ObrazekObrazek
THEME - BATTLE - RAGE - CASUAL - ARMOR
Wiedza to tylko sąd, któremu ufasz dostatecznie, by na nim opierać swoje działania.
Skype - ganazowana. GG - 50192100, ale trzeba na mnie nakrzyczeć, żebym je włączyła.
Nexaron Dragonbite
Awatar użytkownika
Posty: 660
Rejestracja: 13 sty 2013, o 17:28
Miano: Nexaron Dragonbite
Wiek: 26
Klasa: Szturmowiec
Rasa: Człowiek
Zawód: Najemnik
Lokalizacja: Omega
Kredyty: 29.625
Medals:

Re: [Gromada Exodus > Asgard > Tyr] IFiGP

20 sie 2015, o 18:51

- A myślałem, że w takich miejscach pracują tylko bystre osoby - stwierdził ironicznie i pokręcił głową rozczarowany pytaniami ze strony asari. Zero wysiłku z jej strony mogło wskazywać na wiele różnych rzeczy, ale pierwsze co się nasuwało na myśl to to, że - Najwidoczniej jednak dotyczy to tylko osób na wyższych stanowiskach...
Nexaron był przekonania, że nie ciężko było połączyć proste fakty. Jeśli ktoś się gdzieś włamywał to aby kogoś zabić albo ukraść. Gdyby chodziło o pierwsze na pewno jednak byliby lepiej uzbrojeni, więc pozostawała w jego odczuciu tylko jedna możliwość. Gdy zaś chodziło o kradzież to musiało to być coś wartego zachodu, czyli na tyle cenne by podjąć się ryzyka wpadki. Prosty zaś fakt, iż Nex nie miał pojęcia nad czym poza Haielivem pracowano w tym ośrodku jasno wskazywał co było tutaj najcenniejsze i co za tym szło najbardziej prawdopodobnym celem. Cassi zdawała się jednak mimo wszystko nie móc z jakiegoś powodu połączyć kropek, albo po prostu wolała nie ograniczać się do swych domysłów.
- Ale skoro i tak jesteś tylko trybikiem w maszynie bez możliwości podejmowania decyzji samodzielnie to chyba nie zaszkodzi ci powiedzieć - dodał w końcu podnosząc na nią swoje spojrzenie - Incydent z udziałem Haieliv'u uświadomił co bardziej... Przedsiębiorczym osobom inne niż pierwotnie zakładane zastosowania tego specyfiku. Gdy zaś połączysz fakt, że pracy nad nim nie zatrzymano, a jedynie przeniesiono do oddalonej placówki zrozumiesz, iż gra toczy się o zbyt wysoką stawkę aby przejmować się procedurami, oświadczeniami, opinią publiczną czy... Przypadkowymi ofiarami...
What Can Change The Nature Of A Man??

ObrazekObrazek

~ Strój cywilny ~ Pancerz Bojowy ~

Bonusy: +35% obrażenia od mocy biotycznych, +25% siła od mocy biotycznych, -25% koszt mocy biotycznych, +10% do celności Upiora, +30% moc tarczy, +1 pochłaniacz do każdej przenoszonej broni, +20% siła pancerza

Obrazek
Asaia Cassi
Awatar użytkownika
Posty: 171
Rejestracja: 15 lut 2014, o 20:29
Miano: Asaia Cassi
Wiek: 246
Klasa: Adept
Rasa: Asari
Zawód: Lekarz
Postać główna: Irene Dubois
Lokalizacja: Cytadela
Status: Ex-lekarz Drugiej Floty Asari
Kredyty: 3.850
Medals:

Re: [Gromada Exodus > Asgard > Tyr] IFiGP

21 sie 2015, o 17:37

Nie przeżyłaby kilkudziesięciu lat w wojsku, gdyby było ją łatwo sprowokować. Wszystkim się wydaje, że skoro jest lekarzem, czy pokładowym, czy chirurgiem, czy kimkolwiek związanym z medycyną, to ma równie miękki tyłek, co serce. O dziwo, tak nie było. Dla ludzkiego mężczyzny, wyższego od niej o pół metra, wyglądała może naiwnie. Była tylko asari, niepozorną, do tego - jak to ujął - zwykłym pionkiem.
Rzecz w tym, że jej nie obchodziło to, co przypadkowy złodziej o niej myślał. Ona mu nie robiła psychoanalizy, a on był unieruchomiony na fotelu i w tym momencie obchodził ją tyle, co każdy inny z pacjentów.
Pacjentów, których brali wbrew ich woli, olewając procedury.
Tylko tego chciała się dowiedzieć i się wreszcie dowiedziała. To już nie były tylko jej domysły, teraz potwierdził jej to Nexaron, nie tylko swoją obecnością tu, ale i słowami. Mógł się co prawda powstrzymać od tego sarkastycznego tonu, ale trudno się mu było dziwić, więc nie miała do niego pretensji. Może gdyby spotkali się w innych okolicznościach, rozmowa przebiegłaby przyjemniej. W tej chwili ważniejsze było podjęcie decyzji, jakiejkolwiek. W tym akurat miał rację.
Ale nie wiedziała, co wybrać. Nie teraz. Pracę z jednym z głównych naukowców projektu i być może wzmiankę w historii medycyny, czy poczucie przyzwoitości i wszystkie zasady, z którymi przeżyła już prawie ćwierć tysiąclecia? Jak dotąd to drugie jej nigdy nie zawiodło. Być może i była niezdecydowana, ale czy ktoś ją teraz poganiał? Mogła tylko robić swoje, więc bez żadnego komentarza zabrała się za trzecie badanie. Nie pytała już o znieczulenia, nie ostrzegała co będzie się działo. Od razu przeskanowała Nexarona w poszukiwaniu wycinka piezo i wprowadziła igłę w odpowiednie miejsce. Nikt im się nie kazał zaprzyjaźniać, a że próbowała na początku być miła, cóż... to się często kończyło nieprzyjemnie. Powinna się wreszcie przyzwyczaić.
Musiała porozmawiać z Nishą, niezależnie od tego, co robiła, więc po zebraniu i oznaczeniu próbek odwróciła się i bez słowa opuściła pomieszczenie, zlecając po drodze pielęgniarkom i strażnikom żeby włamywacza przypilnowali. Nie zostawiła go w najwygodniejszej pozycji, ale nie była od zapewniania mu przyjemności. Ruszyła do gabinetu Eldorana, zamierzając zanieść mu fiolki i zaraz po tym odwiedzić Ayati, niezależnie od tego co salarianinowi przyjdzie do głowy. Nie mogła już czekać.
+10% DO OBRAŻEŃ W WALCE WRĘCZ | 75% SZANSY NA POWALENIE PRZY ATAKU OMNI-OSTRZEM
ObrazekObrazek
THEME - BATTLE - RAGE - CASUAL - ARMOR
Wiedza to tylko sąd, któremu ufasz dostatecznie, by na nim opierać swoje działania.
Skype - ganazowana. GG - 50192100, ale trzeba na mnie nakrzyczeć, żebym je włączyła.
Rzut kością
Awatar użytkownika
Posty: 652
Rejestracja: 17 paź 2013, o 20:03

Re: [Gromada Exodus > Asgard > Tyr] IFiGP

21 sie 2015, o 17:46

Nexaron Dragonbite:

Wystąpienie skutków ubocznych punkcji, < 50
0

Tajny rzut MG, < 70
1

Asaia Cassi:

Plotki, < 75
2
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12234
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: [Gromada Exodus > Asgard > Tyr] IFiGP

21 sie 2015, o 18:39

Nexaron Dragonbite
Gdy tylko Asaia opuściła gabinet, jej miejsce zajęła jedna z pielęgniarek. Nawet nie próbując nawiązywać jakiejkolwiek rozmowy, prędko (ale też dokładnie) uprzątnęła metalowy stoliczek, na którym składowane były przyrządy do pobierania próbek - igły, puste probówki czy gaziki do późniejszych opatrunków - i opuściła salę równie szybko, jak się w niej pojawiła. Nie oznaczało to jednak jeszcze końca odwiedzin - kolejnym gościem okazała się być ochroniarz wydelegowana do nadzoru nad biotykiem. Krytycznym spojrzeniem oceniając pozycję, w jakiej pozostawiony był Dragonbite, gotowa była najwyraźniej zmienić ułożenie pacjenta, gdy... Powstrzymał ją przeczący ruch głowy widocznej jeszcze za drzwiami pielęgniarki.
- Proszę go na razie tak zostawić. Po punkcji mogą go boleć plecy, niech więc leży na boku.
Ochroniarz skinęła głową ze zrozumieniem i w następnym momencie opuściła salę, pozostawiając Nexarona samego.
Skrępowany, miał kilka chwil na to, by zapoznać się ze swym stanem. Pulsujący ból w plecach, w miejscu wprowadzenia igły, rzeczywiście zaczynał być wyczuwalny, jednak wskutek podanego znieczulenia - na razie pozostawał znośny. Być może dzięki przeciwbólowym lekom Dragonbite nie odczuwał też żadnych innych skutków ubocznych - przynajmniej na razie. Właściwie czuł się całkiem nieźle, jeśli tylko pominąć dyskomfort związany bezpośrednio z niewygodnym ułożeniem na łóżku.
Po takiej szybkiej ocenie własnego samopoczucia, mógł też rozejrzeć się po sali. Stolik z przyrządami medycznymi został przez pielęgniarkę wyprowadzony i teraz pomieszczenie prezentowało się standardowo - jedno łóżko (bo, zgodnie z wcześniejszymi słowami Eldorana, mieli do czynienia z jedynką), stojąca nieopodal szafka nocna, na parapecie dwie soczyście zielone rośliny w donicach, nieopodal okna drugie drzwi, najpewniej prowadzące do przyległej do sali łazienki. Z kolei w drzwiach prowadzących na korytarz widniało małe okienko i to właśnie przez nie Nexaron mógł dostrzec szerokie plecy ochroniarza - mężczyzny. Poza tym jeszcze kratka wentylacyjna u sufitu, przy łóżku - przycisk alarmowy wzywający pielęgniarkę, przycisk code blue, zamknięty teraz zawór z tlenem, stojak na kroplówki, obecnie pusty. Norma, wyposażenie takie samo, jak w każdej innej sali.

Asaia Cassi
Po zebrania wskazanych przez Eldorana próbek nic nie stało na przeszkodzie, by Asaia powróciła do laboratorium, a tym samym - do swego obecnego, bezpośredniego przełożonego. Pozostawiając Nexarona pod opieką (jeśli można było tak to nazwać) ochroniarzy, nieniepokojona pokonała kolejne szpitalne korytarze, następnie łącznik na drugim piętrze i wreszcie przekroczyła próg zajmowanej przez salarianina pracowni.
Ten zaś już na nią czekał.
- Próbki. Bardzo dobrze. - Cassi zdążyła zauważyć, że podczas jej nieobecności Jaredra zdążył uprzątnąć już swe stanowisko z dotychczas badanych próbek (te znalazły się na powrót w obecnych w laboratorium lodówkach) oraz na rozciągniętym na jednej ze ścian ekranie (Cassi nie zauważyła go przedtem, co sugerowało, że podkładka pod obrazy na co dzień była zwinięta i ukryta w listwie pod sufitem) wyświetlić kilka sugestywnych obrazów.
Pierwsza ilustracja była trójwymiarowym modelem chemicznym Haielivu - o czym świadczył zresztą podpis schematu. Barwny model obracał się, umożliwiając obejrzenie go ze wszystkich stron, co dla chemików było zapewne niezwykle ważne, samej Asaii nie robiło jednak większej różnicy. Czysty schemat pierwiastkowy, choćby i najlepszej jakości, niewiele jej mówił.
Bardziej znajomo wyglądały kolejne obrazy. Większą część tablicy zajmowały zdjęcia półkul mózgowych oraz rdzenia kręgowego z rezonansu magnetycznego. Inne prezentowały także obwodowy układ nerwowy z uwidocznionymi kontrastem grudkami piezo, jeszcze inne zaś były powiększonymi, mikroskopowymi obrazami preparatów odpowiedzialnego za biotykę pierwiastka. Ostatni, niezbyt duży fragment ekranu zajmowały tabelaryczne zestawienia wyników przeróżnych badań - w tym, jak zauważyła Asaia, szczegółowej analizy biochemicznej płynu mózgowo-rdzeniowego, podstawowych badań krwi oraz elektrochemicznych testów samych fragmentów pobranego z ciałą pacjenta piezo. Wszystkie te dane z pewnością mogłyby coś asari powiedzieć, kobieta potrzebowałaby jednak czasu na to, by dokładnie je przeanalizować. Ocena całego tego zbioru wiedzy medycznej byłaby ponadto o tyle trudniejsza, że na ten moment nie było go z czym porównać - widoczne dokumenty niewątpliwie miały swoją wartość, trudno byłoby wyciągnąć jednak jakiekolwiek wnioski nie mając jakiegokolwiek odniesienia.
Jedna rzecz jednak nie wymagała dalszych pytań. W rogu każdego ze zdjęć i każdego arkusza z tabelami widniał dobrze znana Asaii sygnatura. Hlv-1.
- Zobaczmy, zobaczmy. - Z namysłu wyrwał ją głos Eldorana. Salarianin był widocznie gotów do natychmiastowych badań otrzymanych próbek.
Nexaron Dragonbite
Awatar użytkownika
Posty: 660
Rejestracja: 13 sty 2013, o 17:28
Miano: Nexaron Dragonbite
Wiek: 26
Klasa: Szturmowiec
Rasa: Człowiek
Zawód: Najemnik
Lokalizacja: Omega
Kredyty: 29.625
Medals:

Re: [Gromada Exodus > Asgard > Tyr] IFiGP

23 sie 2015, o 22:09

Nexaron poczekał zgodnie ze zwyczajami dobrego wychowania aż pozostawiono go samego, a potem jeszcze minutę aby mieć pewność nim zaczął czegoś próbować. Wolał nie czekać za długo aby efekty znieczulenia nie zaczęły się ulatniać, bo nie był poddawany takim badaniom na co dzień, więc co za tym szło nie miał pojęcia jak będzie się czół później. W pierwszej kolejności zaczął sprawdzać zapięcia na dłoniach, bo choć starał się wypracować zapas gdy zmieniano mu pozycję to nie wiedział na ile to się zda. Dlatego też w międzyczasie zaczął się rozglądać po sali w poszukiwaniu czegoś czym mógłby się uwolnić. Zawsze mógł przecież spróbować użyć przyciągnięcia w wersji mikro aby zdobyć cokolwiek znajdzie, a nie wyglądało aby czasu miało mu zabraknąć. Znaczy się, tak naprawdę nie miał pojęcia ile tak właściwie zajmie analiza jego próbek i to przyspieszyło mu znacząco tętno, ale panikowanie na pewno mu nie pomoże. Teraz szczerze żałował, że wcześniej nie dopytał się gdy miał okazję na czym polegał incydent i jakie zastosowanie miał mieć ten specyfik. Wolałby wiedzieć czy zmieni się w śliniącą się roślinę czy w biotycznego boga. Nie obraziłby się gdyby w jakiś sposób teraz uratowała go Farima. Skąd jednak mógł mieć pewność, że w ogóle jeszcze żyła? Musiał założyć najgorsze, czyli bycie w dupie i to samemu. Suma sumarum, czy jakoś tak musiał próbować wszystkiego co się da.
What Can Change The Nature Of A Man??

ObrazekObrazek

~ Strój cywilny ~ Pancerz Bojowy ~

Bonusy: +35% obrażenia od mocy biotycznych, +25% siła od mocy biotycznych, -25% koszt mocy biotycznych, +10% do celności Upiora, +30% moc tarczy, +1 pochłaniacz do każdej przenoszonej broni, +20% siła pancerza

Obrazek
Asaia Cassi
Awatar użytkownika
Posty: 171
Rejestracja: 15 lut 2014, o 20:29
Miano: Asaia Cassi
Wiek: 246
Klasa: Adept
Rasa: Asari
Zawód: Lekarz
Postać główna: Irene Dubois
Lokalizacja: Cytadela
Status: Ex-lekarz Drugiej Floty Asari
Kredyty: 3.850
Medals:

Re: [Gromada Exodus > Asgard > Tyr] IFiGP

26 sie 2015, o 20:16

W chwili, gdy przekraczała próg laboratorium, była zdecydowana, by zostawić próbki, odwrócić się i odejść. Była nastawiona na wparowanie do gabinetu Nishy i poinformowanie jej, że to wszystko to jest jakiś jeden wielki syf i albo dostanie odpowiedzi natychmiast, albo zbiera się stąd i wraca na Cytadelę. W sumie to był jej plan, co prawda dopiero powoli krystalizujący się w głowie, ale nabierający coraz bardziej konkretnych kształtów. Odlecieć stąd i nawet nie zgłaszać nigdzie nieprawidłowości, nie była od tego żeby naprawiać skrzywienia świata, chciała po prostu uniknąć bycia wmieszaną w cały ten burdel.
O ile nie było już za późno...
Chciała opuścić laboratorium, ale obrazy wyświetlone na tablicy zatrzymały ją na dłuższą chwilę. Faktycznie, niewiele jej mówiły, nie bez kontekstu. Tylko że wyglądało na to, że kontekst zaraz dostanie, jak tylko jej salariański przełożony zrobi coś z próbkami, które otrzymał. To był Haieliv, może nawet wyniki badań któregoś z pacjentów poddanych leczeniu nim? Pierwsza i być może jedyna okazja zobaczenia co Hlv-1 naprawdę robi z ludźmi.
- Cradlewood była biotykiem? - pierwsze pytanie zupełnie nagle wyrwało się jej z ust. Nawet nie wiedziała, skąd się wzięło. Ale polecenie, by powycinać różne rzeczy z biotyka, jego towarzyszkę uznając za "bezużyteczną", w sumie odpowiadało na to pytanie samo przez się.
Podeszła bliżej i stanęła tuż przy Eldoranie. Nie tak, by mu zaglądać przez ramię, ale by widzieć co robi. Dokładnie. I żeby słyszeć co ma do powiedzenia w odpowiedzi na jej pytania, którymi zamierzała go zasypać. I widzieć wyraz jego twarzy. Nie miała Nishy, zresztą nie wiedziała czy w ogóle zastałaby ją w jej gabinecie, a salarianin stał tuż obok i raczej wiedział wszystko.
- Wszystkich pacjentów tak zdobywacie? Czekacie, aż włamią się do magazynów i wrzucacie na fotel, żeby zbadały ich nieświadome pielęgniarki albo nowi, równie nieświadomi lekarze? - swoim błękitnym spojrzeniem świdrowała salarianina, a jeśli on też spojrzał na nią, nie odwróciła wzroku. - Ile procent z pacjentów klinicznych jest tu wbrew swojej woli? Co się stanie z tym białowłosym?
Nie to, że przeszkadzała mu w badaniu próbek, bo przecież mógł to robić jednocześnie z rozmową. Chyba że nie miał podzielności uwagi, wtedy jednak wolała, by skupił się na niej.
- Co mają wykazać te badania? Podamy mu Haieliv i sprawdzimy jak na niego reaguje, rozumiem - jej głos był całkowicie spokojny i rzeczowy, a twarz poważna. Fakt, że gdy jej twarz była poważna, wyglądała jakby chciała kogoś zabić, już nie był jej problemem. - Ilu mamy pacjentów klinicznych? Czy do tej pory uzyskano jakiekolwiek sensowne wyniki, czy nie bardzo?
Oczywiście, wciąż czekała. Czekała na porównanie, które prawdopodobnie miało się pojawić na tablicy na ścianie. Ale to nie znaczyło, że nie mogła wyczekująco wpatrywać się w Eldorana.
+10% DO OBRAŻEŃ W WALCE WRĘCZ | 75% SZANSY NA POWALENIE PRZY ATAKU OMNI-OSTRZEM
ObrazekObrazek
THEME - BATTLE - RAGE - CASUAL - ARMOR
Wiedza to tylko sąd, któremu ufasz dostatecznie, by na nim opierać swoje działania.
Skype - ganazowana. GG - 50192100, ale trzeba na mnie nakrzyczeć, żebym je włączyła.
Rzut kością
Awatar użytkownika
Posty: 652
Rejestracja: 17 paź 2013, o 20:03

Re: [Gromada Exodus > Asgard > Tyr] IFiGP

27 sie 2015, o 17:19

Nexaron Dragonbite:

Wystąpienie skutków ubocznych punkcji, < 65
0

Szansa na uwolnienie się z więzów, < 50 + 10 (za wcześniejsze przygotowania) = 60
1


Asaia Cassi:

Jaredra Eldoran, szczerość: A < 40 < B < 75 < C
2

Wróć do „Galaktyka”