Za centrum uważa się jeden z górnych poziomów stacji, na którym znajdują się nie tylko budynki mieszkalne, ale i stacje dokowania dla statków, Targ Omegi czy osławiony już klub "Zaświaty".

Dolores
Awatar użytkownika
Posty: 147
Rejestracja: 24 lip 2012, o 23:45
Miano: Ali "Dolores" Portnoy
Wiek: 21
Klasa: strażnik
Rasa: człowiek
Zawód: najemniczka
Postać główna: Lillian Porter
Status: zbiegły "eksperyment" Cerberusa z zanikiem pamięci; była członkini londyńskiej organizacji przestępczej; rasistka
Kredyty: 16.070

[NPC] Wyższy poziom 'Zaświatów'

26 lip 2012, o 20:23

Widać ich zdanie na temat systemu chłodzenia różniło się, ale turianin być może miał rację co do zamienników krzemu. Nie był to natomiast problem jej życia, więc nie roztrząsała tego dłużej.
Tiberius wykazał się dozą samokrytycyzmu, przez co dostał u niej małego plusika. A ona, wykazując się przykładnym brakiem taktu i bezpośredniością, odrzekła:
- W takim razie przerywam - i jak gdyby nic bawiła się słomką, rozchlapując nią wodę, która już się niestety kończyła. Ciekawe, ile będzie musiała wód zamówić, zanim doczeka się batarianina.
Spojrzała na turianina oceniającym wzrokiem. Nie bardzo wiedziała, dlaczego nie lubiła jego - i każdej innej niż ludzka - rasy. To musiało być zagnieżdżone gdzieś w głębi niej, może było związane z jakimiś wcześniejszymi przeżyciami? Ciała, które widziała w placówce również należały do wielu ras... Po chwili zamyślenia odparła:
- Ja też nie - "i turian również nie" - dopowiedziała w myślach. Coby zaspokoić ciekawość mężczyzny ujęła rzecz krótko: - Raz miałam do czynienia z pewną organizacją. Wolę pracować dla prywatnych osób.
W gruncie rzeczy praca DLA organizacji a W organizacji to były dwie różne sprawy. Ona jednak chciała się odciąć od takich zgrupowań, nie miała zamiaru przypominać sobie czasów, gdy czuła się niemal jako niewolnica... nieważne, co otrzymywała w zamian.
Wiedziała, że nie ułatwia konwersacji, ale właściwie to nie zależało jej na tym specjalnie. Taka już była.
ObrazekObrazek Obecny wygląd: http://oi41.tinypic.com/equnus.jpg + rękawice Ariake Tech. + tenisówki

A war in my mind
Dolores x Willard Theme
Lolita Theme
Tiberius Vallokius
Awatar użytkownika
Posty: 45
Rejestracja: 25 lip 2012, o 11:08
Miano: Tiberius Vallokius
Wiek: 39
Klasa: Inżynier
Rasa: Turianin
Zawód: Operator Drużyny Szturmowej/Inżynier ochrony
Postać główna: Boom
Kredyty: 2.000

Re: Wyższy poziom 'Zaświatów'

26 lip 2012, o 22:01

Trzeba przyznać, że odpowiedź zbiła z tropu turianina. Uniósł lekko ręce w geście poddania.
- Się robi... - na pewien czas przeniósł wzrok na asari. A gdyby tak do któreś zagadać po pracy? Można by miło spędzić wieczór. Rozmyślał chwilkę nad tym, popijając swój napój. Po paru chwilach wrócił myślami i spojrzał na dziewczynę.
- Nie będę wnikać w szczegóły. - ocenił ją wzrokiem. Może jakaś organizacja biotyków? Zaćmienie? Nie, nie możliwe. Podrapał się po łuskach na brodzie i cmoknął. - W każdym razie, jakbyś potrzebowała pilnie zarobku czy potajemnie się urwać stąd, wal. Chyba, że zadarłaś z Arią. Wtedy to nawet ja, mój szef i wszystkie Słońca niewiele Ci pomogą. Znasz pierwszą zasadę Omegi? - spytał się, rozglądając w około.
- Właściwie, jak długo jesteś na Omedze?
Dolores
Awatar użytkownika
Posty: 147
Rejestracja: 24 lip 2012, o 23:45
Miano: Ali "Dolores" Portnoy
Wiek: 21
Klasa: strażnik
Rasa: człowiek
Zawód: najemniczka
Postać główna: Lillian Porter
Status: zbiegły "eksperyment" Cerberusa z zanikiem pamięci; była członkini londyńskiej organizacji przestępczej; rasistka
Kredyty: 16.070

Re: Wyższy poziom 'Zaświatów'

26 lip 2012, o 22:38

Poddańczy gest Tiberiusa sprawił, że lekko uniosła kącik ust - już prawie można było powiedzieć, że jest rozbawiona. Mężczyzna widocznie gustował w asari, toteż Dolores zastanawiała się, dlaczego to z nią siedzi, zamiast miło porozmawiać o duperelach z jakąś bardziej gadatliwą przedstawicielką niebieskiej rasy.
- Chodzi ci o zasadę, żeby nigdy nie wkurwiać Arii - powiedziała po chwili milczenia, nie siląc się na dyskretny ton głosu - czy o tę, żeby będąc człowiekiem nigdy nie zamawiać nic w Zaświatach? - pomachała niemalże żartobliwie pustą szklanką w stronę turianina. Obie te zasady funkcjonowały na Omedze, aczkolwiek do drugiej stosowano się dużo rzadziej, niż do pierwszej. Ona jednak była pewna, że przynajmniej wodą nikt jej tu nie zatruje. A alkohol działał na nią destruktywnie bez względu na wybrany klub.
- Właściwie - odezwała się, trochę przedrzeźniając swojego rozmówcę - to niedługo. Ale nie pierwszy raz. - Bywała tu parokrotnie przejazdem, ale naprawdę długo była tutaj pierwszy i ostatni raz około pięciu lat temu. Nie wspominała tego okresu miło. Nie licząc tego, że w ogóle niewiele miała dobrych wspomnień.
- A ty - przejęła wreszcie, choć niechętnie, inicjatywę - długo działasz w Słońcach? Jakoś rzadko miałam do czynienia z inżynierami z tej organizacji, a jeszcze rzadziej myślącymi osobnikami.
Trudno było wyczytać z jej głosu, czy był to żart, czy uszczypliwa uwaga. Większość kwestii wypowiadała neutralnym tonem, takim, jakim wypowiada się suche fakty. Odsunęła od siebie pustą szklankę, aby barmani w razie czego ją zabrali. Przez głowę przemknęła jej myśl, czy to normalne, aby - bądź co bądź - przestępca pisał naukowe artykuły do pisma technologicznego.
ObrazekObrazek Obecny wygląd: http://oi41.tinypic.com/equnus.jpg + rękawice Ariake Tech. + tenisówki

A war in my mind
Dolores x Willard Theme
Lolita Theme
Tiberius Vallokius
Awatar użytkownika
Posty: 45
Rejestracja: 25 lip 2012, o 11:08
Miano: Tiberius Vallokius
Wiek: 39
Klasa: Inżynier
Rasa: Turianin
Zawód: Operator Drużyny Szturmowej/Inżynier ochrony
Postać główna: Boom
Kredyty: 2.000

Re: Wyższy poziom 'Zaświatów'

27 lip 2012, o 09:55

Widać, że dziewczyna ma trochę oleju w głowie. To dobrze.
- O nie wkurwianie Arii mi chodzi. Wiesz, barmani lubią sobie tak brutalnie zażartować z klienta. Na początku mojego pobytu dostałem waszego drinka. W sensie – nie dekstro. Przeleciało przeze mnie jak przez rurkę. Reakcji alergicznej na szczęście nie było, ale spędziłem 8 godzin w wychodku. Istne bombardowanie orbitalne. – jęknął aż na samo wspomnienie o tym nieprzyjemnym wydarzeniu. Pociągnął łyk, żeby się uspokoić. Nic nie koiło umysłu turianina jak kilka głębszych. Jego wzrok znów mimowolnie wylądował na asari. Uwielbiał je, to prawda. Niestety, minusem był fakt, że przypominały mu jego dawną żonę, no i córkę, oczywiście.
- Acha. – odparł dziewczynie po chwili – I jak się podoba? Ostra dziura, co? Tutaj jest całkiem w porząsiu, ale jakbyś zobaczyła biedniejsze części. Albo tam gdzie mieszkają te śmierdziele… Eem, w domyśle, vorche. – pokiwał głową i przeciągnął się. No popatrz, jeszcze będą z niej ludzie.
- Hm… To będzie już 5 lat. – spojrzał na towarzyszkę i zaśmiał się na wzmiankę o myślących osobnikach. Faktycznie, większość personelu Słońc nie grzeszyła rozumem.
- Bo widzisz, większość to tępaki są no. Znam ich, są w porządku kumplami, ale bądźmy szczerzy. Trepy. A inżynierowie? Najgorsi są Ci batariańscy. Nie wszyscy, oczywiście, ale znam takich co jak im coś nie działa to idą po punktak kinetyczny o naprowadzaniu trzonkowym i walą w to ile wlezie. – zaczął imitować mocne zamachy z góry. – A wiesz co nie raz jest w tym najzabawniejsze? To nie powinno działać, jak walisz w to młotkiem, ale te sukinsyny wierzą, że im się uda i to faktycznie działa! Niesamowite, niesamowite. – pokręcił głową, opierając się o bar.
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12244
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Wyższy poziom 'Zaświatów'

27 lip 2012, o 19:04

Spytana przez Dolores osoba przez chwilę wydawała się nie zwracać na niej najmniejszej uwagi - wycierała szklankę, pochłonięta tą pracą bez reszty. Dopiero po chwili spojrzała na kobietę, rozejrzała się wokół i gwizdnęła na szukaną osobę, aktualnie zajętą rozmową z kimś innym po drugiej stronie wyższego poziomu Zaświatów.
Batarianin spostrzegł Ali i machnął ręką, powracając do konwersacji ze stojącym przed nim salarianinem. Po kilkunastu minutach jednak pożegnał się z rozmówcą, by wtrynić się bezpardonowo do rozmowy kobiety z turianinem.
- Jakiś interes? - warknął na przywitanie, kompletnie ignorując rozmówcę Dolores.
Dolores
Awatar użytkownika
Posty: 147
Rejestracja: 24 lip 2012, o 23:45
Miano: Ali "Dolores" Portnoy
Wiek: 21
Klasa: strażnik
Rasa: człowiek
Zawód: najemniczka
Postać główna: Lillian Porter
Status: zbiegły "eksperyment" Cerberusa z zanikiem pamięci; była członkini londyńskiej organizacji przestępczej; rasistka
Kredyty: 16.070

Re: Wyższy poziom 'Zaświatów'

27 lip 2012, o 22:59

Słuchając - zbyt jak na nią poufałej - opowieści Tiberiusa, zmarszczyła czoło i odbąknęła ponuro:
- Nie musiałam tego wiedzieć.
Omega nie była dla niej wcale "wporząsiu". To było miejsce, gdzie na każdym kroku spotykało się niebieskoskóre lub ptakogady, jakimi byli turianie, oraz gdzie problemy same ją znajdowały. Teraz, gdy wiedziała na co ją stać, gdy jako tako radziła sama ze sobą i gdy trochę przyzwyczaiła się do życia, zapewne lepiej sobie poradzi niż jako nieletnia uciekinierka z laboratorium pełnego trupów. Tak czy siak, postanowiła nie komentować tej sprawy.
Już miała opowiadać turianinowi, że metoda "kopnij-napraw" bywa czasem nader skuteczna, kiedy podszedł do nich batarianin. Dolores rzuciła mu wymowne spojrzenie spod znaku "nareszcie", ale zanim odpowiedziała, rozważyła, czy mężczyzna obok niej jest jakąś przeszkodą do rozmowy. Wreszcie uznała, że póki nie przejdą do szczegółów, to raczej może rzucić sugestią, po co tu przyszła.
- Wyczytałam na terminalu, że można się zgłosić do batariańskiego barmana w sprawie zlecenia. Podejrzewam, że to ty - powiedziała chłodno, jak zwykle irytując się dwoma parami oczu u tego cholerstwa. Miała nadzieję, że toto zabierze ją w jakieś bardziej ustronne miejsce i wytłumaczy dokładnie, co i jak należy zrobić. Hałas i obecność turianina nie była w tej sytuacji wskazana, przynajmniej z jej perspektywy.
ObrazekObrazek Obecny wygląd: http://oi41.tinypic.com/equnus.jpg + rękawice Ariake Tech. + tenisówki

A war in my mind
Dolores x Willard Theme
Lolita Theme
Tiberius Vallokius
Awatar użytkownika
Posty: 45
Rejestracja: 25 lip 2012, o 11:08
Miano: Tiberius Vallokius
Wiek: 39
Klasa: Inżynier
Rasa: Turianin
Zawód: Operator Drużyny Szturmowej/Inżynier ochrony
Postać główna: Boom
Kredyty: 2.000

Re: Wyższy poziom 'Zaświatów'

28 lip 2012, o 08:00

Tiberius obserwował reakcję z lekką dozą rozbawienia. Przecież każdy chodzi do kibla.
- Ha! Wybacz, tak jakoś nawiązałem a propo drugiej zasady. – wyszczerzył się w uśmiechu i dopił swój alkohol. Starczy na dziś. Nie mógł się zbytnio upić, trzeba mieć jasny umysł aby dokonać ewentualnych napraw. Trepy zużywają szybko sprzęt, a on jest tu zasranym specjalistą w tej dziedzinie. Z krótkich rozmyślań wyrwał go batariański barman. To na niego czekała Dolores. Bezczelnie wpieprzył się do rozmowy, nie zważając na Vallokiusa. Turianin zmarszczył czoło, patrząc na niego przez chwile w milczeniu. Szczęki poruszyły się kilkakrotnie. W końcu uruchomił omni-klucz i przesłał swój kontakt na omni-klucz Dolores.
- Trzymaj, jakbyś kiedyś coś potrzebowała. Ja spadam, nie lubię towarzystwa czterookich dupków. – powiedział natomiast turianin, całkowicie ignorując obecność batarianina obok niego. Gdyby to nie były Zaświaty, mogłoby się skończyć strzelaniną. Tutaj jednak każdy pamięta o zasadzie numer jeden. A burdy w Zaświatach wkurwiały Arię. Odwrócił się i ruszył w stronę stolika, przy którym siedziały inne Słońca.
Do zobaczenia. Gdzieś tam, kiedyś tam. Ej, Zurk! Starczy Ci, chlejusie jeden! Znów zlejesz się w pancerz? – ostatnie krzyknął do batariańskiego członka Słońc.
- Rób dekstro-wypad stąd, Tiberius! – odpowiedział mu tamten, z równą dozą śmiechu i zrobił miejsce obok siebie.
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12244
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Wyższy poziom 'Zaświatów'

29 lip 2012, o 15:21

Batarianin zmierzył wściekłym spojrzeniem turianina i nie odwracał od niego wzroku, póki ten nie odwrócił się i nie odszedł. Naprawdę, sam musiał się w tym momencie powstrzymać, by za tego "dupka" nie spróbować chociaż porządnie mu wpieprzyć. Zresztą, zainteresowały go słowa kobiety. Przeniósł na nią wzrok i kiwnął głową w stronę jednego z przejść, w stronę którego chwilę później ruszył w nadziei, że odczytała jego intencje i poszła za nim. Weszli do stosunkowo pustego, małego pomieszczenia, które normalnie można było wynająć na wieczory kawalerskie
- Potrzebuję kogoś, kto pomoże mi odzyskać pewien utracony przedmiot - mruknął niechętnie, nie patrząc w stronę kobiety, jakby poszukiwanie pomocy u człowieka było czymś, do czego nie sądził, że się zniży. - To dość delikatna misja. Nie chodzi o wpadnięcie i zrobienie rozróby. Potrzeba mi hakera lub szpiega.
Dolores
Awatar użytkownika
Posty: 147
Rejestracja: 24 lip 2012, o 23:45
Miano: Ali "Dolores" Portnoy
Wiek: 21
Klasa: strażnik
Rasa: człowiek
Zawód: najemniczka
Postać główna: Lillian Porter
Status: zbiegły "eksperyment" Cerberusa z zanikiem pamięci; była członkini londyńskiej organizacji przestępczej; rasistka
Kredyty: 16.070

Re: Wyższy poziom 'Zaświatów'

29 lip 2012, o 17:16

Jej omni-klucz mignął, wskazując na to, że turianin przesłał jej jakieś dane, zapewne kontakt do siebie. Zdziwiło ją to. Ich rozmowa niezbyt się kleiła, ona chyba dała mu odczuć, że nie jest towarzyskim typem. Ale mimo to uznała, że propozycja zlecenia może jej się kiedyś jednak przydać. Może nawet niedługo, gdy okaże się, że ta sprawka z batarianinem to niewypał. Na do widzenia kiwnęła tylko Tiberiusowi głową, a na jej twarzy pojawił się cień uśmiechu. Och, dobrego wychowania i uroku osobistego nigdy zbyt wiele.
Chociaż jej szklanka była już praktycznie pusta, wychyliła ją do dna, dając spłynąć do jej ust kilku ostatnim kroplom wody, nim nieśpiesznie ruszyła za barmanem. Rozejrzała się po pomieszczeniu i dopiero, gdy zleceniodawca skończył mówić, przeczesała rozpuszczone włosy palcami i sama się odezwała:
- Jestem dyskretna, znam się trochę na komputerach i na ogół dostaję się gdzie chcę i otrzymuję to, po co przyszłam - przeniosła spojrzenie na batarianina, skupiając się na jego dolnej parze oczu. - Ale przechwalać może się każdy, a ja potrzebuję konkretów, by móc stwierdzić, na ile się przydam. Co to za rzecz, gdzie miałabym się udać, czy jest pilnie strzeżona? - na chwilę zamilkła, zaplatając ręce na piersiach. - Rozumiem, że na zaliczkę nie mam co liczyć?
ObrazekObrazek Obecny wygląd: http://oi41.tinypic.com/equnus.jpg + rękawice Ariake Tech. + tenisówki

A war in my mind
Dolores x Willard Theme
Lolita Theme
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12244
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Wyższy poziom 'Zaświatów'

29 lip 2012, o 21:47

Odetchnął z wyraźną ulgą - wreszcie ktoś pewien swoich umiejętności, nawet jeśli sam batarianin z pewnością nie był do niej przekonany. Na ogół zgłaszali się do niego kompletni idioci, którzy nie wiedzieli nawet, o co mu chodziło, a nie mógł ryzykować i nasyłać ich kilku jednocześnie, lub każdego po kolei. W końcu jak spieprzy się robotę raz, to później będzie tylko gorzej.
- To zaszyfrowane dane, które ukradła mi pewna asari. Nie musisz wiedzieć, czego dotyczą. Podstępna suka, mówią na nią Nyasera. To szefowa Vetronix'a - tej firmy, która zajmuje się szkoleniami przyszłych ochroniarzy do wynajęcia. Dane trzyma na swoim prywatnym terminalu, w siedzibie, w swoim biurze na ostatnim piętrze.
Westchnął cicho, ze zniecierpliwieniem jak gdyby, i uruchomił omni-klucz, najwyraźniej chcąc przesłać wszystkie dane na narzędzie Dolores.
- Tu masz kod, którego masz szukać. Po nim poznasz interesujące cię dane.
Dolores
Awatar użytkownika
Posty: 147
Rejestracja: 24 lip 2012, o 23:45
Miano: Ali "Dolores" Portnoy
Wiek: 21
Klasa: strażnik
Rasa: człowiek
Zawód: najemniczka
Postać główna: Lillian Porter
Status: zbiegły "eksperyment" Cerberusa z zanikiem pamięci; była członkini londyńskiej organizacji przestępczej; rasistka
Kredyty: 16.070

Re: Wyższy poziom 'Zaświatów'

30 lip 2012, o 01:41

Spojrzała oględnie na to, co przesłał jej batarianin na omni-klucz. Podstępna suka, prywatny terminal, firma szkoląca ochroniarzy i ostatnie piętro brzmiały dość złowieszczo, ale z czegoś człowiek musi się utrzymywać. Będzie musiała dowiedzieć się, w jakich godzinach pracuje firma, w jaki sposób można się dostać na najwyższe piętro, czy to od wewnątrz, czy zewnątrz, jak strzeżony jest budynek... No cóż, wynagrodzenie nie było ogromne, więc miała nadzieję, że wszystko przebiegnie gładko, szybko i przyjemnie.
- Możesz na mnie liczyć.
Nie dodała, że "przynajmniej w kwestii dyskrecji". W każdym razie nie było po co przedłużać. Robota czekała.
ObrazekObrazek Obecny wygląd: http://oi41.tinypic.com/equnus.jpg + rękawice Ariake Tech. + tenisówki

A war in my mind
Dolores x Willard Theme
Lolita Theme
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12244
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Wyższy poziom 'Zaświatów'

30 lip 2012, o 02:00

Powstrzymał ciche westchnięcie, przenosząc na chwilę wzrok z omni-klucza na kobietę. Oby była tego pewna, w przeciwnym razie będzie udupiony.
- To delikatna misja, postaraj się, żeby cię nie wykryto. Wejdziesz do budynku dając im to... - mówiąc to przesłał kolejne dane na omni-klucz Dolores. - Potem musisz radzić sobie sama. Przepustka umożliwia dostanie się na trzecie piętro, ostatni poziom dla zwiedzających. Później załatw sobie klucze wyższego dostępu. Powinien mieć je szef ochroniarzy.
Batarianin wysłał jej jeszcze zaktualizowany, dokładny plan całego budynku po czym dezaktywował omni-klucz.
- Wróć, jak odzyskasz dane - mruknął cicho, odwracając się na pięcie i ruszył w kierunku drzwi do głównej części niższego poziomu Zaświatów, za którymi chwilę później zniknął.

Wyświetl wiadomość pozafabularną
Gwen Xiang
Awatar użytkownika
Posty: 58
Rejestracja: 27 lip 2012, o 19:29
Wiek: 32
Klasa: strażnik
Rasa: człowiek
Zawód: naukowiec
Postać główna: Vicca Ulianov
Status: doktor cybernetyki, NIE JEST agentem Cerberusa, jest tylko naukowcem ~~'
Kredyty: 26.000

Re: Wyższy poziom 'Zaświatów'

30 lip 2012, o 16:38

Jeśli miałaby zostać tutaj dłużej, zapewne tylko dla muzyki. Może i nie była najlepszych lotów, ale wpasowywała się w jej gust muzyczny, choć tylko cienka linia dzieliła ją od totalnego kiczu. Ale nie to ją teraz interesowało. Muzyka była tylko dodatkiem, pobudzajacym wzmożoną pracę jej umysłu.
Siedziała przy stoliku, bardziej w cieniu. Obok stała sobie szklanka z jakimś wątpliwego koloru drinkiem, ledwo uszczkniętym. Jej mózg pracował na najwyższych obrotach, kiedy przegladała ostatnie zapisane przez siebie dane. Cos jej umykało, sama nie mogła stwierdzić, co to takiego było.
Drobny przystanek przed dalszą podróżą, może powrotem do pracy. Źle sie tu czuła, przymus braku fartucha laboratoryjnego, zostania w samej czerni sprawiał, że co kilka sekund miała ochotę wyjść. Zagłuszane to jednak było intensywnym myśleniem. Nawet tutaj nie mogła się powstrzymać. Miala pojęcie, że to było tak pasujące, jak piąte koło u wozu. Tylko, że nie była szpiegiem, inaczej starałaby się wtopić w tłum. No i starała się nie wchodzic w oko samozwańczej królowej Omegi, dać do zrozumienia, że nie stanowi żadnego zagrożenia. Chociaż sama nie wiedziała, jak to zrobić. Nigdy nie mogła tego zrobić poprawnie poza laboratorium.
Wzięła ledwie widoczny lyk owego podejrzanego drinka. Smakował paskudnie, co tu kryć, ale nie powiedzialaby tego barmanowi. Nie odważyłaby się. I alkohol to nie byla jej działka.
ObrazekObrazek
Jayden Ramirez
Awatar użytkownika
Posty: 10
Rejestracja: 24 lip 2012, o 15:01
Wiek: 30
Klasa: Adept
Rasa: Człowiek
Zawód: Agent Cerberusa
Postać główna: Carmen Ortega
Kredyty: 15.000

Re: Wyższy poziom 'Zaświatów'

30 lip 2012, o 21:53

Wyświetl wiadomość pozafabularną

Przekroczywszy główne wejście, do uszu zaczęły powoli docierać przyjemne dźwięki dudniącej w korytarzu muzyki. To chyba jest to, co Omega ma najlepsze w zanadrzu - mimo swojej pozornej nieprzychylności potrafi mile zaskakiwać. Wyminął powoli kilku stojących w przejściu obcych, a jego oczom ukazał się szeroki i wysoki, mieniący różowo-fioletowym światłem filar, wokół którego na podwyższeniu wyginało w śmiałych pozach swoje ciało kilka urodziwych przedstawicielek rasy asari. Wodził wzrokiem po wnętrzu, aż natrafił wreszcie na podświetlaną podobnym światłem ladę, za którą turiański barman rozdawał swoje dekstro-frykasy w płynie. Turianin. Odruchowo rozejrzał się jeszcze, czy aby na pewno nie ma jakiegoś człowieka za barem. Lub asari. Salarianin? Cholera, dobra, to tylko drink. Gdyby miał każdemu dosypywać coś do drinków, to pewnie pierwszego dnia już by go wywalili. A może to jego pierwszy dzień? Jayden, zamknij się i idź po tego cholernego drinka.
- Zawsze miło popatrzeć na ładne buzie - odpowiedział koledze i gestem ręki przywołał barmana. Barmana-turianina - dla mnie raz Mori - zagadał lakonicznie do dekstro-gościa za ladą. Muzyka przygłuszała wszystko, dlatego musiał się nieco pochylić, by barman usłyszał. Turiański barman. Po zamówieniu spojrzał na Grega w oczekiwaniu, że i on coś dla siebie weźmie. Wtem, oglądając się za plecy kolegi, głęboko w tłumie, lub raczej kącie, mrugnęła mu pewna postać. Siedziała samotnie przy stoliku, wpatrzona w hologramy wyświetlane na omni-kluczu, jakby w ogóle nie interesując się tym, co dzieje się wokół. Skądś znał tę twarz. Kojarzył ją przez mgłę. Pewnie musiało głupio wyglądać, gdy tak ciągle się na nią gapił, ale nie mógł się powstrzymać. Nagle, turiański barman przerwał mu ten mało taktowny, choć zapewne niezauważalny przez dziewczynę - tak mu się wydawało - "monitoring", podsuwając alkohol w wysokim naczyniu przypominającym long-drink.
- Ejej, dobry panie, a słomka? - trójpalczasty zapomniał, że takie alkohole najlepiej pije się przez słomkę. Na pewno był nowy, ale chyba jeszcze nikogo nie zatruł. Oj zamknij się, idioto. Dostawszy swoją słomkę, usadowił się wygodnie na wysokim hokerze i wrócił do bacznej obserwacji znajomej mu nieznajomej.
Gregory Turner
Awatar użytkownika
Posty: 9
Rejestracja: 15 cze 2012, o 21:06
Miano: Gregory Mallord Turner
Wiek: 29
Klasa: Żołnierz
Rasa: Ludzie
Zawód: Agent Cerberusa
Kredyty: 15.000

Re: Wyższy poziom 'Zaświatów'

30 lip 2012, o 23:16

Wyświetl wiadomość pozafabularną

Odetchnął głęboko, zapalczywie kosztując powietrze. Alkohol. Tytoń. Pot. Szczyny. Turianie. Meh, nie ma to jak własnowolnie wdepnąć w wielkie, wielopiętrowe gówno i potem je jeszcze głupawo pożerać. I jeszcze te przerośnięte żaby. Kto to tu wpuszcza, no naprawdę... Czas się napić.
- Tequila. – warknął do barmana, jakby ten już dawno powinien się domyślić. Nie poświęcił kolejnej myśli narzekając na bezmózgie, bezużyteczne ow… Ahh. A w sumie to nawet ładny ten turianek. I muzyka nagle stała się taka spokojna, harmonijna; jak skrzydełka motylka tańczące po łączce w słoneczny dzień... Otrząsnął się, zaznaczając w pamięci, że bursztynowy płyn miesza mu w mózgu.
- Nie gap się tak. – łokciem pchnął ramię kolegi, rozglądając się nagle. Zdarzało mu się losowo i całkowicie bez powodu wyczuć niebezpieczeństwo, które wcale mu nie zagrażało i, cóż, nie istniało. Meh, za bardzo się przejmuje; ale zamiast zamówić kolejnego drinka, wzruszył ramionami i dyskretnie zapytał, udając, że interesuje go nagle tańcząca blisko wejścia asari. – Znasz ją?
Gwen Xiang
Awatar użytkownika
Posty: 58
Rejestracja: 27 lip 2012, o 19:29
Wiek: 32
Klasa: strażnik
Rasa: człowiek
Zawód: naukowiec
Postać główna: Vicca Ulianov
Status: doktor cybernetyki, NIE JEST agentem Cerberusa, jest tylko naukowcem ~~'
Kredyty: 26.000

Re: Wyższy poziom 'Zaświatów'

31 lip 2012, o 09:09

Przetwarzała dane, próbując ustalić, co poszlo nie tak. Na cale szczęście nie wysadziła nic, procedury bezpieczeństwa dopięte na maksimum, ale coś po prostu nie poszło. Niekompletne dane? Źle dobrane natężenie promienia? A może po prostu nieodpowiednie proporcje płynu miedzytkankowego i cieczy zastępującej osocze? Albo zwyczajnie obiekt nie miał odpowiednich genów i sie nie przyjęło... Zawsze uważała, że implanty i protezy cybernetyczne mają pamięć genów i nie można ich sobie ot tak wszczepic na hop siup. Oczywiscie wyjatkiem były te świeże, pierwszy raz instalowane. Pod warunkiem, że konstruktorzy ich nie dotykali i mieli odpowiednio grubą warstwę materiału ochronnego pomiędzy skórą a danym przedmiotem.
Jakoś tak nagle przycisnęła cos na swoim omni, co zatrzymało cały strumień danych. Jakieś dziwne, irracjonalne uczucie, które kazało się jej rozejrzeć. Zabębniła palcami o klawiaturę, w wyrażeniu swojej irytacji. Czuła oczy na sobie, ktoś się na nią gapił. Odgarnęła dłuższe pasma sprzed widoku i lekkimi ruchami głowy zlokalizowała źródło wzroku. Gdzieś przy barze. Tyle jej wystarczyło.
Postanowiła przeprowadzic maly eksperyment. Zerknąwszy na zatrzymane dane, znalazła linijkę, ktora jej nie pasowała... Wykonała szybki, ledwie zauważalny gest, zapraszajacy obserwatora do siebie. Jeśli patrzył nadal, mógł to wychwycić. A ona wrociła do swojego zajęcia, mózg intensywnie myślał, dlaczego uzyto złego składnika i czym możnaby to zastąpić...
ObrazekObrazek
Jayden Ramirez
Awatar użytkownika
Posty: 10
Rejestracja: 24 lip 2012, o 15:01
Wiek: 30
Klasa: Adept
Rasa: Człowiek
Zawód: Agent Cerberusa
Postać główna: Carmen Ortega
Kredyty: 15.000

Re: Wyższy poziom 'Zaświatów'

31 lip 2012, o 09:46

- Nie wiem... - odpowiedział Gregowi nie odrywając wzroku od nieznajomej. Coś go jednak targnęło i postanowił spojrzeć mniej więcej w tym samym kierunku, którym patrzył kolega. Zmarszczył brwi, gdy zorientował się, że patrzył na jakąś nieznaną mu tancerkę. Kątem oka powrócił na jego twarz, grymasem okazując mniej więcej "stary, serio, od kiedy interesują cię asari". Chwilę potem jednak pokiwał głową przecząco w odpowiedzi na zadane mu wcześniej pytanie - Tancerki są tu praktycznie co chwilę inne. Nie nadążysz za wymianą - odparł, upijając łyk pociągnięty z długiej, fluorescencyjno żółtej słomki o fantazyjnych, zawijanych kształtach. Przyjemny, żurawinowy smak powitał serdecznie jego podniebienie zakraplając też co nieco przedniej jakości alkoholem - bardziej interesuje mnie... - zaczął ponownie, głową delikatnie wskazując miejsce w tłumie, dlatego Greg mógł nie do końca zrozumieć kto tak dokładnie go "interesuje". Co było prawdą, to to, że stolik z kobietą był za tym tłumem, tak więc nie miał jak inaczej tego pokazać. Oparł się powoli prawym łokciem o ladę będąc do niej tyłem, aż zauważył, że dziewczyna wykonuje jakiś specyficzny gest. Wyglądało, jakby... że co? Że on ma podejść? Dla pewności rozejrzał się jeszcze pospiesznie najpierw w prawo, później w lewo, ale za sobą uświadczył jedynie brzydką twarz turianina obsługującego kolejnych klientów i ścianę wyłożoną tęczą alkoholi. Pociągnął następny łyk przez słomkę.
- Chodź - rzucił lakonicznie do towarzysza, widząc jak zajmuje się swoją porcją tequili. Naprawdę, bardziej interesowała go tequila niż to, co dzieje się wokół. Naprawdę. Wolnym krokiem wyminął na parkiecie jakiegoś salarianina, który zdawał się być bardziej spocony od tańca niż dziesięciu ludzi wokół niego i udał się do stolika, z którego gestem otrzymał zaproszenie. Stanął w końcu nad połyskliwym blatem, po którego drugiej stronie siedziała kobieta o niewzruszonej twarzy. Przekręcił nieco głowę w bok, gdy ta spojrzała na niego - jeśli w ogóle spojrzała, przytłumione światła mogły go zmylić - a prawą z brwi uniósł w pytającym geście, lewą marszcząc w chwilowej zadumie. Jego syntetyczne, świecące oko uważnie lustrowało blondynkę, przy okazji nikłą poświatą rozświetlając nieco twarz Jaydena błękitnym kolorem. Zwisającą dotąd wzdłuż ciała rękę uniósł, by znów upić niewielki łyk korzystając ze słomki - czy my się znamy? - zagadał niepewnie, śmiesznym, pytającym tonem, nadal przyglądając się dziewczynie. Nie siadał, bo nie został bezpośrednio do stolika zaproszony.
Gregory Turner
Awatar użytkownika
Posty: 9
Rejestracja: 15 cze 2012, o 21:06
Miano: Gregory Mallord Turner
Wiek: 29
Klasa: Żołnierz
Rasa: Ludzie
Zawód: Agent Cerberusa
Kredyty: 15.000

Re: Wyższy poziom 'Zaświatów'

31 lip 2012, o 11:08

- Kretyn. – wolną dłonią zasłonił twarz, wysuwając oczy na wierzch żeby rzucić jadowite spojrzenie na plecy kolegi; gdyby nie było tu ochroniarzy to właśnie Jayden skakał by po tych biednych asari jak małpa, której ukradziono banana i kazano szukać w kobiecych otworach. Jakby on miał wskazać kogoś, kto może znać wszystkie imiona lokalnych – lub w promieniu pięciu galaktyk - dziwek, to jednej chwili by się nie musiał zastanawiać.
Unosząc dumnie głowę płynnie zakręcił łokciem i z plaskiem trzepnął perwersa w łeb otwartą dłonią, wybijając mu głupotę z mózgu. Żeby go oskarżać o jakieś chore, międzyrasowe fetysze! No też mi coś! W rezultacie zamówił jeszcze dwa bursztynowe syropki u turiańskiego barmana; łypiąc z kontorsją jak zboczuch rozbiera biedną kobietę w myślach i robi z nią bardzo niegrzeczne rzeczy zauważył kilka ludzkich tancerek. Czując jak trunek rozgrzewa mu wnętrze poczuł się trochę lepiej,
Czekaj no, co on powiedział? Gdzie leziesz pokrako… Siu siu? Tak prędko? Prychnął pozbawiając danserki swojego łaskawego spojrzenia i biegnąc oczami za głupawym latynosem, który teraz lawirował jak baletnica po całym parkiecie prawie wpadając na każdego klubowicza z wielkim gnatem przy kolanie. On to ma słaby łeb… A może to ja? Meh, trzeba ratować debila zanim wpadnie na jakiegoś krogana lub… dwóch.
Odstawiając puste, szklane naczynie podążył za nim; szybko go dogonił długim krokiem, z premedytacją wpadając na tłustego salarianina ciężkim ramieniem. Nawet nie spojrzał, czy przerośnięta żaba się przewróciła, bo w tym momencie - z westchnieniem i głupim uśmiechem - zauważył gdzie zmierzał Ramirez. No to się zaraz zacznie…
Zatrzymał się tuż obok wyższego o parę centymetrów Ramireza, dłonie opierając na pasie; knykciami musnął ciężki, zimny, metalowy breloczek zakamuflowany w kształcie wielkiej pukawki - którą miał zawsze przy sobie – i poczuł się trochę pewniej. Obdarował kobietę krótkimi, uprzejmym uśmiechem i rozejrzał się; było tu trochę mniej motłochu niż przy barze, chociaż wciąż było za głośno żeby móc się na czymś skupić. Jak ta kobieta mogła w takich warunkach coś czytać? Meh.
Gwen Xiang
Awatar użytkownika
Posty: 58
Rejestracja: 27 lip 2012, o 19:29
Wiek: 32
Klasa: strażnik
Rasa: człowiek
Zawód: naukowiec
Postać główna: Vicca Ulianov
Status: doktor cybernetyki, NIE JEST agentem Cerberusa, jest tylko naukowcem ~~'
Kredyty: 26.000

Re: Wyższy poziom 'Zaświatów'

31 lip 2012, o 11:25

Eksperyment zadziałał. Obserwator zwrócił uwagę na gest i podszedł. Jednakże nie sam. Dołaczył do niego kolega, co chyba przekreślalo jej szanse na spokojną konwersację sam na sam z niechcianym obserwatorem. Jednocześnie, zerkając przez krótką chwilę na jego twarz, coś przykuło jej uwagę. Cybernetyczne oko... I w dodatku wydawał się jej dziwnie znajomy, jakby spotkała go w tym lub poprzednim życiu. Tylko że grał głupa.
Jego kumpla nie znała. Albo nie mogła sobie przypomnieć. Wydawał sie być znudzony towarzystwem albo nie podobał mu się widok tych wszystkich obcych.
W międzyczasie dojrzała jakiegoś salarianina, przez co jej wzrok zmienił sie na niemalze lodowaty. Jak ona nie cierpiała tych płazów! Myśleli sobie, że jak szybko nawijają, to od razu są inteligentniejszi i lepsi w nauce? O nie, niech sobie nie myślą... Ale zaraz. Ci dwaj.
Gestem zaprosiła ich do przysiądnięcia się do niej. I wróciła do kontynuowania uzupełniania i prób z nowymi danymi. Wydawalo sie to cholernie nieuprzejme, gdyby nie fakt, że zaraz sie odezwała.
- Zastanawiałam się, kto mnie tak bezczelnie obserwuje - zaczęła spokojnie, nie przerywajac tego, co robiła. - Teraz już wiem. Jak przypuszczam, brak innych, ciekawszych zajęc, na przyklad tancerki? Chociaż ta zakazana morda wydaje mi się znajoma...
Nie, to nie były zdania wyrzucone jak z karabinu. Po każdym następowała krótka przerwa, ale nie dajaca mozliwosci na odpowiedź. Ciekawe tylko, o którą zakazaną mordę chodzi.
ObrazekObrazek
Jayden Ramirez
Awatar użytkownika
Posty: 10
Rejestracja: 24 lip 2012, o 15:01
Wiek: 30
Klasa: Adept
Rasa: Człowiek
Zawód: Agent Cerberusa
Postać główna: Carmen Ortega
Kredyty: 15.000

Re: Wyższy poziom 'Zaświatów'

31 lip 2012, o 14:11

Parsknął śmiechem po uwadze o "zakazanej mordzie", układając usta w szeroki, serdeczny uśmiech i ukazując tym samym rząd śnieżnobiałych zębów. Nieznajomej najwidoczniej to nie rozbawiło, bo utrzymywała cały czas ten poważny, zatopiony w dokumentach wzrok, ale on, ze swoją żartobliwą osobowością - lub raczej jej drugą stroną - po prostu nie mógł puścić tego drugim uchem. Dosiadł się razem z Gregiem - a jak, wszak mówią "dają to bierz, biją to uciekaj".
- Wygląda na to, że oboje wydajemy się sobie znajomi. Nie to, żeby mi ta mrrrrroczna otoczka tajemniczości przeszkadzała, ale gdy ktoś wydaje mi się znajomy, to wolę wiedzieć skąd. Jakoś tak, lepiej mi się wtedy myśli - odparł w stronę dziewczyny, dalej utrzymując ten uśmiech na twarzy - Jestem Jayden, a to jest Gregory - dodał po chwili, wskazując kciukiem na mężczyznę obok. Rytmicznie dociskał i zwalniał palec na ramieniu kolegi, jakby go to bawiło. Jednocześnie nie mógł oprzeć się pokusie i zerknął przelotnie na hologram, jaki wyświetlał się dokładnie nad omni-kluczem kobiety. Widział go niczym odbicie lustrzane, ale i tak poznał układ i podpunkty owego dokumentu. Całkiem podobne, a właściwie nawet bliźniaczo podobne do dokumentów cerberusowych... Czy to możliwe, że ta oto kobieta siedząca przed nimi też pracuje dla organizacji? Pociągnął łyk żurawinowego alkoholu i jeszcze raz skierował spojrzenie na nią, tym razem jednak bardziej podejrzliwe. To w sumie tłumaczyłoby skąd ją zna, ale jakoś nie potrafił skojarzyć sobie gdzie dokładnie ją widział - praca w takim miejscu? - czy on tam widział węzły DNA? Poznawał pracę na na różnicach w sekcjach kodowania i brakach poszczególnych aminokwasów, sam był biologiem, tyle, że o nieco innej dyscyplinie. Skinął Gregowi porozumiewawczo głową, by spojrzał na moment na hologramy. Może je pozna, jeśli nie, to trudno.

Wróć do „Centrum Omegi”