Obóz rebeliantów
: 13 maja 2012, o 16:58
Obóz rebeliancki rzeczywiście przypomina ziemski obóz. Pomieszczenia zrobione z wraków samolotów ustawionych wokół swoistego placu, przy którym pali się ognisko i zbierają ludzie. Zupełnie jak na ziemi, na dość cudacznym biwaku. Ludzi jest dość sporo - około pięćdziesięciu, może sześćdziesięciu. Spotkasz tu Karen - nową rebeliantkę, którą została wbrew własnym zamiarom. W zasadzie sam obóz może nie imponuje rozwojem technologii, ale bronią umieją się ci ludzie posługiwać. No i na dodatek trochę jej mają!Nie ma tu ścisłej hierarchii - jest tylko osoba najsilniejsza, mająca 'gadane'. Robi za swoistego przywódcę sił oporu. Zupełnie jak w plemionach, o których dziełach pamiętają wybitni, ziemscy historycy!