W galaktyce istnieje około 400 miliardów gwiazd. Zbadano lub chociaż odwiedzono dotąd mniej niż 1% z nich. Pozostałe światy oraz bogactwa, które zawierają, wciąż czekają na odnalezienie przez korporacje lub niezależnych poszukiwaczy.

Boom
Awatar użytkownika
Posty: 133
Rejestracja: 2 cze 2012, o 12:25
Miano: Lewis McMillan
Wiek: 32
Klasa: Żołnierz
Rasa: Człowiek
Zawód: Porucznik N6, specjalista od ładunków wybuchowych
Kredyty: 0

Przestrzeń Nubijska-> System Dakka -> Pragia

15 paź 2012, o 10:05

Cała akcja zdziwiła Booma, mówiąc prawdę. Popłynął z prądem więc. Sam zarzucił niezłą przemowę. Na sam koniec Kerata zjebał cały blef, prawdopodobnie przez niskie IQ. Jednak to co zaskoczyło porucznika, to był fakt, że Akan wcale nie ma najniższego IQ na Pragii, dowódca piratów popisał się bardziej. Ponieważ… Uwierzył! No chyba nie, co ja widzę. – pomyślał Boom, przejeżdżając wzrokiem po kompanach, kończąc na dziewczynce.
- Otóż to. Boom, baby!
Gdy piraci wzięli dupę w troki i zmyli się z Pragii, został tylko podział łupów. Chłopaki ze Stuleyage’a zaproponowali dobry układ. Statek był wart dużo. Lewis pokiwał głową reszcie i zerknął na Lysavera.
- Revax? Jak dla mnie, bierzmy ten statek. Sprawiedliwie będzie, oni zgarną resztę... Jak go nazwiemy? – spytał, podziwiając chwilę maszynę. Jednak została ostatnia kwestia, dziewczyny. Jak widać, kroganin mocno o nią zabiega, co dziwiło McMillana. Po co kroganinowi ludzka dziewczynka? Jednak, najłatwiejszym sposobem jest spytanie młodej.
- Słuchaj, mała. Mój kumpel na pewno Cię nie sprzeda, ani nie zrobi Ci nic złego, kiedy ja tu jestem. Jednak możesz wybrać. Albo ruszasz ze Stuleyage’em, albo z nami. Jeśli masz jakąś rodzine, znajdziemy ją. Albo zostaniesz z nami, na Wraithcie jest sporo miejsca. Hawk pewnie się zdziwi… Więc? – klęknął przed dziewczyną, aby zrównać się z nią wzrokiem i wzrostem.
ObrazekObrazek WRAITHObrazekPANCERZObrazekTHEME1ObrazekTHEME2ObrazekINDESTRUCTIBLE I just love, when the stuff blows up. Obrazek Mass Effect EPIC
Revax Lysaver
Awatar użytkownika
Posty: 121
Rejestracja: 10 maja 2012, o 19:17
Wiek: 34
Klasa: Strażnik
Rasa: Turianin
Zawód: Technik
Kredyty: 21.000

Re: Przestrzeń Nubijska-> System Dakka -> Pragia

15 paź 2012, o 13:42

Revax stał za ścianą z otwartymi ustami. Podejrzewał, że najemnicy nie są najbystrzejsi, ale to przerosło jego oczekiwania. Ich niedoszli przeciwnicy byli po prostu bezdennie głupi.
- I tak mój plan byłby zabawniejszy. - mruknął cicho pod nosem.
Gdy wszyscy zaczęli się pakować a Akan rzucił swoją propozycję, Lysaver od razu ruszył do "myśliwca". Wszedł na pokład i przez chwilę można było tylko słychać dobiegające ze środka hałasy. Po kolejnej chwili zahuczały silniki wchodzące w stan gotowości, to znowu się wyłączające. Ze środka wyszedł ubabrany nieco olejem turianin.
- Sprawna. - poklepał kadłub - I nie myśliwiec, a barka desantowa. Turiańska. - wyszczerzył zęby - Nie do zdarcia, już ich nie produkują. Wszyscy się przerzucili na ludzkie promy. Ktoś już ją modyfikował na statek przemytniczy, cały luk transportowy jest zawalony badziewiem i dobudówkami. Jeśli o mnie chodzi, to bierzemy. - kiwnął głową. Sprawdził na omnikluczu szybko koordynaty gdzie mieli zostać odebrani przez Wraitha. Autopilot szybko sobie z tym poradzi. On sam nie miał pojęcia o pilotażu.
- No i nie martw się, nie zjem jej. Za stara i łykowata. - kaszlnął - To co, zbieramy się? Czekają na nas.
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12234
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Przestrzeń Nubijska-> System Dakka -> Pragia

17 paź 2012, o 16:34

-Zróbcie miejsce dla mistrza...
Usłyszeli w odpowiedzi wciąż szczerze rozbawiony głos. Tak jak zapowiadano, po chwili powietrze przeszyły odgłosy silnika a maszyna ciężko osiadła na niezbyt równym gruncie. Z otwartej śluzy zaczęli wypełzać ciekawscy tego, co właściwie tutaj się znajdowało. Niektórzy z podziwem i gwizdem, inni ze wstrętem oceniali cały kompleks badawczy Cerberusa.
Dziewczyna przyjrzała się badawczo każdemu, choć jej oczy o niecodziennej barwie na dłużej zatrzymały się wyłącznie na Akanie. Wyciągnęła ku niemu rękę i nie trudno było się domyślić, iż wcale nie oczekuje od turianina szarmanckiego gestu.
- Dzięki. Mam u was dług, ale jadę z Boomem. Ktoś musi być jego głosem rozsądku.
Z uśmiechem, o ile ten się zgodził, uściskała dłoń turianina. Następnie zarzuciła swe włosy do tyłu i podreptała w stronę myśliwca, w którego przed chwilą wyłonił się drugi przedstawiciel Hierarchii. Poza szczegółami, o których wspomniał, nad fotelem pilota znalazł materiałowe, dwie kostki w stylu retro, aby nie określić tego staroświecką i zupełnie nieprzydatną ozdóbką.

Jeden z mechów w pewnym momencie poruszył się. Dźwignął ciężko na ziemię, a detonator, którą wcisnął, wyleciała mu z olbrzymich, metalowych łap. Hangar wypełniło wycie alarmu, którego ostry dźwięk wrzynał się w świadomość, a także nieprzyjemnie drażnił uszy.
- Rozpoczynam odliczanie. Trzy minuty do detonacji. Dwie minuty, pięćdziesiąt dziewięć sekund do detonacji. Dwie minuty pięćdziesiąt osiem sekund...
Gdziekolwiek znajdował się ładunek, nie interesował nikogo, który wypełzł z pokładu, gdyż jak jeden mąż wszyscy zaczęli szturm z powrotem na pokład.
Korth
Awatar użytkownika
Posty: 75
Rejestracja: 7 cze 2012, o 18:55
Wiek: 194
Klasa: Szturmowiec
Rasa: Kroganin
Zawód: Najemnik
Kredyty: 44.500

Re: Przestrzeń Nubijska-> System Dakka -> Pragia

18 paź 2012, o 03:36

Stuleyage majestatycznie wylądował a ze środka zaczęła wyłaniać się załoga gotowa do tego co piraci lubią najbardziej ... plądrowania. Niestety jak zwykle ostatnim czasem coś musiało się spierdolić. Mech uruchomił jakąś bombę i cały plan grabienia szlak trafił. Skąd tu jednak kurwa bomba co piraci zaminowali miejsce dostawy? Po co, to się nie trzymało kupy. Na szczęście mieli jeszcze 3 minuty a kroganin nie zamierzał zostawiać tu tych mechanicznych cacuszek. Widząc, panikującą ekipę ryknął w ich stronę
- Gdzie kurwa ?! Sprzęt sam się nie załaduje, otwierać rampę i jedziemy z tym! Przez trzy minuty mógłbym przelecieć matki całej naszej załogi! - Przez sekundę Korth zastanowił się nad ostatnimi słowami i stwierdził, że nie zupełnie chodziło mu o taki sens wypowiedzi, lecz w panującym rozgardiaszu najwyraźniej nikt nie zauważył wtopy. - - Saavik spróbuj zhakować resztę tak żeby załadowały się na statek - Powiedział olbrzym do quarianina próbując usadowić się w mechu. Ice szybko zbadał czy nad mechem można przejąć manualną kontrolę i jeśli tak to postanowił jednego z nich "zaprowadzić" na Stuleyaga.
Obrazek
Akan Kerata
Awatar użytkownika
Posty: 112
Rejestracja: 7 cze 2012, o 22:15
Miano: Akan Kerata
Wiek: 26
Klasa: Szpieg
Rasa: Turianin
Zawód: Pirat, najemnik
Kredyty: 48.000

Re: Przestrzeń Nubijska-> System Dakka -> Pragia

18 paź 2012, o 11:09

Turianin wysłuchał decyzji dziewczyny, choć z lekkim trudem przez to, że niedaleko Revax odpalał swoją nową maszynę. Kiwnął głową w jej stronę porozumiewawczo, uścisnął jej dłoń i uśmiechnął się lekko. Nie miał jednak czasu na dalsze rozmowy, gdyż zaraz rozległ się alarm bombowy. Akan także nie zrozumiał co tutaj robi bomba, ani dlaczego piraci ją włączyli a zostawili mechy dezaktywowane jak i zapłacili im za nic. No nic, musieli być skrajnymi idiotami. Nie zmienia to faktu, że nie chciał zostawiać tyle świetnego sprzętu w bazie, skoro można go załadować na pokład.
-Wracać tu miękkie chuje! Mamy trzy minuty by zapakować towar, a wy już spierdalacie!? Jak tu nie wrócicie to macie zero żołdu przez miesiąc! - wydarł się na załogę przez intercom, chcąc ich pogonić do zbierania towaru zanim odlecą. Było tu stanowczo zbyt dużo sprzętu, by to wszystko wziąć, jednak można zgarnąć kilka ciekawych rzeczy przed odlotem. A z pewnością taką rzeczą były mechy.
-Wy się stąd zabierajcie, jazda! - powiedział w kierunku Booma i dziewczyny, poganiając ich ruchem ręki. Sam włożył pistolet do kabury i ruszył zebrać ekipę, aby zorganizować okradnięcie wszystkiego co możliwe zanim odlecą.
-Przygotować dźwig elektromagnetyczny! Wciągamy mechy. Wy, nosić resztę skrzyń na pokład. Bierzcie co cenne. - powiedział wskazując na grupę ludzi w hangarze. -Seba, przyszykuj statek do odlotu czterdzieści sekund przed wybuchem bomby. Zdążymy się zerwać stąd w tyle, co? - spytał właściwie retorycznie. Sebastian nie miał wszak wyboru. Zamknięcie ramp, ruszenie się z ziemi to maksymalnie piętnaście sekund. Daje im to solidne dwadzieścia sekund pełną mocą silników aby oddalić się wystarczająco od miejsca eksplozji. W dzisiejszych czasach w dwadzieścia sekund przelecisz trzydzieści kilometrów najgorszym myśliwcem, nie mówiąc już o statkach przystosowanych do lotów kosmicznych z gigantyczną prędkością.
Gdy usłyszał, że zostaje minuta do wybuchu, Akan skierował się ostatecznie do statku, i powiadomił resztę by zrobili podobnie. Upewnił się też, że wszyscy są na pokładzie. Gdy zamkną rampę, natychmiast odlatujemy.
ObrazekObrazek
Boom
Awatar użytkownika
Posty: 133
Rejestracja: 2 cze 2012, o 12:25
Miano: Lewis McMillan
Wiek: 32
Klasa: Żołnierz
Rasa: Człowiek
Zawód: Porucznik N6, specjalista od ładunków wybuchowych
Kredyty: 0

Re: Przestrzeń Nubijska-> System Dakka -> Pragia

18 paź 2012, o 11:43

Cóż, dziewczyna wybrała. Nie zdziwiło go to, był jedynym człowiekiem tutaj. Kiwnął głową i wstał.
- Dobra, wskakuj na pokład, mała. – wskazał brodą w stronę Revaxa i barki desantowej, która wszyscy, nie wiadomo czemu, mylili z myśliwcem. Widać nie mieli zajęć z uzbrojenia. Ruszył w stronę Lysavera, gdy za nim mech uruchomił odliczanie do wybuchu. McMillan z chęcią pozostałby, aby popatrzeć na fajerwerki, jednak obowiązki wzywały! Pani kapitan musi tęsknić za nami.
- Ej, chłopaki! – krzyknął do ich towarzyszy – Jak byście kiedyś coś chcieli, odzywajcie się śmiało! To ten no… Uważajcie na bombę i adios! – zniknął w barce.

Wyświetl wiadomość pozafabularną
ObrazekObrazek WRAITHObrazekPANCERZObrazekTHEME1ObrazekTHEME2ObrazekINDESTRUCTIBLE I just love, when the stuff blows up. Obrazek Mass Effect EPIC
Revax Lysaver
Awatar użytkownika
Posty: 121
Rejestracja: 10 maja 2012, o 19:17
Wiek: 34
Klasa: Strażnik
Rasa: Turianin
Zawód: Technik
Kredyty: 21.000

Re: Przestrzeń Nubijska-> System Dakka -> Pragia

18 paź 2012, o 14:11

- Czas na nas! - krzyknął gdy zaczęło się odliczanie. Ruszył biegiem i usiadł w fotelu pilota, przełączając kolejne przyciski.
- Zaraz, to jedynka...dwójka... Dobra, mamy ciąg, zapłon, przepustnica, uhm, jest... - mówił wskazując palcem to, co wymieniał - Generator masy generuje, rdzeń cały, odlot! - zawołał za siebie gdy Lewis i dziewczyna byli już na pokładzie. Rampa po której weszli zamknęła się zadziwiająco szybko z głośnym sykiem. Barką zatrzęsło, gdy poderwała się z ziemi i poszybowała w niebo. Jeszcze parę minut spędzili w atmosferze z dala od byłej bazy Cerberusa.
- Zaraz, spokojnie, u nas wszystko jest zbudowane tak samo, jeszcze chwila z instrukcją i znajdę tego zasssssranego autopilota!
Kilkanaście minut później barka ruszyła w dalszą drogę. Nareszcie!

Wyświetl wiadomość pozafabularną
Saavik'Kara nar Ryzer
Awatar użytkownika
Posty: 97
Rejestracja: 8 cze 2012, o 00:06
Wiek: 23
Klasa: Inżynier
Rasa: Quarianin
Zawód: Mechanik okrętowy
Kredyty: 15.000

Re: Przestrzeń Nubijska-> System Dakka -> Pragia

18 paź 2012, o 15:57

Z niepokojem patrzył jak ogromny Stuleyage zbiera się do lądowania na niedużym skrawku ziemi, przeznaczonym zapewne dla więcej niż jednego, ale ciągle małych statków. W myślach obstawiał czy nie zahaczy jakimkolwiek elementem o drzewa, których wokoło lądowiska było pod dostatkiem. Na szczęście nie docenił kunsztu Sebastiana i cała procedura odbyła się bez przeszkód. Kończył właśnie skanować pozostawione przez najemników mechy, kiedy rozległ się donośny sygnał o bombie. Z początku myślał, że to jakiś żart, ale popłoch wywołany na lądowisku był dostatecznym dowodem, że to nie są przelewki.
- Jakim cudem tamten mech to aktywował? Przecież skanowałem w poszukiwaniu aktywnych procesów. Nie rozumiem dlaczego tego wcześniej nie zauważyłem...
Łup był cenny, ale co prawda nie miał zamiaru ginąć dla paru robotów. Póki jeszcze odliczanie nie było w krytycznej fazie postanowił spróbować przejąć kontrolę nad jak największą liczbą mechów by wprowadzić je po rampie do hangaru Stuleyaga. Dodatkowo po głowie plątało mu się wiele pytań, na które raczej nie pozna już odpowiedzi. Dlaczego ci co handlowali piaskiem postanowili zaminować to miejsce? Przecież to idealna kryjówka, z dala od ciekawskich oczu. Gdyby ich kontrahenci dowiedzieli się, że stoją na minie to od razu doszłoby do strzelaniny.
- Bosh'tet, bez sensu... - zaklął cicho podczas gdy gorączkowo pracował na swoim omni-kluczu.
Co rusz obracał głowę i spoglądał na opuszczoną rampę statku. Powoli przygotowywał się na szaleńczy bieg do środka kiedy wyczerpie mu się już pula możliwości.
ObrazekObrazek
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12234
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Przestrzeń Nubijska-> System Dakka -> Pragia

19 paź 2012, o 01:02

Zdecydowanie nie doceniali Kortha. Kroganin miał gadane, a może chodziło po prostu o jego groźną i wielką posturę, w każdym razie Ci, którzy nie zdołali czmychnąć na statek, mamrocząc pod nosem barwne epitety wyłonili się, rozpoczynając tym samym morderczy wyścig z czasem. Niejedni piraci w przestworzach byliby z nich dumni, widząc jak Ci łupili co mogli, pakując od razu na rampy, skąd wciągano na pokład. Nikt się nie zastanawiał co tak naprawdę było w skrzyniach, czy mechy przyniosą im jakikolwiek użytek. Z rozpędu załadowali kilka paneli komputerowych, a także jakiś stary, spalony generator napięcia, wszak kazali pakować to pakowali, prawda? Cykanie, wyjący alarm nie działało uspokajająco. Wprowadzało zdecydowanie nerwową atmosferę. Było to widać gołym okiem.
Boom wraz z towarzyszem i dziewczyną zniknęli. Ostatni na pokładzie statku znalazł się Quarianin w asyście kilku mechów, która teraz stanowiła jego wierną i ślepo oddaną armię. Rampy zamknęły się. Statek wzbił się, nabierając w zadowalającym tempie prędkości. Zostawili za sobą placówkę, w końcu zalesiony skrawek, który po upływie czasu rozbłysł jasną, niego ognista łuną. Ale oni byli już daleko, aby zobaczyć cokolwiek więcej...

Wyświetl wiadomość pozafabularną

Wróć do „Galaktyka”