Nawet jeśli Omega praktycznie przestała pełnić swoje pierwotne zadanie, czyli wydobywać, a następnie przetwarzać pierwiastek zero, infrastruktra wciąż pozostaje nietknięta. Biorąc pod uwagę fakt, że dodatkowo znajduje się na terenie chronionym równie dobrze jak same Zaświaty, ciężko by po prostu zajmowała bezproduktywnie przestrzeń.
Doskonale zachowane maszyny nie asystują już tylko przy obróbce cennego surowca, zamiast tego zaadoptowano je do zgoła innych zadań. Liczne podajniki i taśmy produkcyjne nieustannie przenoszą masywne skrzynie oraz kontenery, a magazyny niegdyś przechowywujące wyłącznie pierwiastek zero są dziś pełne wartej niemałą fortunę kontrabandy, której naturalnie pilnuje cały pluton najętych przez Arię ochroniarzy. Nikogo nie powinno bowiem dziwić, że to właśnie ona upatrzyła sobie tą wręcz ekskluzywną lokalizacje do prowadzenia swoich operacji.