Stolica, skolonizowanego przez asari, Illium. Nowoprzybyłym jawi się jako piękne, niekiedy doskonałe miasto, co często potrafi zmylić - tutejsi mówią, że Nos Astra potrafi być równie zdradliwe i niebezpieczne, co Omega. Często porównywane jest do Noverii przez swoje zaangażowanie w politykę handlu.

Daniel Frost
Awatar użytkownika
Posty: 640
Rejestracja: 22 paź 2012, o 14:28
Wiek: 31
Klasa: Szpieg
Rasa: Człowiek
Zawód: Najemnik-freelancer
Status: Były sierżant noveryjskich ERCS. Patologiczny pirofobik i cheimatofil. Ścigany przez Cerberusa.
Kredyty: 21.810

Hotel "Azura"

5 lut 2014, o 22:58

Restauracja hotelowa "Azury". Tutaj miał na nią czekać. Frost, siedząc przy pustym, pozbawionym nawet kiczowatego wazonu z kwiatkami stoliku, siedział i siedział tak tu od dobrej godziny, a ustalona pora spotkania dawno nadeszła i przeminęła. Gdzie się mogła podziewać Olivia? Kiedy podczas odlotu z Korlus jego omni-klucz poinformował go o wiadomości od słodkiej panny Harvin, tętno mu podskoczyło, a potem, gdy czytał treść, już tylko przyspieszało. A więc jego mała śnieżka poczyniła postępy w sprawie ich problemu, kiedy on smażył się na Haestrom! Musiał przyznać, że z Cytadeli zdołała zrobić więcej, niż on mając do dyspozycji całą galaktykę. Daniel miał tego już chyba nigdy nie przeboleć.

Ale teraz jego entuzjazm powolutku, powolutku spadał, a on z kolei czuł w sobie coraz większą frustrację, kiedy po raz wtóry musiał odganiać się od frywolnie odzianej kelnerki asari, która nalegała, żeby coś zamówił. "Hotel" "Azura". Tja. "Hotel". Wszyscy wiedzieli, że temu miejscu bliżej jest do domu uciech, niż do hotelu. Dlaczego więc ta "stara znajoma" Olivii musiała wybrać spotkanie we właśnie takim miejscu? Jeśli to jakiś durny żart, to Frost da znać o swoim niezadowoleniu. Nie miał zamiaru szaleć i niszczyć, ale od tego czekania zaczynał go swędzieć palec, a myśli coraz częściej odbiegały do pistoletu M-6 Kat przytroczonego do pasa. Swój prom Daniel zostawił w bezpłatnym, niestrzeżonym doku, więc nie zdziwi się, jeśli za parę godzin będzie musiał użyć tej broni na dupkach, którzy będą chcieli włamać się do jego pojazdu. Zrobi to zresztą z przyjemnością.

A na razie czekał. Siedział i czekał na to, aż cokolwiek się zdarzy. Jeśli Olivia i ta jej psiapsiuła nie przyjdą szybko, to istnieje spora szansa, że zastaną go tu w stanie błogiego upojenia tutejszymi napojami.
ObrazekObrazek
Bonusy: +10% szybkość ładowania mocy , +10% tarcze, +5% do obrażeń od broni, +10% do skuteczności strzałów w głowę
Nie mówię, że jestem sadystycznym MG, ale lepiej przynieś pełną Butelkę Estusa.
[Ocalony] [Zabójca] [Wrak]
[Frostbite]
Olivia Harvin
Awatar użytkownika
Posty: 510
Rejestracja: 9 sie 2012, o 11:32
Wiek: 30
Klasa: Adept
Rasa: Człowiek
Zawód: Genetyk
Postać główna: Iris Fenrir
Status: ex-oficer Cerberusa, dezerterka
Kredyty: 20.650
Medals:

Re: Hotel "Azura"

21 mar 2014, o 13:22

Olivia nie miała w zwyczaju spóźniać się, ale tym razem zrobiła to z premedytacją. Nie zaspała, gdyż nigdy nie miała problemu z wczesnym wstawaniem nawet po trzech bądź czterech godzinach snu. Nie została przez nikogo zaczepiona, ponieważ jak ognia unikała podejrzanych obcych. A że w jej mniemaniu teraz każdy mógł być TYM agentem Cerberusa bądź TYM zabójcą Cerberusa, ostatni tydzień na Illium spędziła właściwie w samotności. Raz tylko pozwoliła sobie postawić drinka, ale o tym Frost nie musiał wiedzieć.

Kiedy Daniel sięgał po kolejną szklankę jakiegoś fikuśnego, turkusowego drinka, który poleciała mu kelnerka, miejsce naprzeciwko niego zajęła Olivia. Właściwie mógł zyskać pewność, że się zbliża, kiedy przeszła obok niego i wyczuł zapach jej cytrusowych perfum. Z uśmiechem zarzuciła nogę na nogę i oparła ręce na blacie, zaś o nie swój podbródek. Miodowe, niezwykłe oczy z charakterystycznym błyskiem wodziły po licach snajpera.
- Widzę, że się nie nudziłeś. To dobrze.
Olivia nie różniła się od obrazu, który zapamiętał z ich ostatniego spotkania. Te same, rozwiane włosy namiętnie przysłaniały jej oczy. Te same dołeczki pojawiały się w polikach, kiedy układała usta w uśmiechu. Miała na sobie zwykła, lnianą, prostą sukienkę, a opalona skóra świadczyła, że musiała gdzieś w ostatnim czasie cieszyć się słońcem.
- Niestety, moja dobra znajoma nie może się z nami spotkać. Jest tutaj za dużo jej podobnych, aby nie wzbudziło to podejrzeń. Będziemy z nią w kontakcie.
me ~ voice ~ theme
ObrazekObrazek
+10% do tarcz
+10% obrażenia i siła rzutu
Daniel Frost
Awatar użytkownika
Posty: 640
Rejestracja: 22 paź 2012, o 14:28
Wiek: 31
Klasa: Szpieg
Rasa: Człowiek
Zawód: Najemnik-freelancer
Status: Były sierżant noveryjskich ERCS. Patologiczny pirofobik i cheimatofil. Ścigany przez Cerberusa.
Kredyty: 21.810

Re: Hotel "Azura"

23 mar 2014, o 01:27

Frost w sumie trochę cieszył się z tego, że póki co skazany był na samotność w tym barze - w końcu im dłużej tutaj siedział, tym więcej mógł wypróbować tych drinków asari, które, choć straszliwie drogie na Noverii, tutaj występowały w cenach nad wyraz przystępnych. Kelnerka podała mu więc zamówiony koktajl, o kolorze niewiele różniącym się od jej skóry, uśmiechając się powabnie, jak przystało na pracownicę tak... egzotycznego przybytku. Daniel już, już miał unieść do ust naczynie i rozwiać lub potwierdzić swoje nadzieje co do jakości i smaku drinka, kiedyyy...
- Widzę, że się nie nudziłeś. To dobrze.
Już po samym cytrusowym zapachu Frost wyczuł, że zbliża się ktoś znajomy, ale dopiero głos utwierdził go w pierwszym domyśle. Olivia! Wreszcie. Nie było przy niej tej jej znajomej, ale i tak ciśnienie nieco opadło Noveryjczykowi.
- No nareszcie - rzucił, niby szorstko jak zwykle, ale Olivia zbyt dobrze go poznała, by nie móc przebić się przez tę fasadę. Tłumaczenie: strasznie się cieszę, że cię widzę. - Byłem już gotów dobrać się do ich ostatnich rezerw drinków. - Tłumaczenie: dziękuję, że już przybyłaś; bez ciebie było tu strasznie nudno i pusto. - Kolorków nabrałaś. To miejsce chyba dobrze ci robi, hm? - wzdrygnął się lekko. - Też miałem pewien epizod z bardzo słoneczną planetą... ech...

Frost rzucił jeszcze okiem na otoczenie, by sprawdzić, czy przypadkiem ktoś z obecnych nie wpatruje się w Olivię - ostrożności wszakże nigdy dość, a on nie miał zamiaru dać się głupio podejść w takim miejscu. Gdy upewnił się, że żaden z obecnych nie obdarza pani genetyk ani jednym, przelotnym nawet spojrzeniem, jego wzrok spoczął wreszcie na niej. Przez chwilę nic nie mówił, trawiąc informację, którą przekazała właśnie mu przekazała. A więc kolejne cholerne utrudnienie... Nic nie może być ot, tak, hop-siup, takie proste, prawda?
- Cóż, skoro spotkanie i tak spaliło na panewce, to równie dobrze możemy się rozgościć... - podrapał się po głowie. - Cóż... witamy w Azure. Głodna?
ObrazekObrazek
Bonusy: +10% szybkość ładowania mocy , +10% tarcze, +5% do obrażeń od broni, +10% do skuteczności strzałów w głowę
Nie mówię, że jestem sadystycznym MG, ale lepiej przynieś pełną Butelkę Estusa.
[Ocalony] [Zabójca] [Wrak]
[Frostbite]
Olivia Harvin
Awatar użytkownika
Posty: 510
Rejestracja: 9 sie 2012, o 11:32
Wiek: 30
Klasa: Adept
Rasa: Człowiek
Zawód: Genetyk
Postać główna: Iris Fenrir
Status: ex-oficer Cerberusa, dezerterka
Kredyty: 20.650
Medals:

Re: Hotel "Azura"

24 mar 2014, o 22:43

Olivia potrząsnęła głową, nawet nie starając się ukryć rozbawienia. Być może gdyby spotkali się w bardziej... prywatnych warunkach, jej zachowanie byłoby o wiele naturalniejsze, niewymuszone powściągliwością ze względu na fakt, że znajdowali się w środku hotelowej restauracji.
- Słoneczną? Nie widać tego po Tobie. Na Illium jestem od niedawna. Choć podoba mi się tutaj to, że idziesz promenadą i kompletnie nikt na Ciebie nie zwraca uwagi. Mają tutaj też całkiem niezłe hodowle botaniczne. Ale nie martw się, będziesz miał okazje zobaczenia ich na własne oczy - zdobyłam kilka szczepek, kwestia teraz zasadzenia i odczekania, aż wyrosną. Będą pachnięć niesamowicie!
Musiała sobie zdać sprawę, że zaczyna brnąć w tym wszystkim za daleko, gdyż gwałtownie ucięła temat roślin i chrząknęła, zaczesując kosmyk włosów za ucho. Jakby to był całkiem natury gest. Livia miała tendencję do słowotoku, zwłaszcza, jeśli pytano ją o jej byłą pracę bądź własnie florę.
- Będzie z nami w kontakcie. I nie tyle głodna, co chętnie napiję się czegoś z kofeiną. O ile w ogóle taka pozycja widnieje w tutejszej karcie.
Cicho zabębniła palcami o blat stołu. Jakoś nie mogła odebrać wzroku od Daniela. To chyba znak, że się stęskniła, prawda?
me ~ voice ~ theme
ObrazekObrazek
+10% do tarcz
+10% obrażenia i siła rzutu
Daniel Frost
Awatar użytkownika
Posty: 640
Rejestracja: 22 paź 2012, o 14:28
Wiek: 31
Klasa: Szpieg
Rasa: Człowiek
Zawód: Najemnik-freelancer
Status: Były sierżant noveryjskich ERCS. Patologiczny pirofobik i cheimatofil. Ścigany przez Cerberusa.
Kredyty: 21.810

Re: Hotel "Azura"

24 mar 2014, o 23:08

Wyświetl wiadomość pozafabularną

- Najbardziej ironicznie słoneczna planeta pod słońcem, zważywszy na to, że opalanie się to ostatnia rzecz, którą chce się tam wyczyniać - sprostował Frost na jej komentarz. - I dziękuję, muszę zachowywać swój idealny aryjski kolor skóry, inaczej stracę całą swoją bajkową urodę - rzekł przedrzeźniająco, po czym teatralnie uniósł głowę ku niebu, przykładając sobie delikatnie dłoń do szyi; wyglądał, jakby miał zaraz zacząć mienić się jasnymi iskierkami, jak postacie w tym starym, kiczowatym romansidle o Ardat-Yakshi. Olivia wiedziała jednak, że ten dziwny, trochę arogancki, będący zupełnie nie na miejscu gest był dobrym znakiem: Danielowi udało się trochę wyluzować, skoro już przyszła. Nie umknął jednak jej uwadze pistolet przytroczony do paska Noveryjczyka - smutne przypomnienie o rzeczywistości.

Wyszedłszy z pozy, Frost obdarzył ją przelotnym, ale zauważalnym uśmiechem (uśmieszkiem?). - Kofeina, powiadasz... - Kilkoma ruchami na omni-kluczu ściągnął ogólnodostępny plik tekstowy z menu Azure, i zaczął szybki przegląd repertuaru lokalu. Jego wzrok padł najpierw na drinki na bazie czarnej kawy i whisky, ale wątpił, czy Olivia zgodzi się na umyślne obniżanie swojej czujności w ten sposób. Pozostawało więc... no cóż, serwowali tu kawę, to fakt. Mieli tylu ludzkich klientów, że było to koniecznością. Dlatego Daniel przyłożył palec do holograficznego napisu "Venti Mocha", cokolwiek by to nie miało znaczyć.
- A ja coś przegryzę. Obskoczyłem Haestrom i Korlus na samej suszonej... no, mięsie, bo nawet nie wiedziałem z czego to było... - Frost przeszedł w menu na stronę z przekąskami na zimno. Przesuwał spis, przesuwał, przesuwał, przesuwał... aż wreszcie jego wzrok zatrzymał się na jednej z oddzielnych sekcji. Daniel przystopował. Zastanowił się nad czymś bardzo ciężko. - W sumie, raz się żyje... - mruknął ledwie słyszalnie. A potem zaznaczył jedną z pozycji w menu i wyłączył hologram, ostatecznie wbijając znowu spojrzenie w Olivię. Był to wzrok jak najbardziej życzliwy i zapewniający o spokoju, ale nie z panną Harvin takie numery. Widziała stres ogarniający w tej chwili Daniela. Niepojawienie się jej kontaktu musiał uznać za *kolejną* irytującą przeszkodę.
- Zaraz zaksięgują zamówienie i podadzą, co trzeba. A tymczasem... No cóż, skoro tu nie wypaliło, to... Jakie jeszcze masz pomysły?
ObrazekObrazek
Bonusy: +10% szybkość ładowania mocy , +10% tarcze, +5% do obrażeń od broni, +10% do skuteczności strzałów w głowę
Nie mówię, że jestem sadystycznym MG, ale lepiej przynieś pełną Butelkę Estusa.
[Ocalony] [Zabójca] [Wrak]
[Frostbite]
Olivia Harvin
Awatar użytkownika
Posty: 510
Rejestracja: 9 sie 2012, o 11:32
Wiek: 30
Klasa: Adept
Rasa: Człowiek
Zawód: Genetyk
Postać główna: Iris Fenrir
Status: ex-oficer Cerberusa, dezerterka
Kredyty: 20.650
Medals:

Re: Hotel "Azura"

24 mar 2014, o 23:37

Poza, którą przybrał Daniel, skojarzyła się Olivii z zupełnie innymi vidami, a właściwie powieściami, które miały wciąż w swoich zbiorach nieliczne biblioteki na Ziemi. Były to, o ile ją pamięć nie myli co się zdarzało swoją drogą dość rzadko, perypetie losu jakiejś dziewczyny i nadnaturalnego chłopaka w ich wieku, który zakochał się w śmiertelniczce pomimo odgórnych zasad. I świecił w słońcu. Dlaczego? Nie potrafiła już sobie przypomnieć. Na szczęście wiedza bezużyteczna była w jej pamięci gromadzona w wciąż małych, śladowych ilościach, choć w pewnych kwestiach było jej i tak zdecydowanie za dużo.
- Kofeina. Kofeinopodobne. Zaczynam żałować, że nie kupiłam jej więcej wtedy, w Vancouver.
Ściągnęła usta, przyglądając się Frostowi zza wyświetlonych przez jego omni-klucz pozycjach. Mogłoby się wydawać, że Olivia chadza po promenadzie Nos Astra zupełnie bezbronna, jednakże nic mylne. Zdążyła się przekonać bardzo szybko, że Projektor Błyskawic jest jest dobrym przyjacielem i zazwyczaj, nawet teraz, miała go pod ręką w takim miejscu, na które wzrok raczej, z przyzwoitości, nie pada.
- Korlus? Zaprzyjaźniłeś się z kroganinem?
Uniosła subtelnie brew, ale powstrzymała dalszy komentarz. Cerberus wyrył w jej poglądach solidne i trwałe piętno, przez co Livia była łagodnie określając bardzo nieufna wobec ras obcych.
- Mniejsza. Myślałam ostatnio nad tym i zastanawiam się... Zastanawiam czy nie warto zainwestować w nową tożsamość a następnie nie zacząć pracy w miejscach ściśle powiązanych bądź współpracujących z... no wiesz. Z nimi. Wyruszyć na otwartą wojnę to głupota. Ale możemy, bo dlaczego by nie, zdobyć kilka informacji na ich temat. A nóż się do czegoś przydadzą. To i tak lepsze niż siedzieć i czekać właściwie nie wiadomo na co. I nie mam tutaj na myśli informacji na temat takich kwestii, które są mi doskonale znane. Bardziej ich kontakty, agentów, coś, z czym kiedyś będziemy mogli iść do Przymierza jeśli przejrzą na oczy. I pozbędą się tych wszystkich, toksycznych ich wtyk.
Niby tak przypadkiem, niewinnie, dłoń Livii musnęła dłoń Frosta.
me ~ voice ~ theme
ObrazekObrazek
+10% do tarcz
+10% obrażenia i siła rzutu
Daniel Frost
Awatar użytkownika
Posty: 640
Rejestracja: 22 paź 2012, o 14:28
Wiek: 31
Klasa: Szpieg
Rasa: Człowiek
Zawód: Najemnik-freelancer
Status: Były sierżant noveryjskich ERCS. Patologiczny pirofobik i cheimatofil. Ścigany przez Cerberusa.
Kredyty: 21.810

Re: Hotel "Azura"

24 mar 2014, o 23:48

Frost, co zdziwiło nawet jego, parsknął śmiechem, z czystego, szczerego rozbawienia. - "Zaprzyjaźniłeś się" "z kroganinem". Dwie niemożliwości w jednym zdaniu - skomentował chytrze. - Nie, tylko robiłem Błękitnym Słońcom płonne nadzieje, że zostanę ich stałym klientem. No nic, nieważne...

Zamyślił się, słysząc to, co proponowała Olivia. - Nie sądzisz, że to będzie jak pchanie się im prosto pod lufę? Wejście do placówki powiązanej z nimi i poproszenie o pracę... wydaje się to równie bezpieczne, jak praca kamikadze. Jestem pewien że w połowie galaktyki ich agenci już nas wypatrują. Jak by to według ciebie miało działać? No chyba że czegoś nie zrozumiałem...
ObrazekObrazek
Bonusy: +10% szybkość ładowania mocy , +10% tarcze, +5% do obrażeń od broni, +10% do skuteczności strzałów w głowę
Nie mówię, że jestem sadystycznym MG, ale lepiej przynieś pełną Butelkę Estusa.
[Ocalony] [Zabójca] [Wrak]
[Frostbite]
Olivia Harvin
Awatar użytkownika
Posty: 510
Rejestracja: 9 sie 2012, o 11:32
Wiek: 30
Klasa: Adept
Rasa: Człowiek
Zawód: Genetyk
Postać główna: Iris Fenrir
Status: ex-oficer Cerberusa, dezerterka
Kredyty: 20.650
Medals:

Re: Hotel "Azura"

25 mar 2014, o 00:39

Olivia pokiwała głową, najwyraźniej usatysfakcjonowana taką odpowiedzią. Już wolała rozmawiać z roślinami, co zresztą nagminnie czyniła.
- Zaraz, zaraz. Błękitne Słońca? Już wolałabym Zaćmienie, mają bardziej gustowne uniformy.
Aczkolwiek nawet nie czekała na odpowiedź. Livia potarła skronie, jakby raz jeszcze analizując tę propozycję. Miała serdecznie dość uzależniania swojego życia od Cerberusa. Niby wyrwała się z ich szponów, ale nadal czuła ich oddech na plecach.
- Wiesz co? Zapomnij. Masz rację co do tego, że właściwie z jakąkolwiek inicjatywą byśmy nie wyszli, jesteśmy na celowniku, więc pchamy się na bardzo grząski grunt. Nie możemy więc po prostu... Odpuścić? Znaleźć jakąkolwiek pracę niezwiązaną z nimi? I zając się nią, zupełnie nie interesując się nimi? Po prostu żyć. A nie ciągle uciekać, uciekać i tak bez końca. Już chyba wolę być jedną z tych wyuzdanych tancerek przy rurze niż znowu wymykać się z obstawionego przez nich motelu. Nie mówię, że mamy zapomnieć. I udać, że nic się nie stało. Ale oboje zaczynamy wariować, więc myślę, że dobrze nam zrobi przynajmniej na razie zajęcie się czymś zupełne przyziemnym a nie takim... wzniosłym i szlachetnym.
me ~ voice ~ theme
ObrazekObrazek
+10% do tarcz
+10% obrażenia i siła rzutu
Daniel Frost
Awatar użytkownika
Posty: 640
Rejestracja: 22 paź 2012, o 14:28
Wiek: 31
Klasa: Szpieg
Rasa: Człowiek
Zawód: Najemnik-freelancer
Status: Były sierżant noveryjskich ERCS. Patologiczny pirofobik i cheimatofil. Ścigany przez Cerberusa.
Kredyty: 21.810

Re: Hotel "Azura"

25 mar 2014, o 22:51

Frost znów odrobinkę się zaśmiał, jakby się tego śmiechu troszkę wstydził, a potem uśmiechnął się kwaśno i pokręcił głową, pociągając smętnie nosem. (Olivia zauważyła, że w tych czterech gestach zawarło się właściwie całe streszczenie jego osobowości.) - Zaćmienie nie wpadło nigdy na genialny pomysł handlowania z obcymi. A co do twojej myśli to, cóż... - Cmoknął i podrapał się za uchem. - Też bym tak chciał. Tylko że jeśli nie będziemy w ruchu, to prędzej czy później nas dopadną, choroba... Masz jednak rację co do normalnego pracowania, jakkolwiek byśmy to nie rozumieli. (I ani mi się waż iść na rurę!) Hm, zastanawiam się... Skoro już jesteśmy przy temacie Błękitnych Słońc, to... Hm... Cholera, nie wiem. Moje talenty leżą zupełnie gdzie indziej, niż twoje i raczej wątpię, żebyśmy mogli pracować jakoś blisko siebie.

Tymczasem zamówienie pary zostało wreszcie zrealizowane. Uśmiechnięta - nieco sztucznie, ale zawsze - kelnerka asari zbliżyła się do ich stolika, niosąc ze sobą duży, beżowy kubek jasnobrązowej kawy, który postawiła z namaszczeniem przed Olivią, a także z talerzem zakąski dla Daniela, jednak ku zdziwieniu zarówno Harvin, jak i Frosta, jako sztućce dostał jedynie dwie pałeczki z utwardzanego plastiku. To, co widniało na owalnym talerzu, nie można było pomylić z niczym innym. Sushi.

Gdy kelnerka odeszła, Olivia spojrzała wreszcie na Daniela, i nieomal parsknęła śmiechem z rozbawienia. Wyraz twarzy, jaki przybrał, patrząc na pałeczki ze skonfundowaniem, mógłby wyobrazić sobie tylko ktoś, kto go zobaczył.
ObrazekObrazek
Bonusy: +10% szybkość ładowania mocy , +10% tarcze, +5% do obrażeń od broni, +10% do skuteczności strzałów w głowę
Nie mówię, że jestem sadystycznym MG, ale lepiej przynieś pełną Butelkę Estusa.
[Ocalony] [Zabójca] [Wrak]
[Frostbite]
Olivia Harvin
Awatar użytkownika
Posty: 510
Rejestracja: 9 sie 2012, o 11:32
Wiek: 30
Klasa: Adept
Rasa: Człowiek
Zawód: Genetyk
Postać główna: Iris Fenrir
Status: ex-oficer Cerberusa, dezerterka
Kredyty: 20.650
Medals:

Re: Hotel "Azura"

25 mar 2014, o 23:02

- O nie. Nie chciałabym nawet pracować ciągle w tym samym miejscu. Przecież nie musimy decydować się na jakąkolwiek pracę, która wymaga od nas zatrzymania się gdzieś na dłużej. Możemy przecież być... Hm.
Olivia przez chwilę szukała odpowiednich słów, gładząc opuszkami palców swoje usta, co nie do końca nadawało jej poważniejszego wyglądu. Pani genetyk bywała roztrzepana, wyłącznie w swoim miejscu pracy tolerowała tę pedantyczną część natury.
- Możemy być kurierami. Czy nawet najemnikami. Ale nie takimi, którzy wygrażają i zbierają nieoddane kredyty. Bardziej miałam na myśli kogoś, kto coś przewozi, a właściwie przemyca. Ale mniejsza o nazwę. To, że jestem genetykiem i właściwie całe moje życie skupiało się wokół laboratoriów nie oznacza, że muszę nadal pracować jako naukowiec. Równie dobrze mogę być lekarzem, po spędzeniu roku na statku Widma jako ich pokładowy lekarz chyba nie znajdę nic gorszego w tej pracy. No i w ostateczności kurierem. Ale powiem Ci... Albo nie. Nieistotne. Zapomnijmy o rurze, zgoda?
Olivia, nieco zaczerwieniona na licach, uciekła spojrzeniem, jakby zdała sobie sprawę, że zaraz powie coś, czego nie do końca chciała lub po prostu wolała, aby Frost tej części jej historii nie znał. Chrząknęła, gdyż z opresji ewentualnego kontynuowania urwanego wątku wybawiła ją zbliżająca się kelnerka. Westchnęła, ogrzewając obie dłonie o kubek, który objęła i zamknęła w ich szczelnym uścisku. I chociaż bardzo się starała, nie mogła powstrzymać perlistego parsknięcia śmiechem na widok miny Frosta, przed którym leżał talerz z sushi.
- Cóż. Ciekawa ta pieczeń.
Bez większego problemu zabrała mu z rąk pałeczki, o ile w ogóle po nie sięgnął, po czym dziabnęła jeden kawałek, umoczyła go w sosie i zjadła. Nie sprawiała wrażenia kogoś, kto właśnie został otruty.
- Lepsze niż nie jedno mięso, które zdarzało mi się jeść.
me ~ voice ~ theme
ObrazekObrazek
+10% do tarcz
+10% obrażenia i siła rzutu
Daniel Frost
Awatar użytkownika
Posty: 640
Rejestracja: 22 paź 2012, o 14:28
Wiek: 31
Klasa: Szpieg
Rasa: Człowiek
Zawód: Najemnik-freelancer
Status: Były sierżant noveryjskich ERCS. Patologiczny pirofobik i cheimatofil. Ścigany przez Cerberusa.
Kredyty: 21.810

Re: Hotel "Azura"

25 mar 2014, o 23:23

W głowie Frosta kotłowały się setki myśli i teorii co do tego, co ma właściwie zrobić z pałeczkami i smakowicie wyglądającymi, puchatymi maki na talerzyku. W tym momencie żałował, że nigdy nie chodził z kumplami z ERCS do tego baru z ramenem, który otworzyli kilka lat temu na Noverii. Teraz przynajmniej by wiedział, co z tym robić. Na te pałeczki trzeba to cudo nabić, czy coś? Bo raczej nie je się tego palcami, choć tak zapewne byłoby najprościej. Z odsieczą przybyła Olivia, i choć słono kazała sobie zapłacić za demonstrację (całym jednym kawałkiem!), to Frost jednak przynajmniej zobaczył na jej przykładzie, że chwycenie ryżowego krążka w pałeczki nie jest wcale taką filozofią.

Motając się z ustawieniem palców, mówił, z trudem rozdzielając uwagę: - Kochanie, niewielu najemników to Robin Hoodowie. Taka postawa może słono kosztować. - "Zginaj się, cholerny wskazujący chamie!", myślał. - Ale pomysł jest niegłupi... Mnie raczej przyjmą, a ty... no cóż, jestem pewien, że służba na statku Widma to odpowiednie referencje. Najmici potrzebują medyków. No cóż, czas więc podjąć decyzję. Mogę nas nawet w tej chwili zabrać, nie wiem... Z powrotem na Korlus, może? Przynajmniej przedstawimy się Słońcom, zobaczymy jaką mają ofertę? Jak dla mnie, najlepsze zaplecze mają właśnie oni. - "A także mundury, na widok których się ślinisz". - W sumie... Ej, zaraz zaraz. A co to za rumieńce? - uniósł lewą brew. Olivia wiedziała, że teraz już nie odpuści i będzie dręczył ten temat jak ogar, choćby przez kilka lat.
ObrazekObrazek
Bonusy: +10% szybkość ładowania mocy , +10% tarcze, +5% do obrażeń od broni, +10% do skuteczności strzałów w głowę
Nie mówię, że jestem sadystycznym MG, ale lepiej przynieś pełną Butelkę Estusa.
[Ocalony] [Zabójca] [Wrak]
[Frostbite]
Olivia Harvin
Awatar użytkownika
Posty: 510
Rejestracja: 9 sie 2012, o 11:32
Wiek: 30
Klasa: Adept
Rasa: Człowiek
Zawód: Genetyk
Postać główna: Iris Fenrir
Status: ex-oficer Cerberusa, dezerterka
Kredyty: 20.650
Medals:

Re: Hotel "Azura"

26 mar 2014, o 19:38

-Ale... Ale że na to cmentarzysko krogan?
Skrzywiła się. Może zbyt przesadna mimika twarzy w wykonaniu Livii przypominała kogoś, kto właśnie trafił na zgniłe jajo. Jej łagodnie określając niechęć do obcych była właściwie jedyną przeszkodą przed zaciągnięciem się do Błękitnych Słońc. Będzie musiał Frost okazać sporo cierpliwości, aby przekonać człowieka tak upartego, jak pani genetyk, aby podobnie nie krzywiła się na widok przełożonych Błękitnych Słońc, w szeregach których przecież nie brakuje przedstawicieli innych ras.
- Nie możemy udać się do innej placówki? Nie. Przecież inna jest ma Omedzę. To ja już chyba wolę Korlus.
Z westchnięciem podniosła kubek z kawą, upijając łyk. Była słodka, ale na szczęście dość dobra. Przynajmniej przypominała taką, jak na Ziemi. Udała, że jest na tyle pochłonięta swoim kubkiem, że zupełnie nie słyszała co ma do powiedzenia Frost.
me ~ voice ~ theme
ObrazekObrazek
+10% do tarcz
+10% obrażenia i siła rzutu
Daniel Frost
Awatar użytkownika
Posty: 640
Rejestracja: 22 paź 2012, o 14:28
Wiek: 31
Klasa: Szpieg
Rasa: Człowiek
Zawód: Najemnik-freelancer
Status: Były sierżant noveryjskich ERCS. Patologiczny pirofobik i cheimatofil. Ścigany przez Cerberusa.
Kredyty: 21.810

Re: Hotel "Azura"

27 mar 2014, o 00:14

- Pozostaje Zaćmienie, zdominowane przez salarian i asari, albo Krwawa Horda - parsknął śmiechem Frost. Uporał się wreszcie z ustawieniem palców, teraz pozostało używanie pałeczek tak, by w ręce nie doszło do żadnych bolesnych skurczów. - Albo możemy, no cóż, pozostać w mojej branży. Freelancerzy. Zlecenia kiedy chcemy, jakie chcemy... W sumie byłoby najwygodniej, ale zaplecze, no cóż, tylko na własną rękę. W sumie, moglibyśmy najpierw w ten sposób podbudować sobie reputację, a potem uderzać do Słońc...
ObrazekObrazek
Bonusy: +10% szybkość ładowania mocy , +10% tarcze, +5% do obrażeń od broni, +10% do skuteczności strzałów w głowę
Nie mówię, że jestem sadystycznym MG, ale lepiej przynieś pełną Butelkę Estusa.
[Ocalony] [Zabójca] [Wrak]
[Frostbite]
Olivia Harvin
Awatar użytkownika
Posty: 510
Rejestracja: 9 sie 2012, o 11:32
Wiek: 30
Klasa: Adept
Rasa: Człowiek
Zawód: Genetyk
Postać główna: Iris Fenrir
Status: ex-oficer Cerberusa, dezerterka
Kredyty: 20.650
Medals:

Re: Hotel "Azura"

27 mar 2014, o 20:20

Olivia pokręciła nosem. Czasami odnosiła wrażenie, że to Daniel z ich dwójki jest tym bardziej niezdecydowanym.
- Jeśli sadzisz, że jest to lepszy pomysł, nie mam nic przeciwko. Nie mniej pamiętaj, że nie jest to coś... co robiłam w swoim życiu.
Starała się jak najłagodniej ubrać w słowa to, że Livia nie miała pojęcia o życiu najemnika. Zawsze te same, dobrze jej znane laboratoria, które były jej azylem. Ale perypetie zmusiły ją do tego, aby najwyraźniej nabrała nowych, nie do końca współgrających z jej naturą umiejętności. Jakoś na tę chwilę nie potrafiła sobie wyobrazić siebie, jako freelancera. Będzie musiała polegać na naprawdę ogromnej cierpliwości Frosta.
- Ale.. Ale zaraz. Reputację? Chyba nie mamy się bawić w wymuszenia i... likwidacje?
To była ta gorsza strona medalu. Livia westchnęła ciężko, upijając kolejny łyk kawy. Nadal wydawała się rozbawiona, ilekroć zerkała w stronę Daniela i tego, jak uważa z pałeczkami.
me ~ voice ~ theme
ObrazekObrazek
+10% do tarcz
+10% obrażenia i siła rzutu
Daniel Frost
Awatar użytkownika
Posty: 640
Rejestracja: 22 paź 2012, o 14:28
Wiek: 31
Klasa: Szpieg
Rasa: Człowiek
Zawód: Najemnik-freelancer
Status: Były sierżant noveryjskich ERCS. Patologiczny pirofobik i cheimatofil. Ścigany przez Cerberusa.
Kredyty: 21.810

Re: Hotel "Azura"

30 mar 2014, o 01:05

Dziab...
Dziab...
Dziab...
Dziab...
Łaps!
- Ahaaaaa! - syknął triumfalnie Daniel, patrząc z podziwem, jak jego sztywno trzymane pałeczki chwytają plaster ryżowo-rybnego ruloniku. Teraz krok drugi: zamoczyć to piekielne diabelstwo w... to chyba był sos sojowy, tak? Frost zamówił opcję z mniejszą zawartością soli. Choroby serca nie były żartem. - Ekhm, tak. Co my... Ach. Kochanie, ja mam się za człowieka wszechstronnego. Nie musimy brać się od razu za zabijanie na prawo i lewo, choć byłoby to najprostsze. Prace najemników obejmują też... no, powiedzmy, ochronę. Brzmi lepiej? - Spojrzał jej głęboko w te niewiarygodne, nadnaturalne oczy. Wzrok, którym ją obdarzył, znała od dawna - był to wzrok świadczący o wewnętrznym procesie kalkulacji. Często zauważała to spojrzenie. A ostatnio coraz częściej. - Chcemy czy nie chcemy, dalej jesteśmy w niebezpieczeństwie. A to, czego nauczysz się podczas tej... pracy... tylko pomoże nam obojgu.
ObrazekObrazek
Bonusy: +10% szybkość ładowania mocy , +10% tarcze, +5% do obrażeń od broni, +10% do skuteczności strzałów w głowę
Nie mówię, że jestem sadystycznym MG, ale lepiej przynieś pełną Butelkę Estusa.
[Ocalony] [Zabójca] [Wrak]
[Frostbite]
Iris Fel
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Posty: 2095
Rejestracja: 10 maja 2012, o 17:36
Miano: Iris Fel
Wiek: 35
Klasa: Adept - Bastion
Rasa: Człowiek
Zawód: Przedstawiciel Ludzkości w Radzie Cytadeli
Lokalizacja: Ksienszyc
Kredyty: 86.760
Medals:

Re: Hotel "Azura"

30 mar 2014, o 01:23

*Do usunięcia*
Ostatnio zmieniony 30 mar 2014, o 01:25 przez Iris Fel, łącznie zmieniany 1 raz.
theme ~ voice ~ armor~
ObrazekObrazek

Wyświetl wiadomość pozafabularną
Olivia Harvin
Awatar użytkownika
Posty: 510
Rejestracja: 9 sie 2012, o 11:32
Wiek: 30
Klasa: Adept
Rasa: Człowiek
Zawód: Genetyk
Postać główna: Iris Fenrir
Status: ex-oficer Cerberusa, dezerterka
Kredyty: 20.650
Medals:

Re: Hotel "Azura"

30 mar 2014, o 01:23

Obserwacja Daniela, który próbował w miarę cały kawałek wsadzić sobie w usta, pochłonął przez kolejną minutę uwagę Livii. To tak, jakby obserwowała rosiczkę w jej naturalnym środowisku. Zdając sobie jednak sprawę, że jest również obserwowana i to mierzona spojrzeniem kogoś, kto właśnie kalkuluje wszelkie za oraz przeciw, pani doktor zmuszona była rozłożyć ręce w poddańczym geście.
- Daniel. Jeśli... Jeśli naprawdę ma nam to pomóc, niech tak będzie. Przynajmniej spróbujemy żyć normalnie. Ale od razu zastrzegam, że w żadne wymuszenia się nie bawię.
Dla podkreślenia tych słów, aby Frost nie miał najmniejszych wątpliwości, wymierzyła w jego osobę palcem. Livia potrafiła byś groźna, ale na swoisty i raczej subtelny sposób. Tymczasem dopiła kawę, choć nie pośpieszała Daniela z zjedzeniem sushi.
- Zatrzymałeś się gdzieś? Czy liczysz, że udostępnię Ci kanapę?
me ~ voice ~ theme
ObrazekObrazek
+10% do tarcz
+10% obrażenia i siła rzutu
Daniel Frost
Awatar użytkownika
Posty: 640
Rejestracja: 22 paź 2012, o 14:28
Wiek: 31
Klasa: Szpieg
Rasa: Człowiek
Zawód: Najemnik-freelancer
Status: Były sierżant noveryjskich ERCS. Patologiczny pirofobik i cheimatofil. Ścigany przez Cerberusa.
Kredyty: 21.810

Re: Hotel "Azura"

30 mar 2014, o 18:30

Powinny zabrzmieć w tym momencie fanfary, gdy Frostowi udało się wreszcie dopełnić trudnego rytuału wsadzenia sobie maki do ust. Czy był z siebie zadowolony? Jak diabli. Ale bardziej teraz skupiał się na tym, co mówiła do niego Olivia. Była słodka, kiedy próbowała być groźna, ale nie chciał jej lekceważyć. - Dobra - powiedział po cichu, połknąwszy kawałek zasychającego już ryżu, albo jakiegoś lokalnego substytutu ryżu. - Olivio Dalio Harvin-Antonov, obiecuję ci, że nie będziesz musiała przeprowadzać żadnych wymuszeń. - Po tej dosyć konkretnej deklaracji pospiesznie wepchnął sobie w usta jeszcze trochę jedzenia, tym razem chyba zawierającego w środku smażoną krewetkę. Zrobił to wręcz... nienaturalnie szybko. - A co do spania, no cóż, tam dom twój, gdzie twój zadek - zaśmiał się. - Mieszkam we Frostbite, jak zawsze. Jeśli masz jakieś lepsze miejsce, chętnie wpadnę...
ObrazekObrazek
Bonusy: +10% szybkość ładowania mocy , +10% tarcze, +5% do obrażeń od broni, +10% do skuteczności strzałów w głowę
Nie mówię, że jestem sadystycznym MG, ale lepiej przynieś pełną Butelkę Estusa.
[Ocalony] [Zabójca] [Wrak]
[Frostbite]
Olivia Harvin
Awatar użytkownika
Posty: 510
Rejestracja: 9 sie 2012, o 11:32
Wiek: 30
Klasa: Adept
Rasa: Człowiek
Zawód: Genetyk
Postać główna: Iris Fenrir
Status: ex-oficer Cerberusa, dezerterka
Kredyty: 20.650
Medals:

Re: Hotel "Azura"

30 mar 2014, o 19:00

- Powinnam jeszcze prosić o to stwierdzenie na piśmie. Choć lepiej byłoby Ciebie nagrać, gdyż to byłoby już bardziej wiarygodne źródło.
Stwierdziła, opierając swój podbródek na złączonych dłoniach, zaś łokcie na blacie stolika. Poza widokiem zaangażowanego Daniela, mogła jeszcze na chwilę zatrzymać swe spojrzenie na parce asari, która siedziała idealnie za Frostem i najwyraźniej świata poza sobą jeszcze nie widziały lub też na mężczyźnie, który próbował kokietować jakąś młodą, wstawioną pannę przy barze. Nie było to miejsce, w którym Livia pokazałaby się chętnie i beztrosko. Dawało jednak możliwość wygospodarowania sobie namiastki prywatności, czego im ostatnio niestety brakowało.
- Cóż. Pokój numer sto czterdzieści. Być może jak ładnie poprosisz, to nawet zaproszę Cię na kawę do niego po obiedzie.
me ~ voice ~ theme
ObrazekObrazek
+10% do tarcz
+10% obrażenia i siła rzutu
Daniel Frost
Awatar użytkownika
Posty: 640
Rejestracja: 22 paź 2012, o 14:28
Wiek: 31
Klasa: Szpieg
Rasa: Człowiek
Zawód: Najemnik-freelancer
Status: Były sierżant noveryjskich ERCS. Patologiczny pirofobik i cheimatofil. Ścigany przez Cerberusa.
Kredyty: 21.810

Re: Hotel "Azura"

1 kwie 2014, o 19:31

Frost zaśmiał się kwaśno, jak to miał w zwyczaju, po czym odpowiedział, nie kryjąc prawdziwego rozbawienia: - Moja droga, wiesz doskonale, że jestem zawsze czysty jak łza! - Mówiąc to, uniósł ręce w obronnym geście. Fakt, że w jednej ręce wciąż sztywno tkwiły mu pałeczki, czynił tę pozę dosyć komiczną. Daniel nie mógł jednak zaprzeczyć, że odczuwał pewną dozę zmartwienia, czy raczej zrozumienia. Nie dziwił się w sumie, że Livia zachowywała się trochę, jakby wstała dziś lewą nogą - w sumie dość często był świadkiem takiego jej napięcia, kiedy znajdowali się w często odwiedzanych przez tabuny ludzi miejscach. Nie winił jej, sam nie czuł się tutaj dobrze... i był pewien, że gdyby znaleźli się w jakimś bardziej ustronnym miejscu, z pewnością odzyskałaby zwyczajowe wyluzowanie i pogodę. Przynajmniej w teorii. - Nie omieszkam wpaść - dodał teatralnie. - Nie będę jednak wypijał twojej cennej kawy. Niechaj zamiast tego przygotowana będzie wanna z varrenim mlekiem i szaszłyki ze słowiczych języków. - Olivia doskonale widziała, że świetnie się teraz bawił, jak urodzony komediant.
ObrazekObrazek
Bonusy: +10% szybkość ładowania mocy , +10% tarcze, +5% do obrażeń od broni, +10% do skuteczności strzałów w głowę
Nie mówię, że jestem sadystycznym MG, ale lepiej przynieś pełną Butelkę Estusa.
[Ocalony] [Zabójca] [Wrak]
[Frostbite]

Wróć do „Nos Astra”