Thessia to ojczysta planeta asari, porównywalna w swym pięknie do Illium, także będącego pod wpływami tej rasy. Wszystkie asari władają biotyką, dlatego też ich napoje mogą zawierać śladowe ilości pierwiastka zero - radzimy uważać turystom!
LOKALIZACJA: [Mgławica Ateny > Parnitha]

Alexander Gauthier
Awatar użytkownika
Posty: 53
Rejestracja: 7 lut 2022, o 01:50
Miano: Alexander Gauthier
Wiek: 30
Klasa: Inżynier
Rasa: Człowiek
Zawód: Operator T2, cudowny pilot
Postać główna: Mila
Lokalizacja: Vesta (ten skuter)
Kredyty: 11.950

[WODOSPADY] Arena Blasto #1

15 lut 2023, o 19:25

Chwilowa komitywa okazała się być wielce skuteczna – z zadowoleniem pilot oglądał, jak jego pocisk przeciążający trafił prosto w voluski kuperek, wywołując zeń obruszenie skierowane w jego stronę. Kolejne przerywniki ze strony Blasto, jak i wszechobecny brokat, który pewnie znajdzie jeszcze później w bieliźnie wskazywały na mniej profesjonalną atmosferę, chociaż już wrzaski kupidyna były nieco zbyt poważne w jego mniemaniu i niemal robiło się Alexowi szkoda małego bączka... prawie, bo jego wieżyczka niemal bezbłędnie wodziła za nim celownikiem, raz po razie wypluwając kolejne serie, ku oczywistemu zadowoleniu mężczyzny.

Ich współpraca była efektywna i efektowna, szczególnie, gdy kolejne programy i pociski uszkadzały małego aniołka, aż do nie tak smutnego końca, w trakcie którego Alex zerknął ostrożnie znad swojej osłony, zastanawiając się, skąd wzięło się tyle tego brokatu i czy faktycznie coś zrobili tamtemu volusowi. Zaraz jednak jego uwaga skupiła się ponownie na najbliższym otoczeniu, a raczej hanarskich mackach biorących w obroty nie tak daleko od niego asari.

Zerknął na ilość pocisków w pistolecie i raz jeszcze na arenę. — Wyglądamy, jakby zaatakowały nas sześciolatki — skwitował.
Wyświetl wiadomość pozafabularną
ObrazekObrazek
Vex
Awatar użytkownika
Administrator
Posty: 1953
Rejestracja: 18 cze 2014, o 15:17
Miano: Vexarius "Vex" Viyo
Wiek: 32
Klasa: Dewastator
Rasa: Turianin
Zawód: Widmo
Lokalizacja: Arae / Cytadela
Status: It's complicated.
Kredyty: 34.710
Medals:

Re: [WODOSPADY] Arena Blasto #1

15 lut 2023, o 21:27

Los volusa przypieczętowały serie... w zasadzie wszystkiego i z każdej strony. Na przelatującego przez arenę Hansa spadł grad pocisków, biotyka, rozgrzana plazma i lodowate, kriogeniczne igły, w jednej chwili skrywając go za zasłoną huku oraz eksplozji. Współpraca z obiema drużynami okazała się jeszcze bardziej skuteczna niż z jedną, co już samo w sobie mówiło wiele. Natomiast kiedy pył bitwy opadł, pozostawiając nieprzytomnego przeciwnika na jednej z platform i ponownie rozległa się syrena zatrzymania rozgrywki, a w centrum zainteresowania pojawił się Blasto, Vex powstrzymał westchnięcie. Już po pierwszej prezentacji zorientował się, że nie była to tajemnica, której się spodziewał, a blask fleszy oraz jowialne zapowiedzi hanara błyskawicznie sprawiły, że pożałował swojej pierwszej ciekawości.
Gratulacje od Widma do Widma były niesmaczną wisienką na torcie, którą w milczeniu kontemplował pocierając dłoń porażoną przez Blasto, gdy ten odlatywał po swoim "żarciku" i zastanawiając się czy różowa meduza przeżyłaby równie krótko co volus, gdyby postanowili dla dobra ogółu porzucić skarbiec na rzecz skupienia się na ich gospodarzu.
- Nie kuś losu - rzucił do żołnierza, którego wieżyczka do tej pory robiła pogrom po drugiej stronie areny. Oparł karabin o ramię, śledząc spojrzeniem znikającego Blasto, po czym przygotowując się do kolejnego starcia. - Albo nie dawaj im pomysłów - dodał na poły żartem.

Wyświetl wiadomość pozafabularną
THEME                    VOICE                    ARMOR                    CASUAL
ObrazekObrazek
+5% do obrażeń w walce wręcz   
-1PA koszt przeładowania    -1.5PA do kosztu zdolności technologicznych
Dla MG:
Wyświetl wiadomość pozafabularną
Thescia Diro
Awatar użytkownika
Posty: 95
Rejestracja: 24 wrz 2022, o 11:46
Miano: Thescia Diro
Wiek: 35
Klasa: Inżynier
Rasa: Turianka
Zawód: Kartograf, przewodnik
Lokalizacja: Omega
Status: Poszukiwana przez SOC
Kredyty: 2.175
Medals:

Re: [WODOSPADY] Arena Blasto #1

15 lut 2023, o 21:56

- Kurwa, chyba mam zeza! - zaczęła się rozwodzić, widząc, jak kolejne wystrzeliwane ładunki chybiają celu. Na dokładkę, volus na nią prychnął, zanim pierdnął brokatem. Thescia nie do końca wierzyła, w to co widzi - Yaghanka pokryta różowymi drobinkami wyglądała abstrakcyjnie. Pierwszy raz brała udział w podobnej farsie, ale nie mogła powiedzieć, że jej się nie podoba.
Jej zdanie drastycznie się zmieniło, kiedy Blasto wykorzystał ją oraz Tori jako rekwizyty do przedstawienia. Turianka wierzgnęła w objęciach macki i wzięła zamach, jakby chciała dać temu tam w twarzoodwłok - i może by dała, gdyby nie to, że wypuścił je równie szybko, co złapał.
- A może by tak kolejna zmiana celu? - mruknęła do asari, nim powróciły na swoje platformy.
Wyświetl wiadomość pozafabularną
ObrazekObrazek
Wyświetl wiadomość pozafabularną
Wang Baozhen
Awatar użytkownika
Posty: 73
Rejestracja: 24 sie 2022, o 18:16
Miano: Wang Baozhen (王葆桢)
Wiek: 35
Klasa: Szturmowiec
Rasa: Człowiek
Zawód: Operator E-2
Postać główna: Crassus Curio
Lokalizacja: Szanghaj
Kredyty: 10.095
Medals:

Re: [WODOSPADY] Arena Blasto #1

15 lut 2023, o 22:11

Wspólne działanie przeciwko volusiańskiemu Kupidynowi przyniosły efekty. Szturmowiec gwizdnął na widok serii wystrzelonej przez turiańskie widmo, kiwając głową z uznaniem. Widać sprzęt, którym dysponował był z najwyżej półki. Baozhen też taki chciał.
- Nieźle. - wzruszył ramionami. Nie obchodził go ani Blasto, ani ta cała otoczka.
Kupidyn padł znacznie szybciej niż Baozhen zakładał. To prawda, volusowie nie byli najwytrzymalszymi z istot ale serio? Nie wyposażyli go w jakieś potężne generatory tarcz czy coś? Mało klimatycznie, nawet nie miał okazji aby wystrzelić się w jego kierunku szarżą. Widmo Viyo raz jeszcze pokazał, że robi robotę. Dobrze im tam płacili.
Chciał też nagrodę. I żeby ją otrzymać, należało wytrzymać jeszcze jedną rundę. Nie będzie to ani widowiskowe, ani odważne ale Chińczyk miał już plan. Od razu zerwał się do biegu wracając na swoją pozycję startową na platformie #05. Tam schował się nisko za osłoną i, aby zwiększyć szansę na przetrwanie, zaaplikował kilka omni-żeli.

Wyświetl wiadomość pozafabularną
ObrazekObrazek
Longinus Varro
Awatar użytkownika
Posty: 46
Rejestracja: 20 wrz 2022, o 14:58
Miano: Longinus Varro
Wiek: 40
Klasa: Żołnierz
Rasa: Człowiek
Zawód: Łowca nagród, Zawadiaka
Lokalizacja: Illium
Kredyty: 34.450

Re: [WODOSPADY] Arena Blasto #1

15 lut 2023, o 22:38

Widząc co się dzieje i jak szybko uporali się z kupidynem, Longinus sapnął zastanawiając się co robić. Z jednej strony był zew krwi, który popychał go do działania i strzelania w każdego, kto stał naprzeciw niego. Z drugiej jednak strony odezwał się w nim swoisty mały żydek, który sączył mu do ucha wizję kolejnych fantów, jakie mógłby zdobyć. W końcu udało mu się dorwać te 5 tysięcy kredytów. W skarbcu będzie ich pewnie więcej. Wystarczyło nie zwracać na siebie uwagi i skupić się na obronie.
Jebany żydek — mruknął wyzywając sam siebie, przyjmując pozycję obronną za osłoną.
Plan był prosty. Nie dać się wyeliminować i nie zwracać na siebie uwagi. Gdyby komuś przyszło do głowy go atakować, Longinus skupi się na swojej tarczy i pancerzu, robiąc co może aby przetrwać.

Strategia absolutnie obronna.
1. Regeneracja tarcz - mediżel gdyby tylko oberwał.
2. Regeneracja tarcz - mediżel gdyby tylko oberwał.
3. Regeneracja tarcz - mediżel gdyby tylko oberwał.
ObrazekObrazek
Tori Te’eria
Awatar użytkownika
Narrator
Posty: 413
Rejestracja: 15 sie 2016, o 21:18
Miano: Tori Te'eria
Wiek: 163
Klasa: Adept
Rasa: Asari
Zawód: Lekarz
Lokalizacja: Cytadela
Kredyty: 10.880
Medals:

Re: [WODOSPADY] Arena Blasto #1

15 lut 2023, o 22:57

Zaskoczenie pojawieniem się volusa w roli Kupidyna było chyba większe, niż wcześniejszy pokaz umiejętności i siły bojowej Vexa. Jak do tej pory nie miała możliwości oglądania Widma w akcji, teraz jednak zrozumiała, dlaczego zwykle działali oni sami. Po prostu nie potrzebowali wsparcia. Vex swobodnie mógłby załatwić ich przeciwników sam, do tego dokładając pozostałą trójkę z ich oddziału - i pewnie nawet by się przy tym nie spocił. Miał również charyzmę - wystarczył jeden jego okrzyk z propozycją obrania Hansa na cel całej ósemki i w jednej chwili wszystkie lufy skierowały się w przerażoną i chyba nie mniej zaskoczoną od nich samych skrzydlatą postać, a wystrzeliwane zewsząd pociski, plazma i kriogeniczne ataki dosięgnęły celu. Tori próbowała dołożyć również coś od siebie, starając się zatrzymać krzyczącego na wszystkich, drwiącego i zaskakująco mobilnego przeciwnika, ale udało się jej to dopiero za drugą próbą - zaskoczenie zarówno pojawieniem się nietypowego przeciwnika jak i efektem zmasowanego ataku musiało być na tyle duże, że w pierwszej chwili straciła koncentrację. Zignorowała jego komentarz rzucony pod swoim adresem i już przygotowywała kolejną porcję biotycznej energii by odpowiedzieć mu na zaczepkę w bardziej bolesny sposób, gdy atak ucichł tak samo gwałtownie, jak się rozpoczął.

Walka ponownie została wstrzymana, na scenie pojawił się ponownie Blasto, tym razem błaznując niczym prowadzący jakiegoś szmirowatego teleturnieju. Product placement, głupie teksty i jego denerwujące zachowanie sprawiło, że Tori mruknęła pod nosem coś niepochlebnego pod jego adresem, po czym odwróciła się od natrętnego gospodarza i miała zamiar przysiąść na chwilę, by przygotować się do kolejnej rundy. Bo musiało do niej dojść. Zawieszenie broni było kruche i była więcej niż pewna, że po wyeliminowaniu Kupidyna obie drużyny zwrócą się ponownie przeciwko sobie. W końcu do otwarcia skarbca wciąż pozostało trochę czasu, a wątpiła, żeby wszyscy z radości że zakończyli walkę usiedli sobie w kółeczku i zabijali pozostały czas ploteczkami i rozmową.

Ignorowała Blasto dość skutecznie, bo gdy ten znienacka chwycił ją i Thescię, w pierwszej chwili z zaskoczenia nie wiedziała co się dzieje. Widząc galaretowate cielsko tuż obok swojej twarzy uniosła dłoń i odepchnęła hanara.

- Ugryź się w mackę, galareto! - syknęła, a gdy Blasto w końcu obie puścił, dodała głośniej - Niech ten tu sobie nie pozwala!

- Obawiam się, że to nieuniknione - słowa turianki sprowadziły ją na powrót na arenę. Skinęła ku niej głową i pewniej chwyciła rękojeść pistoletu - Droga do skarbca otwarta, teraz zacznie się walka o to, kto do niego wejdzie.
Wyświetl wiadomość pozafabularną
*** ARMOR *** VOICE *** FORMAL *** PARTY ***
ObrazekObrazek
Statystyki dla MG:
Wyświetl wiadomość pozafabularną
Kiru Heidr Varah
Awatar użytkownika
Posty: 660
Rejestracja: 3 cze 2013, o 22:04
Miano: Kiru Heidr Varah
Wiek: 100
Klasa: Szpieg
Rasa: Yahg
Zawód: Przemytnik
Lokalizacja: Cytadela
Status: ex-Krwawa Horda, jako Urdnot Kubera poszukiwana przez organizacje zwalczające przemyt
Kredyty: 48.138
Medals:

Re: [WODOSPADY] Arena Blasto #1

15 lut 2023, o 23:59

Pierdolona purchawa, miesiąc będzie wydłubywać ten cholerny brokat spomiędzy zębów. W tym momencie można było spokojnie rzec, że poziom kiczu tego całego widowiska wywalił poza skalę. Jedynym czego tu jeszcze brakowało to lecąca w tle reklama pigułek na potencję. Na szczęście zmasowany atak obu drużyn szybko uporał się z irytującym volusem, otwierając im drogę do skarbca. W każdym razie tym z nich, którzy będą stali na nogach po kolejnej wymianie ognia.
Prawdę powiedziawszy spodziewała się, że volus będzie stanowić nieco większe wyzwanie. Jednak była to w dużej mierze wina organizatorów programu, którzy wystawili jakiegoś kolesia prosto z ulicy na przeciw gromady zabijaków, w tym Widma.
Nie miała zbyt dużego wyboru niż przeskoczyć z powrotem na platformę nr 5, która oferowała najlepszą osłonę. Korzystając z chwili oddechu przetarła twarz z błyszczącego świństwa i zaaplikowała porcję omniżelu. Jakoś nie bardzo leżało jej po po prostu schowanie się za osłoną i czekanie na otwarcie skarbca. Wiadomo, patrząc realnie nie wyglądało by miała szanse zdjąć w pojedynkę któregoś z przeciwników, ale mogła wykorzystać te kilka najbliższych minut na robienie show.

1. Ruch na 5 za osłone
2. Heal
3. Seria w Thescię
ObrazekObrazek Wyświetl wiadomość pozafabularną
Mistrz Areny
Awatar użytkownika
Posty: 125
Rejestracja: 16 gru 2021, o 14:09
Kredyty: 20.000

Re: [WODOSPADY] Arena Blasto #1

17 lut 2023, o 23:44

https://cdn.discordapp.com/attachments/ ... ia-1-2.png[/imgw] [h3]Kolejka[/h3]

Striker (126) --> Wang (92) ----> Alex (89) i jego wieżyczka :D ---> Longinus (70) ---> Kiru (65) ----> Vex (61) ----> Thescia i jej tycia sonda :D (53) ---> Tori (34)


AKCJA 1

Wyświetl wiadomość pozafabularną

AKCJA 2

Wyświetl wiadomość pozafabularną

AKCJA 3

Wyświetl wiadomość pozafabularną
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12110
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: [WODOSPADY] Arena Blasto #1

18 lut 2023, o 18:39

Choć wszystko działo się w tempie ekspresowym, przypominającym podróż przez przekaźnik masy, kamery uchwyciły każdą, pojedynczą akcje i porażkę ku uciesze rozentuzjazmowanego tłumu.
Wypuszczone przez Strikera omni-lasso, zakleszczyło się na Widmie Viyo. Nim jednak ten wykonał kolejny ruch, chcąc wykorzystać swoją przewagę nad turianinem, aktywował się implant Vexa. Zelektryzowane powietrza iskrzyło się wokół turianina, kilku widzów zerwało się z miejsca, wstrzymując oddech. Omni-lasso zniknęło, rozproszone jak hologramowy efekt, a nieskrępowany już niczym Vex przeszedł do kontrataku, skutecznie podpalając Strikera Spalaniem. Języki ognia trawiły tarczę mężczyzny, pozostawiając smoliste ślady na pancerzu. Nie widzieć kiedy, nad jego głową pojawiła się dyskotekowa kula, a obok hologramy tancerek z diabelskimi różkami i ogonami. Na moment, kpop lecący z głośników zastąpiło ciężkie, metalowe brzmienie urwane po kilku, głośniejszych dźwiękach. Mniej więcej w tym samym momencie, w którym Tori strzeliła, trafiając i w wizualizacje roznegliżowanych panienek, i samego Strikera. Smutna buźka pojawiła się nad głową mężczyzny, z kolei asari obsypało confetti.
W momencie, gdy większość chowała się za przeszkodami, a wraz z nimi Blasto, przeskakując najpierw na platformę, na której kitrał się Longinus, następnie Wang i Kiru, za każdym razem z teatralnym gestem kładzenia macki przy paszczy, jakby bał się, że ktoś zaraz go wyda i hanarskie widmo straci prawo wejścia do skarbca, Vex i wciąż aktywna wieżyczka strażnicza nie zamierzali okazywać miłosierdzia. Dopadli Strikera, skutecznie eliminując mężczyznę z dalszej walki. Gdy jego pancerz spadł do zera, otoczyło go biotyczny pole sprawiając, że ciało osuwające się na ziemię, robiło to w zwolnionym tempie. Kamera miała szanse złapać obraz, a transmisja zestroić się ze smutną muzyką reżyserując rzeczywistość tak, jakby Charles oddał życie za kolegę z drużyny. Sanitariusze, zdjęli go z platformy, uważając, aby nie wpaść w sam środek wciąż toczących się walk.
W ostatnich sekundach, które tłum na trybunach głośno odliczał dopingowany przez Blasto, sonda bojowa uparcie ostrzeliwała Wanga, z Tori bawiła się z yaghanką w kotka i myszkę, zbijając sukcesywnie tarczę Kiru, podczas kiedy inni próbowali ją dobić. Oberwało się Thescii pomiędzy jedną, z drugą platformą, lecz o dziwo - przetrwali.
Ucichał muzyka, a poruszające się platformy zatrzymały się. Dyrygowane przez Blasto, na którym oczywiście skupiły asię teraz wszystkie kamery, utworzyły ścieżkę, na końcu której znajdowała się jaskinia zamknięta solidnymi, wielkimi, pancernymi drzwiami. Pojawił się hologram czerwonego dywanu, a ostre światła padały na sylwetki, które spokojnie szły w stronę skarbca.
- Ten tu jest niesamowicie szczęśliwy, że za moment wejdziemy wspólnie do skarbca! - odezwał się Blasto, który wylądował przed nimi na drodze. Tłum wiwatował, wykrzykując imiona faworytów. Macki Blasta, podburzały tłum, zachęcając go głośniejszego krzyku. Hanarskie Widmo oddzielało ich od drzwi, jedną macką poprawił swoje przeciwsłoneczne okulary, opuszczając je nieco zawadiacko.
- Ten tu zarządza czas na reklamy w oczekiwaniu na zakończenie walk na drugiej arenie i ogłoszenia płatnę - dał znał do kamery, jak można było się domyślić, transmisja została przerwana i nadawano właśnie spoty reklamowe. Tymczasem Blasto wskoczył w środek zawodników, niezdecydowanych rozstawiając po katach swoimi mackami.
- Ten tu proponuje selfie, skoro i tak musimy czekać... Trzy, dwa, jeden, uśmiech! - ryknął, pozując jak rasowy model przed obiektywami obejmującymi ich z każdej, możliwej strony. Nie szło się przed nimi opędzić, tak samo jak przed kamerami. Nim zrobiono ostatnie zdjęcie, wypuszczono chmarę różowego dymu barwiącego skórę i pancerze każdego bez wyjątku.

Wróć do „Thessia”