Kolejny obszar graniczący z dzielnicą Gozu - przypomina go pod wieloma względami. Często nawiedzany jest przez najemników Błękitnych Słońc, Zaćmienia oraz Krwawej Hordy, którzy dbają o porządek na ulicach, o ile w przypadku Omegi można mówić w ogóle o jakimkolwiek porządku.

Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12093
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Strefa

18 paź 2014, o 17:18

Obrazek Często porównywana do labiryntu, Strefa przed pamiętną obławą na Archanioła była zaledwie plataniną niezbyt często wykorzystywanych tuneli biegnących bezpośrednio pod głównym poziomem dystryktu Kima. Wszystko zmieniło się tego pamiętnego dnia. W pierwszej kolejności zasypane przez tajemniczego turianina korytarze, zostały oczyszczone dzięki rzeszy robotników zmuszonych do niewolniczej pracy przez niejakiego Verrika. Początkowo działający z ramienia Błękitnych Słońc, ostatecznie postanowił zamknąć całą Strefę i przejąć nad nią kontrolę, co doprowadziło do serii brutalnych walk, a wreszcie i zdetonowania ładunków, które pogrzebały rządnego władzy najemnika, jego ludzi oraz setki niewinnych istnień.
Dziś to ledwie sterta gruzu, z którą niewielu chce lub wręcz może cokolwiek zrobić. Codziennie trafiają tam jednak na tyle zdesperowani mieszkańcy Omegi, by pomimo ryzyka zawalenia ledwie stabilnej konstrukcji, przeszukiwać wszechobecny złom z nadzieją znalezienia ciał oraz broni lub innych cennych rzeczy, które wszyscy spoczywający tu nieszczęśnicy mogli zabrać ze sobą do tego gigantycznego grobowca.

Wróć do „Dystrykt Kima”