Kolejny obszar graniczący z dzielnicą Gozu - przypomina go pod wieloma względami. Często nawiedzany jest przez najemników Błękitnych Słońc, Zaćmienia oraz Krwawej Hordy, którzy dbają o porządek na ulicach, o ile w przypadku Omegi można mówić w ogóle o jakimkolwiek porządku.

Scorpion
Awatar użytkownika
Posty: 167
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:30
Miano: Scorpion
Wiek: 21
Klasa: Strażnik
Rasa: drell
Zawód: Złodziej/Najemnik
Kredyty: 0.550

Strefa transportowa

12 cze 2012, o 19:17

Między Scorpionem a Hope przebiegło parę osób. Miał on dzięki temu kilka sekund do namysłu. Po chwili przypomniał sobie jeden dość ważny szczegół. Drell zatrzymał się w miejscu i zaczekał aż dziewczyna go dogoni, jednakże na wszelki wypadek w wolnej ręce trzymał odbezpieczony M-4 Shuriken.
- Więc powiem prosto z mostu. Nie wiem kim jesteś, ale dzięki Tobie nie muszę się tak bardzo przejmować strażnikami. Jeśli zależało Ci tylko na tym to głupio zrobiłaś - strażnikom dużo łatwiej byłoby to odebrać niż mnie. Zgaduję, że zdajesz sobie z tego sprawę. Przyznaj więc szczerze, o co Ci chodzi ? Jeśli to zrobisz i zaoferujesz mi chociaż 1000 kredytów to najpewniej nie będziesz już miała z mojej strony żadnych problemów. Oczywiście jeśli to że nie pomogłaś strażnikom mnie złapać, aby od nich potem zabrać paczkę zawdzięczam swojemu urokowi osobistemu, to zapraszam na kolejkę w "Zaświatach". - mówił tak, przy okazji zerkając na miejsce z którego słychać było strzały. Widać dzisiaj nie tylko oni starali się w podobny sposób zarobić, więc pewnie zaraz zleci się tutaj więcej strażników.
- Jeśli się zgadzasz powiedz, gdzie jest Twój ustalony punkt zrzutu, za chwilę może się tutaj zrobić gorąco. - powiedział spokojnie zastanawiając się ilu ludzi może pilnować strefy transportowej.
ObrazekObrazek
Obrazek

THEME
+40% zmniejszony koszt użycia mocy
Hope
Awatar użytkownika
Posty: 31
Rejestracja: 8 cze 2012, o 15:16
Miano: Nathalie Furude
Wiek: 31
Klasa: Szpieg
Rasa: Człowiek
Zawód: Agent Handlarza Cieni
Kredyty: 9.000

Re: Strefa transportowa

14 cze 2012, o 21:29

Hope uśmiechnęła się pod czarną maską i obejrzała się krótko za siebie, gdy dobiegł stamtąd wystrzał. Drell już zdążył zdobyć jej sympatię swoim lekkim podejściem do sprawy. Nie czyniło go to specjalnie uprzywilejowanym, fakt faktem - i tak strzeliłaby mu w głowę dla pewności, że jej nie zrobi w konia. Teraz jednak nie było na to czasu.
- Tysiąc? Pazerny dupek... Niech ci będzie. Ale teraz nie spotkamy się w moim punkcie zrzutu. Będę na niższym poziomie Zaświatów za pół godziny. Tam omówimy szczegóły. I postawisz mi drinka, skoro już taki z ciebie dżentelmen. Kolejki czy dwóch nigdy nie odmówię koledze po fachu. A teraz radzę ci, żebyś zgubił swój ogon.
Oświadczyła na koniec, zbaczając z głównej drogi w najbliższy zaułek, przy okazji aktywując kamuflaż taktyczny. Poszukiwała bardziej "niestandardowych" ścieżek. Jej lekki kombinezon nie utrudniał zbytnio przechodzenia przez ciasne szczeliny, interesowały więc ją tunele wentylacyjne, wszelkie boczne przejścia, ciasne alejki, otwarte okna od mieszkań czy nawet kanalizacja. Byle by po prostu nie wystawiać się na tak oczywisty odstrzał.
Obrazek Statystyki
I used to be an Reaper like you, then I took an arrow to the knee.
Scorpion
Awatar użytkownika
Posty: 167
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:30
Miano: Scorpion
Wiek: 21
Klasa: Strażnik
Rasa: drell
Zawód: Złodziej/Najemnik
Kredyty: 0.550

Re: Strefa transportowa

14 cze 2012, o 21:39

Scorpion odetchnął głębiej. Przez chwilę miał wrażenie, że kobieta po prostu strzeli mu w łeb, a potem sama zabierze prototyp. W sumie gdyby chciała to zrobić, to pewnie drell już dawno leżałby martwy w kałuży własnej krwi. Teraz jednak jeszcze jakoś oddychał i postanowił to wykorzystać. Szybko schował broń, po czym udał się wraz z uciekającym tłumem starając się jak najbardziej wmieszać w ogólną masę ludności, która ucieka od miejsca, skąd padają strzały. W sumie jest to jeden z najlepszych sposobów, by stracić pościg - wpaść w bezimienną hołotę, która uciekając, wijąc się i ogólnie tratując wszystko po drodze stara się za wszelką cenę posunąć naprzód. Było to dla Scorpiona niczym pływanie w morzu, kiedy fale dość mocno obijają się o plecy, pomagając przedostać się szybciej w stronę upragnionego lądu. Drell wiele razy bywał w takich sytuacjach w trakcie swojego życia w Okręgach Cytadeli. Tym razem jednak nie starał się niezauważony podkraść komuś paru kredytów, lecz oddalić się jak najdalej, by móc potem spokojnie przejść w kierunku "Zaświatów".
ObrazekObrazek
Obrazek

THEME
+40% zmniejszony koszt użycia mocy
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12104
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Strefa transportowa

15 cze 2012, o 18:51

Kilka osób usiłowało ich zatrzymać, ale bez skutku - Hope momentalnie zniknęła, wtapiając się wręcz w tło niczym kameleon. Drellowi także udało się wmieszać w tłum. Co prawda jeden turianin go złapał za rękę, chcąc przyciągnąć do siebie, ale ten z łatwością wyrwał się mu i ślad po nim w tym tabunie ludzi zwyczajnie się zamazał.

Wyświetl wiadomość pozafabularną
Revax Lysaver
Awatar użytkownika
Posty: 121
Rejestracja: 10 maja 2012, o 19:17
Wiek: 34
Klasa: Strażnik
Rasa: Turianin
Zawód: Technik
Kredyty: 21.000

Re: Strefa transportowa

13 lip 2012, o 12:55

- Dobra, udało mi się jakoś resztę badziewia z mieszkania zabrać, więc w końcu będzie można się po swojemu urządzić. Trzeba będzie koniecznie obgadać kwestię ładunków wybuchowych z Hawk, albo kedary, albo elkossy. Ewentualnie jeszcze te z Cirtyne mogą być, ale to juz takie pójście na taniochę. Zła mieszanka i wadliwe komponenty, ale jak ich zaopatrują volusowie to czego się dziwić. Małe dupki na wszystkim znajdą oszczędności. A później okazuje się, że w karabinie chłodziwo stopiło się z resztą broni. - powiedział turianin do człowieka, gdy obaj szli niespiesznie w stronę doku w którym stał zadokowany ich okręt.
- Ale cóż, czasami udaje im się zbić dobry interes, to trzeba draniom przyznać. Znałem takiego jednego, cholerny bogacz. Jego kombinezon był droższy, niż ekwipunek połowy naszej kabały. Czego on tam nie miał, chyba tylko mógł sobie od zewnątrz brylantami wyłożyć. Ależ to był zarozumiały dupek, zawsze miałem ochotę wlepić mu kulkę w brzuch, żeby się zdekompresował powoli. - mruknął gniewnie. Minęli kilka kolejnych korytarzy.
Boom
Awatar użytkownika
Posty: 133
Rejestracja: 2 cze 2012, o 12:25
Miano: Lewis McMillan
Wiek: 32
Klasa: Żołnierz
Rasa: Człowiek
Zawód: Porucznik N6, specjalista od ładunków wybuchowych
Kredyty: 0

Re: Strefa transportowa

13 lip 2012, o 13:45

Boom szedł spokojnym krokiem obok swego turiańskiego kumpla.
- No no, też bym zgarnął coś ze swojego mieszkania. Walimy na Ziemię? - zaśmiał się. - A co do ładunków, nie brałbym tych z Cirtyne. Jak sam powiedziałeś, taniocha. Jeśli coś robić to już porządnie, nie sądzisz? Ja jestem za kedarami, porządne, sprawdzone. Aye, volusowie są mistrzami taniochy. Skubańce.
Wysłuchał do końca Revaxa.
- Burżuazja, stary, po prostu burżuazja. - skomentował bogaty kombinezon volusa.
Ostatnio zmieniony 13 lip 2012, o 15:26 przez Boom, łącznie zmieniany 1 raz.
ObrazekObrazek WRAITHObrazekPANCERZObrazekTHEME1ObrazekTHEME2ObrazekINDESTRUCTIBLE I just love, when the stuff blows up. Obrazek Mass Effect EPIC
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12104
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Strefa transportowa

13 lip 2012, o 15:26

Zajęci rozmową na mało istotne tematy nawet nie zauważyli, kiedy grupa turian otoczyła ich. Większość zajęła dogodne pozycje, aby nie wystawiać się na widok oraz w razie potrzeby móc od razu zainterweniować. Dwójka z karabinami szturmowymi wyszła przed szereg. Broń skierowana była jedna w Booma, druga mierzyła w Revaxa.
- No, no, nie, pieski Arii się znalazły.
Odezwał się jeden z nich, zapewne grymas na jego twarzy miał przypominać uśmiech, choć dla człowieka nijak tak nie wyglądał.
- Oddawajcie i idźcie. No, doceńcie naszą dobrą wolę.... Oddawać!
Revax Lysaver
Awatar użytkownika
Posty: 121
Rejestracja: 10 maja 2012, o 19:17
Wiek: 34
Klasa: Strażnik
Rasa: Turianin
Zawód: Technik
Kredyty: 21.000

Re: Strefa transportowa

14 lip 2012, o 10:36

Revax spojrzał na Booma i wzruszył lekko ramionami, po czym miotnął odkształceniem w tego, który w niego celował. Niemalże natychmiast sięgnął za plecy po swoją strzelbę i w krótką chwilę po tym aktywował swój pancerz technologiczny. Miał nadzieję, że ten nagły atak zaskoczy przeciwnika. Skoczył za najbliższą osłonę i wystawiając rękę miotnął na oślep spaleniem w kierunku reszty przeciwników.
Znowu?
Boom
Awatar użytkownika
Posty: 133
Rejestracja: 2 cze 2012, o 12:25
Miano: Lewis McMillan
Wiek: 32
Klasa: Żołnierz
Rasa: Człowiek
Zawód: Porucznik N6, specjalista od ładunków wybuchowych
Kredyty: 0

Re: Strefa transportowa

14 lip 2012, o 11:14

No pięknie. Nawet nie można spokojnie pospacerować. Chociaż... To dobra okazja, żeby stłuc parę dekstro-tyłków. Boom spojrzał się na Revaxa prawie w tym samym momencie. Gdy turianin wzruszył ramionami, przeniósł wzrok na przeciwnika.
- It's show time! - krzyknął tuż po tym, jak poleciało odkształcenie Lysavera. Sam uruchomił umocnienie i błyskawicznie wyjął karabin. Nie było sensu się cackać, więc użył na najbliższym wrogu rzezi. Po chwili rzucił się za osłonę i odpalił krio-amunicję.
ObrazekObrazek WRAITHObrazekPANCERZObrazekTHEME1ObrazekTHEME2ObrazekINDESTRUCTIBLE I just love, when the stuff blows up. Obrazek Mass Effect EPIC
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12104
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Strefa transportowa

14 lip 2012, o 14:47

Gdyby nie refleks Revaxa niewiele by z niego zostało. Pociski wystrzelone w turianina trafiły w ścianę kontenera, wyginając ją nieznacznie w miejscu, gdzie zatrzymały się strzały. Dogodna pozycja, którą zajął turianin pozwoliła mu na zdjęcie jednego ze strzelców na balkonie. Boom w ostatniej chwili schował się przed czerwonym punkcikiem, który już mierzył w jego czoło. Snajper przemieścił się na balkonie, zaś mężczyzna zdjął dwóch innych, którzy zbliżyli się z szarżą biotyczną do tych prowizorycznej kryjówki. Nie długo było im się cieszyć osłoną. Jeden rzut, a dwa niewielkie granaty wpadły tak, że zatrzymały się pod ich nogami. Dziesięć sekund dzieliło ich od wybuchu.
Boom
Awatar użytkownika
Posty: 133
Rejestracja: 2 cze 2012, o 12:25
Miano: Lewis McMillan
Wiek: 32
Klasa: Żołnierz
Rasa: Człowiek
Zawód: Porucznik N6, specjalista od ładunków wybuchowych
Kredyty: 0

Re: Strefa transportowa

14 lip 2012, o 17:20

Było blisko. - pomyślał Boom, gdy wylądował za osłoną. Jednak to nie był dobry czas na rozmyślanie, ponieważ tuż pod ich nogami pojawiły się granaty. Kurwa. - przemknęło mu przez myśl. Nie czekając chwili dłużej, odruchowo wręcz złapał najbliższy granat i po prostu odrzucił mniej więcej w miejsce z którego przyleciał.
- To chyba wasze! - nie mógł się powstrzymać od komentarza. Użył skoku adrenaliny aby następnie wychylić się, nie za bardzo, a jedynie tyle, by móc obserwować okolicę z której rzucono granat. Posłał pierw kontrolną serię, a później gdy tylko zauważył wroga, oddał w niego kilka strzałów. Miał jedynie nadzieje, że jego turiański towarzysz pomyśli podobnie w kwestii granata.
ObrazekObrazek WRAITHObrazekPANCERZObrazekTHEME1ObrazekTHEME2ObrazekINDESTRUCTIBLE I just love, when the stuff blows up. Obrazek Mass Effect EPIC
Revax Lysaver
Awatar użytkownika
Posty: 121
Rejestracja: 10 maja 2012, o 19:17
Wiek: 34
Klasa: Strażnik
Rasa: Turianin
Zawód: Technik
Kredyty: 21.000

Re: Strefa transportowa

15 lip 2012, o 17:48

Revax zamarł w bezruchu na ułamek sekundy, gdy zobaczył turlające się granaty. W chwilę po jego towarzyszu złapał za drugi i rzucił za siebie, za osłonę, po czym miotnął w stronę przeciwników spaleniem.
- Dobra, to co teraz? Jakiś błyskotliwy plan? - zawołał próbując przekrzyczeć kanonadę. Wychylił się zza boku kontenera i oddał kilka szybkich strzałów, po czym schował się znowu. Jego strzelba leżała obok, aby w razie czego mógł ją chwycić. Na razie to nie był najlepszy dystans na jej użycie.
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12104
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Strefa transportowa

15 lip 2012, o 21:14

Boom zdecydowanie zaliczał się do Dzieci Szczęścia. Błyskawiczna reakcja sprawiła, że zdołał zmieścić się w czasie dziesięciu sekund z odrzuceniem granatu. Może gdyby Revax zareagował od razu, a nie po niezdefiniowanej chwili, wyszliby z sytuacji bez szwanku. Tymczasem drugi, odrzucony granat wybuchł zbyt blisko. Wybuchowi towarzyszyły płomienie, które rozniosły się po najbliższej okolicy. Siła wybuchu odrzuciła turianina na ścianę, po drodze zgubił broń, która wpadła gdzieś między skrzynki. Skończyło się z oparzeniami pierwszego stopnia. Z kolei Boom... został łysy. Wybuch, któremu towarzyszył ogień spalił jego włosy oraz brwi. Od razu na odsłoniętej skórze pojawiły się bąble z surowiczym płynem, co wskazywało na oparzenie drugiego stopnia. To nie był koniec niespodzianek. Turianie, którzy ich zatrzymali, wycofali się. Ogień odciął im drogę do wyjścia, jego języki były coraz bliżej. Pozostało im wspinać się na kontenery, aby wdrapać się na balon, z którego z kolei odchodziły dwa wyjścia - w lewo oraz w prawo.
Boom
Awatar użytkownika
Posty: 133
Rejestracja: 2 cze 2012, o 12:25
Miano: Lewis McMillan
Wiek: 32
Klasa: Żołnierz
Rasa: Człowiek
Zawód: Porucznik N6, specjalista od ładunków wybuchowych
Kredyty: 0

Re: Strefa transportowa

15 lip 2012, o 21:48

Granat wrócił w stronę właściciela. Uśmieszek zawitał na twarzy porucznika, by za chwilę z niej zniknąć. Wrócił za osłony i ujrzał, jak granat odrzucony przez Revaxa wybuchł zbyt blisko. Wszystko to trwało ułamki sekund. Turianin poleciał, odrzucony siłą wybuchu.
- O kurwa! - te słowa padły z ust Booma odruchowo, kiedy fala ognia parła tuż na niego by po chwili... Zjarać mu wszystkie włosy. Dotknął ręką swojej brody, potem głowy. Nie było ani brody, ani irokeza. Ktoś za to odpowie.
- Kurwa! Pozabijam was, sukinsyny! - wydarł się zza osłony i wyjrzał z bronią. Przeciwnicy się wycofali. Posłał kilka strzałów za nimi.
- Dorwę was! Przysięgam, że was dorwę! - teraz był czas na ocenę sytuacji. Płomienie zbliżały się niebezpiecznie blisko, trzeba było się wycofać lub mówiąc dosadnie - spierdalać. Zerwał się szybko i ruszył w stronę turianina. Najważniejsza zasada w wojsku - nikt nie zostaje z tyłu.
- Wstawaj, Revax, bo zaraz obaj się usmażymy! - powiedział, łapiąc turianina i stawiając go na nogi. Czy zawsze to musi być ogień? Zawsze, jak jest źle, jest to ogień. Pierdolę, koniec grillowania. Gdy Lysaver był już na nogach, ruszył biegiem między skrzynki by wziąć jego strzelbę. Rzucił mu ją i wskazał kontenery.
- Wpieprzamy się na nie. Dawaj, podsadzę Cie. - ustawił się pod kontenerem.
ObrazekObrazek WRAITHObrazekPANCERZObrazekTHEME1ObrazekTHEME2ObrazekINDESTRUCTIBLE I just love, when the stuff blows up. Obrazek Mass Effect EPIC
Revax Lysaver
Awatar użytkownika
Posty: 121
Rejestracja: 10 maja 2012, o 19:17
Wiek: 34
Klasa: Strażnik
Rasa: Turianin
Zawód: Technik
Kredyty: 21.000

Re: Strefa transportowa

17 lip 2012, o 20:57

Lekko ogłuszony turianin zamrugał.
- Teraz się wkurwiłem. - stęknął gdy Boom pomógł mu wstać. Oddał kilka strzałów za uciekającymi, po czym złapał swoją strzlbę i przypiął ją do pancerza. Wziął krótki rozbieg i używając człowieka jako podpory wskoczył zręcznie na kontener, po czym natychmiast podał rękę towarzyszowi i podciągnął go do góry.
- Zawsze się odrzucało, co to kurwa ma być. Jebane felerne granaty, odłamkowych już się nie używa?! - krzyknął wspinając się na balkon. Podciągnął się z lekkim trudem i pomógł Boomowi.
- Zasrana Omega... - rozejrzał się szybko - Dawaj w lewo, w lewo. - ruszył w stronę wyjścia po lewej.
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12104
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Strefa transportowa

19 lip 2012, o 14:16

Dwójka, która właśnie wymykała się drzwiami nie zdążyła, zaskoczona seriami pocisku, zakończyli swój żywot rozpryskani o ścianę. Widok ten był o tyle nieładny, że nie warto go opisywać.
Drzwi po lewej stronie były zatrzaśnięte. Potrzebowali chwili, aby w końcu ustąpiły. Przed nimi znajdował się kolejny korytarz. Pełno kontenerów podpierało ścianę, większość była zamknięta, choć znalazły się też takie, którym brakowało wiek. Jak nie trudno się było domyślić, znaleźli się na tyłach strefy transportowej. Mieli trzy drogi - jedna prowadziła do przodu, druga odchodziła w lewo i trzecia w prawo, tyle że idąc kawałek tą w prawo natrafiłoby się na zamknięte drzwi. Obok znajdowała się rzecz jasna dotykowa klawiatura, na której należało wpisać hasło dostępu.
Boom
Awatar użytkownika
Posty: 133
Rejestracja: 2 cze 2012, o 12:25
Miano: Lewis McMillan
Wiek: 32
Klasa: Żołnierz
Rasa: Człowiek
Zawód: Porucznik N6, specjalista od ładunków wybuchowych
Kredyty: 0

Re: Strefa transportowa

21 lip 2012, o 12:36

- Mówiłem Ci, uzbrojenie zmienia się w kurewskim tempie. - odpowiedział Lysaverowi i wspiął się dzięki jego pomocy na kontener. Następnie wdrapali się na balkon i zgodnie z decyzją turianina, pobiegli w lewo. Wypadł na skrzyżowanie z bronią gotową do strzału i rozejrzał się. Trzy korytarze? No super, brakuje tylko tutejszego "Zygmunta Chajzera". Logicznym wyjściem chyba były drzwi z konsolą. Podszedł do nich i zerknął na Revaxa.
- Eghm. Znasz się na tym? Ja coś tam umiem ale bez wodotrysków. - spojrzał na drzwi - Wolałbym je wysadzić w pizdu. Dlatego musimy załatwić ładunki. - stwierdził stając przy ścianie by ewentualnie osłaniać jego towarzysza.
- Otworzysz, nie?
Ostatnio zmieniony 24 lip 2012, o 10:21 przez Boom, łącznie zmieniany 1 raz.
ObrazekObrazek WRAITHObrazekPANCERZObrazekTHEME1ObrazekTHEME2ObrazekINDESTRUCTIBLE I just love, when the stuff blows up. Obrazek Mass Effect EPIC
Revax Lysaver
Awatar użytkownika
Posty: 121
Rejestracja: 10 maja 2012, o 19:17
Wiek: 34
Klasa: Strażnik
Rasa: Turianin
Zawód: Technik
Kredyty: 21.000

Re: Strefa transportowa

22 lip 2012, o 19:06

- Żaden ze mnie spec, ale coś tam umiem. - mruknął turianin, przypiął pistolet do pancerza i jego dłoń rozbłysła pomarańczowym światłem omni-klucza. Przeglądał szybko linie kodu szukając luki w systemie. Nie powinno to sprawić problemu, szczególnie na Omedze. Tutejsze protokoły były często przestarzałe i nowsze modele omni-kluczy był w stanie złamać zabezpieczenia bez pomocy.
- Musimy wrócić na okręt i tam się zaszyć. Chyba odbiłem sobie łuskę na dupsku. Co oznacza, że będę siedział w zabawny sposób przez najbliższych kilka dni. - chrząknął i dotknął palcem kilka komórek z kodem.
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12104
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Strefa transportowa

23 lip 2012, o 13:40

Przez pierwsze pięć minut nic. Linijki kodu pokazywały się w wyświetlaczu omni-klucza, szybko przesuwając się w dół. Cierpliwość została jednak nagrodzona. Po upływie kolejnych pięciu minut, drzwi ustąpiły. Zielona poświata, która pojawiła się przy klawiaturze dotykowej zapraszała do wejścia.
Boom pilnujący okolicy nie dostrzegł niczego. Byli tutaj sami. Widocznie tamci uznali, iż się spalili.
W środku znaleźli kolejne, zamknięte kontenery. Jeżeli ciekawość była silniejsza, po podważeniu mogli zajrzec do środka. W większości był to skład pistoletów M-23 Katana. Nie mały skład mógł po sprzedaży dostarczyć właścicielowi pokaźną sumkę kredytów. Po dokładniejszym przeszukani można było znaleźć jedna sztukę kaptura zwiadowczego oraz naramiennika Kassy Fabrication. Pomieszczenie było wąskie, światło słabe oraz nie prowadziło nigdzie dalej.
Revax Lysaver
Awatar użytkownika
Posty: 121
Rejestracja: 10 maja 2012, o 19:17
Wiek: 34
Klasa: Strażnik
Rasa: Turianin
Zawód: Technik
Kredyty: 21.000

Re: Strefa transportowa

24 lip 2012, o 09:54

- No dawaj, tak jak uczyli...Dobra, otwieram. - powiedział cicho, po czym odpiął pistolet i wycelował w otwierające się drzwi. Rozejrzał się szybko po pomieszczeniu i opuścił broń.
- No, to już lepiej. - rzucił głośniej rozglądając się czujnie w poszukiwaniu pułapek czy małych min zbliżeniowych. Te były równie pospolite, co słabe zabezpieczenia drzwi. Wiele osób wiedząc, że oprogramowanie nie będzie chronić dobytku zbyt dobrze sięga po bardziej drastyczne środki antywłamaniowe. Ale za to jakie skuteczne. Tutaj jednak turianin nic nie mógł zauważyć. Wszedł powoli do pomieszczenia, przelatując wzrokiem po uzbrojeniu.
- Skoro już tutaj jesteśmy, to chyba nikt nie zauważy, jak zginie parę sztuk tego i owego? Łap. - rzucił człowiekowi pojemnik z maską zwiadowczą. Sam wziął naramienniki. Nie pałał szczególną sympatią do Kassa Fabrications, ale robili całkiem solidne uzbrojenie. Ale nie tak dobre jak Haliat albo Armax.
- Weź jeszcze sobie strzelbę. Zawsze się przyda. Ja zostanę przy swojej. Wysłużona, ale jeszcze mnie nie zawiodła. - poklepał broń zawieszoną przy plecach.

Wróć do „Dystrykt Kima”