Liria jest stolicą Thessii, przy tym jednym z największych "dzieł" asari. Jej pięknu jest w stanie dorównać jedynie Nos Astra, czyli kolonia asari na Illium. Wysokie budowle o eleganckich kształtach podkreślają urodziwość planety i, pomimo tego, że jest ona pokryta budynkami, widząc taki krajobraz wcale nie tęskni się do obrazu żywej natury.

Viktor Karajev
Awatar użytkownika
Posty: 228
Rejestracja: 15 maja 2021, o 23:08
Miano: Viktor Karajev
Wiek: 32
Klasa: Żołnierz
Rasa: Człowiek
Zawód: Operator C2
Lokalizacja: Ziemia
Kredyty: 25.015
Medals:

Sanktuarium Matki Victorii

20 mar 2022, o 18:55

Dlaczego pojawił się w tym miejscu? Jakiś człowiek mógł być dalej od kosmicznych guseł niż Viktor Karajev? A jednak, znalazł się na Thesii, przelotem, w krótkiej przerwie pomiędzy jedną robotą a drugą. Na przesiadkę musiał zaczekać kilka godzin, postanowił więc, krótko bo krótko, ale pozwiedzać. Lokalny folklor stanowił ciekawostkę kulturalną, a Karajev postanowił ją poznać. Było to jak wizyta w synagodze, gdzie, choć był chrześcijaninem, oddawał należny szacunek innej religii. Nie inaczej było tutaj, w centrum niebieskoskórego świata.
Dopiero zwiedzając, usłyszał o rzekomych zdolnościach prekognicji matki Victorii. Uznał za zabawne fakt, że odwiedzi swoją imienniczkę, choć dzieliło ich praktycznie wszystko inne.
W pomieszczeniu było ciemno, powietrze było ciężkie od zapachu olejków. Atmosfera była niemal... aksamitna, jak podczas jednych z tych hinduistycznych rytuałów. Zastanawiał się przez chwilę, jaka forma grzecznościowa obowiązywała matrony asari i stwierdził, że nie ma pojęcia. Tak mało wiedział o tej cywilizacji obcych, co łamało jego credo na kontakty w kosmocie.
Knowledge is power.
ObrazekObrazek
Muza
Mood
Wyświetl wiadomość pozafabularną
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12110
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Sanktuarium Matki Victorii

20 mar 2022, o 19:23

Pokaż kotku co masz w środku, Victoria zagląda w przyszłość Karajeva

0
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12110
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Sanktuarium Matki Victorii

20 mar 2022, o 19:48

Wyświetl uwagę Mistrza Gry


- Wina? - siedząca naprzeciwko Viktoria asari, sięgnęła po karafkę, a burgundowy trunek wypełnił dwa, smukłe kieliszki.
Materiał cicho zaszeleścił, Matka Victoria przysunęła się bliżej, czuł ciepło jej ciała, a także zapach piżmowych perfum.
- Czy mogę? - spytała, a kiedy Karajev podał jej swoją dłoń, ujęła je w obie ręce. Błądziła opuszkami od kłykci aż po nadgarstki. Z każdą upływającą chwilą, coraz bardziej marszczyła nos.
- Chorujesz na coś? Twoja czakra jest zablokowana, energia życiowa nie przepływa przez całe ciało. Tkwisz w objęciach Kralla, spętany coraz ciaśniej. Jeśli nie pomodlisz się do Alune i nie wybłagasz jej wstawiennictwa, choroba nie przejdzie - wyrecytowała, nie patrząc się na Karajeva. Jej spojrzenie dużych, błękitnych oczu wydawało się tkwić gdzieś ponad nim. Jakby widziała więcej, niż on. Może faktycznie tak było i w oparach, które otulały pomieszczenie, jawiły się Matce Victorii postacie szepczące do jej ucha odpowiedzi.
Jedna z asystentek wróżbitki, zaprowadziła Karajeva do wyjścia. Nikt nie kwapił się z wyjaśnieniami, ale odpowiedzi dopadły mężczyznę same. Nie potrafił powiedzieć, kiedy to się zaczęło, lecz w ciągu ostatniego tygodnia, nagle zdał sobie sprawę, iż zużył zdecydowanie więcej tubek omni-żelu, niż zdarzało mu się na froncie. Nie było dnia, aby nie wsmarował w swoją skórę choć odrobiny, konsultacje medyczne wykazały stężenie bojowego stymulanta, którego świadomie nie zażywał oraz duże uzależnienie od substancji czynnej; przed Victorem ciężki okres detoksu.


Wyświetl uwagę Mistrza Gry
Crassus Curio
Awatar użytkownika
Posty: 227
Rejestracja: 1 cze 2021, o 12:28
Miano: Crassus Curio
Wiek: 36
Klasa: Szpieg
Rasa: Turianin
Zawód: Najemnik. Ale taki legendarny!
Lokalizacja: Gdzieś w kosmosie
Kredyty: 70.650
Medals:

Re: Sanktuarium Matki Victorii

20 mar 2022, o 21:01

Crassus był ostatnim do wiary w jakiekolwiek gusła, przepowiednie, zabobony, religie czy rytuały. Ba, nawet religię własnej rasy traktował z dużym dystansem, czasem modląc się do Duchów lecz nigdy tak naprawdę nie oczekując niczego. Bo przecież nie istnieli.
Dlaczego więc się tu znalazł? To proste. Przez Milę. Skoro Chorwatka tu przyszła po wróżbę to on wcale nie będzie gorszy i własną wróżbę też dostanie. Kto wie, może przepowie mu wielką fortunę, własną willę i kilka pokojówek na własność? Wtedy Crassus będzie w to wierzył. A jak coś złego to wystarczy stwierdzić, że to bujdy. Ciekawe co tam mu powie ta cała Victoria. Swoją drogą, mało asariańskie imię. Pewnie przyjęła je na modłę tych całych cyngli z Ziemi. Czy tam cyganów.
Curio wartko przemaszerował przez przedsionek, tylko na momencik zwalniając by móc podziwiać widoki. Thesia była jednak wyjątkowym miejscem, musiał przyznać. Asari potrafiły budować prawdziwe perły architektury. Może tutaj powinien zamieszkać na starość, a nie na Cytadeli?
Do samego sanktuarium zawitał minutę później, stając już w wejściu zatrzymany przez silną woń olejków i innych kadzidełek. Te pachniały mocniej niż śmieszne papierosy Charlesa, a przynajmniej tak mu się zdawało. Żółte oczy turianina szybko wychwyciły sylwetkę wróżbitki, przed którą skłonił się lekko. Ni cholery nie wiedział jak powinien witać się z Matką.
VӨICΣ | ƬΉΣMΣ | FΣVΣR ObrazekObrazek Wyświetl wiadomość pozafabularną
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12110
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Sanktuarium Matki Victorii

20 mar 2022, o 21:19

Hokus pokus, Victoria zagląda w przyszłość Crassusa

0
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12110
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Sanktuarium Matki Victorii

20 mar 2022, o 21:37

Wyświetl uwagę Mistrza Gry



Wróżka Victoria biorąc Twoją dłoń w swoją przepowiada ci rychłe kłopoty finansowe - jakby już teraz, mimo rozpoznawalności nie było krucho z kredytami - i... szybko okazuje się, że ma rację. Po drodze ze świątyni do doków zauważasz, że ktoś włamał się na twoje konto bankowe. Omni-klucz wypluł dziesiątki powiadomień. Szczęście w nieszczęściu, świeciło ono pustkami. Złodzieje zaskoczeni tym, że można być tak biednym, pozostawili po sobie przelew na 300 kredytów zatytułowany "jezu ogarnij się". W sam raz na opłacenie wróżki!

Wyświetl uwagę Mistrza Gry
Obrazek
Krogul MacBeth
Awatar użytkownika
Posty: 156
Rejestracja: 13 lut 2022, o 03:39
Miano: Krogul MacBeth
Wiek: 35
Klasa: Żołnierz
Rasa: Krogan
Zawód: Gangster
Postać główna: Fulvinia Adratus
Lokalizacja: Omega
Kredyty: 46.405
Medals:

Re: Sanktuarium Matki Victorii

20 mar 2022, o 23:10

Krogul przechadzał się spokojnie po ulicach Thessi, chłonąc tutejszy klimat i ignorując obracające się prawdopodobnie w jego kierunku głowy - Kroganie nie byli raczej popularnym widokiem w tak... cywilizowanych miejscach. Musiał sam przed sobą przyznać, że lokalna architektura wzbudziła jego zainteresowanie - na tyle duże, że specjalnie dokupił sobie przewodnik i miał zamiar przedłużyć pobyt przynajmniej o jeden dzień tutaj by móc w stanie przynajmniej zerknąć na najważniejsze miejsca przed powrotem na Omegę. Oczywiście głównym powodem jego pobytu tutaj były interesy, które już załatwił z kontaktem Sarissy, swojej asariańskiej podwładnej. Teraz miał czas dla siebie, a jego uwagę przykuło sanktuarium Matki Victorii, o którym wiele słyszał. Rozbawiony nieco własną ciekawością, postanowił przekroczyć jego progi, pod nosem nucąc

Double, double toil and trouble;
Fire burn and caldron bubble.
Cool it with a baboon's blood,
Then the charm is firm and good.


- Ciekawe, co też Asariańska wiedźma mi wywróży? Lepiej, żeby było to coś przydatnego. Albo przynajmniej zajmującego. - mruknął sam do siebie, uiszczając opłatę 300 kredytów (może to był pomysł? stworzyć konkurencję, Krogańską wyrocznię - najpierw daje w mordę, a potem wróży z wybitych zębów petenta. Jedyne 500 kredytów proszę państwa!), po czym stanął w kolejce, planując dalszą wycieczkę.
ObrazekObrazek Wyświetl wiadomość pozafabularną
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12110
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Sanktuarium Matki Victorii

21 mar 2022, o 15:25

Hawk przybyła bo Iris wszystkim nieszczęście wróży.

0

https://cdn.discordapp.com/emojis/92987 ... y=lossless[/imgw]
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12110
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Sanktuarium Matki Victorii

21 mar 2022, o 15:33

Wyświetl uwagę Mistrza Gry

Matka Victoria stoicko przyglądała się wchodzącemu do środka jej komnaty kroganinowi. Potężne cielsko wydawało się nieporównywalnie wielkie w porównaniu do jej kruchej sylwetki schowanej pod lejącymi się szatami, lecz nie ruszyła się nawet z miejsca, gdy Krogul usiłował zmieścić się na wskazanych mu poduszkach na środku pomieszczenia. Wreszcie, gdy umościł się w miarę wygodnie, wyciągnęła ku niemu dłonie, obydwoma łapiąc jego jedną rękę.
- Widzę w tobie duszę wojownika. Czystą, nieskażoną złem tego świata. Twoje ciało i twój umysł są młode, niewykształcone, ale widnieje w nich wielki potencjał - recytowała. Jej wzrok, utkwiony gdzieś ponad kroganinem, wydawał się spoglądać w inny plan egzystencji, poza tym, co działo się tutaj i teraz.
Nagle zamarła, jakby dostrzegła coś przerażającego. Jej mimika zmieniła się lekko, sylwetka odsunęła do tyłu, dłonie puściły krogańską rękę w reakcji na wieści, które usłyszała od samego wszechświata.
- Gwiazdy prowadzą cię drogą, którą musisz przebyć. Ale widnieje w nich niebezpieczeństwo. Wielka niesprawiedliwość spadnie na twoje ramiona, kroganinie. Będziesz zmuszony zapłacić konsekwencje czynu, którego nie popełnisz - westchnęła ostentacyjnie. Jej spojrzenie powróciło do tu i teraz. Przyglądała mu się przez chwilę, prostując z wcześniej zgarbionej pozycji. - Nie ma sensu od tego uciekać. Stań czoła niesprawiedliwości, a zaznasz spokoju. Dziękuję.
Ostatnie, krótkie słowo było dość wymowną sugestią. Victoria straciła nim zainteresowanie, kończąc ich krótką sesję, wartą trzysta kredytów.

Wyświetl uwagę Mistrza Gry
Emilia Östberg
Awatar użytkownika
Posty: 210
Rejestracja: 21 sty 2022, o 00:39
Miano: Emilia Östberg
Wiek: 31
Klasa: Szpieg
Rasa: Człowiek
Zawód: Widmo
Postać główna: Isha D'veve
Lokalizacja: -
Status: Status Widma w pełni przywrócony przez Radę
Kredyty: 29.750
Medals:

Re: Sanktuarium Matki Victorii

21 mar 2022, o 15:48

Wizyta na Thessii nie należała do rzeczy, które Emilia miałaby na swojej liście rzeczy do zrobienia przed śmiercią. Miała jednak niedawno doświadczenie bliskie owej śmierci, i od tego czasu doszła do wniosku, że nawet jeśli nie ma takiej listy, to może czasem pozwolić sobie na jakieś dekadencko-bezużyteczne pierdoły...właśnie pokroju nieprofesjonalnej, turystycznej wizyty do domostwa rasy Asari.

Oczywiście była już tu parę razy, w trakcie swojej kariery zdarzało jej się zahaczyć o Thessię, ale nigdy nie miała okazji zostać na dłużej, by pozwiedzać i pokręcić się po okolicy. Nigdy...do teraz. Spędziła tu parę dni w sensownym hotelu, mogła, w końcu w teorii była bogata. W praktyce gorzej, ze względu na ostatnie wydatki, ale...

Czemu miałaby sobie zabraniać?
Ta sama logika zaprowadziła ją zresztą do sanktuarium Matki Victorii. Nie była przesądna, nie była też jakoś szczególnie zainteresowana jakimś ezoretyzmem, czy coś, ale postanowiła potraktować to jak wizyta u Sha'iry, tylko taka...gorsza.
Zresztą, miała trzysta kredytów, czemu więc miałaby ich nie wydać? Ponownie. Kto jej zabroni?
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12110
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Sanktuarium Matki Victorii

21 mar 2022, o 15:51

Urodzinowo pls
0
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12110
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Sanktuarium Matki Victorii

21 mar 2022, o 16:00

Wyświetl uwagę Mistrza Gry

Victoria jest najwyraźniej po swojej przerwie obiadowej. Co prawda wygląda tak nieskazitelnie jak zwykle, ale w powietrzu poza zapachami olejków eterycznych unosi się jeszcze zapach tutejszej kuchni, z której asari są znane. Wewnątrz jest dość ciepło, ale przez otwory wentylacyjne pod sufitem wpada do środka rześkie, zimne powietrze, sprawiając, że cała wizyta staje się bardziej znośna.
Victoria uśmiechnęła się lekko do smukłej kobiety, gdy ta zasiadła na jednej z poduszek. Wróżka wyraźnie była w dość dobrym nastroju, może przez to, że wreszcie przestała być głodna - a głód czynił z ludzi osobniki kapryśne. Wyciągnęła ku Östberg dłonie i czekała, aż ta ujmie je własnymi - jedną normalną, ciepłą, żywą, drugą chłodną i syntetyczną.
- Gdy zaglądam w twoją duszę, widzę, że wiele przeżyłaś, dziecko. Z wielu walk wyszłaś przegrana, słaba i rozbita. Los nie był dla ciebie przychylny w ostatnich latach - rzuciła, wzrokiem spoglądając w rzekomo zapisaną w gwiazdach historię Emilii. - Ale pomimo wszystkich niesprawiedliwości, siedzisz tutaj, teraz, przede mną, silniejsza niż zwykle. Tak, jak zapisały ci to gwiazdy. Po erze cierpienia nadejdzie era rozkwitu, kwiecie.
Westchnęła cicho, uśmiechając się do niej, nawet, gdy jej wzrok nadal był gdzieś indziej, a nie na siedzącej obok kobiecie. Dopiero po chwili wyrwała się ze swojego transu - drgnęła, gdy udało jej się ocknąć. Jej oczy emanowały radością i szczęściem, gdy ścisnęła lekko dłonie Emilii, zapewniając ją tym samym o tym, że przyszłość przygotowała dla niej dobre karty.
- To, co przeszłaś, było próbą od losu, którą udało ci się zaliczyć. Athame obdarowuje twój trud, użyczając ci swojej spostrzegawczości. Dostrzeżesz rzeczy, które wcześniej ci umykały, dziecko - zadecydowała, wypuszczając jej dłonie z własnych i odsuwając się, wyraźnie sugerując, że sesja dobiegła końca. - Dziękuję. Powodzenia.

Wyświetl uwagę Mistrza Gry
Marshall Hearrow
Awatar użytkownika
Posty: 630
Rejestracja: 4 mar 2014, o 19:41
Miano: Marshall "Arrow" Hearrow
Wiek: 29
Klasa: Żołnierz
Rasa: Człowiek
Zawód: Podporucznik Przymierza
Lokalizacja: Cytadela
Kredyty: 56.600
Medals:

Re: Sanktuarium Matki Victorii

21 mar 2022, o 23:46

Skąd znalazł się na Thessi? Sam chciałby znać odpowiedź na to pytanie. Góry na planecie asari były ciekawym doświadczeniem w obecnej sytuacji, kiedy to bardzo dawno nie próbował swoich sił w terenie. Teraz jednak nadszedł czas na odpoczynek, a stacjonując w Lirii wydawałoby się, że okoliczności przyrody sprzyjają zwiedzaniu. Nigdy wcześniej tutaj nie był, toteż spacer po ulicach miasta uznał nie tylko na formę turystyki ale także odpoczynku.
Kroki same zaprowadziły go do sanktuarium, ot zwykła ciekawość, nie to żeby Hearrow był fanem architektury, wiedziony jakimś dziwnym przeczuciem przekroczył próg i wszedł do środka.
Trzysta kredytów nie wydawało się jakaś wygórowaną kwotą, a z drugiej strony ciężko było wydać je na coś innego niż powszechny wśród żołnierzy na przepustce alkohol czy inne używki. Tym razem jednak było inaczej, Arrow zapragnął przeżyć i emocji, a sanktuarium matki Victorii brzmiało wystarczająco zachęcająco. Nie było to coś z czego normalnie by skorzystał, jednak atmosfera Thessi skutecznie go do tego skłoniła.
- Dzień dobry - powiedział nieśmiało, nie bardzo wiedząc czego się spodziewać. - Podporucznik Hearrow, może dowiem się czegoś o sobie.
OUTFIT -- UNIFORM -- ARMOR -- VOICE -- MAIN THEMEObrazekObrazekObrazek-Problem nie jest problemem. Problemem jest twoje podejście do problemu-Bonusy:
+20% do obrażeń od broni
+30% do obrażeń w walce wręcz
+1PA do ataku wręcz
20% szans na podpalenie przeciwnika przy ataku omni-ostrzem
+5% szansa na strzał krytyczny
+20% do pancerza
+1 pochłaniacz do każdej przenoszonej broni
Obrazek
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12110
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Sanktuarium Matki Victorii

22 mar 2022, o 10:23

Czary mary, Victoria zagłada w przyszłości Marshalla

0
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12110
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Sanktuarium Matki Victorii

22 mar 2022, o 10:39

Wyświetl uwagę Mistrza Gry

Otulona śnieżnobiałym, miękkim materiałem oraz orientalnym zapachem perfum współgrającym harmonijnie z unoszącą się w pomieszczeniu wonią piżmowych kadzideł, Matka Victoria przyglądała się siedzącemu naprzeciwko niej mężczyźnie. Wyprostowana niczym struna, zdawała się równać wzrostem z Hearrowem, aczkolwiek duża mogła być w tym zasługa jej niezachwianej pewności siebie.
- Czy mogę? - sięgnęła po dłonie mężczyzny, ujmując je w swoje własne - smukłe oraz ciepłe.
- Masz w sobie dusze wojownika. Potężnego jak sam Lucen - spojrzenie błękitnych oczu asari, wydawało się przeszywać Marshalla na wylot.
- W gwiazdach zapisany jest Twój sukces zawodowy. Przed Tobą świetlana przyszłość. Dzięki błogosławieństwu Atheme, dostrzeżesz ścieżki, które pomogą Ci dotrzeć do celu na laurach. W końcu odezwie się Twoja natura lidera. Jesteś zdecydowanie zbyt skromny. Więcej wiary we własne umiejętności i siebie samego - dodała, wypuszczając dłonie Marshalla. Szeroki uśmiech rozjaśnił twarz asari, która nadal wydawała się patrzeć poza czas oraz przestrzeń. Jedna z asystentek Wróżki Victorii pojawiła się w progu pomieszczenia, dając znak, iż to koniec spotkania - Dziękuję. Powodzenia. I pamiętaj, nie bój się sięgać po swoje.

Wyświetl uwagę Mistrza Gry
Skax
Awatar użytkownika
Posty: 257
Rejestracja: 16 paź 2021, o 22:29
Miano: Skax`Lilan nar Tonbay
Wiek: 23
Klasa: Inżynier
Rasa: Quarian
Lokalizacja: statek
Kredyty: 64.301

Re: Sanktuarium Matki Victorii

31 mar 2022, o 11:15

Był tutaj pierwszy raz. Thesia zwykle była światem, który jakoś po prostu nie był mu po drodze. Nieco się nawet obawiał tej planety. Było to trochę niezrozumiałe, nawet dla niego samego. Nieuzasadniona obawa przed nieznanym. Zazwyczaj lubił odkrywać to co nieznane. Był inżynierem, wynalazcą i potrzebował zdobyć coś z czym wróci do Flotylli. Myślał już nawet, że nigdy tutaj nie zawita. A jednak. Pojawił się. Czy to zasługa Ishy? Raczej nie, bo nie pamiętał, aby specjalnie mu opowiadała o tym miejscu, a tym bardziej nie zachęcała go do podróży tam.

Wycieczka krajoznawcza na którą udał się w pojedynkę zaprowadziła go do bardzo dziwnego miejsca. Wiele osób wspominało mu o tym, niektórzy nawet przestrzegali, ale skoro przełamał swoje obawy o zjawieniu się na Thesii, to nie straszne mu będą jakieś bajki o złej wiedźmie. Był gotów poznać tą część kultury Asari. Uiścił stosowną opłatę, co pozwoliło przejść mu do przedsionka. Bardzo wystawnej sali, gdzie mógł odpocząć. Potrzebował tego, ale to byłą jedynie drobna przerwa przed główną częścią jego pobytu w Sanktuarium. Spotkaniem z Matką Victorią. Nie wiedział czego się spodziewać, nie wiedział co powiedzieć, nie wiedział nawet co zrobić z rękami, dlatego splótł palce obu dłoni ze sobą i czekał na to co go spotka.
ObrazekObrazek
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12110
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Sanktuarium Matki Victorii

31 mar 2022, o 17:55

Hokus pokus, Victoria zagłada w przyszłości Skaxa

0
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12110
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Sanktuarium Matki Victorii

31 mar 2022, o 18:09

Wyświetl uwagę Mistrza Gry



Wróżka Victoria stwierdza z przerażeniem w głosie, że nie cieszysz się błogosławieństwem Athame. Cokolwiek miała na myśli, dość szybko przekonujesz się o powadze tych słów. Podczas rutynowego zlecenia najemniczego, zostajesz poważnie ranny. Pocisk, rozszczelnił skafander. Wdało się paskudne zakażenie, które zmusza Cię do długiej hospitalizacji. Starasz się szybko stanąć na nogi, a mimo to kolejne rzeczy wypadają Ci z głowy, wspomnienia nawet tego, co robiłeś dosłownie przed chwilą są jakieś takie niemrawe, zamglone. Przed Tobą długa droga w powrocie do zdrowia. Może warto pomyśleć o sanatorium w jakimś cichym, odprężającym miejscu? Jak Thessia?

Wyświetl uwagę Mistrza Gry
Huáng Lìhuā
Awatar użytkownika
Posty: 42
Rejestracja: 16 mar 2022, o 23:17
Miano: Huáng Lìhuā
Wiek: 41
Klasa: Żołnierz
Rasa: Człowiek
Zawód: Wicepremier Przymierza
Postać główna: Mila
Lokalizacja: Artcurus pewnie albo gdzie indziej
Kredyty: 49.700

Re: Sanktuarium Matki Victorii

31 mar 2022, o 23:26

Przymierze miało wiele oblicz, a jednym z nich była Li, znajdująca się na Thessii w powodzie doprawdy prozaicznym i czysto biznesowym – będąc właśnie taką twarzą, reprezentantką zjednoczonych narodów, dbała o stosunki międzynarodowe z innymi rasami, mając do tego zwyczajnie predyspozycje. Niejednokrotnie reprezentowała wszakże ludzkość, najpierw pod banerem Federacji, następnie już jako parlamentarzystka. Teraz jeszcze częściej odwiedzała kolejne planety, spotykając się z włodarzami i dyskutując o wspólnej przyszłości, w której wiadomo, ludzkość była mocnym, potrzebnym filarem.

Z jednego takiego spotkania właśnie wracała, całkiem zresztą zadowolona. Ubrana w czerwone, przyozdobione kwiatami qipao, wyglądała przez okna skycara, obserwując wzniosłą architekturę asari i niemal w tym samym czasie przyrównując ją do widoków, jakie miała w Pekinie. Przy okazji przeglądała extranet, zatrzymując się na chwilę przy reklamie jakiegoś sanktuarium, całkiem sprytnie wrzuconej akurat, gdy miała chwilę wolnego czasu, środki i dobrą ku temu lokalizację. Z czystej ciekawości przekierowała więc szofera, lądując wkrótce niedaleko i wychodząc na parking, z którego spokojnym krokiem przeszła się do sanktuarium.

Przyjmując wino po opłaceniu wstępnego, Li ruszyła do lobby, by usiąść na tarasie widokowym, sącząc trunek i oczekując na swoją kolej.
ObrazekObrazek
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12110
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: Sanktuarium Matki Victorii

1 kwie 2022, o 15:44

Abra kadabra, Victoria zagłada w przyszłości Li

0

Wróć do „Liria”