Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12099
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

[OPERACJA ARCHANIOŁ] Magazyn

13 maja 2013, o 20:03

Po wyjściu z hali dziewczynom ukazał się podłużny korytarz, ciągnący się na prawo i lewo. Po prawej stronie przy pancernych drzwiach stał strażnik. Nie robił problemów, kiedy zauważył potwierdzenie uzyskania dostępu do magazynu. Otworzył przejście, ale zanim przepuścił kobiety dodał:

- Każda broń musi zostać zeskanowana przy drzwiach i uzasadniona w użyciu. Nie na każdą macie też zezwolenie. Wynoszenie niezeskanowanej broni surowo zabronione.

Magazyn był niewielkim pomieszczeniem, w którym na wszystkich ścianach piętrzyły się pogrupowane tematycznie bronie oraz miny, granaty i inne sprzęty, do wyboru do koloru. Przy drzwiach znajdował się wcześniej wspomniany skaner, a przy drzwiach widać było laserowe czujniki, które na pewno zniosłyby alarm, gdyby ktokolwiek nieupoważniony próbował wziąć coś ze składu.
Vicca Ulianov
Awatar użytkownika
Posty: 275
Rejestracja: 1 cze 2012, o 20:59
Wiek: 21
Klasa: adept
Rasa: human
Zawód: kurier/kobieta pracująca
Kredyty: 48.150

Re: [OPERACJA ARCHANIOŁ] Magazyn

14 maja 2013, o 08:36

Wynoszenie broni z magazynu, hah! Jakby ona w ogóle chciała wziąć cokolwiek stąd. Nie, jej wystarczyły tylko zapasowe pochłaniacze i racje energetyczne. Na Omedze nie zamieniłaby swojego wysłużonego Predatora i zdobycznej Modliszki na nic innego.
Oczywiście nie kwapiła się na odpowiedź, ale słysząc, że przynajmniej jednego biotyka maja w drużynie...
- To jest nas dwie - rzuciła tylko, wzruszając ramionami i nie kwapiąc się do niczego innego. - A co ja tu robię, to moja sprawa - i to był znak, że nie chciała o tym gadać.
Tymczasem rozejrzała się po magazynie, szukajac tego, co chciala znaleźć. Do Stark się nawet już slowem nie odezwie, skoro Widmo zaczęło wreszcie sie zachowywać nie jak Widmo i dotarlo do tej pustej łepetyny, że źle sobie wybrala przykrywkę i sie jej nie trzymała.
Pochlaniacze zapewne znajdzie, ale o racje chyba się zapyta...
ObrazekObrazek
Stark
Awatar użytkownika
Posty: 292
Rejestracja: 12 lip 2012, o 11:23
Miano: Jessica Andromeda Stark
Wiek: 33
Klasa: Szpieg
Rasa: Człowiek
Zawód: Komandor Sztabowy, N5
Kredyty: 80.000
Medals:

Re: [OPERACJA ARCHANIOŁ] Magazyn

14 maja 2013, o 17:38

właśnie się trzymała i to bardzo dobrze... przynajmniej do czasu bo teraz miała zamiar tą przykrywkę stłuc. Kobieta weszła do magazynu zgodnie z procedurą jaką sobie ustalili i zaczęła krążyć ignorując niezadowolone pomruki strażników przy wejściu. Szukała i oglądała, oczywiście świece dymne i zapasowe pochłaniacze do snajperki i pistoletu znalazła od razu, po prostu szukała momentu, by przydybać kobietę ze Słońc za którymś z regałów poza zasięgiem wzroku i słuchu tych przy wejściu. Jeśli się udało, to cudownie, podejdzie do niej i spojrzy na nią badawczo z zimną, zacięta miną. -Co wy do ciężkiej cholery planujecie? - Zapytała ostrym szeptem. Prosto z mostu, bez ogródek. -Twój przyjaciel mnie poznał, Ty zapewne też. doskonale wiecie, że jestem Widmem, z którego śmierci ucieszyłoby się 90% tej hołoty. - Dała jej chwilę na zrozumienie tego co właśnie powiedziała i co tym samym zrobiła. -Dlaczego mnie nie zdemaskowaliście od razu, wiedząc, że podczas akcji mogę was pozabijać. Mielibyście z głowy. Co knujecie? - Zapytała raz jeszcze tonem nieznoszącym sprzeciwu. Miały okazję pogadać niech więc z niej skorzystają, z resztą... Stark domyślała się, że to właśnie chciał dać im Will wysyłając je do magazynu samemu zostając z kroganinem, który miał im towarzyszyć na akcji. Jeśli jednak instynkt ją zawiódł... co się raczej nie zdarza... zrobi się gorąco...
ObrazekObrazek

Moje avki: ~1~, ~2~, ~3~
Fenenna Tocco
Awatar użytkownika
Posty: 278
Rejestracja: 25 mar 2013, o 00:02
Miano: Fenenna Tocco
Wiek: 22
Klasa: Adept
Rasa: Człowiek
Zawód: Najemnik Błękitnych Słońc z rangą sierżanta
Status: poszukiwana przez biologicznego ojca - Adama Moore'a
Kredyty: 15.495

Re: [OPERACJA ARCHANIOŁ] Magazyn

14 maja 2013, o 18:07

Szukała dynamitu. Kraiven wspominał o materiałach wybuchowych, więc musiała się tym zająć. Dla siebie wzięła parę pochłaniaczy do pistoletu. Miało jej to dać chwilkę, by obmyślić wszystko dokładnie. No może nie aż tak bardzo dokładnie. Wtedy przydybała ją Stark. Kiedy Fen usłyszała słowa Widma na jej ustach pojawił się lekki uśmiech. Kobieta z Przymierza ułatwiła jej robotę tak bardzo, że nawet ten rozkazujący ton jej nie zirytował.
- Mocno ryzykujesz tak się odsłaniając – szepnęła patrząc na kobietę. – Najwyraźniej jednak mamy cele, które mogą się częściowo ze sobą pokrywać. Powiedziałaś, że interesuje cię Archanioł, nas natomiast interesuje wyeliminowanie Garma z rozgrywek o głowę naszego Gringo choć może nawet nie tylko z tych. Pomożemy sobie nawzajem, a wtedy będziesz mogła się dostać do naszego „bohatera”. – Zauważyła dynamit, więc spakowała dwie małe laski i jedną średnią. Dla siebie też wzięła świece dymną. Zerknęła na wejście, nie chcąc, by zostały usłyszane. Jeśli Stark nie miała nic przeciwko, albo nie wszczęła alarmu, kontynuowała. – Na razie mam pewien plan, by puścić Hordę tylko jednym przejściem i ich tam przetrzymać. Garm dał nam doskonałą zabawkę, którą można wykorzystać w takiej sytuacji – Mówiła jak najciszej, a mówiąc "zabawka" miała na myśli oczywiście gaz. – Znasz chyba tą dziewczynę Ulianov, mam nadzieję, że jest po "naszej stronie". Pewien problem też stanowi jeszcze nasz „nadzorca”, ale chyba udałoby nam się jakoś go „przekonać”, co? – Spojrzała na Widmo, ciekawa reakcji. Wolała jednak nie wyjawiać szczegółów, które pojawiły się w jej głowie. Will zapewne też miał jakieś swoje własne pomysły.
Miałą tylko nadzieję, że nie będą musieli wybić składu, by dojść do celu.
[center]BONUSY: -10% do kosztów użycia mocy, +40% do obrażeń od mocy, +10% premi technologicznej, +10 punktów dodatniego modyfikatora raz na 4 tury[/center]
[center]ObrazekObrazek[/center]

[center]Aktualny ubiór cywilny | pancerz[/center]
[center][url=gg://5385530]gg[/url][/center]
Stark
Awatar użytkownika
Posty: 292
Rejestracja: 12 lip 2012, o 11:23
Miano: Jessica Andromeda Stark
Wiek: 33
Klasa: Szpieg
Rasa: Człowiek
Zawód: Komandor Sztabowy, N5
Kredyty: 80.000
Medals:

Re: [OPERACJA ARCHANIOŁ] Magazyn

17 maja 2013, o 20:22

Mocno ryzykowała tylko przychodząc tam pod przykrywką, co dopiero mówić o teraz. teraz w razie co zawsze mogła szybko pozbyć się kobiety i wyłgać najemnikom. Nie była tu jednak po to. -Ryzykuję samą obecnością tutaj. - powiedziała przyciszonym głosem. -Ten gad stoi na drodze do Archanioła, tak samo jak dziesiątki innych najemników, ale wierz mi, że z czystą przyjemnością rozwalę mu ten głupi łeb jak tylko nadarzy się okazja. Jeśli zrobi się gorąco, dostanie kulkę w matulkę i nikt nawet nie będzie przypuszczał co się właściwie stało. - Odparła. Pozbycie się kroganina z rozgrywek? Jasna sprawa, jej też to było na rękę im więcej pozbędą się tych zapchlonych gadów, tym lepiej. -Tak, myślę, że Vica pójdzie za mną jeśli będzie trzeba. - przytaknęła obstawiając, że młódka jest tu dla kasy najprędzej, nie po to by zabić Archanioła bo jej przeszkadzał w interesach. -Jeśli dobrze pójdzie, może będziemy w stanie zamknąć tamtą grupę w jednej sekcji i zagazować tam skurwysynów. - przyznała przypominając sobie mapę. Brała jednak udział w wielu już akcjach i wiedziała, że wszystko zazwyczaj na planach się kończy, resztę trzeba było dostosowywać do obecnej sytuacji. Tutaj zapewne nie będzie inaczej. Archanioł nie będzie czekał, aż po niego przyjdą i opróżnią magazynki celując w jego ciało. -Wszystko w swoim czasie. Jeśli masz mi do powiedzenia coś jeszcze, to mów teraz, póki mamy okazję, potem może być ciężko. Zmywajmy się też, nie możemy za długo gawędzić sobie za regałami. - Szepnęła. Jeśli kobieta odpowiedziała coś, to jej wysłuchała, a potem ruszyła do bramki by przeskanować zabierane świece dymne.
ObrazekObrazek

Moje avki: ~1~, ~2~, ~3~
Rhea Marissa Tirial
Awatar użytkownika
Posty: 82
Rejestracja: 16 wrz 2012, o 14:04
Miano: Rhea Marissa Tirial
Wiek: 125
Klasa: Adept
Rasa: Asari
Zawód: Lekarz
Status: Lekarka z Cytadeli, kapitan wędrownej kliniki, kuzynka zbiegłej Ardat-yakshi
Kredyty: 10.000

Re: [OPERACJA ARCHANIOŁ] Magazyn

20 maja 2013, o 15:50

//Sorki za długo zwłokę. Napisałam post wcześniej, ale wyparował//
Nie interesowało ją to, kto chciał kogo sprzątnąć. Dla asari liczyło się tylko to, by jak najmniej najemników (nie licząc należących do gangów) pożegnało się z życiem. Właśnie... Może uda jej się wziąć coś ze składu, jeśli wytłumaczy, po co jej to? Warto spróbować, dlatego też dziewczyna podeszła spokojnie do strażnika.
- Mam nadzieję, że na misje mogłabym "na wszelki wypadek" wziąć trochę medi-żelu z waszych zasobów... Jeśli któryś z waszych zostanie ranny, a trzeba będzie działać szybko, przyda się jakieś wsparcie chemiczne.- Zaproponowała i po otrzymaniu odpowiedzi, wzięła kilka pojemników, po czym odeszła od niego i skierowała się w stronę pozostałych kobiet, które rozmawiały ze sobą za regałami.
- Nie interesuje mnie, kogo chcecie zabić i dlaczego, choć jeśli któraś z was będzie chciała któregoś z przywódców gangów, to to i tak mało pomoże. Na jego miejsce przyjdzie inny, może nawet gorszy i znów trzeba będzie "sprzątać".- Odrzekła do nich tak cicho, by nikt niepowołany nie usłyszał jej słów.- W każdym razie, jestem do waszej dyspozycji w razie czego. Jak już mogłyście się domyślić, z zawodu jestem lekarzem. Możecie liczyć na moją pomoc nawet, jeśli jakiś debil zaminuje drogę.- Zażartowała, chcąc trochę rozluźnić sytuacje.- Po za tym, znam się trochę na chemii... jeśli wiecie, co mam na myśli.- Dokończyła, po czym również ruszyła w stronę skanera.
Fenenna Tocco
Awatar użytkownika
Posty: 278
Rejestracja: 25 mar 2013, o 00:02
Miano: Fenenna Tocco
Wiek: 22
Klasa: Adept
Rasa: Człowiek
Zawód: Najemnik Błękitnych Słońc z rangą sierżanta
Status: poszukiwana przez biologicznego ojca - Adama Moore'a
Kredyty: 15.495

Re: [OPERACJA ARCHANIOŁ] Magazyn

20 maja 2013, o 17:05

Fen zmarszczyła brwi, słysząc wypowiedź kobiety. Ta właściwie powtórzyła jej plan, tylko bardziej dosadnie to wszystko opisując. Rozejrzała się, sprawdzając, czy ktoś z Hordy przypadkiem się nimi nie zainteresował. Wyciągnęła tylko jedno z wypowiedzi komandor: Ulianov prędzej stanie po stronie Widma, niż pójdzie donieść. Należało więc zostać po tej samej stronie, aż do czasu wyeliminowania Garma. Potem może wyjaśnią sobie parę rzeczy.
Asari podeszła do nich i się odezwała. Fen spojrzała na nią nieco inaczej, uważnie. Co robiła tutaj osoba, która nie miała interesu do żadnej ze stron? Chciała ryzykować własnym życiem, by co? Ratować innych? Fen miała ochotę prychnąć, gdy takie myśli jej się pojawiły w głowie, jednak tego nie zrobiła i zachowała lekki uśmiech na twarzy. Skierowała wzrok znów na Stark.
- Miejmy na oku naszą „niańkę”. Przy odrobinie szczęścia nie zorientuje się, co robimy aż do akcji z gazem. Jednak wszystko wyjdzie w praniu, na razie musimy dostać się do panelu – Znów spojrzała na asari. - Więc, pani doktor, znalazłaś się w ciekawym miejscu. Obyś nie straciła głowy i gruntu pod nogami gdy przyjdzie co do czego – nie mówiła z pogardą, czy nawet jakimś konkretnym tonem. To było życzenie powodzenia. – Taaak, nie przetrzymujmy naszych gospodarzy – powiedziawszy to, odwróciła się i poszła do wyjścia. Tam po skanowniu skierowała się w stronę Willa.
[center]BONUSY: -10% do kosztów użycia mocy, +40% do obrażeń od mocy, +10% premi technologicznej, +10 punktów dodatniego modyfikatora raz na 4 tury[/center]
[center]ObrazekObrazek[/center]

[center]Aktualny ubiór cywilny | pancerz[/center]
[center][url=gg://5385530]gg[/url][/center]
Mistrz Gry
Awatar użytkownika
Posty: 12099
Rejestracja: 1 cze 2012, o 21:04
Medals:

Re: [OPERACJA ARCHANIOŁ] Magazyn

20 maja 2013, o 17:39

Kobiety z drużyny dyskutowały dość długo, aż przez drzwi wejściowe zajrzał strażnik.

- Ej, wy, to nie jest miejsce na pogaduszki. Inni chcą skorzystać z magazynu. Bierzcie, co wam potrzeba, skanujcie, a potem zmiatać stąd.- powiedział, po czym nie czekając na niczyją reakcję wyszedł z magazynu na swoją pozycję.

Dziewczyny nie miały wyboru. Dalsze uzgadnianie szczegółów musiały pozostawić na później o ile nadarzy sie inna sprzyjająca okazja... Każda wzięła zapotrzebowanie dla siebie, po czym wyszły na korytarz, gdzie czekał na nich już William z Gryzem, którego mina nie wróżyła nic pozytywnego.

Wyświetl wiadomość pozafabularną

Wróć do „Operacja Archanioł”