Rowen Vogel
Awatar użytkownika
Posty: 2
Rejestracja: 8 lis 2013, o 12:28
Miano: Rowen "Ro" Vogel
Wiek: 30
Klasa: Szpieg
Rasa: Człowiek
Zawód: Handlarz informacją/płatny zabójca
Status: Wcześniej Cerberus
Kredyty: 15.000

Rowen Vogel

8 lis 2013, o 12:52


Miano: Rowen „Ro” Vogel.
Wiek: 27. 08. 2156, 30
Rasa: Człowiek
Płeć: Mężczyzna
Specjalizacja: Szpieg
Przynależność: Handlarz Cieni
Zawód: Handlarz informacją, płatny zabójca

Aparycja: Ciemnogranatowe włosy sięgają mu do linii szczęki. Złociste, lekko skośne oczy, prosty nos oraz zmysłowo skrojone wargi, na których często gości zalotny lub złośliwy uśmieszek, czynią z niego bardzo pociągającego osobnika. Ro jest wysokim (184 cm wzrostu), smukłym mężczyzną o lekko zarysowanych mięśniach. Waży około 58 kilogramów, przez co można uznać go za anorektyka. O dziwo nosi jednak ubrania ukrywające jego sylwetkę. No chyba, że ma zadanie do wykonania. Wtedy nie krępuje się prawie w ogóle w doborze stroju. Najchętniej jednak nosi zwykłe ciemne spodnie oraz bluzkę z długim rękawem. Na to narzuca ciemnozielony płaszcz. Na szyi często nosi czerwony, jedwabny szalik, który w trakcie rozmów ze zleceniodawcami nasuwa na twarz. Jeżeli chodzi o kwestię obuwia, Rowen preferuje wysokie buty na miękkiej podeszwie, które idealnie nadają się do skradania. Pod płaszczem nosi swój omni-klucz z wbudowanym omni-ostrzem, natomiast w cholewce buta oraz przywiązane do przedramion trzyma inne ostrza. Jak sam twierdzi, w kwestii zabójstw jest tradycjonalistą. W związku z jego dość delikatną urodą często jest brany za kobietę. Nie przeszkadza mu to jednak. W końcu chodzi o zbliżenie się do ofiary, a w takim wypadku środki nie grają roli. Dlatego nie wzdraga się przed różnego rodzaju przebierankami.

Osobowość: Osobowość Rowena jest dość skomplikowana. Zazwyczaj jest osobą miłą, dowcipną lecz małomówną. Osoby, które oceniają go tylko na podstawie jego wyglądu, potrafi zaskoczyć celną, inteligentną ripostą. Lub sztyletem w krtani, zależy od nastroju. Idealny towarzysz podróży, jeśli ma dobry dzień, oraz świetny wojownik. Niestety w niektórych sytuacjach w jego umyśle przeskakuje jakiś guzik i z miłego gościa Ro zmienia się w psychopatę ze skłonnościami do okrucieństwa, sadyzmu, lekkiego masochizmu, brutalności etc., etc. oraz maniakalnego śmiechu. Nie zważa wtedy na to, kto jest wrogiem a kto przyjacielem. Zdarzały się sytuacje gdy wytłukł, w dość malowniczy sposób, cały oddział sojuszników i pomógł wrogom. Albo pobił batarianina, który znęcał się nad młodym varrenem. Nigdy też nie wiadomo, kiedy ów przeskok nastąpi. Dlatego ostatnimi czasy Ro pracuje w pojedynkę lub w niewielkich grupkach. I dlatego nie ma przyjaciół. Nie ma również wyrzutów sumienia, bez względu na to co zrobi i jakie to przyniesie konsekwencje dla wszechświata. Często zbiera różne, czasem na pierwszy rzut oka zupełnie niepotrzebne informacje, które potrafi później wykorzystać w dziwny sposób.

Historia: „Każdy geniusz ma w sobie szczyptę szaleństwa”
Jako małe dziecko Rowen został porwany przez oddział Cerberusa. Poszukiwali oni nowych obiektów do badań. Ro wraz z kilkoma innymi dziećmi nadawał się wręcz doskonale. Zostali oni poddani różnym testom i modyfikacjom genetycznym mającym na celu stworzyć z nich idealnych żołnierzy, którzy mogliby walczyć z obcymi. W związku z tym, że w momencie porwania miał on około 5 lat nie pamięta on praktycznie swoich rodziców ani nikogo innego z rodzinnego miasta. Jego rodziną stali się jego towarzysze oraz, o dziwo, główny naukowiec. To właśnie na skutek modyfikacji oczy Rowena nabrały złotego koloru, normalnie u ludzi nie występującego. Stał się również niesamowicie szybki i zwinny oraz posiada słabą zdolność regeneracji. Z siłą, niestety, nie bardzo im wyszło. Ro nie da rady udźwignąć niczego przekraczającego wagę 70 kilogramów. Tyczy się to również jego samego, dlatego z zaciętością hoduje swoją anoreksję. W końcu nie chce powtórzyć pewnego kompromitującego incydentu…
Gdy Rowen miał dwanaście lat okazało się, że bardzo łatwo potrafi zdobyć czyjeś zaufanie. Wtedy właśnie zaczął wykonywać treningowe misje szpiegowskie oraz szkolić się na profesjonalnego zabójcę. Okazał się bardzo zdolnym i pojętnym uczniem.
Cztery lata później popełnił swoje pierwsze morderstwo. Nie była to jakaś wpływowa persona, ot właściciel burdelu, który próbował sprzedawać tajne informacje nie temu komu powinien. Rowen zdobył jego zaufanie podając się za osobę chętną do pracy. Gdy stary dureń chciał „sprawdzić” nowego pracownika… powiedzmy, że jego szczątki znajdowano nawet w sąsiednim lokalu. Wtedy właśnie wyszło na jaw lekkie rozchwianie psychiczne dzieciaka. Jego dowódca nie przejął się tym zbytnio, twierdząc, że taki przykład będzie wzbudzać grozę w innych i nikt nie zadrze z Cerberusem w obawie przed takim końcem.
Sześć lat później obróciło się to przeciwko nim. Rowen był już uznanym zabójcą. W jego kartotece widniało wiele nazwisk zlikwidowanych celów, lecz cały czas dowództwu coś przeszkadzało. Była to mianowicie sympatia, jaką darzył dwóch pozostałych przy życiu mężczyzn z jego grupy badawczej oraz głównego naukowca. Dowództwo w swej wielkiej inteligencji stwierdziło, że to może być słaby punkt ich najlepszej zabaweczki i postanowiło go zlikwidować. Nie była to najmądrzejsza decyzja w ich karierze, choć była ona ostatnią. Dowiedziawszy się o tym, co się stało, Rowen wpadł w szał. Sam zaatakował ludzi odpowiedzialnych za ten czyn, zlikwidował ich tak malowniczo, jak tylko on potrafił i zniknął. Nikt nie wiedział, co się z nim stało. Ani jak udało mu się dostać na pilnie strzeżony statek i wykończyć jego doświadczoną załogę. Cóż, przeświadczeni o swojej nietykalności nie zwracali szczególnej uwagi na to, co zabójca robił w czasie wolnym. Rowen wtedy zbierał wszelkie informacje o dowództwie dotyczące przyzwyczajeń, kochanek, tajnych kryjówek oraz innych, mało znaczących z pozoru, działaniach. Fakt, że robił to z nudów nie przeszkodził mu mistrzowsko wykorzystać zdobytej wiedzy. A i przydał się w przyszłości. Po tej zemście nie pozostało już nic, co łączyłoby go z jego poprzednim życiem. Zadekował się na jednej z niezamieszkałych przez cywilizację planet, gdzie doskonalił swoje umiejętności na tubylcach. Okrzyknięty został przez nich demonem i traktowany jak zło konieczne. Zwłaszcza po nieudanej próbie zlikwidowania go. A właściwie dwóch… Trzech… No, kilku próbach. W końcu jednak doszli do jakiegoś porozumienia. Rowen zaprzestał swoich ćwiczeń, a tubylcy nauczyli go swojego języka. To właśnie w tym narzeczu Ro zapisuje wszystkie zgromadzona przez siebie informacje. Dzięki temu są one chronione przed niepowołanym wzrokiem. Sześć lat takiego życia w końcu go jednak znudziło i postanowił zacząć nowy rozdział.
Od tamtej pory pracuje jako zabójca na zlecenie. Nie zwraca też uwagi dla kogo wykonuje zlecenie, byleby była to osoba wypłacalna. Dlatego, mimo odkrycia przez agentów Cerberusa, nie jest do likwidacji. W końcu czemu likwidować zdolnego zabójcę, który „pomoże” każdemu. I zlikwiduje każdego. Nawet, jeżeli jest to ich były pracownik. W ciągu tych kilku lat zdobył sobie niejaką sławę w półświatku i dzięki temu nawiązał współpracę z kilkoma wpływowymi osobami. Między innymi z Handlarzem Cieni, którego zainteresowała pasja i smykałka Ro do zbierania informacji. Wtedy właśnie zaczęła się ich, bardzo owocna i korzystna dla obu stron współpraca. Od czasu do czasu Handlarz wykorzystuje też drugi z talentów Rowena.



Dwa lata temu podczas wykonywania misji Rowen natknął się na batarianina, który masakrował małego varrena. Zadziałało to na zabójcę jak płachta na byka. Nie zważając na nic, stłukł go i uratował zwierzaka. Od tamtej pory są nierozłączni. Zwierzak, o imieniu Ogonek, jest równie zwariowany i nieprzewidywalny, jak jego pan. Potrafi jednak wykryć zbliżający się atak szaleństwa swojego właściciela. Chowa się wtedy w najmniejszy kąt i nie wychodzi dopóki się nie uspokoi. Gdy ktoś wie o tym fakcie, może czuć się w miarę bezpiecznie. Niestety, nikt o tym nie wie…

Ekwipunek: Omni-kulcz z wbudowanym ostrzem, ubrania na zmianę, zapasowe noże w cholewkach butów oraz na przedramionach, M8-Mściciel, medi-żel
Środek transportu: brak
Dodatkowe informacje: - Posiada varrena o uroczym imieniu Ogonek. Traktuje go jako substytut rodziny, więc zwierz ma duże szanse przeżyć napady agresji pana.
- Nie straszne mu żadne przebranie, nawet kobieca suknia z dużą ilością falban.
- Gdy wpada w szał nie zwraca uwagi na otoczenie, naprawdę. Lepiej wtedy schować się i przeczekać. Zwłaszcza, że w takiej sytuacji mało co jest w stanie go powstrzymać.
- Umie i lubi gotować. Również dla swojego pupilka.
- Swoje cele atakuje podstępnie, często najpierw przez wiele dni lub tygodni zdobywa ich zaufanie by później uderzyć z zaskoczenia. No chyba że ma jeden z gorszych dni. Wtedy zdecydowanie się nie patyczkuje.
Ostatnio zmieniony 9 lis 2013, o 14:48 przez Rowen Vogel, łącznie zmieniany 1 raz.
Palmira Nache
Awatar użytkownika
Posty: 609
Rejestracja: 26 gru 2012, o 13:26
Miano: Palmira Nache
Wiek: 230
Klasa: szturmowiec
Rasa: Asari
Zawód: niezależna badaczka
Kredyty: 27.650
Medals:

Re: Rowen Vogel

8 lis 2013, o 14:46

Przede wszystkim zaletą tej karty jest to, że Ro współpracuje z Handlarzem Cieni. Wreszcie jakaś odmiana po serii polityków i żołnierzy. Podoba mi się też osobowość i historia, ale może to dlatego że lubię ekscentryczne postaci i psychopatów. Mam tylko nadzieję, że to nie ja dostanę ten sztylet w krtań xD. Styl i gramatyka w porządku. Ode mnie jest okejka :)
Peter King
Awatar użytkownika
Posty: 708
Rejestracja: 27 lut 2013, o 23:05
Wiek: 33
Klasa: Strażnik
Rasa: Człowiek
Zawód: Człowiek renesansu
Lokalizacja: Illium
Status: Freelancer, ex-sierżant Przymierza. Cerberus go nie lubi, bo ukradł im statek. Uważany za zmarłego.
Kredyty: 35.877
Medals:

Re: Rowen Vogel

8 lis 2013, o 17:07

Zostaje mi mieć nadzieję, że nie zmienisz tej postać w kolejnego członka milionowej armii emo-zabójców, którzy są tacy fajni, mroczni i wyglądają jak z mangi czy innego animca.
Kilka błędów się trafi, najlepiej przeprzyj jeszcze raz kartę, wyłap nieliczne bo nieliczne, ale jednak powtórzenia i będzie gitara.

A no i na forum mamy mechanikę, więc musisz liczyć się z tym, że ta Twoja podwyższona szybkość i inne modyfikacje genetyczne będą funkcjonowały tylko w sferze opisowej, nie dając Ci jednak żadnego bonusu przy rzutach czy innych akcjach. Tak tylko mówię, żeby później nie było zdziwienia.
You called down the thunder, now reap the whirlwind.ObrazekObrazek[center]Theme Obrazek Voice Obrazek Outfit Obrazek Armor Obrazek NPC Obrazek GG: 7393255[/center][/size] Wyświetl wiadomość pozafabularną
Ananthe’Viroccum vas Eboracum
Awatar użytkownika
Posty: 312
Rejestracja: 23 mar 2013, o 21:40
Miano: Ananthe vas Eboracum
Wiek: 28
Klasa: Szpieg
Rasa: Quarianka
Zawód: Najemnik
Postać główna: Ananthe'Viroccum vas Eboracum
Status: Członek Zaćmienia Pierwszego Stopnia
Kredyty: 1.200
Lokalizacja: Złotoryja

Re: Rowen Vogel

9 lis 2013, o 09:14

Masz u mnie akcepta mimo że nadal mam głębokie wątpliwości co do płci postaci z obrazka :D
ObrazekObrazek Jeśli piszesz do mnie, używaj rodzaju męskiego, jeśli do Ananthe, rodzaju żeńskiego. Theme postaci
Rowen Vogel
Awatar użytkownika
Posty: 2
Rejestracja: 8 lis 2013, o 12:28
Miano: Rowen "Ro" Vogel
Wiek: 30
Klasa: Szpieg
Rasa: Człowiek
Zawód: Handlarz informacją/płatny zabójca
Status: Wcześniej Cerberus
Kredyty: 15.000

Re: Rowen Vogel

9 lis 2013, o 15:03

Dzięki za akcepty i uwagi.
Palmira Nache - zależy od dnia xd
Peter King - wszystkie powtórzenia zlikwidowane, chyba. A co do emo - zabójcy- nie ma mowy! Ro jest wariatem, nie idiotą.<bez obrazy>
Ananthe’Viroccum vas Eboracum - no i właśnie o to chodzi, żeby mieć wątpliwości xd
Aephax
Awatar użytkownika
Posty: 106
Rejestracja: 5 sie 2013, o 15:50
Miano: Aephaxos Kytham
Wiek: 24
Klasa: Strażnik
Rasa: Turianin
Zawód: Koroner, technik, obibok.
Lokalizacja: kubeł
Kredyty: 14.770

Re: Rowen Vogel

9 lis 2013, o 16:30

Językowo i stylistycznie spełnia wymagane standardy kart.
Od strony logicznej i fabularnej podzielam poniekąd obawy Petera. Założenia tej postaci bardzo silnie wpisują się w archetyp częstokroć spotykany we wspomnianej już mandze i anime, o ile na forum o podobnej tematyce nie byłoby to tak rażące o tyle w uniwersum ME prezentować się będzie w moim odczuciu cokolwiek absurdalnie. Niemniej wszechświat jest wielki a rarogów nigdy w nim nie brakowało. Przypisujesz Rowenowi wiele rozmaitych cech i przymiotów mających nadawać mu nietuzinkowy wygląd i osobowość pomijając przy tym praktyczne aspekty takich zabiegów. Pochodzenie złotych oczu jak i kolor włosów (zakładając, że jest on naturalnym) tłumaczone efektem ubocznym modyfikacji na poziomie genetycznym wydaje się zgoła naciągane, choć niekoniecznie niemożliwe. Trochę inaczej sprawa ma się z nadludzką szybkością i zdolnością regeneracji nawet pomimo okupienia takiego stanu rzeczy niedoborem siły fizycznej. W przełożeniu na mechanikę i realia będzie to dosyć kłopotliwe jako, że wykluczyłoby to korzystanie z części ekwipunku lub przyznanie ci specjalnych uprawnień. Sceptycznie odniosę się również do faktu możności zachowania tak wysokiej sprawności fizycznej znajdując się niemal na skraju fizycznego wyniszczenia organizmu spowodowanego niedowagą (i posiadania przy tym "lekko zarysowanych mięśni").
Motywy jego byłych przełożonych zdają się być równie enigmatyczne co pozbawione logiki. Szczególnie zastanawia mnie tu fakt decyzji pozostawienia przy życiu kogoś równie przenikliwego co Rowen w dodatku będącego w posiadaniu tak wielu informacji na ich temat.

Myślę, że wiele aspektów tej karty zostało nie do końca przemyślanych, zwłaszcza jeśli chodzi o wiarygodność postaci oraz nadmiar jej zalet i przymiotów.
Ostatnio zmieniony 9 lis 2013, o 21:13 przez Aephax, łącznie zmieniany 1 raz.
ObrazekObrazek Obrazek
Iris Fel
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Posty: 2095
Rejestracja: 10 maja 2012, o 17:36
Miano: Iris Fel
Wiek: 35
Klasa: Adept - Bastion
Rasa: Człowiek
Zawód: Przedstawiciel Ludzkości w Radzie Cytadeli
Lokalizacja: Ksienszyc
Kredyty: 86.760
Medals:

Re: Rowen Vogel

9 lis 2013, o 17:47

Kilka uwag.

Nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że mężczyzna z dziwacznymi, niebieskimi włosami i kobiecą urodą jest pociągający. No chyba, że dla gejów.

Twoja postać waży 48 kilo przy 184 cm wzrostu. Standardowa waga, aby nie było niedowagi, to przy takim wzroście plus minus 75,6 kg. Twoja postać ma więc 27 kilo niedowagi. Skutki? Osteoporoza, zaburzenia przemiany materii, dolegliwości przewodu pokarmowego, bezpłodność, zmęczenie, senność, choroby serca, choroby krążenia. Naprawdę chcesz mieć najemnika, który po przebiegnięciu kilku metrów będzie miał zadyszkę? Ja rozumiem, że to świat wyimaginowany, mamy zaawansowaną technologię, aczkolwiek pewne logiczne zasady tutaj też obowiązują. Osoby o tak dużej niedowadze (prawie 30 kg!) nie mają prawa wykonywać jakąkolwiek robotę fizyczną. Twoja postać nie ma prawa być "superszybka", bo zwyczajnie nie ma siły w ciele, aby sprostać takim modyfikacjom.

Czytając Twoją historię wydaje mi się ona nieco przekombinowana. Jeden zabójca wybił w pień x wyszkolonych tam samo dobrze, o ile nie lepiej, ludzi Cerberusa? Dostał się na ich statek? Nikt go nie zatrzymał? Ba! Nikt nawet nie zranił. Budzi to pewien niesmak, kiedy czyta się, jaka to postać jest wycackana i najlepsza. Tym bardziej, że jak później dojdzie do komfrontacji, okaże się, że sobie nie radzi. Tutaj mechanika przekłada się na umiejętności, a wiadomo, że na starcie nie masz pola do popisu.
theme ~ voice ~ armor~
ObrazekObrazek

Wyświetl wiadomość pozafabularną
Carmen Ortega
Awatar użytkownika
Grafik
Posty: 1179
Rejestracja: 10 maja 2012, o 17:32
Wiek: 32
Klasa: Szturmowiec
Rasa: Człowiek
Zawód: Oficer Cerberusa
Lokalizacja: Aite
Status: Agentka Cerberusa działająca pod przykrywką fałszywej tożsamości, pirat.
Kredyty: 9.300
Medals:

Re: Rowen Vogel

9 sty 2014, o 23:25

Długi brak odzewu od autorki, przenoszę do odrzuconych. W razie, gdybyś była jeszcze kartą zainteresowana, napisz do mnie albo Hawk na PW.
Mundur Ubiór cywilny Theme Carcharias Wraith GG: 5800060
ObrazekObrazek
+70% do obrażeń od mocy +15% do obrażeń od broni +15% do celności
Obrazek

Wróć do „Podania odrzucone”