Cadwyn Beaumont
Awatar użytkownika
Posty: 29
Rejestracja: 27 sty 2014, o 01:15
Miano: Cadwyn Beaumont
Wiek: 26
Klasa: Szpieg
Rasa: Człowiek
Zawód: Przemytnik
Kredyty: 4.410

Cadwyn Beaumont

29 sty 2014, o 17:55


Miano: Cadwyn "Cad" Beaumont
Wiek: 25.08.2160, 26 lat
Rasa: Człowiek
Płeć: Kobieta
Specjalizacja: Szpieg
Przynależność: Społeczność galaktyczna
Zawód: Przemytnik

Aparycja: Niepozorna i szczupła. Przy wzroście zaledwie 160 centymetrów i filigranowej budowie ciała Cadwyn odznacza się jako dziewczyna niebywale zwinna. Jest w stanie łatwo znaleźć dla siebie kryjówkę, przeciskać się przez ciasne szczeliny i bezproblemowo przenikać szeregi nieprzyjaciół.

Twarz, chociaż bardziej przypominająca jeszcze dziecięcą, aniżeli kobiecą, ma bardzo atrakcyjną, jednak jej wyraz bywa specyficzny. Zupełnie jakby Cad widziała już wszystko, co wszechświat ma do zaoferowania. Ma długie, brązowe włosy, które najczęściej spina w kok delikatnie opadający na kark. Smutne, piwne oczy dodają uroku i potęgują w ludziach wrażenie niegroźnej. Nierzadko owo wrażenie, skonfrontowane ze stanem rzeczywistym, było zgoła do siebie niepodobne. W jej poruszaniu się i gestach da się zauważyć wiele gracji. Jeśli chodzi o ubiór: w czasie misji nosi czarny, lekko opancerzony kombinezon z szarymi wstawkami. W sytuacjach nieoficjalnych najczęściej stawia na klasyczny dla siebie zestaw: dżinsy i koszula w kratę, do tego sportowe buty. Matka natura obdarzyła ją chęcią podobania się, toteż czasem zdarzy się ubranie czegoś bardziej ponętnego, jak suknia subtelnie odsłaniająca pewne części ciała. Ponadto, często korzysta z makijażu i biżuterii - wisiorki, kolczyki, bransolety...
Młoda kobieta doskonale nauczyła się korzystać ze swoich atutów.



Osobowość: Cechą dominującą u Cad i determinującą pozostałe jest opanowanie. Dziewczyna bardzo rzadko ulega emocjom doskonale wiedząc, że przynoszą one wyłącznie zgubny efekt. Kilkukrotnie nazywano ją "zimną i cyniczną". Nie zaprzecza, że w tym krótkim opisie zawiera się niemal cała prawda. Bardzo cierpliwa, silna psychicznie i zdystansowana - takimi między innymi słowami opisuje sama siebie.

Beaumont jest skrajną introwertyczką ze skłonnościami do nerwicy. Objawia się to w nieuzasadnionym lęku przed dużą liczbą ludzi oraz zaburzeniami snu. Dlatego stroni od częstych kontaktów z wieloma osobami naraz. Ogarnia ją niepokój na myśl o uczestniczeniu w jakiejś większej imprezie. Zdecydowanie preferuje samotność, chociaż nie w nadmiarze. Miewa także długotrwałe stany depresyjne. Stara się je opanować, chociaż samodzielnie niewiele jest w stanie zdziałać. Kobieta myśli o kontakcie z odpowiednimi specjalistami, by jakoś to wyleczyć.
Pomimo chwiejności psychicznej, w swoim fachu stara się być profesjonalistką. Do każdego zlecenia podchodzi poważnie i odpowiedzialnie, skrupulatnie trzymając się wymyślonego samodzielnie planu.
O bliskich dba z dużą troską, jednak z dystansem podchodzi do nowo poznanych osób. Aby choć w ograniczonym stopniu uzyskać jej zaufanie potrzeba sporo czasu.

Historia: Cadwyn miała to szczęście, że przyszła na świat w rodzinie Beaumont. Ta wielowiekowa i szanowana familia dawała jej szanse na wspaniałe dzieciństwo i perspektywy na rozwój naukowy oraz zawodowy. Niestety, tak dobrze zapowiadające się historie nigdy nie prowadzą do szczęśliwego zakończenia.
Urodzona w rodzinnej posiadłości w Manchesterze, druga córka lekarki Laury Darcy i informatyka Rogera Beaumonta, nie miała łatwo. Jej starsza o cztery lata siostra Kate była w szkole prymuską, do tego bardzo sympatyczną i ogólnie lubianą (oraz uważaną za ładniejszą, pomimo bardzo podobnego wyglądu i postury). Chcąc nie chcąc, presja ciążyła na młodej Cadwyn. W licznych porównaniach, którym siłą rzeczy siostry były poddawane, młodsza wypadała na tle starszej co najwyżej poprawnie. Nie popadała z tego powodu w rozpacz. Wręcz przeciwnie: zaczął się w niej wykształcać gen buntownika. Nie wykonywała powierzonych zadań, uciekała z domu na koncerty, obracała się towarzystwie, które było eufemistycznie określane jako nieodpowiednie. Wielokrotnie ganiona przez rodziców odczuwała satysfakcję, z czasem jednak sama zdecydowała się uspokoić.
Miała swoje pasje: uwielbiała czytać książki kryminalne, słuchać muzyki rockowej, grać w tenisa. Nie można jej było odebrać osobowości. Starała się jakoś odróżnić, wyłamać poza schemat. Bywała szczera, często nawet do bólu. Niektórzy spośród znajomi doceniali to, inni z tego powodu czuli wobec niej pogardę i nienawiść.

Ważnym momentem w życiu Cad i jej siostry była niewątpliwie wizyta w roku 2172 brata Rogera- Adama. Mężczyzna jako porucznik Przymierza rzadko przebywał na Ziemi niesłużbowo. Trafił tam dzięki przepustce.
- Nie wolno mi za wiele mówić, ale wykonując pewną misję w Układach Terminusa zostałem postrzelony. Stąd ta przepustka- tak tłumaczył swoje tymczasowe zwolnienie ze służby. Jak się okazało, spędził z rodziną blisko miesiąc.
Siostry były w niebagatelny sposób zafascynowane postacią swojego wuja. Doskonale zdając sobie sprawę, jak wiele widział, wypytywały go o wszelkie informacje i opowieści z innych układów i gromad, których dziewczyny jeszcze nigdy nie odwiedziły. Ten z radością dzielił się swoimi doświadczeniami i tym samym wywarł ogromny wpływ na przyszłość Kate i Cadwyn.
- Coś niesamowitego, nie uważasz Cad?- pytała młodszą siostrę, gdy kładły się do łóżka.- Całe to Przymierze, planety i rasy. Musimy to kiedyś zobaczyć! Po studiach zgłoszę się do wojska.
- To niebezpieczne- odpowiedziała krótko 12-latka, przypominając sobie, dlaczego wujek Adam ma wolne.
- I właśnie to jest w tym wszystkim najlepsze, młoda! Kiedyś zrozumiesz. Podróże i odkrywanie nieznanego...
W tym momencie Kate pogrążyła się w myślach. Z uśmiechem na twarzy położyła się i momentalnie usnęła. Cad natomiast rozmyślała jeszcze przez kilka chwil, nim oddała się w objęcia Morfeusza.
Może to nie jest zły pomysł?

Pięć lat później w życiu przyszłej przemytniczki nadszedł punkt zwrotny. Banda oprychów zwana "Gangiem Losu" porwała statek "Lauren"zmierzający na Eden Prime z grupą naukowców, na której znajdował się między innymi Roger Beaumont. Zażądali 150 tysięcy kredytów okupu. Rodzina niemal natychmiast go opłaciła. Mijały dni, brak jednak było jakiegokolwiek odzewu. Dopiero po dwóch tygodniach członkowie gangu przesłali rodzinie wid, na którym mężczyźnie poderżnięto gardło. W rodzinie panowała żałoba, jednak Cad łudziła się, że nagranie jest sfabrykowane.
Po tym wydarzeniu przez kilka miesięcy trwała żałoba. Kate podjęła decyzję:
- Dołączam do Przymierza.
W głębi duszy młodsza siostra czuła, że takie postępowanie jest właściwe i w ten sposób istnieje szansa na odbicie ojca lub przynajmniej zemstę na gangu. Z drugiej strony nie była przekonana w 100% i nie miała serca zostawiać samotnej, pogrążonej w rozpaczy matki.
Stało się. Kate wybyła na szkolenie, Cad została z matką i miała z nią liczne problemy. Praktycznie sama zajmowała się domem i Laurą, która całkowicie straciła zapał do każdego elementu swojego życia, łącznie z pasją leczenia. W tembrze głosu matki, słyszanego niezwykle rzadko, nie słychać było żadnego nasycenia, żadnej ekspresji. Płakała nocami, nie mogła się pozbierać i żadne prośby, leki ani pomoc specjalistów nie były w stanie nic zdziałać. 15-latka wielokrotnie podzielała nastrój mamy. Bardzo mocno tęskniła za tatą.
Ostatecznie zrozumiała, że nie wolno przepłakać życia i należy zrobić coś konstruktywnego, mającego sens, oddalającego czarne myśli i motywującego do działania. Przymierze wciąż wydawało się zbyt radykalnym i nieodwracalnym rozwiązaniem, jednak zaczęła dostrzegać alternatywy. Mając nadzieję, że dalsza rodzina zajmie się Laurą, zdecydowała o dołączeniu do niedużej grupki najemników i przemytników. Matka zdawała się nie mieć zdania na ten temat, ponieważ nie chciała o tym nawet porozmawiać, co Cad uznała za zgodę. Siostra nie miała wówczas innego kontaktu z rodziną niż przez wiadomości elektroniczne, toteż Kate, poinformowana o decyzji (podobnie jak dalsza rodzina, która miała zająć się Laurą) była nastawiona nieprzychylnie, natomiast dali dziewczynie wolną rękę. Liczyli na to, że nic się złego nie stanie, a taka podróż pomoże nastolatce jakoś pozbierać myśli w tych smutnych okolicznościach. Był to z ich strony bardzo nierozważny ruch.
Przywódca grupy i jednocześnie doświadczony najemnik- Marcel Abadeer, założył nienazwaną i nieoficjalną grupę celem łatwego zysku. Zabierał kogo się dało, stąd też nie można mówić o zaufaniu i zgraniu ekipy. Ich miejscem spotkań miał być statek Marcela- "Biały Kruk". W istocie był białym krukiem- dziewczyna jeszcze nigdy nie widziała w widach i podręcznikach podobnego wehikułu. Jak się później dowiedziała, statek wyszedł spod ręki turian. Był prototypem nowej jednostki zwiadowczej, lecz okazał się niewypałem. Turianie i ludzie dogadali się i sprzedali Abadeerowi "Kruka" uważając, że nie jest dostatecznie dobry dla ich floty, a w zamian otrzymując sporo wysokiej jakości części.

W ciągu kilku miesięcy 18-letnia już Cadwyn przeszła prowizoryczne szkolenie i została uznana za godną członkostwa w ekipie. Głównie ze względu na spryt oraz...płeć, bowiem kobiet w grupie było niewiele, a jej urok osobisty uznany mógł zostać za przydatny i wykorzystywany jako swoista przynęta. Większość nie uznawała tego jako argument decydujący i traktowała dziewczynę jak kulę u nogi.
Kiedy już uzbierali kilka mniejszych i większych zleceń, polegających głównie na dostarczeniu części lub odnalezieniu i zlikwidowaniu pewnych band piratów (rodzina Cad szukała pomocy u najemników, nikt jednak nie wiedział nic o "Gangu Losu" ani o ich lokalizacji), wyruszyli.

Pierwszym celem był Horyzont. Zadaniem było złapanie niejakiego Adriena Saavedry- niezależnego, bogatego i dobrze chronionego badacza, który umyślił sobie, że stworzy istotę idealną, jaką według niego było połączenie sztucznej inteligencji z częściami ciał różnych ras. Jedną z ofiar chorego eksperymentu miał być krewny klienta.
Do zadania wyznaczono piątkę: Marcus Arvidson, Leland North, Adam Larsen, Norah Petkovic i Cadwyn Beaumont. Wszyscy otrzymali pistolet Kat i omni-ostrza. Dziewczyna, jako kompletnie zielona, miała głównie obserwować. Jak się okazało wniosła spory wkład w powodzenie misji- ogłuszyła jednego ze strażników i zdobyła od niego identyfikator pozwalający wejść do budynku postawionego przez ich cel.
Ostatecznie oszalały naukowiec został schwytany, chociaż ucieczka nie była zadaniem łatwym. Ochroniarzy było więcej, niż spodziewali się dwaj mężczyźni. Rozpętała się strzelanina, w której Cad została ranna i złapana. Zaoferowano wymianę, na którą pozostała czwórka nie przystała i uciekła, zostawiając nastolatkę.

Z perspektywy czasu nie żałowała, że podjęła decyzję o dołączeniu do tej grupy. Rozumiała swoich kompanów, prawdopodobnie sama w podobnej sytuacji nie uratowałaby kogoś w potrzebie. Wybaczyła im, ale nie zapomniała, jaką karę otrzymała za bycie niedostatecznie sprytną i silną, by zdołać uciec.

Nie liczono już na uratowanie szalonego badacza, który sowicie wynagradzał swoich oprychów. Jeden z nich, wyjątkowo szpetny zarówno z wyglądu (przez jego twarz przebiegała potężna blizna) ale i z charakteru. Mężczyzna zgwałcił ją, następnie brutalnie pobił i zostawił samą w praktycznie niezaludnionej części Horyzontu w ramach ostrzeżenia.
Dziewczyna na dość długi czas utknęła, nie potrafiąc odnaleźć kierunku, gdzie mogłaby znajdować się cywilizacja. Przetrwała zdobywając owoce tutejszych roślin, choć ryzyko zatrucia nieznaną rośliną było olbrzymie.
Mając matkę lekarkę nawet podświadomie można nauczyć się bardzo wiele. Odnalazła rośliny z wyglądu bardzo podobne do tych ziemskich- leczniczych. Wspomagała się ich liśćmi i kwiatami, próbując jakoś złagodzić opuchlizny i miejscowe bóle. Przed okoliczną fauną ukrywała się w koronach drzew, na które dzięki budowie ciała dostawała się z łatwością.

Ból psychiczny pozostawał i nie dawał spokoju. Cadwyn wciąż pałała nienawiścią do swojej niedawnej bandy. Tego co przeżyła nie dało się zapomnieć.
Po wielu dniach trafiła do kolonii, w której przebywała przez blisko rok, pomagając w rozbudowie. Niejaki Simon Petrikov okazał się jej wybawieniem. Znalazł ją podczas jednego ze swoich spacerów po okolicznym lesie. Akurat błąkała się tam Cad, nieco już zmęczona próbami przetrwania za wszelką cenę. Do niedawna również przemytnik, 25-letni mężczyzna otoczył ją opieką, jakiej próżno było szukać u kogokolwiek parającego się podobną profesją. Miał dość krótkie czarne włosy, jasną cerę i niebieskie oczy. Był wysoki i dobrze zbudowany. Kiedy pojawiał się w towarzystwie Beaumont, kontrast był niemalże komiczny.
- Osiadłem tu na jakiś czas z bratem- mówił, opowiadając o sobie.- Ale, powiem Ci szczerze, nudzi mi się tu. Życie jak dotąd stabilne, ale sama powiedz, czy o to chodzi?
- To zależy- odpowiedziała po chwili namysłu- jaki cel życia ma człowiek.
- A jaki jest Twój, Cadwyn?
Nie odpowiedziała.

27 października 2180 roku dostała wiadomość od rodziny:
"Cadwyn, Twoja mama nie żyje. Popełniła samobójstwo. Przedawkowała leki nasenne. Zostawiła otwarty dziennik na stole, w którym zapisała, że kocha swoje córeczki najbardziej na świecie, ale ostatnio wyrządziła im więcej szkody niż pożytku. Dodała, że jesteście już takie duże i z pewnością dacie sobie radę, że jej prawdziwa misja się skończyła. Kate już tu jest, dostała zwolnienie. Próbowaliśmy pomóc Laurze, w pewnym momencie wydawało się nam, że już jest w porządku.
Przybądź proszę, najlepiej na początku listopada, jeśli dasz radę. Jesteś tu potrzebna.
Ciocia Anne"

Ale nie przybyła. Już nigdy więcej nie pojawiła się na Ziemi.

Miesiąc później w wiadomościach obejrzała artykuł o "Gangu Losu". Ów gang składał się z kilku drelli-zabójców. Określani jako wyjątkowi socjopaci zostali oskarżeni o liczne porwania z wyłudzaniem pieniędzy i morderstwa. Okazało się, że w istocie żaden z porwanych nie przeżył, chociaż pieniądze lądowały na podanym koncie.

Simon i Cadwyn opuścili wreszcie Horyzont. Zakochali się w sobie i postanowili pracować jako duet. Dziewczyna, pomimo dobrego traktowania, nie mogła w pełni się otworzyć i zaufać mężczyźnie, chociaż bardzo chciała. Przeszłość zrobiła swoje.
Została wyszkolona, tym razem bardziej profesjonalnie. Chłonęła wiedzę jak gąbka, zupełnie jakby znów była dzieckiem i poznawała tajniki mowy i zachowań, które w tempie ekspresowym opanowywała.
Wykonali razem wiele zleceń, w tym jedno, najbardziej lukratywne, dla Cerberusa, polegające na dostarczeniu pewnych części nieznanego pochodzenia do jednej z baz na Tuchance.

Po kilku latach wspólnego podróżowania para dorobiła się wielu kredytów. Jak na ironię losu oboje wciąż pragnęli kontynuować podobne życie, chociaż mieli dom i możliwość stabilizacji, której tak wielu pragnie. Dbali wzajemnie o swoje bezpieczeństwo, a ich uczucie odnawiało się, gdy jedno z nich było zagrożone.
Wreszcie Simon zaproponował, by udać się na Ziemię. Młodej kobiecie nie w smak było się tam pojawiać, chociaż tęskniła za Kate i dalszą rodziną. Tęskniła za pokojem w swojej posiadłości. Tęskniła za rodzicami, których już nie ma.
Żadne nie chciało odpuścić, dlatego para postanowiła tymczasowo się rozdzielić. Petrikov udał się na Ziemię, Cadwyn natomiast postanowiła szukać szczęścia na Cytadeli, istnej skarbnicy nie do końca zgodnych z prawem zleceń.


Ekwipunek:Standardowy generator tarcz, omni-klucz "Primo", 20 tysięcy kredytów.
Środek transportu: Brak. Postać podróżuje transportem publicznym lub zabiera się "autostopem" z załogą, która akurat ma ten sam cel podróży.
Dodatkowe informacje:
- Cadwyn jest leworęczna.
- Uwielbia muzykę. Często gra na gitarze i śpiewa.
- Jest zafascynowana kulturą quarian i marzy o odwiedzeniu Wędrownej Floty.
- Nie przepada za Przymierzem, które nie było w stanie pomóc odnaleźć jej ojca.
Ostatnio zmieniony 2 lut 2014, o 17:43 przez Cadwyn Beaumont, łącznie zmieniany 10 razy.
ObrazekObrazek Armor l Outfit Wyświetl wiadomość pozafabularną
Kiru Heidr Varah
Awatar użytkownika
Posty: 666
Rejestracja: 3 cze 2013, o 22:04
Miano: Kiru Heidr Varah
Wiek: 100
Klasa: Szpieg
Rasa: Yahg
Zawód: Przemytnik
Lokalizacja: Cytadela
Status: ex-Krwawa Horda, jako Urdnot Kubera poszukiwana przez organizacje zwalczające przemyt
Kredyty: 48.138
Medals:

Re: Cadwyn Beaumont

29 sty 2014, o 21:18

Po pierwsze witam na forum :)

1. Silna psychicznie i zdystansowana średnio pasuje do nerwic i depresji. Napisz coś więcej o tych pierwszych bo nerwice mogą objawiać się na wiele różnych sposobów.
2.
uciekała z domu na koncerty, obracała się towarzystwie, które było eufemistycznie określane jako nieodpowiednie.
To wszystko, sądząc po datach, przed 10 rokiem życia. Nie miła żadnych problemów ze służbami mundurowymi?
3.
Nie można jej było odebrać osobowości. Albo ktoś ją bardzo lubił, albo nienawidził.
Trochę dziwne sformułowanie.
4. Banda drelli porywająca kogoś w dobrze strzeżonej kolonii?
5. Dołączyła do bandy najemniczej mając 15 lat i nikt jej nie szukał? Poza tym nie sądzę by quarianie pozbyli się statku, chyba że był już nienadającym się do niczego kawałkiem złomu.
6. Została uznana za godną członkostwa po wyłącznie prowizorycznym szkoleniu? Nie powinna przejść wcześniej jakiegoś testu?
7. Trzy osoby na dobrze chronionego naukowca, w tym jedna zielona? Trochę nierealne.
8. W jaki sposób opatrzyła nogi?
9. Wspinaczka na drzewa z przestrzelonymi nogami brzmi co najmniej dziwnie.
10. Simon Petrikov otoczył ją opieką bo?
ObrazekObrazek Wyświetl wiadomość pozafabularną
Cadwyn Beaumont
Awatar użytkownika
Posty: 29
Rejestracja: 27 sty 2014, o 01:15
Miano: Cadwyn Beaumont
Wiek: 26
Klasa: Szpieg
Rasa: Człowiek
Zawód: Przemytnik
Kredyty: 4.410

Re: Cadwyn Beaumont

29 sty 2014, o 21:44

Mój pierwszy post niezwiązany z kartą postaci, zatem: Hej wszystkim! :)

Fakt, czeka mnie kilka poprawek, ale wpierw się ustosunkuję do punktów:
1. O nerwicy dopiszę, ale określenie, że jest silna psychicznie to opinia samej bohaterki, gdyż napisane jest, że "sama o sobie tak mówi".
2. Historia jest w niektórych momentach achronologiczna, taki był mój zamysł.
3. Faktycznie dziwne. Za to zabiorę się w pierwszej kolejności, bo teraz to zauważyłem i też mnie to razi.
4. "[...] porwała Rogera w czasie podróży służbowej..."- wydaje mi się, że tutaj jasne jest, że porwanie nie miało miejsca w kolonii, ale w trakcie docierania do niej :)
5. Nikt jej nie szukał, ponieważ ona nie uciekła. Po prostu podjęła taką decyzję w czasie, gdy starsza siostra odbywała szkolenie, a mama była w głębokiej depresji i było jej wszystko jedno. Mogę dopisać, że dalsza rodzina nie była przychylna tej decyzji, jednak nie miała na bohaterkę wpływu.
6. To był zlepek bandziorów oraz mniej lub bardziej doświadczonych najemników, którzy jakiekolwiek testy mieli w miejscu, w którym plecy tracą swoją szlachetną nazwę. Po prostu potrzebowali przynęty, a młoda i w miarę atrakcyjna dziewczyna, która z własnej woli godzi się na dołączenie, jest idealna na taką rolę.
7. To prawda- dodam kilka osób.
8. Mogła na przykład wyjąć kule dość brutalnymi metodami- jakąś naostrzoną gałęzią czy coś w ten deseń. Do tego w historii wspomniane jest o roślinach z Ziemi. Bohaterka znalazła rośliny lecznicze dzięki swojej dużej wiedzy z biologii- w końcu jej mama była lekarką. Różne łodygi, liście, korzenie, kwiaty, którymi opatrzyła rany.
9. Fakt, rany po tak krótkim czasie (kilka dni) z pewnością są niedoleczone i wspinaczka po drzewach byłaby problematyczna i bolesna, ale wydaje mi się, że nie niemożliwa.
10. Bo może jest dobrym człowiekiem i chciał pomóc biednej dziewczynie w potrzebie? Rozwinę ten wątek :)
EDIT pkt 6. Napisane jest, że większość nie uznawała tego argumentu, jednak jak wiadomo są równi i równiejsi. Decyzję o jej dołączeniu podjęły 2-3 osoby.
ObrazekObrazek Armor l Outfit Wyświetl wiadomość pozafabularną
Kiru Heidr Varah
Awatar użytkownika
Posty: 666
Rejestracja: 3 cze 2013, o 22:04
Miano: Kiru Heidr Varah
Wiek: 100
Klasa: Szpieg
Rasa: Yahg
Zawód: Przemytnik
Lokalizacja: Cytadela
Status: ex-Krwawa Horda, jako Urdnot Kubera poszukiwana przez organizacje zwalczające przemyt
Kredyty: 48.138
Medals:

Re: Cadwyn Beaumont

29 sty 2014, o 21:58

4. Niestety nie. Podróż służbowa nie odnosi się do samego dojazdu, musisz to doprecyzować.
5. Postarz ją o trzy lata w momencie odejścia to wtedy będzie miało to sens.
8. Takie wyciąganie kul to prosta droga do zakażenia. nie jestem też pewna czy obecne bronie w ME używają naboi jako takich. Nawet jeśli pominiemy ten fragment twoja postać musiałaby doskonale znać rośliny rosnące na Horyzoncie, by móc wykorzystać je w ten sposób. Znajomość ziemskich ziół się nie liczy bo Horyzont miał własną biosferę i koloniści przywozili raczej rośliny uprawne.

PS. Jeśli uważasz, że ja się czepiam to poczekaj aż wpadnie tu Peter ;)
ObrazekObrazek Wyświetl wiadomość pozafabularną
Cadwyn Beaumont
Awatar użytkownika
Posty: 29
Rejestracja: 27 sty 2014, o 01:15
Miano: Cadwyn Beaumont
Wiek: 26
Klasa: Szpieg
Rasa: Człowiek
Zawód: Przemytnik
Kredyty: 4.410

Re: Cadwyn Beaumont

29 sty 2014, o 22:39

Dobrze, większość wymienionych przez Ciebie rzeczy została poprawiona. Bohaterka jest teraz starsza o 2 lata i koniec końców nie przestrzelono jej nóg.
Kwestię naboi pozostawiam znawcom uniwersum, aczkolwiek wydaje mi się, że w istocie to nie są zwyczajne kule znane z naszych, ludzkich broni. :)
Nie uważam, że się czepiasz. Uważam, że dostrzegłaś pewne nieścisłości i elementy, które Twoim zdaniem nie pasują. Wniosłaś do karty postaci świeże spojrzenie, za co jako (mam nadzieję) przyszły gracz jestem wdzięczny. :)
Jak wiadomo diabeł tkwi w szczegółach, toteż im więcej zostanie wyłapane, tym lepiej.

EDIT: Doprecyzowałem sprawę porwania ojca i dodałem 2 osoby do składu mającego złapać szalonego doktorka. Co więcej, poprawiłem kilka błędów językowych, głównie eliminując powtórzenia.
ObrazekObrazek Armor l Outfit Wyświetl wiadomość pozafabularną
Peter King
Awatar użytkownika
Posty: 708
Rejestracja: 27 lut 2013, o 23:05
Wiek: 33
Klasa: Strażnik
Rasa: Człowiek
Zawód: Człowiek renesansu
Lokalizacja: Illium
Status: Freelancer, ex-sierżant Przymierza. Cerberus go nie lubi, bo ukradł im statek. Uważany za zmarłego.
Kredyty: 35.877
Medals:

Re: Cadwyn Beaumont

30 sty 2014, o 21:13

No i wpadłem, przeczytałem, nie wiem skąd pomysł, że miałbym się czepiać, jeśli za bardzo nawet nie ma czego. Meh no nieważne.

Będzie krótko - jest dobrze. Karta mi się podoba. Parę kwestii, które trzeba jednak nieco edytnąć:
W głębi duszy młodsza siostra czuła, że takie postępowanie jest właściwe i w ten sposób istnieje szansa na odbicie ojca lub przynajmniej zemstę na nim.
Czemu chcesz się mścić na bogu ducha winnym ojcu jak on przecież nie żyje? ;)
Ich miejscem spotkań miał być statek Marcela- "Biały Kruk". W istocie był białym krukiem- dziewczyna jeszcze nigdy nie widziała w widach i podręcznikach podobnego wehikułu. Jak się później dowiedziała, statek wyszedł spod ręki quarian, którzy później sprzedali Abadeerowi "Kruka" uważając, że nie jest dostatecznie dobry dla ich floty, a w zamian otrzymując sporo wysokiej jakości części.
Zacznijmy od tego, że coś takiego jak "niedostatecznie dobry dla quarian okręt" to stwierdzenie zbliżone do "uśmiechnięty żniwiarz". Już tym bardziej jeśli mówimy tu o statku, który sami stworzyli, a taki po prostu byłby zaprojektowany tak by być dobry jak jasna cholera, bo u nich wszystko musi takie być, albo po prostu szkoda marnować na to części. Dodatkowo za nic by się z nim nie rozstali, bo oni nie mają w zwyczaju dzielić się swoimi technologiami. Nieważne co im tam zaoferowano w zamian.
Trzeba to zmienić. To znaczy to tylko jakiś tam element w historii, nie latasz tym, ani nawet nie musisz trafić na niego w trakcie swojej gry na forum. Dlatego wystarczy, że nie wiem, będzie turiański ale mocno zmodyfikowany i przez to niespotykany.

Zajmiesz się tym co wymieniłem wyżej i masz mojego taka. Dobra robota.
You called down the thunder, now reap the whirlwind.ObrazekObrazek[center]Theme Obrazek Voice Obrazek Outfit Obrazek Armor Obrazek NPC Obrazek GG: 7393255[/center][/size] Wyświetl wiadomość pozafabularną
Cadwyn Beaumont
Awatar użytkownika
Posty: 29
Rejestracja: 27 sty 2014, o 01:15
Miano: Cadwyn Beaumont
Wiek: 26
Klasa: Szpieg
Rasa: Człowiek
Zawód: Przemytnik
Kredyty: 4.410

Re: Cadwyn Beaumont

30 sty 2014, o 22:36

Ojoj, to z zemstą to niezła wpadka z mojej strony. Fragment pisany na szybko i przeoczony w poprawkach.

Obie wymienione przez Ciebie rzeczy poprawione. Też wydawało mi się trochę naciągane z tym quariańskim statkiem, już zmienione na turiański. :)
ObrazekObrazek Armor l Outfit Wyświetl wiadomość pozafabularną
Iris Fel
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Posty: 2095
Rejestracja: 10 maja 2012, o 17:36
Miano: Iris Fel
Wiek: 35
Klasa: Adept - Bastion
Rasa: Człowiek
Zawód: Przedstawiciel Ludzkości w Radzie Cytadeli
Lokalizacja: Ksienszyc
Kredyty: 86.760
Medals:

Re: Cadwyn Beaumont

31 sty 2014, o 16:20

Jodie Holms <3 Albo raczej Ellen Page.

Brakuje mi w historii jakiegoś wspomnienia o tym, co zrobiło Przymierze. Cadwyn może i była zwykłym szeregowcem, jednakże należała do wojska i to nie mogło tak po prostu uznać, że ich członek przepadł. Przecież wiedzieli, że została porwana. Nie było żadnej interwencji jak już się wydostała? Jest zapisana w system, jakby pojawiła się w Cytadeli od razu by wyskoczyło w aktach, że żołnierz Przymierza. Musisz coś dodać. Na przykład, że jej grupa, która ją porzuciła coś naściemniała dowództwu a później sama Cadwyn złożyła wymówienie.
theme ~ voice ~ armor~
ObrazekObrazek

Wyświetl wiadomość pozafabularną
Cadwyn Beaumont
Awatar użytkownika
Posty: 29
Rejestracja: 27 sty 2014, o 01:15
Miano: Cadwyn Beaumont
Wiek: 26
Klasa: Szpieg
Rasa: Człowiek
Zawód: Przemytnik
Kredyty: 4.410

Re: Cadwyn Beaumont

31 sty 2014, o 17:22

Przepraszam, nie bardzo rozumiem.
Cadwyn nie dołączyła do Przymierza, lecz jej siostra. Ona sama została zająć się matką, dopiero później odeszła ze zlepkiem najemników liczących na łatwy zysk.
Kobiety nikt nie poszukiwał, ponieważ miała (i ma dalej) kontakt z siostrą i pozostałą częścią rodziny przez extranet. Tę informację dodam do historii.
ObrazekObrazek Armor l Outfit Wyświetl wiadomość pozafabularną
Iris Fel
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Posty: 2095
Rejestracja: 10 maja 2012, o 17:36
Miano: Iris Fel
Wiek: 35
Klasa: Adept - Bastion
Rasa: Człowiek
Zawód: Przedstawiciel Ludzkości w Radzie Cytadeli
Lokalizacja: Ksienszyc
Kredyty: 86.760
Medals:

Re: Cadwyn Beaumont

31 sty 2014, o 17:25

Nie wiem dlaczego, ale zrozumiałam, że to Twoja postać a nie jej siostra dołączyły do Przymierza. W takim razie chyba nie ma sensu dodawać czegoś oczywistego.
theme ~ voice ~ armor~
ObrazekObrazek

Wyświetl wiadomość pozafabularną
Cadwyn Beaumont
Awatar użytkownika
Posty: 29
Rejestracja: 27 sty 2014, o 01:15
Miano: Cadwyn Beaumont
Wiek: 26
Klasa: Szpieg
Rasa: Człowiek
Zawód: Przemytnik
Kredyty: 4.410

Re: Cadwyn Beaumont

1 lut 2014, o 16:27

No cóż, racja. Chyba nie ma sensu. W takim razie czekam na dalsze uwagi :)
ObrazekObrazek Armor l Outfit Wyświetl wiadomość pozafabularną
Hawk
Awatar użytkownika
Administrator
Posty: 2752
Rejestracja: 14 kwie 2012, o 22:37
Miano: Jeanette Hawkins
Wiek: 35
Klasa: Żołnierz
Rasa: Człowiek
Zawód: Kapitan pirackiej łajby
Lokalizacja: Wraith
Status: Widmo-renegat, poszukiwana przez Cerberusa.
Kredyty: 107.987
Medals:

Re: Cadwyn Beaumont

2 lut 2014, o 14:56

Czytałam pierwszą wersję karty, teraz jeszcze przejrzałam tą poprawioną. Wciąż bardzo mi się podoba :) Ładnie napisana, porządna, nie ma powodu, dla którego nie miałabym dać swojego taka, ale jako, że nie wiem, czy pozostałe osoby wyżej, oprócz Petera, też dały swoją zgodę, na akcepta będziesz musiała jeszcze poczekać. :P
THEME⌎ ARMOR⌎ VOICE⌎ NPC⌎
ObrazekObrazek
+10%⌎ do bycia twoją starą+20%⌎ do bycia starą twojej starej+30%⌎ do bycia starym starej twojej starej

Kiru Heidr Varah
Awatar użytkownika
Posty: 666
Rejestracja: 3 cze 2013, o 22:04
Miano: Kiru Heidr Varah
Wiek: 100
Klasa: Szpieg
Rasa: Yahg
Zawód: Przemytnik
Lokalizacja: Cytadela
Status: ex-Krwawa Horda, jako Urdnot Kubera poszukiwana przez organizacje zwalczające przemyt
Kredyty: 48.138
Medals:

Re: Cadwyn Beaumont

2 lut 2014, o 15:47

Chyba już wszystko w porządku, łap taka :)
ObrazekObrazek Wyświetl wiadomość pozafabularną
Carmen Ortega
Awatar użytkownika
Grafik
Posty: 1179
Rejestracja: 10 maja 2012, o 17:32
Wiek: 32
Klasa: Szturmowiec
Rasa: Człowiek
Zawód: Oficer Cerberusa
Lokalizacja: Aite
Status: Agentka Cerberusa działająca pod przykrywką fałszywej tożsamości, pirat.
Kredyty: 9.300
Medals:

Re: Cadwyn Beaumont

2 lut 2014, o 16:09

Hejo, Cad!
Twój styl pisania jest dla mnie nieco dziwny, momentami trochę chaotyczny, zbyt nagły, ale w żadnym wypadku nie jest niepoprawny. Jedyne, czego mogłabym się przyczepić w całych Twoich aktach to fakt, że nie stawiasz przed myślnikami spacji, która powinna się tam znajdować. Mile widziane więc poprawienie tego fantu i szczególne uważanie na niego w przyszłości.
Mam też nadzieję, że karta NPC Petrikova zasili nasze zbiory niedługo. Mógłby się okazać przydatny mistrzom gry. ; )

Prócz tego:
"zostali oskarżeni o liczne porwania z wyłudzaniem pieniędzy oraz mordy"
Morderstwa. "Mord" to takie bardziej, że tak to określę, poetyckie określenie i w tym przypadku tak trochę średnio pasuje. ; )

Ode mnie tak.
Mundur Ubiór cywilny Theme Carcharias Wraith GG: 5800060
ObrazekObrazek
+70% do obrażeń od mocy +15% do obrażeń od broni +15% do celności
Obrazek
Iris Fel
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Posty: 2095
Rejestracja: 10 maja 2012, o 17:36
Miano: Iris Fel
Wiek: 35
Klasa: Adept - Bastion
Rasa: Człowiek
Zawód: Przedstawiciel Ludzkości w Radzie Cytadeli
Lokalizacja: Ksienszyc
Kredyty: 86.760
Medals:

Re: Cadwyn Beaumont

3 lut 2014, o 15:34

Oczywiście, że ode mnie tak (;
theme ~ voice ~ armor~
ObrazekObrazek

Wyświetl wiadomość pozafabularną
Cadwyn Beaumont
Awatar użytkownika
Posty: 29
Rejestracja: 27 sty 2014, o 01:15
Miano: Cadwyn Beaumont
Wiek: 26
Klasa: Szpieg
Rasa: Człowiek
Zawód: Przemytnik
Kredyty: 4.410

Re: Cadwyn Beaumont

4 lut 2014, o 18:55

Super, dziękuję pięknie za taki! :)
Historia rzeczywiście mogła wyjść lepiej, ale to wszystko dlatego, że w trakcie pisania historii wpadało mi do głowy mnóstwo pomysłów, które chciałem wykorzystać. Stąd sporo błędów :P
Z przyjemnością stworzę kartę Simona. Będzie bardziej przemyślana i mam nadzieję, że uniknę tego chaotycznego stylu. :D
ObrazekObrazek Armor l Outfit Wyświetl wiadomość pozafabularną
Ananthe’Viroccum vas Eboracum
Awatar użytkownika
Posty: 312
Rejestracja: 23 mar 2013, o 21:40
Miano: Ananthe vas Eboracum
Wiek: 28
Klasa: Szpieg
Rasa: Quarianka
Zawód: Najemnik
Postać główna: Ananthe'Viroccum vas Eboracum
Status: Członek Zaćmienia Pierwszego Stopnia
Kredyty: 1.200
Lokalizacja: Złotoryja

Re: Cadwyn Beaumont

4 lut 2014, o 21:29

ObrazekObrazek Jeśli piszesz do mnie, używaj rodzaju męskiego, jeśli do Ananthe, rodzaju żeńskiego. Theme postaci
Tas’Neda nar Rayya
Posty: 186
Rejestracja: 22 sie 2013, o 13:50
Miano: Tas'Neda nar Rayya
Wiek: 35
Klasa: Szpieg
Rasa: Quarianka
Zawód: Podróżnik
Status: Łażenie po Żniwiarzu.
Kredyty: 5.500

Re: Cadwyn Beaumont

5 lut 2014, o 00:27

Właściwie co tu pisać?
Obrazek
ObrazekObrazek
Bonusy:
Wyświetl wiadomość pozafabularną
Wyświetl wiadomość pozafabularnąWyświetl wiadomość pozafabularną

Statystyki broni własnej roboty:
Wyświetl wiadomość pozafabularną
Carmen Ortega
Awatar użytkownika
Grafik
Posty: 1179
Rejestracja: 10 maja 2012, o 17:32
Wiek: 32
Klasa: Szturmowiec
Rasa: Człowiek
Zawód: Oficer Cerberusa
Lokalizacja: Aite
Status: Agentka Cerberusa działająca pod przykrywką fałszywej tożsamości, pirat.
Kredyty: 9.300
Medals:

Re: Cadwyn Beaumont

5 lut 2014, o 00:32

Mundur Ubiór cywilny Theme Carcharias Wraith GG: 5800060
ObrazekObrazek
+70% do obrażeń od mocy +15% do obrażeń od broni +15% do celności
Obrazek

Wróć do „Podania zaakceptowane”