[Wiadomości Galaktyczne]

Dwie dobry minęły odkąd ostatnio widziano Iris Fenrir, Przedstawiciela Ludzkości w Radzie Cytadeli. Nagłe zniknięcie radnej wypłynęło mimo próby tuszowania ze strony innych radnych, powodując zszokowania opinii publicznej oraz destabilizując całą Cytadela.

Do pionu postanowiono całe SOC. Sprawdzano wyloty, przyloty, kontrolowano podejrzane persony obecne na stacji, a także przeszukiwano każdy poziom dokładnie oraz potrójnie. Przymierze nie mniej zdziwione od zwykłych obywateli, które nikt nie raczył poinformować o zniknięciu radnej, zapowiedziało śledztwo oraz poszukiwania na własną rękę.
Dziś mija druga doba, lecz radnej jak nie było tak nie ma dalej. Przymierze, jak i Rada Cytadela ucinają pogłoski o jej śmierci. Niechętnie zabierają głos w tej niewygodniej dla nich sprawie. Nie chcą do czasu znalezienia dowodów na cokolwiek snuć jakiekolwiek przypuszczenia.
Iris Fenrir ostatnio widziana była na posiedzeniu rady. Wyszła wcześniej, tłumacząc się koniecznością spotkania ze swym przyrodnim bratem Mike'm Fel. Pracownicy hotelu "U Uśmiechniętego Elcora", do którego miała się udać radna na spotkanie twierdzą, że pani Fenrir nie dotarła do nich ani też żadnej Mike Fel nie zatrzymał się u nich. Na dowód pokazują spis gości hotelowych, gdzie faktycznie nie figuruje pan Fel.
Wraz z Radną Cytadeli zniknęło także dwóch funkcjonariuszy SOC - Robert Jonson oraz Frederick Smith. Sierżant Smith pozostawił w domu kilkumiesięczną córeczkę. Żona pana Smitha odmówiła komentarza.
Wykluczono możliwość jakoby Iris Fenrir wyjechała ze swoim mężem nie uprzedzając nikogo. Ionto Fenrir nie zechciał zabrać głosu w sprawię.

SOC zgodziło się opublikować wiadomość, którą Iris Fenrir odebrała od swojego przyrodniego brata. Czyżby kłopoty pana Fela pochłonęły także jego siostrę?

Musisz mi wybaczyć, siostrzyczko, tendencję do pojawiania się i znikania w twoim życiu. Gdybym mógł, spędzalibyśmy razem więcej czasu, ale wiesz jak to jest. Poza tym, nie chciałbym przeszkadzać na nowej drodze życia. Gratuluję, tak w ogóle, i życzę szczęścia.
Iris... Wpadłem w kłopoty. Nie mogę Ci powiedzieć jakie, im mniej będziesz wiedziała, tym lepiej dla nas obojga. Muszę cię jednak o coś prosić. Nie jestem żebrakiem i nie chcę pieniędzy. Potrzebuję czegoś innego, potrzebuję Twojej pomocy. Wybacz mi, wiem, że jesteś zajęta.
Nawet nie wiesz jak cholernie mi głupio, że muszę się z tym do Ciebie zwrócić. Jeżeli tylko znajdziesz chwilę wolnego czasu, spotkaj się ze mną w hoteliku „U Uśmiechniętego Elcora” w Okręgu Bachjret. Wypytaj o mnie recepcjonistkę. Iris, tak bardzo cię przepraszam. Obiecuję, że kiedy następnym razem nadarzy się ku temu okazja, spędzimy trochę czasu razem. Kto wie, może nawet lepiej poznam Twojego wybranka?
Wybacz mi, Iris. Zrozumiem, jeżeli nie znajdziesz czasu. Jeżeli jednak postanowisz wpaść, cóż... Nie zabawię tu długo. Naprawdę zależy mi na dyskrecji.
Mike

Zamieszanie związane ze zniknięciem radnej pokazuje jeszcze jedną istotną kwestie - za mało Widm. Obecnie większość elitarnych jednostek do zadań specjalnych jest rozsiana po galaktyce, nie można więc zebrać większej grupy w celu szybszego zorganizowania socjalistycznej grupy poszukującej.
SOC, Przymierze, Rada Cytadeli obiecała sowicie wynagrodzić każdego, który będzie potrafił podać jakiekolwiek istotne informacje związane z Radną Fenrir. Poniżej prezentujemy numer linii kontaktowej.
Obiecujemy na bieżąco informować o postępach w sprawie znalezienia Pani Fenrir. Nieoficjalnie mówi się, ze miejsce Iris Fel w Radze Cytadeli zająć miałby Donnel Udina.