To właśnie tutaj znaleźć możesz nowe informacje pochodzące z programu Wiadomości Galaktycznych, które zadbają o dostarczenie ci zarówno reportaży z sytuacji w galaktyce, jak i zwykłych plotek na temat gwiazd.

Wiadomości Galaktyczne
Awatar użytkownika
Posty: 95
Rejestracja: 19 maja 2012, o 16:57
Wiek: 0
Medals:

Kanał wojenny

18 wrz 2022, o 19:33

Obrazek
[1]
Wciąż trwa akcja poszukiwawcza w układu Baldr i Mindoir. Nieznane są losy setek osób, które przybyły na kolonie, aby wziąć udział w obchodach.

Mindoir. Niewielka kolonia Przymierza Systemu na pograniczu Trawersu Attykańskiego obchodziła 16 rocznicę Dnia Odrodzenia. W zaplanowanych, kilkudniowych uroczystościach, udział brało wielu, znamienitych gości. Niespodziewanie, na krótko przed głównym punktem obchodów, zarządzono ewakuację całej koloni. Pierwsi, układ opuścili dyplomaci ras zaprzyjaźnionych z Przymierzem, admiralicja, a także gość honorowy - przedstawicielka ludzkości w Radzie Cytadeli Iris Fel eskortowana przez turiańskie widmo. Reszta, rzuciła się do ucieczki, powodując kompletny paraliż przekaźnika masy i tym samym ucinając dla wielu drogę ucieczki.
Nie wszyscy mieli takie szczęście, iż na czas znaleźli się dostatecznie daleko od eksplodującej asteroidy. Służby Cytadeli, na bieżąco zbierają informację zarówno o ocalałych, jak i zaginionych na podstawie statków dokujących tego dnia w kolonii Mindoir. Liczby nie są optymistyczne.
Wśród zaginionych, pozostaje niezmiennie Premier Przymierza Amul Shastri. Nie udało się nam uzyskać komentarza od jego zastępcy - Huáng Lìhuā. Sama informacja, czy Premier w ogóle odleciał z koloni nie została potwierdzona.

Decyzja o ewakuacji sparaliżowała układ. Wiele z chcących opuścić kolonię statków utknęło na krawędzi systemu i nadal czeka na ratunek w głębokiej, kosmicznej pustce, z dala od okolicznych Przekaźników Masy. Przymierze Systemów na własną rękę, nie czekając na Radę Cytadeli, zajęło się organizowaniem akcji ratunkowych, niestety, musimy uzbroić się w cierpliwość, aby ocenić ich powodzenie. Pierwsze jednostki, wysłane mają zostać w ciągu najbliższych, dwóch dni.
Osoby, które dysponują jakimikolwiek informacjami na temat ocalałych, które chcą sprawdzić, czy ich bliscy wrócili z układu Baldr oraz Mindoir, proszone są o skontaktowanie się ze Służbami Celnymi w Porcie Kosmicznym Cytadeli, wśród których powołano specjalną komórkę koordynującą akcje poszukiwawcza oraz ratunkową. Nie traćmy nadziei.
Wiadomości Galaktyczne
Awatar użytkownika
Posty: 95
Rejestracja: 19 maja 2012, o 16:57
Wiek: 0
Medals:

Re: Kanał wojenny

6 paź 2022, o 15:48

Obrazek
[2]
Nyx, to potoczna nazwa dla asteroidy X24-6TL, która nie jest uznawana oficjalnie przez większość planetarnych rządów wchodzących w skład przestrzeni Cytadeli. Stacja wydrążona w jej wnętrzu ma za sobą długą i krwawą historię wyzysku pracowników przez operującą tam firmę, tłamszonych związków zawodowych i z góry przegranych prób walk z niesłusznym traktowaniem. Przez położenie stacji w Systemach Terminusa, prośby o rządowe wsparcie przesyłane przez zdesperowanych pracowników nie spotykały się z należnym odzewem, a prowadzone na niej prace wydobywcze przez ProtoTech Amalgamated Engineering nie zostały przerwane przez "zbędne" standardy bezpieczeństwa.

W roku 2158 zapowiedziane zostało stopniowe wygaszanie działań wydobywczych z całkowitym ich zaniechaniem cztery lata później, lecz nim te upłynęły doszło do wybuchu źle składowanego paliwa, który okazał się tragiczny w skutkach. Zarząd postanowił pozostawić placówkę pustą, uznając jej przestarzałe, nieidealne systemy i wadliwe infrastruktury jako kosztowne, i kłopotliwe do rozebrania z nikłą szansą na wysoki zysk z odsprzedaży. X24-6TL pozostała zawieszona w pustce, wroga organicznym jednostkom, stanowiąc relikt mrocznej przeszłości, nim w roku 2174 nie odnalazła swojego nowego celu. Małe ugrupowanie galaktycznych wyrzutków prowadzone przez matkę Octavię znalazło w tym zapomnianym przez galaktykę punkcie własne miejsce. Obiecująca swoim zwolennikom wolność od zasad i praw normalnego życia matka asari tchnęła w to jałowe, puste miejsce odrobinę życia, nadając mu nazwę Nyx.

Przez lata, stacja, jak i grupa zwolenników matki Octavii rosła w liczbach, z wolna odbudowując stare struktury i tworząc nowe. Nyx wkrótce stała się małą kolonią, która choć biedna i hermetyczna, zapewniała swoim mieszkańcom przetrwanie. Władza Octavii została jednak ukrócona trzy miesiące temu, gdy prowadzony przez jej siostrę oddział żołnierzy przeniknął do wnętrza Nyx, infiltrując kręgi ochrony, które postawiła matka asari. W wyniku tego skoordynowanego ataku, Octavia poniosła śmierć.

Gdy Lyssa T'Saeri zasiadła na pozostawionym przez jej siostrę tronie szybko zaprezentowała zupełnie odmienne poglądy względem swojej poprzedniczki. Zasada bezwarunkowej równości mieszkańców została usunięta, dając szansę ambitnym i zdolnym jednostkom do wysunięcia się przed szereg. Szybko, kolonia stała się rajem oportunistów, którzy twardą ręką wspinali się po szczeblach hierarchii obowiązującej na Nyx, niejednokrotnie tłamsząc tych, po których głowach stąpali. Wbrew swojemu poprzedniemu, neutralnemu stanowisku, kolonia wkroczyła na drogę bezprawia wraz z dążącymi do tego mieszkańcami. W przeciągu zaledwie trzech miesięcy, asteroida stała się jednym z centralnych punktów handlu niewolnikami w tej części Systemów Terminusa.

Dziś, Nyx ogłosiło oficjalne dołączenie do Sojuszu Systemów Terminusa, otwierając swą śluzę dla wszystkich członków organizacji, którzy tego potrzebują. Plotki głoszą, że kredyty zdobywane przez T'Saeri na tym niewdzięcznym fachu w dużej mierze fundują poczynania Maelstromu, obecnie przodującej frakcji SST.
Wiadomości Galaktyczne
Awatar użytkownika
Posty: 95
Rejestracja: 19 maja 2012, o 16:57
Wiek: 0
Medals:

Re: Kanał wojenny

24 paź 2022, o 17:40

Obrazek
Zamach na wicepremier Przymierza
[3]


W czwartej dobie po rozpoczęciu wojny przez Sojusz Systemów Terminusa i bestialskim ataku na układ Baldr, sytuacja po stronie Przymierza nadal nie wydaje się opanowana. Flota Ewakuacyjna, jak przyjęto umownie nazwę dla wszystkich statków, którym udało się zbiec z układu, pozostaje w pustce w połowie drogi do Mgławicy Półksiężyc. Flota złożona jest nie tylko z jednostek Przymierza, ale i wszystkich statków cywilnych, transportujących ewakuowanych do bezpieczeństwa. Statki, których zapasy paliwa nie pozwalają na dotarcie do najbliższego Przekaźnika Masy własnymi siłami, zebrały się w punkcie zbornym, w którym oczekują na ratunek.

Wiele plotek na temat napiętej sytuacji we Flocie dociera do nas z opóźnieniem. Pogłoski o przepełnionych okrętach, którym kończą się zapasy brzmią niepokojąco, lecz to informacje o szpiegach SST zaszytych w szeregach uciekających budzą w sercu trwogę. Nie byliśmy w stanie potwierdzić, ile ziarna prawdy znajduje się w tych domysłach - aż do dziś, gdy doszło do groźnego incydentu podczas przemówienia wicepremier Huang.

Wicepremier Przymierza zdecydowała się nadać swoje oświadczenie na żywo, z pokładu pancernika SSV Tai Shan, który przewodniczy Flocie Ewakuacyjnej w głębokiej przestrzeni kosmicznej oraz koordynuje akcję ratunkową. Jest to pierwsze, oficjalne oświadczenie wydane przez Przymierze od ataku na Mindoir, potępiające terrorystyczny atak SST i rozpoczętą przez Sojusz wojnę, wydane w zastępstwie za premiera - przypominamy, że lokalizacja premiera Amula Shastriego pozostaje nieznana ze względów bezpieczeństwa. Huang Lihua, odziana w czerwoną marynarkę i groźne spojrzenie, zasalutowała dzielnej załodze pancernika, kończąc swoje płomienne przemówienie, gdy na nagraniu rozległ się nagle huk wystrzału, po którym transmisja została przerwana.

Udało nam się dotrzeć do jednego z przedstawicieli biura premiera, który skomentował zaistniałą sytuację, ukrócając plotki, od których zawrzał extranet po transmisji.
- Z radością możemy zapewnić Państwa, że wicepremier Huang jest bezpieczna, tak jak wszyscy znajdujący się w pomieszczeniu podczas tego niefortunnego wydarzenia - mówi porucznik Lang. - Ta nieudana, podstępna próba zamachu pokazuje nam wyraźnie, jak zdesperowany jest Sojusz Systemów Terminusa. Przymierze jest nieugięte i żadna grupa separatystów nie jest w stanie wygrać wojny, którą rozpoczęto.
- Rozumiem, dziękuję poruczniku Lang. Jak rozumiem, napastników było dwoje?
- Tak jest. Dwoje szpiegów, podszywających się pod dyplomatów, którym łaskawie Tai Shan udzieliło schronienia.
- Podejrzewam, że mogą być wspaniałym źródłem informacji dla naszych, poruczniku.
- Obawiam się, że oboje zostali wyeliminowani. Przy próbach zamachu, nie możemy ryzykować. Pozyskane informacje nie były warte utraty wicepremier Huang.
- Zrozumiałe, choć z tego, co można wyczytać w extranecie, wicepremier jest przeszkolona i potrafi o siebie zadbać. Czy to prawda, że wyeliminowała jednego z napastników własnoręcznie?
- Nie jestem uprawniony do przekazania takich informacji. Ochrona przydzielona przez Tai Shan wykonała wspaniałą robotę, dowodząc naszej niezawodności jako grupie. Zachęcam do wysłuchania przemówienia wicepremier Huang, nie zważając na niesmaczne zakończenie, które usiłował dodać do niego wróg.

Poniżej znajdą państwo całość przemówienia wystosowanego przez wicepremier Huang Lihuę.
Huang Lihua pisze: - Pierwszym obowiązkiem Przymierza jest ochrona jego ludzi przed zewnętrznym zagrożeniem, które w jakikolwiek sposób zaburza naturalny porządek życia i spokojny byt naszych obywateli. To zaś nadeszło, uderzając w układ Baldr, rujnując dobrobyt, na który ciężko pracowaliśmy, zaburzając równowagę. Terroryści, ponieważ taka jest ich prawdziwa twarz – żadni bojownicy, wyzwoliciele, a terroryście – próbowali w tym smutnym dniu uderzyć w nas i nasze poczucie bezpieczeństwa, licząc na zburzenie fundamentów. Ja już teraz mogę jednak powiedzieć, że im się to nie udało. Mindoir było symbolem zwycięstwa Przymierza nad parszywą agresją i absolutnie nic się w tej kwestii nie zmieniło.

SST obiecało nam wojnę, ale dla Przymierza ten konflikt będzie jednostronny. Niejednokrotnie nasi ludzie, nieważne, czy szeregowi, oficerowie czy wsparcie cywilne, wykazywali się zapałem i oddaniem słusznej sprawie. Już teraz, stojąc przed tyloma twarzami zgromadzonymi tutaj, na SSV Tai Shan, widzę determinację do działania tak charakterystyczną dla ludzkości oraz przede wszystkim jej efekty, ciężką pracę w zapewnianiu nam bezpieczeństwa. I dlatego do was, obywateli zgromadzonych na Ziemi i każdej, nawet najmniejszej kolonii – nie macie się czego obawiać. Przymierze was ochroni. Ja, i premier Shastri, który właśnie zmierza bezpiecznie do serca floty oraz wszyscy inni nasi ludzie. Pomścimy Baldr i pokażemy, czym jest prawdziwy gniew Przymierza.

W chwili, gdy dotrą do was moje słowa, my będziemy wdrażać już w życie plany. Każde stracone podczas festiwalu na Mindoir życie będzie pomszczone dziesięciokrotnie, a zanim się obejrzycie, SST stanie się kolejnym bladym punktem w historii. Więcej szczegółów opowie wam jednak premier Shastri, gdy tylko wyląduje na Tai Shan.
Wiadomości Galaktyczne
Awatar użytkownika
Posty: 95
Rejestracja: 19 maja 2012, o 16:57
Wiek: 0
Medals:

Re: Kanał wojenny

5 mar 2023, o 15:49

Obrazek Premier Przymierza zamordowany!
[4]


Wojna z Sojuszem Systemu Terminusa zbiera swoje krwawe żniwa. Dziś jest czarny dzień dla Przymierza Systemów. Oficjalnie potwierdzono informacje, że Premier Ludzkości Amul Shastri został zamordowany przez terrorystów związanych z Sojuszem Systemów Terminusa w momencie opuszczania systemu Baldr.

Nikt się nie spodziewał takich wstrząsających wieści podczas posiedzenia parlamentu Przymierza Systemu w Vancouver. Sesja rozpoczęła się zgodnie z porządkiem obrad, po pierwszej przerwie, niespodziewanie na mównicę weszła wicepremier i zaufana, prawa ręka Shastriego, Huáng Lìhuā. Głośno i wyraźnie oznajmiła, iż premier Amul Shastri zginął z rąk terrorystów z Sojuszu Systemów Terminusa. Zapowiedziała konieczność przeprowadzenia szczegółowego śledztwa, a także wyciągnięcie konsekwencji z bezpośredniego ataku w ludzkość. Według Pani wicepremier, wojna nabrała osobistego charakteru.

Zgodnie z prawem i konwencjami, Huáng Lìhuā do czasu zorganizowania oraz przeprowadzenia oficjalnych wyborów, pełnić będzie obowiązki premiera Przymierza. Wyjątkowo zadowolona z takiego obrotu spraw jest Chińska Federacja, z którą Lìhuā oficjalnie sympatyzuje. W najbliższym gabinecie p.o. Premier pojawiły się pierwsze nazwiska zasłużone dla partii, a wśród parlamentarzystów, zwłaszcza Admiralicji, nie brak na razie anonimowych, przyciszonych głosów, jakoby śmierć Amula Shastriego była podejrzanym, szczęśliwym obrotem dla posiadającej prawie połowę głosów w parlamencie Chińskiej Federacji. Władze partii odmówiły oficjalnego komentarza, powołując się na szacunek do zmarłego i ogłoszoną żałobę.

Do siedziby parlamentu, Admiralicji, biura p.o. Premier, ale także na Cytadeli do ambasady Ludzkości, napływają kondolencje od ras Rady oficjalnymi, dyplomatycznymi kanałami. Dygnitarze i oficjele, wspominają zmarłego Premiera życzliwie. Nie potwierdzono jeszcze oficjalnej daty pochówku Amula Shastriego. Jego najbliżsi współpracownicy, domagają się oficjalnej, państwowej ceremonii, lecz decyzja należeć będzie już do Pani Lìhuy.

Przytoczmy raz jeszcze wypowiedź Pełniącej Obowiązki Premiera Przymierza Systemu Huáng Lìhuā z posiedzenia parlamentu:
(...) Przychodzi mi to z wielką przykrością oznajmić, że premier Przymierza Ludzkości, Amul Shastri, zginął z rąk grupy terrorystycznej zwącej siebie Sojuszem Systemów Terminusa. Tragedia wydarzyła się krótko po niespodziewanym wybuchu przekaźnika w systemie Baldr, z którego ewakuowano w ostatniej chwili premiera. W związku z tą okropną stratą, jako prawa ręka Amula przejmuję jego obowiązki jako premier Przymierza, z pełną świadomością ciężaru, jaki spocznie na moich barkach. Pierwszym z nich będzie pełne śledztwo i pociągnięcie do odpowiedzialności terrorystów z SST, którzy śmieli posunąć się do tak drastycznej akcji. Ta wojna jest bowiem dla nas, dla ludzkości, jak najbardziej osobista i nie odpuścimy nikomu, kto z dumą nosi symbol tamtej grupy. To Mindoir poniosło nieodwracalne rany i to Przymierze zostało bezwstydnie zaatakowane. Dlatego pomścimy premiera Shastriego i każdego, kto tamtego dnia oddał swoje życie w imię chorej idei grupy terrorystów próbujących bezskutecznie szantażować ludzkość oraz inne sprzymierzone w Cytadeli rasy.

Słowa p.o. Premier są na tyle mocne, że najlepiej pozostawię je bez komentarza. Do Państwa własnej oceny.
Na żywo dla United Channel,
John Spaghetti
Wiadomości Galaktyczne
Awatar użytkownika
Posty: 95
Rejestracja: 19 maja 2012, o 16:57
Wiek: 0
Medals:

Re: Kanał wojenny

17 wrz 2023, o 20:03

Obrazek Niespodziewany Tryumf Sojuszu Systemów Terminusa
[5]

O godzinie 7:12 czasu Cytadeli, położony w Morzu Cieni Horyzont umilkł. Kilka godzin później pierwsze doniesienia naocznych świadków spłynęły do extranetu. Mówiły o ogromnej, obcej konstrukcji zawieszonej na orbicie planety i przygotowującej się do lądowania. W tamtej chwili były to jedynie plotki, mroczne przesłanki siane przez tych, którym udało się umknąć, lecz teraz jest to pewne - Zbieracze pojawili się u progu kolejnej kolonii.

Nikt nie spodziewał się tego ataku. Nie było żadnych sygnałów ostrzegawczych, które mogłyby przygotować mieszkańców na nadciągające ku nim zło. Ogromny, flagowy okręt Zbieraczy pojawił się w systemie i natychmiast przeciął układ, kierując się w szybkim tempie w stronę zasiedlonej planety. Ci, którym udało się umknąć z jej powierzchni i dostać do Przekaźnika Masy w czasie, opowiadają o tym wydarzeniu z trwogą.
  • - Runęli na nas jak gniazdo rozwścieczonych os. Mi i mojej żonie udało się dostać na ostatni prom, któremu udało się uciec z planety. To było... to był koszmar. Prawdziwy koszmar. Ze statku wydostał się ogromny rój, który rzucił się na kolonistów. W życiu czegoś takiego nie widziałem. To było takie... szybkie. Żadnego strzelania, żadnych wybuchów, niszczenia budynków. To wszystko zrobił ten rój.
    Frank Sanders
Horyzont jest kolonią położoną w bliskiej odległości od Systemów Terminusa, co oznacza, że jest najbardziej wysuniętą w stronę przestrzeni Rady osadą, która padła ofiarą ataku Zbieraczy. Agresja tajemniczej rasy wzmaga na sile, a ich postępowanie nabiera śmiałości. Dotychczas nie udało się nikomu uzyskać odpowiedzi na to, dlaczego w ogóle to robią, ani jaki mają w tym cel.
Pomimo różnorodności mieszkańców, Horyzont jest kolonią w większości zasiedloną przez ludzi, a jednak Przymierze nie zareagowało w sposób, którego oczekiwali rodacy. Na wieść o trwającym ataku na kolonię wojsko nie wysłało stacjonującej w pobliżu floty i ani jednego oddziału poszukującego ocalałych. Nasze źródło w szeregach Przymierza wypowiedziało się o tym w ten sposób:
  • - To proste, Przymierze nie wierzy w Zbieraczy i nigdy nie wierzyło. Najpierw twierdzili, że to handlarze niewolników, potem, że Cerberus, a teraz mają doskonałą wymówkę - to na pewno Sojusz Systemów Terminusa! I co? I $@%!@#. Zbieracze są prawdziwi, ludzie, ocknijcie się!
    Anonimowy
Jest jednak rząd, któremu problematyka Zbieraczy jest bliska i choć oficjalnie nie jest powiązany z kolonią Horyzontu, postanowił działać. W potencjalnie najbardziej fascynującym zwrocie akcji, z pomocą kolonistom przybyła flota Sojuszu Systemów Terminusa. Armada statków kosmicznych opatrzona czerwonym logotypem organizacji zawitała do systemu niespełna godzinę po rozpoczęciu ataku. Zeznania kolonistów malują interesującą historię kilku, małych oddziałów naziemnych, które przybyły na powierzchnię od razu po rozpoczęciu ataku i zdołały utrzymać planetę własnymi siłami, w oczekiwaniu na przybycie posiłków. Udało nam się dotrzeć do przedstawiciela SST, który skomentował w poniższy sposób tę operację:
  • - Zbieracze są plagą, która rozlewa się po naszej Galaktyce. Plagą, którą my, Sojusz Systemów Terminusa, planujemy powstrzymać, podczas gdy wasze rządy przyglądają się naszym działaniom z daleka. Terminus, Trawers - czy wasi urzędnicy z Rady Cytadeli w ogóle wiedzą, gdzie kończy się jedno, a zaczyna drugie? Wrzucili was do jednego worka, kosmicznego !@#^%$!, które wyzyskują, gdy jest im wygodnie i porzucają, gdy pojawia się potrzeba. Bracia i siostry, zawsze wyciągniemy do was rękę, gdy będziecie tego potrzebować.
    Iseul Kang, Hybris
Rada Cytadeli oficjalnie poddała tę wersję pod wątpliwość
  • - Nie dajmy zwieźć się temu pięknemu obrazowi, który usiłuje namalować Sojusz Systemów Terminusa. W naszych sercach pozostają miliony ofiar, jakie poniosły śmierć na Mindoirze. Dla Sojuszu nie liczy się nic poza rozlewem krwi. To terroryści i w ten sposób będziemy ich traktować.
    Iris Fel, Radna Ludzkości

Jedno jest pewne - choć wydarzenia, które rozegrały się na Horyzoncie nie są w stanie zmyć win poniesionych przez Sojusz Systemów Terminusa, z pewnością malują ten chaotyczny rząd w nowym świetle, którego się nie spodziewaliśmy.
Na żywo dla United Channel,
Kebabiara Sushi
Wiadomości Galaktyczne
Awatar użytkownika
Posty: 95
Rejestracja: 19 maja 2012, o 16:57
Wiek: 0
Medals:

Re: Kanał wojenny

24 lis 2024, o 15:32

Obrazek Odwetowy atak Przymierza Systemów
[6]

Dzisiejszego dnia, oczy całej galaktyki skierowane są Mgławicę Orła, gdzie Przymierze Systemów przeprowadziło zmasowany, brutalny atak na stolicę jednej z planet przynależących do Sojuszu Systemów Terminusa - Korlus.

Mija drugi miesiąc od bezprecedensowego aktu bestialstwa, którego dokonało SST niszcząc planetę Mindoir wraz z milionem mieszkańców założonej tam ludzkiej kolonii. Podczas gdy Rada Cytadeli zmobilizowała swoje siły do obrony własnego terytorium, Przymierze postanowiło wymierzyć druzgoczący atak w serce jednej z głównych baz operacyjnych Sojuszu.

Zdaniem naocznych świadków, którym udało się zbiec z miejsca zdarzenia, flota Przymierza pojawiła się w systemie o jedenastej trzydzieści lokalnego czasu. Okręty Sojuszu stacjonujące w systemie rozpoczęły działania obronne, jednak napotkały znaczącą przewagę w sile ognia i liczebności. Niespełna godzinę później po krótkiej, choć krwawej bitwie, siły wojenne ludzkości rozpoczęły desant na stolicę Korlusu.

O godzinie czternastej dwadzieścia sześć czasu lokalnego, krążownik Przymierza SSV Seoul rozpoczął bombardowanie orbitalne z użyciem akceleratora masy. Bombardowanie trwało aż do godziny piętnastej, zrównując z powierzchnią ziemi ogromne tereny samego serca stolicy. Szacuje się, że w wyniku tego ataku, śmierć poniosło kilkaset tysięcy istnień.

Cele operacji Przymierza w Choquo nie są znane, a na ten moment admiralicja odmawia udzielenia komentarza prasie. W extranecie jednak pojawiają się pogłoski o tajnej placówce należącej do odłamu SST o nazwie "Orchis", który dotychczas nie brał czynnego udziału w żadnych operacjach wojennych.

- Rada Cytadeli stanowczo potępia eskalację konfliktu, do której dopuściło się dzisiejszego dnia Przymierze. Strategia, którą obrała admiralicja, jest krótkowzroczna. Jedyne, do czego prowadzi, to wzajemne wyniszczenie, którego konsekwencje nasza Galaktyka będzie odczuwać przez następne stulecia. - udziela komentarzu przewodnicząca Rady, radna Irissa. - Łączymy się w modlitwie z rodzinami ofiar, które poniosły śmierć w Choquo. Ludności cywilnej, której przyszło zapłacić za grzechy popełnione przez rząd godnych potępienia zbrodniarzy.

Nasze źródła zaszyte w Prezydium raportują o niespodziewanym wydarzeniu, które towarzyszyło dzisiejszemu atakowi. Według informacji obwieszczonej na porannym zgromadzeniu Rady, radna Iris Fel została zawieszona w swoich obowiązkach. Zgodnie z wiedzą naszych informatorów, zawieszona w służbie Fel nie przebywa na Cytadeli, a jej ostatnie udokumentowane miejsce pobytu wskazuje na Ziemię.

Trudno nie dostrzec połączenia między nieautoryzowaną eskalacją konfliktu przez Przymierze a odsunięciem radnej ludzkości, która od zawsze słynęła ze swojej zażyłej relacji z admiralicją i niejednokrotnie w pewnych kręgach oskarżana była o stronniczość.

Przedstawiciele prasowi Rady odmówili komentarza w tej sprawie.
Na żywo dla United Channel,
Kebabiara Sushi

Wróć do „Wiadomości galaktyczne”