runtime_err0r.hc
Mistrz Gry: Iris Fel
Gracze: Viktor Karajev, Tori Te'eria, Diego Rodriguez, Xairana, Cain, Matthew Tarczansky
“Though this be madness, yet there's method in't.”
Wyświetl uwagę Mistrza Gry
Dzień przywitał
Diego Rodrigueza późną godziną, dziesiątkami nieodebranych połączeń na omni-kluczu oraz paskudnym bólem głowy. To, co wczorajszej nocy wypił, niewiele miało wspólnego z zapewnieniami barmana, a już na pewno nie było warte horrendalnej ceny, jaką płacił, zamawiając kolejne, fikuśne, kolorowe drinki bynajmniej nie dla siebie.
Powód -
pretekst? - tego, dlaczego się wczoraj aż tak bardzo sponiewierał, leżał na poduszce obok. Wtulona w jej róg,
Tori Te'eria wciąż tkwiła w objęciach Morfeusza. Jej nagie piersi unosiły się w spokojnym oddechu, przyciągając wzrok nawet zamroczonego kacem -
moralnym? Skądże! - mężczyzny. Nigdy wcześniej, nie widział aż tak intensywnie niebieskiej barwy i gdyby nie kolejne połączenie od zaniepokojonej jego brakiem odzewu Nicole, mógłby wpatrywać się w przypominającą mu morską otchłań odcień skóry asari niczym zahipnotyzowany jeszcze długie godziny. Rodriguez nie był estetą, a jednak nawet taki egoista jak on, potrafił docenić naturalne piękno jej ciała.
Natarczywe brzęczenie omni-klucza gdzieś nad jej uchem, w końcu zbudziło także gospodynie skromnych rozmiarów mieszkania w Okręgu Zakera. Jak przez mgłę, pamiętała mężczyznę, z którym wróciła w środku nocy do siebie. Nadal tu był. I nie sprawiał wrażenia kogoś, kto właśnie zbierał się do wyjścia.
Być może, byłby to idealny moment, aby nawiązać konwersacje w celu wyjaśnienia sobie kilku mniej i bardziej istotnych kwestii, gdyby nie nagły brzdęk otwierającego się w drzwiach zamka.
Zmęczona po brudnej robocie
Xairana, w końcu dowlokła się do wynajętego na szybko mieszkania, aby najprawdopodobniej przespać się w nim, odzyskać siły, a następnie ruszyć w dalszą drogę. Przy odrobinie szczęścia, znajdzie coś intratnego tutaj, na Cytadeli, ale jeśli to nie dopisze, zawsze mogła poszukać go na przykład na Omedze. Kierując się wskazówkami, jakie właściciel nieruchomości przesłał jej na omni-klucz, wysiadła z taksówki pod wskazanym adresem i windą, dotarła na odpowiednie piętro budynku pełnego kawalerek o różnym standardzie. Chwilę zajęło jej znalezienie holonapisu z odpowiednimi cyframi, a gdy w końcu przytknęła omni-klucz do panelu kontrolnego, otwierając drzwi, nie mogła spodziewać się, że w środku zastanie parę kochanków w negliżu w wydawałoby się już
jej łóżku.
O tym, jak wyglądało jego łóżko, miał prawo zapomnieć
Matthew Tarczansky. Był na nogach od świtu, harując jak wół, aby dostosować systemy
Venus do jeszcze bardziej wyśrubowanych wymagań procedur bezpieczeństwa, których skan SOC łaskawie przesłało im na pokład, a kopię dostarczyli osobiście przez kontrolerów, patrzących się każdemu - jemu również - na ręce. Aby uniknąć tych niekończących się, wścibskich spojrzeń, Tarczansky urwał się z pokładu korwety dyplomatycznej i na ochotnika, udał do Okręgu, gdzie ktoś i tak musiał dzisiaj odebrać zamówioną u sprawdzonego dostawy część do podzespołu odpowiadającego za kontrolę temperatury w rdzeniu. Tkwił więc przed ladą, cierpliwie czekając, aż turianin skończy przerzucać kolejne paczki, a wyciągnie w końcu tę, która go najbardziej interesowała.
Nie był jedyny w kolejce. Za nim, stali w niej
Viktor Karajev i
Cain. Dowódca oddziału, wysłała ich z bliźniaczo podobnym, kurierskim zadaniem. Większość przesyłek, mieli już ze sobą, strategicznie podchodząc do wręczonej im holomapy. Ostatnia pozycja na liście znajdowała się na targowisku, dokładnie w tym miejscu, gdzie tworzył się korek. Za godzinę, zaplanowano odlot, nic więc dziwnego, że oboje zaczynali odczuwać na karku oddech pośpiechu.
- Mamy problem - oznajmij turianin, odsuwając zawiniątko sprzed swojej twarzy choć prawdę powiedziawszy, najchętniej w ogóle by się nie wychylał.
- Część jej jedna, a Was dwóch.
Wyświetl uwagę Mistrza GryWitam serdecznie na sesji składowej forumowego eventu!
Deadline 29/06 godz. 18:00. Kolejność dowolna.
Deadline dla mnie to również 3 dni od daty napisania ostatniego posta. Jeśli odpiszecie szybciej, to i mój post pojawi się szybciej. Powodzenia!